Hey czy jako pracownicy macie zniżki na produkty Rossmana?
Gdynia????? Dużo by pisać, panoszy się tam A. Wicka, totalne nieporozumienie, eh, wywiera taką presję, że pracować się nie da, wszystko dla tabelek, celi i zadań, pracownicy się nie liczą, muszą wykonywać wszystko pod jej dyktando, wszystko co się dzieje z pracownikami to jej zasługa, ona rzada, zleca, nakazuje i tak pozostali muszą się dostosować, nieważne czy takie są standardy czy inne, musi być jak ona nakarze, nie polecam
Gdynia
ok
Aż tyle osób prowadzi rozmowy kwalifikacyjne? Mają na to czas i pieniądze w czasach kryzysu? Dziwne... Ta bańka mydlana pewnego dnia pęknie. Pierwsze symptomy już są. Wszystko w ich sklepach podrożało.
Jakie pytania?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Uwaga zainteresowani.Pracownik dla nich jest tylko numerem.Traktuja ludzi jak śmieci. Usuwają notorycznie ich kaffeterię żeby nikt zainteresowany tam pracą tego nie czytał.To chińskie korpo to jakieś nieporozumienie jest.
Mobbing standardem. W regionie A.C. nie masz co liczyć na wsparcie. Kłamstwa wyrzucanie dobrych pracowników. Bonifacego,Stokłosy, Land to najgorsze sklepy. Robisz coś idealnie to zaraz powiedzą że źle śmieci wyrzucasz. ODRADZAM
Nie polecam pracy na sklepach regionalnej Anety C . Wymagania których nie daje rady fizycznie nikt spełniać a potem tłumaczenie wraz z obecnością KS . Gardzi człowiekiem i fałszywie się uśmiecha . Nie ma pojęcia o handlu i jest wyjęta ze wszelkich norm
Region Anety C. Dramat. Grafik to porażka. Klient napiszę ze kasjer miał dziwny wyraz twarzy i Anetka pędzi do Ciebie o wyjaśnienia. (usunięte przez administratora)
Po Twoim nicku wnioskuję, że zrezygnowałeś z pracy w firmie Rossmann. Co, poza wspomnianym przez Ciebie słabym grafikiem, miało wpływ na taką decyzję?
a może miały wpływ...przestańcie sie bronić ...jesteście totalnie beznadziejni...wykorzystujecie ludzi, mobbing to u was norma...Wielkie panie prezesowe .....Szkoda na was słow ....Korpo jest korpo.....zero zasad zero kultury natomiast wielkie mniemanie o sobie ...a pewnie maż ciotka czy cholera wie kto jeszcze was tam wciagnal... panie biurowe jestescie DNO
O jej, jakie ukrzywdzone srai-pancie muszą pracować i mają żal że przychodzą do pracy i zamiast siedzieć, pachnieć i pić kawkę trzeba się wziąć do pracy. Okropne, naprawdę okropne że trzeba pracować. Do waszej wiadomości, czasy gdy się opierało o ladę i kasowało wypłatę dawno się skończyły!
Oj niekoniecznie byłam pół roku w sklepie z obuwiem zabawkami i Art dziecięcymi gdzie poza dniami dostaw ( ok raz ba 2tyg) i odbieranie tych dostaw tak właśnie się pracowało często stojąc za ladą i przeglądając gazety czy telefon może stawka niska bo nieco ponad 10zl ale praca bajka więc można i w tych czasach
przerwa jest dla pracownika czy nie? Żeby k..a nie można było wyjść w czasie przerwy na fajkę czy po coś do zjedzenia na 2gą stronę ulicy... To jakiś (usunięte przez administratora)
Co masz na myśli, pisząc o braku możliwości wyjścia po coś do jedzenia? Czy w firmie panuje jakiś odgórny zakaz opuszczania budynku na przerwie? Jest to dla mnie co najmniej dziwne. Napiszesz coś więcej na ten temat?
