Mam pytanie? Jak wygląda praca w arhelanie na Jagienki 4? Kto z kierowniczek pracuje? Czy polecacie tam pracować?
Nigdy nie widziałem jakoś zabardzo kierowniczek, jedna na mięsie pomagała dość często Pani Joanna nie wiem czy była kierowniczka ale plakietkę miała zastępczyni , taka młoda wydawała się dość sympatyczna zawsze zażartowała doradziła nigdy nie odmówiła pomocy, fajna dziewczyna. Jestem tam stałym klientem czy polecam tam pracowac? Nie wiem, najlepiej praktyka nikt nie powie avi prawdy chyba że były pracownik , Anita zajdź zobacz :) brakuje tam ludzi napewno bo widzę ile dziewczyny dają z siebie, na mięsie pracują pojedynczo na kasie jest ok ale też długie kolejki bo nie wyrabiają się ten sklep potrzebuje ludzi jak kiedyś ogarniętych pomocnych , wiedzą gdzie, co i jak ;) na tą chwilę mogę powiedzieć tyle że jest im ciężko,co jakiś czas widzę nowe twarze, taka Pani Ania więcej ma dopowiedzenia na kasie niż ogarnie cokolwiek wiecznie o coś pyta i przytrzymuje kolejke do kasy pracuje już dłuższy czas ale wiecznie ma jakiś problem , jedna z gorszych kasjerek lotto też jest problemem gdzie mają szkolenia tak jak mówiła widocznie jest za głupia na to.reszta sobie radzi..:) Ale bardzo lubię ten sklep mimo wieku jeszcze mam jakąś pomoc i moge pożartować. Pozdrawiam.
Witam czy w arhelanie jest coś takiego jak wczasy pod gruszą jak jest się na normalnej umowie o pracę?
Nie polecam pracy w tej firmie, nie traktują poważnie pracownika, zwolniłam się już pół miesiąca temu i nawet po przepracowaniu miesiąca nie dostałam premi gdy zapytam dlaczego to odpowiedziano mi bo tak jest, ktoś może wyjaśnić dlaczego ? Przecież cały miesiąc do momentu wypowiedzenia był przepracowany to co jak ktoś odchodzi to nie premia się nie należy to jakaś kara czy co ?? Nie polecam.
Co się dzieje w sklepie w Niewodnicy , ciągle jedna osoba na kasie kolejki kilometrowe , a druga na mięsie , dwie osoby na sklep , jakieś żarty , (usunięte przez administratora) na sklepie , palety po kątach stoją , nie wspomnę o tym że sklep nie jest otwierany o czasie . Codziennie ktoś inny tam pracuje jakieś same dzieci , ten chłopiec na kasie to dopiero artysta wredny jak pies sąsiada.Nie polecam tego już sklepu omijać szerokim łukiem.
Rekrutacja przebiegła w miłej atmosferze.
Pytań w sumie nie było. Co mnie zdziwiło. Myślałam, że taka firma przeprowadza prawdziwe rekrutacje. Chyba bardziej ja zadawałam pytania nt Warunków pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Widząc jak dziewczyny pracują na pełnych obrotach za smieszne (nieduże) pieniądze, serio szkoda się robi. naprawdę przydałoby się docenić pracowników
A skąd wiesz jakie mają pieniądze skoro jesteś klientem? Co to znaczy, że pracują na obrotach? Na pewno mają jakieś przerwy.
