Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z KAUFLAND SOLSKIEGO? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Bardzo brzydkie zachowanie pana z ochrony ,wszystkich traktuje jak potencjalnego złodzieja,przekracza swoje kompetencje wszystkich ,mierzy jedną miarką.. Nie jestem jedyną osobą która ma takie spostrzeżenia ,ale nie każdy ma odwagę i czas aby do Was pisać
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z KAUFLAND SOLSKIEGO? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Pani w rudych włosach pracująca na kasie traktuje klientów jak zło konieczne, mimo ze przed południem nie ma ich w sklepie zbyt wielu. Niestety musi wziąć się do pracy i przerwać stanie i przyglądanie się, co praktykuje przez większość czasu. Osobom odpowiedzialnym za tą sieć sklepu proponuję zainwestować wyłącznie w kasy samoobsługowe, bez marnowania budżetu na pensje dla takich pracowników, bo powoduje to utratę klientów, niestety.
Dyrektor nie miły pracownik strefy zewnętrznej ublizajacy klientom poprostu skandal
Kaufland to historia ile osób się tam przewinęło tego człowiek nie spamięta. Niestety dziś dyrekcja awanse daje bardzo słabym pracownikom bo ci doświadczeni i wieloletni albo odchodzą do innej pracy, albo morale pracy spadło, że przychodzą bo przychodzą. Nie wiem czym dyrektor się sugeruje przy awansowaniu jedna stała to jest ta, że wszyscy którzy awansują to jako zwykli pracownicy bardzo często chodzili na chorobowe widać takich ludzi mu potrzeba.
Jestem klientem tego sklepu od początku i zawsze byłem zadowolony, ale od dłuższego czasu niechętnie podchodzę do kasy w porze wieczornej pani ktora też jest tam od początku (tak mi się wydaje) bardzo zmieniła stosunek do klientów jest bardzo opryskliwa i nieprzyjemna. Często wygłasza komunikat juz ok godziny 21:30-21:40zeby udać się do kas bo zostaną automatycznie zamknięte. W bardzo glosny krzykliwy sposób. Nieładnie.
Pracownikom kas chyba praca w życiu przeszkadza. Godzina 21:30 przy kasie samoobsługowej pojawia się komunikat ,proszę obsługę o pomoc a tu widzę przewracanie oczami u pani blondynki w okularach i wielki problem bo musi podejsc. Następna sytuacja (zaznaczam że to trzy lub cztery dni pod rząd) godzina 21:45 również podobnie pani z wielką łaska podchodzi zeby zatwierdzić a za plecami slysze jak druga pani mowi do klienta ze ona zawsze ma z nim problem bo na sam koniec przychodzi. Uważam że trzeba zmienić obsadę bo jak dla mnie godzina 21:45 to nie jest ostatni moment a my klienci tez pracujemy i niekiedy to jest właśnie ten moment by kupic to czego bardzo potrzebujemy.
Uwielbiam robić tu zakupy, szczególnie na stoisku mięsnym bardzo fachowa obsługa, personel uśmiechnięty zawsze dobrze doradzi.Polecam wszystkim ten sklep
Zgadzam się w 100% nie zamienię tego sklepu na żaden inny. Obsługa na stoisku mięsnym.. super zawsze wychodze zadowolona. Polecam
Aniu czy wszystko z głową ok? pod twoimi rządami sklep wygląda jak pobojowisko, zero normalnych przecen jak kiedyś, stare mięso do lady i mówisz, że jest fajnie??? No ale widać, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Personel uśmiechnięty ha ha ha dobry kawał, ludzie mają dość tej roboty za te grosze i jeśli tylko coś znajdą to zaraz uciekają albo idą na chorobowe z byle okazji ale nie będę tego tłumaczyć bo sama tak robiłaś i dobrze o tym wiesz.
Ania ty sama zadajesz sobie pytanie i na nie odpowiadasz pod innym nickiem. Kiedyś było zarządzanie przez osoby doświadczone a nie tak jak to teraz Ty robisz. Parę lat temu Kaufland miał super dział mięsny nie to co teraz. Nie porównujmy szamba do perfumerii.
