Mayr Polska to kpina co wy robicie placicie gruba kase nie robą co nie robia dosłownie nic ida na kawke do magazynu łaża jak cieleta plus tych 4 "majstrow" plus ten pan co w kojcu siedzi za szkłem a ludzi ktorzy uczciwie pracuja ucinacie premie. Traktujecie ludzi jak smieci to my pracownicy produkcyjni robimy na was a wy se gracie w (usunięte przez administratora)
Kolego , jest tak ponieważ o wiele łatwiej manipulować skłóconymi ludźmi, i mimo że ty odejdziesz tj zawsze zostanie ten co ma więcej lub lżej i grajdołek będzie funkcjonował dalej ????
Sporo osób narzeka (najczęściej ci najmniej warci), ale sporo też pyta bezskutecznie o zarobki. może pomogę: Podstawa 4000-5000 brutto + premia 1350 brutto zależna od wyrobienia + dodatek za brak chorowania 3%*podstawa + dodatek za pranie 5,5 zł brutto dziennie + PPK jeśli chcesz + podstawowa prywatna opieka zdrowotna PZU (bez szału ale niektórzy korzystają i lepiej ze jest). Nadgodziny płatne: kwota za godzinę wynikającej z podstawy*2+10zł brutto. Czyli ogólnie mniej więcej x2 od sumy zarobków podzielonych na liczbę godzin. Mayr zawsze wyprzedzał okoliczne zakłady jeśli chodzi o zarobki (jak masz nadgodziny to można ładnie zaszaleć), ale od paru lat czekamy nawet nie na podwyżki, ale na regulacje płacowe, bo te nie nadążają za inflacją. Pytanie czy się doczekamy. Na starcie macie oczywiście mniejszą podstawę (~3500? strzelam) i ~połowę tej premii, a to co dostaniesz po 3 miesiącach przyuczenia zależy najbardziej od ciebie. Niekoniecznie więc po 3 miesiącach dostaniesz te 4k na umowie, ale wystarczy rzetelnie wykonywać swoją pracę i najlepiej przyuczyć się jak najszybciej na 3 stanowiskach, żeby złapać punkty i mamy to. Opłaca się być "uniwersalnym żołnierzem". Coś za coś. Dodatkowo fajny festyn rodzinny latem, wigilia da pracowników w grudniu, wypłacają socjalne dodatki na święta, jest premia roczna podchodząca pod 2k zł na rękę, (usunięte przez administratora) , ciepło,(usunięte przez administratora) szatnie, ładna stołówka, lodówki, mikrofale, maszyny z jedzeniem za kasę awaryjnie, kulturalne prysznice. Czajniki na halach, nikt cię nie wyrzuci za napicie się kawy. Na święta paczki słodkości dla dzieci. Jak chcesz się rozwijać to możesz się zgłosić np. na szkolenie pierwszej pomocy, czy u producentów obrabiarek czy innych maszyn. Najczęściej jak się męczysz na jakimś stanowisku, ale widzą potencjał, to mogę cię dać gdzieś indzie. Idzie się dogadać jak cokolwiek sobą dobrego będziesz reprezentować. Te najbardziej negatywne wpisy traktujcie z przymrużeniem oka. To są jakieś sfrustrowane jednostki, które nie pochlały. Oczywiście idealnie też tu nie jest. Latem potrafi być mega gorąco na halach, czasami nie idzie się zmieścić na parkingu, ze stanowiska pracy na parking jest chyba z kilometr, w szatniach na przełomie zmian potrafi być gęsto. Kiedyś najlepsi pracownicy (i najbardziej doświadczeni stazem) mieli sporą przewagę nad najgorszymi lub młodymi, ale teraz po wprowadzenia siatki płac widać, że wszystko się delikatnie mówiąc wypłaszczyło. Robię tu od ponad 10ciu lat. Wcześniej pracowałem w 3 firmach w PL i w kilku za granicą. Jak przychodzi do pracy normalny człowiek, to z reguły tu zostaje. Z obserwacji moich wynika, że 90% tych, którzy się zwalniali firma i tak chciała by się pozbyć lub nigdzie wcześniej i tak nie zagrzali miejsca lub zjeżdżali po latach z za granicy i nie wytrzymywali zderzenia z polską rzeczywistością. Ci co zostają też stawiają domy z "robotniczej" pensji, samochody na parkingu wyglądają nie najgorzej :P Niestety zaczęła się w tym roku redukcja czasów operacyjnych, więc czas pokażę jak się to skończy. Nie mniej jednak POLECAM.