To jest prawie Choroszcz ...dla starych pracowników oczywiście, nikt nas nie docenia, nowi przychodzą mają lepiej. Kierują nami jak chcą, nowi kierownicy robią (usunięte przez administratora) z załogi która była zgrana ..i teraz tylko czekajmy na to jak to się (usunięte przez administratora)..a ;) pozdrawiam wszystkie nowe gwiazdy ! Szalejcie bawcie się i udawajcie wielkie panie , aby tak dalej ! A będziecie mieć pracowników ..duzo ;)
To jest porażka jedna wielka.. dziewczyny starają się jak mogą, pracują za 2 bo cięcia kosztów są ..klimatyzacji włączyć nie można bo to prąd ciągnie ...spodziewacie się uśmiechów na ustach obsługi?! Wchodzisz ;zje..na wychodzisz to samo to za molo polecanek. Ehh proszę się przyjrzeć gdzie lądują te warzywa i owoce co są na niektóre sklepy zamawiane (nie sprzedają się ) i zabiera je królowa pszczółek ???? pani Górska proszę zacząć słuchać pracowników ! I
Arhelan Stare Juchy Ten sklep to jakaś totalna porażka bardzo często o 21 -21:30 sklep jest już zamknięty pracownice stoją i gadają udając ze nie widza klienta stojącego i pukającego w szybę . Kilka dni temu o godzinie 20 odmówiono mi zmielenia mięsa ponieważ cytuję „mam już umyte wszystkie maszyny , drugi raz ich myła nie będę bo nikt mi za to dodatkowo nie zapłaci ” - żenada . Będąc kilka dni temu w sklepie odrzuciła mnie ilość towaru przeterminowanego leżącego w lodówce nabiałowej , w lądach mięsnych muchy mają raj . Mało tego kilka dni temu kupiłem tam schab - przyniosłem do domu , smród niesamowity , mięso ewidentnej było zepsute to nie pierwsza taka sytuacja - około miesiąca temu kupiłem u nich wędliny , wszystko lepkie śmierdzące . Takie rzeczy są po prostu nie wyobrażalne jeszcze trochę i ludzie się potrują . Ja swoją próbkę mięsa zawiozłem do Sanepidu . Za jakiś czas będę wiedział co to za kwiatki z tego wyjdą . Pracownice ciagle nie zadowolone strach się odezwać , na samo dzień dobry zabijają wzrokiem człowiek czuje się winny ze przyszedł do sklepu . Kierowniczki ciężko odróżnić od zwykłego klienta (brak stroju firmowego ) . Moim zdaniem cała ekipa sklepu jest tam do wymiany od najwyższego stopnia do najniższego .
Tak dla sprostowania to określ się czy o 21 czy o 21.30 zamykają!. To jest albo godzina albo pół godziny zamykają przed czasem ? A przede wszystkim są zamontowane kamery w sklepie i one mówią co innego . Po drugie: nie zdążyło mi się żeby o 21 odmówiono mi mielenia mięsa .
No nie zdarzyło ci się usłyszeć odmowy bo pewnie jesteś pracownikiem lub nigdy tu nie byłeś/ byłaś. Nie od jednej już osoby padły słowa że już nawet o 18 odmawiają mielenia mięsa. To dobrze że są kamery czas w nie spojrzeć dokładnie o której to jest zamykany sklep bo wielokrotnie to jest już zamknięty przed 22. Na mięsie stoisz i czekasz bo szanowne panie są na papierosku . Czas zajrzeć za drzwi od zaplecza bo widać je z ulicy jak na dłoni jak stoją po 2 a nawet trzy i palą to kto w tym czasie obsługuje. Niejedna już osoba się skarży na śmierdzące mięso. Gdzie są czepki na włosy które panie gubią nachylając się nad mięsem. Wiecznie niezadowolone miny. Wszystkie na tym sklepie co pracują wyglądają jakby były tam za karę. Wcześniej były jakieś milsze te panie ale je postanowiono wywalić i teraz jest co jest. Brud, nędza i jeszcze te buty przy nabiale. Postawcie tam jeszcze śmietnik i będzie kram gdzie jest widło i powidło. Tak oto ze sklepu spożywczego powstaje stragan. @Pracodawca
Witam jesli chodzi o sklep arhelan w Mielniku to dzieje sie coraz gorzej tak patrze, jestem stalym klientem.. Kasjerki na kasie tak oszukuja nabija towar kilka razy... Polecam wszystkich kupujacych jednak o sprawdzanie paragonu zanim wyjdziemy z sklepu.. Moga dorobic druga pensje????????
To samo jest w szepietowie w arhelanie. Tam to klienci wchodzą na magazyn i wybierają sobie ziemniaki bo na sklepie są nie nadające się. Podobno kierownik pozwala na to. Dalej sprzedają smierdzoncy drób.stoja przez 8 godz i nie raczą sprawdzić co jakiś czas tego swierzego mięsa porażka. A co tu się dziwić jak kierownik sam na to pozwala.
