Fatalna atmosfera,bardzo słabe zarobki,omijajcie tą firme z daleka bo szkoda zdrowia ,nerwów,życia na ten buuuuurdel.
Dno i wodorosty.szukają (usunięte przez administratora) na załadunki za 1600 zl.pomieszalo sie calkiem w głowach
Czy ktoś sprzedał Arhelanowi nieruchomość? Czy były jakieś problemy? I kiedy były pieniądze?
We wszystkich ofertach o pracę piszą, że krótka droga rekrutacji. To nieprawda. Wysłałam CV ( kierownik/z-ca kierownika) potem był telefon z siedziby, zostałam wypytana jak na normalnej rozmowie. Potem był drugi telefon zaproszenie na rozmowę z kierownikiem regionu. Następnie był kolejny telefon na dalszą część rekrutacji z zaproszeniem do Bielska podlaskiego. Pojechałam 150 km założyłam, że już się dogadaliśmy tylko "góra" musi poznać. Pojechałam bo zależy mi, traktuję poważnie cała sytuację. Po czym ustalamy po raz kolejny oczekiwania każdej ze stron łącznie finansowe sprawy, żeby nie było niedomówień dopytuję czy to realne w dalszym ciągu. Na koniec dowiaduje się, że za dwa dni zadzwonią z decyzją. Po czym dzwonią i mówią, że nie mogą zaoferować takich pieniędzy i dlatego nie przechodzę rekrutacji. No jakiś absurd! Więc próbuję dopytać o co chodzi, bo na pieniądze to akurat się dogadaliśmy. To niby Pani, która dzwoni mówi, że musi to ustalić i że oddzwoni... Czego już nie zrobiła. Nie polecam. Brak szacunku do drugiego człowieka, niepoważne podejście.
Wygląda więc na to, że trochę trwa taka rekrutacja w Arhelanie. Czy miałaś już doświadczenie w pracy w branży, skoro aplikowałaś na stanowisko kierownicze? Jestem też ciekawa, jakie warunki były dla Ciebie zadowalające, a niestety, nie do przeskoczenia przez pracodawcę.
Ale do czego odnosi się Twój komentarz? Nie rozumiem, czemu w takiej formie zamieściłeś go na forum. Pracujesz lub pracowałeś w firmie Arhelan? Jeśli tak, to może mógłbyś wymienić jakieś plusy i minusy pracy w tym miejscu - takie zestawienia często są bardzo ciekawe i wiele mówią o tym, co dzieje się w danej firmie.
Dno nie zakład
Każdy ma prawo do swojej opinii na temat danego pracodawcy, ale w każdym przypadku warto ją popierać jakimiś konkretami. Taka wypowiedź jak ta, którą zamieściłeś, niewiele mówi o pracy w Arhelan innym użytkownikom forum. Dawno pracowałeś w tym miejscu? Może teraz jakieś kwestie uległy zmianie w Arhelan.
(usunięte przez administratora)
Dlaczego takie określenie przychodzi Ci na myśl, gdy opisujesz pracę w Arhelan? To bardzo negatywna opinia o firmie, nie podajesz jednak żadnych argumentów na jej poparcie, a zawsze warto pisać jak najbardziej konkretnie. Długo już jesteś związany z tym miejscem pracy?
Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Zbyt mała obsada pracowników.Jedna Wędliniarka na zmianie to porażka totalna.
@ona 40, nie jestem w stanie za bardzo z brzmienia Twojej wypowiedzi wywnioskować, z jakiej perspektywy piszesz - pracowałaś w Arhelan czy jesteś po prostu klientką? Jeśli piszesz z pozycji pracownika to napisz proszę, jakie jeszcze inne aspekty pracy w Arhelan uważasz za ważne i mogłabyś je wymienić na forum.
