Co myślicie o kolejnym evencie tym halloweenowym? Przecież te tandetne szarfy to cyrk. Robią z nas pośmiewisko.
Każdy event w Naturze to Cyrk , u nas nikt się nie przebiera nie będziemy robić z siebie Pajaców ........???
A my będziemy się przebierać dla nas to frajda i najważniejsze ze dzieci są zadowolone oraz klienci ze coś fajnego się u nas dzieje.
Frajda? No nie powiedziałabym. Ja czuję wstyd że muszę wyglądać jak karykatura.. Poazatym też komentarza.
Tak niezła atrakcja dla dzieci, popatrzeć jak dorośli robią z siebie (usunięte przez administratora) Podobno mają sprawdzać czy chodzimy w tym dziadostwie.
Noo frajda wielka, jak nawet nie wiadomo o co kaman z ta szarfą... żenada całkowita. I nie mówię tego bo mam kołek w tyłku, chętnie weźmiemy udział we wszelkich zabawach i eventach, almiech będą zrobione profesjonalnie!! To tak jak dziki zachód, balon z koniem, przypinka szeryf i ludzie patrzący ma nas o co do cholery chodzi. Nie róbcie cyrku.
Nie polecam, wyrabiamy targety, mała rotacja pracowników, wszystko na bieżąco wdrażane, a przyjeżdża kontrola z centrali i i tak wszystko krytykuje i zastrasza zwolnieniami. Kosze z towarem przekraczają dozwolone 12 kg dla kobiety. Brak pomocy w kwestii notorycznych kradzieży przez złodziei. W dniu inwentaryzacji rocznej: wybrani pracownicy są zmuszani do przyjścia na 9 rano na 12 h, po czym po upływie tego czasu zmusza się ich do nadgodzin/ umowy zlecenia na kolejne np 4-6 godzin, po czym następnego dnia muszą przyjść znowu na 9 rano do pracy. W wielu sklepach, gdzie w ciągu dnia są dwie osoby na sklepie pracownicy często nie chodzą na przerwy, bo nie można zostawić jednej osoby na sklepie. W dostawach brakuje towaru, firma zamiast przysłać go do punktu A, wysyła do punktu B i po zgłoszeniu reklamacji na brakujący towar centrala jej nie uznaje, bo na ich magazynie centralnym WSZYSTKO SIĘ ZGADZA. Niekompetentni księgowi, którzy mylą KP z KW. I wiele innych. Pozdrawiam
W sedno! Czasem odechciewa się... Bo trzeba czekać tygodniami na nowe listwy czy naprawę zepsutego sprzętu...
Też miałam takie zdanie. Dopóki nie poszłam pracować do sklepu typu market. Tam to dopiero jest zapierdal, mobbing etc. Praca w drogerii to przy tym pikuś. A pensja niewiele wyższa. W każdym przypadku zależy gdzie trafisz. Na jaki personel, kierownika czy regio.
A ja uwazam, ze:) Zamiast pakowac kupe pieniedzy w jakies smieszne woblery, ktore ciagle spadaja, plakaty wiszace tysiac metrow pod sufitem, na ktore i tak nikt nie zwraca uwagi:) eventy i smieszne gadzety, podczas ktorych dziewczyny wygladaja jak w cyrku, firna powinna zainwestowac w PRACOWNIKOW i dac im te o to wlasnie pieniadze. Smieszne jest to, zeby w XXI wieku zarabiac 1470zl .Pozniej wielkie zdziwienie, ze taka opinia o firmie i ze nie ma pracownikow albo ktos pracuje miesiac i ucieka. Badz co lepsze nie pracuje, tylko sobie stoi i gada bo za 1470zl nic mu sie po prostu nie chce robic:) Kierownik pelni role sprzedawcy, sprzataczki, hudraulika, ksiegowej, elektryka, kadrowej, ochroniarza, szkoli i musi byc 24h na dobe pod telefonem za 1800-2000tys zl:):) Fajnie prawda?? Dajcie ludziom podwyzki a odbije sie to na firmie i beda utargi i obsluga i nie bedzie rotacji i problemow:)
Lubię atmosferę w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) za: Dobra atmosfera.
Nie było.
