Trochę taki (usunięte przez administratora) Mobbing, wiecznie napięty grafik, skakanie po zadaniach. Do tego wydzwanianie podczas urlopu jaki jest status zadań nad którymi pracowałeś. Może to akurat specyfika tego projektu i w innych jest jakoś normalniej.
Niestety zgłoszenie do nas nie wpłynęło, więc nie mamy jak zbadać tej sytuacji i tego konkretnego przypadku
Mam mieszane uczucia. Wydaje mi się, że osoby decyzyjne w firmie boją się podejmowania konkretnych, zdecydowanych kroków (trudno powiedzieć, jakie są tego przyczyny, a może i łatwo...). Nie we wszystkich zespołach są stawiane cele, brakuje KPI, personalnej odpowiedzialności za tematy oraz zasad rozliczania z zadań, co sprawia, że tematy się po prostu nie dzieją, a są ponoszone koszty. Wskutek tego część zespołu pracuje na najwyższych obrotach, a część w zasadzie ciężko powiedzieć, czym się zajmuje. Rozkład zasobów jest niekiedy nieadekwatny do faktycznego zapotrzebowania i nikt tego nie kontroluje - nie wiem, może i to dostrzega, ale nic z tym nie robi. Dlaczego? Wydaje mi się, że firma mogłaby się rozwijać o wiele lepiej, gdyby była skuteczniej i efektywniej zarządzana - miała właściwą kadrę menedżerską. Obecnie na wielu polach widać nieudolność, wąskie gardła, odkładanie tematów, brak decyzyjności i po prostu - brak działań. Pracuje się tutaj z dnia na dzień, bez jakiejś konkretnej wizji, planu działania, kroków. Kwestie ważne dla pracowników są tłumaczone w zawoalowany sposób, niekiedy niespójny. Wiele informacji istotnych z punktu widzenia działalności firmy nie jest w ogóle przekazywana pracownikom. Tematy trudne, konflikty, są wyciszane i zamiatane pod dywan na szczeblu menedżerskim albo i niższym, nie próbuje się dostrzec przyczyn albo nie dopuszcza się do siebie wiedzy o tych przyczynach - czy CEO o nich wie? Co więcej? Brakuje ścieżki kariery, siatki wynagrodzeń - w tym zakresie panuje wolna amerykanka. I można tak wymieniać jeszcze długo. Niestety.
Już kiedyś była mowa o opcji na prace na część etatu, czy będą się szykowały niedługo jakieś projekty? Obecnie widzę opcje na deva od androida, kiedy cos na iOS się znajdzie? Do końca roku będzie można na taki angaż liczyć? Szukam jak na razie prostych zleceń, jakie wiec są planowane? I czy konkurencja jest spora?
Faktycznie dwóch fullstacków potrzeba z tego co widzę. Wiadomo od kiedy te oferty są wystawione? Nie widzę daty a ciekawi mnie zainteresowanie do przystąpienia do tego 6/8 osobowego zespołu z opisu. czyli jest teraz 6 osób gotowych do współpracy? są to „nowe nabytki” czy już wcześniej współpracowały?
Współpracowałem jako kontraktor (programista) poprzez agencję. Nie mogę więc komentować warunków zatrudnienia czy umowy z samym Finanteq, bo takiej nie miałem. Atmosfera była natomiast bardzo dobra, sporo wysiłku wkładano, by kontraktorzy nie czuli się zaliczani do "drugiej kategorii" (z czym różnie w firmach bywa), a kultura techniczna i poziom kompetencji należały do najwyższych, z jakimi się w karierze spotkałem; nawet przy sporym doświadczeniu własnym jest się od kogo uczyć. Proces rekrutacji był w moim przypadku szybki, a weryfikacja techniczna zwięzła i skrupulatna, zarazem bez uprawiania "Wielkiej Gry" i polowania na czysto teoretyczne luki w wiedzy - bardzo sensowna rozmowa. Również offboarding był prosty i pozostawiał dobre wrażenie pożegnalne. Na podstawie swojego doświadczenia poleciłbym więc Finanteq i nie miałbym żadnych obiekcji, by w przyszłości współpracować ponownie, gdyby była ku temu okazja.