Nie można wyjsć poza teren sklepu w czasie pracy. Nawet na fajkę. Ale spokojnie,da się to przeżyć :)
Pracuje 11 lat było super jest okropnie od momentu sprzedaży w 50%"rossd chincom.i faktycznie po zalogowaniu się nie możesz wyjść ze sklepu dopiero po wylogowaniu. Nigdzie tak nie ma żeby na przerwie nie można było wyskoczyć po bulke
Opowiem Wam co i jak. 3/4 etatu. I jak się uczycie czy chcecie 3 dni wolnego to zapomnijcie. Grafik zmieniany co drugi dzień albo i każdego dnia. Przychodzisz po wolnym weekendzie na 4,godziny a wtorek wolny a środa 11,5 godziny i nikogo nie obchodzi że mogłeś mieć poniedziałek wolny . Jesteś w pracy tyle ile na cały etat. Jak jesteś na 5,godziny to nie masz przerwy. Prośby grafkowe to śmiech na sali. Na nocach zapie**** i nikogo nie obchodzi ,że było dużo. Jak masz kasę nr 2 to jeździsz z WMSem (towarem) aż Ci się kółka chcą urwać. Jak przekroczysz 14 dni zwolnienia to zabiorą Ci premie inwentaryzacyjną około 1200 zł. NIC BEZ ZGODY KOGOKOLWIEK NIE MOŻESZ ZROBIĆ NA SKLEPIE PO SWOJEMU. Nawet musisz się zapytać jakim papierem zetrzeć brud z kasy.... Coraz mniej pracowników i coraz więcej roboty. JEDYNY PLUS to zarobki. bo w lepszym miesiącu 3000 na rękę załapiesz. AAAALE urlop. Masz 4 dni na zadanie? hahah weżmiesz w dniu gdzie masz 9godzin i zabiora Ci dwa dni. Kombinacja z urlopem jest straszna. Mobbing, urlop żle liczony, 3/4etatu grafik. ODRADZAAAAAM
rekrutacja w warszawie na stanowisko kasjer sprzedawca tragedia nie rozumiem po co aż 2 etapy rekrutacji
Odradzam, szkoda czasu i pieniędzy. Rekrutują pół roku, ściągając dziesiątki ludzi do centrali w Łodzi z jednego województwa.
Rekrutacja prowadzona w roku 2019 na stanowisko Trener- Rekruter to jakaś kpina! Do firmy aplikowałem od ponad 3 miesięcy (spełniam 110% wymagań podanych w ogłoszeniu) i nikt nie odzywał się po moim CV co już było dziwne bo inne firmy widząc moje doświadczenie w podobnym zakresie wręcz biją się o mnie... Po 4 miesiącu w końcu telefon z zaproszeniem na rozmowę do Katowic (na własny koszt!!). OK, 2 h drogi w 1 stronę- rozmowa w hotelu Merkury w Katowicach- przede mną 3 osoby na to samo stanowisko, spotkania ustawione co 20 minut, tempo rozmów jak NA KASIE W BIEDRONCE jedno za drugim... wchodzę: Pan kierownik pyta czy wiem co tu robię (!?)- sprawia wrażenie totalnie obojętnego i nieobecnego- z tym Panem miałem w przeszłości też doczynienia na rekrutacji około 2 lata wcześniej w innym mieście, kiedy nie raczył nawet oddzwonić z informacją zwrotną chociaż firma szczyci się profesjonalną rekrutacją (kpina!)- Pan Sławomir będzie wiedział o myślę, że mnie zapamiętał... druga Pani również nie zainteresowana moimi odpowiedziami. Mimo wszystko spełniałem 110% wymagań, byłem zaangażowany, chętny do tej pracy... rozmowa mimo wszystko wydawała się na TAK. Po 10 minutach kolejna osoba za mną wchodzi już, puka, że jej kolej, więc rozmowa się kończy. Wracam kolejne 2 h do swojego miasta. Po 3 tyg oczekiwania na odpowiedź odnośnie 2 etapu- dostaję MAILA z erecruiter że mi dziękują bez podania powodu.......................... Zawiodłem się, widzę że rekrutacje są ustawione. Panie Sławomirze byłem konkurencją? Proszę odpowiedzieć sobie chociaż w duszy.... Pozdrawiam.
Też tak myślę, mnie na zastępcę kierownika maglowali dwie godziny a jestem długoletnim pracownikiem. Wybrali kogoś z zewnątrz, więc na pewno są ustawione. Poza tym przecież liczą się predyspozycje bo i tak potem przechodzi się szkolenie wstępne.
Pracowników traktują jak śmieci. Odradzam!!!!!!!!!!!!!!!
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Rossmann?
