Nie polecam chyba że pracowałeś wcześniej w ING lub masz Ukrainskie obywatelstwo. Poziom Scrum żenujący. Możliwości awansu mocno blokowane poprzez system wewnętrznych ocen tak by tzw ingowcy awansowali mimo niskich kompetencji. To raj dla znajomych pana dyrektora i jego byłych pracowników z ING więc jeśli nie jesteś znajomym pana szlachcica to lepiej omijać szerokim łukiem tę firmę. Ustalenia z momentu zatrudnienia nie są odzwierciedlane w rzeczywistości chyba że jak już wspominałem jesteś byłym pracownikiem ING przeciągniętym przez pana dytektora.
Ten system wewnętrznych ocen dalej jest niezmienny? Niektórzy woleliby mieć jednak pewność co do sprawiedliwego awansu. :(
One of the worse places I've ever worked in. After a year of working together it became toxic. The best summary of working with SoftServe was the threats of not paying for the notice period if I didn't give SoftServe my computer back. What an absurdity why would I not want to return the outdated computer I received from them, it is obvious that after the termination of the contract I will return it. You don't need to use the argument of threatening not to pay for the notice period for something so obvious. Another thing that was toxic in the aforementioned cooperation with SoftServe. After a year of work when the client's contract was coming to an end. Instead of looking for a project for me as promised. I was informed that there were 4 open projects that I could get on with my skills as part of my work at SoftServe. After which, in each of the 4 recruitments I was not invited to an interview at all. Despite the fact that outside SoftServe, I had no problem getting an appointment. This search by SS for an extension project shows what kind of approach SS has to looking for a project for contract extensions for people hired from our Polish region. Clearly there is an approach outside of Ukrainian cronyism. If you got by acquaintance and you are from Ukraine then you have priority in internal recruitment processes. Drama. It is worth noting that the very non-renewal of the contract at the corporate client, the termination of cooperation, was initiated by the Ukrainian manager, who was my superior, not by the client himself. Who wanted to continue cooperation with me. Absurd. What's more, the client itself in the form of the product owner, and the line manager when I informed them that I prefer not to take full assignments, because this is my last month on the project, they were surprised and did not know what the reason was that this is my last month. The people in charge on the project first know from me that it was my last month. By which I conclude that the termination of cooperation was an arbitrary Ukrainian mender from SoftServe. The corporate client himself wilekrotnie emphasized it on evulation that I am very good technically. At the same time he never once reported that he wanted not to renew the contract with me. To sum up, if I had been employed directly by the corporate client, fruitful cooperation would have continued. However, when I was hired by Ukrainian businessmen, the manager, with whom I didn't work on a daily basis and only saw each other on a one-to-one basis, decided on a discretionary basis that she would not extend the contract for me, because she was uncomfortable with one-to-one meetings. Drama, the worst mansplaining rotten full of nepotism and cronyism company I have ever worked for. I do not recommend to anyone to be under this Ukrainian manager.
Nie polecam chyba że pracowałeś wcześniej w ING lub masz Ukrainskie obywatelstwo. Poziom Scrum żenujący. Możliwości awansu mocno blokowane poprzez system wewnętrznych ocen tak by tzw ingowcy awansowali mimo niskich kompetencji. To raj dla znajomych pana dyrektora i jego byłych pracowników z ING więc jeśli nie jesteś znajomym pana szlachcica to lepiej omijać szerokim łukiem tę firmę. Ustalenia z momentu zatrudnienia nie są odzwierciedlane w rzeczywistości chyba że jak już wspominałem jesteś byłym pracownikiem ING przeciągniętym przez pana dytektora.
Ten system wewnętrznych ocen dalej jest niezmienny? Niektórzy woleliby mieć jednak pewność co do sprawiedliwego awansu. :(
Rozmowa rekrutacyjna była dobra, sama praca już mniej. Po wskoczeniu na "bencha" osoba która miała mi szukać nowego projektu nawet nie pytała się co potrafię robić tylko starała się mnie olać.
