Trzymaj się z daleka, chyba że lubisz środowisko kolesi i nieudaczników. Jak pracowałem była tam w kadrach taka długonoga, długowłosa gówniara - wybitne nieudacznictwo. Nadrabiała zatrudnianiem kolesi. I tak od optymalizacji sieci był kolejarz, mogłeś tez spotkać bibliotekarza itd. Dobierali się według kto ile może wydoić z firmy. O innych zboczeniach niektórych kolesi szkoda pisać. Jak najdalej od nieudacznictwa.
Ile tam siedziałeś w takim razie? Nie wspomniałeś też o zarobkach, może to był pozytywny punkt?
Nie warto. Grupa bezczelnych kolesi dorwała się do koryta Telbanku, jak trzoda z (usunięte przez administratora) Orwel'a. Zero merytoryki, niszczenie pomysłów na rozwój firmy. Główny cel to napychanie sobie kieszeni i wypasione pensje swoich kolesi. Prezes - historyk nie ma pojęcia o technice ani o perspektywach rozwoju jakiejkolwiek nowoczesnej technologii. To przyspawany do stołka polityczny (usunięte przez administratora) od pobierania kasy na którą Ty musisz pracować. Totalne zero moralne. Pomnóż to sobie przez liczbę jego dyrektorów wazeliniarzy a otrzymasz obraz Exatel-a. Szkoda słów i czasu.
Exatel każdego roku, od 1 października 2004, kiedy zostało ogłoszone jego powstanie, stacza się w każdej dziedzinie. Świadczą o tym marne wyniki finansowe, niezadowolenie i odejścia klientów oraz przekręty kierownictwa. Szczególnie te ostatnie są bardzo kosztowne. Tylko na samym początku 2004-2005, gdy nowe "tzw. kierownictwo się już ustanowiło" z konta firmy zniknęło około 50 mln zł. Oczywiście nikt nic nie widział i nikt nic nie słyszał. Nie dziw się później , że nie ma kasy na satysfakcjonujące wynagrodzenia, premie czy podwyżki. Głośno było o dziewczynie która się postawiła, bo jej przełożeni zabrali jej prowizję za zrealizowany projekt. Najpierw wyleciała z firmy, potem sąd przyznał jej wysokie odszkodowanie, Exatelowi "rura zmiękła" i chciał w ramach przeprosin przywrócić ją do pracy, ale dziewczyna miała swój honor i powiedziała NIE. Exatel musiał zapłacić jej kilkaset tysięcy odszkodowania. Pierwsze kierownictwo Exatela wywodzi się z TelEnergo , firmy należącej do PGE i stanowi publiczny przykład rujnowania firmy Exatel. Gdy wpadli do Telbanku, firmy którą przejęli na podstawie decyzji politycznych idiotów, wyciągali kasę na różne sposoby. Ciekawą formą były podpisane tzw. "Umowy z jednostkami PSE", w których za byle co Exatel musiał słono płacić. Exatel nie miał nic do gadania. I tak za jakiś obsikany kabel , zwisający na jakimś słupie energetycznym Exatel płacił za dzierżawę tego kabla. Wiele tych Umów było bardzo niekorzystnych dla Exatela. Prezesi i całe kierownictwo nie byli w stanie dbać o interes Exatela tylko musieli spełniać polecenia właściciela czyli PGE. Gdy któryś się sprzeciwiał -wylatywał, stąd tak częste zmiany w Exatelu. Pozycja Prezesa często przypominała postawę marionetki w rękach PGE. Jak pies z podkulonym ogonem musiał raportować PGE. Dzisiaj nie ma firmy o pokroju Telbanku, nowoczesnej , silnej finansowo i mającej autorytet wśród klientów. Exatel gdy odchodziłem stanowił (usunięte przez administratora) w wielu dziedzinach. To równia pochyła w dół. Z powyższych powodów odradzam tam pracę. pozdrawiam
bo byłem świadkiem tych zdarzeń. O wielu gorszych zachowaniach tzw. dyrektorów-gnojków nie warto pisać. Niektóre te szu...winy pracowały jak odchodziłem.
To skoro tutaj jest tak niefajnie, szczególnie ta kwestia dziewczyny i jej prowizji i potem odszkodowania jest smutna, to jaka rotacja tutaj jest? Szczególnie na stanowiskach bardzo specjalistycznych?