Nie było żadnych pytań.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Hehe, 20.10 premia...ciekawe czy dadzą 5 zł czy 15 zł :D Było by śmiesznie, ale niestety takie są premie dla Kierownika w tej firmie.
Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Zarząd oraz Menadżerki, powinni zacząć przede wszystkim szanować swoich pracowników. Osoby ,które pracują w drogerii na kasie, przy obsłudze pracują za najniższą krajową, ok niech i tak będzie, ale obowiązki jakie są im zlecane oraz wymagania wobec przestrzegania wszystkiego.A i tak jest źle. Brak pomocy ze strony MR, wszystko co powiesz wykorzysta przeciwko Tobie. Braki personalne, wpływają na nie realizowanie wystawionych targetów. Nie da dobrze obsłużyć klienta, pilnować złodziei ,rozłożyć dostawy i zrobić wszystko na sklepie w jednym czasie. Wymyślają tylko jak zarobić a nie jak pomóc w ulepszeniu pracy personelu, który de facto przynosi im pieniądze. Nie pójdziesz na inwentaryzacje, zostajesz zmuszona, że do Ciebie nikt nie przyjdzie,że Ci nie pomorze, albo że nie masz już tutaj czego szukać.
Może mi ktoś podać stronę z testami
A propos "szkolen". Mozna gdzies sprawdzic co dokladnie sie dostaje po tych kursach ze stronki ? Otóż otrzymalam ostatnio nagrode z jednego kursu. Przyszla raz z towarem wtedy jak mialam wolne. Nastepnego dnia dostalam koperte z nagroda podpisana miom nazwiskiem ale byla otwarta... rozpakowana. Oczywiscie to ktoras z "kolezanek" ktora zazdroscila chyba ze ja dostalam nagrode bo sama sobie kursow nie robi, tylko liczy na to ze ktos jej zrobi. (usunięte przez administratora) i tyle...
Zavznijcie od lepszych szkolen przez kierowników nowych.pracownikow a niw ze nagle.osoba uczaca sie zostaje sama.na zamknięcie dnia albo miesiąca czy robienia banku . Radziłbym bardziej szkolic a nie ze osoby maja patrzec jak kierownik zamyka dzien po czym.nagle zostajesz sam.i nie wiesz co i jak . Takie rzeczy jak bank powinien robic tylko i wyłącznie kierownik a nie sprzedawcy. Nie rozumiem.jak moze w sklepie nie byc zastępcy kierownika lub asystenta kierownika . Listwy w.sklepach sa tragiczne odpadaja nic sie nie trzyma . Na farbach do wlosow oraz pastach do zebow przydalyby sie separatory a.nie ze wszystko sie miesza gdy cos ukladasz . Towar moze po prostu chociaz raz w tygodniu niech ktos robi jakies zestawienie czego w sklepie brakuje a nie ze towar przychodzi i niczego nie ma z tego co brakuje . Zamiast co chwila robic jakies nowe planogramy od tego zacznijcie . I monitoring lepszy bo złodziei mnóstwo i ciagle straty .
Nie polecam.tragiczny pracodawca.jak i personel radzę wykształcić kadre kierownikow w sklepach bo nic dobrego z tego nie bedzie
Jestem na świeżo z tematem 'natura'. Serdecznie NIE POLECAM. Na początku wszystko wydaje się super, na rozmowie miła kierowniczka, która wszystko przedstawia w różowych barwach a po dwóch dniach w pracy wychodzi szydło z worka. Nagle okazuje się że ze sprzedawcy/kasjera człowiek staje się tanią siłą roboczą i ma wszystkie obowiązki na głowie za śmieszne pieniądze. Jeśli jest się nową osobą i od początku nie przypasujesz reszcie 'załogi' masz przesrane codziennie. A co najlepsze? Jak powiedziałam szefowej o złym traktowaniu mojej osoby przez rzekomą konsultantkę Panią A. to stwierdziła ze na początku powinnam się jej nieco podlizać. ŚMIECH NA SALI. Absolutnie nie idźcie tam pracować, mają chore zasady, czułam się jak w szkole kiedy nie nauczyłam się na sprawdzian i bałam się iść na następny dzień żeby nie dostać jedynki. Tak też było tam, jak po 3 dniach pracy nie umiałam otworzyć dnia w komputerze z czym miałam styczność pierwszy raz w życiu, to od razu czułam się obgadana przez dwie gwiazdy ( w tym kierowniczke ) kiedy jedna do drugiej dzwoniła i potrafiła pieprzyć głupoty przez telefon a potem zwracała mi uwagę bezczelnie że jeszcze tyle do zrobienia :/
Ile zarabia kierownik w Warszawie?
