kilka dni temu byłam świadkiem jak przyszedł klient z reklamacją. Córka szefowej zapraszała niemiłym tonem do biura od poniedziałku do piątku 8-16 a Pan nie chciał się zgodzić bo chłopak córki klientki który obsługiwał dowóz zapewnił że zabierze kubki i przywiezie mu właściwe zamówienie, oczywiście Pan zapłacił za kubki. i oczywiście obiecanych właściwych nie odzyskał. Pyskata córka szefowej dosłownie rzuciła mu pieniędzmi na stół ale za dowóz nie oddała. żałosne. klienta trzeba szanować to raz, a dwa jak można się tak zachowywać przy innych klientach?!?! przez to zamieszanie dostałam zjaraną zapiekankę w dodatku z sosem czxosnkowym a chciałam pół z czosnkowym a pół ze słodkim chili! tak chcieli spalenizne zamaskować! a i do pracownic zwracała się jak do śmieci. gratuluję głupoty i życzę aby zła karma wróciła do tej pani zapewne przyszłej właścicieli! dodam że pracowałam na chińskiej patelni i widać od 2009 roku nic się nei zmieniło: pomiata się klientami i pomiata się pracownikami. nic tylko depresja i marne zarobki, wyzywanie straszenie a i nawet usiąść nie można, jak ktoś jest chory też MUSI przyjść bo jak nie to wypad jest tysiace na twoje miejsce. a potem kichasz prychasz na to jedzenie i klienci chorzy potem. żenada i tyle. pracownika i klienta trzeba SZANOWAĆ!
Hahaha tutaj chyba wielmożne biuro się odezwało.. jakby warunki były dobre żaden były pracownik nie pisalby nieprawdy bo czemu by to miało służyć?! Jak wszyscy w tym biurze udajecie wielkie państwo co nie jest godne aby dobrze traktować pracowników to tylko Wam współczuć:) Sami narobiliście sobie wrogów i szacunku u nikogo nie macie:) Ale za to jak jesteście znani u konkurencji..reklamę macie dobrą:) gdy się idzie na rozmowę kwalifikacyjna juz nic nie trzeba mówić o waszej firmie:) juz nowi pracodawcy nie pytali dlaczego się od Was zawinąłem;)
Kurczę, chciałam się tam zatrudnić, ale po tym to tu przeczytałam to się troszkę obawiam.
Chińska Patelnia to totalna amatorszczyzna. Szefostwo jest prymitywne i chamskie, nie ufa innym bo widać, że samo sobie nie ufa. Jak można wszędzie kamery instalować, straszyć karami i non-stop sprawdzać? Traktowanie ludzi jak oszustów, polaczkowe podejście - mi się udało a inni tylko czekają żeby mnie okraść. Żenada. Jeszcze właścicielka opryskliwa.
Ale w Toronto to jest jakiś inny kierownik bo to franczyza..:) ale u nas nnie lepiej też rękawiczki na cały dzień hahahahahah ale ja tego nie przestrzegam :)
Przeterminowane zapiekanki wciskane klientom, przeterminowane sałatki sprzedawane bez wieczka żeby klient nie zobaczył daty ważności. Worki na śmieci używane przez kilka dni dla oszczędności, jednorazowe rękawiczki używane przez tydzień żeby nie marnować. Trzy kamery na jednej sali, wszystkie zwrócone w stronę kasy i pracownika - praca w atmosferze inwigilacji i kontroli. Zero umiejętności prowadzenia lokalu, oszczędzanie na wszystkim. Nie wiem jak w Bydgoszczy, ale Toruń się kłania. To nie jest zemsta tylko frustracja jak można takie coś wciskać ludziom, przepraszam, że brałem w tym udział.
Tak to prawda szefostwo za inteligentne to nie jest! Człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka już nie :) nie znają słowa szacunek, dlatego w tej firmie on nie występuje.
Z opinii zamieszczonych powyżej chyba nie zdecydowałbym się tam zatrudnić.
Najgorsza praca na świecie! Szefowa jest na prawdę straszną osobą, traktuje ludzi jak śmieci, choć sama jest łagodnie mówiąc niezbyt inteligentna. No cóż, ale tak to już się dzieje jak w pogoni za każdym groszem zapomina się co to szacunek dla drugiego człowieka. Szczerze nie polecam! Lepiej poszukajcie sobie czegoś innego
(usunięte przez administratora)
Atmosfera między pracownikami jest jak najbardziej dobra. Nikt nikomu nie robi pod górkę a nawet pracownicy sobie szli na wzajem na rękę. Jeśli chodzi o właścicieli to powiem tak: Zahartowałam się na najgorsze warunki pracy. Jeśli nikt nie wierzy to najlepiej samemu się przekonać i się zatrudnić
Pracowałam w wakacje we Władysławowie i zdecydowanie nie polecam! Atmosfera okropna, straszenie karami pieniężnymi, wyzwiska, ciągłe sprawdzanie i pilnowanie. Koleżanka wyżej już opisała dokładniej jak to wyglądało, było wiele nieprzyjemnych sytuacji. Co do pewnej opinii, dlaczego tam siedzimy jeśli jest tak źle, powiem tak: kiedy chciałyśmy odejść po kilku tygodniach stresu szefowa powiedziała, że nie da nam wypłaty i pozwie nas do sądu za straty, bo chcemy wyjechać w trakcie sezonu. Była to oczywiście umowa zlecenie, dodatkowo złożyłyśmy wypowiedzenie dwa tygodnie wcześniej, a zostałyśmy tak potraktowane. Gdyby nie Ci wszyscy mili ludzie wokół, którzy nam pomagali, chyba nie dałybyśmy rady. Na szczęście postawiłysmy na swoim i uciekłyśmy stamtąd, bo nie da się tego inaczej nazwać. Mam tylko nadzieję, że już nigdy nie trafię na szefa który nazwie mnie 'ladacznicą' i jeszcze gorzej...