(usunięte przez administratora)
Żaden tam pracownik jest traktowany jak zło konieczne a nie jak ważne ogniwo w łańcuchu firmy. No ale czemu się dziwić kiedy kierownikami zostają nie osoby z wieloletnim doświadczeniem, tylko które mają dobre kontakty z dyrekcją na stopie prywatnej. Trzeba umieć oddzielić życie prywatne od pracy - kierownictwo Kaufland Solskiego tego niestety nie potrafi. Układ, układy, Układziki
Bardzo niemiła obsługa na stoisku mięsnym, pracownicy Kauflandu obsługiwani poza kolejnością bez słowa wytłumaczenia wręcz z oburzeniem na zwrócenie uwagi. Chyba już czas wymienić obsługę z innym sklepem, bo te ekspedientki, które sa od lat za bezpiecznie tu się czują i traktują klientów jak zło konieczne. To jest mój sklep osiedlowy, i do tej pory robiłam tu zakupy codziennie, ale więcej nie mam ochoty. Wolę nadrobic drogi, ale póki ta obsługa będzie nie będę tam robić zakupów i innym też będę odradzać. Skutecznie. Mam zamiar nagłosnić sprawe w prasie, żeby więcej osób zrezygnowało z tego sklepu
Pracownicy w trakcie pracy są obsługiwani poza kolejnością. To chyba nie jest nic nadzwyczajnego? A Pan z grzeczności powinien przepuścić w kolejce,żeby sobie pracownik kupił 2 czy 3 plasterki wędliny lub sera do bułki na przerwę. Wstyd!!!
Też tak uważam, jak stoję w kolejce 5 minut to postoję i 6, co za problem? Ludzie zrobili się strasznie roszczeniowi, zero empatii i zrozumienia.
Najlepsza jest pani Marzenka taka grubsza w okularach często siedzi na kasie.Jej zachowanie pozostaje wiele do życzenia bardzo niemiła kobieta siedzi na tej kasie jakby tam siedziała za karę
Mi się podoba pani Karolina z działu mięsnego tylko szkoda że ona tego nie widzi ????jeśli czyta niech się odezwie
Jaka pensja na początek dla kasjera?
Jaka umowa obowiązuje w KAUFLAND SOLSKIEGO podczas okresu próbnego?
Umowa jest o pracę. Żadne zleceniówki ani nic z tych rzeczy.
Czy KAUFLAND SOLSKIEGO zatrudnia studentów?
lepiej znaleźć sobie inną pracę wykorzystują wszystkich i mało płacą będziesz robić jak wół i guzik z tego dostaniesz.
Nie jesteś tu pierwszą osobą, która odradzałaby pracę w bydgoskim KAUFLANDZIE. Kwestia wysokości zarobków jest indywidualna, więc może niektórzy będą chcieli się tam zatrudnić. A przyjmują tam na część etatu?
Sytuacja miała miejsce prawie 4 lata temu ale dopiero teraz odważę się o niej napisać. Idąc do pracy spotkałam pracownika Kauflanda przy ul. Solskiego 5, którego widuje w tym markecie do dzisiaj. Nie kojarzyłam go wcześniej, jednak od tamtego dnia od razu rzuca mi się w oczy. Wyszedł zza rogu ulicy i widząc mnie rzucił tekstem "ej mała zrób mi l**a". Niższy facet, łysiejący, w okularach i z nadwagą. Radzę omijać szerokim łukiem zboczenca.
Problem w tym, że widzę go codziennie, ciężko nie wiedzieć o kogo chodzi, bo nie ma tam wielu pracowników płci męskiej. Może próbujesz go bronić, bo widzę, że dla współpracownic stara się być bardzo miły.
Może słyszał ktoś czy firma rekrutuje aktualnie?
Personel zostawia dużo do życzenia dziś zostałam wymiana pytając o dostępność produktu, mało tego zostało to jeszcze głośno komentowanie. Kompletny brak kultury nie polecam tego sklepu.
Niech ktoś powie pani o ciemnej karnacji i czarnych włosach, żeby wzięła się za krojenie szynki, a nie na rozmowach z koleżankami gdy kolejka sięga aż po dżemy
A może ktoś podpowie jaka atmosfera i jakie zarobki? Warto starać się o pracę?
Witam bardzo często robię zakupy w sklepie Kaufland ul Solskiego zwłaszcza na dziale mięsnym .Wędliny i mięso świeże panie bardzo miłe kompetentne uśmiechnięte chętnie doradzą niezdecydowanemu klientowi.Lubię tam kupować i zachęcam znajomych. Pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w KAUFLAND SOLSKIEGO?
Zobacz opinie na temat firmy KAUFLAND SOLSKIEGO tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w KAUFLAND SOLSKIEGO?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!