Praca w tej firmie to porażka, chcąc zatrudnić się w firmie, musisz czekać nie wiadomo na co, kiedy przedstawiono mi warunki zatrudnienia i zarobki które uzyskam. To makabra w tych czasach . Już nikt tak nie płaci. Rozmawiając z pracownikami nikt nie polecił pracy w tym sklepie, Zero normalnej premi dopiero kiedy jesteś na umowie o pracę , urlopów w czasie wakacyjnym nie można to kurna co to za urlop jak większość ludzi właśnie na wakacje wyjeżdża bo ma np dzieci czy swoje plany. Niech zapoznają się z kodeksem pracy. I prawami pracodawcy jak i pracownika. Dziwię się że jeszcze nikt tym się nie zajął. Życzę powiedzenia ludziom którzy tam pracują.
Po jakim czasie jest możliwa ta umowa o pracę? Widziałam sporo ogłoszeń na kasjera/sprzedawcę. Firma wpisała tam bogaty pakiet socjalny. Możesz napisać jakie dokładnie benefity tu są?
Kto ma się zapoznać z kodeksem pracy? I czemu tak źle? Teraz praktycznie wszędzie zaczyna się od umowy zlecenia zamiast od umowy o prace na próbę. Komu zależy na pracy ten będzie pracował a komu nie to będzie narzekał- widocznie bieda Cię nie przycisnęła jeszcze,ze wybrzydzasz. Nie chce to nie,będziesz chciał to nie będzie.
200 zł na święta to nie jest zły wynik. A jakieś premie dla zaangażowanych pracowników się znajdą? Jak z atmosferą między pracownikami, jest ok?
Prawie wszędzie umowa zlecenie? O czym ty bredzisz? W Liclu czy w Biedronce dostajesz umowę o prace na rok i normalną pensję a nie ochłapy.
Witam czy w Mielniku w arhelanie cos sie poprawi popoludniem na stoisku miesnym to mozna zakwitnac zanim ktos sie łaskawie zjawi na stanowisku pracy... Caly sklep to jakas wielka drama klan rodzinny robia co chca powinni zmienic kierownika sklepu na naprawdę obca osobę z innej miejscowości. Bo to co sie dzieje to jedna wielka burda!!!! @Pracodawca
Witam.Arhelan w Białymstoku na Klepaczach już nie pierwszy raz mnie rozczarował.Przychodze do sklepu i muszę czekać cierpliwie aż ktoś podejdzie na dział mięso i wędliny.Dzis moja cierpliwość się skończyła.Są trzy osoby z tego co widziałam i rzadna nie podeszła na wędliny mimo że widziały że stoję.To jest bezczelność i żenada.Zrobcie wreszcie coś z tym.
Sklep w szepietowie to wielka jedna porażka co się dzieje. Kierownik nie panuje nad dziewczynami .pozwala na wszystko jak widać. Trzeba czekać długo w kolejce bo kasjerkę w czasie swojej pracy poszła do biedronki zrobić zakupy .przeklinaja strasznie przy kasie. Jak zapytasz się coś to odrazu ja jeszcze pracy nie zaczęłam więc taki klient wiadomo że pójdzie do konkurencji .stanowisko mięsne to wielka porażka przeważnie jak stoi jedna Pani starsza blondynka ona to już naprawdę niewie nic tylko smierdzonce mieso potrafi sprzedac. Już tyle jako klient byłam na skardze że kierownik nic nie robi z tym . Może zmienicie kierownika to zaczniemy przychodzić do arhelana.
(usunięte przez administratora)
a czy przełożeni Pani (usunięte przez administratora)wiedzą o skali problemu?może skrzetnie ukrywa problemy i czeka aż się sprawa sama wyjaśni? zgłaszałyście to wyżej.?
Co z tą panią jest nie tak? Widziałam ogłoszenie na kasjera i chcę aplikować. Dajcie znać czy rozmowa będzie z tą panią, bo trochę mnie zmartwiły te wasze wpisy
Co się dzieje z arhelanem w łapach chcąc zrobić zakupy spotkałem się z zamkniętymi drzwiami. Żadnej informacji ...