Dziękujemy za opinię. To dla nas ważna informacja zwrotna, że nie odczułeś różnic wynikających z formy współpracy :)
Witam, czy można się dowiedzieć ile maksymalnie da się zarobić w dziale HR? Na stronie jest oferta dla młodszego specjalisty (wiem, że to o zastępstwo). Wiadomo, że na start pewnie ogromnych kwot nie będzie ale zastanawiam się jak to wygląda po dłuższym stażu, może jakimś awansie?
Czy w Finanteq S.A. możliwa jest praca na podstawie B2B?
Tak. W naszych ogłoszeniach o pracę umieszczamy informację o możliwych formach współpracy. Zachęcamy do aplikowania :)
Dzień dobry :) @Pracodawca Jakie widełki płacowe proponują Państwo na stanowisko Junior HR Specialist? Czy daliby Państwo czas kandydatowi na „odświeżenie” języka angielskiego czy praca wymaga posługiwania się nim na codzień? Czy to stanowisko wiąże się tylko z miękkim HR czy ma coś wspólnego z kadrami, płacami? ????
Dzień dobry Praca w HR w naszej firmie wymaga komunikatywnej znajomości języka angielskiego. Ze względu na to, że jest to umowa na zastępstwo to trudno założyć jakiś długi okres czasu na odświeżenie umiejętności, ale jeśli to kwestia np. dwóch tygodni, to nie jest problem. To stanowisko obejmuje zadania z obszaru tzw. miękkiego HR.
Witam, jeśli jest to akurat umowa o zastępstwo to co docelowo stanie się z osoba, która na niej pracowała? czy uda się znaleźć dla niej kolejne miejsce w strukturze czy jednak nie ma na co liczyć pod tym względem?
Dzień dobry, na dzisiaj niestety nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że będzie możliwość pozostać w firmie. Ze względu na stały rozwój organizacji jest taka perspektywa, jednak dopiero za kilka miesięcy będziemy mogli rozmawiać z naszym pracownikiem o konkretach.
Ciężko będzie z trybem zdalnym? Tak teraz także spoglądam na te ofertę dla junior HR specjalisty, o która inni ostatnio podpytują. Również zastanawiam się nad pracą tylko mnie niestety tryb zdalny bardziej by odpowiadał. Czy procesy wykonywane w trakcie zatrudnienia to uniemożliwiają? Nie ma rekrutacji zdalnych?
Jaki poziom angielskiego jest wymagany na stanowisko Junior HR Specialist? Czy w firmie na codzień komunikujecie się w języku angielkim i niezbędna jest jego biegła znajomość?
Cześć, wymagana jest komunikatywna znajomość języka angielskiego, ponieważ część naszej pracy polega na komunikacji w tym właśnie języku (zarówno w mowie jak i piśmie). Dla komfortu pracy osoby na tym stanowisku wskazany jest poziom minimum B1+, aby móc skutecznie wykonywać swoje zadania.
A ten account manger to czemu jest teraz poszukiwany z dopiskiem „od zaraz”? czy z tego stanowiska istnieje możliwość na jakikolwiek awans? na jakie opcje? teoretycznie nie jest napisane wprost, że można się rozwijać o szkoleniach tez niczego nie widzę w tej ofercie
Już kiedyś była mowa o opcji na prace na część etatu, czy będą się szykowały niedługo jakieś projekty? Obecnie widzę opcje na deva od androida, kiedy cos na iOS się znajdzie? Do końca roku będzie można na taki angaż liczyć? Szukam jak na razie prostych zleceń, jakie wiec są planowane? I czy konkurencja jest spora?
Cześć, obecnie prowadzimy rekrutacje do projektu, w których wymagane jest zaangażowanie pracowników na cały etat. Na ten moment ciężko mi stwierdzić czy pojawią się wakaty na część etatu oraz czy będziemy poszukiwać kolejnych iOS developerów do naszych projektów. Zachęcamy Cię do przesłania swojej aplikacji przez nasz formularz rekrutacyjny. Jeśli uruchomimy rekrutację na iOS Developera na pewno się do Ciebie odezwiemy.
Aktualnie tez widzę ofertę lecz trzeba mieć 3 lata doświadczenia. a co z przeslaniem zgłoszenia „pod juniora”? jest szansa, że sami dopasujecie pod kogoś ewentualne stanowisko jeśli takie powstanie i wtedy można liczyć na kontakt? Długo takie cv byłoby przetrzymywane? Chce się przebranżowić, komercyjnie nie mam jeszcze żadnego projektu za sobą. Nie wiem jak firma podchodzi do takich kandydatów?