Piszesz, że ma wysoka podstawę? A od czego to będzie zależało kto jaka ma tak już w praktyce? Tylko staż pracy na to wpłynie czy może jednak cos jeszcze? Szukam porad jak tu mieć najwięcej bo od nowego roku być może przyjdzie dla mnie start w firmie, zależy jakie oferty będą mieć w zanadrzu.
Pracuję w tej firmie już prawie 7 lat . I jak czytam te nie grube głupoty u żalenia się to śmiać mi się chce . Wiele osób pisze a i tak pracują tu i będę . Tu nikt nikogo nie zmusza do pracy . I tak jak na warunki ostrzeszowskie jest ok ta praca z kasą i wogole . Inne firmy też mają problemy w tych czasach . Wiele osób narzeka a i tak wracają lub chcą wrócić bo zmieniali pracę na lepszą a okazało się że zrobili sobie gorzej . Ja polecam zakład i na moim dziale frezarki jest super ekipa i robi się ok
Hej. ;) widziałam na Facebooku, że organizowane były targi (usunięte przez administratora) wiem, że je przegapiłam ale w poście zapraszano i tak do zgłoszenia się na staż lub praktykę. Jest tu może ktoś kto to teraz zrobił albo niedawno je ukończył i by opisał jak to wygląda, ile trwa i czy warto?
Czy będzie zwiększana liczba zamówień? ktoś pisał o nich w formie pretekstu do poprawy sytuacji w firmie. chce się dowiedzieć czy faktycznie jest szansa by do tego doszło? Będę myślał o pracy na produkcji dlatego sprawdzam przyszłość w firmie
(usunięte przez administratora)
I tu się kolego mylisz , bo Leoni już dawno Mayr przegonił . Tam czasy to sobie sami ludzie śrubowali , bo zawsze mieli za mało kasy . Ale jak było większe wyrobienie , kasa była większa . A u nas , nie dość że za większe wyrobienie nie ma adekwatnie większej kasy , to jeszcze po cięciu czasów, niedługo będziemy mieli dokładane do premi ryczałtowej , żeby dostać najniższą krajową. Poza tym , w Leoni nie było firmy sprawdzającej L4 .A czasy w całym koncernie były jednakowe , czy w Niemczech , czy w Polsce , czy na Ukrainie , czy w Tunezji .. Wszystko było znormalizowane , uporządkowane , jak to w Automotive. A u nas , szkoda gadać........... wszystko robione od d......strony
Zrobili wyścig szczurów. Im niższe stawki tym więcej naszymi rękami będą zarabiać inni. A my grzecznie na najgorszy hłam się zgadzać będziemy. Także...do roboty!!! Bo o pracy to tu nie ma mowy. Rzucili nam opcje podwyżek .. Śmieszne to. Najpierw zabierali (wg kodeksu pracy jeśli pracodawca nie jest w stanie zapewnić pracy, wypłaca postojowe!!!), zabrali ludziom mnóstwo pieniędzy bo taki mieli kaprys bo wiedzieli, że mogą i wszyscy się na to zgodzą. Teraz nam chcą oddać, to co zabrali pod pretekstem zwiększenia zamówień, poprawy sytuacji, etc. Ah i oh, cóż za cudowna wiadomość :-)
No ja tez tu jestem by o pracy przy zaopatrzeniu poczytać, bo oferta wcześniej była wystawiana a wy tu o jakichś inspekcjach piszecie? Jak te ostatnie odniesienia przekładają się na prace w biurze? jaka występuje w nim atmosfera?
