Mniej niż 180 godzin do planowania na tydzień to skandal gdy jest prawie 20 palet w tygodniu.
Negatyw za: - dostawy (bez zamówień); - produktywność (niech regionalni pokażą na sklepie jak ja fizycznie zrobić żeby nie wychodzic z pracy jak przysłowiowy "koń po westernie") - korposzczurzacja, za śmieszne pieniadze; (usunięte przez administratora) - brak przerw!!! - bród, (usunięte przez administratora) smród, smierdzace obrzydliwe mopy, zakurzone i oblane półki; - brak koszulek firmowych i nożyków!!! NIE POLECAM
Potwierdzam wszystko! To (usunięte przez administratora)! Kierownicy to ludzie z niskim IQ po to by móc nimi sterować by byli na każde zawołanie i nie próbowali myśleć inaczej niż nakazuje firma. Grafik dostajesz w niedzielę na najbliższy tydzień ale co tam w tygodniu zmieni się jeszcze 3x. Musisz mieć (usunięte przez administratora) by być w stałym kontakcie z kierownikiem... a kasa to już w ogóle dramat. Brudno i śmierdząco i robaki w czekoladach. Obgadywanie. Naśmiewanie na porządku dziennym. Nie polecam!!
W moim mieście szukają kierownika, zastanawiam się czy w ogóle aplikować ? Na ten moment zarabiam 3 tys na rękę plus 1000 premia. Zastanawiam się czy jest szansa zarobić więcej ? Lub chociaż tyle samo ? Nie pytam o obowiązki bo one są wszędzie, a atmosfera zależy od organizacji i kierownika.
Zależy jakie to miasto i jakie sklep ma obroty. Na pewno zarobisz to co masz teraz ale nie licz na więcej
Po 4latach nie jestem dobrą osobą do napisania,że nie polecam ???? Ale naprawdę nie polecam!!! Czas szukać czegoś innego, roboty coraz więcej płaca zaraz jak średnia krajowa .. a liderem mogę się nazwać ???? nigdy bym nie poszła za kierownika. Odradzam również osoby funkcyjnej,bo jesteś tak samo traktowany jak kierownik. Robisz to samo ... w sumie oprócz grafiku. Masa towaru,daty,tabelki,promocje do tego stanie na kasie (2osoby na zmianie) zwroty paczki .. Szkoda gadać. Żadnej premi! brak socjalu!!
Bardzo miła pani, szybka rozmowa
W sumie to tylko o dyspozycyjność (może dlatego że mam doświadczenie)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Order to Invoice Specialist (OTI) with German (Warsaw)
Jednym słowem dramat,uciekaj jeśli możesz,wole sprzątać klatki schodowe niż ponownie się zatrudnić. Początek pięknie prezentujący się a w efekcie na uz dostajesz może jeden dzień w tygodniu,jeśli na uz płacisz wszystkie składki oraz opłacasz sobie l4 płatne to lepiej zrezygnuj i na nie nie idź. Po półtorej roku pracy idziesz pierwszy raz na zwolnienie bo siadło ci kolano a dzień później jesteś zwolniona jakaś kpina. Grafik zmieniany z dnia na dzień i to po kilka razy w tygodniu,po pracy musisz siedzieć na pracowniczej aplikacji i odpisywać na wiadomości,zero spokoju od pracy po jej godzinach,zostajesz dłużej w pracy piszesz w liście obecności ze jesteś godzinę dłużej a kierownik sam korektoruje i zmienia bo musi mu się w systemie zgadzać, kolejna kpina, BHP absolutnie nie jest przestrzegane czego skutkiem mogą być problemy zdrowotne, z dnia na dzień o godzinę 18 dostajesz nowy grafik na następny dzień a okazuje się ze jednak nie masz wolnego a musisz przyjść na rano do pracy nie ważne ze miałaś od początku wolny ten dzień i akurat