Pracuję pół roku i jak czytam niektóre opinie to jestem bardzo zdziwiona... Po pierwsze, przyjęto mnie, choć nie miałam nikogo znajomego w tej firmie, rekrutacja na poziomie, onboarding także. Praca jak to w większych firmach - trochę procedur, ale w porównaniu do innych korpo - nie ma ich nadmiaru. Atmosfera i traktowanie pracownika wg mnie w porządku - choć tu pewnie dużo zależy od działu, do którego się trafi - jak to zwykle bywa. Podobno o podwyżki nie jest łatwo, ale o pracownika raczej się dba - są szkolenia i inne benefity, elastyczne podejście do czasu pracy, itp. - jeśli z bezpośrednim przełożonym można się sensownie dogadać, to pracuje się fajnie. A fajnych ludzi jest tu sporo.
to miałaś szczęście. Ja miałem szefa od nasypów kolejowych (zespół ds. sieci Exatel, ale nic mi nie wiadomo że Exatel ma sieć kolejową) , dyrektorem był koleś kolesia, zero języka angielskiego (bezczelny buc) i ten koleś który chodził, i mówił do swoich podwładnych ... bo Cię wy...ę) itd. Szkoda słów na to sza...bo.
Firma budżetowa, więc należy się pogodzić z faktem, że część osób jest przygarniętych z poprzednich instytucji państwowych, bezpośrednio zaangażowanych w świtę Zarządu lub ich wsparcie polityczne - to oni mają zawsze rację i trzeba się z tym pogodzić. Jeśli godzisz się na ślepe wykonywanie poleceń bez poszanowania własnego zdania, duże dawki stresu i najzwyklejsze zarządzanie przez strach, brak prawidłowego przypisania zadań i rozłożenia obciążenia po poszczególnych komórkach to ta praca jest w sam raz dla ciebie. Dlaczego? To poligon doświadczalny, aby nauczyć się na własnej skórze i zdobyć doświadczenia, których już nie chcesz powtarzać, jeśli cenisz sobie zdrowie, dobre samopoczucie i zdrowe relacje w firmie. EXATEL ma ciągle otwarte rekrutacje, może dla tego, że jest tak duża rotacja, w samym 2020 r. zmieniło pracę 1/4. załogi.
Pracuje w tej firmie od trzech lat i jak czytam opinie tutaj to mam wrażenie ze pracuje zupełnie gdzie indziej. Chociaż czytając te opinie mam wrażenie ze pisze je jedna i ta sama osoba, najwidoczniej dość konkretnie rozgoryczona. Mi osobiście się tu podoba. Rozmowa była konkretna i rzeczowa, odpowiedz dostałam szybko. Wynagrodzenie zadowalające, awansować tez spokojnie można. Atmosfera akurat w moim dziale bardzo na plus- inaczej dawno bym tu nie pracowała. Wynagrodzenie zawsze na czas, kadry działają na korzyść pracownika i zawsze chętnie służą pomocą. Ja osobiście polecam, do tej pory to najlepszy pracodawca jakiego miałam. Jest tez sporo osób, które pracują po 20 lat i więcej- to chyba jednak o czymś świadczy. A i absolutnie nie znałam tam nikogo
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej - piszesz o swoim dziale. Jakoś czuję, że nie jest to jest dział techniczny, o którym tutaj tak obficie pisano...
Bo pracowałem długo w Exatelu i wiem jak kolesie dobierali sobie ludzi. Dowodem jest prezes -historyk, który na technologiach kompletnie się nie zna. Przykład idzie z góry. Może artysta -muzyk do optymalizacji albo ogrodnik do zarządzania siecią. Kolesie, zatrudniają kolesi. Z merytoryką zawodu nie ma to nic wspólnego. Miej odrobinę szacunku dla siebie i trzymaj się od tego (usunięte przez administratora) jak najdalej.
Ciekawa praca, super ludzie, to najwieksze zalety tej firmy. Brak problemow z miejscem do parkowania. Jasna ścieżka rozwoju, a wypłata zawsze na czas. Zdecydowanie polecam
Chcę złożyć papiery na Junior Software Engineer (R&D). Oczywiście w 100% REMOTE. Jak wygląda praca w EXATEL na tym stanowisku? I jaka jest atmosfera?
