Opinie o lex.pl - Wolters Kluwer Polska Sp. z o.o. w Warszawa

Poniżej zobaczysz opinie byłych oraz obecnych pracowników o firmie Wolters Kluwer Polska Sp z o.o.. Zobaczysz tutaj też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Wolters Kluwer Polska Sp z o.o. o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Usługi IT tworzenia oprogramowania i aplikacji

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Wolters Kluwer Polska Sp z o.o. w Warszawa

Obserwator

Typowa coraz szybciej topniejąca góra lodowa.Bez sterowności, poruszająca się jeszcze rozpędem.Muzyka być może jeszcze nie przestała grać jednak jej rytm niewątpliwie mocno zwolnił.Tak w tej firmie dobrze to już było,i wszyscy od sprzątaczki po prezesa doskonale to wiedzą.Brak wizji,brak jakiejkolwiek strategi,samouwielbienie zarządu to złożyło się na ten spektakularny "sukces".No i oczywiście pieniądze.Nawet koń aby szybko pobiec musi dostać co jakiś czas kostkę cukru.Na samym owsie średnio chętny jest do wielkich wyczynów.No i konkurencja .Coraz lepsza konkurencja z pomysłem ,wizją i ceną.Jednym słowem poczuli krew,a to dobrze nie wróży. Rada: czas zacząć liczyć złotówki a nie WK Dukaty,bo żle może się to skończyć .

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Terri

czy ktoś z osób starających się o pracę wyjaśnił kwestie 6000 zł w ofercie pracy. Jak zareagowali i jak się tłumaczyli w tej oferty. czy wyjaśnili ile miesięcy musisz pracować , żeby te 6000zł otrzymać ???? po prostu czy ktoś już sprawdził ten blef ???/

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pracownik

Jeśli niektórzy uważają, że w firmie jest tak bardzo źle to lepszym rozwiązaniem jest zmiana miejsca pracy?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kady
@Pracownik

A może lepszym rozwiązaniem byłaby zmiana kierownika z marnego na ztakiego z prawdziwego zdarzenia.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Marianna

"Czy ja nie jestem lepsza niż cała reszta pań, cały babski wyż"

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
logo firmy Monter instalacji teletechnicznych
Siemianowice Śląskie
Ipmedia Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Programista PLC, HMI, SCADA
Ostrów Wielkopolski
Zakład Przemysłowych Systemów Automatyki Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Scrum Master/Agile Coach
Warszawa
GoWork.pl
(540 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Weronika
Inne

@Julia nie do końca wiem, co masz na myśli - wytłumaczysz? @Tiger czy na takich zasadach, jak opisujesz zatrudnia się w Wolters Kluwer Polska wiele osób? Taka postawa na pewno nie pomaga w budowaniu zgranego teamu. Czy masz pewność, ze warunki zatrudnienia nie są z czasem lepsze?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Tess

Lena, na rozmowie powiedz, że chcesz 6000zł brutto, bo tak było w ogłoszeniu o pracę. I pamiętaj bądź twarda w negocjacjach, nie popuszczaj nawet złotówki ! Daj znać co ci na to powiedzą.

Lena

Czy może mi ktoś podpowiedzieć kilka informacji o pracy w call center? Jak przebiega rekrutacja, czy do podstawy macie jakieś dodatki typu socjal lub cos innego? Trochę zastanawia mnie atmosfera o czym piszecie? Info od pracowników daje drugą stronę wizerunku firmy

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Tiger
@Lena

Do pracy możesz przyjść ale traktuj ja lajtowo. Zwalniają dopiero po 3 miesiącach, wiec masz 3 miesiące na znalezienie lepszej roboty, a tą nie musisz sie przejmować. Jeżeli ze zrozumieniem czytałaś posty to już wiesz w tym wiadrze siedzi Elka z synalkiem i wygryzają tych co wpadną do tego wiadra z przyjemnością. Dlatego traktuj tu robote jako tymczasową

