Czy doczekamy czasu w którym sklep internetowy będzie działać ? Strona ledwo co się ładuję, wyszukiwarka praktycznie w ogóle nie działa, klienci nie mogą znaleźć żadnych produktów na stronie, nazwy produktów to jakiś kabaret, brak zdjęć parametrów i opisów.... ceny zupełnie inne niż na półce jeden wielki bajzel. Klienci przychodzą do nas do drogerii i pytają czy w końcu będą mogli złożyć zamówienie na stronie ... Czy tam ktoś w ogóle pracuje ?!!?!?! Co my mamy odpowiadać ?? Sprzedawców w drogeriach się gnębi a chyba należało by zrobić porządek w centrali !!! bo chyba tylko kawki tam pijecie !!!! @pracodawca
Ludzie uciekajcie z tej firmy czym prędzej nic was dobrego nie czeka w tej firmie Natura jeszcze trochę i zamknie wszystkie drogerie
Ta firma to jedna wielka pomyłka. Pracownicy na nic nie mogą liczyć, to cud, że wynagrodzenie jeszcze jest. Jeszcze. Co ambitniejsze osoby, szybko orientują się gdzie są i uciekają. Rotacja jak na dworcu kolejowym.
W styczniu 2024 kolejna podwyzka minimalnej. W lipcu 2024 bedzie nastepna. A co z wyplatami kierownikow? Nadal beda stac w miejscu? Zaraz zrownaja sie, o ile niektorym juz sie nie zrownaly, ze sprzedawcami. Moje zirytowanie ta praca, stanowiskuem jest juz naprawde na skraju wytrzymalosci. Ciagle wymagania, ciagle cisniecie po nas, brak mozliwosci motywacji zespolu, brak motywacji nas kierownikow przez „gore”. Plany sprzedazy jak juz sa realne to nie mamy towaru. Czy na road show w pazdzierniku znowu bedziemy wysluchiwac obietnic bez pokrycia? To juz nawer nie jest smieszne, a zenujace. Mysle, ze kwestia podwyzek kierownikow nie interesuje tylko mnie, ale kazdego jednego kierownika drogerii, wiec przygotujcie sie szanowna kadro zarzadajaca- o to pytania na pewno dostaniecie na kazdym ze spotkan road show. Nasza rms mowi, ze podwyzek dal nas nie ma, bo zle utargi, nie rentowne, za duze koszta, nie ma kasy. Prosimy o merytoryczna informacja nt naszych wynagrodzen, bo jeszcze chwila i zostaniecie sami na sklepach.
Nie mów że kierownicy tak mało zarabiają że ich pensje zrównają się z osobami które załapują się na podwyżkę minimalnej. Nie masz dodatku stanowiskowego albo w pierwszej kolejności premii?
widze, ze nie masz pojecia o czym mowisz. Nie ma dodatku stanowiskowego. Nie ma premii w pierwszej kolejnosci. Premie za MW, wolnoroty, przykasowke-kuerownik dostaje tyle samo co sprzedawca. Roznica jest w premii za obrot- ktora i tak osiaga sie moze raz w roku, przez plany jakie dostajemy. Obecne wynagrodzenie kierownika w drogerii natura jest na poziomie straszgo sprzedawcy/zastepcy w innych sieciach. Tak, taka jest prawda.
Pensje kierownicze w tej firmie różni zaledwie kilka stówek od pensji sprzedawców. Ta granica się powoli rozmywa. Inna sprawa, że sorry - w mojej ocenie kierownikiem jest się tylko na papierze. Każdy tam jest kierownikiem, każdy ma ten sam zakres obowiązków, jakieś dodatkowe który ma kierownik to jest serio nic w porównaniu z innymi firmami, gdzie jest to naprawdę odpowiedzialna funkcja. I moim zdaniem Natura o tym doskonale wie i żadnych podwyżek nie będzie. Może jedynie, żeby tę iluzję wyższego stanowiska podtrzymać, rzuci jakąś stówkę. Jeśli macie realne umiejętności kierownicze to nic Was w tej firmie nie powinno trzymać i taka jest smutna prawda.