Ile ? Jestem kierownikiem i zapewniam że tyle nie mam. Chyba że Sarana pracujesz w Warszawie. W mniejszych miejscowościach wypłata jest niecałe 2100.
Haha, znowu jakiś troll. Sprzedawca w naturze na etacie ma maksymalnie 1400 miesięcznie, na zlecenie 13.70 brutto
Najnizsza krajowa to teraz 1530zl to jak sprzedawca moze zarabiac 1400? W wiekszych miastach sprzedawca zarabia wiecej niz 1500zl,ale przy kosztach zycia to wciaz za malo. Wszystko drozeje I 1500zl dziś a kiedys to dwie rozne rzeczy.
Gość, wiec kasjer w naturze zarabia 2100 brutto, nadal uważasz cała ta rozmowę za zabawną? Bo dziewczyny które muszą się same utrzymać w Warszawie za 1530 zł na rękę raczej się z Tobą nie zgodzą.
Gość, wiec kasjer w naturze zarabia 2100 brutto, nadal uważasz cała ta rozmowę za zabawną? Bo dziewczyny które muszą się same utrzymać w Warszawie za 1530 zł na rękę raczej się z Tobą nie zgodzą.
Zabawne uważam to, że ktoś twierdzi że kasjer zarabia 1400 a tak realnie to nawet nie wie ile zarabia i że informacje które podaje nie są zgodne z prawdą i prawem. Nie napisałam nigdzie, że to że tyle ktoś zarabia jest zabawne. Proszę czytać ze zrozumieniem.
Po odciągnięciu axa tez mam 1400 z hakiem... dobrze ze mój mąż zarabia normalne pieniądze bo jak bym sama miała się utrzymać za te grosze to nawet na mieszkanie by mi nie starczyło
Dokladnie... za "pensje" w naturze nie stac cie nawet na wynajecie mieszkania... zal zal zal Tylko na podstawowe wydatki i tyle
Macie wglad do podzialu premii przez kierowniczke ?
Ale czy kierowniczka mowi wam ile dostajecie dokladnie i za co ? Bo u nas nikt nie wie jak jest rozdzielana premia kto ile dostaje a kierowniczka usuwa maile dotyczace premii zaraz po rozdzieleniu wiec tak na prawde nikt nie wie czy premia zostala sprawiedliwie i rowno rozdzielona
Każdy dostaje tyle samo - ja mam wgląd bo jestem z-ca kierownika ,ale pracownicy nie mają wglądu . Do skrzynki meilowej teoretycznie wgląd ma kierownik i z-ca ;) kierownika. Czasami jak ktoś ma L4 dostaje mniej , bo nie pracował wtedy , nie polecał itd.
No wszystko spoko tylko skad mam wiedziec ze wszyscy dostaja tyle samo ??? Podejrzewam ze kierowniczka przydzieroprzydzielawiecej kosztem innych... ale tego nie wiem bo wszystkie @ dot. premii usuwa odrazu
Uwierz ,że do podziału jest taka kasa ,że nie da się tak zrobić :D bo byście nic nie dostali ...
Jeśli chodzi o premie z konkursu - można sprawdzić jaka jest premia do podziału . Zawsze na końcu tabelki jest ile już premii przysługuje. Więc jeśli masz npo . 200 zł premii podziel na ilość osób i odejmij podatek i wyjdzie Ci czy każdy dostał po równo .
Swoją droga dlaczego ma być po równo? Kierownik powinien przydzielać wg wkładu w prace, starań a nie tyle samo dla każdego.. nie każdy jest wydajny i skuteczny. Poza tym od premii odlicza się także dni wolne (urlop, L4) i tak sprzedawcy nie maja do tego wglądu ;) pozdro
O l4 pisalam wyzej. ;) wiadomo jesli ktoś wyroznia sie na tle zespołu to zasluguje na wieksza premie. Pytanie bylo jak spr czy jest po rowno :D i takie były odp. Czasem robimy knkurs kto sprzeda najwiecej dostaje cala premie- gdy premia jest mała.