Aplikuj, odpowiemy transparentnie na wszystkie Twoje pytania. To co dla nas ważne to chęć pracy w projekcie telekomunikacyjnym wiec background sieciowy lub studia kierunkowe są bardzo miłe widziane. Mamy ciekawe projekty R&D , pracujemy zwinnie. Generalnie to co wybrzmiewa z ogłoszenia zarówno jeśli chodzi o zakres obowiązków jak i to co oferujemy jest zgodne z prawdą :)
Typowa korporacja, brak szacunku do pracownika, nie ważne ile lat pracujesz i co w ciągu tych lat dokonałeś. Przykładowo 20 osób przyjęli to przynajmniej tyle trzeba zwolnić, nie ważne co potrafisz, nie ważne, że jest 15 grudzień.. Dyrektor/ kierownik jeśli tylko ma coś do powiedzenia a nie jest po myśli "Góry" do zwolnienia. Tak więc ostają się tylko Ci, którzy wykonują posłusznie wszystkie polecenia - nie ważne czy mądre czy zupełnie głupie. Bezsensowne projekty, które są wspierane a w tych, które przynoszą zyski pracownicy są zwalniani. Pracownik jest tylko elementem a nie człowiekiem...
To Ty zostałeś zwolniony z Exatel? Podano Ci jakiś powód? Przeprowadzono exit interview?
Exit co? Ecit Interwiev w Exatelu polega na podpisaniu rozwiązania umowy za porozumieniem stron xDD
Sam to przeżyłem. Gdy się zwalniałem z Exatela, za mną odchodziło około 17 osób i to z obszaru technicznego. Zauważyłem że dopiero wtedy zapaliła się im czerwona lampka bo niedojdy w kadrach wyraziły zaniepokojenie a sam prezes-nieudacznik zszedł z czwartego piętra by porozmawiać o tym co się dzieje w Centrum Zarzadzania Siecią i zespołach pokrewnych. Ale było już za późno. Równi ale są równiejsi według Orwella "Folwarku Zwierzęcego" to sytuacja jaką prezes powinien naprawić. Ale nic z tego. Niekompetentna dyrektorka kadr, blokowanie szkoleń przez jej pomocnicę od szkoleń spowodowały że inżynierowie powiedzieli dość. Traktowanie osób z wyższym wykształceniem technicznym jako ludzi drugiej i trzeciej kategorii to norma w Exatelu. Jeśli do tego dojdzie traktowanie Ciebie przez przełożonego jakiego ja doświadczyłem, typu: " bo Cię wypier....lę , na twoje miejsce czaka 20 osób, zwolnienie Ciebie to dla mnie jak splunąć" i podobne epitety , masz już dość. Z mojego 8-o osobowego zespołu po moim odejściu został jeden pracownik no i (usunięte przez administratora) dyrektora - czyli kierownik. Z opowieści wiem że dyrektor został wezwany na dywanik by wytłumaczyć się dlaczego dopuścił do takiej degradacji zespołu. Miałem ubaw, bo 20 osób które rzekomo czekały na moje miejsce jakość nie przyszły. pozdrawiam wszystkich szanujących swoją pracę i niepozwalających żeby niedojda z kadr poniżała Twój poziom
fajne korpo
Exatel - to jakie pieniądze dostał i wcześniej -jakie ogromne zasoby dostał od Telbank-u to świadectwo katastrofy firmy telekomunikacyjnej.. Katastrofę można dostrzec nie tylko w finansach ale we wszystkim. Byłem świadkiem(usunięte przez administratora) w kadrach miesiącami przyjmowała kolesi kolesiów, nie potrafiących nic a tylko pobierać "ciepłą" pensyjkę. Przyjmowano ludzi bez merytorycznej wiedzy na stanowiska, o których nie mieli zielonego pojęcia. I tak bibliotekarz administrował sieć transmisyjną a kolejorz robił optymalizację tej sieci. U ha ha. koń by się uśmiał. Klienci odchodzili drzwiami i oknami. Ile strat poniósł Exatel przez tę(usunięte przez administratora)" w kadrach to szkoda pisać. Ze mną odchodziło około 12 osób z Centrum Zarządzania., w jednym miesiącu Takie klocki wyczyniała ta niedojda w kadrach. Szanuj siebie i nie pozwól aby ta(usunięte przez administratora)w kadrach niszczyła ci życie.
Zamierzam aplikować na Kierownika Projektu. Prośba o informację czy warto zmieniać pracę na Exatel. Czytałem negatywne opinie o panujących tam warunkach,że nie szanują pracownika, zła atmosfera itp. napiszcie proszę jeśli ktoś wie, bo prace mam i nie wiem czy warto iść do Exatel.?