Dodatek stanowiskowy hehe dobre sobie . Odeszłam jakiś czas temu z natury przez wypłatę 2900 zł w sklepie z obrotami na drugim miejscu w regionie. Wierz lub nie ..nie jest to fucha życia ..odbieranie telefonów po godzinach ,ciągle szukanie kogoś na zastępstwo etc . Powinni pakiet do psychiatry dawać gratis.
No niestety, kierownik dostaje do ręki 300 zł więcej niż sprzedawca. Jak nie dostanę podwyżki adekwatnej do podwyżki, która jest planowana w lipcu to bye, bye Naturo. A od nowego roku pewnie znowu będą cięte etaty, jest podwyżka cen, mniej promocji, wiec gdzie ta zaoszczędzona kasa? Nie ma już kolportażu, spadło to na nasze barki. Za utargi mamy premie, tak jak wszyscy pracownicy. Wiec nie mylmy wynagrodzenia z wypłatą.
No tak w innych firmach kierownik nie wychodzi z biura ,a tu jesteś kasjerem ,sprzątaczka ,kierownikiem. Dlatego nie widzisz różnicy ...ja na szczęście zmieniłam pracę na bardziej ambitna.
Prawda jest taka, że te które się odgrażają, że się zwolnią, a pracują już po kilka lat będą siedzieć tam dalej, bo im po prostu wygodnie. Sam fakt, że ktokolwiek zgodził się na samym początku pracować na tym stanowisku za taką pensję świadczy o tym jakie ma mniemanie o swoich predyspozycjach, więc jak czytam obecne żale i o tym jak ciężko to nic, tylko się za głowę złapać. W większych firmach byście dziewczyny dnia na tej pozycji nie wytrzymały, bo by Was przygniotła odpowiedzialność.
Tak firma to parodia ..ja tu pracuje/ pracowałam 9 lat ..pensja dramat .. 3960zl brutto od lipca dla sprzedawcy dla kierownika nic..w miejscu ...dźwiganie koszy kartonów pracowanie oddanie się pracy 200% skutkują L4 ..I co widać ...manager nie ma ochoty poinformowac że jesteś już nie potrzebny bo 3-ci tydzień leczysz plecy od bycia pracownikiem na 200% tyle lat ..I z neta się dowiadujesz że już jest ogłoszenie na Twoje stanowisko ...
Prędzej ty znajdziesz nowa robotę ,niż Twój menager kogoś na Twoje stanowisko . Wylecz się i szukaj roboty ...ludzie w tej firmie są mało ważni .
Teraz tylko udowodnij, ze muszę które przychodzą w towarze waza więcej niż powinny i niech firma płaci odszkodowanie.
Przecież nie mogą cię zwolnić jak jesteś na L4. Za trzy tygodniowe zwolnienie można dostać wypowiedzenie? Jak widzisz jaka jest sytuacja to nie lepiej pogadać z kierownikiem żeby było wiadomo co cię czka po powrocie? Ktoś już był na zwolnieniu i przez to wyleciał?
Pewnie szukaja kogos, bo zbliza sie grudzien a nie wiadomo ile ta osoba jeszcze bedzie na l4. Obecne przepisy (od lipca) bardzo mocno chronia pracownika i nie mozna od tak go zwolnic. Na wypowiedzeniu musza byc podane konkretne powody, przez ktore pracodawca chce zwolnic pracownika. L4 napewno do tego nie nalezy :-) Tym bardziej, ze teraz wypowiedzenia ze strony firmy sa konsultowane z prawnikiem.
Skoro pracuje już 7 lat to ma umowę na czas nie określony ,wiec powód do wypowiedzenia umowy musi być poważny . Zawsze można iść do sądu pracy i wtedy zostanie stwierdzone czy powód był poważny czy błahy -mysle że po 3 tyg L4 pracodawca nie będzie ryzykował. Może warto pogadać z MR? Może szuka kogoś na zastępstwo bo myśli że szykuje się dłuższe L4?
Po 3 letniej pracy na funkcji kierownika w Naturze leczyłam się psychiatrycznie 3 miesiące. Ciągle obwinianie za brak utargów ,(usunięte przez administratora) ze strony RMS , (usunięte przez administratora) na każdym kroku w tej firmie , lista jest długa .. Jak dobrze że już po wszystkim
Wystarczy likwidacja stanowiska pracy lub zmiana kategorii zaszeregowania której nie podpisze pracownik. . Polskie prawo wbrew powszechnym mitom nie chroni praxownika... .