masz zaplanowany wyjazd czy lekarza na którego długo czekasz,przełóż go i przyjdź do pracy proste ? Proste. No jednym słowem dramat,obgadywanie pracowników pod ich nieobecność a później jak gdyby nic jesteś super pracownikiem,ważna sprawa nie pokazuj ze zależy ci na tej pracy bo bardzo często są obiecanki ze pójdziesz stanowisko wyżej wiec no wiadomo dajesz z siebie 110% od razu mówię nic z tego nie będzie ! Później tylko zostaniesz sponiewierany bo nie masz tam prawa do dnia wolnego,co to ma być Wogole ze ty chcesz dzień wolny na uz. Kolejna sprawa co to ma być ze podczas nieobecności pracownika który jest starszym kasjerem kierownik sklepu chodzi po wszystkich pracownikach i mówi ze dostał zezwolenie od regionalnej żeby się jej pozbyć,wszystko wszystkim obgadywanie obgadywaniem ale to jest już szczyt bezczelności,firma zakłamana,tak skarżysko mowa tu o waszej firmie,jakaś katastrofa,nie mówię tu już o pracy bo wiadomo ze jest to praca ciężka wiele rzeczy w dwie osoby tylko do ogarnięcia ale najważniejsze jest tutaj to jak są ludzie traktowani. Po prostu nie polecam,jeśli planujesz podjąć prace w której (usunięte przez administratora)swoje godziny,zarobisz,nie chcesz tam z nikim przyjaźni i po powrocie chcesz odpocząć w domu to niestety śle to miejsce i tak nie jest dla ciebie,będziesz obgadamy i sponiewierany jeśli zrobisz coś wedle prawa dla siebie ale komuś się nie spodoba. Ta praca to draaaaaaaaamat,pierwsze dni po zakończeniu tej pracy,usunięciu tej całej ich aplikacji co nie ma racji bytu to jest takie odprężenie psychiczne ze nie da się wyobrazić
"robimy to po to by chronić wasze etaty" takie słowa niedawno usłyszeliśmy. Czyli praca w dwie osoby na sklepie. Gazetka, palety, przebudowa, czyszczenie magazynu, obsługa klienta, sprzątanie, tabelki, ankiety i wiele innych.. Trzeba było uzbierać by były pieniążki na kolejne sklepy i wspaniałą kampanię reklamową... która okazała się klapą. Choć jednak pewnie zaraz etaty też trzeba będzie ukrycic bo nadal za dużo kosztujemy. Firma, która tak świetnie się zapowiadała, rozwijała. A teraz.. brak docenienia pracowników i ich ciężkiej pracy i zaangażowania. Zero benefitów, zniżek itp a wynagrodzenia... zaraz dorównają najniższej krajowej. Zero szans na rozwój osobisty. Dealz albo zaczniecie dbać o pracowników albo nie będziecie mieć kim budować i rozwijać firmy. To mróweczki na sklepie są fundamentem rozwoju.
Chciałabym ostrzec Wszystkich przed zatrudnieniem się w tej firmie. Po pierwsze : na rozmowie kwalifikacyjnej kierownik informuje ze dostaje się umowę o prace na okres próbny 3 - miesięczny , po czym gdy dostałam umowę okazało się że jest on skrócony o 12 dni ( czyli nie wychodzi nawet całe 3 miesiące ) . Po drugie : na zmianie mało osób a wszystko ma być zrobione ( towar , przeceny , wysyłka , kasa itp.) Po trzecie : oszczędność prądu - nawet nie myśl ze podładujesz na chwile swój telefon komórkowy . Po czwarte : zarobki nie adekwatne do wykonywanej pracy . Po piąte : praca do 21 a 21.30 dopiero kończysz zamykać sklep i wychodzisz i nawet nikt za te pół godziny Ci nie zapłaci. Jednym słowem takiego (usunięte przez administratora) w życiu nie widziałam. Dramat .. Pot spływa z czoła .