Tak to prawda! Umowa zlecenie a szefowa straszyła karami pienieznymi, że chcemy odejść w trakcie sezonu! Kpina! Nigdy więcej pracy w chińskiej patelni..nie dość, że wieczna kontrola non stop szefowa zsszefem kontrola jakbyśmy ten makaron chyba w workach miały wynosić albo nie wiadomo o co im chodziło..towarzystwo po pracy też musiało być zaakceptowane przez szefowa ...tutaj można książkę napisać .co tam się działo
Czytając te opisy jestem w lekkim szoku, czy aby na pewno jest to ta sama Chińska Patelnia którą znam. Są różne lokale w różnych miejscach prowadzone przez różne osoby. Główny właściciel nie zarządza pracownikami we wszystkich lokalach. Są lokale gdzie nigdy nie było stawki 6,0 zł na godzinę. Proszę Was zatem jesli piszecie negatywnie to zaznaczajcie o jakim lokalu myslicie, bo pewnie całkiem nieswiadomie krzywdzicie innych pracodawców tej sieci. Wszystkim byłym i obecnym pracownikom życzę dobrych warunków pracy. Ze swojej strony zapewniam, że praca w tej firmie też moze być miła i przyjemna.
Witaj! Jest to sieć, którą zarządzają te same osoby..nie jest to prawdą, że kazdy lokal ma innego kierownUla. Stawka w każdym lokalu jest taka sama nie ma odrębnych stawek..Jedynie lokal na długiej, zmiana nocna ma wyższą stawkę ..pozdrawiam:)
Proszę dowiedz się kto jest pracodawcą dla dziewczyn w lokalu mieszczącym się np w Osielsku. Zapewniam że jest to zupełnie inna osoba.
Tak tutaj się zgodze:) Mi chodzi o wszystkie lokale w Bydgoszczy, które są zarządzane przez te same osoby:) Natomiast lokale franczyzowe tj. OSIELSKO, INOWROCŁAW , TORUŃ są zarządzane przez franczyzobiorców ale nadal podlegają osobą z Bydgoszczy:) Kierownicy (franczyzobiorcy) sami kreują atmosferę w pracy i jeśli u nich jest miła to tylko pozazdrościć, gdyż pracownicy z Bydgoszczy juz takiej atmosfery nie mają:(
(usunięte przez administratora)
tak, więc post który dodałam w " " był i po paru dniach zniknął, na szczęscie na naszym forum na facebooku był zamieszczony i mogłam go ponownie dodać ... nie będę się spierać ... nie o to tu chodzi.
Rozwoziłem przez kilka dobrych miesięcy i powiem wam szczerze, że to była najgorsza praca jaką kiedykolwiek podjąłem .. po prostu system prowadzenia tej firmy to żenada,miotanie pracownikami na prawo i lewo było ( i pewnie nadal jest ) na porządku dziennym .. Rzekomo jest to praca dla studentów i "grafik dostosowany dla Twoich potrzeb" co mija się z prawdą.. Szefostwa nie obchodziło to czy miałeś jakieś egzaminy czy ważne sprawy do załatwienia.. jak nie przyszedłeś do pracy to automatycznie dostawałeś karę pieniężną o wartości ok. 1/3 twoich miesięcznych zarobków : - )
Ciekawe jak to jest, że gdy tylko pojawiły się negatywne opinie na grupie BYDGOSZCZANIE na fejsie po jakiś 5 minutach już ich nie było - tak samo z opinią z wybrzeża na tym portalu ... właściciele widzę, że oprócz sanepidu potrafią też przekupić portale społecznościowe ... nie dziwie się ... zero pozytywów ...
