Chciałem opisać swoją którtką ale za to bardzo "owocną" przygodę w zespole Mobilnym w firmie Kamsoft. Na wstępie chciałem zaznaczyć iż przygoda ta nie należała do najbardziej udanych. Jeśli jesteś osobą, która szuka pracy jako Android lub iOS developer bardzo odradzam próby przystąpienia do rekrutacji (nawet jeśli miałaby to być Twoja pierwsza praca w IT, stres i problemy nie są warte tej "szansy"). Chciałbym w kilku punktach opisać sytuację jakie miały miejsce - (usunięte przez administratora) i jeszcze raz (usunięte przez administratora) Tematy, które dało się załatwić jedną wiadomością na komunikatorze były rozdmuchiwane do absurdu, kończyły się wdzwonkami z przełożonym, który potrafił tylko "okładać" leżącego już pracownika. - Ogólny stres w zespole i dezorganizacja. Mimo też że próbowaliśmy wprowadzić jakieś poprawki bardzo czesto kończyły się one na wdzwonkach od przełożonego, który mówił nam że za dużo czasu coś trwa. Po próbie przekonywania że trzeba poświęcić na coś więcej czasu dostawało się bardzo nieprzyjemne wiązanki słowne. - Brak spisywania założeń bardzo często był podstawą do stwierdzania "wcale tak nie mówiliśmy" przez przełożonego. - Zespół posiada tylko listę błędów, produkty wytwarzane są bardzo słabej jakości, nie ma czasu na ich poprawianie, próba lub nawet chęć zrobienia tego kończy się pytaniem od przełożonego "dlaczego to tak długo trwa?" - Rozliczanie czasu ważniejsze niż faktyczna praca. - Obyś wszystko umiał! Brak wiedzy lub umiejętności kończy się nieprzyjemnymi wiązankami słownymi. - Po przyjści do pracy brak wprowadzenia, brak pokazania produkty, brak dokumentacji, wiedza przenoszona jedynie słownie i od czasu do czasu w głowach przełożonych, który i tak potrafi zmienić zdanie pod sam koniec cyklu wytwarzania oprogramowania. - Praca jak na taśmie. Bez analizy sytuacji, bez analizy problemu, bez spotkań by przedyskutować problem. - Groźby o wyrzucaniu z pracy w pierwszy dzień. - Wycieczki personalne nie tylko przez przełożonych ale również przez zestresowanych współpracowników. - Zespół, który widać było że ma dość zachowania swoich przełożonych niestety nie był w stanie nic z tym zrobić. - Ogromna rotacja pracowników, niektórzy nie zostawali dłużej w pracy jak 1 miesiąc (nie ma się co dziwić).
Niestety to prawda. Istnienie tej firmy przypomina czasy feudalizmu. Najwyraźniej ktoś ma dużo pieniędzy i to na tyle dużo by nawet ryzykować upadkiem firmy byle by tylko czuć emocje i podniecenie z samego faktu rządzenia - inaczej nie można tłumaczyć faktu praktyk szeroko pojętego NEPOTYZMU i wszech obecnego (usunięte przez administratora). I choć rozlegną się się głosy że to nieprawda... to pomówienie.... Nikt nic nie udowodnił... itd. Powiem tylko tak: Na przestrzeni lat Firma Kamsoft Zatrudniła - przemieliła - i (usunięte przez administratora) parotysięczną rzeszę ludzi i każdy był niby co?... -"zły?", -"nie nadawał się?", itd. Pomimo rygorystycznych rozmów Kwalifikacyjnych do pracy zwykle zakończonych testem określającym poziom wiedzy i przydatności z zakreślonym graficznie perspektywą kariery dla danego pracownika. Jest to oczywiście "(usunięte przez administratora) Prawda jest prozaicznie prosta - Najpierw Cię firma/kierownictwo pozna (twoją wiedzę) potem obarczy pracą ponad twój zakres wiedzy i doświadczenia nie rzadko nie udzielając żadnej pomocy (fizycznej czy merytorycznej) jednocześnie będzie cię zachęcało do większej kreatywności (jako warunek rechabilitacji za niepowodzenia) - przykładowo gdy wykażesz się jakimś projektem racjonalizatorskim lub przez swoje prywatne koneksje i znajomości zwiększysz zysk dla firmy to zgodnie z ich własnym regulaminem pracy Firma powinna cię nagrodzić awansem co jest jednoznaczne z podwyżką pensji. W praktyce tak nie jest - Staniesz się zagrożeniem (pacz pojęcia korporacja a wyścig szczurów) i zwolnią cię pod byle jakim pretekstem (częstym pretekstem jest twoja niewydolność) Na różnych działach jest różnie np. jednym z kierowników w komórce budowlańców był ( nie wiem czy jeszcze jest) Facet po podstawówce i potrafi bezczelnie wykształconego człowieka od (usunięte przez administratora) wyzwać (a nawet gorzej - nie będę tu cytował żeby mi moderator tej strony tego nie wykasował) Pytanie: Co na to prezes? - Aaaa Nic, to jest jego model zarządzania i jak najbardziej się z takim zachowaniem swoich bezpośrednich podwładnych zgadza. Najwyżej jak ktoś przegnie to powie, że nie wiedział dobrze że zgłosiłeś itd... a i tak za parę dni i tak już nie będziesz u nich pracował. Jak lubisz być poniżany za najniższe + obiecanka premii której i tak nie zobaczysz to sobie do nich idź, ale potem nie płacz że nie wiedziałeś. Pozdrawiam
Przeczytałem te opinie po wysłaniu cv. Trochę żałuje ????
Poważnie aż 3 / 4 tego schodzi? Kara karą, niby trzeba od czegoś zacząć, to ja przy tym teraz jestem ciekaw ile pracownicy w firmie zarabiają tak bezpośrednio skoro takie prowizje wskazujecie. Słyszał ktoś coś o bezpośrednich stawkach?
dzień dobry. niby doświadczenie komercyjne Programiście Baz Danych nie jest potrzebne aby się kwalifikować. Skoro tak to czy byłaby szansa na opis rozmowy rekrutacyjnej? Zastanawiam się jakie potencjalne zadanie może być przydzielone w trakcie części technicznej. jak oceniacie cały proces?
Proszę bardzo, oto opis: 1. przychodzisz na rozmowę 2. zadają ci pytania, na które odpowiadasz 3. kreślą dla ciebie wizję wielkiej kariery 4. zgadzasz się na ich warunki bo przecież będzie kariera (nie mylić z Porsche Carrera) 5. cieszysz się że masz pracę i starasz się przez rok 6. idziesz pewny po podwyżkę - otrzymujesz wyrównanie 7. powtarzasz p.5. i 6 kilka razy i się zwalniasz (mniej bystrzy kilkadziesiąt razy i przechodzą na bieda-emeryturę) 8. w nowej pracy powtarzasz punty 1-7 9. powtarzasz p.8 kilka(naście) razy i przechodzisz na bieda-emeryturę Podobno są tacy co nie dali się już nabrać na p.8. XD
(usunięte przez administratora)
A jakie są powody tego, że ktoś pracuje przez kilka lat a innym to odradza? Jak jesteś starszym pracownikiem to masz już po prostu wyrobiona swoja pozycje? młodym ciężko się przebić?
Jak zarabia tester? Wrzucili ofertę jakiś czas temu. O zarobki już widzę ze pytali ale parę lat temu, przyda się chyba aktualizacja? O procesie rekrutacyjnym tez byście napisali parę słów? Jak mnie sprawdza na rozmowie teraz?
Zainteresowała mnie oferta pracy ze strony dla analityka danych BI, zwłaszcza ze można wykonywać ją w sposób zdalny. W ostatnich opiniach nie widzę bezpośredniego nawiązania do tego stanowiska, lecz ludzie doradzali pracę, głownie ze względu na zarobki. jeśli tak to pytając wprost ile taki analityk zarabia? I czy od kolejnego roku zarobki mogą się poprawić?
