"W" i "zniesmaczona", ja miałam dziś rozmowę w Bytomiu. Po przeczytaniu wcześniejszych opinii chciałam nawet zrezygnować z pójścia tam, ale że mam blisko, to stwierdziłam, że sprawdzę jak to wygląda. I wygląda tak jak zostało to opisane wcześniej. Pierwsze pytanie - opowiedzieć coś o sobie (lol), kolejne związane z pozyskiwaniem klientów. Cała rozmowa zajęła może 5 min . Oczywiście o warunkach finansowych nie było mowy. Natomiast zdziwiło mnie, że pierwsza umowa będąca umową o pracę jest podpisywana od razu na 2 lata. Szczerze? Wydaje mi się to dziwne. Poza tym Pani miała długą listę kandydatów ( z której mnie odhaczyła). Ja zmarnowałam może 10 min z mojego czasu, ale żal mi dziewczyn poszukujących pracy, które marnują czas, energię i pieniądze na dojazd, tylko po to, żeby na miejscu przekonać się, że nie było warto.
"W" dziękuję za twoją opinię. Miałam mieć rozmowę kwalifikacyjną 14.11.2016r. w Bytomiu ul Dworcowa 1, czyli tam gdzie Ty. Dzięki Tobie nie będę marnować czasu i pieniędzy ;)
Wysłałam CV na stanowisko pracownik sekretariatu w Bytomiu. Umówiono ze mną rozmowę kwalifikacyjną na 31.10. Oczywiście pojechałam na umówioną godzinę (mieszkam w Rudzie Śląskiej). Byłam bardzo zaskoczona gdy drzwi były zamknięte i wywieszona na nich informacja, że w dniu dzisiejszym nieczynne. Próbując dzwonić na nr stacjonarny, z którego ze mną się kontaktowano słyszałam jedynie zza drzwi sygnał dzwoniącego telefonu. W życiu żaden pracodawca nie potraktował mnie w ten sposób. Straciłam czas i pieniądze na dojazd. Kompletny brak szacunku do drugiego człowieka.
Wiecie czy jest w najbliższym czasie szansa załapać się na młodszego specjalistę ds. rekrutacji? Nie ukrywam, że pasowałaby ta posada, zwłaszcza, że są premie do zarobków.
Rozmowa była nieprofesjonalna, Pani z którą rozmawiałam nie wiedziała o co ma pytać, wyglądała na nieobecną, zadawała pytania nie związane z aplikacją na to stanowisko.
Pytania były proste, chaotyczne.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Zdecydowanie ODRADZAM. Zalecam ostrożność w kontaktach z tą firmą. Praca za grosze i brak szacunku dla człowieka.
@md o jakich socjalach mówisz? Dostajesz gołą wypłatę albo z niewielką premią i tyle. Nie ma żadnych podwyżek, socjali, dodatków ani nic innego.
(usunięte przez administratora)
Podwyżki? Nie ma podwyżek.
Agato! Swieta prawde napisalas, ale zapomnialas dodac, ze jeszcze do obowiazkow nalezy sprzatanie sekretariatu i nie mam tu tylko na mysli sprzatania swojego stamowiska :-
A jeszcze zapomniałam dopisać, że fakt dziewczyny w Sekretariatach jak dzwonisz i pytasz o ofertę to Ci nic nie powiedzą, bo jak ktoś napisał wyżej nie mają pojęcia, że rekrutacja trwa do ich Sekretariatu, bo najprawdopodobniej to właśnie na ich stanowisko:P Co do reklamy, to to, że pytają Was o reklamę wcale im nie posłuży, bo akurat o reklamie to już chyba wiedzą wszystko, bo niestety praca polega 2 razy do roku na zorganizowaniu reklamy swojego oddziału,więc skoro jest ponad 10 oddziałów to zobaczcie ile to jest pomysłów. Cokolwiek byście nie powiedziały wierzcie, że nic nowego nie powiecie. I tak jak piszecie rekrutacja jest wielostopniowa i kompletnie nie proporcjonalna do stanowiska, jakbyście na jakiegoś co najmniej dyrektora rekrutowały,a i co ważne, to nie liczy się tylko Wasza inteligencja, wykształcenie czy staż ale przede wszystkim wygląd i wiek, jeśli masz ponad 30 lat pracy nie dostaniesz, jeśli masz nadwagę też zapomnij, przykro mi ale to prawda, to są wymogi panów prezesów.