Premie?potem każda się zastanawia ile ma powiedzieć drugiej bo jedna więcej dostanie druga mniej
W umowie masz punkt ,że obowiązuje Cię tajemnica odnośnie wynagrodzenia. Jak mówisz to pozdro ;) .
Premia za dniwki jeet wg godzin prqcy. Jesli jest plan mieiseczny to zgodnie z iloscia przepracowanych godzin. A prwmia dodtakowa wg tego jak sie starasz, wiec raczej napewno nie po rowno. Kazdy pracownik ma inny wplyw na realizacje planu i kierownik dzieli to wg uznania. Natomiast pracownicy nie powinni wiedziec ile ktory pracownik dostal. Moze co najwyzej wiedzieć jaka byla pula do podzialu.
Jak żyć? :D To może niech każda się zastanowi ile procent dała z siebie, żeby zasłużyć na premię , a nie szuka kozła ofiarnego, który dostał najwięcej . Złota myśl :D
Praca w Naturze ? Dla mnie tragedia. Ludzi traktuje się jak maszyny, a kierowniczka nic tylko "pracuje" na magazynie popijając kawkę i urządzając pogawędki przez telefon. Kradzieże ? A zgłosi się po jakimś czasie, a potem Ty zapierniczaj ze zgłoszeniem, o którym nic nie wiesz, bo kierowniczka tak zarządziła. Przepracowałam w tej firmie 4 lata i tak naprawdę /moim zdaniem/ przyczyn tak złych opinii należy szukać na niższym szczeblu tj. kierownicy czy kierowniczki. Niby nic, ale niewykwalifikowane osoby to jednak coś.
Co to znaczy wykwalifikowana? Po studiach ? Czy co ? Po szkoleniach ? Takich jak Twoje ? :D A pracownicy wykwalifikowani są? Kierownicy mają takie szkolenia jak i Ty miałaś ;)... . A kawy nie ma czasu pić ciągle jak nie ankiety , to jakieś inwentury towaru i innych środków .... Za taką małą kasę to się trzeba narobić. Wiadomo ,że w dobrej atmosferze się lepiej pracuje ,ale nie mów mi ,że kierownicy nie mają co robić.
Może u Pani tak było. U Nas niestety nie. Kierowniczka wszystko kazała robić zwykłym pracownicom . Inwentury ? Tak, były. Zrób inwentaryzacje na to i na to. Ja dzisiaj wychodze wcześniej. A co do wykształcenia.....tak zgadzam się z Panią. Szkolenia tylko i nic więcej. Dla zwykłych pracowników-ok, ale nie dla kierowników. Jakieś wykształcenie trzeba na to stanowisko mieć........a nie tylko znajomości :)
Ja znajomości nie mam żadnych, do firmy przyszlam z ulicy.Prace zaczęłam od sprzedawcy i mam studia. U nas wiekszosc pracowników nie robi nawet planogramow, inwentury tylko koerownicy. A i tak sa tacy którym cos nie pasuje ;) wszystkim nie dogodzisz. A praca nie jest na tyle płatna zeby studiów wymagać ;).
U nas "pani kierownik" konczy caly czas prace o 15.45 a inni zapier*****ą po 11h. Niepamietam kiedy ja skonczylam tak wczesnie. Ona se posiedzi pol dnia na zapleczu niby cos robi czyta a tak naprawde gada przez tel... chcesz cos zrobic na kompie to sie nie da bo zajety bo ona cos musi dokonczyc...
Dziewczyny, tez myslalam ze kierownik i zastępca siedzą na magazynie i piją kawkę, póki kierowniczka nie poszła na L4 i musiałam sama zacząć ogarniać softlab, który działa w zwolnionym tempie, ciagle maile, wiadomości operacyjne, tabelki, ankiety, inwentury i inne polecenia. Nagle zrozumiałam ile czasu zajmuje ogarnięcie administracji, wiec polecam to również Wam. Póki stoicie tylko na kasie i nie macie pojęcia o pracy administracyjnej, ciężko ocenić co wasz kierownik robi. Druga sprawa, skoro kierownik pracuje do 15:45 to zapewne jest codziennie, Wy zapewne macie za to dni wolne. A jeśli normalnie pracuje zmianowo i zawsze do 15 to nie wypracuje godzin-możecie to zgłośic.
