Jakie narzędzia pracy zapewnia Conectys Poland Sp. z o.o.? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Ale w jaki sposób kontrolują pracowników? To przez to jest ciągły stres czy jeszcze przez coś? W ogóle praca zdalna wchodzi w grę u was czy raczej nie?
Witam. Aktualnie szukam pracy i przeglądałam ofertę tej firmy. Mnie interesuje ścieżka awansu. Jakie są stanowiska i jakie mniej więcej wymagania trzeba spełnić. Czy ktoś doradza, kieruje rozwojem, czy trzeba samemu. Czy można liczyć na porady starszych pracowników? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje
Hej, idealna firma do sciezki kariery. Wystarczy minimalny wysilek i mozna zostac QA czy TM - czasem otwieraja sie takie pozycje jak WFM czy reporting analyst - ogolnie ludzie ktorzy byli tu moderatorami maja otwarte sciezki na wszystkie stanowiska sa na pozycjach jak it czy rekruter.
Nie ma szans na awans, zatrudniają z zewnątrz. Ogólnie rotacja pracowników większa niż w "maku"
Ubiegałeś się o awans i nie wyszło, czy nie było rekrutacji wewnętrznej? Wyjaśnij też, jaki może być powód, że ludzie odchodzą? A skoro piszesz o rotacji, to znaczy, że i w drugą stronę też jest ruch, więc pewnie i powody do zatrudnienia również by się znalazły? Może to kwestia zarobków?
Cześć. Czy ktoś może coś powiedzieć o kadrze zarządzającej? Kogoś unikać, ktoś lepszy, gorszy z przełożonych? Widziałem rekrutacje na moderatora z polskim i angielskim, a czytam opinie o atmosferze i jestem zmieszany. Są jakieś premie za wyniki, czy tylko podstawa?
Witam. Pytanie do osób mających już jakieś doświadczenia z tą firmą. Widzę że ciągle rekrutują. Czy można tą firmą nazwać "obrotowymi drzwiami"? Znaczy ludzie przychodzą tam i odchodzą?
Tak, można w sumie nazwać tę firmę obrotowymi drzwiami, ale z racji na to, że mało kto tam długo wytrzymuje. Perspektywy na rozwój w tej firmie nie są obiecujące, przynajmniej tak było kilka miesięcy temu jak jeszcze tam pracowałam. Nazwałabym tę firmę toksycznym środowiskiem pracy - pomimo bardzo dobrych wyników nawet podczas rekrutacji na lepsze stanowiska powiedziano wprost takie słowa pod moim adresem, że potrzebowałam jakiegoś czasu, żeby ponownie uwierzyć w siebie i w swoje kompetencje. Jeśli masz możliwość pracy gdzieś indziej, to lepiej to rozpatrz dla własnego zdrowia psychicznego i fizycznego (fizycznego, bo praca na 3 zmiany przy źle zorganizowanym grafiku może fatalnie wpłynąć na Twoje zdrowie).
A jak wygląda praca na stanowisku Techical Customer Support Representative?
Jak wszędzie w tej firmie: niesprawiedliwie, za okropnie małe pieniędzy, totalny brak szacunku i chęci ci pomoc w problemach w pracy.
Szczerze w cale nie jest tak zle jak ludzie piszą. Praca monotonna i odmóżdżająca - bardzo podobna do pracy na produkcji - ale w zasadzie przyjmują bez doświadczenia i szerszych kwalifikacji, tak wiec czego więcej się spodziewać? Jeżeli w ciągu miesiąca po równo podzieli się ilośc porannych zmian, popołudniowych i nocnych, to wychodzi 3k na rękę (łącznie z ok 150zl na karcie sodexo, która wykorzystać można do zakupów). Jest tez MultiSport. Zważając na fakt, ze praca serio nie jest wymagająca, wydaje się to sprawiedliwe wynagrodzenie. Są bodajże 4 kolejki, które trzeba kontrolować - audio, video, komentarze i odwołania. Polega to na przeglądaniu treści zgłoszonych lub wyłapanych przez AI - czyli np. video polega na filtrowaniu wyłapanych filmików i konsekwentnie usuwaniu lub przepuszczaniu ich zgodnie z wytycznymi (są one cały czas dostępne). Niektóre kolejki są bardziej przyjemne, niektóre mniej. Hardcoreowych treści w całe nie jest dużo, w zasadzie pojawiają się sporadycznie w małych ilościach i na poszczególnych kolejkach. Głównie banuje się dzieciaki poniżej 13 roku. Faktycznie trzeba wyrabiać normę, pracować za równo szybko, jak i dokładnie - ale bodajże przez pierwsze dwa miesiące po szkoleniu jest się „objętym ochrona”, tak wiec nikt z tych błędów nie rozlicza (trzeba być wyjątkowo nieogarniętym, żeby po takim czasie nie załapać o co chodzi w pracy i jak ja wykonywać, żeby menedżerowie byli zadowoleni). O pracowniczego PCta trzeba się upomnieć, ale każdy chętny go dostaje. Nie jest to miejsce, w którym widzę się dłużej niż roku, aczkolwiek póki praca jest zdalna i można pracować w domowym zaciszu :), spędzać godzinna (niepłatna) przerwe w domu i oszczędzić na dojazdach, to naprawdę nie ma na co narzekać. Generalnie polecam - szczególnie dla młodych osób, które szukają doświadczenia zawodowego.