Czułem się jakby osoby prowadzące rozmowę nie poświęciły nawet 5 minut na przejrzenie mojego CV i były tam za karę. Pana prowadzącego rozmowę nie zadowalało wyjaśnienie użycia technologii w praktyce, nagminnie prosił o rozwijanie skrótów i definicje. Nawet po ich podaniu „dopowiadał” i krytykował. Negatywne nastawienie mogło wynikać po prostu z tego, że od początku wyraziłem swoje niezadowolenie jeśli chodzi i sztywne godziny pracy (8-16). Cieszę się, że pracy nie dostałem. Poczekam na wakat w software housie. Smród korpo i przestarzałych praktyk wystarczająco mnie odstraszył. Rozmowa przede wszystkim inna od tego, z czym się spotykałem szukając pierwszej pracy. Zamiast „napisz fragment kodu robiący X”, „znajdź błąd w kodzie”, „powiedz co robi dany fragment kodu” (co jest standardem w każdej innej firmie), sama teoria i olanie przejrzenia prac kandydata. Jeśli szukasz tam pracy, kuj teorię kilka dni przed. O kod nikt cię nie zapyta.
Pytania o rzeczy nieujęte w CV - bazy danych. Pytania o programowanie obiektowe, czystą teorie. Sporo pytań o przestarzałe technologie. Opowiadałem o tych, w których pracuję i które były w CV, a mimo to dopytywano mnie o co innego. Pytania o to w ile potrafię napisać daną rzecz (było czuć, że to osoba „siedząca na karku” podwładnym).
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Chciałem opisać swoją którtką ale za to bardzo "owocną" przygodę w zespole Mobilnym w firmie Kamsoft. Na wstępie chciałem zaznaczyć iż przygoda ta nie należała do najbardziej udanych. Jeśli jesteś osobą, która szuka pracy jako Android lub iOS developer bardzo odradzam próby przystąpienia do rekrutacji (nawet jeśli miałaby to być Twoja pierwsza praca w IT, stres i problemy nie są warte tej "szansy"). Chciałbym w kilku punktach opisać sytuację jakie miały miejsce - (usunięte przez administratora) i jeszcze raz (usunięte przez administratora) Tematy, które dało się załatwić jedną wiadomością na komunikatorze były rozdmuchiwane do absurdu, kończyły się wdzwonkami z przełożonym, który potrafił tylko "okładać" leżącego już pracownika. - Ogólny stres w zespole i dezorganizacja. Mimo też że próbowaliśmy wprowadzić jakieś poprawki bardzo czesto kończyły się one na wdzwonkach od przełożonego, który mówił nam że za dużo czasu coś trwa. Po próbie przekonywania że trzeba poświęcić na coś więcej czasu dostawało się bardzo nieprzyjemne wiązanki słowne. - Brak spisywania założeń bardzo często był podstawą do stwierdzania "wcale tak nie mówiliśmy" przez przełożonego. - Zespół posiada tylko listę błędów, produkty wytwarzane są bardzo słabej jakości, nie ma czasu na ich poprawianie, próba lub nawet chęć zrobienia tego kończy się pytaniem od przełożonego "dlaczego to tak długo trwa?" - Rozliczanie czasu ważniejsze niż faktyczna praca. - Obyś wszystko umiał! Brak wiedzy lub umiejętności kończy się nieprzyjemnymi wiązankami słownymi. - Po przyjści do pracy brak wprowadzenia, brak pokazania produkty, brak dokumentacji, wiedza przenoszona jedynie słownie i od czasu do czasu w głowach przełożonych, który i tak potrafi zmienić zdanie pod sam koniec cyklu wytwarzania oprogramowania. - Praca jak na taśmie. Bez analizy sytuacji, bez analizy problemu, bez spotkań by przedyskutować problem. - Groźby o wyrzucaniu z pracy w pierwszy dzień. - Wycieczki personalne nie tylko przez przełożonych ale również przez zestresowanych współpracowników. - Zespół, który widać było że ma dość zachowania swoich przełożonych niestety nie był w stanie nic z tym zrobić. - Ogromna rotacja pracowników, niektórzy nie zostawali dłużej w pracy jak 1 miesiąc (nie ma się co dziwić).