Dziewczyny!! Mam nadzieję, że rozwieję Wasze wątpliwości na temat pracy w Copernicusie, bo tam pracowałam, więc trochę poopowiadam. Po pierwsze ktoś wyżej napisał, że zostało mu zadane pytanie odnośnie przekonywania Słuchacza do zapisu i był ździwiony, że na tym może polegać jego praca, otóż właśnie ta praca na tym polega. Niech Wam się nie wydaje, że będziecie tylko wypisywać legitymacje, dzienniki itp. ( to stanowi 2% pracy), przede wszystkim trzeba się dwoić i troić by zapisać jak najwięcej osób, ma się szkolenia z technik sprzedaży, bo w tej pracy sprzedajesz usługę edukacyjną, a konkurencja jest ogromna, więc jesteś rozliczana z każdego zapisu, rok wcześniej tego dnia zapisałaś 5 osób, to w tym roku musisz co najmniej 6, są limity, które musisz wypracować, inaczej jesteś na dywaniku. Więc mówisz tym słuchaczom co chcą usłyszeć byle się zapisali, nawet jeśli to nie jest prawdą. A co do nadgodzin to nawet jeśli masz wszystko zrobione w terminie (co się właściwie nie zdarza) to zostajesz po godzinach bo np koleżanka ma wolne, więc jeszcze odpracowujesz jej zmianę, bo Sekretariatu nie można zamknąć wcześniej. Pracy jest tyle, że czasem godzinami nie możesz pójść do łazienki, bo to nie tylko zapisywanie Słuchaczy to całe mnóstwo innej pracy, pracujesz jako Sekretarka, marketingowiec, kadrowa, księgowa, sprzedawczyni i można by tak wymieniać, tylko dokładają zajęć, a to wszystko za 1300 zł netto(choć podobno teraz podnieśli do 1450), co do dodatków to jest to chyba około 50gr od Słuchacza, jeśli on oczywiście chodzi na zajęcia :P, także może dodatku wyciągniesz 100 zł :P. Wszystko musi być na wczoraj, straszą, szantażują, prezesi kompletnie nie szanują pracowników. Masz dawać z siebie 500% za grosze, a jak Ci się nie podoba to Ci powiedzą, że się masz zwolnić. Szczerze nie polecam pracy, nie za te pieniądze, a nawet jeśli by płacili więcej to nie jest to tego warte. Piszecie,że często są przyjęcia i że to w naborze,niekoniecznie, to nie od tego zależy, po prostu dziewczyny się zwalniają. Także jeśli wydawało Wam się, że jest to praca Pani z Sekretariatu,która pije kawę, to byłyście w błędzie, to niedoceniona harówka za grosze!! A teraz zastanówcie się czy chcecie wysłać CV:P
Pracuję w Copernicusie od 2 lat normalna firma nic dodać nic ująć, jak Ci się chce i jesteś zmotywowana możesz brać udział w różnych ciekawych projektach
ja dostałem się za drugim razem do Pracy i nie mogę powiedzieć Nic złego o tej frmie. Raz pracy dużo innym razem mało, obowiązki są bardzo ciekawe bo nie jest to tylko typowa praca z papierkami :)
Czy można już aplikować na rozdawanie ulotek ? Czy ktoś tam pracował
Ludzie, dajcie sobie spokój z pracą w tej firmie. Ściema a jak już się dostaniesz, to pracujesz za marne grosze. Nie znasz dnia, kiedy cię zwolnią od tak, bo za mało zapisałaś osób. To jeden wielki przekręt, dopisywanie nazwisk do list słuchaczy w innym mieście, itp. Takich przykładów mogłabym wypisać tu jeszcze masę. Aż dziw bierze, ze Kuratorium i miasta, w których znajdują się szkoły Copernicus nie reagują. Ja cieszę się, ze juz tam nie pracuję. Innym zdecydowanie odradzam!!! Uciekają ze Śląska, bo tam im się oddziały sypią, Jaworzno, Sosnowiec a i w Katowicach nie lepiej.
Zalecam ostrożność z ta firmą. Na śląsku juz oddziały zamykają. To teraz zaczynają we Wrocławiu i Małopolsce.
