Post w zasadzie skierowany jest do zarządu firmy. Praca w Wago nie jest ani łatwa, ani przyjemna. To, co wyróżnia Wago spośród innych firm jest to, że panowała tutaj dotąd w miarę swobodna atmosfera. Robiłyśmy swoje, było OK. Przecież doskonale orientujemy się wszystkie jaki jest rynek pracy i jakie są wynagrodzenia u konkurencji i Wago pod tym względem jest średniakiem, wiadomo że fajnie jest dostać pieniądze na wakacje, ale inne firmy dają talony na święta więc jest na 0. Od pewnego czasu następuje dokręcanie śruby - nam, ludziom którzy pracują na sukces Wago. Proszę pamiętać o jednym - doświadczone monterki zaczną się zwalniać, bo jeżeli mr.Chips uważa, że należy nam zrobić rygor, to firma Wago zacznie być nazywana "kołchozem". Na tym zależy tym 3 panom, którzy założyli firmę we Wrocławiu? Zależy Wam na rotacji? Opanujcie zapędy korporacyjne, za dużo L4? Lawirantów ukarać. Praca od gwizdka do gwizdka? Nic nie zyskacie, oprócz niechęci dziewczyn. A Pan, panie Chips - niech pan przyjmie do wiadomości, że to nie korporacja i do momentu pana przyjścia byliśmy traktowane jak ludzie, a nie jak zasób ludzki.
Panie specjalistki Monterki przez duże M zawsze mają jakis problem, czepiają sie osób pracujących na automatach w biurach itd. zapominając że monterka to najprostsza osoba nie musi mieć kursować, szkół, uprawnień tylko przejść przeszkolenie, jak nie opanuje po tygodniu to po miesiącu czy dwóch i ot cała filozofia wyluzujcie troche kobiety jak źle w pracy to może pora ją zmienic.
Zgadzam się...ale od czego jest ta rada pracowników? To są nieroby ,nie potrafią stać w obronie pracowników .Lansują się tylko... Wiadomo że zatrudnia je Wago ,ale nie widać w ogóle ich pracy.
Pani Aldono, jak jest Pani chętna zapraszam Panią na spotkanie rady pracowników, żeby zobaczyła Pani jak to się lansujemy i o nic nie walczymy :) proszę podejść do jednego z "nierobów" o wyrażenie chęci uczestniczenia w spotkaniu :) tak się składa, że jesteśmy dzisiaj po zebraniu i kolejne mamy w przyszłym tygodniu także może Pani również z nami się polansować i powalczyć o lepsze prawa w firmie ;)
W punkt! Lecz myślę, że takie pismo przydało by się skierować bezpośrednio do Zarządu niż na takiej platformie gdzie raczej wątpliwe, iż czytają to osoby pracujące na wyższych stanowiskach.
Teraz upały,na halach duszno a na okres letni przywrócili fartuszki. Rozumiem, że to nasz ubiór służbowy. Ale my nie biegamy,nie chodzimy po halach,(nie chłodzimy się)tylko przez 8 godzin siedzimy i montujemy . Jest to może nie duży ,ale wysiłek fizyczny. Czlowiec spocony,macha sobie ręką przed twarzą, żeby mu słabo tylko nie było. Czy ktoś w tej sprawie zainterweniuje?
Operator automatów wypomina monterce ze jest najprostszym pracownikiem xd przypominam że twoim zadaniem jest obsługa maszyny i do tego tez nie sa potrzebne żadne kursy., a szkolenie robi ci pracodawca. Takze nie ma sie po co wywyższać, bo jestes tak samo jak my na najniższym poziomie. Pora się z tym pogodzić xd
Wiecie co, ja już mam dość zazdrości i obrażania ciągle Automatów. Czekam tylko na dzień aż wypieprzą cały montaż ręczny na osobną hale, wtedy skończy się lament i poniżanie jednych i drugich. I to już się zbliża wielkimi krokami.
ale o co ci chodzi? uświadomienie ci, ze twoja wartosc jako pracownika jest taka sama jak monterek, jest dla ciebie zazdroscia i obrażaniem ? xd
Monterka zawsze będzie Monterką, a Operator Operatorem. Wybacz ale nigdy nie będziemy na równi, nie da się zrównać tych stanowisk bo są jak... dzwonek i rower. Wkurza mnie tylko to, że wiecznie są wpisy na forum, że Automaty są takie czy owakie i wiecznie nic nie robią, to i tamto...Naprawdę macie tyle czasu, żeby sterczeć i patrzeć na maszyny i obgadywać? Tak Wam przeszkadzają czy co? Miejce trochę rozsądku, zajmijcie się swoją pracą, swoim obszarem. Nie zapominajcie, że pracujemy w jednej firmie i mamy się szanować, a nie obrażać, poniżać, upominać, obgadywać i Bóg wie co jeszcze. Każdy z nas chce mieć dobrą atmosferę w pracy i w spokoju pracować.