Zamierzam najpóźniej w poniedziałek (2021-08-16) aplikować na następujące stanowiska: 1. Programista Python/ C++ (R&D) - 100% zdalnie 2. Python Developer (R&D) - 100% zdalnie 3. Aplikacja spontaniczna Ile czasu będzie trwał proces rekrutacji przy założeniu, że w etapach rekrutacji będę uczestniczył bez zbędnej zwłoki? Kiedy otrzymam od spółki Exatel finalną odpowiedź? Kiedy będę mógł podjąć z Państwem wspołpracę, jeśli dezycja będzie pozytywna?
Exatel zniszczył w latach 2004 -20017 największą sieć satelitarną w Polsce zbudowaną przez (usunięte przez administratora). Były to dwie sieci typu VSAT dla ruchu transakcyjnego oraz jedna sieć typu SCPC (tj. na jednej nośnej jeden kanał satelitarny ) w sumie około tysiąc stacji satelitarnych w Polsce i za granicą. Byłem świadkiem wyłączania systemów satelitarnych, które z powodzeniem służyły dla transmisji danych dla sektora bankowego. Czego nie mogli sprzedać nowi pseudofachowcy z PGE to złomowali, tj. złomowali sprzęt za który zapłacono bardzo duże pieniądze. (PGE było właścicielem Exatel-a w latach 2004-2017.) Jeśli dzisiaj Exatel chce budować technologię satelitarną to prawdziwi znawcy tematu niech wezmą to pod uwagę. Nie powierza się nowego samochodu złomiarzowi bo go złomuje. (Bo na niczym innym się nie zna). (usunięte przez administratora)Z uwagi, że Exatel przez 13 lat (2004 - 2017)uzyskiwał fatalny wynik finansowy , oraz roztrwonił kapitał Telbanku (który wynosił ponad miliard złotych), śmiało należy stwierdzić, że to miernoty, w tym również od technologii satelitarnych. Gdyby tym miernotom, zabroniono niszczenia kapitału Telbanku, dzisiaj nie musielibyśmy zaczynać od zera z technologią satelitarną. Jest nadzieja bo Exatel dzisiaj należy do MON i może MON nie pozwoli miernotom z PGE nic więcej zniszczyć. pozdrawiam.
Ty masz człowieku jakieś poważne problemy. Spójrz do przodu i wez sie za swoje życie a nie wciąż oglądasz się za siebie. Firma się zmieniła i chyba właśnie dlatego że podjęła słuszną decyzję pozbycia si trutni Twojego pokoju
Wypowiadasz się na forum publicznym. Jeśli nie znasz szczegółów to każda twoja wypowiedź obrażająca lub podawanie nieprawdy będzie miała konsekwencje karne zgodnie z Kodeksem Karnym. Dojście do Ciebie nie będzie dla mnie problemem. pozdrawiam. i radzę panowanie nad emocjami.
Exatel to firma świadcząca usługi telekomunikacyjne i wydawałoby się że pierwsze skrzypce odgrywają w niej inżynierowie elektroniki, informatycy, teleinformatycy itp. ale nie, nie tutaj. W Exatelu rządzą i decydują o wszystkim “swoi”. Tutaj aby mieć stanowisko i pracę- musisz być “swój”, albo stać się “swój”. Nie ważne jakie masz dyplomy, wykształcenie - masz być “swój” i koniec. Będziesz badany i testowany jak bardzo będziesz “swój” tzn. jak bardzo będziesz “oddany” swojemu przełożonemu. Możesz nie mieć tego oczekiwanego wykształcenia, nie spełniać kryteriów rekrutacyjnych ale przykładowo jak znasz Wiesia-kierownisia z drugiego piętra - to w połowie już jesteś już “swój”, a jak znasz prezesa - to ho ho - na pewno daleko zajdziesz. Exatel to ci zapewni, dopóki będzie Twój prezes, i nawet jakbyś nie umiał czytać ani pisać, to zrobią z Ciebie najwspanialszego specjalistę z 5-o cyfrowym wynagrodzeniem. Twoje wykształcenie jest tutaj nie ważne, przecież możesz je uzupełnić, najważniejsze, że już jesteś ”swój”. Przykład przecież idzie z góry. Exatel jako firma wybitnie technologiczna bo żyjąca ze sprzedaży usług telekomunikacyjnych zatrudnia na stanowisku głównego prezesa - historyka. Tak - to nie pomyłka. Spodziewałbyś się kogoś od zarządzania, od ekonomii, kończącego wybitne uczelnie finansowe itp. ale NIE - nie tutaj. Podobnie w kadrach- doborem najwybitniejszych specjalistów zajmuje się “swoja” - osoba która zatrudnia tylko swoich. Ilu specjalistów “najwybitniejszych