Oczywiście możesz przesłać swoje CV na wybraną przez Ciebie ofertę pracy nawet jak nie spełniasz wszystkich oczekiwanych przez nas wymagań. Bardzo możliwe, że po wstępnej selekcji któryś z rekruterów skontaktuje się z Tobą w celu przeprowadzenia screeningu drogą telefoniczną. CV przetrzymujemy 12 miesięcy. Obecnie nie mamy otwartego wakatu na stanowisko juniorskie bez doświadczenia komercyjnego, natomiast zachęcamy do śledzenia naszej zakładki kariera, ponieważ w każdej chwili taka oferta może się pojawić :)
Faktycznie dwóch fullstacków potrzeba z tego co widzę. Wiadomo od kiedy te oferty są wystawione? Nie widzę daty a ciekawi mnie zainteresowanie do przystąpienia do tego 6/8 osobowego zespołu z opisu. czyli jest teraz 6 osób gotowych do współpracy? są to „nowe nabytki” czy już wcześniej współpracowały?
Trochę taki (usunięte przez administratora) Mobbing, wiecznie napięty grafik, skakanie po zadaniach. Do tego wydzwanianie podczas urlopu jaki jest status zadań nad którymi pracowałeś. Może to akurat specyfika tego projektu i w innych jest jakoś normalniej.
Jako firma podejmujemy działania, aby takie nieakceptowalne zachowania jak mobbing nie miały miejsca w naszej organizacji. Ponieważ nie dotarły do nas sygnały o takim zdarzeniu, prosimy o przesłanie szczegółów do naszego działu prawnego (legal@eleader.biz), który zajmie się wyjaśnieniem sytuacji.
Jak ta sytuacja została ostatecznie rozwiązana? Osoba telefonująca po prostu nie miała pojęcia o urlopie pracownika czy o co chodziło? Pan pisał o specyfice projektu i napiętym grafiku, czy od samego początku można mieć na ten temat pojęcie? Zachodzą częste zmiany?
Niestety zgłoszenie do nas nie wpłynęło, więc nie mamy jak zbadać tej sytuacji i tego konkretnego przypadku
Współpracowałem jako kontraktor (programista) poprzez agencję. Nie mogę więc komentować warunków zatrudnienia czy umowy z samym Finanteq, bo takiej nie miałem. Atmosfera była natomiast bardzo dobra, sporo wysiłku wkładano, by kontraktorzy nie czuli się zaliczani do "drugiej kategorii" (z czym różnie w firmach bywa), a kultura techniczna i poziom kompetencji należały do najwyższych, z jakimi się w karierze spotkałem; nawet przy sporym doświadczeniu własnym jest się od kogo uczyć. Proces rekrutacji był w moim przypadku szybki, a weryfikacja techniczna zwięzła i skrupulatna, zarazem bez uprawiania "Wielkiej Gry" i polowania na czysto teoretyczne luki w wiedzy - bardzo sensowna rozmowa. Również offboarding był prosty i pozostawiał dobre wrażenie pożegnalne. Na podstawie swojego doświadczenia poleciłbym więc Finanteq i nie miałbym żadnych obiekcji, by w przyszłości współpracować ponownie, gdyby była ku temu okazja.
