4 miesiac a pracy dalej nie ma. Dużo obiecanek i marnotractwa czasu na wideokonferencje i wypelnianie durnych testów. Wciskali kit, że praca bedzie do 2 miesiecy. Nie polecam tej agencji na dzien dzisiejszy. Nie wymagam jakis rarytasow bo wiem ze wszystko trzeba samemu sobie zaplanowac ale ze nie potrzebuja silej roboczy jest po prostu smieszne. Pewnie szybciej bym znalazl prace gdybym wyjechal na czarno. Najsmieszniejsze ze dalej rekrutuja bo pewnie kase na tym bija. Jedna wielka porazka.
Siema all. Moze mi ktoś pomoc ? Dostałem propozycje roboty w Monsoon w Wellingborough na magazynie. Oczywiście prze na początek przez Transline? Ktoś się tam wybiera lub pracuje już? Ciekaw jestem jakie tam realia na miejscu bo wiadomo cały ten rekruter może słodzić.
Ty robotnica, dlaczego ma być śmiesznym fakt gdy ktoś narzeka na fatalne warunki mieszkaniowe oferowane przez osoby współpracujące z agencją? i czy myslisz ze ktoś kto nigdy nie był w danym kraju moze sobie ot tak bez problemu samemu ogarnąć odpowiednie mieszkanie?
Hmmmm ja tam nie narzekałam pracując przez tą agencję w Anglii. Terminowe wypłaty bez ściemniania i oszukiwania, praca na magazynie bezstresowa z fajną ekipą i super menagerem. Sorka ale jeżeli wyjeżdżam zagranicę to sama sobie załatwiam zakwaterowanie a nie liczę, że ktoś to za mnie zrobi bo wiadomo, że wtedy nie można się spodziewać standardów hotelowych. W przeciwnym razie nie narzekajcie że jest źle bo to śmieszne..... Sami zadbajcie o swoje lokum i godne warunki a nie liczcie na mannę z nieba.
Brak zarzutow, videokonferencja, wszystko klarownie wyjasnione.
brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Witam. Ktoś wyjeżdża do Bristolu na order pick w połowie maja? Dostałem propozycje pracy tam ale jeszcze się wacham. Szukał bym jakiegoś pokoju jak ktoś wie lub może wynająć , bo przez estate agency to droga zabawa na początek.
Witam, pracowałam przez tą agencję tutaj w Polsce w okolicach Warszawy.. zapowiadało się pięknie :) któregoś tam dnia zadzwoniła do mnie Pani z propozycją pracy i umówiliśmy się na spotkanie rekrutacyjne.. już na wstępie mi się to nie podobało.. ta agencja nie ma swojej siedziby w okolicach Warszawy więc spotkanie rekrutacyjne było w UP, kolejne w innej siedzibie agencji.. nie podobało mi się to ponieważ w razie jakichkolwiek problemów nie było ich pod ręką np żeby wejść do biura i wyjaśnić pewne kwestie.. Umówiliśmy się słownie że pracę zaczynamy po badaniach lekarskich, umowa podpisana ale na PÓŁ ETATU a nie jak była rozmowa przez telefon na pełen etat. Pan z Agencji nie wziął żadnych naszych danych przy podpisywaniu umów.. zero.. żadnych adresów zamieszkania, numerów konta.. wszystko trzeba było samemu napisać mailowo.. byłam przymuszona do pracy więc zgodziłam się na to pół etatu.. praca była w porządku, w miarę pieniądze.. ale kolejne schody pojawiły się przy wypłacie.. kierowniczka zapewniała o 50% dodatku za nadgodziny a agencja tego nie wypłacała.. płaciła normalną stawkę godzinową, co jest oszustwem.. wyjaśniałam to z firmą,ale oni twierdzili że wypłacili normalnie nadgodziny z dodatkiem 50%.. więc albo agencja sobie to ładnie mówiąc "zabrała" albo firma robiła w bambuko. Od tamtej pory nie zostawałam po nadgodzinach.. Oczywiście zdarzało się tak że jestem już pod firmą (dojeżdżałam 70 km) i dostawałam smsa że dzisiaj mam wolne.. Szlak trafiał, mimo to szłam do pracy i mówiłam kierownikowi że nie będę sie teraz wracać. Zdarzało się tak że zmiany w ciągu tygodnia zmieniały mi się częściej niż zmienia się skarpetki (kilka razy w ciągu dnia).. raz dostaje smsa że jutro na 8 .. potem jednak żę na 10 aż w końcu dzwoni telefon że na 14.. a na kolejny dzień na 6.. bo jakiś błąd w systemie.. na ostatniej wypłacie też oszukali, mieli wypłacić za urlop za który nie dostałam nawet grosza.. nie wrócę już do takiej agencji gdzie człowieka traktują jak śmiecia.. nie ma opcji.. a wszystkich tutaj ostrzegam.. jeśli decydujecie się na pracę poprzez tą agencję, czytajcie dokładnie umowy, zapisujcie sobie godziny, pilnujcie by agencja dawała Wam paski.. bo oszukiwanie to ich drugie imie
Po 2 tygodniach