Przepraszam ale zwykła prosta monterka nie powinna porównywać się do kogos kto ma techniczną wiedzę i jednak cos potrafi
Czasem coś co wydaje się proste wcale takie nie jest. W niektórych firmach można spróbować innych stanowisk, jest też tutaj tak?
Pani monterka zarabia więcej niż prosta osoba z automatów czy opisu .Co z tego że masz 30 zł za godzinę jak premie uznaniowa nie określoną...
Czemu nie ma podwyżek? Inflacja rośnie,życie drogie . Co to jest 24 zł brutto przy takiej inflacji? Inne firmy już drugi raz podwyżkę dostają ze względu na istniejacą sytuację. Po zapomogę w pracy kolejki się ustawiają to chyba znaczy że jest ciężko .
Słuchajcie czy was tez ta dziwna Ewelina nagabuje z tymi mlm-ami? Jest gorsza niż jehowi, może ktoś zrobic z nią porządek?
Tak, czuję się tym zażenowany. Uważajcie bo to piramida finansowa a e. jest mało bystra
Czy ktoś mi powie czy brygadzistki nie mają co robić?Dwie cały czas pracują biegają po hali też widzę że nie raz nic nie robią tylko plotkują a trzecia sobie siedzi jak królewna i przez telefon nawija. Jedzą na stanowisku pracy gdzie jeszcze nie ma przerwy.A tobie to uwagę zwrócą jak coś szybko przekąsisz.Same dają przykład jak one mogą to my też.Do tego pupilki siedzą na dobrych artykułach a ciebie na jakieś (usunięte przez administratora) posądza.
Pewnie mowa o Wrocławiu.Racja . Jeszcze pracownice wychodzą na fajkę kiedy chcą i brygadzistki pozwalają a ciebie ganiają itp
Tak Wrocław.I jeszcze do tego obsługa hali chodzi na fajkę kiedy chcą brygadzistki to widzą ale nic nie powiedzą.A broń boże jak ty wyjdzie to odrazu z morda wyskoczą
Z tego co mi wiadomo, obsługa hali w wolnym czasie nie wychodzi na papierosa, tylko za magazynem firma prowadzi dodatkowo hodowlę jedwabników przy której to obsługa musi pracować.
Panie Januszu dowodu nie posiadam, mam tylko kartę pobytu.
przedstawienie firmy; pierwszy dzień - dokładne wprowadzenie w przyjaznej atmosferze - omówią cały system w prosty i przystępny sposob, który nieco odróżnia się od rzezywistoścci ale mocno od niej nie odbiega. W celu zmniejszenia stresu dla nowego praownika zapewanione zostają wprowadznia udogodniajace - inaczej liczone premie i buble. W praktyce jest obok osoba która szkoli a cala zmiana chętna do pomocy - pokaza stolówke a za przy pierwszyccch działaniach w systemie zawsze ktoś stanie i pomoże..
wykonanie montażu przykładowej złączki (względnie nietrudna manualnie);
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Monterki, Monterzy, Automaty, Winsta, Liderzy, Magazynierzy, Szkoleniowcy, Pracownicy biurowi... walczycie do jednej bramki. Ogarniacie? Walczycie ze sobą , kłócicie się, obrażacie, ludzie.... Nikt z zarządu Was szanować nie będzie i nic więcej nie osiągniecie, bo jedności w Was nie ma.
Calkiem sensowna wypowiedź , tylko ze to utopia. Na forum jedna z monterek kieruje post do zarządu a pod spodem juz sie odpala operator "przez duze O", ze sie czepiamy operatorow i pracownikowi biur. O jednosci ze strony operatorow mozna zapomniec.
