Na podstawie własnego doświadczenia zdecydowanie odradzam pracę w tym miejscu. W dziale, w którym miałem okazję pracować szef okazał się bardzo toksyczny. Reszta osób w zespole była w porządku, jednak godzili się niedopuszczalne zachowania przełożonego. Spotkałem się z: - podnoszeniem głosu, czasem też przekleństwami - krytyką niepopartą argumentami pt. "jest źle, domyśl się" - niespójnością komunikatów (zmiana treści zadania oraz tego co faktycznie jest do zrobienia średnio co dwa dni) - generalnie robienie zamętu - nieustannym napięciem i zgadywaniu w jakim szef dziś będzie humorze - nieprofesjonalnymi komentarzami oraz pytaniami o życie prywatne - seksistowskimi uwagami kierowanymi także do pozostałych osób w zespole (to także bardzo popularne w innych działach ;) ) Poza tym w firmie panuje mania kontroli i kompletny brak zaufania do pracownika. Rzetelna komunikacja także leży na niskim poziomie. Za to jest to miejsce pełne plotek i potajemnego wyzywania osób z innych działów a nawet pokoi. Po zakończeniu pracy nie dostałem nawet feedbacku odnośnie wykonanych zadań. Uważam, że Comarch nie jest nawet dobrym kandydatem na firmę-trampolinę, można się zrazić do pracy.
W taki sposób działa każde większe korpo, a już na pewno takie gdzie pracuje 7k i więcej osób. Po prostu Pan Profesor nie panuje nad niektórymi (żeby nie powiedzieć, że nad wszystkimi) sektorami i tym co one właściwie robią, co sprzedają i jaką wartość dodaną oddają rynkowi (co faktycznie widzi użytkownik na codzień, czy mu to w czym pomogło). To że Pana firma płaci milionowe podatki, a w międzyczasie przegrywa przetarg na system dla zakładu uciemiężenia społeczeństwa, to nie świadczy jeszcze o JAKOŚCI oprogramowania, które wychodzi spod ręki tych najniższych pracowników. Gdyby były odpowiednie pule budżetowe na to, tamto i jeszcze to, to może by coś z tego było i CA nie byłby uważany za dno świata informatycznego w PL. Zresztą Pan Profesor sam to przyznał w jednym z wywiadów. Pozwólcie Państwo wszyscy tu zebrani, że przytoczę fragment: "Zawsze powtarzam, że Comarch powstał dzięki przemianie ustrojowej w latach 90., czyli dzięki niskim kosztom pracy ludzkiej.". Właściwie to widać w biurach. W niektórych czas zatrzymał się gdzieś między 2005 a 2008, kiedy było eldorado podatkowe i można było polskich (usunięte przez administratora) zwozić "tirami". Pozdrawiam :)
W jaki sposób Comarch SA przeciwdziała dyskryminacji ze względu na wiek przy zatrudnianiu?
Prezes jest w wieku emerytalnym. A pensje ma kilkaset razy wyższą niż jego użyteczność w firmie.
ciekawa jestem jaki masz schemat wyliczania użyteczności w firmie... to według niego, który dział tu jest najbardziej przydatny a który niekoniecznie?
Nie przeciwdziała. Jak tam pracowałem to nie przyjmowali nikogo do projektu pomimo dużych braków kadrowych tylko dlatego że kandydaci jak to określano "nie wpisywali się w profil zespołu", czyli byli za starzy.
Nie przeciwdziała. Jeśli do 30 roku życia nie awansowałeś na jakieś rozsądne stanowisko, to już na pewno nigdy nie awansujesz. Wychodzą z założenia, że jeśli przez te kilka lat się niczym nie wyrozniles, to już tego nie zrobisz. Oczywiscie te 30 to trochę umowna granica, ale jak się rozejrzeć, to z grubsza tak to wygląda.