Sama organizacja pracy po stronie polskiej jest profesjonalna, ale jak już się przyleci do UK to nie jest tak różowo. Miałem pracować w Argosie w Magna park. Zakwaterowanie, ktore zalatwiaja to tak na prawde tylko nr telefonu do ruska. Z ruskiem ugadujesz kiedy przyjezdzasz i skad ma cie odebrac. Standard był nieciekawy, chociaz blisko centrum. 7 osób, jedna mała kuchnia, 2 lazienki. Skromne wyposazenie itp. Jest to lewa organizacja, zadnej umowy za mieszkanie nie dostajesz. Kilka razy komornik chcial wejsc na chate, bo jacys poprzedni mieskzancy mieli dlugi czy cos. Koordynator pomocny na poczatku, ale przestaje odbierac telefon jak sie ma z czyms dluzej problem. W dzien przylotu dostalem telefon od niego, ze jednak pracy w Argosie nie ma i bedziemy pracowac w innej firmie, ale zaczynamy tydzien pozniej... Poza tym dojazd tez nieciekawy - prywatna firma, ktora nie jezdzi jesli sie ekipa wam wykruszy, bo im sie nie bedzie oplacalo... Na szczescie w Coventry latwo znalezc prace na miejscu. Mimo to, jesli ogarniacie angielski to sobie poradzicie. Zawsze lepiej jechac z jakas praca zapewniona.
Witam , po jakim czasie przychodzą pierwsze pieniądze na konto ?
Odezwała się do mnie ta agencja pracy? w piątek mam wideokonferencje. Ktoś również? Macie jeszcze jakięs opinie? Za każdą informacje bede bardzo wdzięczny Pozdrawiam :)
Witam, Pracowałem przez TLG w Ollerton, Musicie być świadomi, że co oddział to inaczej to wygląda w Ollertonie nie miałem z nimi problemów tyle co z urlopem ale sprawa się wyjśniła. Co do opinii wyżej o emergency tax, trzeba złozyć w agencji P45 wtedy po około miesiącu jeśli nie przekroczysz rocznej kwoty wolnej masz zwrot z podatku nadpłaconego, agencja ma mało do gadania oni wysyłają tylko info, że pracujesz i NIN. Słyszałem, że dużo ludzi ma problem z tymi kartami, ja jej nie brałem. Moje zdanie na ten temat to, że starają się wepchać jakiś produkt który jest wam zbędny. Łatwiej i milej szybko po przyjeździe założyć zwykłe konto w banku. Jeśli chodzi o wynajem mieszkania, nie wiem jak wygląda to w innych miastach ale też dają wam telefon do agencji... wiadomo kaucja, że ileś musisz mieszkać itp.. łatwiej wejść na FB znaleźć grupę typu sprzedam zamienię i miasto na bank coś znajdziecie bez takich formalności i wpychania się w coś. Moja rada... Jeśli chodzi o samą pracę jest różnie, jak jest jej mniej nie biorą Cie do pracy i tak jest wszędzie czy to transline czy agencje w uk które nie mają swoich oddziałów za granicą. Musicie wziąć pod uwagę to, że agencja ma zapewniać ludzi jeśli są potrzebni ich mieć... oni się nie przejmują, za co żyjesz co robisz itp. Agencja dostaje nazwiska osób zabukowanych i oni przychodzą do pracy reszta nie. Eures pieniądze wpływają po około 1-2 miesiącach. Minus Euresu jest taki że musisz pracować później 6 miesięcy przez TLG, więc jak przestaną Cię brać troszku kiepsko bo lepiej wtedy iść do innej agencji gdzie praca jest. Moja opinia jest taka, jeśli decydujesz się na wyjazd śmiało można brac ta prace bo nie różni się od innych. Tak tu wyglądają agencje. Posiedzisz tu trochę zoriętujesz się w życiu i jdziesz tam gdzie lepiej i pracy więcej :)
Witam. Ja byłem zatrudniony prze agencję Transline dwukrotnie w dwóch zupełnie innych firmach. Jeśli chodzi o samą agencję, to odczucia mam mieszane, sama jednak praca jako order picker do najcięższych nie należała. Pierwsza to magazyn ASOS na przedmieściach Barnsley, kontrakt otrzymałem już po trzech miesiącach, zanim to jednak nastąpiło to nie przypominam sobie abym został odwołany chociaż jeden raz pracując dla agencji, także z godzinami problemu nie było. Moja subiektywna ocena jaką się chciałem podzielić to taka, że w dużym stopniu wiele zależy od tego na jakiego trenera traficie, jakie później będziecie mieli relacje z team leader'em I czy w końcu podołacie wyrobić normę, a przede wszystkim od waszego nastawienia do samej pracy. Ja przepracowałem tam okoł półtora roku I ogólnie rzecz biorąc źle nie było. Drugą firmą był magazyn Argos położony na Magna park, okolice Coventry. Różnica miedzy Asos'em polega na tym, że w Argos'ie zamówienia zbiera się za pomocą tzw. Voice-pick