@Woj, rozumiem, że zamierzasz odejść z pracy w Arhelan. Czy firma nie robi żadnych problemów osobom składającym wypowiedzenia? Piszesz, że kilka lat temu było lepiej - co powinien więc Twoim zdaniem zrobić ten pracodawca, aby nadal być dobrze odbieranym przez swoich pracowników?
Pracownik jeszcze pracuje już nie długo B...... Tak zaczynając od początku jeszcze 2 3 lata temu było lepiej po zmianach biura tak powoli Arhelan zaczyna się chylić ku upadkowi po pierwsze zamiast zatrudniać normalnych ludzi w biurze do pracy zatrudniła człowieka który nie miał ma sukcesów na swoim koncie tylko spółki które posłał do piachu i przyszedł pan z birledronki i robi biedre z Arhelanu śmiech na sali. A tak na marginesie najpierw musicie mieć ludzi którzy chcą przyjsc do pracy a nie mamy takie wielkie plany rozwoju ludzie sami się znajdą i wysyłanie pracowników po wszystkich sklepach to trochę chore tam gdzie pracuje ludzie czekają by tylko odejść przed samymi świętami by było śmiesznie. Też kiedyś przychodził jakiś facet i nawet próbował z nami rozmawiać na temat podwyżki ale to było chyba 2 3 lata temu nie wiem kim on był a teraz gunwno nas obchodzicie tylko pracować za śmieszne pieniądze czyli ludzie pracują z poczuciem humoru Sory za słabo składna wypowiedź ale już mam naprawdę dosyć Arhelanu
@ona, niestety, ale mylisz się, nie jestem w żaden sposób związana z firmą Arhelan. Jestem moderatorem forum, a zadawanie szczegółowych pytań to między innymi moja rola tutaj. Mam nadzieję, że znajdą się osoby, które udzielą Ci satysfakcjonującej odpowiedzi na zadane pytania! Jakie stanowisko interesuje Cię w Arhelan?
czy we wszystkich arhelanach pracuje się tygodniowo 48 godzin /czy grafiki są sprawdzane przez kadry (usunięte przez administratora)może udzielisz mi odpowiedzi na to pytania - po treści Twoich wypowiedzi mam wrażenie że jesteś pracownikiem arhelenu
@sklepowa, przytoczyłam definicję, aby każdy miał jasność, na czym polega to zjawisko, o którym zostało wspomniane na forum. Czy takie sytuacje, o których piszesz, często mają miejsce w Arhelan? Czy ten temat był jakoś podejmowany może z innymi, wyżej postawionymi osobami w firmie?
paulino jak według ciebie można nazwać rzucanie przez kierownika w pracowników żle przebranymi warzywami - krzyczeć w obecności klientów że pracownicy to durnie którzy nic nie potrafią
@Pracownica, przykro mi, że miałaś niemiłe doświadczenia z tym pracodawcą. Czy jesteś jednak pewna, że w firmie panował mobbing? To bardzo poważne oskarżenie. Przypomnę, że z definicji mobbing oznacza prześladowanie, uporczywe nękanie i zastraszanie, stosowanie przemocy psychicznej wobec podwładnego lub współpracownika w miejscu pracy; zazwyczaj ma na celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników. Czy właśnie takie sytuacje miały miejsce w Arhelan? Czy podejmowane były jakieś rozmowy w tej sprawie?
Nikomu nie polecam ! Najgorsza firma w jakiej pracowałam. Pieniędzy nie zwracają za dojazdy na szkolenia. Mobbing jest na porządku dziennym, traktują gorzej niż psa, nie miałam przerw w pracy, zawsze wychodziłam 15-20 min później z pracy niż powinnam (wina kierowników) i nie płacono mi nadgodzin , kierownik regionalny nie potrafił przyznać się do swoich błędów więc obwiniał wszystkich do okoła, wg dużo można pisać , ale po co ? I tak nikt mi nerwów straconych w tej pracy nie zwróci.