Nie polecam. Żałuję tylko, że odchodząc nie zgłosiłam mojego ówczesnego przełożonego do odpowiednich instytucji - byłam świadkiem mobbingu i to nie raz. Na szczęście większość osób z tego zespołu już odeszła z Comarchu. A co oprócz tego? Przestarzałe technologie, kadra zarządzająca poniżej jakiegokolwiek poziomu, homofobia, rasizm, seksizm. Brak jakiegokolwiek zaufania do pracowników - podczas wybuchu epidemii COVID-19 nie dało się tego jaśniej pokazać. Żarty z epoki lodowcowej, a najchętniej to takie, które obrażają innych. Długo by wymieniać. NIE POLECAM NIKOMU.
Moim zdaniem firma pod wieloma względami podobna do innych. Są lepsze działy i gorsze. Wszystko zależy od tego, czego człowiek oczekuje od pracy. Jeżeli tylko pieniędzy to faktycznie tutaj kokosów nie ma;) Jeżeli z kolei fajnych, różnorodnych obowiązków, dobrej (niekorporacyjnej) atmosfery i fajnych ludzi to moim zdaniem tutaj to znajdzie.
bo pracuje sie tylko dla przyjemnosci a nie dla pieniedzy. Zalezy na ile ktos jest ogarniety, im bardziej tym szybciej znika z tej firmy
Ostatnio miałem "przyjemność" uczestniczyć w rekrutacji na programistę baz danych. Zaczęło się standardowo - test umiejętności(z tego co wiem to każde stanowisko programistyczne zaczyna od tego testu), następnie dostałem telefon z krótkim wywiadem, w jakiej placówce chciałbym pracować, oczekiwania finansowe, od kiedy mogę zacząć - standardowe hrowe rozmowy. Podczas właśnie tego telefonu dowiedziałem się, że jeśli będą dalej zainteresowani moją osobą zaproszą mnie na dłuższą HR-OWĄ rozmowę, żebym opowiedział o doświadczeniu i poznał kierownika mojego zespołu. Jakie było moje zdziwienie jak tylko wszedłem na rozmowę, a bez żadnego wstępu zaczęto mnie pytać nie o moje doświadczenie, a o zagadnienia techniczne, nie wywodzące się z mojej dziedziny!! Przypominam aplikowałem na stanowisko programista baz danych, a zaczęto mi zadawać pytania z dziedzin sieci komputerowych, protokołów, komend na linuxie, jak i rejestrów w Windowsie. Kiedy przeszliśmy wreszcie do pytań z dziedziny SQL oraz pisania kodu, "wielcy" kierownicy zaczęli się czepiać o każde słowo. Mimo podania poprawnej definicji na początku, z którą się nie zgodzili, tak obchodzili temat żeby na koniec pouczyć mnie, że nic nie umiem i powiedzieć słowo w słowo to co ja odpowiedziałem jako pierwsze - takich sytuacji było dużo więcej, a musze zaznaczyć, że mam spore doświadczenie w bazach, więc takie pytania nie stanowią dla mnie problemu. Ogólnie cała "rozmowa kwalifikacyjna", jeśli można ją tak nazwać to był pokaz dwóch wielkich kierowników, którzy znęcali się nad kandydatem.
Protokoły TLS, HTTP, komendy na systemie Linux (te podstawowe jak i bardziej zaawansowane), rejestry i dziennik zdarzeń w Windowsie. Bazy danych: Kilka kwerend do napisania w SQL do wyświetlonej przez nich bazy, DELETE vs TRUNCATE, transakcje i jeszcze jakieś były (najlepiej wyszukać "SQL rozmowa kwalifikacyjna pytania" i większość powinna być)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Ile zarabia się obecnie na stanowisku Specjalista ds. ochrony danych osobowych?
Na start pewnie jakieś 4000 brutto można dostać. Powiedzenie więcej na rozmowie o pracę, to ryzyko że cię nie wezmą, bo finanse to główny czynnik w rekrutacji.
to nie patrzą na wiedzę czy umiejętności? bo to zabrzmiało tak jakby na kasę tylko patrzyli ale chyba ciężko byłoby tak normalny zespół skompletować? a kasy czemu maja tak mało w firmie, że nie mają z czego płacić?
