Podwyżka pokryła niektórym połowę inflacji, pisze niektórym bo kolesiostwo nie dało co poniektórym ludziom nic albo znacznie mniej, tak działają związki zawodowe. Pracodawca nie szanuje pracownika (kadra kierownicza, majster). Trzeba by zacząć zwolnienia właśnie od nich bo od lat pięknie trzymają się stołków. Kolejna rzecz kadra techniczna czasami nie ma pojęcia za co bierze pieniążki. Technologów powinni zwolnić 3/4, brak kompetencji, na każdym kroku widzą problem jeśli się do nich przychodzi i szuka rozwiązania, już mają odparzone (usunięte przez administratora) siedzenia. Brak szacunku do pracownika z 20-40 letnim stażem i ogromnym doświadczeniem na różnych produktach, na każdej podwyżce taki pracownik dostaje po kieszeni. Brak jakiegokolwiek rozwoju pracownika, blokowanie stanowisk np. do działu kontroli, technologii. Pracodawca nie poświadcza doświadczenia zdobytego w firmie, tyczy się każdego stanowiska, a jak zmieniasz pracę na lepiej płatną potrafi zastraszać ludzi.
48 lat? jak taki staż jest bezpośrednio komentowany? były już podejmowane bezpośrednie rozmowy w tym zakresie? ta wspomniana polityka kadrowa jest swobodnie możliwa do zmiany? w jaki ewentualny sposób i po jakim czasie mogłoby cokolwiek się zmienić?
Regularnie przeglądam ogłoszenia o pracy i zauważyłem, że PZL jest w permanentnym stanie poszukiwania inżynierów. Ktoś jest mi w stanie powiedzieć czy w firmie jest tak duża rotacja, czy firma się tak dynamicznie rozwija? Warto aplikować?
Nie rozumiem chyba w jaki sposób powstaje ta duża ilość gotówki? Objaśnisz szerzej te myśl? Tu na miejscu za to jakie kwalifikacje oraz doświadczenie można w takim razie zdobyć skoro od kandydata się ich teoretycznie nie wymaga?
Kiedy będą serwisowane F-16? Ptaszki ćwierkają, że mocodawcy mają jakieś planyco do obsług właśnie F-16. Coś ktoś więcej wie?
Mam kilkuletnie doświadczenie w branży, zastanawiam się czy mogę liczyć na jakieś benefity na start?
Witam. wczoraj dodano ofertę pracy dla mechanika. Czy to prawda jak ktoś napisał, że partnerowi na start daliby teraz 4 700 zł brutto? W ogłoszeniu nie ma podanych widełek, więc przyszłam tu się zorientować. co z podwyżkami?
wy na prawdę szukacie konstruktora czy tylko tak z przyczyn formalnych wystawiacie ogłoszenia, bo to już chyba dobrych kilka lat co jakiś czas pojawiają się ogłoszenia. Czy to (usunięte przez administratora)jakiś?
Tak. To cyrk. Rotacja na stanowisku konstruktora duża. Nie polecam aplikować. Kasa marna. Towarzystwo prymitywne. Robota nieciekawa. Ale dają multisporta XD.
Znowu szukacie konstruktorów i kontrolerów?? o co chodzi?
Zmieńcie rekrutujących, bo nigdy nie znajdziecie pracowników oni nie mają kompetencji, pewnie sami przyjmowani po znajomościach
jak wygladają rozmowy kwalifikacyjne????
Jedna wielka parodia, bo większość stanowisk jest juz obsadzona swoimi ludźmi ale przepisy wymagają tego że było oficjalne ogłoszenie, no to robią cyrk, jakaś pani, która nie wie chyba za bardzo jak przeprowadzać rozmowy kwalifikacyjne
Mam pytanie czy jest jeszcze zapotrzebowanie na elektromontera?