na świecie” zatrudnionych przez “swoją” przyszło do mnie, np. ekspert IP, który nigdynie widział routera, główny inżynier sieci, który nie wiedział co to jest kanał transmisyjny, a o satelitach wiedział tyle że są; analityk finansowy, który miał braki w logicznym myśleniu. To nie żart. Tak działają kadry w Exatelu, przynajmniej wtedy jak tam pracowałem. Możesz mieć najlepsze dyplomy, kończyć najlepsze uczelnie - nie zostaniesz zatrudniony gdy nie jesteś “swój”, a gdy miałeś stanowisko zgodne z Twoim wykształceniem, możesz je szybko stracić np. być szybko zdegradowany lub wywalony, gdy nie będziesz “swój”. “Swój” oznacza Twoją zgodę i akceptację na przekręty twoich przełożonych, zgodę na łamanie prawa pracy, na wykorzystywanie Ciebie w różnych celach, jak się da i ile się da. Przykładowo kilka razy musiałem poczekać na podpis pod drzwiami jakiegoś ważnego, aby zakończyły się odgłosy bzykania, po czym otwierały się drzwi i leciało jakieś pudło, najczęściej po pizzy czy po czymś takim. Aby nie dostać musiałem się uchylić. Możesz być testowany jako wazeliniasz. Jeśli się dasz to nim zostaniesz. W Exatelu jeden specjalnie utknął mi w pamięci, taki który często przez cały korytarz darł się w stylu ” (usunięte przez administratora)czy dzisiaj kanapeczki z sałatką czy z szyneczką, a kawusia czy herbatka”. (usunięte przez administratora)to dyrektor. Po kilku miesiącach- przyzwyczaisz się. Jakikolwiek Twój najmniejszy sprzeciw wobec przełożonego oznacza najcześciej koniec twojej kariery. Musisz wybierać, postępowanie zgodnie z prawem i ze swoim sumieniem, czy tolerować przekręty i zachowania przełożonego. Gdy kiedykolwiek okażesz dezaprobatę wobec twojego “wodza”, najmniejszy chociaż cień krytyki, dostaniesz za swoje i to bardzo mocno, a na końcu wylatujesz. pozdrawiam.
Pewnego dnia Exatel podpisał udział w projekcie Unii Europejskiej (UE) pn. “ Kompetencje pracowników kluczem do podniesienia wartości Exatel-a na nowoczesnym rynku Telekomunikacyjnym“. Projekt był współfinansowany ze środków UE w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego (...) i poddziałania 8.1.1 pn. „Wspieranie rozwoju kwalifikacji zawodowych i doradztwa dla przedsiębiorstw“ i oznaczał możliwość udziału w szeregu szkoleniach rozszerzających Twoja wiedzę z zakresu wykonywanej pracy. Jako Administrator sieci oraz jako inżynier (Politechnika Warszawska) zgłosiłem się na kilka szkoleń, m.in. : -Implementacja sieci w oparciu o przełączniki CISCO“ - Usługi sieciowe w systemie Linux“ - Zarzadzanie strategiczne w organizacji; - Technologie MPLS ; i wiele innych Za szkolenia w dużej częsci płaciła Unia Europejska, Exatel-a kosztowało to bardzo niewiele lub prawie nic. Na wszystkie zgłoszone szkolenia uzyskałem Odmowę od Kierownika, bezpośredniego przełożonego. Powód: „Bo będziesz za mądry”. Odmowę otrzymałem również od Kadr, tj. od specjalistki od szkoleń - szkolenia nie są dla ciebie. To że naruszony został Art. 10 Kodeksu Pracy, nikogo nie obchodziło. Zażądałem wyjaśnienia, które ponownie otrzymałem od Kierownika: „ Jak Ci się nie podoba to (usunięte przez administratora)” Kolejnego dnia dostałem obniżenie warunków pracy i przeniesienie do obszaru „Ewidencji środków trwałych” czyli do pracy w magazynie. Zaprotestowałem, że jest to uniemożliwienie mi wykonania zawodu jako inżyniera elektroniki. Uzyskałem podobną odpowiedź: „ Jak Ci się nie podoba to(usunięte przez administratora).” Innego dnia zostałem przeniesiony do Zespołu dot. Eksploatacji Sieci. Dostałem polecenie obsługi Umów klientów zagranicznych w języku angielskim. Zgłosiłem się na kurs języka angielskiego, który prowadził British Council dla pracowników Exatel-a, i tutaj ponownie odmowa: „Bo będziesz za mądry”. Z drugiej strony, właściciel Exatel-a zatrudnił na stanowisku Kierownika Optymalizacji