Czy karta multisport jest darmowa w Conectys czy trzeba coś za nią dopłacać? Czy poza nią obowiązuje np. prywatna opieka medyczna? Wspomniałeś, że wpierw jest się objętym ochroną i nikt nie rozlicza wtedy z błędów. A jak jest później? Jakie są konsekwencje różnych błędów?
Multisport kosztuje cie całe 1 zł. masz opiekę w luxmed, całkiem spoko zakres za free, a jak ci malo, to możesz rozszerzyć za dopłatą
Co do 'ochrony' - po tym czasie Twoje wyniki liczą się do rankingu pracowników i jak np. będą słabe, bo będziesz podejmować decyzje niezgodne z regulaminem moderacji, możesz zostać zwolniona. Ale z tego, co słyszałam, to najpierw są ostrzeżenia i dopiero potem za którymś razem, jakbyś nie poprawiła jakości swojej pracy, możesz liczyć na wylot. Jeden incydent na pewno nie decyduje jeszcze o zwolnieniu, no może z wyjątkiem 'hard content', jakby to było coś poważnego w rodzaju pornografii itp.
Tak jak napisali niektórzy z moich przedmówców - praca na stanowisku moderatora jest dobra jako start zawodowy lub jako okres przejściowy. W moim przypadku można powiedzieć, że był to jednocześnie start (była to moja druga praca na etat po studiach) oraz okres przejściowy (byłam w trakcie innych studiów). Miałam również szczęście, że trafiłam na team leadera, który miał do mnie zaufanie, był ze mną stale w kontakcie i nie traktował mnie z góry. Ale dobry team leader to nie wszystko. Praca jest monotonna, daje zero możliwości na wykazanie się jakimikolwiek umiejętnościami, kreatywnością, własnymi pomysłami. Jako moderator musisz zamienić się na 8h dziennie w maszynę, która będzie przeglądała komentarze i inne treści i podejmowała decyzje zgodnie z regulaminem. Do tego musisz być szybką maszyną, czasami masz tylko kilka sekund na podjęcie decyzji. A jakość również musi być dobra, dlatego jest to praca, która może wypompować z człowieka kreatywność i wiarę w to, że potrafisz coś jeszcze niż tylko podejmować decyzje niczym robot. Do tego dużym minusem jest chaos i niepewność ze zgłaszaniem preferencji do grafiku. Teoretycznie to, co zgłosisz jako 'must-have', powinno być na 100% zagwarantowane, ale zazwyczaj tak nie jest. Możesz zgłosić miesiąc wcześniej, że musisz mieć określony dzień wolny, bo masz np. wizytę u lekarza/egzamin itp., a i tak ten dzień nie będzie wolny. Potem musisz szukać kogoś, kto będzie mógł się z tobą zamienić, a jak nie będzie takiej możliwości, to zostaje ci tylko urlop na żądanie. Ogólnie grafik jak na pracę zmianową bywa często 'nieludzki': bywają tygodnie, w których można mieć wszystkie możliwe 3 zmiany: poranne, popołudniowe i nocki. Zdarza się też, że po nockach jest tylko 1 dzień wolny, a potem jest już zmiana poranna. Od takich zmian w trybie życia można nabawić się problemów zdrowotnych, ale chyba mało kogo to przejmuje we firmie. Wynagrodzenie jak na pracę zmianową z dyspozycyjnością w święta i weekendy (do tego bez możliwości brania urlopu na święta) nie jest rewelacyjne. Nie wiem jakie wynagrodzenie jest oferowane osobom, które teraz dołączają do firmy, ale kiedy ja zaczynałam pracę, było to 2,5 na rękę. Za te pieniądze można znaleźć