Jeżeli w administracji o to samo stanowisko ubiegają się dwie osoby o podobnym doświadczeniu, to prace dostanie ta, która będzie chciała mniej zarabiać - zawsze jest pytanie kwotę na rozmowie. Jak różnica w proponowanych zarobkach będzie duża (np. ktoś powie 3500, a drugi 4500), to nawet jak ten z 3500 ma gorsze doświadczenie, to go wezmą.
Miałem okazję pracować w Comarch na stanowisku seniorskim. Wigor firmy uwiadl a to że wśród młodych staże traktowane są jak konieczność. W obecnej firmie, młodzi robili wszystko by nie rozpoczynać stażu w Comarch. Jeśli źródło życia uwiedlo to tylko patrzeć jak cała firma uwiednie. Kiedyś praktycznie nie było alternatyw obecnie programy stażowe otwierają praktycznie wszystkie firmy nawet te małe.
Dla przykładu w usługach, E-Invoicing jest kilka zespołów programistów, czołowi w ważnych projektach w 2021.12 mieli 18-22k brutto więc naprawdę fajnie (aktualnych stawek nie znam). Niestety demotywujące jest że znajomi którzy zmieniają firmę raz do roku wyprzedzają Cię o dobre 5-10k mimo że dla firmy pracujesz lata. Najważniejsze jeżeli chce się nadal pracować w Comarch i otrzymać podwyżkę to bez wypowiedzenie szkoda zaczynać rozmowę.
I w tym różnica w większości firm regularny mają 18-23k a kluczowi X2. Więc Comarch znaczącą odstaje od rynku.
Wsród znajomych nie znam nikogo, kto dostałby w comarchu kwotę rzędu 20 tysięcy brutto miesięcznie. Nie wykluczam, że to co piszesz jest prawdą, natomiast to muszą być osoby, bez których projekt absolutnie leży. Czyli w porywach około 1% wszystkich deweloperów. No ale zakładając, że nie kłamiesz, to 20k brutto po 10 latach pracy to jakaś kpina, kiedy na stanowiska mid/senior w innych firmach dostaje się tyle na start. W comarchu na start można dostać (może) 1/3 tej sumy z obietnicą podwyżki 10% nie częściej, niż raz na rok, a najpewniej dwa.
Kilka lat temu w jakiejś promocji, wtedy jeszcze w iBard24 otrzymałem darmowe konto 7GB w chmurze, które jak deklarował Comarch miało być dożywotnie. Korzystałem z niego z różną intensywnością. Podobała mi się możliwość udostępnienia plików przez FTP. Ogólnie dostęp i działanie przez www OK, aplikacja na PC parę niedociągnięć ale z wersji na wersję było lepiej. Natomiast aplikacja mobilna dla systemu Android - katastrofa!. Nie pamiętam już jaka to była wersja, ale to totalna porażka i wstyd dla firmy. Do napisania tej opinii skłoniła mnie jednak nie działanie chmury, a wiadomość którą ostatnio otrzymałem od Comarch. Cytuję: "Informujemy, że z dniem DD-MM-RRRR dostęp do produktu Comarch IBARD zarejestrowanego na Twój adres email zostanie wyłączony. Twoje dotychczasowe konto zostanie usunięte, a wraz z nim cała jego zawartość. Zalecamy zweryfikowanie przechowywanych zasobów i pobranie danych, na których Ci zależy." I tyle! OK rozstaniemy się beż żalu z mojej strony (kak pakupił tak priedał), ale czy to się tak załatwia?. Czy zgodnie z prawem i przyzwoitością nie powinno się powołać na jakieś zapisy regulaminu promocji. A może takich w ogóle nie było?. To wtedy można po ludzku napisać przepraszamy ale wycofujemy się z ... itd.? Jak napisałem nie zamierzam walczyć o konto, ale niesmak i negatywna opinia klienta o firmie pozostaje.