Sieci specjalistę od nasypów kolejowych. To że nie miał pojęcia od sieciach pakietowych, światłowodowych i wielu innych tematach z zakresu transmisji danych - nic nie znaczyło. Liczył się fakt, że był „swój” i miał „miłe stosunki w Kadrach i z dyrektorem”. Prezesem Exatela w czasie gdy pracowałem był dr historii. To że są w Exatel-u osoby, które nie mają pojęcia o zarządzaniu, o ekonomii i o prowadzeniu firmy też tu nic nie znaczy. Nie czepiał bym się gdyby nie katastrofalny wynik finansowy Exatela, do którego publicznie przyznał się ten sam prezes-historyk podczas realizacji programu ZPC (Zarządzanie przez Cele), w którym zlecił pracownikom pracę po godzinach i za którą tę pracę nie zapłacił, bo jak to określił: wyniki ekonomiczne są złe i nie ma pieniędzy. (Za wyniki odpowiadał właśnie ten Prezes). Nie przeszkodziło mu to jednak zaraz po tej decyzji zakupić bardzo drogi sprzęt komputerowy i wypasione telefony, za kilkadziesiąt tysięcy zł, dla wąskiego grona „swoich” bliskich pracowników. (usunięte przez administratora) Właściciel Exatela też może zatrudnić kogo chce i jak chce. Zatrudnienie inteligentnej małpy też nie byłoby problemem. Osobiście jednak zamiast historyka-prezesa wolałbym prezesa-pianistę, artystę-muzyka lub kogoś w tym rodzaju. Lubię słuchać muzyki a szczególnie Chopina. Byłoby miło i kulturalnie. (niestety nie jestem właścicielem). Ale pan (usunięte przez administratora)od zamiatania podwórka tez nie byłby gorszy. Uczynny i pracowity, nigdy się nie spóźnia i miły dla ludzi. Prezesem byłby doskonałym. Z powyższych powodów odradzam pracę w Exatelu. Pozdrawiam.
Exatel bardzo się rozwinął w ostatnim czasie. Atmosfera jest nieformalna i przyjazna. Mój zespoł był bardzo fajny. Nowoczesne technologie i mozliwość rozwoju jak najbardziej możliwe. Widać dużo HRowej dobrej pracy. Ja polecam.
No, jak papier toaletowy się rozwinął. Nieformalna i przyjazna, dopóki nie znajdzie się "plecak" na Twoje miejsce. Chodzą słuchy że Exatel ma się przekształcić w Narodowego Operatora. Mam nadzieję, bo wszystko co "Narodowe" za tej władzy, wali się w gruzy xD
Rozwiniecie Exatela w punktach -od roku 2004 nie które zdarzenia): 1- utrata kapitału o około 700 milionów złotych . (kapitał jaki otrzymał od Telbanku to ponad miliard złotych) w Gruddniu 2017 sprzedany został za 317 mln zł. Rachunek =strata ponad 700 mln zl; 2- utrata najlepszego na polskim rynku klienta sektora bankowego- banku NBP. Budowałem węzły i serwerownie w 50 miastach dla NBP. Bank miał wysokie wymagania ale dobrze płacił. Taki klient to skarb. Oświeceni fachowcy z Exatela doprowadzili do tego że NBP zrezygnował. 3- Likwidacja sieci satelitarnych. Technologia droga ale dająca klientom wysoki poziom niezawodności. Wiele firm utrzymuje się z tych usług całkiem nieźle. Idiota-prezes kazał złomować tę technologię, gdy 2 miesiące później pewna firma chciała zamówić w Exatelu 270 łączy satelitarnych po 1000 zł za sztukę na okres minimum 2 lat. 270 000 zł miesięcznie przeszło koło nosa. 4- Łamanie prawa pracy np. w zakresie programu ZPC-Zarzadzanie Przez Cele. Każdy pracownik w ramach tego programu, po godzinach musiał zrealizować pracę/projekt na rzecz Exatela. Czas wyznaczony to 6 miesięcy. Wynagrodzenie - za 100% realizacji = jedno pełne wynagrodzenie. Za pierwszy cykl otrzymałem 80% wynagrodzenia pomimo że wykonałem 100%, za drugi i trzeci nic. Brak zapłaty za procę w nad godzinach na wyraźne polecenie pracodawcy jest złamaniem praw Prawa Pracy. Mogłeś sie zbuntować i wylecieć. Siedziałeś cicho to dalej pracowałeś. Exatel to przykład rozwoju: niekompetencji, kolesiostwa, różnych nieudacznictw, mobingu itd. Uwazm że taki wynik otrzymuje się gdy firmę powierza się niekompetentnym smarkaczom bez doświadczenia i merytorycznego przygotowania do pracy. pozdrawiam.