Nie było.
Nie było żadnych pytań.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Mam nadzieję, że zamkną się w końcu wszystkie stacjonarne drogerie. To co się dzieje w tej firmie przechodzi ludzkie pojęcie. Kierownikami są osoby, które nie powinny być na tych stanowiskach, zero szacunku do pracownika, zawalenie sprzedawców obowiązkami, które należą do kierownika. Kiedy coś się dzieje i zostajesz sam na zmianie, zapomnij, że z kimkolwiek się skontaktujesz, że ktoś Ci pomoże. Ani kierownik drogerii, ani regionalny nie odbierze telefonu. Kierownicy nie chcą szkolić pracowników, mają pretensje, kiedy czegoś się nie potrafi, a pozostali pracownicy też nie są chętni do szkolenia nowych, bo przecież to nie leży w ich obowiązkach. Odradzam każdemu pracę w tym miejscu, chyba, że nie zależy Wam na Waszym zdrowiu psychicznym i fizycznym.
No niestety, ale kierownicy musza czesc swoich obowiazkow przerzucac na sprzedawcow. I to nie jest „widzi mi sie” kierownika. Wiekszosc zadan operacyjnych moga robic sprzedawcy. Mam tu na mysli wszelkiego rodzaju rzeczy w systemie tj dostawy, przeceny, zwroty, inwentaryzacje, przyjmowanie dostaw zewnetrznych itp.
O jakiej drogerii piszesz? Akurat ja mam całkiem inne podejście do swoich pracowników. Warto to zgłosić do działu HR
Warto dodać w jakim sklepie dzieją się takie rzeczy aby można było zacząć działać.. Jako kierownik jestem dla swoich dziewczyn zawsze pod telefonem, oraz staram się je jak najlepiej przygotować do pracy w sklepie i nie wyobrażam sobie sytuacji w których początkująca dziewczyna jest zdana sama na siebie.
Czy coś wiadomo na temat niedziel handlowych w grudniu? Nasza kierownik oczywiście zero informacji, nic nam nie mówi
Dlaczego nie szanujesz siebie ani swojego czasu wolnego? Dostepna zawsze pod telefonem? Za takie pieniadze? To jest tylko stanowisko kierownika drogerii. Zacznijcie siebie szanowac, a nie pozwalacie wejsc sobie na glowe.
Póki co tak jak w kalendarzu 17 i 24 i radzę nie nastawiać się na gest ze strony firmy, że jeśli rząd nie zadecyduje inaczej to firma łaskawie da wolne pracownikom.
To wszystko zależy od tego jaki jest kierownik ,wiec nie ma co uogólniać. Ja zawsze jestem pod telefonem, na sklepie robię wszystko to co dziewczyny i zawsze służę pomocą. co do niedziel handlowych w grudniu,wszystko pewnie będzie w najbliższych dniach ustalane z Mr regionów , chyba brak komunikacji w pracy sprawia,że są takie niedomówienia i dziwię się że takie sprawy nie są rozwiązywane między sobą,a na forum w internecie..
Pracownik prowadzący zmianę powinien być przeszkolony - w miarę możliwości -ale wiadomo z taką rotacja w handlu różnie to bywa. Nie uważam ,że kierownik powinien być zawsze pod telefonem -za trochę ponad 3 tys na rękę ?! Kierownik jest tak samo pracownikiem jak każdy inny i czas po pracy jest czasem wolnym. Czy pracownik ma obowiązek odbierania telefonów w czasie wolnym? No nie ...
To skoro kierownik nie musi odbierać telefonów za lekko ponad 3 tysiące to dlaczego później reszta pracowników dzwoni do osoby na stanowisku sprzedawca za lekko mniej niż 3 tysiące? Bo wychodzi w takim razie że w tej firmie każdy pracownik jest kierownikiem tyle że jednej się dodało to w umowie i dołożyło pare stówek …. Dla mnie kierownik jest tam tylko od robienia grafiku i tyle
To chyba nie masz pojecia jednak o tej pracy skoro twierdzisz, ze kierownik jest tylko od grafikow. To, ze nie widzisz innych rzeczy ktore musimy robic to juz nie nasz problem. Ale szanujmy siebie i swoj czas wolny. Zdarzaly sie u mnie przypadki, ze w dzien wolny dostawalam telefon, ze drukarka nie dziala, albo kolektor. Co ja mam w tej sytuacji zrobic? Naprawic zdalnie? Czy dzwoni sie w tej sytuacji na serwis i zglasza na serwis? To sa sytuacje wrecz absurdalne, ale na poczatku swojej pracy jako kierownik dalam sobie wejsc na glowe i tego typu telefony otrzymywalam w dzien wolny. Uwazam, ze to nie normalne i dziewczyny sie nauczyly szanowac moje dni wolne.