Kasa taka mocno średnia, ale są gorsze firmy pod względem płacowym w polskiej branży - tutaj chyba serio ta firma ma już totalny problem ze znalezieniem kogoś kto ciągnąłby projekty które będą dowożone i finansowo się poprawiło. Angielski u mnie w zespole w ogóle niepotrzebny. Kadra seniorska - brak. Był jeden kierownik ponad 10 letnie doświadczenie ale jego rola ograniczała się do daily i pytań "jak tam ci idzie?". Takich ludzi trzyma ta firma. Czyli bezwartościowych na rynku pracy płacąc im za zasiedzenie pewnie dobry hajs. A jak ktoś zaczął ogarniać to po 2-5 latach się zwija z firmy. Firma nie widzi potrzeby w zatzymuwaniu przydatnych ludzi. Woli właśnie takich baranów trzymać co by na rynku pracy się nie odnaleźli. Pozytywne rzeczy to fajne biuro, ludzie młodzi to i lubią się zabawić czy wyjśc na piwo. Ze złych rzeczy to im dłuzej tu zostaniesz tym potem ciężej odejść. (usunięte przez administratora)
U nas w Comarchu, każdy to wie, Można pić kawę, a nawet dwie U nas w Comarchu jest także herbata, Najlepsza, bo Lipton - no nie ma bata U nas w Comarchu są piłkarzyki Gramy codziennie, jak małe smyki U nas w Comarchu mamy review kodu Choć więcej sensu ma śmierć za młodu U nas w Comarchu skrócili czas pracy Do 8 godzin, tacy kozacy U nas w Comarchu mamy też taras Lecz fajek tam nie pal, bo będzie ambaras U nas w Comarchu cukru brakuje Ni grama nie dali, no co za zbóje U nas w Comarchu nie ma rozwoju Po uszy wejdziesz tutaj do (usunięte przez administratora) U nas w Comarchu nie mamy agile Bo używają go sami (usunięte przez administratora) U nas w Comarchu sprint trwa 3 miechy Pod koniec od tego rwą cię bebechy U nas w Comarchu, tak to już bywa, Multisportu nie dali, a ludzi ubywa U nas w Comarchu co roku stażyści Zastępują ekspertów, niczym nobliści U nas w Comarchu jest atmosfera Natomiast premie zbliżone do zera U nas w Comarchu jest poziom wysoki Prawie jak leżące pod ziemią zwłoki U nas w Comarchu na mięso jest ban Jedz pracowniku chlebek i chrzan U nas w Comarchu, tak to już bywa W dostatki tylko pan prezes opływa U nas w Comarchu mamy refactor Idzie tak dobrze jak przedwojenny traktor
Nie rozumiem tych niczym nie uzasadnionych ataków... Czy autor miał okazję osobiście przekonać się jak wygląda to o czym pisze? Przedwojenne traktory są spoko. Poza tym 10/10 - polecam tego Allegrowicza.
Pracuję w comarchu jako developer od paru lat, pewnie wiele zależy gdzie się trafi, ja jestem zadowolony. Porównując moją pracę ze znajomymi ze studiów to wcale nie mam gorzej. HRówy z linkedin nie są w stanie zaoferować mi lepszych warunków. Nie pracuje w przestarzałych technologiach, atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Firma dba o pracowników i żeby odejść trzeba naprawdę bardzo chcieć. Jedyny minus to brak pracy w pełni zdalnej, ale to zależy co kto woli.