Zacznę tak! W ostatnich miesiącach firma pomogła mi rzucić palenie ,schudnąć, oswiadomic mi ,nie pij wody czy jakiegoś napoju bo nie będziesz miał czasu iść do ubikacji , jakieś pół roku temu wezwano pracowników montażu ,nie do rozmów tylko do przekazania nam informacji że będzie na naszym dziale robiony tak zwane ( polepszanie pracownikowi warunków pracy itp . Stanie w banie ) i że Będzie nam w tym momencie mierzyć czasy nowa zatrudniona Pani , i że wszystko się polepszy itp.. na koniec Pan szef produkcji powiedział ( nie myślcie że będziecie biegać jak w Leoni ) każdy Ostrzeszowianin wie co tam się działo.. Niestety .. Pani zaczęła mierzyć czasy ,nic do niej nikt nie ma ,ponieważ się wykazywała wykresami i te czasy były do zaakceptowania .. no ale niestety w to wszytsko wkroczył przepiękny, błyskotliwy, przeuroczy pan technolog ,który z obliczonych czasów obniżył je jeszcze o 25% tłumacząc że przecież macie pracować pojedynczo - 15% ( co się nie zdarza często bo pracownicy pracują we 2 czyli liczyć wyrobienie razy 2) no i - 10 co się należy każdemu wyjść do toalety ,zgłosić jakiś problem jak coś nie działa) Najlepsze/Najgorsze jest w tym że ten śmieszny technolog mówi do pracowników (przecież wy nie musicie się wyrabiać) tak!! A kto mi zapłaci premie jak się nie wyrobię?? Ten oto pacjent ( technolog) ma wypłatę stała, a My Niestety musimy napierdzialac na jego łażenie z kawka , brak opisow w zleceniach itp ,mógłbym Tu pisać więcej rzeczy
Zacznę tak! W ostatnich miesiącach firma pomogła mi rzucić palenie ,schudnąć, oswiadomic mi ,nie pij wody czy jakiegoś napoju bo nie będziesz miał czasu iść do ubikacji , jakieś pół roku temu wezwano pracowników montażu ,nie do rozmów tylko do przekazania nam informacji że będzie na naszym dziale robiony tak zwane ( polepszanie pracownikowi warunków pracy itp . Stanie w banie ) i że Będzie nam w tym momencie mierzyć czasy nowa zatrudniona Pani , i że wszystko się polepszy itp.. na koniec Pan szef produkcji powiedział ( nie myślcie że będziecie biegać jak w Leoni ) każdy Ostrzeszowianin wie co tam się działo.. Niestety .. Pani zaczęła mierzyć czasy ,nic do niej nikt nie ma ,ponieważ się wykazywała wykresami i te czasy były do zaakceptowania .. no ale niestety w to wszytsko wkroczył przepiękny, błyskotliwy, przeuroczy pan technolog ,który z obliczonych czasów obniżył je jeszcze o 25% tłumacząc że przecież macie pracować pojedynczo - 15% ( co się nie zdarza często bo pracownicy pracują we 2 czyli liczyć wyrobienie razy 2) no i - 10 co się należy każdemu wyjść do toalety ,zgłosić jakiś problem jak coś nie działa) Najlepsze/Najgorsze jest w tym że ten śmieszny technolog mówi do pracowników (przecież wy nie musicie się wyrabiać) tak!! A kto mi zapłaci premie jak się nie wyrobię?? Ten oto pacjent ( technolog) ma wypłatę stała, a My Niestety musimy napierdzialac na jego łażenie z kawka , brak opisow w zleceniach itp ,mógłbym Tu pisać więcej rzeczy .
(usunięte przez administratora)
Nasze kierownicto powie "W skład pensji wliczana jest również premia" I to będzie tyle z ich strony odnośnie aneksów. Jeśli masz stanowisko bez premi a zarabiasz poniżej obecnej naj niższej stawki krajowej, to aneks dostaniesz. A jeśli masz premie i nie daj Boże robisz nad godziny to zapomnij. Obecnie pierwszy lepszy gościu z ulicy dostanie wyższą umowę na start bo on musi niż pracownicy z kilku lub kilkunastoletnim dosw. Bo my przecież mamy premie.
A jak bardzo to wspomniane doświadczenie wpływa na same efekty z pracy? ciekawi mnie jak spora mogłaby być rozbieżność pomiędzy ich wynikami z pracy. i jak to później wygląda? po jakim czasie nowa osoba może mieć szanse na premie?
Cześć, widzę ze teraz jest wysyp opinii odnośnie umów i ogólnych aneksów. Do końca miesiąca przejdą? A opiszecie mi przy tym sytuacje w biurze? wiem, że na zaopatrzenie do was specjalisty szukali, spełniam wymogi z tej wygasłej już oferty, zastanawiam się przy tym czy będzie w najbliższym czasie jeszcze ktoś potrzebny? spełniam wymogi i zatrudnienia będę szukać, czy warto przyjść?
(usunięte przez administratora)
Czy to jest jakaś konkretna sugestia wobec aktualnych pracowników? Jeśli tak to o które stanowiska może przy tym chodzić? Na których na pewno trzeba będzie zaktualizować umowy? są takie?
Aktualnych, którzy mają umowy na czas nieokreślony, bo u nas wszystkich przyjmują bez wyjątku na czas nieokreślony. Dwa, wrzuć to hasło w przeglądarkę i nie marnuj swojego i mojego czasu na zbędne pytania. Tam wszystko jest ładnie opisane.