Byłem nie raz w sklepie Arhelan w Choroszczy i byłem mile zaskoczony praca jednej z nowych kasjerek, mimo że nigdy wcześniej jej nie widziałem Potrafiła wytłumaczyć i bezjakich kolwiek pretensji udzieliła pomocy nie wiedziała gdzie co jest do końca ale w spokoju próbowała znaleźć i pomoc w jak najlepszy sposób. Nie miała imienia na koszulce wysoka blondynka w koku ale oby więcej takich ludzi w waszym sklepie. Serdecznie Panią Pozdrawiam.
Dlaczego Arhelan który był zawsze tanim sklepem teraz ma najwyższe ceny w mieście? Nawet w PSS społem jest taniej.
Jest bardzo drogo. Ja sama po pracy w swoim sklepie (arhelan) muszę iśc do konkurencji na zakupy. Jakaś 1/3 zostaje w kieszeni.
Pracownik nie może robić zakupów u konkurencji? Jaka masakra? O 16 w Lidlu cały dział handlowy Arhelana na zakupach!
Najczęściej w Lidlu widzę osoby z handlowego, sami ustalają ceny, ale kupować u siebie tej drożyzny nie chcą Wychodzą z pełnymi koszykami, a wy chcecie żeby nisko opłacani pracownicy przepłacali w Arhelanie ? Niech wpierw biuro zacznie robić zakupy we własnych ustalonych cenach a później mówcie o nas szarakach.
To jest jakiś obowiązek z tymi zakupami? Czy tylko tak wypada? Jakieś zniżki dla pracowników może są?
Można wiedzieć jak z zarobkami? W ogłoszeniu nie ma widełek płacowych. Praca jest na zmiany? W jakim systemie?
A w arhelanach dalej Wielkanoc? Babki króliczki itp. uwaga !!!! Babka 7.99 szok. ( Mega promocja - kupiłam w Kauflandzie dzień przed świętami po 3.99 identyczną. )
Czy ktoś pracuje obecnie w Arhelanie na Dubois bądź Transportowa w Białymstoku? Polecacie tam pracę? Jak atmosfera pracy? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Super, że ktoś pyta o tę pracę, bo ja tu trafiłam, bo też mnie ciekawi. Atmosfera tez jest ciekawa. Ale ja chciałabym dopytać o zmiany. Ile jest tu zmian? I w jakich godzinach są te zmiany?
A jak przebiegała rozmowa? Mozesz powiedzieć co tobie oferowali? Jaką stawkę godzinową proponują?
Arhelan na nowym mieście to polecam. Miła atmosfera,zgrany zespół itp. Ale wgl odradzam pracy oraz nie polecam arhelanu na Jagienki w Białymstoku !! Non stop pracownicy się zmieniają. Kierowniczka okropna dla klientów i nie tylko. Omijać szerokim łukiem ????
Najniższa krajowa, brak możliwości robienia nadgodziny,na początku 3 msc umowa zlecenie potem umowa o pracę, koszta badań okresowych pokrywa pracownik ze swojej kieszeni
A ktoś próbował negocjować więcej niż najniższa? Zdarzyło się, że ktoś po tej zleceniówce nie dostał umowy o pracę? Te pierwsze 3 miesiące to taki okres próbny jest? Jeśli chodzi o te badania to potem zwracają koszty czy zupełnie się w to nie mieszają?
Co tam się dzieje w sklepie w Konstantynowie ? Codziennie przychodziłem do sklepu po świeża wędlinę i pieczywo. Od jakiegoś czasu nie mogę trafić na wędlinę świeżej jakości. Albo w ladzie pustki i same końcówki wędlin albo takie pozasychane. Niestety sklep też pozostawia wiele do życzenia w kwestii zatowarowania, nie wspominając że kupiłem przyprawę po terminie. Kasjerki również chodzą bez życia, wyglądają jakby przychodziły do pracy za karę, kierowniczka to też wyskakuje ze sklepu na chwilę pokażą palcem dziewczynie co ma zrobić i ucieka spowrotem na zaplecze. Nie wiem co tam się dzieje, ale niestety chyba będę musiał zmienić swój ulubiony sklep. Pozdrawiam, codzienny klient
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Arhelan Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Arhelan Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Arhelan Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 49, z czego 4 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Arhelan Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Arhelan Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.