Z tym olewaniem brzmi to tak jakbyś trafił na niewłaściwego opiekuna. Po zgłoszeniu takiego problemu udało się go zmienić na kogoś innego?
Czy SoftServe Poland Sp. z o.o. organizuje staże dla studentów?
Wyczytałem, że niekiedy można trafić na team, w którym kultura pracy może komuś średnio odpowiadać. Czy jest szansa na zmianę zespołu jeśli się nie dogadasz?
W SoftServe pracowalam dwa lata, do czasu redukcji mojego stanowiska. Zacznę od tego co mi się podobało w tej firmie. Dużym plusem była praca zdalna i benefity takie jak HearMe, gdzie można było miec za darmo sesje z coachem, dietetykiem, psychologiem itp. Były też organizowane możliwości zapoznania się z innymi osobami z firmy, z różnych działów, taki speed dating, co uważam za fajna inicjatywę jeśli wiele osób pracuje zdalnie. Ktoś napisał tutaj, że managerowie z UA pracują bardzo długo (wieczorami, w weekendy itp) i to jest coś, co też zauwazylam bo pracowalam głównie z managerem i zespołem stamtad. Nie wiem jak wygląda kultura pracy w innych zespołach i krajach. Pracowano bardzo długo i duzo: wieczorami, w nocy, w weekendy, na L4, na wakacjach czy w święta. Przykład szedł z gory. Na jednym ze spotkań było powiedziane, że w Polsce czy innych krajach jest większy work-life balance i z tym osobiście zdecydowanie się zgadzam (z mojego doświadczenia). Jeśli ktoś trafi do takiego zespolu to warto być na to przygotowanym. Kiedy osoba z mojego teamu pojechała na wakacje to zajelam się Jej zadaniami. Strasznie mi dziękowała, że były to pierwsze wakacje kiedy nie musiała śledzić wiadomości i maili i mogła odpoczac (!). Dla mnie dodatkowo zachowanie managera było coraz bardziej toksyczne. Ludzie informowali mnie, że byłam obgadywana na spotkaniach, na których mnie nie było, zamiast wyjaśnić pewne sprawy najpierw ze mną osobiście. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Byłam też przyzwyczajona do podziękowania za współpracę w poprzednich firmach, zorganizowania przez managera jakiegoś spotkania na pożegnanie, nawet małego prezentu. Tutaj niestety w ogóle nie miało to miejsca, czulam się jak jakiś intruz pomimo moich osiągnięć i dobrych wyników.
Przy tym wszystkim niezbyt rzuciła mi się w oczy ocena samych zarobków. Można powiedzieć, że mimo wszystko były adekwatne skoro jednak ze dwa lata tak przepracowałaś?
One of the worse places I've ever worked in. After a year of working together it became toxic. The best summary of working with SoftServe was the threats of not paying for the notice period if I didn't give SoftServe my computer back. What an absurdity why would I not want to return the outdated computer I received from them, it is obvious that after the termination of the contract I will return it. You don't need to use the argument of threatening not to pay for the notice period for something so obvious. Another thing that was toxic in the aforementioned cooperation with SoftServe. After a year of work when the client's contract was coming to an end. Instead of looking for a project for me as promised. I was informed that there were 4 open projects that I could get on with my skills as part of my work at SoftServe. After which, in each of the 4 recruitments I was not invited to an interview at all. Despite the fact that outside SoftServe, I had no problem getting an appointment. This search by SS for an extension project shows what kind of approach SS has to looking for a project for contract extensions for people hired from our Polish region. Clearly there is an approach outside of Ukrainian cronyism. If you got by acquaintance and you are from Ukraine then you have priority in internal recruitment processes. Drama. It is worth noting that the very non-renewal of the contract at the corporate client, the termination of cooperation, was initiated by the Ukrainian manager, who was my superior, not by the client himself. Who wanted to continue cooperation with me. Absurd. What's more, the client itself in the form of the product owner, and the line manager when I informed them that I prefer not to take full assignments, because this is my last month on the project, they were surprised and did not know what the reason was that this is my last month. The people in charge on the project first know from me that it was my last month. By which I conclude that the termination of cooperation was an arbitrary Ukrainian mender from SoftServe. The corporate client himself wilekrotnie emphasized it on evulation that I am very good technically. At the same time he never once reported that he wanted not to renew the contract with me. To sum up, if I had been employed directly by the corporate client, fruitful cooperation would have continued. However, when I was hired by Ukrainian businessmen, the manager, with whom I didn't work on a daily basis and only saw each other on a one-to-one basis, decided on a discretionary basis that she would not extend the contract for me, because she was uncomfortable with one-to-one meetings. Drama, the worst mansplaining rotten full of nepotism and cronyism company I have ever worked for. I do not recommend to anyone to be under this Ukrainian manager.