Kiedy w końcu kierownictwo weźmie się za nierobów z automatów? Ile można patrzeć na te nieróbstwo i kolesiostwo? I tylko ciągłe wyjścia na przerwy i papieroski poza przerwami. Kilka tygodni temu musiałam się zwolnić z pracy i na parkingu wsiadając do auta usłyszałam głośne wyśmiewanie i niesmaczne obgadywanie jednej osoby. Kilka osób kopcąc ciuki wyśmiewało w ordynarny sposób swojego przełożonego jak mniemam. Kultura pełną gębą.
Biedna zapracowana monterko. Nie wiem czy wiesz, ale zazwyczaj jak coś jest automatyczne to pracuje samo lub z niewielką pomocą człowieka. I właśnie na tym polega u nas praca. Jeśli czujesz się przemęczona i tak starsznie razi Cię nasza praca to zapraszamy. Pan Robert na pewno rozważy Twoja kandydaturę. No chyba, że Twój przełożony stwierdzi, że obsluga automatu to zdecydowanie za dużo jak na Twoje umiejętności.
Właśnie dlatego Wy na montażu ciężko pracujecie, żebyśmy my nie musieli. Lepiej skupcie się na pracy, bo na dniu bubla będzie smuteczek. Pozdrawiam cieplutko :)
Nie rozumiem jak możemy tak w bezczelny sposób okazywać brak szacunku dla Naszych koleżanek z montowni... a no tak, by mieć do kogoś szacunek to pierw trzeba na niego zasłużyć. Więc twarze proszę skierować w dół I machac rączkami szybciej i bardziej efektywniej by nie było pozniej przykrych niespodzianek na dzień bubla. Rozglądaniem się co robią automaty wcale wam nie pomoże
Mądrze w punkt, brawo :D to mi sie podoba, niech siedzą i patrzą w te swoje złączki żeby nie mieć bubla a nie rozgladaja sie co kto robi :D hehehe ????
Od obserwacji kto jak pracuje i czy w ogóle pracuje jest przełożony, a nie Ty koleżanko, tak samo od pilnowania kto i jak często wychodzi na szlugi. Co do obrazania przełożonego- NIKT nie powinien nikogo obrażać i obgadywać bo to pokazuje jakim się jest prostackim człowiekiem. Jeżeli masz poważne uwagi, że w dziale automatów jest tak czy inaczej to idź bezpośrednio z tym do ich szefa. Prędzej to podziała niż pisanie tu na forum - tym bardziej anonimowo.
Jak wygląda praca jako Technik Produkcji ?
Jak można podczas pandemii, wręczać pracownikom wraz z oceną pracowniczą zestawienie jego nieobecności wynikających ze zwolnień lekarskich? Jak można wręczyć kartkę z przekazem: chorujesz = dezorganizujesz nam pracę = taka postawa nie jest tu mile widziana . Jak można w tym samym zestawieniu napisać, że w przyszłości nieobecności z tytułu chorobowego będą cytuję "bazą do rozmowy" (to że z kierownikiem dopowiedział nam lider). Otóż okazuje się, że można, choć nie mieści mi się to w głowie. Firma wykonała taki ruch mimo tego, iż nie robi NIC, aby zapewnić nam minimum bezpieczeństwa sanitarnego (nie wietrzone hale, tłumy na schodach z różnych hal podczas wymiany zmian, ścisk przy rejestratorach czasu pracy itd), najwyraźniej uważają, że te groteskowe kontrole maseczek raz w miesiącu załatwią temat. To doprawdy przykre a w zestawieniu że śmiesznie mała podwyżką płacy (nieproporcjonalną do podwyżek cen), wręcz zniechęcające.
Niestety taka a nie inna postawa firmy bierze się z tego, ze jest grupa pracowników która chodzi na l4 na zasadzie wolego w pracy a nie faktycznej potrzeby i wykorzystywali fakt pandemii ile się dało a cierpimy na tym wszyscy. Z tego co zrozumiałam na rozmowie to właśnie do takich osób jest to kierowane i ich dotyczy ta "baza do rozmowy" a nie osób które chodzą na zwolnienia kiedy jest im to faktycznie potrzebne. Niestety firma nie ma kompletnie wyczucia jeśli chodzi o takie informacje i zawsze takie coś wkurza nie tych odbiorców do których powinna trafiać...
no właśnie firma chcąc być "poprawna politycznie" takie informacje kieruje do wszystkich, a Ci co mają taką a nie inną postawę może trochę "spasują". Ciężko "udowodnić" wybranym ich nadużycia a widzimy co się dzieje na hali ... może ostrzeżenie podziała na kombinatorów ...