pracę biurową od pon do pt w normalnych godzinach. Oczywiście jest możliwość otrzymania premii uznaniowej co miesiąc, ale trzeba się na to naprawdę napracować - do tego liczy się nie tylko obecność, brak spóźnień i dobra jakość pracy, ale również tempo pracy. A co jest w tej firmie najgorsze? Puste obietnice. Dużo obietnic i small talk,który nic nie wnosi. Obiecuje się np. podwyżkę za bardzo dobre wyniki w poprzednim roku, a za kilka tygodni dowiesz się, że za dużo zarabiasz i podwyżki nie dostaniesz i na nic twoje świetne wyniki z zeszłego roku. Z możliwością awansu w tej firmie jest podobnie. Bywa, że nie dostanie się żadnego feedbacku dlaczego cię odrzucili. Dlatego nie polecam pracy w tej firmie osobom, które chcą mieć możliwość rozwoju i wpływu na swoją pracę. Ta firma może stanowić przystanek na ścieżce zawodowej, ale raczej nie sprawdzi się jako miejsce, w którym moglibyście realizować swoje plany i rozwijać karierę. Praca niczym robot na 3 zmiany, w szalonym tempie, bez docenienia i słuchania twojego zdania powoduje tylko zmęczenie.
Mam dziś rozmowę o prace, po przeczytaniu tylu negatywnych opinii nie wiem czy mam się decydować czy zrezygnować i szukać pracy dalej, czy ktoś mógłby powiedzieć coś więcej o tej pracy? Jak wygląda grafik tam? Jaka jest wypłata?
Jedno drugiego nie wyklucza. Teraz ciężej z pracą więc zawsze jest gdzie się zaczepić. Grafik - 24/7. Trzy zmiany. W weekendy też, tylko za to w tygodniu jakiś wolny dzień. Pamiętaj po prostu, że na Conectys świat się nie kończy. W końcu jest okres próbny, ten może Ci wiele wyjaśnić.
Dzięki za odpowiedź, prawda- jest okres próbny, tylko teraz musiałabym zrezygnować ze swojej pracy i nie wiem czy warto, byłam zdecydowana, ale te opinie troszkę zmieniły moje myślenie i sama nie wiem. Od znajomej miałam kompetnie inny obraz tej pracy, nie miałam pojęcia o 3 zmianach, czy od razu po rozmowie muszę się jakoś zdeklarować? Lub na coś konkretnego umówić? Nie wiem czy mam iść na tę rozmowę czy odpuścić.
Z grafikiem bywa różnie. Czasami zdarza się, że przez kilka miesięcy możesz nie mieć ani 1 nocki. Bywają też miesiące, kiedy możesz mieć ich cały tydzień. Prośby o konkretne zmiany i wolne dni czasami są uwzględniane, czasami nie. Jeśli np. potrzebujesz wolne na studia/ jakieś kursy, to raczej je dostaniesz, chociaż zdarzało mi się już, że takie prośby nie były uwzględniane i musiałam się potem głowić z kim mogłabym się zamienić, żeby nie opuszczać zajęć. Możesz powiedzieć, że preferujesz np. zmiany poranne, a nocek nie chciałabyś mieć więcej niż 2-3 z rzędu. Zawsze istnieje jakaś szansa, że prośba będzie uwzględniona.
Mogę jeszcze dodać, że jest to raczej praca na okres przejściowy w karierze zawodowej. Ja np. jestem w trakcie studiów i traktuję tę pracę jako przystanek. W tej firmie nie ma również zbyt wielu możliwości na awans - możesz zostać team leaderem, trenerem albo quality analyst. Jeśli żadne z tych stanowisk Cię nie interesuje, a masz już dosyć pracy na stanowisku moderatora, to tak naprawdę nie masz już czego w tej firmie szukać. Praca na tym stanowisku jest monotonna i nie rozwija.