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Weronika
Inne

@byly pracownik Elki, @Psycholog nie zapominajcie, jaki jest główny cel tego wątku. Przerzucanie się argumentami trochę powoduje sytuacje, w której potencjalny pracownik nie znajdzie nic "dla siebie", co mogłoby pomoc w podejmowaniu decyzji zawodowych.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Były pracownik Elki :)
@Weronika

@Weroniko, opisałem postać byłego współpracownika z tego względu, by pokazać jakich ludzi Elka potrafi przyjąć do swojego teamu. Tyle w temacie :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Julia
@Weronika

Dlatego twoje posty nic tu nie wnoszą. Odrobiłaś lekcje?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Emma

Ktoś usunął nieprzychylne opinie? Wcześniej było ich około 30 więcej...?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Feliks

Jesteście pewni, że Wolters Kluwer nie zasługuje na coś pozytywnego. Mogę się zgodzić, że coś nie idzie tak jak powinno ale nie jest też tak , że wszystko jest źle. Czyżby ktoś was nakręcił na pisanie tych negatywów?

Psycholog
@Feliks

Wśród wartościowych wpisów smaruje tutaj też czubek z silną psychozą czyli z zaburzeniami spostrzegania i myślenia. Stąd całą agresję skupił na koledze. Kolega miał tak samo na imię i zapewne przez pomyłkę go zwolniono przez tamtego. Żałośnie próbuje udowodnić, że w teoretycznych ćwiczeniach był świetnym sprzedawcą. Nawet jego nick świadczy o mentalności niewolniczej. Jak można nazwać się byłym pracownikiem jakieś pani ??? Fajtłapo byłeś byłym pracownikiem firmy, a nie osoby ! ale nie wiem czy w silnie trzymającej psychozie można zobaczyć tę różnicę. Żeby było weselej to pani z jego nicku go wykotłowała z firmy a nie kolega z pracy, ale w silnym zaburzeniu on tego nie może sobie uświadomić ponieważ ma zmącone postrzeganie, stąd całą agresję kieruje na kolegę. Typowy przypadek psychozy.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Felix Leiter
@Feliks

Zmień ksywę na Iwan.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
AZ
@Feliks

Mój najlepszy dzień w firmie , a był taki, to ostatni dzień pracy (po wypowiedzeniu).

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Były pracownik Elki :)
@Psycholog

Domorosły "psychologu" nie mogę się doczekać, gdy zobaczę tak wybitnego specjalistę siedzącego w "rozmowach w toku" czy innym talk-show. Nie wiem, czy masz jakiekolwiek doświadczenie zawodowe, ale uświadomię ci pewną rzecz - w firmach panuje hierarchia. Są pracownicy, kierownicy, dyrektorzy działów itd. Pracowałem w WK w dziale sprzedaży, którym zarządzała Ela - stąd wziął się mój nick. Proste i logiczne dla większości osób, nie do końca jasne dla psychologa z internetów :) Twej teorii o tym, że przeze mnie N. wyleciał z pracy "ponieważ mamy to samo imię" nie trzeba nawet komentować, bo jej bezsens aż bije po oczach :D Jeśli sądzisz, że obwiniam N. o to, że przez niego straciłem pracę w Woltersie, to proszę - zacytuj fragment któregokolwiek z moich dotychczasowych wpisów, w którym jasno wyraziłem taką myśl?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Psycholog
@Były pracownik Elki :)