Oczywiście że jest. Zważywszy na fakt iż elektromonterzy właśnie się zwalniają to trzeba przyjąć nowych. Pamiętaj ze dostaniesz 5000zł brutto (700zł ponad najniższą krajową) i za każdą źle wykonaną robotę bedziesz straszony prokuratorem. To jest lotnictwo i takie są przepisy że podpisujesz się swoim numerem pod wykonaną pracą, a jak za 5, 10 albo 15 lat śmigłowiec spadnie i wyjdzie że Ty nie dokreciłeś śrubki lub twój kabel był obdarty z izolacji to przyjadą do Ciebie z kajdankami i Cię zamkną. A ty jedynie chciałeś pracować i utrzymać rodzinę za 700zł (brutto - czyli 400zł na rękę) ponad najniższą krajową. W dzisiejszym czasie lepiej iść na kasę lub na magazyn do bieronki bo dostaniesz 200zł brutto mniej a nie masz odpowiedzialnosci. Ten zakład płaci niewiele ponad najniższą krajową więc czujesz że pracujesz w lotnictwie a zarabiasz jak byś taczki skręcał. Różnica jest taka ze jak odpadnie kółko od taczek i wysypiesz gnój na trawnikto weźmiesz łopatę i go pozbierasz. Ale jak spadnie śmigłowiec to też weźmiesz łopatę i pozbierasz resztki flaków. Gratis masz postepowanie karne bo robiłeś ten śmigłowiec. Ludzie opamiętajcie się. Za 5000zł brutto nie pracuje się w lotnictwie. W tej branży stawki zaczynają się od 8000zł brutto. A w tym zakładzie 500 osób z produkcji musi utrzymać 1000 osób w biurach które są pociotkami "przekręckiego" i innych biurowych dla których są stwarzane sztuczne stanowiska.
Cześć, Chciałbym podzielić się swoją opinią na temat tego zakładu. Z pozytywów: - praca spokojna, - jest miejsce i czas na rozwój zwłaszcza jak jesteś na początku kariery zawodowej. No ale więcej niestety jest minusów. Przekraczając bramę wchodzisz tak naprawdę do wehikułu czasu, który przenosi w PRL. To jest wręcz imponujące, że w tak zaawansowanej branży (w teorii) jak lotnictwo/obronność panują takie podejście i takie zasady. Zarobki w momencie zatrudnienia są na dobrym poziomie, natomiast z czasem zostaniesz daleko w tyle za rynkowymi stawkami. Podsumowując nie polecam.
Na razie jestem zadowolona z pracy. Jestem zwykłym elektromonterem, ale pracowałam w różnych miejscach i doceniam to gdzie teraz jestem. Wiem, że za krótko pracuję, ale na razie jest Ok i chciałabym tutaj zostać. Rynek pracy w Mielcu dla kobiet jest bezlitosny. Podoba mi się tutaj, że nie ma zawiści ( nie zauważyłam jej) i jak potrzebujesz, aby ktoś pokazał ci jak co masz zrobić to pokazują. Zarobki wiadomo zawsze mogłyby wskoczyć na wyższy poziom, bo cieżko się dziś żyje.
Tę „zazwyczaj” cięższą pracę dostają teraz tutaj podczas zatrudnienia się? o których stanowiskach może być w tym przypadku mowa i o jaki zakres zadań chodzi, że jest ciężej? Ciekawi mnie reakcja Panów na te rozbieżności o ile występują
Zarobki mogły by wskoczyć na wyższy poziom? Zartujesz sobie? Nie mogły a powinny! To jest lotnictwo i produkcja specjalistyczna. Stawki na produkcji powinny zaczynać się od 7000zł brutto jak to w lotnictwie w Polsce. A na dzień dzisiejszy nie ważne czy to monter, elektromonter czy mechanik lotniczy to stawka zaczyna sie od 4700zł brutto. To jest 400zł wiecej niż najnizsza krajowa. Za prace w lotnictwie...
Wybieram się na rozmowę o pracę chce się dowiedzieć jak płacą co mogę się spodziewać na rozmowie ? I jaka jest atmosfera we firmie? I czy jest możliwość rozwoju? Proszę o opinię.
Jest tu ktoś kto normalnie dostał feedback po rozmowie? widzę po niektórych komentarzach, że nie każdemu się trafiło a po prostu interesuje mnie ta wystawiona oferta dla specjalisty ds. sprzedaży. chce aplikować tylko nie wiem czy jest sens? Rozmowa jest standardowa jak wszędzie? A wdrożenie na stanowisko jak potem wygląda o ile się dostane?
