Czy firma Fundacja Daje Siebie w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Nie wierzcie w negatywne opinie Fundacja pomaga pomogła mojemu teściowi w rozwiązaniu umowy na zakup badziewia za 18000 tyś a darowizna jest dobrowolna po zakończeniu sprawy co niestety skutkuje tym że większość ludzi po otrzymaniu pomocy zachowuje się tak jak te pseudo firmy które ich naciągneły i słuch o nich ginie bez słowa dziękuje o symbolicznym wsparciu nie wspomnę Panie Tomku pełen szacun
może pomagała ale ostatnio pozostawia klientów samych sobie (wziąwszy uprzednio pieniądze za przesyłkę paczki) - nie polecam, lepiej zwrócić się do innej organizacji
najpierw kilkakrotnie (przez kilka dni) poprawiano błędnie przepisany z umowy adres sprzedawcy w druku odstąpienia, tak że w końcu sama poprawiłam ręcznie, potem nie mogłam złożyć zamówienia na przesyłkę (już opłaconą) bo nie wpuszczano mnie na stronę Fundacji, chwilę potem odrzucano moje emaile, kiedy wreszcie udało mi się jeden wysłać, odpowiedź przyszła po kilku dniach (już po terminie na zwrot towaru do sprzedawcy). Na mój email zwrotny dotąd nie mam odpowiedzi, a minąl już miesiąc. To jest nieprofesjonalne i nieodpowiedzialne.
Niby sprawę załatwili...Ale moje wrażenie jest negatywne! Trwało to bardzo długo.... Fundacja niby jest a całą sprawę prowadzi firma windykacyjna szefa fundacji. I oczywiście wysoka prowizja 20%. Dla mnie to łatwy sposób na zarobek!
Zastanawiam się - skąd biorą się takie osobistości jak wypowiadający się wyżej - niejaki Adam. Z choinki się tacy zrywają ? Czy z kosmosu przybywają ? Nie rozumiem, jak można swoją głupotą obarczać innych, a nawet tych ktorzy temu „głupiemu” chcieli pomoc. No i panu Adamowi jak wynika z wpisu pomogli. Ale za długo to trwało ! Powinni wzyscy wszystko rzucić i panem Adamem się zająć - bo najważniejszy !!! Szok. I jeszcze do tego, piszesz pan bzdury ze cała sprawę windykacja prowadziła. No niewiarygodne !!! Widzisz pan, u mnie było tak ze pomagałem ciotce i wujowi ktorzy na pokazie kupili cuda - poliwęglan wpłacili gotówki (5tys) a resztę (6tys) kredyt. I wszystkim zajmowali się ci z fundacji. Ale … ale już na samym początku - na samiuteńkim wstępie zaznaczyli, ze nie będą podejmować się działań związanych z odzyskaniem kasy. Załatwia sprawy kredytu, paczek, papierów- ale nie windykacja. Bo i nie maja czasu i wiedzy i pracowników. I jeśli chcielibyśmy odzyskać pieniądze to warto oddać to do ludzi ktorzy się znają na tych sprawach. Czyli pierwszy wniosek - gdybys pan nie miał głupoty az tak zaawansowanej, to bys nie wpłacał na prezentacji kasy - to windykacja by nie była potrzebna. A na marginesie - jestem pewien ze takie typki jak pan panie Adamie to nawet słowa dziękuje nie potrafią powiedzieć - nie mówiąc o przekazaniu złotówki na konto takiej fundacji. Ale wymagania pan ma - żeby zatrudnili oni windykatorów i żeby fundacja płaciła takiemu człowiekowi - a nie pan (w firmie prowizji ) No właśnie - jak rozumiem udało się im odzyskać kasę dla pana i zabrali swoje wynagrodzenie czyli 20 procent. No tak - panu tylko 80 zostało !!! A mógł pan nie mieć nic (pewnie tak by było gdyby nie działania jakie były w pana interesie wykonane). Aaaaa i jeszcze jedno - specjalnie sprawdzałem to w naukach nadesłanych od fundacji. Pan pewnie dostał podobne. Jak wysłali umowę windykacyjna to było tez takie pisemko które miało klientom wyjaśnić o co chodzi. Może on bie czytał - dlatego pan pisze ze szef fundacjibjestvszefem windykacji. Otóż warto zobaczyć co tam napisano. Przecież piszą dlaczego