Wypisał się koleś z mocno trzymającą go psychozą. Wystarczy, że od kilku miesięcy zafundowałeś wszystkim telenowele w odcinkach o tym jak mój imiennik był zły, co mówił i co zrobił; masz zamiar tak opisywać przez kolejnych kilka lat? Opisz jak tamten mrugał, jeżeli masz ciągle uporczywą potrzebę pisania o nim. Nadbudowałeś sobie treść , że tamten wyleciał przez ciebie z pracy, ale masz zaburzone postrzeganie, więc nie rozumiesz co czytasz. Pani z twojego nicka , która wykotłowała cię z hukiem z pracy, zafundowała sobie klasyczne ćwiczenie na budowanie autorytetu wśród pracowników, opisane przez ciebie w jednym z ostatnich odcinków telenoweli, to z zawiązanymi oczyma, które ona niby genialnie rozwiązała „ w minutę osiem”. To ćwiczenie właśnie ma ten jedyny cel, oczywiście firma szkoleniowa podaje kierownikowi przed szkoleniem co ma zrobić , żeby wypaść na lidera, którym absolutnie nie jest. Typowa manipulacja głupkami. Piszę o tym z litości abyś więcej nie jarał się wspomnieniem :jak ona to zrobiła??? Fajtłapa połknął haczyk z przynętą i opisał pełen zachwytu. Dla mnie takie niby szkolenie na lans jednostki to marnowanie czasu sprzedawców i firmowych pieniędzy, lepiej zmienić jednostkę. Ale jakby zmienili to co byś zrobił z nickiem ? lepiej go zmień bo brzmi jak „jej były pies na 2 łapkach”, czyli żałośnie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Były pracownik Elki :)
@Psycholog

;D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Były pracownik Elki :)

A na koniec dzisiejszej wizyty na forum, kolejna garstka ciekawostek nt. tego, jak się pracowało z panem N. w jednym teamie. Jeśli kogoś nie interesują takie informacje, to niech zamknie oczka :) Zacznijmy od początku - po udanej rozmowie z Elą zostałem zaproszony na szkolenie, na którym poznałem N. i resztę osób z grupy, którą szkoliła Marta. W trakcie szkolenia pojawiła się Elka, która dała nam skierowania na badania lekarskie, koniecznie przed podpisaniem umowy o pracę. Pierwszy zonk pana N. - przyszedł do LuxMedu ze złą karteczką, która jego zdaniem "była skierowaniem na badania" ;) Wykłócał się na recepcji z bogu ducha winną recepcjonistką (która miała na niego totalnie wywalone), obwiniając ją za swoje gapiostwo. Siedział na du-pie i czekał na kontakt od pani z IMMOQEE, która miała mu jakoś pomóc w tej sprawie i patrzył na mnie, jak krążyłem z jednego gabinetu do drugiego, robiąc swoje badania. Gdy wychodziłem do domu on nadal czekał na odzew w swojej sprawie :D Akcja numer dwa - podpisanie umowy. Nie w siedzibie woltersa (Śródmieście), tylko u pośrednika na Mokotowie. Dojechałem na miejsce, podpisuję papiery i mam gadkę szmatkę z panią pracującą pod tamtym adresem. Powiedziała mi, że pan N. był umówiony wcześniej ode mnie, ale się nie zjawił, bo "on myślał", że chodziło o ulicę Chodkiewicza nie na Mokotowie, lecz w Markach :] Akcja nr. 3 - szkolenie praktyczne w dziale szkoleń (ten w którym dziewczyny tłumaczą Klientom, jak poruszać się po systemie). Przeprowadzała je z nami ta sama dziewczyna. Gdy przyszła moja kolej usłyszałem, że znoszę to lepiej niż poprzedni koleś. Gdy zapytałem, co miała na myśli, powiedziała, że owszem, popełniam błędy, ale reaguję na nie w normalny sposób, a nie podryguję co chwilę "KU*WA!!!". Kolejną wpadką było przeklinanie, wcale nie używane na tle nerwowym, tylko po to, by zaleźć za skórę osobom pracującym obok. Jak wytłumaczyć się klientowi na słuchawce, który słyszy, że kolega z boksu obok klnie jak szewc, bo klient go olał albo okazało się, że księgowa zgodziła się na zakup produktu lecz wcześniej nie spytała swojego przełożonego o zdanie w tym temacie? :) Gdy rzucał mięsem nawet wtedy, gdy ludzie wychodzili do domów, Elka wkroczyła do akcji. Zjechała go przy samym teamie i użyła słusznego argumentu, że koleś wyrażał się niestosownie do otaczającego go towarzystwa (99% teamu stanowiły kobiety) i zapowiedziała, że zrobi mu "swear jar" i będzie go naliczać za każde przekleństwo. Trzeba było wtedy widzieć jego przerażoną minę ;] To, jak się zachowywał na okresie wypowiedzenia (które odbywaliśmy w siedzibie firmy IMMOQEE) już opisałem, poza jedną informacją. Spóźnił się pierwszego dnia, bo znowu pojechał do Marek ;D Jednak wisienką na torcie było jego zachowanie w dniu, w którym odbył rozmowę kwalifikacyjną z osobą z IMMOQEE. Gdy pod koniec dnia zaproponował, że zostanie nieco dłużej, na uprzejme pytanie przełożonej, niby dlaczego miałby to robić, odpowiedział zaczepnym tonem "bo mam taki kaprys!!!" Dzień później kierowniczka miała mini przyjęcie urodzinowe, na której N. popłynął kawałami, które znalazł w czeluściach internetów. Siedział z telefonem w łapie i przy obcych ludziach cytował teksty, które bawiły tylko jego. Na początku ludzie mieli bekę, która skończyła się tak szybko, jak towarzystwo zorientowało się, że N. próbował być "zabawny". Jeden z kawałów był tak chamskim sucharem, że dosłownie zamknął nim imprezę :D Na drugi dzień dowiedział się z podsłuchanej rozmowy, że proces rekrutacji do IMMOQEE jest dwu etapowy. Korzystając z faktu, że siedzieliśmy przy jednym wielkim biurku z osobą, która go rekrutowała, zapytał kiedy on zostanie zaproszony na drugą rozmowę. Gdy usłyszał odpowiedź "nie będziemy się więcej kontaktować" zamknął pysk. I tyle w temacie :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Były pracownik Elki:)