Dziękujemy za opinię. To dla nas ważna informacja zwrotna, że nie odczułeś różnic wynikających z formy współpracy :)
Niesamowici ludzie, ogromne możliwości rozwoju, ciekawe projekty, cieszę się że miałem okazję pracować w tej firmie :) Polecam
Mam mieszane uczucia. Wydaje mi się, że osoby decyzyjne w firmie boją się podejmowania konkretnych, zdecydowanych kroków (trudno powiedzieć, jakie są tego przyczyny, a może i łatwo...). Nie we wszystkich zespołach są stawiane cele, brakuje KPI, personalnej odpowiedzialności za tematy oraz zasad rozliczania z zadań, co sprawia, że tematy się po prostu nie dzieją, a są ponoszone koszty. Wskutek tego część zespołu pracuje na najwyższych obrotach, a część w zasadzie ciężko powiedzieć, czym się zajmuje. Rozkład zasobów jest niekiedy nieadekwatny do faktycznego zapotrzebowania i nikt tego nie kontroluje - nie wiem, może i to dostrzega, ale nic z tym nie robi. Dlaczego? Wydaje mi się, że firma mogłaby się rozwijać o wiele lepiej, gdyby była skuteczniej i efektywniej zarządzana - miała właściwą kadrę menedżerską. Obecnie na wielu polach widać nieudolność, wąskie gardła, odkładanie tematów, brak decyzyjności i po prostu - brak działań. Pracuje się tutaj z dnia na dzień, bez jakiejś konkretnej wizji, planu działania, kroków. Kwestie ważne dla pracowników są tłumaczone w zawoalowany sposób, niekiedy niespójny. Wiele informacji istotnych z punktu widzenia działalności firmy nie jest w ogóle przekazywana pracownikom. Tematy trudne, konflikty, są wyciszane i zamiatane pod dywan na szczeblu menedżerskim albo i niższym, nie próbuje się dostrzec przyczyn albo nie dopuszcza się do siebie wiedzy o tych przyczynach - czy CEO o nich wie? Co więcej? Brakuje ścieżki kariery, siatki wynagrodzeń - w tym zakresie panuje wolna amerykanka. I można tak wymieniać jeszcze długo. Niestety.
Cześć "NYT", dziękuję Ci za Twoje spostrzeżenia i doceniam, że zauważasz, co w firmie można by poprawić. Czy CEO o tym wie? Dobre pytanie. Może o czymś nie wiem, ale przede wszystkim zgadzam się z Tobą, że "można tak wymieniać jeszcze długo". A widzisz przecież tylko wierzchołek góry lodowej. Backlog rzeczy do zmiany/poprawy jest wielki i wraz z rozwojem firmy wciąż tylko rośnie. A niestety w każdej organizacji zasoby są ograniczone, więc nie da się zrobić wszystkiego, a nawet większości. Nasza firma nie jest w tym odosobniona. Kluczowym zadaniem kadry menedżerskiej jest więc zidentyfikować te kilka kluczowych tematów, które mają największy wpływ na rozwój i wyniki firmy w danym okresie czasu. I którymi trzeba się zająć spośród tysięcy innych zagadnień. Reszta spraw, nawet tych pozornie ważnych i niecierpiących zwłoki musi być zignorowana i będzie sobie tkwić w backlogu, może nawet do końca świata. Tak to wygląda z góry, z pozycji CEO. Ogólnie czym wyżej, tym więcej widać problemów i niedoskonałości i można by powiedzieć, że nie wiadomo w co ręce włożyć. Polecam świetną książkę "Blitzscaling" Reida Hoffmana, ikony Doliny Krzemowej, założyciela m.in. platformy LinkedIn, inwestora, partnera w Greylock (jednego z najlepszych funduszy VC na świecie). Otóż Hoffman pisze, że kiedy gdzieś w firmie wybucha pożar, ale jego gaszenie odciągnie zespół zarządzający od realizacji kluczowych celów, to trzeba pozwolić, żeby się paliło dalej! - nie ma czasu, żeby rzucać obrane cele firmy i lecieć gasić - "niech się pali" - kluczowe jest więc skupienie się na kilku najważniejszych celach. Zawsze więc będzie w firmie duuuużo do poprawy i niestety trzeba się przyzwyczaić do tego, że nigdy nie będzie idealnie. Tak już jest w każdej organizacji, nawet w Google, nawet w Microsofcie, nawet w Apple i dowolnej innej, którą uważasz za bliską ideałowi. Podsumowując, zgadzam się z Tobą, że są rzeczy do zmiany. Kropka. Ale nie bardzo zgadzam się, że lepiej byłoby, gdyby firma "miała właściwą kadrę menedżerską". Będę stał za murem za moim zespołem zarządzającym w Finanteq, ponieważ jestem w biznesie od ponad 25 lat i obserwowałem poczynania wielu różnych osób na wyższych stanowiskach i