Ja powiem tak, pracowałam w stałym zespole, kilka lat. nikt nigdy nie miał problemów z niczym. Trzeba było coś zrobić, robiło się. Teraz dwie dziewczyny odeszły i nie możemy znaleźć pracownika bo nowe osoby tylko narzekają!! A to za ciężko, a to 11 godzin, a tego nie umiem wiec nie spróbuje.. nie maja wiedzy podstawowej o pracy z klientem, kosmetykach i nawet nie chcą jej zdobyć, ale od kierownika chca studiów :) Jak Wam nie pasuje zawsze możecie się zwolnić i przenieść wysokie kwalifikacje gdzieś indziej, bo łatwo narzekać nic nie wnosząc od siebie. Ja mam super kierowniczkę, która stara się jak może zawsze wszystkich zadowolić, nawet kosztem swojego wolnego, w zamian za to od nowych słyszy ze to złe, tamto złe. A tak naprawdę na wiele rzeczy niw ma wpływu. Zacznijcie od siebie
Zuza 19.07.2018 13:31 Zuza chyba trafiłaś na złą kierowniczkę, u nas przy 3 etatach nawet nie ma mowy na siedzeniu na zapleczu i spokojnym popijaniu kawusi, sama wiesz jaka to praca jak nie planogramy to inwentaryzacje, czyszczenie półek, praca we dwie osoby, bo kiedyś trzeba mieć dzień wolnego, aż się dziwię że sama kierowniczka tak sobie siedzi i ,,nic " nie robi. ..
Masz rację , póki się nie zastępuje kierownika to pracownik nie ma zielonego pojęcia ile jest obowiązków na zapleczu, łatwo tylko krytykować, ale postawić się na jego miejscu to już gorzej.
Hmm.. Ja zawsze przychodzę 10-30 min wcześniej i wychodzę później 10-30 min jak nie więcej . Zawsze jest coś co wypadnie przed wyjściem ...co trzeba załatwić . Może wasza kierowniczka to ściemniara? ,a może wy nie widzicie ,że zostaje dłużej bo już wychodzicie do domu ?
Tak właśnie jest ze to co dobre, dopasowane grafiki itd to nie widzą ale jak trzeba dać coś od siebie to wtedy już jest ujma na honor że...
No trochę to przykre i śmieszne zarazem, ja wielokrotnie poświęcam siebie u swój czas żeby zrobić coś więcej. Nie wpisuje nadgodzin bo nie miałabym kiedy ich odebrać. Często przychodzę żeby ktoś inny mógł wziąć niespodziewane wolne. W zamian słyszę tylko jęki. Nie zdarzyło się usłyszeć słowa dziękuje za grafik zmieniany na każde życzenie. Nie zdarzyło się dziękuje za zostanie dłużej i pomoc.. do pracy przychodzą coraz bardziej roszczeniowe osoby-którym nie chce się nawet poprawić towaru na polkach, czy starać się podczas obsługi. Żałosne jesteście drogie Panie :)
No właśnie ja cię popieram, tylko wymagania maja, o 9.00 rano już są zmęczone i oczywiście za ciężko i za mało, a kierownicy to najgorsze małpy na świecie... Ale jak trzeba grafik 3 razy zmieniać to wtedy wiedzą jak się opomniec
No tak :-D Kierownicy zapierda....., a zwykła kasjerka TYLKO narzeka, bo co innego może robić, nie ? ;-p Na kolanach dziekować za zmianę tzw. grafiku. Dziewczyny wy tak na serio ?
Nie wiem jak to możliwe że kierownik siedzi ja też nim jestem i pracujemy we 3 i nie ma czasu nawet zjeść.....
Tez jestem kierownikiem. U nas pracuje 5 osob w galerii . Nie mam czasu nawet zjeść . Jem w locie ????. Tak samo moje dziewczyny . Przerwy 15 minut jak pracuje to jeszcze nigdy nie miałam.