Jedna wielka harówka. Dostawy to orka, przez 8 godzin cyklicznie schylasz się i podnosisz rozkładając tony towaru. Oczywiście do najcięższego asortymentu zatrudniony jest dodatkowy pracownik-teoretycznie bo ton podnoszonych i rozkładanych szamponów, mydeł w płynie czy płynów do kąpieli itp nikt nie liczy a same na półki nie wchodzą. Najpierw towar wjeżdża w boxach przywieziony przez kierowcę, instruktorzy BHP twierdzą że kobiety nie mają prawa tych boxów przesuwać kiedy są pełne ale nie znam sklepu gdzie by tego noe robiły. Potem trzeba te boxy opróżnić w maksymalnie krótkim czasie bo czas kierowcy kosztuje. Opakowania zbiorcze ważą dużo a praca na tempo bo do dostaw bierze się maksymalnie małą ilość osób oszczędzając godziny pracy na dzień. Są jeszcze kuwety- plastikowe pojemniki wypełnione różnorakim towarem. Kuweta perfum czy kremów waży swoje. Każdy pracownik Rossmann wie o czym mówię. Cały czas biegiem żeby wykonać jak najwięcej pracy. 8 godzin biegania, achylania i podnoszenia towaru. Przerwa przysługuje ale nikt z niej nie korzysta bo nie ma czasu, w ciągu dnia nie jest inaczej. Asystent po 7 latach pracy zarabia 2100zł -3/4 etatu, na rękę może mieć głodowe dodatki za prowadzenie dostaw i 200 za nie chodzenie na zwolnienia lekarskie No i 10 zł za używanie własnego obuwia. Programy wypoczynkowe są, ale pokazują się 2-3 tyg przed rozpoczęciem najczęściej przy zatwierdzonym już grafiku nie masz jak jechać. Grafik zresztą zmienia się cyklicznie, kilka razy w miesiącu ale musisz wypracować pełną liczbę dni pracujących bez względu na etat. Pełne etaty mają kierownik i zastępca, reszta co najwyżej 3/4. Urlopy ustalane do końca poprzedniego roku na następny rok. Ciężka fizyczna praca tyle powiem. Nie ma zniżek pracowniczych. A na korzystanie z karty sportowej i tak nie masz siły osobiście po kilku latach pracy nie znam nikogo kto by z niej korzystał. Dopłaty do urlopu- tak chociaż nie znam nikogo kto takie dostał, jeśli akurat masz w tym okresie urlop bo dla Ciebie nikt nie zmieni przygotowanego rok wcześniej grafiku urlopów. Promocje czyli praca do północy przy wymianie cenówek- dwa razy w miesiącu. Całonocne dostawy. Co dzień ustalany plan godzin z podziałem na zadania ro mit dla biura. Pomiędzy wypełnianiem półek, zamówieniami internetowymi i kasą, nie ma czasu na nic. Obsługa klienta, promocja na sklepie? Tylko na papierze. Atmosfera zależy od kierownika i ludzi którymi się otacza. Ciężej jest chyba tylko w spożywczych. Ja nie polecam.
Zatrudniłam się w firmie ponad 1.5 roku temu. Bylam zadowolona, pracowalysmy po 6, 8 godzin. Zdarzały sie 12h ale sporadycznie. Najgorsze były nocki ale do przeżycia. Sytuacja zaczela sie zmieniać jak firma zaczęła wprowadzać dostępność polkowa(rodzaj towarowania sklepu, wiecej roboty i efekt okropny, ale dużo by opowiadac) oraz cięcia godzin.. Np na sobotę przypada 30h w czym musza sie zmieścić pracownicy na otwarcie i zamknięcie. Sklep zamykany przez 2 osoby, od godziny zalozmy 17 do 21 jest tylko dwoch pracownikow, z czego jeden obsluguje kase... Ogromne kolejki, nieprzyjemnie komentarze od klientow to standard. A najlepiej zeby sklep jeszcze zatowarowac cały, wyfrontować, umyć podłogę i jeszcze Bóg wie co. Pracownicy sie po prostu nie wyrabiaja. Ogrom pracy, obowiązków, robienie trzech rzeczy na raz. Ciągłe liczenie towaru na magazynie i sklepie żeby się zgadzał ze stanem. Zmiany po 12h kilka razy z rzędu, gdzie nikt nie pyta czy zgadzasz sie na to 12h, chociaz firma uważa ze 12h powinny być tylko za zgodą pracownika. Dostawy nie do rozłożenia przez ten system towarowania, wszystko trzeba nabijac na swoją lokalizacje, co zajmuje ogromną ilosc czasu. Za takie pieniądze to szkoda zdrowia i czasu. Juz lepiej dostać 200zl mniej i mieć święty spokój. Praca byłaby w porządku gdyby firma zatrudniała więcej ludzi. Ale wolą oszczędzać na każdym kroku i wycisnąć wszystko z pracownika. Praca dla ludzi,którzy nie mają życia prywatnego.