Dlaczego sprzedawca odbiera telefony ? Też nie musi... Same sobie to robicie . Poczytaj kodeks pracy ...tylko w czasie dyżuru pracownik ma obowiązek odbierać telefon kiedy nie jest w pracy - z tego co wiem w naturze nie ma dyżurów...
I na spokojnie zostanie mi to wyklarowane na jakiejś rozmowie właśnie? Chodzi mi o właśnie dla przykładu o ten przymus a raczej jego brak związany z telefonem. Wiadomo nie każdy zna kodeks od dechy do dechy. Czy jeszcze są jakieś sytuacje, o których lepiej wiedzieć przed przyjęciem się?
Serio? Ja uważam, że to co ma robić kierownik, niech robi kierownik. Za nic nie zajmę się przecenami, wyprzedażami, zwrotami czy innymi alokacjami. Ja, sprzedawca, mam stać na kasie, robić towar ewentualnie puste czy jakaś częściówka. Niech sobie piszą co chcą, jaka płaca i traktowanie- taka praca. Z początku człowiek się starał, bo miał nadzieję. A teraz? Po kilku latach pracy? (usunięte przez administratora). Nie dziwią mnie te zamknięcia i przewidywany upadek drogerii. Coś co prosperuje źle, lepiej zamknąć na dobre niż mydlić ludziom oczy :)
Przeczytaj procedury, ktore jestes zobowiazana znac. W procedurze np o przecenach, pb, jest mowa nie tylko o kierowniku ale o sprzedawcy. Co za tym idzie, wykonywanie tego nie lezy tylko w obowiazkach kierownika.
Mało tego - każdy podpisywał zakres obowiązków - w którym jest jasno opisane co należy do obowiązków sprzedawcy . Księżniczka jednak stwierdza ,że ona tego robić nie będzie i tyle haha ... I wybiera co będzie robić . To jest praca ,a nie przedszkole .
Czemu jest tak mało towaru? Panie z natury mówią, ze nie maja możliwości złożenia zamówienia. Lubię robić u was zakupy, ale jestem zmuszona iść do konkurencji.
Kolejne zamknięcia czy to rentowny sklep czy nie rentowny ta sama odpowiedź nie przedłużona umowa przez właściciela szukać lokalu będą i potem cisza nie zależy firmie na nowych otwarciach czy to nie wygląda na upadłość ? Może tylko sklep internetowy.Piszcie gdzie zamykają lub zamknęły się drogerie bo to nie wygląda tak jak jest mówione .
Jakie wypowiedzenia są wam Wręczane podczas zamykania Sklepów. Przerzucają was na inna drogerie, czy zwalniana z obowiązku pracy
U nas wypowiedzenie z powodu zamknięcia sklepu. Nie było możliwości przeniesienia bo nie było gdzie. Początkowo było mydlenie oczu, że otworzą sklep ponownie w innej lokalizacji, poszukiwania nowego lokalu, no ale na tym się skończyło.
Nie zwalniaja z obowiazku swiadczenia pracy. Wypowiedzenie w zwiazku z likwidacja stanowsika pracy i odprawa taka jaka nalezy sie w zwiazku z przepracowanym czasem. Oczywiscie koniecznosc wykorzystania urlopu, bo nikt ci nie zaplaci za niego.