Dodać trzeba, że Firma osiągnie cel odwrotny do zamierzonego :-) Te, które używają L4 jako urlopu i tak będą nadal tak robić, a dziewczyny którym na pracy zależy - będą przychodziły do pracy chore. No i oczywiście będą zarażać inne i tak w kółko. Kolejna sprawa - świat ( na razie Wielka Brytania i Irlandia ) odchodzi od obostrzeń, bo COVID z nami zostanie i trzeba nauczyć się z tym żyć, tymczasem Wago pozoruje działania mające na celu pokazanie nam jak to walczą z tą okropną epidemią. Audyty maseczek, upomnienia, pewna pani znowu będzie chodzić z metalową listwą i badać "dystans społeczny" - tak wygląda walka z covidem? A na schodach na styku zmian co się dzieje? A przed czytnikami co się dzieje? To co robi Firma nic nie da, oprócz tego że ludzie się będą denerwować. Życzę kierownictwu Wago trzeźwego spojrzenia na sytuację.
Prawda? Serio? Gdyby nie Ci pozoranci to firma nie musiałaby robić takich rzeczy. Gdyby ludzie nie tłoczyli się i nosili maski to też nikt by pilnować nie musiał. Zacznijcie od siebie a później czepiajcie się działań firmy. Pracowałam w gorszych miejscach a tutaj nic złego się nie dzieje, doceńcie co jest a nie wieczne narzekanie.
Nadal w tej firmie jest kolesiostwo ? I nękanie ludzi ? Widzę oferty pracy z tej firmy co trochę. Podnieśli stawki ? Myślę że głównie te rzeczy są przyczyną rotacji... Bo serio można więcej zarabiać na produkcji i mieć ciekawe benefity typu atrakcyjne premie , dodatki i w życzliwej atmosferze pracowników.
Tak nadal. Nic się chyba nie zmieniło w tym temacie. I nie zmieni raczej. Kolesiostwo w tej firmie nie zna granic, koleżanka koleżanki itp... później zdziwieni że są takie sytuacje... Obgadywanie, nękanie itp Ludzie są podzieleni na grupki, jedni obgadują na papierosku a inni na hali :D Jak zgłosisz do lidera jakiś problem to itak nic nie zrobią bo na te plotkary nie ma rady bo mają plecy. Powie abyś sama sobie rozwiązła problem.
Czy ktoś we Wrocławiu w IT pracuje? Nigdy nie można się dodzwonić, a nawet jeśli to mówią, że ktoś przyjdzie i nikogo nie ma od trzech tygodni...
Jest oferta pracy na technika produkcji we wrocławiu. warto? chociaż jest te 4500 na reke?
Hej Dziewczyny czy nie obawiacie sie, że w obecnej sytuacji Ukrainki zajmą nasze miejsca pracy?
Witam. Czy dojeżdża ktoś może z Brzegu Dolnego lub okolice Głoski, Ksiegienice i ma wolne miejsce?! Dziękuję
Przepracowałam we Wrocławskim Wago wystarczający czas, żeby móc się obiektywnie wypowiedzieć. Praca sama w sobie nie jest zła, ale normy na konkretne maszyny to żart. Na jednej wyrabiasz w 4 h, na innej żeby wyrobić potrzebujesz 12 godzin a nie 8. Stronniczość liderek, obstawianie przyjaciółeczek na łatwych maszynkach z niską normą, siedzenie na jednych stanowiskach po pół roku albo i więcej mimo rzekomych cotygodniowych zmian, przez co w jednym okresie kiedy trafisz na dobrą normę zarabiasz normalnie, a innym razem ledwo dobijasz do najniższej krajowej. Większość bab jak to baby obrabiają dupę każdemu, przez co atmosfera jest okropna, ale to już nie wina pracodawcy. Osoba szkoląca często zapomina o wielu sprawach podczas szkoleń, po czym to ty jesteś obwiniany za rzeczy które robisz źle, albo ich nie robisz bo nie zostałeś poinformowany, bo przecież miałeś szkolenie! Skąd ja mam wiedzieć co obejmuje szkolenie i czy szkoleniowiec mi wszystko przekazał? Dlaczego szkoleniowiec mimo posiadania wielu kartek z podpowiedziami co ma obejmować szkolenie się do nich nie stosuje w 100%? A liderzy? Wierzą szkoleniowcowi, a na Ciebie się obrażają. Kolejna sprawa to błędy, często niezależne od Ciebie, bo to że materiał pęka albo ma niedolania to wina wcześniejszego etapu produkcji a nie mój. Kontrola jakości, która osobą lubianym nie daje błędów albo leci im pokazać aby zrobili złączkę bez błędu na miejsce tej z błędem. Podsumowując, gdyby nie ludzie, masa niesprawiedliwości i żałosna wypłata praca była by znośna.