Chciałam bym wam powiedzieć że pracownik Arleta Bigos skacze z roboty na robotę .Nie siedzi za długo w obecnej pracy tylko zmienia co chwilkę ,ledwo otworzą nowy sklep a ona już tam w nim jest .Nie daje szansy innej osobie bo się wpierdala w jego miejsce.Pracowała ona wcześniej w Cropp, następnie 4F posiedziała tam chwilę ,a następnie otworzyli Sinsay to tam poszła pracować.Po Sinsay otworzyli Dealz o tam poszła pracować teraz bo wczoraj ja widziałam .A sama szukam pracy i przez nią nie mogę znaleźć.
polityka firmy poniżej krytyki; wyzysk za najniższą pensje; po 2 osoby na zmianie, a robią za 4 osoby; (usunięte przez administratora)
Zero premi plany z kosmosu zero standardów typu multisport czy luxmed nie warto tam pracować gdzie w każdej firmie to norma w dealzie jeszcze 10 lat nie będą o tym słyszeć póki rządzący są jacy są , a wymogi sklep muzeum w 2 osoby śmiechu warte
Pracuje w dealzie w Nakle nad Notecią i też mamy super ekipę zgrany zespół więc to.co.tu czytam jest chyba nie prawda albo.zlym doświadczeniem z złym zespołem a co do.towari to się a tym zgodzę że za dużo palet i nawet nie raz nie przyjeżdża.to co powinno i wtedy jest wielki zapas ale praca super zespół super i bym nie zmienił jej na nic innego ????
W sumie miło się to czyta, bo tyle się w dzisiejszych czasach czyta o złej atmosferze i w ogóle, a jak się okazuje jednak można trafić pod dobre skrzydła... powiedz mi a jak wyglądała Twoja rozmowa? Była z jakąś HRka czy bezpośrednio z kierownikiem sklepu? Mnie zawsze takie rzeczy ogromnie stresują, masz jakieś rady co do rozmowy i może jakieś złote zasady które ustalacie z zespołem, żeby WAM się dobrze pracowało?
Jak wyglada delegacja na uz ? Liczą dietę ? Płacą za hotel ? Itp i czy delegacyjne jest wypłacane szybciej czy rowno z wypłatą ?
Jeśli jesteś tutaj, ponieważ stoisz przed decyzją podjęcia pracy w tej firmie, moja rada jest tylko jedna. Jeśli masz na czole napisane “WÓŁ” to sprawdzisz się w niej idealnie. :) Wszystkie negatywne komentarze, które się tutaj pojawiają są prawdziwe, a i ja nie omieszkam dodać swojego, jeśli tylko uchroni on chociaż jedną osobę przed podjęciem pracy w tej firmie i zadbaniem o swoje zdrowie psychiczne jak i fizyczne. Dlaczego nie warto pracować w tej firmie? Hmm…od czego by tutaj zacząć. :) finanse i odpowiedzialność - zdecydowanie zbyt małe zarobki do oczekiwań firmy i w stosunku do odpowiedzialności jaką się ponosi na danych stanowiskach. Dlaczego stanowiskach, a nie stanowisku? Ponieważ organizacja stanowisk pracy w tej firmie to kompletny chaos. prowadzenie zmian i grafik- niech nie zwiedzie Was informacja, że grafik układany jest na okres miesiąca i będziecie w stanie sobie cokolwiek zaplanować i prowadzić jakiekolwiek życie prywatne. Przez brak ludzi do pracy, bądź takich, którzy rezygnują (słusznie) zmiany w grafiku wprowadzane są z dnia na dzień średnio na okres 2-3 dni, potem grafik pisany jest na nowo. Kierownik robi co może, często kosztem życia prywatnego jak i swojego zdrowia psychicznego i fizycznego, mając ciągle telefon pod ręką w razie awarii, aby pogodzić prowadzenie sklepu, spełnić nierealne do wykonania wymagania firmy, ciągłe rekrutacje i szkolenie nowych pracowników, którzy i tak po chwili odchodzą. Jaki jest tego skutek? OSOBY, KTÓRE SĄ ZATRUDNIONE NA UMOWĘ ZLECENIE PROWADZĄ ZMIANY. OTWIERAJĄ I ZAMYKAJĄ SKLEPY I SĄ IM ZA TO OBIECYWANE, BĄDŹ PŁACONE PO KRYJOMU PIENIĄDZE DO RĘKI - tak, dobrze czytacie. Odpowiedzialność spada na tzw. “zleceniówki” przez brak ludzi do pracy, więc kierownicy regionalni wymyślili sobie fantastyczny sposób na to jak rozwiązać ten problem, ponieważ kierownik i osoba funkcyjna nie mogą harować codziennie po 12h, gdyż system rcp ich nie przepuszcza. A “zleceniówki” to przecież inna sprawa :) praca po 8h, premie i benefity? - to jakiś żart. Będąc starszym kasjerem/liderem zmiany musisz się liczyć z tym, że będziesz odpowiedzialny za te same obowiązki, co “zastępca kierownika” (za pieniądze starszego kasjera), którego stanowisko w tej firmie zostało już częściowo usunięte,a Ci, którzy z niego odeszli byli firmie na rękę, gdyż większe oszczędności są ważniejsze niż pracownicy. Osoby, które mają własne zdanie, bądź walczą o swoje są stłamszeni przez górę w imię tego, że nic więcej im się nie należy za ich ciężką pracę. A jak wygląda taki przykładowy dzień kierownika/osoby funkcyjnej w pracy? Wstajesz zestresowany z myślą “ciekawe co się dzisiaj wydarzy?”. Będąc 12h (bo tak to w rzeczywistości wygląda) w pracy, przerwa 1h (darmowa) nigdy nie istnieje, bo jeśli sobie na nią pozwolisz to nie jesteś w stanie wyrobić się z obowiązkami w dany dzień, a nawet z ekspresową przerwą, często na koniec dnia latasz z wywalonym jęzorem, nie wiedząc w co ręce włożyć najpierw, aby się wyrobić. Ciągłe podkręcanie śruby i dokładanie obowiązków, często z realizacją ich w terminie “na już, natychmiast, teraz”- przy takim trybie pracy i funkcjonowania Twoje życie prywatne, albo nie istnieje, albo się sypie, bo nie masz na nic czasu. Jesteś tak wykończony, nawet w swój dzień wolny, że masz dosyć wszystkiego. W skrócie: Pracujesz za zbyt małe pieniądze w stosunku do obowiązków Ci nakładanych i odpowiedzialności jaką za to ponosisz, bez żadnych benefitów (typu opieka zdrowotna, multisport, zniżki pracownicze), szans na premie, bo wyrobienie ich warunków jest niemożliwe. Na systemie, który jest nieintuicyjny, wiecznie się zawiesza i psuje, nie przyspiesza pracy, bądź ją spowalnia. Całość dopełnia chaos organizacyjny na górze, brak informacji o już nieaktualnych promocjach, bądź ich nie wchodzenie na kasy, co skutkuje wiecznym przepraszaniem klientów. bhp, dostawy i magazyn - szkolenia bhp w tej firmie są robione “po łebkach” i zrzucane w większości przypadków na kierownika, który i tak nie ma na nic czasu. Bhp w tej firmie często nie jest zapewnione i egzekwowane. Podstawowe środki ochrony osobistej do pracy po prostu nie istnieją i pracownicy między sobą muszą się dzielić 3 nożykami oraz 2 parami rękawiczek do pracy na krzyż, a powodem tego oczywiście są oszczędności. Na magazynie pomimo ciągłej próby utrzymania porządku przez kierownika i resztę pracowników w ogólnym rozrachunku jest ciągły bałagan. Nigdy nie wiadomo co przyjedzie w dostawie, bo kierownicy nie mają na to wpływu, dostawy ustalane są odgórnie, przez to towar sezonowy ciągle zalega na magazynach i pomimo wielokrotnych próśb do kierowników regionalnych, aby ten zabrać - nic w tej sprawie nie jest robione. Jedyne polecenie jakie dostaje się w tym temacie jest takie, żeby wypychać wszystko na sklep. Mogł*bym napisać jeszcze wiele, jednak moja opinia jest tylko dopełnieniem poprzednich. Teraz wszystko zależy do Was. Sami zdecydujcie, czy nadajecie się na takiego “woła” i chcecie pracować w tej firmie. :)
(usunięte przez administratora)
Dosyć dokładnie opisałaś wszystko. Ale dobra, bo mam trochę niejasności. Piszesz o zarobkach niewspółmiernych do tego jakie są tu zadania i wymagania. Ile dokładnie można na start zarobić? Skoro benefitów nie ma, premii też, bo warunki postawione są tak duże to w takim wypadku moje pytanie o ewentualne podwyżki też chyba będzie na nie? Ale zapytam. O podwyżkę idąc i argumentując to można ją dostać? Czy jest to praca dla osoby, która chciałaby się nauczyć pracy i obycia w niej? Bo ja mam problem z samozaparciem i potrzebuję właśnie takiej pracy, gdzie bym trochę tej trudności doświadczył. Odnalazłbym się Twoim zdaniem?