Sporo osób narzeka (najczęściej ci najmniej warci), ale sporo też pyta bezskutecznie o zarobki. może pomogę: Podstawa 4000-5000 brutto + premia 1350 brutto zależna od wyrobienia + dodatek za brak chorowania 3%*podstawa + dodatek za pranie 5,5 zł brutto dziennie + PPK jeśli chcesz + podstawowa prywatna opieka zdrowotna PZU (bez szału ale niektórzy korzystają i lepiej ze jest). Nadgodziny płatne: kwota za godzinę wynikającej z podstawy*2+10zł brutto. Czyli ogólnie mniej więcej x2 od sumy zarobków podzielonych na liczbę godzin. Mayr zawsze wyprzedzał okoliczne zakłady jeśli chodzi o zarobki (jak masz nadgodziny to można ładnie zaszaleć), ale od paru lat czekamy nawet nie na podwyżki, ale na regulacje płacowe, bo te nie nadążają za inflacją. Pytanie czy się doczekamy. Na starcie macie oczywiście mniejszą podstawę (~3500? strzelam) i ~połowę tej premii, a to co dostaniesz po 3 miesiącach przyuczenia zależy najbardziej od ciebie. Niekoniecznie więc po 3 miesiącach dostaniesz te 4k na umowie, ale wystarczy rzetelnie wykonywać swoją pracę i najlepiej przyuczyć się jak najszybciej na 3 stanowiskach, żeby złapać punkty i mamy to. Opłaca się być "uniwersalnym żołnierzem". Coś za coś. Dodatkowo fajny festyn rodzinny latem, wigilia da pracowników w grudniu, wypłacają socjalne dodatki na święta, jest premia roczna podchodząca pod 2k zł na rękę, (usunięte przez administratora) , ciepło,(usunięte przez administratora) szatnie, ładna stołówka, lodówki, mikrofale, maszyny z jedzeniem za kasę awaryjnie, kulturalne prysznice. Czajniki na halach, nikt cię nie wyrzuci za napicie się kawy. Na święta paczki słodkości dla dzieci. Jak chcesz się rozwijać to możesz się zgłosić np. na szkolenie pierwszej pomocy, czy u producentów obrabiarek czy innych maszyn. Najczęściej jak się męczysz na jakimś stanowisku, ale widzą potencjał, to mogę cię dać gdzieś indzie. Idzie się dogadać jak cokolwiek sobą dobrego będziesz reprezentować. Te najbardziej negatywne wpisy traktujcie z przymrużeniem oka. To są jakieś sfrustrowane jednostki, które nie pochlały. Oczywiście idealnie też tu nie jest. Latem potrafi być mega gorąco na halach, czasami nie idzie się zmieścić na parkingu, ze stanowiska pracy na parking jest chyba z kilometr, w szatniach na przełomie zmian potrafi być gęsto. Kiedyś najlepsi pracownicy (i najbardziej doświadczeni stazem) mieli sporą przewagę nad najgorszymi lub młodymi, ale teraz po wprowadzenia siatki płac widać, że wszystko się delikatnie mówiąc wypłaszczyło. Robię tu od ponad 10ciu lat. Wcześniej pracowałem w 3 firmach w PL i w kilku za granicą. Jak przychodzi do pracy normalny człowiek, to z reguły tu zostaje. Z obserwacji moich wynika, że 90% tych, którzy się zwalniali firma i tak chciała by się pozbyć lub nigdzie wcześniej i tak nie zagrzali miejsca lub zjeżdżali po latach z za granicy i nie wytrzymywali zderzenia z polską rzeczywistością. Ci co zostają też stawiają domy z "robotniczej" pensji, samochody na parkingu wyglądają nie najgorzej :P Niestety zaczęła się w tym roku redukcja czasów operacyjnych, więc czas pokażę jak się to skończy. Nie mniej jednak POLECAM.