naprawdę wiem kogo mam w Zespole. To są naprawdę świetni ludzie i zdecydowanie ponad przeciętną. Czy są idealni? Czy ja jestem idealny? No oczywiście NIE, ale "nobody is perfect". Natomiast jestem samoświadomy wielu rzeczy, które sam robię źle i które wspólnie moglibyśmy także robić lepiej. Będziemy pracować nad tym. A teraz sedno sprawy: to czy kadra menedżerska jest zła czy dobra, można ocenić tylko i wyłącznie po efektach i wynikach finansowych firmy. Dociekliwi mogą sobie sprawdzić i poprzeliczać, że wskaźnikami ekonomicznymi deklasujemy 99% firm IT w Polsce. Nasz zespół zarządzający w Finanteq należy więc do 1% najlepszych - nie mam co do tego wątpliwości. NYT, bądź więc dobrej myśli, firma jest w dobrych rękach! Pozdrawiam Cię, Dobromir (CEO). ps.1. ten wpis to był incydent pod wpływem chwili, raczej nie będzie ich więcej, muszę skupiać się na obranych celach, "niech się pali" ;) ps.2. konstruktywna krytyka mile widziana - mail do mnie jest znany, roztrząsanie czegoś w necie nie służy dobrze firmie ps.3. do @nutella: nie mamy wykupionego pakietu GoWork, nie możemy usuwać wpisów
Skoro backlog rzeczy do zmiany jest wielki i rośnie, to dlaczego nie dążymy jednak do zajmowania się nimi? Stopniowo i powoli? Skoro firma planuje się rozwijać, to jak jest ten rozwój rozumiany? W kwestiach organizacyjnych, pracowniczych, rozwoju ludzi, transparentości, żadnego rozwoju nie widzę. Zapowiadasz ignorowanie spraw - to smutne. Poza tym przecież wiele z nich dotyczy bieżącej działalności ludzi na określonych stanowiskach. Nie da się działać bez podejmowania aktywności. I tutaj wracamy do clue - nie ma kto podejmować decyzji i powiedzieć: ok, zróbmy konkretnie to, a tego nie róbmy, zajmijmy się tym, a tym nie. Czy znasz listy problemów swoich zespołów? Ostatnio na jedym ze spotkań padło pytanie o badanie satysfakcji z pracy. To pytanie powtarza się regularnie. Temat jest totalnie ignorowany. Tym razem w odpowiedzi usłyszeliśmy, że firma wie, jakie są nastroje, bo „docierają do nas informacje”. Czyżby? Ile? Jedna, dwie? Dlaczego boimy się posłuchać wszystkich pracowników? Nowoczesna firma poważnie traktująca swoich pracowników szanuje ich i stara się odpowiadać na ich potrzeby, nie (usunięte przez administratora) p.s. Nie chcę się powtarzać, ale naprawdę dążenia do zmian w tej firmie nie ma i jest to frustrujące. Jak długo można słuchać, że ktoś jest zajęty i nie ma na nic czasu? Jak można rok czekać na wolny slot u kogoś? (usunięte przez administratora)
Poprosiliśmy portal GoWork o informację, dlaczego usuwają jakiekolwiek komentarze z naszego profilu. Otrzymaliśmy informację, że administratorzy usuwają komentarze, które naruszają regulamin oraz jeśli nie posiadają merytorycznych treści. To nie jest nasza decyzja.
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Finanteq S.A.?
Wymagania dla kandydatów na dane stanowisko zawsze umieszczamy w naszych ofertach pracy i omawiamy podczas rozmowy rekrutacyjnej. Nie mamy jednego uniwersalnego "klucza", którym dopasowujemy pracowników do naszej organizacji. Jeśli masz jakieś dodatkowe pytania dotyczące rekrutacji zapraszam Cię do skontaktowania się z naszym działem HR (fin.hr@finanteq.com).
Czy ktoś pracował kiedyś w firmie Finanteq S.A. jako Tester Oprogramowania? Jakie macie wrażenia?
Ja pracowałam jako tester oprogramowania. Bardzo chwale sobie pracę tutaj. Świetni ludzie, świetna, rodzinna atmosfera. Idealne miejsce dla ludzi, którzy zaczynają z pozycji junior, ale również dla tych, którzy chcą się rozwijać. Firma bardziej dla ścieżki manualnej, ale jest kilka stanowisk dla testerów automatyzujących. Generalnie szczerze polecam!
hejka, a powiesz coś więcej o samych początkach pracy jako tester? jak wdrożenie wygląda i co potem? jakie błędy najczęściej popełnia się jako junior, generalnie masz jakieś porady?
Firma dobra ale specyficzna. Doceniają zaangażowanie ale warto też trochę porobić wokół siebie dobry PR (jest wielu "ściemniaczy" docenianych przez szefostwo). Zmieniłem firmę, bo dostałem lepszą finansowo ofertę.