HRówy z linkedin nie są w stanie zaoferować mi lepszych warunków. W tym momencie przestałem czytać xD Witam zespół HR xD
Ojojoj, idźcie może z tej 'HRówy' na jakiś lepszy kurs wciskania kitu ludziom co? A zapomniałem w Comarchu nie ma na nic pieniędzy tylko na Filipiaka 2 miliony XD A tak swoją drogą to żenujące żeby okłamywać wprost ludzi i namawiać ich do tego szamba. Nie pozdrawiam i życze smacznej kawusi (jeśli działa ekspres w waszym budynku :) )
To dlaczego w tym systemie nic nie działa na szkoleniu mówią nie klikać bo się zawiesi zlecenia można zamykać klikając jedną regułkę dla statystyk. a jak dzwoni się na wsparcie że nie działa to u nich jest ok Najbardziej debilny nieczytelny system
Serio aż tak z nim jest? No a ktoś im to jakoś bezpośrednio zgłaszał czy na wpisach na forum się kończy? Ciekawa jestem ich komentarza w tej kwestii
Czy Comarch jako korporacja podpisuje się pod wypowiedziami Pana Filipiaka i to jest oficjalne stanowisko firmy? Należę do "niższej warstwy społecznej" i "żarcie" mięsa jest u mnie codziennością dlatego chciałbym wiedzieć czy HR i rekruter z tego powodu odrzuci moją CV, będę wdzięczy za info w tej sprawie.
Pan pracownik tutaj jest prawie codziennie dzielnie bronić firmy i profesora, ciekawe czy stażysta czy zwykły pracownik w HR?
W systemie Comarch nic nie działa jak powinno. W innej firmie na innym systemie zamykam zlecenie przeglądam co na jutro bez problemu sprawdzam dane klienta zajmuje to 5min. W Comarch 15min i brak połowy danych wywala błędy nieczytelny po 30 min. olewam sprawę i dzwonię do przełożonego że mam to w (usunięte przez administratora) jedno zlecenie 30 min i non stop problemy. Problem z znajdowaniem zleceń inne numery opisy wysyłają przełożeni inne są w systemie. A jak czegoś nie da się zrobić to infolinia comarch twierdzi że jest ok. Bo taki mają przykaz . Połowie firmy kazali przywrócić telefony do fabryki ( (usunięte przez administratora) wiedzieli że jest problem ale chcieli grać na czasie żeby nie było afery ) A firmy Płacą grube pieniądze niby za system dobry.... Brak słów
Nie polecam nikomu tej firmy, nic tam się nie nauczycie, a na pewno nie zarobicie. Jak weryfikuje ludzi od strony technicznej widziałem już z 5 nieudaczników, niby 5 lat doświadczenia, anie wiedza co to persistence context, czy nie potrafią opisać do czego jest store w ngRx. Teraz już nawet się nie pitole i pisze negatywna w ciemno. Nie dziwi mnie, ze ludzie chcą stamtąd uciekać, no ale w wielu przypadkach kompetencje nie pozwalają XD oszczędźcie sobie wpisu w Cv, którego trzeba się wstydzić.