Było fajnie, ale od dłuższego czasu już nie jest (w zasadzie odkąd pożegnaliśmy jedynego poczciwego w pl zarządzającego firmą i w jego miejsce przyszedł jegomość zatrudniający kolegów) Faktycznie są zwolnienia, ale też dużo stresu pośród załogi i gierki. Nie powiem niestety na jakiej podstawie ludzie są zwalniani bo nikt tego chyba nie wie - mam wrażenie że zostają osoby mniej doświadczone i tańsze, ale może to standardowy sposób działania firm w kryzysie. Powinni zaprzestać robić swoje ankiety ewaluacyjne dot. zadowolenia z pracy, gdyż nie potrafią wyciągnąć wniosków, a liderzy nie potrafią przyjmować negatywnego feedbacku na klatę. Czyli możecie mówić negatywy ale pożałujecie. Ciesze się że zwolniłem się sam zanim oni zwolnili mnie????
Kiedy w 2018r. zaczynałem swoją przygodę w SS to wszystko zapowiadało się całkiem fajnie. Młodzi ludzie, sympatyczni itp. Niestety projekty były nudne, a niektóre wręcz tragiczne (np. przeklepanie jakiegoś legacy na nowy styl graficzny przy tym samym tragicznym UX, bo fixed price). Wraz z biegiem lat nie zostało już nic z pierwszego dobrego wrażenia. Same projekty i ich prowadzenie to jak wspomniano - jak trafisz na zespół zarządzany przez kogoś z zachodu to fajnie, a jak będzie to ktoś z UA to zazwyczaj tragedia. Wymogi zdawania wewnętrznych egzaminów zdawałyby się sensowne, gdybyś faktycznie miał możliwości robienia tego z czego masz zdawać egzamin. W projekcie nuda i odtwórczość, a potem musisz siedzieć po godzinach i klepać coś do pokazania na potrzeby egzaminu. Ławka w tej firmie to norma (chociaż teraz już nie, bo zwalniają), "panie TSLki" to w 95% porażka - przez 6 lat rozmawiałem z jedną z nich raz. Słowem podsumowania, firma oferuje mało pod względem rozwoju, ale wymaga go od Ciebie więcej niż oferuje pod tym względem. Kto wchodzi bardziej w (usunięte przez administratora) dostanie lepszy projekt i zawsze dostanie projekt. Nie jest to firma dla osób pragmatycznych, chcących zrobić fajny projekt, nauczyć się czegoś i pójść do następnego. "Pan z ING" faktycznie zwalnia porządnych pracowników i wrzuca swoich. Dawny head of design mówi że firma finansowo ciężko przędzie, ale impreza na 2000 osób będzie. Dziwne sposoby zarządzania. Ja żałuję, że się zasiedziałem. Nie popełniajcie mojego błędu.
W SoftServe Poland Sp. z o.o. prowadzona jest rekrutacja na stanowisko big data. Zostałeś zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną? Napisz, jak wyglądało spotkanie z przedstawicielami firmy! Twoja opinia może okazać się pomocna dla innych użytkowników, którzy rozważają zatrudnienie w przedsiębiorstwie.