Ja nie wiem co Ty bierzesz, ale zmień dilera... Świetność i prestiż tej firmy już minął... Widać to chociażby po poziomie tych fantastycznie "wysokich" zarobków szczególnie dla facetów. Żeby chłop w tej na umowie o pracę, na rękę nie miał 4500 zł, to wstyd i poniżenie. Praca latem, gdzie ten na hali 32 stopnie (+/-) bez żadnych klimatyzacji (wiatraczki możecie sobie w (usunięte przez administratora) wsadzić), bez okien (górne lufciki tez wielkie G dają). Bieganina od maszyny do maszyny w takich warunkach to mordega dla człowieka. Jeszcze jak ma się tzw przełożonego z łapanki, który udaje że się na czymś zna, a tak naprawdę ma swoje grono pupilów i wokół nich skacze a Ci mu(usunięte przez administratora)... Owszem są pracownicy, którzy poprzez układy trafili w "wygodne" miejsca w tej firmie..."bo mi mąż/wujaszek/ciotunia/mamusia etc załatwił/a taka fajna pracę". To tacy mogą tu wypisywać jak jest cudownie w Mayr bo nie znają prawdziwych realiów pracy w tej firmie. Sfrustrowani?? Nie! Zmęczeni tym ciągłym niedocenianie i poniżaniem i patrzeniem jak układy w tej firmie jednym pozwalają na wszystko a innych się (usunięte przez administratora)bo np się odezwał i się nie zgodził z opinią przełożonego. Mądrych ta firma nie potrzebuje...tu się nadają do pracy typowi 24h robole, bezmózgie, tępe robole... Tu każde zniszczenie materiału w ilościach dużych, jak to było ostatnio, gdzie tzw przełożony miał z tym styczność i wiedział o tym, zamiata się pod dywan...a w razie gdy pracownik źle zrobi chociażby 1 sztukę, robi się aferę nie do przejścia, wytyka się go palcem i szkaluje na prawo i na lewo!!! I to jest poziom zachowania???? Jak to wcześniej napisałem, domowe przedszkole..."bo plose Pana to łon zrobił"... Etyka pracownicza się kłania. Żeby móc być czyimś przełożonym, trzeba przede wszystkim miec ku temu wykształcenie, wiedzieć i znać się na robocie i szanować swoich pracowników, każdych w sumie ludzi. A tu zadzi (usunięte przez administratora) i zacofanie i lizanie (usunięte przez administratora) komuś... To są realia tej firmy. Ja czekam aż stanowiska kierownicze w końcu zostaną zweryfikowane i zacznie się szacunek do tego pracownika, który zasuwa niekiedy na 3 maszynach w 32 stopniowym upale bez braku...powietrza.
Kolego , bierzesz chyba coś . Pracuję od 9 lat i mam podstawę 4100 brutto. Premia 1300 brutto . Brak nadgodzin . Plus kwota za pranie. Czyli nie ma szans nawet na 4500 na rękę . Jak nie masz układów , nawet jak się na czymś dobrze znasz , nie przeskoczysz..... Czasy technologiczne tną bez opamiętania , nie zwracając na nic uwagi , tak że niedługo z premii zostaną grosze ...... Nie mówię że w niektórych obszarach nie można tego zrobić , ale na razie nie widzę w tym logiki. Ważne żeby ściąć, pokazać że można , ale na niektórych stanowiskach zaczyna brakować przy takim podejściu motywacji do pracy ....... Jak tak dalej pójdzie, to zostaniemy z gołymi podstawami , co będzie się równać najniższej krajowej Chyba że jak jesteś nowoprzyjęty, od razu masz wyższa podstawę niż pracownik pracujący wiele lat .,, Bo nowych trzeba zachęcać , a starzy jak pracują to będą pracować,,,...... Tak że perspektywy coraz gorsze Zakład naprawdę się psuje...... Ale może ktoś się obudzi i zacznie doceniać , że ma stałą doświadczoną załogę , na którą może liczyć ......bo na nowych pracowników nie wiadomo..........
To coś nie tak z Twoją pracą skoro masz taką małą podstawę ;-) pomyśl o tym. Dużo wyższa podstawka przy dużo mniejszym stażu, tylko troszkę trzeba myśleć i pracować, zrób coś dobrego dla zakładu.. zielony każdy potrafi wcisnąć:)
Kolego , widać że masz układy w firmie . Bez nich nawet jak posiadasz jakieś zdolności lub dodatkową wiedzę , nie podskoczysz ......... I możesz się wykazywać , poklepią cię , powiedzą ,,,jesteś ok ,,, ale .........brak układów .........