Niestety to prawda. Istnienie tej firmy przypomina czasy feudalizmu. Najwyraźniej ktoś ma dużo pieniędzy i to na tyle dużo by nawet ryzykować upadkiem firmy byle by tylko czuć emocje i podniecenie z samego faktu rządzenia - inaczej nie można tłumaczyć faktu praktyk szeroko pojętego NEPOTYZMU i wszech obecnego (usunięte przez administratora). I choć rozlegną się się głosy że to nieprawda... to pomówienie.... Nikt nic nie udowodnił... itd. Powiem tylko tak: Na przestrzeni lat Firma Kamsoft Zatrudniła - przemieliła - i (usunięte przez administratora) parotysięczną rzeszę ludzi i każdy był niby co?... -"zły?", -"nie nadawał się?", itd. Pomimo rygorystycznych rozmów Kwalifikacyjnych do pracy zwykle zakończonych testem określającym poziom wiedzy i przydatności z zakreślonym graficznie perspektywą kariery dla danego pracownika. Jest to oczywiście "(usunięte przez administratora) Prawda jest prozaicznie prosta - Najpierw Cię firma/kierownictwo pozna (twoją wiedzę) potem obarczy pracą ponad twój zakres wiedzy i doświadczenia nie rzadko nie udzielając żadnej pomocy (fizycznej czy merytorycznej) jednocześnie będzie cię zachęcało do większej kreatywności (jako warunek rechabilitacji za niepowodzenia) - przykładowo gdy wykażesz się jakimś projektem racjonalizatorskim lub przez swoje prywatne koneksje i znajomości zwiększysz zysk dla firmy to zgodnie z ich własnym regulaminem pracy Firma powinna cię nagrodzić awansem co jest jednoznaczne z podwyżką pensji. W praktyce tak nie jest - Staniesz się zagrożeniem (pacz pojęcia korporacja a wyścig szczurów) i zwolnią cię pod byle jakim pretekstem (częstym pretekstem jest twoja niewydolność) Na różnych działach jest różnie np. jednym z kierowników w komórce budowlańców był ( nie wiem czy jeszcze jest) Facet po podstawówce i potrafi bezczelnie wykształconego człowieka od (usunięte przez administratora) wyzwać (a nawet gorzej - nie będę tu cytował żeby mi moderator tej strony tego nie wykasował) Pytanie: Co na to prezes? - Aaaa Nic, to jest jego model zarządzania i jak najbardziej się z takim zachowaniem swoich bezpośrednich podwładnych zgadza. Najwyżej jak ktoś przegnie to powie, że nie wiedział dobrze że zgłosiłeś itd... a i tak za parę dni i tak już nie będziesz u nich pracował. Jak lubisz być poniżany za najniższe + obiecanka premii której i tak nie zobaczysz to sobie do nich idź, ale potem nie płacz że nie wiedziałeś. Pozdrawiam
Pisali, że nie ma sensu iść na rozmowy, bo się skończy jak tłum… macie odniesienie do tego? opiszecie swoje? Mnie by interesowała głównie taka w kontekście pracy jako KAM, bo właśnie go szukają i chyba podeślę papiery. Pytanko tylko na ile warto to zrobić? Polecacie pracę?
Pani z hr miła, ale sama rozmowa na stanowisko programisty tragiczna, zero odzewu po rozmowie
Czemu twierdzisz, że rozmowa była „tragiczna”? nie ma wpływu na to ten późniejszy brak odzewu? Opiszesz część techniczna? Była jakaś konkretna? Ona mnie najbardziej interesuje, cos w ogóle czujesz ze poszło nie tak?
Jak dużo osób pracuje w Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT?