Tak dla jasności tylko to czy rekrutującego można sobie zmienić? zastanowiła mnie ta ostatnia opinia względem tego, że ktoś chyba po prostu się nie dogadał a nawet czuł się bagatelizowany. Jeśli tak to co można z tym zrobić? Jest z kim gadać czy jednak trzeba zrezygnować i starać się ponownie od nowa?
W ostatniej opinii ktoś zasugerował mniejsze pole na rozwój niż u konkurencji, czy faktycznie tak jest, że osoby o dłuższym stażu mogą wykazywać kompetencje juniorskie? Zastanawiam się co należy przez to rozumieć? Opiszecie jakie są teraz wymogi i jak wygląda praca juniora testera?
Jako pracownik innej firmy mający kontakt z osobami, które rozpoczynały swoją karierę testera w tej firmie(często to ich pierwsze i ostatnie doświadczenie nabyte na rynku IT) niestety, poziom wiedzy, umiejętności i radzenia sobie z problemami pozostawia wiele do życzenia. Ludzie spędzają tu kilka lat, a następnie przenoszą się do innych firm, gdzie napotykają rzeczywiste wyzwania związane z trudnymi projektami. Czasem spotyka się jednostki, które mimo długiego stażu wydają się być na poziomie juniorskim. SS, niestety, staje się miejscem hodowania testerów manualnych o niskiej produktywności. Poznałem kilka osób, które pracowały długo w SS, i chociaż firma ta jest software house'em i oczekiwania co do super projektów i zdobywania ciekawych umiejętności w tej firmie przez ex pracowników, to ten ostatni Element się nie spełnia.. Rzeczywiste umiejętności tych pracowników często sprowadzają się do sztuki unikania trudności, braku zdolności łączenia faktów i logicznego myślenia. Nie polecam testerów manualnych z tej firmy, choć oczywiście nie dotyczy to wszystkich. Zalecam jednak dokładne przeprowadzenie rozmowy rekrutacyjnej.
Skoro pojawił się taki opis względem warunków zwianych z sytuacja na rynku w 2023 to czego można spodziewać się teraz w 2024? Jeśli projektów jest tu jak na lekarstwo to jakich możliwości można się spodziewać teraz dla samych juniorów? Z których technologii będą najbardziej potrzebni?
W SS jestem już od 4 lat. Byłem w 3 projektach. Rozmowa rekrutacyjna była bardzo w porządku, nie było jakiś wydziwianych pytań. Typowe pytania związane z tym co masz w CV. Praca tutaj również jest ciekawa. Naprawdę zdarzają się ciekawe projekty, można się rozwijać. Podwyżki zależą głównie od managera i oczywiście Twojej pracy. Na początku miałem podwyżki typu 1000 zł, natomiast moja ostatnia to 3000zł. Niestety teraz troche minusow. Często zdarzają się managerowie zza wschodniej granicy z zupełnie innym mindsetem i chcą, aby pracować wieczorami, w weekendy albo święta tłumacząc się tym, że mamy opóźnienia, a projekt to fix price, który jest zupełnym black boxem i bardzo często nie wiadomo co jest faktycznie do zrobienia nawet na planningu. Wprowadzono teraz "coroczne" lub nawet "półroczne" ewaluacje wiedzy. Jest to też jedyna opcja jeśli chce się dostać podwyżkę, bądź awans. Od początku 2023 roku rynek pracy się nieco zmienił, a przynajmniej widać to w SS. Projektów jak na lekarstwo. Ludzie są często zwalniani z ławki po 2-3 miesiącach. Ogólna ocena: Było fajnie, niestety teraz jest gorzej.
Jestem w procesie rekrutacji i mocno zastanawiam sie skad tu na portalu taka opinia firmy skoro na Glassdoor maja 4.5 co nie zdaza sie czesto.