Uwaga! Osławiony Copernicus przerzucił swoje dziwaczne rekrutacje do Krakowa! Schemat rozmowy kwalifikacyjnej taki sam jak na śląsku. Dla ciekawych podaję szczegóły. Rozmowy odbywają się na Al. Krasińskiego 10/4 w Krakowie w wynajętej sali konferencyjnej. W sali wita nas młoda kobieta, wyglądu nie wypada mi oceniać. Po podaniu sobie ręki spogląda na listę, na której jest około 30 osób, następnie szuka twojego CV. Pada banalne pytanie otwierające: "To proszę mi powiedzieć parę słów o sobie", po twoich "paru słowach" nagle nasza miła pani wjeżdża z pytaniem o to jak przekonałbyś osobę do studiowania w ich szkole. Następnie jak zareklamowałbyś ich szkołę. Marszczy czoło i złości się kiedy pada z mojej strony pytanie czy tym zajmuje się osoba w sekretariacie ich szkoły, na której stanowisko aplikuję. Odpowiada ściemą, że czasem jak student ma wątpliwości trzeba go przekonać. Aha, jest jeszcze pytanie co powiedziałbyś studentowi jeżeli zarzuciłby ci wysokie czesne- czyżby Copernicus zadawał sobie tyle trudu tylko po to aby uzyskać trafne odpowiedzi na nurtujące ich zagadnienia marketingowe, z którym widać nie mogą sobie poradzić? Na koniec pada pytanie o oczekiwania finansowe. Niezależnie od tego jak odpowiesz, miła Pani powie, że mieści się to w granicy ich propozycji lecz konkrety dopiero w tajemniczym drugim etapie rozmowy. To co tajemnicą nie jest w etapie pierwszym to informacja o umowie o pracę na 20 miesięcy, opiece medycznej i pracy w godzinach 9-18 na dwie zmiany 9-17 10-18 i co druga sobota 9-13 z odbiorem dnia wolnego w tygodniu. Na sam koniec pada informacja,że na drugim etapie rozmowy trzeba wykonać dwa zadania na komputerze i jest to część praktyczna oraz, że jak coś to zadzwonią w ciągu tygodnia. Aha, miła Pani tłumaczy, że siedzi teraz w Krakowie bo Copernicus otwiera tam swój nowy oddział w doskonałej oczywiście lokalizacji w samym centrum itd. Jednym słowem pachnie to wszystko ściemą na odległość. Szczerze odradzam każdemu tej rozmowy, strata czasu i wydacie tylko kasę na parkowanie w strefie. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
Przeczytaj forum to zrozumiesz o czym pisze wystawiając taką opinię bo nie tylko mój komentarz mówi o tym co ta szkoła wyprawia organizując takie rozmowy kwalifikacyjne. Osoby inteligentne nie pójdą na rozmowę natomiast cała reszta pójdzie i będzie się łudzić.. eh..
Byłam na rozmowie o pracę w Centrum Edukacji COPERNICUS. Dziewczyny wchodzą co 10 min. Pani, która przeprowadza rozmowy trzyma listę wypisanych ok 30-40 nazwisk kandydatek. Pierwsze pytanie powiedz coś o sobie, w między czasie zada kilka dodatkowych pytań i pojawia się KLUCZOWE pytanie rozmowy kwalifikacyjnej: JAK I GDZIE POZYSKAĆ KLIENTA ?! Ogłoszenie to pojawia się w okresie naboru do szkoły, dwa razy do roku. Moim zdaniem, dodając dwa do dwóch wychodzi na to, że organizują spotkania rekrutacyjne w celu wydobycia nowych pomysłów na dotarcie do Klienta. Codziennie pytając ok. 30 osób jakie mają pomysły/propozycje na promocje firmy bądź formy pozyskania klienta co zyskują? Myślę, że spokojnie około 20 pomysłów na promocje, reklamę i sposoby na pozyskanie klienta. Potem przekazują telemarketerom, ulotkowiczom nowe lokalizacje, punkty, pomysły itp. Druga sprawa... "reklama szeptana" - dostając zaproszenie na rozmowę, mówimy o tym naszym najbliższym, rodzinie, znajomym, pytamy o firmę, rozmawiamy na jej temat, czy może ktoś był, czy zna itp. itd. Reklama szkoły jak się nie patrzy!!! Uważam, że jest to sprawa nadająca się pod PIP. Robią z ludzi wariatów!
No i dostałam zaproszenie na rozmowę, ale po Waszych komentarzach, zaczynam tracić zainteresowanie tą ofertą jak tacy niepoważni.. Sama nie wiem, szukają do Sekretariatu - czy ktoś się wypowie, kto dostał pracę na owym stanowisku ?
Centrum Edukacji COPERNICUS jest szkołą nowoczesną, bezpieczną i przyjazną dla słuchaczy. Starają się walczyć na rynku z tymi jeszcze większymi od nich firmami proponującymi dokształcenie się jednak osobom które nie za bardzo dbały o swoje wykształcenie. Póki co ta walka wychodzi im lepiej niż przyzwoicie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Centrum Edukacji Copernicus?
Zobacz opinie na temat firmy Centrum Edukacji Copernicus tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Centrum Edukacji Copernicus?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Centrum Edukacji Copernicus?
Kandydaci do pracy w Centrum Edukacji Copernicus napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.