A najlepsze są te układy pomiędzy majstrami a pracownikami, niektórzy nachalni chodzą co drugi dzień a zając sprawdza tylko tych trzeźwych bo (usunięte przez administratora)są koledzy , na dodatek strasznie i (usunięte przez administratora)którego nie udowodnisz w żaden sposób , niektórzy prócz alkoholu walą (usunięte przez administratora)i też jest oko przymykanie bo (usunięte przez administratora) na białym proszku za dwóch. Możliwość rozwoju xd zrób sobie kurs pierwszej pomocy , widać jaki jesteś ambitny. A zastają tam ludzie którzy nie mają wyjścia bo mają kredyty i zadłużenia i muszą to spłacać nie jacyś ambitni ludzie. A i Lepsze traktowanie jehowców bo ta cała klika ładnie sobie liże rowki. Nic się nie zmieniło od drugiej wojny światowej tylko to wszystko opatrzone jest ładną otoczką , a reszta została taka sama Polak Polakowi zabierze nie da i jeszcze pogoni z batem bo Pan władca "niemiec" goni polaczkow ???? na dodatek bogdna którego niby tak wszyscy szanowali , jak odszedł Grzesiu okazało się jaki Bodziu jest naprawdę.
To się zawsze chwali, jak ktoś wywali kawa na ławę, jaka jest kasa. Brawa dla Ciebie, choć Cię tutaj za to grillują. Ale powiem Ci, że 3500 brutto dla startującego być nie może, bo minimalna jest od lipca o stówkę większa. No i załóżmy, że na początek jest te 3600 plus 600 zł premii (połowa stawki, jak pisałeś). I teraz jakie 3 stanowiska trzeba ogarnąć, aby przeskoczyć wyżej? Wymienisz je?
4.5k chcesz dostać na rękę? Bez urazy, ale praca jest powtarzalna, programy są napisane, na głowę nie pada, a kasa jest zawsze na czas. Zobacz jakie warunki są w innych zakładach w okolicy. Nikt w dobie inflacji nie ma łatwo. Jak chcesz więcej to idź na budowę, albo rusztowania. Są pracę które dają dużo lepsze zarobki, ale coś za coś. Jeśli uważasz że zasługujesz na więcej, to szukaj gdzie indziej. Duże zakłady nie są od robienia kariery, ale od zapie...
To kolego masz wysoką podstawę , bo ja po paru latach pracy bez nadgodzin nawet nie mogę o tym pomarzyć....
Piszesz, że ma wysoka podstawę? A od czego to będzie zależało kto jaka ma tak już w praktyce? Tylko staż pracy na to wpłynie czy może jednak cos jeszcze? Szukam porad jak tu mieć najwięcej bo od nowego roku być może przyjdzie dla mnie start w firmie, zależy jakie oferty będą mieć w zanadrzu.
Pracuję w tej firmie już prawie 7 lat . I jak czytam te nie grube głupoty u żalenia się to śmiać mi się chce . Wiele osób pisze a i tak pracują tu i będę . Tu nikt nikogo nie zmusza do pracy . I tak jak na warunki ostrzeszowskie jest ok ta praca z kasą i wogole . Inne firmy też mają problemy w tych czasach . Wiele osób narzeka a i tak wracają lub chcą wrócić bo zmieniali pracę na lepszą a okazało się że zrobili sobie gorzej . Ja polecam zakład i na moim dziale frezarki jest super ekipa i robi się ok
W jakiej sytuacji przysługuje wynagrodzenie przestojowe? Zgodnie z art. 81 Kodeksu pracy pracownikowi przysługuje wynagrodzenie postojowe w sytuacji, gdy: przeszkoda w wykonywaniu pracy nastąpiła z przyczyn leżących po stronie pracodawcy (najczęściej są to przejściowe przerwy w pracy spowodowane zaburzeniami natury technicznej lub organizacyjnej), pracownik powinien być gotowy do wykonywania pracy, przestój nie jest zawiniony przez pracownika. Co ważne, prawo do takiego wynagrodzenia co do zasady będzie przysługiwało, gdy wszystkie te warunki zostaną spełnione jednocześnie. (usunięte przez administratora) Czy funkcjonuje u Nas tzw Rada Pracownicza? To bierzcie się do roboty a nie pozwalacie na to abyśmy my pracownicy jeszcze więcej musieli tracić... Jest prawo? Jest!!! To z niego należy skorzystać! Do roboty!!!
Do tej mojej wypowiedzi dodam dla jasności innych czytających, dlaczego o tym napisałem: - jesteśmy postawieni przed faktem dokonanym - zmuszeni do brania urlopu bezpłatnego kiedy Kodeks "mówi" coś innego. Pytam się dlaczego jesteśmy tak traktowani?? Nie ma pieniędzy?