@Ja, daj znać, czy zdecydujesz się aplikować i jaki będzie wynik Twojego procesu rekrutacyjnego. Trzymam kciuki! Czy któryś z użytkowników forum podjął niedawno pracę w Arhelanie? Jak oceniacie tego pracodawcę i oferowane przez niego warunki? Napiszcie coś na ten temat!
@Ja, dokładnie tej firmy dotyczy wątek. Jakie stanowisko Cię interesuje? Pracowałaś już w podobnej firmie? Myślę, że zawsze warto wysłać swoje CV i spróbować swoich sił! Jakie możecie wymienić pozytywne i negatywne aspekty pracy w Arhelan? Warto dzielić się swoimi wrażeniami!
Witam. Zastanawiam się nad ofertą pracy w Arhelanie, w centrali w Bielsku Podlaskim. Jest wiele wolnych stanowisk. Czy łatwo się dostać? Jaka atmosfera tam panuje? Jak zarobki?
@xyz, czemu piszesz w odpowiedzi do tak starego komentarza na forum? Został zamieszczony 5 lat temu. Od tego czasu wiele mogło zmienić się w firmie. Rozumiem, że pracujesz aktualnie w Arhelan, tak? Podziel się proszę swoją opinią na temat pracy w tym miejscu na forum.
Witam Wszystkich Brak mi słów na tę firmę (ogólnie to do samych właścicieli nic nie mam, oboje mili i kulturalni), ale mam wątpliwości, czy mają jakiekolwiek pojęcie co się dzieje w ich sklepach zwłaszcza jeśli chodzi o Arhelan w Surażu. Pracowałam w tym sklepie dość długo, ale presji jaka tam jest nie wytrzyma nawet człowiek o mocnych nerwach a wydawało mi się, że takie mam. Moje doświadczenia w owej placówce: Nie płacą za nadgodziny Inwentaryzacje po 10/11 godz gratis Chorobowe nie wchodzi w grę bo zaraz groźba zwolnienia tak samo dzieje się w przypadku urlopu Premie, które dzieli kierowniczka trafiają do jej kieszeni i jej (usunięte przez administratora), od czasu do czasu spadnie jakieś marne 50 zł. Praca w dni wolne (zazwyczaj przejawia się to tym, że dostajesz dzień wolny, ale coś tam wypadnie (usunięte przez administratora) kierowniczki i Cię wtedy z wolnego ściąga) Oczywiście nic się nie odzywaj, bo jak nie to szukasz innej pracy. Wyzwiska pod Twoim adresem w obecności klientów, przedstawicieli, dostawców to już norma Płacisz za towary przeterminowane Mało tego? dochodzą jeszcze kary z Sanepidu i Inspekcji Pracy a co się z tym wiążę- zmuszanie pracowników do opłacania tych kar, gdzie kierownik powinien taką karę uiścić. Podwójne grafiki gdzie jeden trafia do biura a drugi oczywiście nieformalny niemający nic wspólnego z kodeksem pracy jest dla pracowników. Wiele z w/w zarzutów trafiło do informacji (usunięte przez administratora) ale oni to zbagatelizowali, informacje o zagarnianiu premii trafiły też do działu kontroli wewnętrznej, ale nic w tej sprawie nie zrobiono. Pewnie wg. nich podrzędny pracownik nie ma prawa głosu. Tak w ogóle, czy ktoś rozliczył już Panią (usunięte przez administratora) z źle podjętych decyzji, które moim zdaniem miały zgubny skutek dla tego sklepu? Chodzi mi o zatrudnienie na stanowisko kierownika osoby niekompetentnej i nie mającej żadnego doświadczenia w prowadzeniu podobnej placówki (oj manko wtedy było ogromne i oczywiście spłata należała do podrzędnych) Wszystkie moje doświadczenia zwłaszcza te związane z podwójnymi grafikami, zagarnianiem premii, itp. są skierowane tylko i wyłącznie do 1-ej kierowniczki tego sklepu, gdzie o dziwo znowu ją zatrudniono w tej samej placówce. Moja sugestia dla Właścicieli: zorganizujcie jakieś spotkanie dla byłych pracowników to wreszcie dowiecie się dlaczego mało kto zostaje tu na dłużej i dlaczego Wasz sklep ma taką opinię i kto ją dla Was tworzy i na Boga nie zatrudniajcie tych samych mało sumiennych osób
@Sherlock hidden client, dziękuję za Twoją rozbudowaną opinię dotyczącą pracy w Arhelan! Co masz na myśli pisząc, że urlop jest zaplanowany przez kogoś innego jak pracownik? Czy macie jakiś wpływa i podajecie na przykład dni, kiedy chcielibyście mieć wolne? Proszę Cię o doprecyzowanie tej kwestii. @Witold, nie bardzo rozumiem cel Twojego komentarza oraz to, z jakiej perspektywy piszesz. Pracujesz w Arhelan w Bielsku Podlaskim?
