Problemy pojawiły się już na etapie pierwszej rozmowy rekrutacyjnej, półtorej godziny rozmowy o niczym. Powtarzanie ze praca będzie polegała na wpisywaniu danych do komputera (te same informacje widniały w samym ogłoszeniu, po co po raz kolejny je omawiać). Podczas samej rozmowy podejście jak by rozmawiało się z idiota, tłumaczenie podstawowych zagadnień jak w stosunku do osób z brakami na poziomie szkoły podstawowej, marnowanie czasu! Ale przebrnąłem/am przez to, umówiliśmy się na dzień „testowy”, miałem/am wykonać kilka zadań którymi zajmował/a bym się podczas pracy, zadania wykonane, czekam na kontakt. Telefon i 18 minutowa rozmowa o niczym, o tym jak to wszyscy byli zadowoleni z tego i tego, ale my jesteśmy na nie. Ponowne moje zirytowanie, nie można było powiedzieć „dziękujemy za udział w procesie, nie jesteśmy zainteresowani”?. 18 minut pieprzenia o niczym przez flegmatycznego człowieka, który nie ma pojęcia o rozmowie z ludźmi i tylko marnuje ich czas.
A wystarczy dobrze robić swoje i mieć chęci do pracy bo firma jest dobra ale wymagająca.
Firma nie jest dobra bo dba tylko o siebie a nie o swoich pracowników. Smk daje śmieciowe umowy za śmieciowe pieniądze i wymaga poświęcenia od pracowników ponad normy.
Z racji że widziałem iż firma poszukuje nowych pracowników i nie miałem dzielić się moją opinią to dla spokoju ducha wole ostrzec osoby które wnioskują po ogłoszeniu że to praca idealna. Powiem tak: Jak będziesz charować jak wół po kilkanaście godzin dziennie przez cały miesiąc to zarobisz (o ile jesteś studentem bo z tego co mi wiadomo ich stawka wynosi 22 zł netto, a osób bez statusu studenta 22 brutto), atmosfera w pracy słaba (o ile chodzi o prace w pekao), generalnie warunki zatrudnienia bardzo słabe (umowa zlecenie którą musisz podpisywać co miesiąc w siedzibie firmy) i co najważniejsze nie jest stabilne bo w każdej chwili mogą ci powiedzieć że pracy nie ma więc na miejscu osób zaintersowanych współpracy z tą firmą to z całego serca odradzam. Dla waszego dobra. I chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące pracy w tej firmie jeśli chodzi o prace na zleceniu dla banku Pekao bo innych projektów w tej firmie nie znam i nie miałem z nimi do czynienia. :)
Jesteś byłym pracownikiem tej firmy? Czytając Twój komentarz nasuwa mi się kilka pytań, które mogą być pomocne dla osób, które ewentualnie - tak jak ja - myślały o zatrudnieniu tam. Czy pracodawca informuje przed podpisaniem pierwszej umowy o tym, że co miesiąc będzie trzeba podpisywać nową umowę, akcentując, że w każdej chwili mogą Cię zwolnić? Czy człowiek jest tego wszystkiego nieświadomy? To ważne, bo to oznacza czy pracodawca poważnie traktuje kandydatów i pracowników.
1. Tak, pracowałem tam prawie dwa lata na projekcie w Pekao. 2. Informuje o tym dopiero przed faktem dokonanym czyli przed końcem miesiąca, że zaprasza do firmy na podpisanie nowej umowy albo jednak nie podpisujemy nowej umowy. Mnie i mojego kolegę zapewniała, że wszystko idzie ku dobrej drodze i będziemy podpisywać nową umowę gdy nagle okazało się dwa dni przed końcem miesiąca, że nie starczy godzin na projekcie dla nas i nie możemy podpisać nowej umowy. Zostaliśmy kopnięci w przysłowiowe cztery litery.
czy ze względu na brak podpisania nowej umowy w sumie z ich winy bo informowali ze jednak przeciez podpisza dostaliscie jakaś odprawę, cokolwiek by nie zostać bez kasy na lodzie, może jakaś propozycję innej pracy ?
Potraktowanie mnie i mojego kolegi przez firmę woła o pomstę do nieba. Firma wygrała przetarg w banku Pekao kosztem pensji swoich pracowników. (usunięte przez administratora)liczyła na to, że nie będzie problemu aby nas zastąpić jakimiś studentami bo tak naprawdę nie wiedziała jak naprawdę ważną rolę odgrywaliśmy w zespole drugiej linii (usunięte przez administratora)Z całego serca odradzam współpracy z tą firmą bo wpadniecie w jedno wielkie (usunięte przez administratora) które nie gwarantuje w żadnym stopniu stabilnego zatrudnienia. Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości to proszę śmiało pytać. Chętnie odpowiem na każde pytanie ????