Jakiego wynagrodzenia na start można się spodziewać na stanowisku Service desku? I na jaki wzrost można liczyć po okresie wdrożenia. Pytam ponieważ aplikowałem na to stanowisko i chciałbym wiedzieć jakie oczekiwania podać na rozmowie rekrutacyjnej bo widełków niestety nie ma.
Minimalna, albo nie wiele więcej. Firma zrobi wszystko aby udowodnić tobie że nie zasługujesz na podwyżkę
Skoro już tak piszesz, to w jaki sposób? Wymagania mogą się zdawać wysokie? Jeśli tak to o jakich w zasadzie mowa? i czy faktycznie na SD robią za minimalną? Chyba, że o jakichś stażystach teraz piszesz? Są obecnie prowadzone?
Przeczytałem te opinie po wysłaniu cv. Trochę żałuje ????
Jak napiszesz dobrze testy to będziesz dobrej myśli, ale sprowadzą Cię na Ziemię po tym jak usłyszysz ile Ci proponują.
Programista JAVA poziom "regular", ze stazem 3 lata 4500zl netto max, wiec ile bys chcial jako tester?! :D
3000 zł miesiecznie to dziś koszuje wynajem mieszkania. niech ktoś lepiej serio powie czy junior dev łamany na mida jest w stanie tam wyciągnąć 10-12 tysięcy na netto na b2b, czy szkoda wysyłać cv?
12k to zarobisz jak znajdziesz zlecenie i wykonasz je terminie, w dodatku dla klienta zagranicznego a nie na ciepłej posadce w KS. Albo inaczej: z twoich oczekiwanych 12k firma zgarnie 3/4 za pośrednictwo (taka kara za brak umiejętności zdobycia klienta samemu).
Poważnie aż 3 / 4 tego schodzi? Kara karą, niby trzeba od czegoś zacząć, to ja przy tym teraz jestem ciekaw ile pracownicy w firmie zarabiają tak bezpośrednio skoro takie prowizje wskazujecie. Słyszał ktoś coś o bezpośrednich stawkach?
Jak wygląda sprawa grafiku w Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT. Czy pracodawca idzie na rękę?
(usunięte przez administratora)
do jakiej sfery w związku z zatrudnieniem się teraz odnosisz? chodzi o jakąś ergonomię pracy jako programista? jak o nią tu dbają, jakie jest wyposażenie biurowe oraz ogólny sprzęt?
Ta firma prowadzona jest w stylu, i przez starych (usunięte przez administratora), trzepiących szmal na zamówieniach publicznych i wypuszczając kompletne (usunięte przez administratora) jako produkty. Nie do wiary że ktoś jeszcze chce tam robić (bo to że kupować ten chłam urzędy chcą to się akurat nie dziwie, Zigi z niejednym dyrektorem szpitala (usunięte przez administratora)).
Ogólnie to widziałam w ostatnim czasie raczej negatywne opinie na temat pracy i teraz w zakładce z pracą zobaczyłam sporo ofert, to wynik rotacji czy niektóre stanowiska się rozwijają? co powiecie o pracy przy SEO, oferują tryb zdalny. Jak współpraca w ten sposób z firmą się sprawdza? Ludzie generalnie wolą robić z biura czy HO przoduje? Są dofinansowania do energii?
towarzystwo wzajemnej adoracji kolejna grupa kilku firm współpracujących nieoficjalnie ze sobą, PODSŁUCHIWACZE.
Od okołu roku oferta była kilkukrotnie wrzucana na pracuj.pl. Podczas tego okresu wysyłałem kilkukrotnie CV, zero odzewu.
Wymagania pewnie wszystkie spełniasz, bo tak to byś nie słał.. a pytanie co masz takiego w zanadrzu jeszcze? możliwe, że tak konkurencyjne osoby się zgłaszają? ilu kandydatów średnio mogłoby być zainteresowanych pracą?