jie na konto fundacji te odzyskane pieniądze będą wpłacone. (usunięte przez administratora)dlaczego nie na konto konsumenta. Piszą ze ta forma Sensem „coś tam” ZLECA ZADANIE FIRMOM WINDYKACYJNYM DZIAŁAJĄCYM NA ICH POLECENIE I W INTERESIE KONSUMENTA. Ja początkowo nie do końca wiedziałem jak to rozumieć wiec zadzwoniłem i zapytałem. I wszystko mi wyjaśniono - i dla mnie to ma ręce i nogi. A prowizja 20 procen za windykacje to nie jest łatwy zarobek. Każda firma taki ( lub wyższy) pobiera - mógłby pn chociaż trochę popytać zanim takie farmazony zaczal pan pisac. Ale pewnie nie chciało się panu szukać informacji - skoro nawet nie chciało się pni przeczytać tego co na maila ci z fundacji wysłali. I wiesz pan co - jestem w tej samej grupie ludzi co pan - czyli grupie ludzi którym fundacja sprawę poprowadziła tak - ze kredyt faktycznie anulowano , paczki zwrócono i te pieniądze jakie ciotka dała na pokazie - odzyskano. Ale jest mi wstyd zew tej grupie, są takie ewenement jak pan - ktorzy zamiast się cieszyć i dziękować ze kos zrobił coś, niczego nie oczekując w zanim - tylko narzekają ze - za długo - ze musiał za windykacje płacić. Założę się ze chciał pan tez żeby to sprzedawca zapłacił za paczki - to ze pan rezygnuje z umowy i ma kaprys zwrócić towar. Mnie pana wpis ukłuł bo pełno w nim nieścisłości, zakłamania, pretensji, braku oglady i godności I chyba braku wychowania i kultury. Aż się odechciewa coś dla kogoś robić - gdy czyta się takie pana wypociny. I wiesz pan co - i tym większym respektem darze tych chłopaczków z którymi gadałem z fundacji - ze oni mimo wszystko robią coś dla innych, nawet dla takich jak pan !!! I ze im się nadal chce. A za takich dup.ków jak pan - mnie jest wstyd. I mogę tylko za pana - jak klient za klienta -ludzi z dundacji PRZEPROSIĆ A TY CHŁOPIE jeśli jie masz nic mądrego do powiedzenia - to obróć się na pięcie i ze wstydem odejdź
Chciałyśmy przepięknie podziękować Fundacji która nam pomogła odzyskać wpłaconej kwoty na pokazie. Krok po kroku tłumaczyła nam wszystkie etapy których musiałyśmy się czymać i wypełniać. Na prawdę, polecam ich wszystkim którzy nabawili się nieprzyjemnych kłopotów, pomogą wam!
Witam. Chciałabym bardzo podziękować Fundacji za rozwiązanie sprawy. Wkkncu spokojnie śpimy :) pieknie dziękujemy ;*
Udało się wszystko odkręcić, wszystko krok po kroku jak i co zrobić, do końca nie wierzyliśmy że się uda , ale udało się , dziękuję pieknie
Warto skorzystać z pomocy. Przeprowadzili nas "za rączkę". Pomogli przy wysyłce i odzyskaniu" wkładu własnego" Bardzo dziękuję za pomoc. Naprawdę warto skorzystać z pomocy Fundacji. Fajnie jest znaleźć kogoś kto rozumie, że każdy może czasem dać się omotać.
Fundacja jest wspaniała.Działa bardzo profesjonalnie i szybko.w ciągu trzech tygodni od feralnego pokazu sprawa była definitywnie załatwiona.Fundacja Daje Siebie naprawdę daje siebie całkowicie.Byłam prowadzona krok po kroku,otrzymywalam od razu odpowiedż na każdego emeila..Serdecznie bardzo dziękuję Anna Dudrawska
Najniżej jak mogę - chylę czoła dla pracy, jaką ta fundacja wykonuje dla tych, którzy zostali skołowani i naciągnięci na prezentacjach . Pomogli mi w wykaraskaniu się ze wszystkiego , co związane z podpisaną umową. Kredyt anulowali. towar przy ich pomocy został dostarczony. Wszystko zrobili jak należy. I mimo pierwszych obaw - warto było im zaufać. Dziękuje jeszcze raz !!!
Polecam Fundację Daje Siebie. Profesjonalna pomoc w odstąpieniu od umowy kupna-sprzedaży nieopatrznie zawartej na pokazie drogiego sprzętu medycznego.