Na początku szkolenia przekazano nam złotą myśl "wychodź poza schematy, by osiągnąć efekty". Cenna rada dla sprzedawców. Później, mieliśmy zajęcia z tzw. typów osobowości. Klasycznie - osoby dominujące, przywódcze, urodzeni liderzy itd., to typ "czerwony", osoby z umiarkowanym podejściem do pracowników i obowiązków to typ "żółty" itd., itd.,. Po wstępnym zapoznaniu się z materiałami dowiedzieliśmy się, w jaki sposób należy ocenić "typ klienta" by później dopasować do niego swój styl, co skończy się zrealizowaną sprzedażą. Wiecie, chodziło o to, by klienta nieśmiałego onieśmielić, agresywnemu ulec itp. Wszystko fajnie wyglądało na slajdach, ale gdy doszło do praktyki (ćwiczenia w parach, która ćwiczyła rozmowę danego typu klienta i sprzedawcy, na oczach całej grupy) to wszystko rozbiło się o rzeczywistość. Kolejni sprzedawcy nie kończyli zadania, trzymając się zasad wyniesionych ze szkolenia. Mnie trafił się kolega, który nie posiadał się z radości z faktu, iż będzie klientem "czerwonym". Pocieszał mnie, że nie będzie mi robił wstydu przy ludziach, ale żebym nie liczył na taryfę ulgową :D Sęk w tym, że kolega nie wiedział, że miałem doświadczenie sprzedażowe jeszcze przed woltersem, w którym poznałem aż za dobrze, co oznacza "czerwony styl". Gdy nadeszła nasza kolej, przez pierwsze kilkanaście sekund trzymałem się wyznaczonego scenariusza rozmowy (zadanie było na czas), a gdy widziałem, że to nie zda egzaminu, przeszedłem do kontrataku. Dopasowałem styl swoich tekstów do poziomu klienta i gdy ten pytał mnie np. "długo mi jeszcze będzie pan tak opowiadał o tych swoich produktach?" odpowiadałem "jeśli ciągle będzie mi pan przerywać - to tak". Efekt? Jako jedyny z całej grupy, w przeciągu paru minut zrobiłem sprzedaż. Spociłem się z emocji, kolega będący ze mną w parze spojrzał na mnie na zasadzie "stary, co się właściwie stało?" (podczas odgrywania scenki pary siedziały plecami do siebie, by nie widzieć się wzajemnie, zupełnie jak w pracy na słuchawce :D:D:D) a grupa podjarała się widowiskiem. Szkoleniowiec był niezadowolony, chociaż okazał to w kulturalny sposób. Pogratulował mi wyniku i od razu dodał, że nie osiągnąłem go zalecanym z góry sposobem. Nie byłbym sobą, gdybym wtedy nie przypomniał Pawłowi, że na samym początku mówił nam, że mieliśmy wychodzić poza schematy, jeśli liczymy na efekty ;]

