Rozmowy kwalifikacyjne w Eco Vital - Łódź

Przebieg rekrutacji

Miałam możliwość uczestniczyć w procesie rekrutacji na stanowisko Szkoleniowiec Grup Sprzedażowych. Na wstępie chciałam podziękować panu Pawłowi Barczyńskiemu za dużą ilość przykładów i sytuacji, które wykorzystam jako przykłady na kolejnym szkoleniu „ Jak nie prowadzić rozmowy kwalifikacyjnej” 1. Brak przygotowania miejsca dla kandydatów; 2. Umawianie kandydatów, dwóch na jedną godzinę; 3. Rozmowy odbywały się z opóźnieniem do pół godzinny( jeżeli ten pan tak wykonuje wszystkie swoje obowiązki, naraża firmę na poważne straty); 4. Ubiór – garnitur, w którym „rekruter” czuł się źle, nie umie go nosić, brak podstawowych zasad kultury osobistej, dodatkowo kulturalne zachowanie kandydata wzbudza zdziwienie. 5. Pan nie wiedział ile zaprosił osób, oraz kogo zaprosił; 6. Przeprowadzał rozmowy w małym, dusznym, niewietrzonym pokoju. Źle ustawione biurko, w powietrzu unosi się zapach rozdrażnienia ( pan od rekrutacji) oraz zapach stresu i strachu po poprzednich kandydatach; 7. Pytania są sztampowe, nic nie wnoszące do rozmowy, nie sprawdzające umiejętności kandydatów; ( Co wie pan/pani o naszej firmie?, Czemu wybrała pani naszą firmę?- jedne z najbardziej nieprofesjonalnych pytań. To przedstawiciel firmy ma zaprezentować ją tak kandydatowi, aby wiedział gdzie ewentualnie będzie pracował i co robił) 8. Złe zaprezentowanie firmy 9. Po zadawanych pytaniach można sądzić, że pan „rekruter” nie zna zasad pisania życiorysu. 10. Na pytanie o bezpośredniego przełożonego, pan „rekruter” zaczyna opowiadać o właścicielu firmy. Po wyjaśnieniu i dopytaniu okazuje się, że bezpośredni przełożony to kierownik regionalny. 11. Reprezentant firmy nie posiada kompetencji do rekrutacji osób, każda niestandardowa odpowiedź wprowadza go w stan zakłopotania, zdziwienia, zdenerwowania w dodatku źle ukrywanego. Doprowadza to do sytuacji, w której pan „rekruter” nie jest w stanie prowadzić rozmowy rekrutacyjnej. 12. Całość wyglądała raczej na konkurs pt.: „Szukam żony”, niż poszukiwanie profesjonalisty do współpracy. 13. Wynagrodzenie, propozycja „rekrutera” 3000 brutto + premia + nagroda za 160 -200 godzin pracy, również wyjazdowej. 14. Pan nie był wstanie podać orientacyjnej liczby godzin szkoleniowych i delegacji. Czyli jeden trener za 100 godzin pracy dostanie to samo podstawowe wynagrodzenie co trener, który pracował 210 godzin. 15. Pan „rekruter” nie wie co mówi, nie potrafi adekwatnie dobrać słów, zupełnie nie panuje nad mimiką, swoim ciałem. Serdecznie dziękuję.