Programista PLC, HMI, SCADA
Z racji że pracowałem tam prawie dwa lata i z tego co wiem projekt w banku Pekao ma być nadal realizowany opowiem pokrótce jak wygląda tam praca aby ktoś przypadkiem nie żałował później swojej decyzji o zatrudnieniu się tutaj. Więc zacznę od początku mojej przygody w smk. Zatrudnienie w firmie na zasadzie umowy zlecenia na miesiąc. Stawka 18 zł netto/h. Z racji że to był początek lockdown’u i były duże problemy z zatrudnieniem na te niepewne czasy uznałem, że to dość dobra stawka. Nasza współpraca zaczęła się od zlecenia dotyczącego przygotowania sprzętu dla pracowników banku (tablety, laptopy, komputery stacjonarne). Praca była na coś około na miesiąc. Na całe szczęście jakoś się to potoczyło, że w banku przydawaliśmy się do jakiś innych rzeczy, pokazywali nam co mamy robić i stałem się częścią zespołu, a nawet dostałem część etatu w banku co było dobrym prognostykiem na przyszłość. Po paru miesiącach udało się uzyskać podwyżkę 20 zł netto/h tak jak mieli wszyscy pracownicy bo pracowali tam jeszcze wcześniej na zleceniu co było dla mnie zrozumiałe. Następnie każda próba podęcia rozmowy (usunięte przez administratora) na temat podwyżki kończyła się na słowach: „Przecież dobrze zarabiacie” nawet przy ogólnej ocenie pracowników przez bank gdzie (usunięte przez administratora)dzwoniła bezpośrednio z gratulacjami i przy pytaniu „To może jakaś nagroda za dobre sprawowanie?” odpowiedziała „No tak, umowa na miesiąc”. Skończyło się na tym, że między dwoma firmami był przetarg, który wygrał smk lecz poskutkowało to tym, że od sierpnia stawka wynosiłaby 22 zł brutto/h czyli w przeliczeniu na netto jakieś 16 zł z groszami. Więc podsumowując; Praca niepewna. Przez pewien czas możesz słyszeć, że wszystko jest okej aż nagle co miesiąc będziesz się zastawiać czy będziesz miał jak opłacić mieszkanie w przyszłym miesiącu bo (usunięte przez administratora)daje znać pod koniec miesiąca, że przedłużamy umowę zlecenie na kolejny miesiąc. Tak naprawdę musisz tam pracować przez cały miesiąc aby zarobić normalne pieniądze, a jeżeli planujesz urlop w którymś miesiącu to albo będziesz odkładać albo przecharujesz miesiąc wcześniej po 12 godzin dziennie aby mieć na życie i na wakacje bo skoro nie pracujesz to nie zarabiasz. Były momenty, że musiałem przyjść chory do pracy bo przecież muszę zarobić na życie i mimo możliwości pracy zdalnej kierownik zespołu później dogłębnie analizował co zrobiłeś kiedy byłeś na zdalnym (kolega który zachorował na covid i pracował zdalnie nie otrzymał podpisu od kierownika kiedy był na zdalnym bo według niego nic nie robił). Dwóch kolegów pożegnało się z pracą tydzień przed końcem miesiąca bo dowiedzieli się, że nie starczy dla nich godzin w projekcie więc dwóch mogło zostać, a dwóch musiało odejść przy zapewnieniach dwa tygodnie przed, że praca będzie i wszystko idzie ku dobrej drodze. Na umowę o pracę raczej nie masz co liczyć chyba, że jest to zależne od projektu ale generalnie firma żeruje na wszystkim jak może bo przez rok zabierali mi pensje z etatu w pekao tłumacząc się, że chodzi o szacunek do pracownika i z tego co się dowiedziałem to nie wynikało z żadnych zapisów w umowie bo żadnej zgody na to nie podpisywałem tylko (usunięte przez administratora)wyliczyła ile wynosi nasza pensja netto i odliczała te pieniądze z naszej wypłaty. Na plus niezbyt wymagająca praca. Ludzie w zespole są w porządku ale przygotuj się, że będziesz tam traktowany bardziej jako popychadło to znaczy „tu przynieś, tu zapakuj, tu wyrzuć”. Wypłaty zazwyczaj na czas. Na początku były jakieś problemy ale finalnie całe kwoty wpływały na konto i w sumie to tyle. Praca fajna dla studenta żeby sobie coś dorobić do budżetu na wyjścia alkoholowe ze znajomymi z uczelni ale nie dla ludzi którzy potrzebują stabilizacji w życiu. Pozdrawiam :)
(usunięte przez administratora) Kiedy popełniasz błąd, nie ma konstruktywnej rozmowy co się stało, jak rozwiązać, realizacja w minutę, tylko wpędzanie w poczucie winy i tak z czasem już w tej firmie siedzisz, bo z twojego myślenia wychodzi, że nic więcej nie jesteś wart. (usunięte przez administratora) Potem jest chwila luzu, chwalą Cię -zapominasz. W tej firmie stosuje się praktyki pseudo wielkiej korporacji(usunięte przez administratora) Raczej zatrudniają ludzi, którymi da się sterować. Jeżeli krytyka po Tobie nie spływa jak po kaczce, jeżeli szukasz spokojnej pracy, to nie jest to dla ciebie miejsce. Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć, poznać spoko klientów, masz konkretny cel po co pracujesz, to warto zaryzykować. Firma naprawdę dba o klienta!