Witam jaka jest atmosfera w pracy i zarobki ? Głównie interesują mnie zarobki jako magazynier czy pomocnik magazyniera;) dziękuję za odp .
Kłócili się, obrażali pracownicy na komentujących. Daremne dyskusje o palaczach. Teraz jak tam podwyżki w drodze ? Wywalczyliscie swoje? Czy dalej akceptujecie stawkę wynagrodzenia kiedy życie drożeje w zaskakującym tempie. Ja zrezygnowałem z rozmowy kwalifikacyjnej do tej firmy jak pani przedstawiła mi że 3000pln niecałe wychodzi wynagrodzenia. Pozdrawiam i mam nadzieję że wam dadzą podwyżki i zarobić przynajmniej z 500 zł więcej niż dotychczas.
Jak dużo osób pracuje na stanowisku Mechanik w firmie WAGO ELWAG?
Kiedy będą bony świąteczne do odbioru? Czy w wago są jakieś dodatki dla dzieci?
Jak tam praca na automatach ? Jakie są pieniądze do ręki , jaka atmosfera pracy , ludzie ? Ciężka praca? Warto się zatrudnić na automaty?
Uważam, że zawsze warto tu przyjść i zobaczyć czy to praca dla Ciebie czy nie. Jeśli nie boisz się brać narzędzi do rąk, interesuje Cię mechanika i nauki pokrewne i lubisz spokojną pracę - gdzie przełożony nad Tobą nie stoi i nie patrzy Ci na ręce - to polecam. Bierz pod uwagę to, że jest to praca w większości w "ciągłym ruchu" -masz pod opieką automat (lub kilka) dosypujesz materiał, robisz badania, pakujesz gotowe złączki, usuwasz sam drobne awarie itd., mało który automat da Ci dłużej posiedzieć na krześle ;) ale dzięki temu nie ma nigdy nudy, zanim zdążysz się obrócić to już trzeba kończyć pracę więc czas tu leci szybko. Atmosfera jest myślę, że całkiem dobra, fajny mamy zespół na jednej jak i na drugiej zmianie - przyjaźnie nastawieni do życia, szanujemy siebie nawzajem. Wiadomo, że idealnych ludzi nie ma, ale wszyscy mamy dobre koleżeńskie relacje. Praca naprawdę nie jest ciężka, nie jest to linia produkcyjna więc nie pędzisz z potem na plecach, ale pilnujesz by Twa maszyna pracowała jak najlepiej, a jak sie zepsuje - to masz wsparcie w postaci chłopaków z UR :) a psują się jedne częściej inne mniej bo nie są prosto z salonu ;) tylko mają swoje lata, ale jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Płaca szczerze to jest bdb jak na takie stanowisko - a pamiętajmy, że to produkcja. Każdy ma inną stawkę (tak mi się przynajmniej wydaje), jest to pewnie zależne od stażu, umiejętności itp. o szczegóły to już musisz pytać Kierownika. Jednym słowem jak już wpadniesz w ten Nasz " automatowy wir" i Ci się spodoba to nie będziesz żałować :-) Praca stabilna w dobrych warunkach.
Zawsze sobie pomagamy. Jeśli ktoś ma naprawdę kupę roboty i nie ma jak pomóc to mówi otwarcie i wtedy druga osoba udzieli pomocy. Nigdy nie spotkałam się z odmową lub niechęcią w tym kierunku, a pracuję tu już bardzo, bardzo długo.