Może zależy to od stanowisk które wydają ocenę? A na co teraz lecisz? Jesteś w trakcie procesu? Dopiero po złożeniu dokumentów? Opiszesz na bieżąco jak to wygląda? ja od nowego roku może będę próbować o ile dam rade
(usunięte przez administratora)
A jakie padały przez te cala godzinę pytania? Sprawdzali wiarygodność informacji z Twojego CV czy były także zapytania wysoko ponad nie? Ciekawi mnie co dodatkowego mogło podlegać weryfikacji, możliwe ze jakieś predyspozycje jednak by tak wycenili, że poświecili na to czas?
Bardzo niestabilna i specyficzna firma. Perspektyw na rozwój - brak, zainteresowania co do satysfakcji z wykonywania pracy również. To totalnie nieporozumienie, że na poważnym stanowisku TSL pracują tak niepoważne, niekompetentne i nierzetelne osoby bez klasy i wartości moralnych. Z dnia na dzień diametralnie zmiana ustaleń z absurdalną i bezczelną "argumentacją"?? Szanujmy się... Klasyczny przypadek prawa dżungli - własny interes ważniejszy niż klasa. Niestety czas pracy w tej firmie został przeze mnie stracony ze względu na rażące niewywiązywanie się przez osobę reprezentującą firmę z ustaleń sprzed podpisania umowy oraz nieczyste zagrywki z jej strony. Polityka awansowania - na maxa skomplikowana (w dużo większym korpo było łatwiej o awans). Nie polecam
Jaka jest kultura pracy w SoftServe Poland Sp. z o.o.?
Kultura pracy bardzo mocno zależy od zespołu, do którego trafisz. Menedżerowie z Polski w większości pracują w stylu nowoczesnym i że tak to ujmę "zachodnim", natomiast jeśli trafisz na kierownictwo z Ukrainy - przygotuj się na wyścig szczurów, bezpłatne nadgodziny i postsowiecką mentalność części przełożonych.
To tak na oko ile jest zespołów i jaki procent z nich to PL? tym samym nie masz żadnego wpływu na to, na który natrafisz? I tak pzt., z czego wynikają te rozbieżności? ciekawi mnie także jak to wpływa na wyniki ogółu, gdzie jest mimo wszystko wydajniej?
Odpowiedz dotyczy osób rekrutowanych? A co ze strukturą organizacji? Ciekawią mnie aktualne warunki pracy dla rekrutujących. Gdzie teraz można odszukać poglądową ofertę?
Dzień dobry, czy firma będzie jeszcze oferowała "SoftServe Academy" na testera manualnego? Pozdrawiam
Jak wygląda ścieżka kariery w SoftServe Poland Sp. z o.o.? Czy trudno jest zdobyć awans?
W SoftServe staramy się tworzyć takie środowisko pracy, które wspiera i motywuje do rozwoju zawodowego, jak również osobistego. Chcemy, by to właśnie chęć rozwoju była motorem napędowym kariery naszych pracowników, dlatego każdy może korzystać z rozbudowanej oferty edukacyjnej SoftServe University, aby nabywać nowe umiejętności lub poszerzać te już posiadane. Jednym z benefitów oferowanych przez SoftServe są jasno rozpisane ścieżki kariery oraz wsparcie zespołu Talent Success Leaderów, którzy czuwają nad rozwojem i ciągłością kariery, wyszukują projekty najlepiej odpowiadające profilowi pracownika, a w niektórych przypadkach pomagają zmienić ścieżkę kariery. Natomiast o awansie decydują takie czynniki jak: ocena kompetencji, chęć rozwoju, wyniki i jakość wykonywanej pracy. Naszym celem jest stworzenie takich możliwości rozwoju, które będą realnym wsparciem zarówno dla tych, którzy mają na siebie pomysł i wiedzą, co chcą osiągnąć, jak i tych, którzy wciąż szukają miejsca dla siebie.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SoftServe Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy SoftServe Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 55.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SoftServe Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 10 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SoftServe Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w SoftServe Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.