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Szkoleniowiec

Ktoś napisał , że firma inwestowała w jego szkolenia (również certyfikowane). To dotyczy wyłącznie kierownictwa, w których inwestuje się niewspółmiernie. W robotnika w tej firmie nikt nie inwestuje zakładając rotacje, więc po co inwestować jak i tak się go zwolni. Nowy ma kilka dni szkolenia, potem do pracy ma go niby wprowadzać kierownik, który nie wie jak to się robi dlatego deleguje zadania na innych robotników. Ci muszą robić swoje czyli wynik i jeszcze zająć się nowym. I szluz. Dalsze rzadkie szkolenia w systemie on-line odbywają się w długiej wąskiej sali. Na boczną ścianę rzucany jest mały obraz z rzutnika, ludzie siedzą w kilku rzędach i patrzą na ścianę pod kątem 45 st. lub mniejszym , czyli niewiele co widzą. Przyniesione przez sv na ostatnią chwilę głośniki najczęściej nie działają i zawsze można usłyszeć to samo zdziwienie ooooŁ! nie działają. Coś można usłyszeć dopiero po 15 minutach , niesłyszany początek szkolenia przepada bo powrót do początku byłby stratą czasu. Szkolenie przerywane jest przed końcem ponieważ dalsze słuchanie jest też stratą czasu. Najważniejsze , że kier odfajkuje sobie: robotniki miały szkolenie. I szluz. Za to kier ma często szkolenia, które trwają cały dzień dzień. Czego ich tam uczą ? pewnie jak wywierać presję na robotnikach i wzbudzać w nich strach. Oczywiście czy kier jest tego dnia na sali czy nie, jest bez znaczenia, bo czy jest czy nie ma, to tak jakby ich nie było.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Były pracownik Elki:)
@Szkoleniowiec

Jeśli chodzi o szkolenia to pamiętam dwu dniowy kurs, na którym Aga błysnęła tak, że nie mogła bardziej. Mieliśmy zadanie, które miało usprawnić pracę w grupie - każdy z nas dostał plastikowy element o wymyślnych kształtach i w różnych kolorach. Zadanie polegało na tym, że wszystkie elementy były pogrupowane tak, że dany kolor i kształt miały po trzy sztuki. Jedna z grup miała tylko dwa i właśnie tę grupę należało ustalić. Powiecie, proste jak diabli, ale jest haczyk. Robiliśmy to z opaskami na oczach :) Jak poszło z realizacją zadania? Grupa, w której była Ela poradziła sobie z tym błyskawicznie. Po prostu szefowa strzeliła batem (bo niezaliczone zadanie na oczach szkoleniowca to jak ujma na honorze każdego kierownika! ;]) i zarządziła, by każdy po kolei opisał element oraz podał jego kolor (tę informację mieliśmy przekazaną przez pana, który prowadził szkolenie). W minutę osiem zadanie zostało zaliczone. Oczywiście wszyscy fajnie się przy tym bawili, nieprawdaż? A w drugiej grupie (pod kierownictwem Agi i Pawła) zrobił się dosłowny kocioł. Każdy się darł, pytał milion razy o swój kolor, starał się znaleźć osobę "do pary" która miałaby przedmiot w takim samym kształcie co ona, ale kulminacyjnym momentem była chwila, w której Aga chwyciła za długopis i wydarła się, że "ona to wszystko będzie notować!!!". Zaczęła bazgrać po ciemku kto ma jaki przedmiot i w jakim kolorze, a gdy zdążyła zapomnieć, co zdążyła już zapisać, elokwentnie spytała szkoleniowca, czy będzie mogła to przeczytać? Wszyscy pokładaliśmy się ze śmiechu, gdy uzyskała negatywną odpowiedź.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Weronika
Inne