I pchaniu klatki która potrafi być czasami naprawdę ciężka, o ile pamietam to chyba 250 kg. Ale jeśli się staracie I macie chęci to w zamian za to firma oferuje, I tak było w moim przypadku,kurs uprawniający do obsługi wózków widłowych typu reach-truck. Ja taką propozycję otrzymałem już po sześciu tygodniach, otrzymując certyfikat ważny w całej Wielkiej Brytanii za co firmie jestem niezmiernie wdzięczny. Atmosfera w pracy była naprawdę super, nigdy nie spotkałem się choćby z najmniejszym przejawem dyskryminacji. Niestety jeśli chodzi o samą agencję to jak napisałem powyżej mam delikatnie mówiąc mieszane odczucia. Po pierwsze, mając wyrobiony numer NIN, przynosząc go pierwszego dnia do pracy razem z numerem brytyjskiego konta, powinienem otrzymywać normalne tygodniowe wypłaty z normalną stawką podatkową, niestety z tą agencją nie idzie tego załatwić, I tak będziesz miał tzw. BRW czyli emergency tax code, czy masz wyrobiony NIN czy go nie masz, co powoduje że twoje wypłaty są chudsze o niemal 25% albo nawet lepiej. Żeby to zmienić musisz dzwonić do Revenue I osobiście to wyjaśniać, a nadpłaconą kwotę dostaniesz dopiero na koniec roku podatkowego. Ale to jeszcze nie koniec, bo potem żeby ci uprzykrzyć dzień w pracy, koordynatorzy jeśli masz dobry pick-rate, dla odmiany zaczną cię ścigać za brak tzw. Proof of adress, tak jakby rzucanie kłód pod nogi sprawiało im satysfakcję, w imię zasady, jak chcesz uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie. No I na koniec twój payslip, jest tak wyszczególniony, że nawet jak pokazałem go jednemu księgowemu brytyjczykowi, to stwierdził “What the fuck is this, man...”
Pod koniec stycznia miałem wiedokonferencję potem test angielskiego na poziomie przedszkola wszystko cacy pani powiedziała że póki co nie ma ofert. I bum: 2 dni temu dzwoni, a jakże mówi że bardzo prawdopodobne że praca w kwietniu czy jestem nadal zainteresowany i jeśli już wszystko będzie wiedzieć to koło kwietnia oddzwoni i będę miał 2 tygodnie na decyzję. I tak nadal się zastanawiam bo to kontrakt, nie zapewniają ilości godzin, bez zakwaterowania itp. Jeśli do kogoś oddzwonią jak 'może' do mnie i chce jechać to pisać mi na email: rukerinha@gmail.com byśmy wtedy mogli razem bo tańszy najem czegoś (nie jestem menelem i tego samego oczekuję od ciebie jestem facetem btw:D). Pozdrawiam : D
Aplikowałem do pracy w Basildonie w Styczniu i nadal czekam na ten ubłagany telefon z terminem na wyjazd. Tyle załatwiania, wypełniania jakiś testów angielskich na poziomie szkoły podstawowej i nic. Czytałem parę komentarzy, że niektórzy z was wyjechali tam do pracy. Jest to dziwne dla mnie żeby ponad 2 miesiące czekać na termin. Jeśli chodzi o samą wideokonferencje i kontakt ze strony rekruterów oceniam bardzo dobrze. Jesli chodzi o program EURES to według tego co mi przez telefon powiedzieli na razie nie ma na ten rok żadnych planów związanych z tym programem. Pozdrawiam
Hejka, Jest program EURES na tą chwilę? Wspominają coś o tym konsultanci Transline na spotkaniach, w rozmowach telefonicznych? Dzięki, pozdrawiam.
Witam, był już ktoś w UK za pośrednictwem tej Agencji? chce poznać opinie czy warto i jak wygląda proces rekrutacji czy ciężko
uczestniczyłem w rekrutacji prowadzonej przez Transline - szybka odpwoiedz ze strony rekrutera, videokonferencja, tego samego dnia rzowiazałem test na 90% i...czekam... a w tym czasie firma ciągle rekrutuje... żałosne
Przestrzegam przed zakładaniem konta przez Transline.... zalozycie , ale już nie zamknięcie tak łatwo... tak jak z dopłatami do dojazdów i wyżywienia!!! Jedna Wielka ścięta...
Ja jadę do Basildon 25 a ty pojechalas 11 ?
W Anglii jest powódź Czy da się dojechać czy dopłynąć do miejsca pracy ? Jak zaleje deszcz będziemy uziemieni na tej wyspie Kto przybędzie z pomocą ? Czytam w prasie że Anglia nie jest przygotowana na powódź...jak tam dajecie radę pracować ?
(usunięte przez administratora)
mam ofertę na Basildon na 11.01.16.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Transline Resource Group?
Kandydaci do pracy w Transline Resource Group napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.