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze i dlatego zostaje przytoczony taki właśnie argument? Ostatnie nabory kiedy były tak na marginesie prowadzone? Zastanawiam się czy faktycznie nie mając finansów stale poszukiwani byliby pracownicy?
Z naborem pracowników chodzi prawdopodobnie o pozbycie się starych ,, zmanierowanych " ( według szefostwa) ,i zastąpienie ich nowymi , łatwo sterowanymi, wystraszonymi ,,bo nie przedłużą mi umowy " Można im skracać czasy technologiczne jak się chce , bo oni za wszelką cenę chcą pokazać że się ,, wyrobią " Nie zdają sobie sprawy , że jak się ,, wyrobią ,, to za chwilę znowu zwiększy się normę , i zostaniemy w końcu (usunięte przez administratora) , a właściwie to już jesteśmy . Nie ma jakiejkolwiek konstruktywnej rozmowy o ,,nowej normie czasowej ,, , jest narzucona ot tak , nowi na pewno się wyrobią . A ile przy tym może być bubli , wypadków, straconego zdrowia , to już nie ważne ..
Rada pracownicza? Ja tu przyszłam tylko popatrzeć jak przy zaopatrzeniu się pracuje, bo specjalisty od niego szukali z miesiąc temu chyba, a tu takie komentarze. Ogólnie to widziałam, że to praca stacjonarna i zastanawiam się czy mimo wszystko ludzie i tak już maja opcje hybrydową? Może po dłuższym stażu? znalazło się także sporo wyliczeń co do samych zarobków, w tym przypadku jakie będą relatywne maksy?
Czy w Mayr Polska Sp. z o.o. poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Premia , której niedługo nie będzie , bo przy nowych czasach i obecnym systemie premiowania nie będziemy w stanie się wyrobić ...........
Mayr Polska to kpina co wy robicie placicie gruba kase nie robą co nie robia dosłownie nic ida na kawke do magazynu łaża jak cieleta plus tych 4 "majstrow" plus ten pan co w kojcu siedzi za szkłem a ludzi ktorzy uczciwie pracuja ucinacie premie. Traktujecie ludzi jak smieci to my pracownicy produkcyjni robimy na was a wy se gracie w (usunięte przez administratora)
W twoim przypadku żeby zarobić więcej polecam zacząć od ponownych lekcji z języka polskiego. Zacznij używać znaków interpunkcyjnych bo bez nich to jakiś bełkot. I co to znaczy "nie robą" ?. CV pewnie znajomy Ci pisał żeby wiochy nie było. Myślenie że "produkcja pracuje na innych" ukazuje ograniczenia w rozumieniu czym jest zakład pracy. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że od wózkowego po panie od sprzątania, dyrekcję, produkcję czy pracowników biurowych - WSZYSCY pracują aby firma mogła funkcjonować. Gdyby nie inne działy to na produkcji można by tylko kurz ścierać. Każdy od każdego jest zależny. Na koniec dodam że fakt idealnie to tu nie jest i wiele rzeczy kuleje, ale na tle innych zakładów jest bardziej niż ok. Na szczęście to nie jest zakład karny. Furtki są otwarte. Wielu pracodawców poszukuje ludzi nawet do przyuczenia. Mi jak źle to idę w cholerę.
Tobie chyba CV pisała niedowidząca ciocia. Mówisz o znakach interpunkcyjnych, zapomniałeś dodać pare przecinków. Przed każdym „że” „bo”, przed „to” i wiele wiele innych. Radze najpierw się douczyć, a potem cisnąć po kimś :)
Powiem tak: po tym jak sobie dokładacie w sprawie pisania widać jak się "lubicie" między sobą, ludzi "za szkłem" i produkcja. Dobrze kojarzę, że atmosfera nie teges?
Trafiony zatopiony :-) Najchetniej jeden drugiego utopilby w łyzce wody. Panuje zasada "ja, mnie, moje"! " Ja jestem sefem" i zrobie wszystko, aby miec najwiecej, najlepiej...po trupach do celu. Reszta sie nie liczy....
Atmosfera faktycznie nie teges . Ale nie tylko pomiędzy pracownikami a kierownictwem , ale najbardziej żal , że pomiędzy samymi pracownikami ......... Bo jeden ma nadgodziny , drugi nie Bo jednemu ścięli czasy , drugiemu nie Bo jeden chodzi na jedną zmianę , a drugi nie Itp its etc
Kolego , jest tak ponieważ o wiele łatwiej manipulować skłóconymi ludźmi, i mimo że ty odejdziesz tj zawsze zostanie ten co ma więcej lub lżej i grajdołek będzie funkcjonował dalej ????