Ja wiem jedno, że wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma. W pracy trzeba pracować i nie będzie problemu.
@kim, a czy Ty pracujesz w Arhelan? Co więcej możesz powiedzieć o pracy w tym miejscu? Czy ktoś z Was chciałby jeszcze coś dodać na temat warunków oferowanych przez tego pracodawcę? Polecacie aplikować do pracy w Arhelan w Bielsku Podlaskim?
Zastanawia mnie podział odpowiedzialności materialnej za towar. W załodze ośmioosobowej istnieją dwie kierowniczki, matematycznie jedna kierowniczka , na 3 osoby, przy braku fakultetów w zawodzie handlowca, nie mówiąc o całkowitym braku poprawnej obsługi komputera, zamawianie towarów często odbywa się poza prawidłowym określeniem podaży i popytu, a za przeterminowanie towarowe , kto ponosi... wiadomo załoga (kasjerki, ekspedientki), to jest hipokryzja tego zawodu. Za godziny pracy przed otwarciem i po skończeniu pracy ( przesuwanie, dotowarowanie) po pół godz., nikt nie płaci pracownikom. Wolne za przepracowane godziny w niedziele i święta, nadgodziny... dyktuje kierowniczki sklepu, urlopy to one mam planują, a dostanie urlopu w pełnym wymiarze to byłby cud, a dlaczego one (kierowniczki) mogą otrzymywać urlopy wg ich potrzeb, i dlaczego nie pracują w pełnym wymiarze godzin zmiany, szczególnie na drugiej zmianie. Dlaczego Kierowniczki nie przyjmują towaru, tylko bawią się ekranem komputera, obserwując nas, a nie klientów na sklepie, itd..... Dyrekcja nie szanuje pośrednio swoich pracowników, a fachowość kadry kierowniczej jest tego potwierdzeniem.
@JoAnna - a czy pracownicy rzeczowo przedstawiali sprawę zarządowi Arhelan? Może warto podejść do rozmów odnośnie tej sytuacji? Czy kierownicy są osobami otwartymi na sugestie w takich kwestiach?
Zwrócenie uwagi kierownictwu skończyło się na wymyśleniu przez nich comiesięcznego konkursu dla pracowników. Trzy sklepy, które sprzedadzą najwięcej polecanych produktów dostają bony dla każdego pracownika - 1. miejsce 100 zł, 2. miejsce 70 zł i 3. miejsce 50 zł. Pracownicy sklepów spoza pierwszej trójki nic z tego wciskania nie mają. Parodia.
@Lolek myślę, że i takie komentarze mogą się tutaj przytrafić, na to nie mamy wpływu. Rozumiem, że pracujesz w firmie Arhelan. Podzielisz się swoimi doświadczeniami z tym pracownikiem? @JoAnna faktycznie może to być deprymujące dla pozostałych. Czy ktoś jeszcze zechce podzielić się swoją opinią? To bardzo pomoże innym użytkownikom.
Jak człowiek straci dobra pracę to chce się odegrać??