To prawda, pracuję w rossmannie trochę dłużej i uważam, że nie było najgorzej. Po wprowadzeniu dostępności półkowej, dobra opinia runęła. Standardy pracy i obsługi klienta to fikcja. Nie liczy się klient tylko debilne statystyki, godziny itp. Niedługo bedzie jak w Korei czy Chinach (nie wiem komu sie sprzedali). Lubiłam i lubię ta pracę , ale myślę o zmianie. Nie wyrabiam psychicznie. Zwłaszcza, że osoby funkcyjne to zwykle osoby, które nie mają pojęcia o zarządzaniu ludźmi.
@Bylypracownik, dziękuję za rzeczową i ciekawą opinię o pracy i zmianach w Rossmannie. Czy wprowadzenie tej dostępności półkowej, o której piszesz, był może w jakiś sposób konsultowany z pracownikami/kierownikami sklepów czy został narzucony z góry? Skoro jest uciążliwy i zbytnio się nie sprawdza, to może warto zwrócić uwagę na ten temat.
Jest narzucony z góry. Jednak nie wszystkie sklepy mają dostępność półkową i oby jak najdłuzej nie miały. Niestety, pracownicy moga sobie tylko pogadać między soba o tym, bo i tak nikt na górze nas nie słucha. :(
@nikt, a możesz napisać nam coś więcej o tym systemie, na czym polega i dlaczego, zdaniem pracowników Rossmanna, jest taki uciążliwy? Jeśli możesz oczywiście. Długo już jesteś zatrudniona w tej firmie? Może jest jeszcze szansa na zmiany w firmie, a ten system o którym piszesz, jest w fazie testów.
Właśnie dostępność przez to wasza firma będzie chylila się powoli mu upadkowi wiem z własnego doświadczenia że dostępność to najgorsze co może spotkać handel straty i jeszcze raz straty ale my jesteśmy tylko parobki przecież zarządy firm wiedza najlepiej co robić A do tego chory system produktywności u mnie ten projekt nazywa się Oliver przyniósł skutek odwrotny do zamierzonego pracowników coraz mniej bo obroty spadają itp to wszystko to tendencja spadkowa wszystkich firm handlowych tak na pocieszenie wszędzie jest tak samo produktywność dostępność A klienci uciekają pozdrawiam serdecznie ps pracuje w handlu
Pracuje od 3 miesięcy na dostępności połkowej i uważam że jest bardzo przydatna bo nie szukamy potrzebnego nam produktu tylko system pokazuje nam jego lokalizację-idziesz i bierzesz A nie szukasz☺
Dostępność półkowa polega na tym że przy dostawie towaru to co nie zmieści się na półki na sali sprzedaży to nadajesz temu lokalizację i tam to odkładasz czyli na magazyn.Następnie gdy po jakimś czasie uzupełniają półki bo już jest wykupiony towar to urzàdzenie na którym to lokalizowałaś pokazuje Ci gdzie szukać określonego towaru np wyświetli do ze:regał 1 półka 3 według mnie to bardzo ułatwia nam pracę☺
Klienci uciekają bo mają coraz mniej kasy w portfelach.....Z tych minimalnych zarobków które prawie wszędzie obecnie proponują i zarabiają.
Wyobraź teraz sobie że w Hebe jest to samo ale dodatkowo musisz lizać (usunięte przez administratora) klientom, dobierać podkłady i cuda wianki a kolejka zakręca i towar nierozlozony w ogóle. Doceniajcie to co macie bo może być gorzej
dokładanie to tylko jeden z aspektów DP , pozytywne jest tylko, ze wiesz gdzie co leży. Reszta systemu to całkowita porażka.
Uwaga.Odoby zainteresowane pracą w Rossmann.Sieć jak ognia boi się związków zawodowych.Istnieje w Polsce ponad 20lat.Jakiekolwiek wzmianki między pracownikami na temat związków jest natychmiastowa reakcja.Pracownika nic i nikt nie chroni.Po tylu latach związków brak jak myślicie dlaczego???
Odbyłam rozmowę rekrutacyjna w firmie Rossmann, czy firma zatrudnia wszystkich ja leci czy jednak wybierają sobie pracowników. Pytam bo nie wiem czy spodziewać się telefonu
Wybierają osoby które będą pasowały do zespołu. Nie liczy się aż tak Twoje doświadczenie zawodowe ale charakter i to czy będziesz pasować do zespołu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rossmann?
Zobacz opinie na temat firmy Rossmann tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 265.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rossmann?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 195, z czego 9 to opinie pozytywne, 114 to opinie negatywne, a 72 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Rossmann?
Kandydaci do pracy w Rossmann napisali 35 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.