@Pracownik123 złoto, nie komentarz :) Zastanawiam się, na ile to tyczy się stanowisk pracy w biurze, bo szukają asystentki kierownika produkcji i ja aplikuję :) 3500 (a raczej 3600, bo tyle wynosi minimalna ustawowa, wiesz?) to trochę mało na starcie, a jeśli trwa okres próbny 3 m-ce, to na granicy przetrwania :/ Chyba, że premie są takie same dla gryzipiórków :D
Nie wiem , czego się koleżanka spodziewa po tym stanowisku , ale jeżeli znasz język obcy , i masz trochę oleju w głowie, to za takie pieniądze uciekaj jak najdalej . Chyba że to twoja pierwsza praca i . ............... Ale na tą chwilę , jak najdalej od tej firmy
(usunięte przez administratora). Nie wiem gdzie Ci ludzie z komentarzy maja 5k na rękę - chyba po dobrym wylizaniu rowka. 2600 na rękę + 600 zł premii. Nawet najniższej krajowej nie ma na umowie. Nie polecam, szukają taniej siły roboczej, mało płacą a rób za trzech najlepiej.
Mayr na siłe i wszędzie gdzie się da, szuka ludzi do pracy, nawet wśród dzieci! Tego jeszcze nie grali.... Wykwalifikowanych pracowników się pozbywa, czasem nawet degraduje...a dzieci zatrudnia.... Brawo!!! Będziemy mieć domowe przedszkole z prawdziwego zdarzenia!! :-)
traktowanie pracownika jako elementu kapitału firmy a nie jako człowiek mającego swoje potrzeby.
Tyle co skończyłem szkołe.. chciałem zaaplikować swoje CV do mayr właśnie i moje pytanie jest następujące czy warto tam sie zatrudnić i da sie przeżyć miesiąc za pensje z owej firmy..
Ludzie . Pracowałem w tej firmie . Najgorszy zakład pracy jaki miałem nieprzyjemność pracować. Ludzie bez ambicji. Totalny beton
Zgadzam się, ludzie bez ambicji, ale nie wszyscy. Ludzie bez żadnych wartości, ale nie wszyscy. Ten zakład pracy w głównej mierze tworzą pracownicy produkcyjni. A roznosić zlecenia na maszyny, na poszczególne działy, to żadna filozofia. Tworzenie sztucznych stanowisk pracy...ot sztuka jakich mało. Kiedy ktoś komuś mówi jak ma pracować na swoim miejscu pracy bo tak ma w kajeciuku zapisane...mądrość nad mądrościami, rzekł pewien filozof. Ale wrócę do meritum, ot to my zwykli pracownicy na halach tworzymy atmosferę u "siebie". Jedni nawet na czworakach z gorączką pracują po 12 godz ku chwale firmy...a inni znają umiaru. I kogo tu winić? Tych pazernych na kasę (co drugi pracownik) czy tych normalnie i trzeźwo myślących ludz (a jest takich niewielu) co to określa się ich mianem leni??? Kto tu psuje atmosferę?? Ja...Ty...My?? ... O jednym trzeba pamiętać, firmę tworzymy my, ludzie...no nadludzie (ukłon w stronę pracowitych pracowników)... W pewnym momencie pewne drogi się rozjechały i niektórzy poczuli wiatr w zaglach...pytanie gdzie tym swoim statkiem dopłyną....
Kolega ma zupełną rację . Sami siebie ,,zjadamy ,, zawiścią o byle złotówkę . Co nie znaczy że w dużej mierze winne jest zarządzanie , a właściwie na razie jego totalny brak
Kiedyś była bajka pt "O dwóch takich co ukradli księżyc"...teraz można to zatytułować inaczej "o dwóch takich co kręcą lody"... Dwóch, którzy udają, ze pracują a skutecznie atmosferę trują...ponownie.... Ilu ludzi pracuje na stanowiskach bez żadnych zdolności do nich?? I to non stop jest w tej firmie na to przyzwolenie ..bo...bo to mój brat, siostra, wujaszek...etc. Brak kwalifikacji no, ale.... Póki będzie się tolerowało coś takiego, to będzie to co jest... Poza tym gdzie tu etyka pracownicza?? Podejrzewam, ze z uwagi na wygodnictwo i zasiedzenie, niektórym to na rękę, brak tej etyki.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Mayr Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Mayr Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 82.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Mayr Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 80, z czego 13 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 51 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!