Mialam tylko rozmowe o prace i po samej rozmowie z jednym człowiekiem na ktorej zostalam zle potraktowana i z gory na dół naobrazana stwierdzilam ze na pewno nie chciałabym pracować w takim miejscu z takimi ludzmi xd strata czasu
Wow aż tak? A co się konkretnie stało, jakie słowa padły? Chciałabym poznać szczegóły. Na jakie stanowisko to była rekrutacja? I kto prowadził tę rozmowę rekrutacyjną? Osoba z HR?
Czy nowo zatrudnione osoby w Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Czy firma Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Dla garstki wybrańców są. Z resztą to bez znaczenia. Niezależnie czy kodujesz w delphi sprzed 20 lat czy Visual Studio, jesteś tanią siłą roboczą. Można zmienić pracę ale efekt jest podobny - na końcu uzyskuje się tytuł emerytowanego programisty ;)
Efekt podobny? O czym ty mówisz? Na emeryturze można siedzieć w ciasnym M3 na osiedlu Jana Pawła, a można też kupić sobie domek nad adriatykiem... Nie widzę tu podobieństw.
1. jak już doczekasz emerytury twoje oczekiwania od życia będą krążyć w okolicy dobrego zdrowia a nie domu na południu europy, bo będziesz ślepy i garbaty po latach przy komputerze 2. biorąc pod uwagę jak rosną tu inflacja i podatki, i to co robią z emeryturami, będzie cię stać raczej na kampera niż na dom 3. mimo wszystko zazdroszczę optymizmu ;-)
Tak, finansuje, tylko trzeba, wyjść z inicjatywą ruszyć (usunięte przez administratora) i złożyć wniosek. Jak trafisz na przełożonego który, ma kiepski dzień, to spuści Cię na drzewo. Jak nie, to masz szkolenie 100% finansowane. Jak Cię spuści na drzewo, napisz do jego przełożonego :)
drobna korekta -> kampera też nie będzie - wchodzi podatek akcyzowy od kamperów. Tak więc pozostaje namiot ;-)
Jak jesteś w śmietance to nawet do Las Vegas polecisz z firmowej kasy ale to trzeba być dyrektorem i to nie byle jakim... W tej firmie stanowiska dzielone są na dwa - czyli dyrektor posadzony na stołku jak ten z Las Vegas który jest kompetentny na tyle żeby klepnąć wniosek urlopowy (Nawet z tym ma czasami problemy) i dyrektor który jest pod nim który zajmuje się sprawami jakich nie jest w stanie ogarnąć rozumem dyrektor syneczek tatusia.
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
podobno wszyscy pracownicy zarabiają 16% mniej niż rok temu. Zrób studia, znajdź pracę, mówili… będzie fajnie, mówili…
No ale co przeżyte na studiach to Twoje. ;p A jak to możliwe, że o 16 mniej? Chyba, że to do inflacji nawiązanie? :/
o inflacje. Nie zmienia to faktu, że możesz pozwolić sobie na mniej. A pracować musisz tyle samo :] ps. za 3 lata będziesz robiła za 60% tego co teraz tak więc ratuj się kto może za morze :p
naiwni cieszyli się gdy kelner przynosił darmowe jedzenie (500+, wyprawka+, mieszkanie+) … teraz kelner przyniósł rachunek :D będzie bieda+
Ty mnie nawet nie przerażaj tego typu zapowiedziami... :/ Zresztą w takich sytuacjach to jednak firma powinna jakoś zasadnie zareagować? Może tu coś jednak ruszy, bo jasnowidzami to raczej nie jesteśmy?
nic się nie ruszy... pracownik jest by wypracowywać zysk właścicielowi. Tajemnica wiary, euro i dolary.
Biorą wszystkich jak leci ! przeczytaj tylko kilka zdań o firmie i masz pewne że cie wezmą nie musisz wiedzieć kompletnie nic oczywiście przekłada się to na zarobki.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT?
Zobacz opinie na temat firmy Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 1 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT?
Kandydaci do pracy w Przedsiębiorstwo Informatyczne KAMSOFT napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.