Jeśli już w twoim przypadku dojdzie do rozmowy to chyba będzie cud. Ogłoszenia wiszą i są odnawiane co miesiąc, raport z pracuj pl nie jest dostępny bo “zgłosiło się zbyt niewielu kandydatów”, a na rozmowę i tak nie zapraszają. Czyli ogłoszenie tylko po to żeby udowodnić że coś się robi i kogoś się poszukuje. Może ktoś kto ma obiecane stanowisko ma okres wypowiedzenia trzymiesięczny i dlatego trzymają ogłoszenie w oczekiwaniu na dostępność danej osoby.
czy to może być prawda z tymi stanowiskami? napisano jakiś czas temu ze są raczej obsadzone i oferty dodają tak po prostu. chce się dowiedzieć czy to także dotyczy montera płatowców? Jeszcze wczoraj została opublikowana oferta, Partner będzie być może aplikował, tylko teraz to wolałabym się upewnić. w tym przypadku jak jego proces rekrutacyjny będzie wyglądał? pozdrawiam
Monterow potrzeba duzo,ale jezeli twoj partner jest"lewy"tzn nie ogarniety pod wzgledem technicznym,to niech lepiej nie aplikuje.
W PZLu wlasnie rozpoczęły się coroczne przedpodwyżkowe nagonki. Już mają loty bo trzeba uwalić podwyżki pracownikom. A podwyżka ma być niższa niż podwyżka najniższej krajowej.
Czy aplikował ktoś może na analityka biznesowego? Widnieje od jakiegoś czasu oferta, a ze mam doświadczenie chce się zorientować w warunkach jakie tu oferują, stawki rzecz jasna nie są podane wprost. Po niektórych komentarzach widzę, że trafiają się problemy ze zwrotka z rozmowy? w tym przypadku z ilu etapów składa się proces? opisze ktoś swoja rozmowę?
Analityk finansowy-to stanowisko to bedzie przyslowiowy gwozdz do trumny tej firmy.Ile ich mozna zatrudnic w firmie w ktorej jest 1800 osob?Przeciez ich juz tam jest pewnie ze setka.
Faktycznie prawie 2 tysiące osób pełni te wspomniana funkcje? Ale co on w zasadzie teraz robią? Czym się zajmują? Co konkretnie liczą? Jest przy tym jakiś podział na poszczególne sektory?
Witam ,jakie proponują stawki na początek? Chodzi o stanowiska na produkcji monter itp.
(usunięte przez administratora)
Jak już zostałeś/zostalaś zaproszony na rozmowę to gratuluję. Ja tam widzę kolesiostwo i brak profesjonalizmu na samym etapie rekrutacyjnym. Ocenianie kandydatów według swojego widzimisię, a nie przydatności dla firmy. Działy rekrutacji nie powinny składać się z pracowników lokalnych. Powinny to być spółki outsourcingowe, które nie opierają swoich kryteriów na znajomościach i prywatnych opiniach na temat kandydatów, zwłaszcza w tak małych miejscowościach jak Mielec.
Najprawdopodobniej to nie tylko wrażenie, a fakt. Przeprowadzają rekrutację bo muszą, a w rzeczywistości stanowisko jest już obsadzone.
Nie łapię, czemu muszą? Po co zabierać innym ludziom czas w takiej sytuacji? no chyba ze znajdzie się ktoś jeszcze bardziej kompetentny? Czy dużo pozycji zazwyczaj dodają do jakichś „mile widzianych”?
Muszą, bo inaczej oskarżą ich o kolesiostwo, a tak to pozory zachowane i (usunięte przez administratora)kryta. Byłem na rozmowie na którą już był wybrany kandydat tydzień wcześniej, ojciec go wypromował, i nie, nie miał lepszych kwalifikacji. Procedury wymagają spotkać się z wszystkimi wykwalifikowanymi kandydatami, nawet jeśli już wiedzą, że cię nie wybiorą.
Niektóre firmy najpierw w ramach rekrutacji wewnętrznych lub poleceń pracowniczych poszukują pracownika, a jeśli taka rekrutacja go nie wyłoni to wówczas „wystawiają” ofertę pracy na zewnątrz. Dlaczego muszą? Bo tak nakazuje procedura. Jest wakat, musi zostać złożona oferta pracy i wyłoniony kandydat z najbardziej przydatnymi kwalifikacjami dla spółki, a to ze te stanowiska są już z góry obsadzone to inna bajka. Jakby nie musieli wystawiać ofert pracy, to jaki jest wówczas sens posiadania działu rekrutacji w spółce?