Powiem tak , jako kasjer masz najniższa krajowa , ale jeśli będzie konieczność że będziesz musiał zamknąć sklep to dostaniesz coś tam za to , starszy kasjer czyli prawa ręka od kierownika wynieś przynieś pozamaitaj latasz z kasy do biura z biura do kasy , rozkladasz dostawę zmieniasz regały i wysłuchujesz przez tel co kierownik nie zdążył a ty musisz aż pot ci się leje po (usunięte przez administratora) ...bo na której grupie znów ktoś chce jakieś dane do zrabanej tabelki , reasumując 10 każdego miesiąca masz swoją wyczrkana wypłatę 3200zl ??? Dużo ? Mało ? Na taki natłoku obowiązków to są ochłapy a i oczywiście nie dostaniesz żadnej kompletnie żadnej premi czasem jest tak że zwykła kasjerka na kasie z premia za otwieranie /zamykanie ma więcej ...... radzę poszukać czegoś z rozwojem osobistym ....powidzenia
U mnie SK nie ma nawet 3200 na rękę, no ale wiadomo zarobki zależą też od miasta. Z tym ze kasjer z funkcją może zarobić więcej to też prawda. U mnie obecnie kasjer z funkcją prowadzi prawie codziennie zmianę - braki kadrowe. Fakt ta osoba w tym przypadku zarobi więcej niż SK... To akurat średnio pomyślane przez firmę.
Żeby dostać w tej firmie UoP, to chyba trzeba komuś (usunięte przez administratora). Nie myślcie, że jeżeli zatrudniają was na UZ to swoimi staraniami, ciężką pracą, kreatywnością i komptencjami często większymi od osób funkcyjnych (a muszę zmianowej pokazywać jak robić zwroty i rabaty, bo biedna po ponad miesiącu od zmiany systemu nadal nie wie) "zasłużycie" na UoP. Śmiech na sali. Wypłaty często się nie zgadzają. Nie wiem po czyjej to leży winie, raz mi wychodzi, że robię za 19zł/h, innym razem, że 18 a jeszcze innym 16. Kiedyś poprosiłem o rozpiskę ile czego idzie na ubezpieczenie, składki etc., było okej, okej i jak nie było tak nie ma. Jedyne co to dostałem info, że się wszystko zgadza i jakoś tak powinno wychodzić XD. (usunięte przez administratora) jak (usunięte przez administratora) i się starasz, a w sumie nie dostaniesz z tego nic, ba, osoba funkcyjna często nie pomoże ci nawet zamieść czy umyć sklep, więc (usunięte przez administratora) z mopem sam po całym sklepie, po całym dniu latania między dostawą, a kasą. No chyba, że kierownik na zmianie, to się ruszy, żeby przypału nie było. Zero benefitów. Praca 7,5h,ale wracasz wymęczony tak, że padasz od razu, bo ciśnienie, że kolejki do kasy, że towar na magazynie stoi, że niewyfejsowane, a trzeba robić foteczki dla KR. PORAŻKA
a gdzie pracowałas? skąd info o kawie i hot dogach??