Czasami mam wrażenie że "gora" zupełnie ie ma pojęcia co dzieje się w sklepach i jąk pracuje się z ludźmi.od kilku miesięcy dostawy mamy takie że spokojnie 5 czy 6 dostaw mogłoby przyjechać za jednym razem,po co robimy puste miejsca jak i tak to nie ma na dostawy żadnego wpływu, nie wiem tak słabo z towarem chyba nigdy nie było, porozwalane planogramy bo zastawiamy dziury na kategoriach czym się da, mydła seyo na pt czy szamponach teraz już nawet nie ma czym tych dziur zatykać bo zalecze i szuflady puste.kosze, ranery i metr oszczędzanie, co na ten temat można powiedzieć oprócz tego że nie nie da się postawić 1 szt produktu który mamy na stanie w dwóch czy trzech miejscach, nie da się rozmnożyć tej jednej szt że by kosz wyglądał na zapełniony, porażka, jak napisała jedna z koleżanek wyżej, mnóstwo pytań od klientów czy drogeria się zamyka bo nie mamy towaru, pytania po co robicie promocje jak nie dajecie towaru. Słynny koszyk-pierwszy raz się spotkałam z czymś takim właśnie w naturze, "koszyk jest efektem waszej pracy", dobre, chyba tylko w naturze ważni są tylko klienci którzy robią zakupy powyżej 40zl, bo jak niższy koszyk to tlumaczenuado mr, jak ktoś chce kupić tańszy produkt to wolimy że by wogole nie przyszedl na zakupy bo opuści nam koszyk i będziemy musiały się z niego rozliczać. Wieczne błędy gazetkowe, dobrze że dziś nas ktoś poinformował że ceny na perfumy jednak idą w górę (bo nie wszystkie były we wczorajszej aktualizacji)ale po co, wy sie nie tlumaczycie kloentowi,co gazetka mechanizmy które nie działają I multum błędów.????♀️ za wiekszosc spadkow transakcji mozecie podziekowac tylko sobie,ile razy byscie poszli po produkt ktory niec dojezdza do sklepu? Wiadomo ze kazdy idzie tam gdzie jest duzo towaru czyli wiadomo gdzie. Zadnej rekramy, nawet kolportaże pozabierane, no i te super podwyżki dla kierowników.nie no fajnie, doceniliscie nas za pilnowanie że by sklep wogole jakoś funkconowal i wyglądał, tak samo jak docenianie nas za wynik na inw rocznej, to nic że często stoimy same, robimy tyle rzeczy i jeszcze pilnujemy złodziejaszków,dzięki kochany zarzadzie
Ostatnio wpadłam do koleżanek do Natury - chciałam wybrać coś na prezent . Myślałam ,że wpadnę na kosmetyczki naturalne i w 5 minut coś skompletuje . Zakupy zajęły mi 30 minut ,bo chodziłam w kółko szukając czegoś co nie jest marką własną (wszystkie półki praktycznie tylko w seyo) i nie jest rozwalone ,brudne albo przeterminowane . W końcu kupiłam a w domu okazało się że folia od kremu jest otwarta .... Trzeba być mocno zdeterminowanym ,żeby chcieć robić zakupy u was.
Widzę same wątki pracownic drogerii, a czy jest ktoś z Wwa, z Ochoty? Chcę spróbować swoich sił jako stażystka w Dziale Kontrolingu Finansowego. Czy wiecie, ile się zarabia za godzinę i czy może być ich więcej niż kilka dziennie?
Czy u was na sklepie kierownicy również dostają telefony z monitoringu odnośnie pracowników?
Dziewczyny jak w tym roku wyglada sytuacja z paczkami na święta? Będzie coś? Karta upominkową? Czy rózga? ???????????? U nas cisza, nikt nic nie wie ????????????♀️
U nas tele sie dziewczyna pytala, to od regio zadnej odpowiedzi. Mysle, ze w poniedzialek na tele z zarzadem otrzymamy informacje, ze w tym roku nic nam sie nie nalezy. Bo otrzymanie w dzisiejszych czasach 100zl na mw to jak(usunięte przez administratora)w twarz. Gdyby chociaz do wykorzystania na wszystko, a nie zmuszanie do kupowania produktow mw ktorych na sklepie coraz mniej.
Ale co to jest 100zł? To naprawdę tylko na waciki. Dlaczego nie dostajemy bonów, aby naprawdę kupić coś na święta. Ciekawe czy gora tez dostaje takie bony rabatowe, bo przecież pracujemy w jednej firmie, nie powinnismy być gorszym sortem
Dla mnie to jest dziwne. 100 zł które wróci do firmy. To tak jakbym dla swojego męża kupiła w prezencie damską torebkę. On by coś dostał wedle oka ale tak naprawdę prezent byłby dla mnie. Mogli chociaż dać 250 zł aby naprawdę zgromadzić sobie fajną paczkę.