Na 10 nowych pracowników, 8 zwalnia się sama. Firma płaci 1000 zł za przyprowadzenie kogoś nowego na produkcję . Ludzi szukają już daleko poza Mielcem żeby ściągnąć do pracy. Skoro tak cudownie tam jest i tylu chętnych to po co to wszystko. Zastanówcie się dwa razy zanim zostawicie swoich dotychczasowych pracodawców i spróbujecie sił w PZLu. Skoro zwalniają się z firmy pracownicy z kilkunastoletnim starzem to o czymś świadczy. Z całego serca szczerze odradzam Wam tam pracy.
Bo na 10 tylko 2 nadaje sie do tej roboty,zdarzaja sie goscie ktorzy nie wiedza jak zalozyc wiertlo do wiertarki.
Ale macie "wysokie standardy", jak sie kogoś zaprasza na rozmowę, wypadałoby w takiej firmie jak PZL poinformować kandydata o wynikach rozmowy, ten cały HR to chyba był przyjmowany po znajomościach a te wszystkie rozmowy, to też jedna wielka fikcja
Ktoś wie jak wygląda rozmowa o pracę? Co warto wiedzieć i znać prócz suwmiarki i rysunku technicznego? Słyszałam że szukają monterów. Jakie zarobki można dostać na start na tym stanowisku ?
Regularnie przeglądam ogłoszenia o pracy i zauważyłem, że PZL jest w permanentnym stanie poszukiwania inżynierów. Ktoś jest mi w stanie powiedzieć czy w firmie jest tak duża rotacja, czy firma się tak dynamicznie rozwija? Warto aplikować?
sugerujesz przy tym, że nikt jeszcze się nie zgłosił? możliwe, że wymogi na rozmowie też mają spore? ilu inżynierów docelowo powinno się tu zatrudniać, żeby było w porządku z pracą?
Wymagań nie mają wygórowanych. Byłem na rozmowie i otrzymałem pozytywną odpowiedź. Zrezygnowałem bo dostałem atrakcyjniejszą ofertę z innej firmy. Poza tym moi rozmówcy z PZL nie zrobili na mnie dobrego pierwszego wrażenia. No i śmieszne pieniądze tam oferują.
aha a ta oferta atrakcyjniejsza jedynie pod względem finansowym czy jakimś jeszcze? czy to pobliska firma, która faktycznie konkurencję może obecnie tworzyć? zastanawia mnie ten aspekt w różnicach co do ewentualnych finansów, czemu nie reagują tutaj na wpływ innych firm? konkurencja mimo wszystko jest nieznaczna?
nie ma chętnych ale też chyba ktoś się zatrudnia, więc jakiś podział jest? nie wiem czy to co ktoś napisał z identycznego nicku się zgadza ze stanem rzeczywistym. czy ktoś się odniesie? te oferty, które są zamieszczone na stronie www w zakładce o pracę to opcje poglądowe czy rzeczywiste zapotrzebowanie na dzień dzisiejszy?
Konkurencja w Mielcu jest duża. W sensie że jest dużo firm zatrudniających inżynierów. Nie wiem skąd tak niskie stawki w PZL? Może ludzie się łapią na kartę Multisport XD ? Ale jak widać to słaba podpucha bo młody inżynier średnio 3 lata pracuje w plz i się zwalnia.
średnio trzy lata? i to taka średnia z pracy też na innych stanowiskach? ciekawa jestem czy ten stan do dziś jest akceptowalny czy firma zaczyna myśleć nad tym aby przytrzymać pracowników. skąd ten stały nabór chętnych?
To proste.Rekrutacja potrwa do ostatniego frajera. Duża ilość takich ludzi generuje sporą ilość gotówki która idzie do podziału między decydentów. Dlatego niech nie dziwi nikogo fakt że nabyte kwalfikacje i doświadczenie zawodowe niestety nie będą atutem osoby aplikującej na dane stanowisko
Nie rozumiem chyba w jaki sposób powstaje ta duża ilość gotówki? Objaśnisz szerzej te myśl? Tu na miejscu za to jakie kwalifikacje oraz doświadczenie można w takim razie zdobyć skoro od kandydata się ich teoretycznie nie wymaga?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 38.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 3 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!