Czy jeśli chodzi o godziny pracy w Conectysie i godzenie ich ze swoimi innymi obowiązkami (np. właśnie studiami) to czy istnieje szansa na zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu pracy? Np. na pół etatu?
Cóż, obietnice przed podjęciem pracy dość mocno rozmijają się z tym, co następuje później. Zacznijmy od tego, że usłyszałam o dość dużej szansie na awanse i o tym, że dodatki do pensji podstawowej (karta sodexo na 1 zł za godzinę, czyli 8 zł na jedzonko dziennie - bez komentarza) znacząco podnoszą benefity. Takim dodatkiem jest np. premia i podobno często tę premię się dostaje w firmie, ale widziałam, że ludzie ciężko pracujący narzekali, że nie dostają. Okazuje się, że aby dostać taką premię trzeba chyba pracować ponad siły i wyrabiać abstrakcyjne normy. Dodatek za pracę w noce, weekendy i w święta jest, ale też czasami o tym zapominają (sic!) i trzeba się samemu dopominać. Team menadżerzy piszą z rozczulającą szczerością, żeby się odwoływać. To ja się pytam, kto tam pracuje w kadrach? Kolejna rzecz to awanse. No można awansować na kogoś w rodzaju trafficera. Ktoś kto wyrabiał bardzo wyśrubowane normy mógł dostać funkcję niewdzięczną, polegającą na ponaglaniu innych pracowników do dokładniejszej pracy i uważania na kolejki. Ja nawet na to się nie łapałam, ale też w sumie dla mnie to żaden awans, bo trzeba robić wtedy dokładnie to samo co na stanowisku moderatora plus pełnić tę funkcję. O prawdziwych i realnie wpływających na zarobki awansach w ciągu ostatniego roku nie słyszałam. Sama praca nie jest zbyt ambitna i polega na taśmowym wykonywaniu monotonnych czynności za uwaga 2400 na rękę. Praca zmianowa 24/7. W zależności od grafiku można pracować do 8 rano i w święta. Można się zamieniać albo sobie zastrzec jakąś datę, ale tu bardziej chodzi o to, że za taką pracę powinny być zdecydowanie wyższe stawki. Gdyby pracować w same nocki i w każde weekendy + otrzymać premię, to i tak wyciągnie się jakieś 3500 na rękę. W callcenter za pracę z dobrymi wynikami sprzedażowymi dostaje się więcej. W dodatku mam wrażenie, że przełożeni wymagają neisamowicie dużo dokładności w pracy a także szybkości. Czyli jednocześnie jak się pracuje za wolno, to źle, ale jak wolno i przy tym dokładnie, to też źle. Oczywiście praca szybka też może zostać uznana za złą, jesli trochę się człowiek pomyli. System oceniania zmienia się zresztą średnio co dwa miesiące tak samo jak tzw guideline, czyli kodeks wg. którego należy pracować. Człowiek jest w tej sytuacji zmuszony do zmieniania metod pracy co parę tygodni i w końcu nie wie, czy ma pracować szybciej, czy jednak dokładniej. Procentowy udział tych aspektów pracy wciąż się zmienia. Można więc łatwo dostać opinię, że właściwie robiło się dużo i dokładnie, ale dostać też dużo ujemnych punktów za brak punktualności. Albo też w jednym miesiacu dostać pochwałę, że zrobiło się dużo, a w następnym, że jest źle, bo zrobiło się dużo, a od tego miesiąca akurat ważniejsza jest dokładność niż produktywność. Oczywiście co miesiąc to się zmienia i co team leader to powie coś innego. Sami team leaderzy są niepoważni. Nie rozmawiają z pracownikami na co dzień. Ich działalność ogranicza się do small talku w korporacyjno-biurowym tonie, czyli dużo nowomowy z angielskimi słowami, dużo udawanej uprzejmości, a mało empatii i ludzkiego podejścia. Jak prosisz, zeby coś wytłumaczyli, to przesyłają mało zrozumiałe tabelki albo odsyłaja do kogoś innego. Słyszałam, że niektórzy pracownicy przez długi czas w ogóle nie mieli team leadera i potem musieli właściwie od zera dowiadywać się, jakie zmiany zaszły, bo nikt ich nie prowadził. Wszystko jest tu fasadą jeśli chodzi o współpracę między działami. Na koniec powiem jeszcze, że firma jest typowo bezduszną korporacją, żerującą na ciężkiej pracy taniej siły roboczej. Opieka medyczna to tylko szumnie powiedziane, bo dają jedynie lekarza medycyny pracy, żadnych specjalistów. Na święta przysyłają bon na 100 zł (sic!) gdy przecież od roku prawie nie muszą płacić za prąd w biurze (wszystko jest zdalnie teraz i to my pracownicy płacimy za prąd i eskploatację sprzętu). Social media są akurat taką branżą, która w pandemii nie traci i widać to też po ciągłej rekrutacji do firmy. Mogliby naprawdę lepiej zadbać o pracownika. Widocznie im nie zależy. Zależy im tylko na wyzysku małego przez większego.