@R2 ja tylko namawiam do rozmawiania na tematy główne - te, dla których forum jest założone. A jak wiemy, są to właśnie warunki zatrudnienia, pracy i opinie o pracodawcy.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pracujacy

Pracuję w Wolters Kluwer i jak czytam te wypociny na forum to jestem wściekły. Ludzie myślcie co wy robicie?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
jabadooo
@Pracujacy

Uściślijmy, gdzie pracujesz? Bo można być w marketingu, w sprzedaży i w innych oddziałach firmy?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Mega
@Pracujacy

Tak, piszemy o tym jak tu jest z punktu widzenia osób pracujących bezpośrednio w sprzedaży. A wypociny to codziennie prezentują kierownicy.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Weronika
Inne

@Marcin, sprawy osobiste pracowników Wolters Kluwer Polska Sp z o.o. nie powinny być na forum poruszane. Bardziej innych interesuje aktualny socjal jaki firma oferuje, nie poparte faktami spekulacje natomiast naprawdę nie powinny być tematem dyskusji.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
he, he, he
@Weronika

he, he, he

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
R2
@Weronika

Jeżeli masz silną potrzebę bycia prowadzącym, moderatorem, to załóż sobie bloga np. Kuchnia regionalna i tam będziesz mogła określić wątki np. naleśniki, stampott, rookworst, zupa grochowa. Licencja poetycka.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Mega
@Weronika

Ściągnięcie do firmy pracownika byłego podwładnego z poprzedniej firmy przez kierownika nie jest sprawą prywatną. Mylisz pojęcia.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Marcin

Ściągnięty przez EB "przyjaciel" był również jej podwładnym w poprzedniej firmie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Szukającypracy

Szukam pracy i nie znalazłem nic dla siebie. Poczytałem natomiast opinie na tym wątku i jestem zniesmaczony. W miejsce rozsądnych i merytorycznych opinii o Wolters Kluwer Polska piszecie jakieś bzdury. Po co to robić? Jak ktoś nowy może ocenić firmę?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kopernik

Która sekcja jest lepsza Archeo, czy Genetix?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Robo

Moim zdaniem :nie. Uzasadnię: każdy chce brać kasę i ci co ją wyrabiają na dole i ci co rządzą. Dla wszystkich nie wystarczy. Więc zgarniają ją ci co rządzą, a jak ktoś zostanie już kier to zaczyna wywierać represje metodami, które zostały opisane i tak tutaj się dzieje. Represja ma dać efekt, że robotnik musi całkowicie oduczyć sie dopominania o swoje. Dopominasz się to dostaniesz plan naprawczy i do kogo pójdziesz na skargę ??? Awansów praktycznie nie ma.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
TerazJa
@Robo

W uzupełnieniu wpisu w temacie możliwości awansu. W WK istnieje oficjalna zasada „poleć przyjaciela” polega na tym, że można polecić znajomego z poza firmy. Zgłaszający dostaje za to niezłe pieniądze prawie pensje. W ten sposób kierownicy mogą ściągnąć do firmy swoich ludzi i nie nazywa się to nepotyzmem. EB ściągnęła syna czyniąc go sv i nim zarządza ;) oraz „przyjaciela” czyniąc go też swoim podwładnym, dlatego z pracy wyfruneła sv, która musiała mu zrobić miejsce. Szansa awansu pracownika jest nikła.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna

Zostaw merytoryczną opinię o Wolters Kluwer Polska Sp z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Wolters Kluwer Polska Sp z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Wolters Kluwer Polska Sp z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Wolters Kluwer Polska Sp z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Wolters Kluwer Polska Sp z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Wolters Kluwer Polska Sp z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Wolters Kluwer Polska Sp z o.o.
1.7/5 Na podstawie 124 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Przyokopowa 33
    01-208 Warszawa
  • NIP: 5830018931 KRS: 0000441434
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Wolters Kluwer Polska Sp z o.o.
Przejdź do nowych opinii