Nasza kierowniczka ma 3 przerwy w ciągu dnia po 15 minut. Zresztą ciężko wyczuć, bo na 10 godzin pracy na sklepie jest 2 godziny. Resztę spędza na zapleczu. I nie mówcie, że ma co tam robić, Bo jak idzie na 2 tygodnie urlopu to ją zastepujemy i robimy wszystko to co kierownik (łącznie z przyjmowaniem nowego pracownika i wystawieniem umów i rachunków) i żadna z nas nie spędza całego dnia na zapleczu. Nasz kierowniczka zostaje po pracy , bo coś musi zrobić bo w dzień się nie dało, wpisuje sobie 3 godziny A wychodzi po 15 minutach (łatwo można sprawdzić na monitoringu) . Ja już przyjdzie do tego ,że zrobi jakiś planogram to przeleci po łebkach i z głowy (bez mycia , wymiany listem itp. Choć czas na to pozwala). Inwetaryzacje są robione na zasadzie,że z działu całego zleconego zczytuje 5 produktów A resztę zeruje. Można by tak wymieniać w nieskończoność. Ale kogo to obchodzi. Regionalna przyjeżdża i daje sobie oczy mydlic. Pyta czemu słabe wyniki zamiast przejrzeć monitoring. Zobaczyłaby, ze kierownika cały dzień nie ma A pracownicy stoją i nic nie robią, bo nie ma poleceń. A jak wychodzę z inicjatywą to tylko słyszę teksty "Nie ma sensu, nie ma czasu, kiedy indziej, napiszę że nie miałyśmy czasu...".
U nas tak samo kierowniczka przychodzi i pyta zadania z WO zrobione ? - pomijając fakt, że często nawet nie ma pojecia co w nich jest ? Inwentaryzacje ? Były jakieś @ ? Czesto zdarza się też tak, że kierowniczka kompletnie nie wie jakie są aktualne promocje - i nie ma bladego pojecia, dlaczego jest tak a nie inaczej przyklad 2+1 lub aktualna promocja na kk wtedy potrzebny jest sprzedawca, ale jeśli jest audyt to zaraz jest- widzisz tutaj jest ewidentnie twój błąd i tekst ja nie będę tłumaczyć takich bezsensownych błędów. Dziwię się niektórym sprzedawcom, że wykonują obowiązki kierownik przy czym kierownik zazwyczaj nic nie robi na sali sprzedaży zastaniajac się bo: ankiety, @ , biuro, dokumenty, zwroty a tak naprawdę nic z tych rzeczy nie jest zrobione i robią to zazwyczaj sprzedawcy w dzień następny bo to co zostaje na biurku po zmianie z kierownikiem to stos dokumentow kubki po kawie, butelki, opakowania i resztki jedzenia na biurku. Pracuje w drogerii kilka miesięcy i szczerze mówiąc kierownik nie nauczył mnie ani jednej rzeczy SOK na kasie ****imię sprzedawcy naucz**** nowego pracownika, zamykanie kasy **** naucz, zamykanie dnia ***** naucz.
Od kiedy panują nowe zasady że kierownik wchodzi i wychodzi sam z pracy z tego co wiem do pracy nie możesz wodzić i wychodzić sam poza tym też jest kontrola torebek. Rozumiem, że kierownik kontroluje sam siebie.
Popieram ! Generalnie prawie wszystko co jest tutaj napisane o tej firmie się zgadza, ale apropo relacji sprzedawca - kierownik bardzo trafnie opisane . GWIAZDY . Moja dobra rada dla wszystkich Pań, które myślą, że zatrudniając się w drogerii nie trzeba myśleć i fizycznie pracować : Drogie Panie w każdej pracy trzeba pracować i myśleć i tu Was zadziwię ! Czasem nawet trzeba się poświęcić nie dla pieniążków tylko dla Waszej relacji z pozostałymi pracownikami . Ale to już...chyba kwestia wychowania i dobrego serca. Jak ktoś nie potrafi dostrzec ile pracy ma kierownik w porównaniu do sprzedawcy na sklepie to chyba ma problem zdrowotny :P . Niech każda najlepiej usiądzie na tym fotelu i przejmie odpowiedzialność na conajmniej 2 tygodnie za cały sklep, pracowników, grafik...za tą pęgę , którą firma łaskawie wypłaca wtedy może zrozumie. "Gwiazdom " życzę otworzenia oczu i umycia uszu , kierownikom wytrwałości , zdrowia i dobrej kondycji psychicznej . PS. Byłam sprzedawcą i kierownikiem ;)
A jak wam sie podobaly odwiedziny w zachodniopomorskim?