Czytam Twój komentarz i tak zaczynam mocno się zastanawiać, czy często zdarzały się takie sytuacje, że firma Exatel obligowała danego pracownika do tego, aby ten został dłużej w pracy? Bardzo mnie to ciekawi i myślę, że właśnie dzięki Tobie uda mi się to dowiedzieć. Będziesz na tyle uprzejmy, aby mi to napisać? Będę czekał na odpowiedź.
Rodzinna atmosfera, mili ludzie, Nie jest to korporacja, zmiany polityczne nie wpływają na niższe poziomy pracowników, atmosfera tak pozytywna że nie sposób wybrać urlopu w danym roku do końca. Zawsze coś zostaje. Regularna dobra praca. Mocna strona- w zasadzie brak konkurencji na rynku. Nie ma już po prostu tego typu firm na rynku. Unikalne warunki pracy i komfortu psychicznego.
@Pozytyw, potwierdzisz mi, czy obecnie jest możliwość pracy zdalnej? Jak działa NOC? Na zmiany? Będę wdzięczna za wyjaśnienie i doceniam fakt, że dzielisz się wiedzą o kulisach pracy w Exatelu.
Gdybym tam nie pracował ponad 20 lat to bym w to uwierzył. Typowa wazelina człowieka podpięte pod kroplówkę z kasą
No. To teraz mi powiedz, że zmiany polityczne nie wpływają na pracę w Exatelu. Znasz firmę Energo-Tel SA? Pewnie słyszałeś. Serwis Exatela ds. utrzymania sieci. Właśnie ją (usunięte przez administratora) Powodzenia.
Byłem świadkiem jak idiotka z kadr wręczała młodemu chłopakowi wypowiedzenie. Chłopak miał jakieś 21 lat. Przyszłość przed sobą, zdolny pełen życia. Po otrzymaniu wypowiedzenia -załamał się. Kilka tygodni później popełnił samobójstwo. Rzeczywiście "rodzinna atmosfera" jak cholera. Niech ten przykład pokaże co rzeczywiście dzieje się w Exatelu. Nekrolog na cmentarzu jest prawdziwy. pozdrawiam
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Exatel S.A.?
(usunięte przez administratora) W moim przypadku musiałem przełożonemu dostarczać wypracowanej kasy na usługach za które odpowiadałem, gdy kasa spadała-od razu miałem kłopoty -z groźbą wywalenia natychmiast. Gdy klienci odchodzili -była to moja wina, gdy się coś psuło w urządzeniach -również to była moja wina. Tak czy inaczej będzie ci bardzo ciężko w tej firmie. NIe ma tu oceny merytorycznej za Twoje kwalifikacje, za sumienność, solidność itd. tu się liczy kolesiostwo i kasa dla przełożonego. Jeśli tylko jeden z tych elementów nie spełnia oczekiwań - wylatujesz. Exatel to środowisko folwarku Orwella: Wszyscy są równi ale niektórzy równiejsi; i najważniejsze: nie licz na uczciwość przełożonego, na uczciwość kadr, ty jesteś po to aby dostarczać im kasę. Gdy tego nie robisz - jesteś obibokiem i wylatujesz. pozdrawiam
Jak wyglądają wynagrodzenia w tej firmie? Opłaca się?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Exatel S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Exatel S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 28.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Exatel S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 6 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!