Z tego co wiem, przyjmują tam tylko osoby palące, żeby te z montażu mogły na nie zarabiać
Na szczęście nie interesują mnie ani przystojniaki ani piękne panie :) bardziej zależy mi na tym jakie są tam pieniądze. Bo obserwując tutejsze konwersacje zbyt dużego ilorazu inteligencji nie oczekuje po pracownikach.... Za to zawiścią i dwulicowością nadrabiają za wszystkich chyba w tej firmie . Dlatego jak jest mało inteligentnych ludzi spodziewam się że pracują też za marne grosze . 2800 do ręki ? Z premiami ?! Trafione ? Czyli mniej niż przeciętna firma w okolicy teraz w większości jest 3300 do ręki na czysto plus premie ale kto by to zauważył skoro wzrok sięga tylko na płatnie żeby kablować na forum kto pali a kto nie... Zmień priorytety pracowniku
Najlepiej będzie jak sobie odpuścisz. Przecież i tak już wiesz, że w Wago jest beznadziejnie, słabo zarabiamy i pracują tu sami (usunięte przez administratora) Stać Cię na więcej! Jesteś zwycięzcą! Nie takich inteligentów już ta praca pokonała. Kto gdzie nie pracował, czego to nie robił, a pojawia się problem podczas składania kartonu... Co do zarobków to nie płacą nam za dużo, bo przecież półgłówki nie umieją zarządzać pieniędzmi, a od ich nadmiaru można jeszcze bardziej zgłupieć. Ps. Tobie jako osobie wybitnie inteligentnej powinno być wiadome, że przed znakiem interpunkcyjnym nie robimy odstępu. Pozdrawiam serdecznie, Przygłup z automatów :)
Generalnie kolega @Y nie powinien nikomu ubliżać, ale niestety prawda jest taka, że - jako pracownicy - sami sobie taką opinię wystawiamy. Wystarczy poczytać co się tutaj dzieje. Praktycznie żadnych konstruktywnych opinii o firmie, za to samo obgadywanie, wyzywanie się, wypominanie kto kiedy idzie na fajkę, kto kiedy na przerwę, kto i co o kim powiedział i tak dalej. Wygląda to raczej jak spotkanie przekupek na bazarze niż strona z opiniami nt. firmy. A wystarczyłoby, żeby każdy zajął się sobą i swoją pracą zamiast obgadywać i patrzeć na innych :) Sama pracuję w WAGO, a często jestem zażenowana poziomem komentarzy na GoWorku...
Ludzie wystawiają takie opinie bo nie mają odwagi poruszyć z kierownictwem (nie liderami) problemów które są na halach. Obawiają się konsekwencji wynikających z ujawnienia rzeczywistej sytuacji jaka jest. Nie chcą mieć jeszcze gorzej niż już mają, ot co. Stąd te wszystkie rzeczy tutaj opisane, a i tak wiele nie jest ujawniane.
Dokładnie. Wchodzisz na stronę. Chcesz wiedzieć jakie są stawki zasadnicze, premie dodatki, dojazd do firmy- skąd jeżdżą busy, jak wygląda praca jak często są pracujące weekend, bo ludzie już wiemy że dwulicowi i zawistni, ciekawe czy mieszkańcy okolicznych wsi czy Wrocławia... Zamiast starać się o podwyżki to wolą sobie żarty robić bo poczuli się urażeni. Myślę że ironia jest zbędna a żarty niskich lotów. Mam nadzieję że w niedalekiej przyszłości wasze pensje pójdą w górę jak wszystko w koło... A wy zaczniecie interesować się ważnymi sprawami takimi jak wyższe pensje za waszą pracę a (usunięte przez administratora)ami z hali. Moje wrażenia jak tam wygląda praca w wago na tej stronie palący nastolatkowie którzy szukają spiny bo mają za dużo wolnego czasu w domu to siedzą na goworku.
Czy firma mogłaby zwracać częściowo za dojazdy samochodami, tym którzy nie mają możliwości dojeżdżania autobusem ? Wiele osób dojeżdża po 40km do pracy a przy tych cenach paliwa nie długo nie będzie się to opłacać.....
To na produkcji nie macie dofinansowania? Myślałem, że jest to standard w całej firmie.
Zwrot kosztów dojazdu do pracy to zagadnienie, które nie zostało unormowane przez przepisy prawa pracy (poza nielicznymi wyjątkami dotyczącymi np. służby cywilnej). Tym samym pracodawca nie ma obowiązku dokonywania takiego zwrotu, a ewentualna partycypacja w kosztach zależy wyłącznie od jego dobrej woli.
Dojazd do pracy jest zwracany w 25%. Trzeba złożyć tylko odpowiedni wniosek + przekładać to fakturami imiennymi (z danymi samochodu którym się poruszamy) obliczając drogę z miejsca zamieszkania i spowrotem. Pozdrawiam