Odpowiadając na Twoje pytanie, tak też góra również otrzymała taki "pakiet". Czytając opinie innych śmiem twierdzić, że faktycznie lepiej w tej firmie to już było, a "zmiana zarządu nic nie zmienia"
100zl na święta,śmiech na sali,jeszcze na zakupy w Naturze.Chyba jedyna firma co ma pracownika głęboko w (usunięte przez administratora) Przy tak niskiej pensji sprzedała by się gotówka na karpia. W każdej firmie ludzie mają organizowane wigilkijki albo dostają budżet na jej organizacje a my nawet z zespołem nie możemy się spotkać. ŻENADA Coraz gorzej się pracuje w tej firmie
To w jakiej tak około wysokości jest wynagrodzenie? Podaj widełki, jeśli możesz. Można liczyć na coś więcej niż najniższa krajowa? :)
Zwijajcie się z tej firmy.Tu nic dobrego nie będzie.Znowu pustki na półkach,każą robić zamówienia a i tak nie przychodzi towar.100 na święta i to dumni z siebie ,że jadank na cały asortyment. Żenada
Dziewczyny czego Wy oczekujecie od takiej firmy jak Natura , nigdy nie dbała ona o pracowników zawsze tłumacząc się brakiem funduszy. Trzeba uciekać z tej pracy jak najszybciej. Życzę wszystkim pracownikom wesołych świąt i wytrwałości jeżeli chcą dalej pracować w tym dziwnym miejscu.
Tak to prawda niczego oprócz choroby nie dorobiłam się w tej firmie. Uwierzcie że jesteście warte dużo więcej :)
Dziewczyny nie narzekajcie :D Pare dobrych lat temu prezentem za wyrobiony plan w grudniu w sklepie wysokoobrotowym był zakup "na rybkę" i rozliczenie się fakturą... serio...tyle że kupilam "coś" słodkiego dziewczynom bo aż wstyd...
Wiem że jest ciężko...z tego co tu piszecie to z roku na rok jest gorzej, a poprzedni wpis był z przymrużeniem oka ;) "Góra" nigdy nie potrafiła docenić pracownika, który jest kluczowym fundamentem tej firmy...niestety w tym zakresie nic się nie zmienia..dlatego czasem warto zaryzykować i zmienić pracę, tak jak to kiedyś na jednym z webinarów było, że pracownik to tylko liczba i widać tego się trzymają..bo na resztę obietnic bez pokrycia, jak zwykle mają jakieś mijające wytłumaczenie lub pozostają pytania bez odpowiedzi i to jest ich norma.
Ta firma nadaje sie do PIPu nigdzie indziej. To juz nie pierwsza sytuacja, ze pracownik nie dostaje wynagrodzenia. Umowa podpisana, rachunek podpisany a pracownik bez pieniedzy na koncie! Rozumiem, jakby sytuacja miala miejsce jeden raz, ale to sa sytuacje NOTORYCZNE! Tutaj nasuwa sie tylko jedno stwierdzenie. Ta firma to (usunięte przez administratora)Czy panie kadrowe, ksiegowe rowniez nie dostaja swojego wynagrodzenia na czas? Rms czy zarzad tez czeka na swoje pieniadze i sie o nie dopomina? Jeden wielki cyrk. To, ze ta firma nadal funkcjonuje to zart. Traktowanie pracownika jak (usunięte przez administratora) starasz sie caly miesiac a na koniec nie dostaniesz SWOICH piniedzy, na ktore ciezko pracowalas caly miesiac. Mam nadzieje, ze zamkna ten (usunięte przez administratora)w koncu, bo to sie dzieje w tej firmie jest nie dopomyslenia. Menager regionalny wyżywający sie na pracownikach, notoryczne podnoszenie glosu na pracownikow drogerii, wrecz krzyczenie po nich. Czy to jest normalne? (usunięte przez administratora) Moze przyjzyjcie sie pracy swoich menagerow a nie wiecznie wymagacie dodatkowych obowiazkow od pracownikow ktorym nie wyplacacie pieniedzy?!