Dziękujemy za Twoją opinię. Zaangażowanie to faktycznie jeden z elementów, które bardzo cenimy w naszej firmie. Cieszymy się, że było to przez Ciebie zauważone.
można prosić o odniesienie się do tego, co zostało dopisane w nawiasie? I także co do tego całego doceniania... to o jaki konkretnie sposób tu chodzi?
Jaka jest umowa w firmie Finanteq S.A.? Wiecie, czy jako Developer zatrudniają na umowę zlecenie?
Współpracujemy na podstawie umowy, która Tobie najbardziej odpowiada. Mamy możliwość nawiązać współpracę na podstawie umowy o pracę, umowy B2B lub umowy zlecenia. Ustalamy to podczas procesu rekrutacyjnego.
Szkoda tylko, że nie informujecie kandydatów chcących pracować na umowie B2B o półrocznym okresie wypowiedzenia :) całość rektutacji przebiega pięknie i miło, do momentu wysłania umowy. Mało komu przychodzi do głowy pytanie o to w czasie rekrutacji, a już na pewno nikt nie spodziewa się tak długiego czasu okresu wypowiedzenia. Negocjowanie warunków umowy jest w tej firmie również rzeczą nieznaną. W przypadku chęci wprowadzenia jakichkolwiek zmian w umowie i negocjacji, sprawę przejmuje prawnik, który wręcz atakuje kandydata, próbując wmówić mu, ze nie ma żadnych praw do negocjacji. Hitowy tekst takowej rozmowy: „Firma stara się wychowywać swoich pracowników, a wysokie kary umowne mają działać na wyobraźnie”.
Dziękujemy za opinię. Kandydaci otrzymują na odpowiednim etapie rekrutacji wzór umowy, gdzie mogą zapoznać się z jej zakresem oraz wszelkimi parametrami. Natomiast jeśli chodzi o zapisy o świadczenie usług, to wynikają one ze specyfiki branży oraz podmiotów z jakimi współpracuje Finanteq. Dla naszych Klientów istotna jest ciągłość świadczenia usług przez naszą firmę. Co za tym idzie okres wypowiedzenia na umowach jest więc odzwierciedleniem tej potrzeby, czyli interesów naszych klientów, ale również pewnym zabezpieczeniem dla strony podejmującej współpracę z nami. Coraz więcej osób postrzega ten parametr jako zaletę pracy w Finanteq, dający pewien komfort w coraz mniej stabilnych czasach.
Popieram poprzednią opinię o Państwie umowie - macie mnóstwo szkodliwych zapisów w umowie z perspektywy kandydata. Dla przykładu - okres 6 miesięczny wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca jest jednostronny - dla kandydata. Państwo macie zapis, że kontraktor może być zwolniony z dnia na dzień. Informacja o okresie wypowiedzenia jest podawana na ostatnim etapie rekrutacji przy podpisywaniu umowy. Polecam omijać tą firmę szerokim łukiem.
Czy w Finanteq S.A. występują paczki/bony świąteczne?
Staramy się miło zaskakiwać naszych pracowników przy różnych okazjach. Przekonasz się dołączając do Finanteq :)
Jakie wartości są cenione w Finanteq S.A.?
Świetne pytanie – dziękujemy! Nasze wartości, czyli przekonania, którymi kierujemy się w codziennej pracy i podejmowaniu decyzji, to wspaniałe doświadczania, innowacyjność, ekstremalna efektywność, techniczna doskonałość i bezpieczeństwo. Chętnie porozmawiamy o nich z Tobą szerzej podczas spotkania rekrutacyjnego. Zapraszamy do Finanteq! ????
A czy aplikować mogą rowniez studenci na staz/praktykę? Czy szukaja państwo pracowników na pełen etat? :)
Cześć, obecnie szukamy Junior iOS Developerów - jeśli znajduje się to w obszarze Twoich zainteresowań, to szczegóły znajdziesz w ogłoszeniu: https://finanteq.com/career/job-ads/junior-ios-developer/. W naszej zakładce CAREER (https://finanteq.com/career/job-ads/) na bieżąco umieszczamy aktualne oferty - zachęcamy do śledzenia strony.