Natura coraz większe dno... gora musi być mocno zdesperowana by tworzyć biuro do obserwacji sklepów online XD Lepiej przeznaczyliby pieniądze na zatrudnienie pracownikówlub na testery, towar, czy ubiór dla pracowników. Zal zal zal
U nas jak zobaczą co widać przez te kamery , to może je w końcu wymienią ,albo dołożą kilka ....
Góra musi żyć w jakimś trzecim świecie , że wymagają 100 % poświęcenia życia "karierze " w naturze za najniższą krajową . Oczekują najwyższych standardów , e - lerningu w domu i 100% zaangażowania. A teraz co ? na dywanik za to ,że (usunięte przez administratora) 3 sekundy drapała się po głowie ? Raczej biuro obserwacji nie powstało do obserwowania klientów. (usunięte przez administratora) ...
No naprawdę, lepiej wydaliby pieniądze na coś użytecznego a nie ma takie pierdoly.. już widzę te zgłoszenia do MR. W dniu dzisiejszym Halina z Ciechocinka jadła bułkę przez 16 minut zamiast 15. Dyscyplinarka!!! Wymagacie ze poświęcimy tej pracy całe życie, przy czym płacicie gowniane pieniądze, stosujecie mobing na każdym kroku i zawahacie nas takimi obowiązkami ze nawet nie mamy czasu pomyśleć o sprzedaży. Cyrk na kółkach. Żenada
Zgadzam się Tobą w 100 %. Właściwie to mam to gdzieś czy mnie obserwują czy też nie. A może by tak Ci zatrudnieni podglądacze zwrócili uwagę na to , że zapierdzielamy we dwie na zmianie na 120 m2 i musimy wszystko ogarnąć,że niejednokrotnie nie mamy czasu żeby zrobić sobie przerwę na śniadanie ,że jemy w biegu,że nie mamy możliwości usiąść choć na chwilkę bo bolą nas nogi i kregoslup,że nie mamy kasjerki którą cały czas jest przy kasie tylko biegamy z jednego końca sklepu na drugi żeby skasować klienta. Obawiam się , że to jednak moje pobożne życzenia. A tak serio , to jezeli firmę stać na tworzenie "Domu Wielkiego Brata" To może i nam zwiększa wynagrodzenia i dołożą nowe etaty. Myślę , że pora na włoski strajk. Co myślicie ?
No u nas to samo. My nie mamy nic do ukrycia, mogą śledzić. Jednak jeśli zgłoszenia będą dotyczyły odchodzenia od kasy, czy tego typu rzeczy, to niestety my nie jesteśmy w stanie pracować tak by od kasy nie odejść będąc we dwie lub trzy. Często musimy zejść obie ze sklepu żeby Np zdjąć ciężki kosz z dwumetrowej góry dostawy na zapleczu, i nie da radę inaczej. Nikt nie będzie ryzykował swoim zdrowiem. Ciekawe ile maja do tego ludzi na taka ilość sklepów, bo jeśli zatrudnili cały tabun do obserwacji, podczas gdy nie stać ich na testery do perfumerii od 4 lat to coś nie gra .
A wiecie, że sporo koszy z dostawy przekracza wagę 30 kg, to znaczy, że nawet jeśli dwie kobiety podnoszą kosz wspólnie, to i tak przekracza standardową wagę 12 kg? I niech nikt mi nie wmawia, że dopuszczalna waga ciężarów podnoszonych przez kobietę wynosi 20 kg, bo tyczy się to pracy dorywczej. Także jeśli któraś z was uszkodzi sobie kręgosłup czy nawet kolana, to jak nic wniosek o odszkodowanie :)
Wiemy ale nieudowodnisz tego naszej firmie bo oni wiedza ze nie mamy gdzie przewazyc koszy i od lat tak robia .