"Też pracowałam w tym roku w jednej z budek chińskiej patelni we Wladku i szczerze odradzam wszystkim. Gdybym wiedziała co mnie tam czeka w życiu nie pojechalabym nad morze do tej pracy. Takiej szefowej nie życzę nikomu i takiej złej atmosfery...a wydawało mi się na początku, że to będzie bardzo przyjemna praca i sama szefowa na początku mega miła...ale to wszystko do czasu...Szefowa to okropna osoba! Gdy nie było klientów potrafiła nas wyzywać, że to nasza wina! Wiecznie straszyła jakimiś karami a to, że za dużo jedzenia do kubków dajemy i nam wszystkim z wypłaty poodejmuje. A Pracowalysmy tam na prawdę ciężko..na sportowej do rana..miałyśmy co robić ale ona wiecznie niezadowolona...potrafiła przyjechać wyzwac..ta kobieta nie potrafi normalnie czegoś przekazać wszystko krzykiem i czasem do tego dojdą wyzwiska..Coś jej nie pasowało wyzwala i takim zimnym wzrokiem jakbyśmy były jej wrogami a przecież dla niej pracowalysmy. Wszyscy wkoło z budek nam współczuli, że mamy taką wredna szefową..pytali się czy chcemy wodę bo upał 30 stopni a przy patelniach wydawało się czasem, że jest i więcej..Nasza szefowa nigdy sie tym nie zainteresowała cxy mamy zwykłą wodę czy nie..A przecież gdy pracujesz w takich warunkach to pracodawca powinien taką wodę zapewnić..Woda kosztuje gorsze dla nas nie był to problem. Na dodatek szefowa skłócona ze wszystkimi budkami ..nikt jej nie lubił ..Dziewczyny pracujace obok w kebabie slyszaly jak na nas potrafiła wyzywać i szczerze nam wspolczuly.. Najgorsze dla nas również były powroty z pracy z Wladka do campingu Alexa..był to kawał drogi ale ooczywiście szefowa za bardzo się tym nie interesowała ze taki kawał..Jest tutaj dużo śmiesznych sytuacji, które można by opisać..Bardzo wspolczulysmy Panu, który był przez cały sezon..był on od wszystkiego ale traktowany gorzej niż źle..to my narzekalysmy, że jesteśmy źle traktowane ale ten Pan jeszcze gorzej. Traktowany nie jako pracownik ale jakiś slugus, menagerka, która wydawała się na jedyną sympatyczna osobę niestety od szefowej nie dostawała..również pomiatala tym panem..Śmiały się przy nas i przy klientach..a Tomek to Tomek tamto...normalnie szefowa nie potrafiła nic do niego powiedzieć..i faktycznie do nas, że te Panie kazaly pobyt traktować jak wakacje to był dla nas szok...Nie życzę nikomu aby spotkał taka szefową i nie życzę pracy w takich warunkach..Przez ta prace zastanawiam się czy za rok znowu wyjechać bo jak trafię na takie podłe szefostwo to szczerze wole zostać w domu"
Zgadzam się z wypowiedzią wyżej..Praca jak każda inna, wszędzie trzeba zrobić swoje. Ale warunki pracy w owej firmie poniżej krytyki! Nie szanują żadnego pracownika, nie widzą nic prócz czubka własnego nosa. Stawka porównywalna do innych płac w gastronomii (usunięte przez administratora)ale niestety warunków pracy nie da się porównać! Małe lokale więcej kamer niż w banku i nie po to aby pracownik czuł się bezpieczniej ale po to aby czasem nie nalał troszkę więcej sosu nie usiadł na chwilę..(usunięte przez administratora)Poziom całego biura poniżej zera, nie liczą się z żadnym pracownikiem,(usunięte przez administratora)Grafik to porażka niby dostosowany indywidualnie, który zmienia się jak w kalejdoskopie. Nie ma dnia aby menagerka nie wydzwaniała po kilka razy aby usilnie przyjść do pracy. Musisz przyjść minimum 20/30 min przed rozpoczęciem pracy jak i na zakończenie aby to wszystko posprzątać nie masz za to zapłacone..Atmosfera między pracownikami miła ale często nienawiść podsycana przez szefostwo...Ogólnie osoby zarządzające firmą nie lubią ludzi :)
Jak tak zle to zastanawiam sie po co tam siedzicie ? Zawistne wypowiedzi byłych pracownikow . Gówniarzy po pierwszej pracy "szanuje zawsze szefa swego bo mozesz miec gorszego" nie podoba sie to za granice ulice sprzątać proste
Pracowałam w zeszłym roku i również nikomu nie polecam tej pracy. Wieczny problem z drobnymi na kasie co szefostwa nie interesowało. Ciągłe uważanie na kamery, ściemnianie ze sprzątaniem na błysk i marne 6zl na godzinę. Atmosfera beznadziejna, tylko zestresowana ciągle chodziłam.
bylem swiadkiem pare dni temu w jednej lokalizacji nad morzem jak wlascicielka wyzywala swoje. pracownice od k'''w, glupich.(usunięte przez administratora) itp, Od razu odszedlem, lepirj zjesc kebaba obok gdzie smacznie i milo niz przypadkiem sluchac takich rzeczy. Nie polecam nikomu sie zatrudniac w tym barze, jesli szefowa tak traktuje personel
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Chińska Patelnia?
Zobacz opinie na temat firmy Chińska Patelnia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.