A czy osoby uczące się, któe nie mają możliwości pracy na pełen etat rónież mogą aplikować? :)
Firma z kategorii tych "na start". Jak ktoś ma trochę ambicji robić interesujące projekty, rozwijać się ciągle i zarabiać coraz lepiej to wcześniej czy później się z Finanteq pożegna. I lepiej dla niego żeby było to wcześniej niż później, szkoda się tam kisić. Lubelski bardzo średniak bez szans na jakiś długoterminowy sukces. Rekrutacja wydumana ale łatwa. Główny niesmak to jak szefowie rozstawali się z niektórymi tzw. kluczowymi pracownikami, którzy chcieli odejść. Na szczęście dla mnie, tak wysoko w tej firmie nie zaszedłem. Po zmianie pracy odczułem różnicę na plus. Polecam celować wyżej.
Wszystko zależy od oczekiwań, jakie mamy i od tego, na czym nam zależy w pracy. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Nie zgadzam się z tym, że Finanteq jest średniakiem. Jeśli naprawdę tutaj pracowałeś, to zapewne znasz wartości i wiesz, że stawiamy na mega jakość, wręcz doskonałość. A subiektywne odczucia i animozje między pracownikami (i między pracownikami a szefostwem) są wszędzie. Ja naprawdę polecam pracę w Finanteq.
Jestem pracownikiem Finanteq SA. Serdecznie polecam wszystkim osobom, które cenią sobie rozwój, dialog z pracodawcą oraz konkretną ścieżkę kariery.
jak dlugo pracujesz w tej firmie i na jakim stanowisku, bo to tez ma znaczenie w zadowoleniu ze swojej pracy, pewnie czym wyzsze stanowisko tym lepiej?
Pewnie na każdym, zależy kto ocenia. ;) Grunt, że widzę, że zdalne można. Wam też taki tryb odpowiada?
Miałam przyjemność pracować w tej firmie przez 2,5 roku. Była to moja pierwsza praca w IT. Wcześniej pracowałam w zupełnie innej branży, co sprawiło, że przejście do FTQ było dla mnie niezwykle stresujące. Na szczęście życzliwi ludzie wokół pomogli mi przez to przejść. Bardzo szybko awansowałam ze stanowiska juniorskiego na drugi a nawet trzeci stopień mojego stanowiska. Pensja na początku nie zachwycała, ale od 2021 roku znacząco poszła w górę i wiem od znajomych, że stawki aktualnie porównywalne jak nie wyższe na rynku (np. porównując do SII). Uwielbiałam pracę z ludźmi z mojego projektu - zawsze pomocni, uśmiechnięci, po prostu idealnie do współpracy. HR oraz inne działy również super. Oczywiście zawsze znajdzie się jakaś osoba, która nie wpasuje się w ten kolorowy obrazek, ale było ich na tyle niewiele, że wyparłam z pamięci. Opuściłam firmę, ale, kto wie, może za jakiś czas do niej powrócę. Wiem, że to co napisałam brzmi jak opinia pisana przez HR w celu podniesienia levelu firmy na rynku lubelskim, ale wcale tak nie jest. Wg mnie jest to idealny firma dla osób, które zaczynają dopiero pracę w IT, szczególnie tych przebranżawiających się - nie ma się czego bać. Odrobinę zapału, zawziętości, cierpliwości i ciężkiej pracy (ale nic ponad siły) i na pewno się uda. Jedna z rzeczy, która bardzo podobała mi się w moim projekcie, to świetne podejście do życia prywatnego pracownika. Praca jest ważna, ale zdrowie i rodzina ważniejsza. Jeśli źle się czułam i szłam na L4, bez problemu znajdowali zastępstwo i nikt nie kazał mi natychmiast wracać do pracy, a wręcz zdarzało mi się dostać wiadomość z zapytaniem, czy dobrze się czuję i czy nie potrzebuje jeszcze odrobiny odpoczynku. Mam same ciepłe myśli w stosunku do tego pracodawcy, a myślę, że po 2,5 roku jestem wiarygodnym świadkiem :). Pozdrawiam wszystkich z FTQ oraz HRy, które dzielnie szukają nowych szczęśliwców ;)
Dziękujemy za to, że podzieliłaś się z nami swoimi wrażeniami i umieściłaś tę merytoryczną i ciepłą opinię! To miód na nasze serca :) Jesteś najlepszym ambasadorem naszej marki
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Finanteq S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Finanteq S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Finanteq S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 8 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!