Praca w arhelanie -serdecznie NIEE polecam ,radzę wam ludzie trzymać się jak najdalej tego ...bo śmierdzi na kilometr!!
Popieram. Wszystkim odradzam ta firmę. Przepracowalam 1,5 roku i działy się różne cyrki. Zabieranie premii na 3 miesiące niby dlatego że nie robimy utargu A pracowałam w najbardziej dochodowym sklepie w miescie. Z urlopami to jakaś paranoja wmawiają pracownikom że to kierownik decyduje kiedy rac Ci urlop, a Ty nie możesz sobie zaplanować. To wszystko było dla mnie do zniesienia do maja tego roku. Jak nie chcieli mi dac dłuższej umowy bo miałam niewykorzystany urlop w tej ich całej spółce. Nie wytrzymałam. Chciałam się zwolnić w sposób kulturalny. Miałam tydzień wypowiedzenia więc tydzień przed końcem mają przyniosłam wypowiedzenie. Na drugi dzień usłyszałam że jeżeli nie zgodzę się na rozłożenie zaległego urlopu na czerwiec to mi NIE PODPISZA WYPOWIEDZENIA. Śmiech na sali. Zmusili mnie do tego żebym się zgodziła. A na koniec przy wypłacie okazuje się że zabrali mi premie za przepracowany miesiąc. Tylko dlatego że odeszłam. Gdy zapytalam dlaczego padła odpowiedź że żaden odchodzący pracownik nie dostaje premii, bo premia w tej firmie jest jako zachęta na następny miesiac. Żenada. Jeśli ktoś z biura czy dyrektorstwa czyta ten komentarz: możecie się udlawic tymi 300 zl. Ale ja byłam wobec Was wporzadku, a Wy jesteście zwykłymi oszustami i złodziejami. A karma wraca! Odradzam.
@Matizz, myślę, że każda firma obiera jakąś swoją taktykę i tego się trzyma. Może tego typu zachowania poprawiają sprzedaż produktów a co za tym idzie ma to wpływ na wysokość prowizji jaką panowie, bądź panie na kasie dostają. Czy jest tu ktoś kto pracuje w Arthelan i może ustosunkować się do moich przypuszczeń?
Tu chodzi tylko o wciskanie ludziom rzeczy, których nie potrzebują i napychanie kieszeni kierownictwu. Klienci zawsze pytają czy polecany towar niedługo się przeterminuje albo sobie z tego całego polecania żartują i mówią, że to głupota. Ogólnie są raczej niechętnie do tego nastawieni i wcale im się nie dziwię bo to tylko narzucanie się i nic więcej. Jak sprzedasz za mało polecanego towaru to są pretensje od szefostwa, a jak nie chcesz polecać to wypad z pracy. Niestety, jak chce się dalej pracować to trzeba zacisnąć zęby i dalej wciskać ten kit klientom. Żadnych dodatkowych pieniędzy dla kasjerek za to nie ma, jest za to więcej kasy dla Burzyńskich i tylko o to w tym chodzi.
Nie wiem co za idiota wymyślił polecanie (a raczej wciskanie ludziom) produktów przy kasie; i tak większość osób odmawia kupowania tych rzeczy. Klientów to tylko irytuje i zniechęca, a kasjerki muszą robić z siebie durnia przed ludźmi. 'Postępowe' szefostwo Arhelanu ściągnęło ten pomysł od innych sieci, jak widać nie umieją wymyślić nic swojego.
@Były pracownik , dziękuję za Twoją opinię, niemniej jednak nie jest ona merytoryczna na tyle by móc się do niej odnieść. Mógłbyś więc bardziej sprecyzować to co masz na myśli. Dlaczego nie polecasz pracy w Arhelan ? @qwe , Ty z kolei piszesz, że praca jest spoko. Również będę wdzięczna jeśli napiszesz coś więcej na temat pracy w tej firmie, komu byś ją polecił ?