Bardzo rozległy wpis na temat pracy w firmie Conectys Poland dodałaś. Zastanawia mnie tylko czytając go, czy z biegiem czasu od zatrudnienia nie mogłaś czasem liczyć na o wiele lepsze wynagrodzenie? Nie wydaje Ci się, że pracodawca mógłby z czasem docenić Twój wkład w rozwój firmy i nawet dać Ci znaczącą podwyżkę? Nie zawsze jest to możliwe, więc chciałbym ustalić, czy Twoim zdaniem były w ogóle takie szanse w trakcie Twojego zatrudnienia w tym miejscu? Daj znać proszę.
A ja mam pytanie dotyczące tej fasadowości - jak to rozumieć? Chodzi o to, że załatwianie spraw formalnych jest bardzo trudne, o to żeby na ludzi uważać czy... ? Aktualnie szukam pracy i będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje. Serdecznie pozdrawiam
No i tu się pojawią już problem zupełnie inny - współpracowników. Otóż są ludzie, którzy nie grają zespołowo. Przy podpisaniu umowy była poinformowana, że aby dostać premie czy awans wystarczy pracować dobrze i być regularnym. Fakty są inne. Nie znam osoby, co dostała premię, nie widzę żeby ktoś awansował w ciągu ostatniego roku. Widzę za to, że niektórzy wyrabiają olbrzymie wyniki przez co dostaje się innym. Nie mówię, że pracownik średni ma dostać awans za nic. Tu nie o to chodzi. Powiedzmy, że w grudniu średnia zespołu to 170 case'ów na godzinę. Z tego ludzie robią średnio 140-180, ale kilka osób robi 280, 340 itp. przez to w następnym miesiącu średnia wynosi już więcej. Ci pracownicy nadgorliwi nie mają awansów jedynie ktoś ich pochwali, ale zmuszają e ten sposób resztę zespołu do coraz bardziej intensywnej pracy, bo wielki klient się cieszy, że więcej się robi i może wymagać z miesiąca na miesiąc jeszcze więcej. Firma też się cieszy, bo może mówić że 3 osoby ciężko pracują, a pozostałe się lenia i muszą się podciągnąć. Łatwiej dać premie komuś kto robi 200% i zlekceważyć innych uczciwie pracujących, którzy po prostu mogą zwyczajnie nie dawać rady. To miejsce staje się coraz bardziej nieprzyjemne. Coraz bardziej nas poganiają tymi statystykami. Wciąż są niezawodoleni. O ile sama bym upominała tych co zaniżają średnia znacząco, to jednak chciałabym, żeby było wszytko uśrednione, a nie żeby żyłować wyniki w nieskończoność, bo nikt potem z tego nic nie ma. Placa ogólna nie idzie w górę wraz z tym.
Czy jest jakiś sposób aby udowodnić dyskryminację z uwagi na wygląd? Chodzi o grupkę paru ładnych dziewczyn, są one takimi jakby pomocnikami managerów. Są dość bezczelne, wiele niestosownych uwag i zachowań im uchodzi, na forum. Reszta... siedzieć cicho robić co każą, bo inaczej jeszcze nie wypad ale... uwaga od przełożonych no i o awansie w tej firmie to nie myśl.
Mam pytanie, mógłby ktoś opowiedzieć jak dokładnie wygląda praca na stanowisku Web Content Moderator? Będę bardzo wdzięczny, dzięki!
Praca jest banalna, w firmie panuje ok atmosfera, zarobki śmieszne i ciągły chaos (management nie ma pojęcia co robi)
Śmieszne to jakie?
Co znaczy „zupełny brak odpowiedzialności”? Jak sie tam pracuje? Chciałam aplikować, czy nie warto?