Czy firma Natura jest ponad obowiazujacym prawem? Czy osoby pracujace w kadrach nie wiedza, ze za opoznienie w wyplacie pracownikowi naleza sie odsetki z tego powodu? Brawo prosze panstwa. Instytucja PIP chyba dawno u was nie goscila. Juz niedlugo. Moze wkoncu zaczniecie przestrzegac praw pracownika, kodeksu pracy. Moze przelozeni wysla nas na jakies kursy doszkalajace z przepisow prawa. Myslicie, ze ludzie nie zaczna sie buntowac? Otoz koniec! Mam nadzieje, ze kontrole czegos was naucza! Nie pozdrawiam!
Jak tak źle się dzieje, to przecież zawsze można to zgłosić, choć ja bym najpierw chciała wyjaśnić skąd takie problemy. Czy duże są te opóźnienia w wypłatach? Wspominasz o nieprzestrzeganiu praw pracownika, o co dokładnie chodzi?
O której drogerii dokładnie mówisz w Łodzi ? Ile dni spóźniali sie z wypłatami? Nie chciałabym mieć takiej sytuacji ze trzeba płacić rachunki a wypłaty dalej nie ma. Jest to dość duża firma wiec dziwie sie ze są problemy z wypłatami.. jak to tłumacza ?
(usunięte przez administratora)
Bez sensu, ze jeżeli odrzuci propozycje przeniesienia do innej drogerii to odprawa się nie należy.
Pierwsze słyszę o takiej sytuacji z wynagrodzeniem...nigdy taka sytuacja nie miała miejsce bynajmniej w naszym regionie. A co do nadmiaru pracy z tym się zgodzę czlowiek nie nadąży za tym co wymyślają.. Spotkanie 1:1zabieranie csasu chyba każdy z Nas wie co ma robić i jak zespół ma pracować .Co to zmienia w ogóle te całe spotkanie????
Co wy macie takie parcie na koszyk? Jakie profity są za osiągniecie tego koszyka?
To prawda te 1:1 to porażka.Nie wspomnę o telko które mają być co poniedziałek i kierownik musi być w pracy po czym dowiadujesz się, że regio sobie przekłada na inny dzień.
Wszystkie piszecie, że zle w firmie itp.poczytajcie sobie komentarze o konkurencji. Ja to zrobilam i wiecie co, tam tez kolorowo nie jest.Po prostu od pewnego czasu się ukróciło wszędzie najwyraźniej.To, że jest ciężko to prawda, po 2 na zmianie i multum obowiązków.czlowiek przychodzi zmeczony do domu,ale tak jest w wiekszosci.Nasza firma mogłaby dołożyć etatów i praca by się rozłożyła.Jesli chodzi o MR to nasza jest w porządku.Ich tez trzeba zrozumieć, nie mają kilku drogerii pod sobą tylko kilkanascie.Nasz zespół ma dobry kontakt z regionalną. Pracuje w drogerii na pomorzu.
Dokładnie tak,kierownik w czasie wolnym nie ma obowiązku odbierać telefonów.Poza tym w naszej firmie kierownik ma za dużo obowiązków za takie śmieszne pieniądze.Więc jeśli aż tak źle wykonuje swoje obowiązki to pewnie z chęcią się z Tobą zamieni,bo myślę że każda z Nas na tym stanowisku i za taką płacę wolała by stanąć za kasą i obsługiwać czy wykładać towar i mieć wszystko gdzieś jak większość.
Rozumiem jakby kierownik był właścicielem drogerii ,ale wy tak serio dziewczyny o tym odbieraniu telefonów ?! Kiedyś przejęłam kierownictwo właśnie po takiej kierowniczce . I dziewczyny dzwoniły do mnie -myslalam że coś się stało wypadek ,wiadomo nikt z pierdolami nie dzwoni -a dziewczyna zadzwoniła że cienki dzień wcześniej wyrzuciła (akurat jakiś była dniówka na Nivea) i pyta co ma robić... oduczylam szybko takich zwyczajów . Dziś już nie pracuje w tej firmie ,bo pensja zrownala się praktycznie ze sprzedawcą .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Zobacz opinie na temat firmy Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 384.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 355, z czego 15 to opinie pozytywne, 164 to opinie negatywne, a 176 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Kandydaci do pracy w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.