Cytat z Krytyki Politycznej: "(...) że bardziej niepokoi go to, w jakich warunkach pracowały kobiety zatrudnione w rodzinnej firmie Sochacki-Wójcickiej. To szwalnia Wałbrzych International Production (nomen omen: WIP), w której szwaczki szyją ubrania dla renomowanych marek, m.in. Hugo Bossa czy Calvina Kleina. Pracownicy tej szwalni mieli pracować nawet po 12 godzin dziennie, także w soboty. Zakładową „Solidarność” pozbawiono pomieszczeń, a kiedy jej wiceszefowa upomniała się o premię dla wszystkich, wyprowadzono ją siłą z firmy. – Mam wypowiedzenie, nie mogę wejść do firmy. Gdzie mam załatwiać związkowe sprawy? – pyta przewodnicząca w tekście Aliny Gierak. W 2006 roku pracownicy Wałbrzych International Production zażądali od właściciela Krzysztofa Sochackiego należnych pieniędzy związanych ze stażem pracy, czasem nawet po kilka tysięcy złotych od osoby. Ojciec Nicole zaproponował kwoty dużo niższe, co wywołało lawinę pozwów sądowych, które pracownicy wygrali. – Łącznie powinniśmy otrzymać ok. 250 tys. zł. Tymczasem firmę kosztowało to milion zł ze względu na koszty procesowe, adwokatów itp. A teraz dyrektor generalna Krystyna Salij obarcza ludzi winą za to, że jest trudna sytuacja finansowa. Około 40 proc. pracowników podpisało już porozumienia zmieniające, które przenoszą ich na pół etatu. Ale nie wierzę, że ludzie będą pracować po cztery godziny dziennie, lecz normalnie, bo to sposób na odzyskanie pieniędzy – mówi Onetowi Bożena Wtulich z „Solidarności” w Wałbrzych International Production. W 2020 roku, gdy firma Roger Publishing miała zyski rzędu kilkunastu milionów złotych, pracownicy Wałbrzych International Production skarżyli się na opóźnienia w wypłatach albo wypłacanie ich w ratach. Firma odpowiedziała na to: „Niska wydajność oraz rentowność zrealizowanych zamówień spowodowała, iż nie udało się z wyprodukowanych zleceń pokryć kosztów całości wynagrodzeń oraz kosztów bieżącej produkcji”. Pracownicy uskarżali się także na brak ciepłej wody, brak ogrzewania w pomieszczeniach socjalnych i przeciekający dach w zakładzie. W odpowiedzi firma pisała, że „przy tak niskiej rentowności produkcji” utrzymanie obiektów jest dużym wyzwaniem. (...)
To, co piszesz, jest bardzo interesujące. jesteś pracownikiem tej firmy? Zastanawiam się, jak to wygląda obecnie w 2023roku. Sytuacja się polepszyła czy zmierza ku gorszemu?
Właściciel sprzedał pod deweloperkę. Pracowników pozwalniał. Na szczęście spłacił ludzi. Nieumiejętne zarządzanie połączone z pychą i złym traktowaniem ludzi doprowadziło do upadku firmę, która istniała prawie 50 lat. Pamiętne słowa p. Krystyny S. że wszystkie firmy odzieżowe dookoła padną a wip zostanie. No pani Krystyni jednak nie. To wip padł Swoją drogą niektórzy powinni mieć zakaz prowadzenia firm...
Ta firma jeszcze istnieje bo na Google widnieje jako zamknięta na stałe? Może zarząd dla podatków zmienia nazwę?
Ciekawe, firma Pani Nie Ginekolog zarabia po kilkanaście mln zł netto rocznie (zysk) i nagle tutaj brak na wszystko i straty? Ciekawe...
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Wałbrzych International Production?
Jaki jest wkład kierownictwa Wałbrzych International Production Sp. z o.o. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Firma minimum raz w roku organizuje spotkanie integracyjne dla wszystkich pracowników, a także szkolenia w zakresie komunikacji i budowania zespołu dla pracowników produkcji i służb okołoprodukcyjnych.
Co z tego skoro nic się nie dzieje w temacie poprawy atmosferty pracy. Szkolenie się odbyło. Papier wystawiony i temat odhaczony...
Rozumiem, że w każdej firmie znajdą się osoby niezadowolone, którym ciężko odnaleźć się i pracować w zespole. Zarówno spotkania integracyjne jak i szkolenia są bardzo dobrze odbierane przez pracowników i świetnie się w ich trakcie bawią. W pracy oczywiście są chwile różne, ale to bardzo ważne, że potrafimy się wspólnie bawić i spędzać czas w miłej atmosferze też po pracy. Odnośnie szkolenia, na pewno każdy kto uczestniczył potwierdzi, że papier był tu najmniej ważny. Wiele pozytywnych opinii przekazywanych przez uczestników świadczy o tym, że naprawdę skorzystali z tych szkoleń i można obserwować pierwsze pozytywne zmiany. Ale to oczywiście długi proces i sporo pracy.
Szkolenia są bardzo ważne. Czy pracodawca podnosząc kwalifikacje pracowników poprzez odpowiednie kursy branżowe wspiera ich także w możliwości rozwoju kariery i awansu?
Tam trzeba normalnego, uczciwego Zarzadu, a nie rodzinnych koligacji i mydlenia oczu zabawami integracyjnhmi ktore są potrzebne w celu odliczeń podstkowych w firmie