Troszkę to zależy do jakiego projektu się trafi jeśli chodzi o naukę. Jeśli ktoś zaczyna karierę i chce zdobyć doświadczenie to posiedzenie rok w Comarchu to nie jest żaden wstyd. Nie spotkałem się z tym żeby pracodawcy traktowali to doświadczenie jako "gorsze". Wstydzić to się można zostania tam na długie lata i wegetowaniem w tym zastoju umysłowym, technologicznym i zarobkowym :)
Z mojego punktu widzenia bardzo niepoważna firma. W zespole w którym pracowałem dosyć spora rotacja, główny nabór to osoby bez doświadczenia,studenci lub ewentualnie dosyć zdesperowani ludzie z doświadczeniem juniorskim nieprzekraczającym 2 lat. Myślę, że jest to miejsce na zapoznanie się z technologiami,językami,frameworkiem, które są używane w zespole i wtedy gdy rozumiesz składnie i jakieś podstawy należy uciekać. W zespole w którym pracowałem organizacja pracy przypominała projekt studencki. Na 6-7 osób projekt tak na prawdę ciągną 1-2 osoby a reszta w zasadzie dobrze się bawi większość dnia grając w piłkarzyki, zamawiając jedzenie na obiad czy udając że coś robią. Team leader z prawie 15 letnim doświadczeniem nie potrafi programować i podstawy pyta się juniora z 2 letnim doświadczeniem jak coś zrobić, sam pewnie zdaję sobie z tego sprawę że jest duchowo juniorem od juniorów nie wymaga niczego. Projekt i tak się będzie ciągnął, w sumie już dobre pare lat. Nowe osoby dostają projektowe zadania, w większości dotykające podstawowej funkcjonalności aplikacji i nawet nikt nie czuję potrzeby przegadania z nimi od strony technicznej jak je ugryźć. Zarobki to też bardziej na zasadzie stażu pracy, ewentualnie jak jesteś dobry i ciągniesz projekt i postawisz sprawe jasno to może się uda wywalczyć lepsze pieniądze. Z mojego zespołu odeszły osoby ambitne, które się uczą, rozwijają we własnym zakresie i chcą robić coś porządnie za lepsze pieniądze. Odszedłem z tego samego powodu. Bardzo przykre, że są jeszcze takie zespoły w których osoby z kilkuletnim stażem pracy umieją tyle samo co początkujący junior. Tym nie mniej jeśli przychodzą do pracy a nie mają się od kogo uczyć to efekt jest jaki jest. Firma nie potrafi filtrować dobrych pracowników. I dlatego zawsze będzie pośmiewiskiem w branży :)
Nie ma się co pchać do tej firmy. Ja szukam pracy. Zostaną same niedorajdy. Zwalniają ludzi całymi zespołami.
A można prosić więcej szczegółów? Też się chętnie dowiem, który sektor, jakie zespoły.
Czemu zwalniają całymi zespołami, firma ma złą kondycję czy może zmienia sposób funkcjonowania? No i czemu uważasz że sami tacy zostaną, takich nie zwalniają, czemu?
Comarch jest spółką akcyjną. Co kwartał są zobligowani do publikowania wyników. Nie widać problemów na horyzoncie. Dobry Manager dostosowuje spółkę do bieżącego otoczenia, które ze względu na sytuację geopolityczną nie jest przychylne dla większości businessów. Uważam, że zmiany są potrzebne w każdej spółce, również osobowe.
Co do zwolnień - to w sumie dobrze, że ode mnie z zespołu wywalają PMa, któremu trzeba było 5 razy powtarzać pewne rzeczy, bo on nie pamiętał albo w ogóle nie ogarniał podstaw technicznych, a rzekomo miał wcześniej ponad 10 lat doświadczenia jak o programista. W końcu trzeba się pozbyć miernot i zacząć opłacać sensownie ludzi, bo daleko nie zajedziemy.
Zdradziło Cię, pracowniku HR, pisanie o innym pracowniku "miernota". To jest ta słynna kultura firmy. Próbujesz sugerować też, że zwalniane są osoby słabe, co nie jest prawdą. Firma ma problemy i zwalnia w sposób chaotyczny, stąd odradzam aplikowanie w tej chwili.
@Ostra21 jak tak w Comarchu będzie to w końcu nikt poza psorem nie zostanie. No chyba że @Ostra21 i psor, bo każdy ma swojego przy*upasa.
Szef sektora też poleciał że tolerował trzymanie takiego pracownika? Tak tylko pytam :-)
W Kraków Comarch prowadzi rekrutację na stanowisko Specjalista ds. Marketingu. Jeśli brałeś udział w tym procesie, napisz jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna. Może to być cenna informacja dla osób, które złożyły swoją aplikację do firmy.
Będziesz tak co tydzień pytał się o inne stanowisko? Zazwyczaj rekrutacja składa się z jednego etapu. Ale teraz to tam chyba zwalniają bardziej niż zatrudniają :D
Każdego prezesa da sie zastąpić skończoną ilością menedżerów a najczęściej jednym. Zagraniczne firmy psuja prezesów, prezesów, płacą duże pieniądze za znikome umiejętności
Jakie warunki zatrudnienia oferuje firma Comarch? Czy oprócz pensji w wysokości około 8900 można liczyć na dodatkową premię?