Czy długo pracowałeś/aś w firmie? Piszesz bazując na własnych doświadczeniach? Rozumiem, że podejmując się pracy w PPHU SMK Radosław Skiba trzeba być odpornym na stres ale fajnie, że pracując tam można się czegoś nauczyć co na pewno zaprocentuje w przyszłości.
@IT to kasa porównywalna do pracy w Biedronce?
Dziwna polityka firmy, najpierw pozbyła się swoich pracowników, a dopiero potem wypowiedziała swoim klientom umowy. Jako klient przypuszczam upadłość firmy, ale nie ma z kim porozmawiać, bo nikt nie odbiera telefonów.
Pracowłem tam przez pół roku. Mydlenie oczu i opowiadanie jak w kolejnych miesiącach będzie lepiej. Szef wyciska ile się da. Atmosfera słaba. Wyścig szczurów. Chyba lepiej iść do biedronki za taką kasę.
Witam, W SMK pracuje około 0,5 roku zdecydowanie nie polecam tego pracodawcy. Zajmuje się handlem, pomimo atmosfery panującej w pracy stawki i co miesięczne podwyżki motywujące (które szef obiecywał przy rozmowie kwalifikacyjnej nie występują ) zarabiam ledwo 2000zl netto gdzie w konkurencyjnej firmie proponowali 2850 netto, jednak dobra "gadka" szefa w trakcie rozmowy wygrała. Ogólnie pracodawca wciska wszystkim kit dużo osób z tej firmy szuka nowej pracy. Pozdrawiam
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej prowadzonej przez właściciela, który kłamał że jest szeregowym pracownikiem HR. Rozmowa trwała 2h, a to dopiero początek czterostopniowej rekrutacji. Po prostu padaka i strata czasu. Parodia. Szczerze odradzam.
To chyba dobrze, że właściciel sam się angażuje - tak powinno być - realizował swoją rolę. Nie frustruj się.
Jeśli ktoś nie pracował w firmie to zupełnie nie rozumiem dlaczego pisze tu opinię!!!
W pełni się z Tobą zgadzam. Tego typu strony "z opiniami" dla wielu stanowią miejsce dla wylewania swoich frustracji i dawania upustu negatywnemu stosunkowi do świata. Miejsce dla pyskówek. Ja o firmie słyszałem pozytywne opinie. Kochani - zacznijmy żyć czymś pozytywnym a nie trawiącą nas od wewnątrz żółcią.
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje pracowników?
nie polecam,firma dno, na rozmowie mydlenie oczu ze oni nie potrzebuja pracownika i opowiadanie bajek ze to oni wyznaczaja trendy w technologi! buahahahaha porazka! gorszych bajek niz u nich na rozmowie nie slyszalem, nie warto nawet marnowac czasu u nich na rozmowie bo to rozmowa nazwac nie mozna tylko opowiadaniem bajek ale dla pewnosci idz i sam sie przekonaj
Tragedia. Nie polecam pracy u nich. Jak to handlowcy mało wiedzy o sprzęcie, który sprzedają a nowych traktują jak wroga bo każdy może każdego wygryźć. Pani szefowa wygląda na osobę, która nie wie czym handluje jej firma. Wygląda jakby przypadkiem się tam znalazła. Totalna amatorka.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PPHU SMK Radosław Skiba?
Zobacz opinie na temat firmy PPHU SMK Radosław Skiba tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PPHU SMK Radosław Skiba?
Kandydaci do pracy w PPHU SMK Radosław Skiba napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