Nie rozumiem Was.Wszyscy najezdzacie na firmę, na kierownika a czy Wy jako sprzedawcy robicie wszystko ok? Nie doceniacie dobrych stron, cały czas tylko złe.Zmiencie pracę jak Wam tak źle.
Ja tak wlasnie zrobilam-zmienilam prace bo tam nie da sie wytrzymac... (usunięte przez administratora) po 11h codziennie i co z tego masz ? Pretensje o wszystko. Nawet nie mozesz wziac sobie urlopu na zadanie gdy jestes powaznie chora zeby pojsc do lekarza bo "nikt inny za ciebie nie przyjdzie"... CHORE... Szkoda ze gora sie takimi sprawami nie interesuje i nie mowie tu o pani manager ktora jest wielka psiapsi pani kierownik i wypapla jej wszystko kiedy chcesz sie jej o cos zapytac, poradzic...
Urlop na żądanie ci przysługuje i masz prawo z niego skorzystać nie przychodzisz do pracy powiadamiasz kierownika wieczorem lub rano i tyle. Sama dzwoniłam kiedyś w takiej sprawie wyżej (...) i otrzymałam informacje że kierownik za to ma płacone więcej że rozwiązuje takie sytuacje.
Nie polecam pracy w naturze i pani kierownik ktora kradnie testery i gratisy dla klientow. Pozdrawiam pani Aniu ;)
Masz obowiązek wzajemnie sprawdzać torebkę, nie ma ze to kierowniczka. Nawet regionalna możesz poprosi o pokazanie, tak mówi procedura. Swoją droga dowody masz? Bo skoro torebek nie sprawdzasz to na oczy nie widziałaś..
Sama pewnie taka nieskazitelna nie jesteś, dam sobie rękę uciąć ale jest takie mądre powiedzenie,że swojego pod nosem się nie widzi a czyjeś pod lasem... Chyba jak najbardziej adekwatne
A co tam się dzieje? :o
Oj niekoniecznie ????
Dziewczyny a po co dostalysmy glosniki mamy je podlaczyc w biurze?czy to dalsza część widowiska ogladanie+ glos ? I jeszcze jedno czy musimy podpisywac dokumenty ze wyrazamy zgode na podglad a jezeli ktos sie nie zgodzi?
Niedługo najniższa krajowa dogoni pensje kierownika.Z roku na rok najniższa idzie do góry, wiem są to marne grosze, ale jeżeli kierownik od 5 czy 6 lat albo i więcej zarabia te same pieniądze to już pomału zrownuje się z najniższa krajowa.Sa Drogerie gdzie pensja kierownika nie przekracza 2 tys.a jak przekracza to ledwie, ledwie. Wszystkie Drogerie mają takie same zadania i pracują taka sama ilość godzin a kwoty je tak różnią.Zal po prostu
Dokładnie tak. Pensja kierownika jest niewiele wyższa od najniższej krajowej, a wymagania jak by płacili 5 tysięcy. Każde niedociągnięcie-winny kierownik, niska sprzedaż, bo plan jest zawyżony o 100k? Winny Kierownik. Cokolwiek by się nie działo również potrzebny jest kierownik, A kierownicy w tej firmie nie maja zastępców, o tym się zapomina. Aby dopilnować wszystkiego trzeba by orzychodzic w dni wolne, wlasciwie to żadna roznica bo na wolnym i tak telefon wydzwania od samego rana.kierownik jest od papierów, dostawy, kasy, sprzątania, biegania po innych drogeriach aby sprawdzić promocje, kierownik jest od mycia witryn, wymiany żarówek, oczywiście WO i procedury na blaszke, tabeleczki uzupełnione, segregatory w porządku, w międzyczasie dokumenty trzeba wysłać, czesciowki, a to przyjść za L4 pracownika, zmienić grafik 15 razy w miesiącu i oczywiście być na każde wezwanie MR, bo jeśli nie odbierasz telefonu to ooooooj
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Zobacz opinie na temat firmy Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 390.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 361, z czego 15 to opinie pozytywne, 168 to opinie negatywne, a 178 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Kandydaci do pracy w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.