Oj... chyba źle się jednak dzieje skoro lecą głowy na najwyższych stanowiskach :) Na najwyższych :) Jeden sektor stracił głowę oraz jego Sancho Pansę dyrektora BU. Spokojna głowa... I tak bez różnicy. Nic nie robili więc będzie tak samo :)
Z Comarch Healthcare wyleciał wiceprezes (chyba z 15 lat pracował w Comarchu) i podobno od razu dostał blokady na wszystkie konta żeby z nikim nie mógł się pożegnać xD Profesur aktywował protokół "przegrupowanie".
Haahaha równie dobrze profesor mógłby umieścić na tych stanowiskach kaczuszki. Gorzej by nie było a i więcej kasy w budżecie płacowym by zostało :-)
Sektor IoT. 5 minut po zakończeniu planowania kwartału Q4 zostali w trybie natychmiastowym zwolnieni szef sektora oraz dyrektor BU w tym sektorze. Sektor wcielili do e-Zdrowia. Industry 4.0 zostało wcielone pod ERP. Głowy też poleciały. Najśmieszniejsze są uzasadnienia: wcielenie sektora to naturalna kolej rzeczy bo to będzie synergia z ERP, BI itp. Co do zwolnień w IoT - pracownicy odetchnęli z ulgą. Nie były to osoby cenione przez pracowników. Gorzej że w miejsce zwolnionych awansowano ludzi podobnych. Którzy potencjalnie mają jakieś sukcesy ale nie są to ich sukcesy a kompetencje jeszcze bardziej nikłe.
Ahhh jakie to piękne - Ci co go znacie/znaliście (ww. osobę) - wyobraźcie sobie ten jego teraz płacz w poduszkę, rozmowy z kaczuszką "Powiedz kaczuszko przecie kto jest najlepszym szefem sektora na świecie?". Jeszcze parę dni a przyodzieje zieloną aureolę "Open to work" na pewnym portalu i uda się na rozmowy do innych firm w celu uprzykrzenia komuś innemu życia. Jak po drodze przejdzie operację wyjęcia kija z .... to może nawet mu się uda.
Wczoraj zwolnili pół Centrum IoT. Około 10 pracowników. Drugie tyle przenieśli do innych miejsc. Nie wiadomo też na jakiej zasadzie są wybierani kto do zwolnienia a kto zostaje. Nikt nie wie kiedy to się skończy i jak głęboko sięgną zwolnienia. JF restrukturyzuje firmę i przygotowywuje się na podobno trudny czas.
Czego nie rozumiesz? Pracownicy cieszą się, że szef sektora wyleciał. Nawet już to opiliśmy. Gdyby był inny to pewnie by nam było smutno. Ale nie jest :D
To akurat rozumiem i też się cieszylismy. Chodzi raczej o ten komentarz i ten tekst: „wyobraźcie sobie ten jego teraz płacz w poduszkę, rozmowy z kaczuszką "Powiedz kaczuszko przecie kto jest najlepszym szefem sektora na świecie?". Hahaha nie obraz się ale no czytając to zastanawiałem się czy pisała to normalna osoba. Przecież to jest głupie w opór.
To był tekst dla ludzi którzy z nim pracowali. Jak były jakieś problemy to jedyne co potrafił zaproponować to tzw. "metodę gumowej kaczki". Znana metoda w IT. Polega na rozmowach z gumową kaczką. Jak masz jakiś problem i opowiesz go kaczce na głos to może znajdziesz rozwiązanie :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Comarch?
Zobacz opinie na temat firmy Comarch tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 370.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Comarch?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 235, z czego 34 to opinie pozytywne, 123 to opinie negatywne, a 78 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Comarch?
Kandydaci do pracy w Comarch napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.