Serio? Zaczynałam w tej firmie ponad dwa lata temu na umowę zlecenie, po pół roku dostałam umowę o pracę, a po 4msc awans na starszego kasjera. Nigdzie nikomu nie właziłam. Obecnie jestem kierownikiem sklepu. Aktualnie przez ten czas mam 5 kierownika rejonu. Chwalę sobie pracę tu, ale myślę że wszystko zależy od rejonowego i przede wszystkim od zespołu, nasz jest ze sobą niemalże od samego początku. Przebudowy, zadania? Nie zawsze zdążymy na czas, zwłaszcza pracując 2/2 ale nigdy nikt nie miał do nas pretensji, więc to kolejny dowód na to, że wszystko zależy od ludzi. Jeśli ekipa jest ogarnięta, dogaduje się, rzetelnie przekazuje sobie informacje i współpracuje ze sobą to naprawdę nie jest źle. Robię swoje 8h, przekazuje zmianę i idę do domu, jestem po pracy. Nikt do mnie nie wydzwania, ja też nie wydzwaniam do pracowników po pracy. Każdy potrafi się dogadać ze sobą, czy to do grafiku, czy ewentualnej zmiany, a nawet jeśli jest potrzeba zostać za kogoś godzinę dłużej w pracy. Wiadomo, że czasami są gorsze dni, ale praca w handlu nigdy nie była i nie będzie lekka. Po pracy normalnie żyjemy, funkcjonujemy i nikt na czworaka nie wychodzi. Może to też kwestia organizacji pracy. No chyba , że faktycznie trafi się taki kiero co pomylił pracę biurową z handlem i siedzi 8h w biurze. Jedyna tabela to tabela do produktywności, a zdjęcia raz w tygodniu. KR nie ma jakiś chorych wymagań i nie wymaga od nas odwalania swojej roboty, jak to potrafili co niektórzy. Tak więc osobiście ja sobie pracę chwalę.
Moim zdaniem warto, akurat ja mam super kierownika rejonu na którego mogę liczyć, zespół też mam fajny, który współpracuje.Z dostawami różnie, zazwyczaj 3 razy w tygodniu, po 4-7 palet, ale w moim mieście są też sklepy które mają dostawę codziennie. Jeśli chodzi o pensje to na umowie mam 5700 brutto. Szczerze szału nie ma, zawsze mogło by być więcej, ale nie jest jakoś bardzo źle.
Pensja zależy od tego w jakim regionie się sklep znajduje, czy przy granicy itd
Przecież pensja zależy od rejonu i miasta.
Jakie miasto? Bo aż dziwne ze kierownicy ze stażem mają mniejsza podstawę niż nowe osoby ???
tak jak tak chwalisz to gdzie to jest ? jakie miasto? nr sklepu? przyjedziemy zobaczymy ten cud, chyba nie w tym kraju :) , rozumiem, że próbując pisać coś pozytywnego z za biurka centrali będąc pewnie pracownikiem odpowiedzialnym za rekrutacje ( bo nie ma chętnych) próbujesz odbudować wizerunek ale słabo to wychodzi ...... oszukuj się dalej, ale nie oszukuj innych
Nie pisze zza biurka centrali, a jedynie co najwyżej z własnej kanapy. Nie pracuje w centrali. Jestem KS, zaczynałam na zleceniu pracując bądź nie w zależności od godzin. Ciągle pracuje z tymi samymi ludźmi, od ponad dwóch lat. Jedyne przeboje były z innymi KS, ale ich już nie ma. Naprawdę wiele zależy od ludzi z którymi pracujecie, od Waszych KR. Mimo pracy na minimum operacyjnym godzin udało mi się uzyskać dodatkowe godziny na przygotowanie do kampanii, czy ogarnięcie magazynu po dostawach ponad limit.
Witam szukamy pracy jestem sprzedawcz (usunięte przez administratora)
Powiem tak , najgorsze typowe korpo jakie mogło się trafić , my dla centrali jesteśmy zwykłymi robolami najniższy szczebel , mamy robić i cicho siedziec oszczędzać prąd, nie wolno za dużo wpisywać na odpisy bo będzie źle , ostatnio słyszałam że na własną rękę mamy szukać kogoś do naprawy ? Bo są oszczędności firmy Serio? a Panowie z Poznania co mają własną gosposie która musi im naczynia do zmywarki włożyć bo nie umieją pani chodzi Lublina biurek sprząta oto a ty człowieku przychodzisz do roboty i ogień oczywiście we 2 na zmianie , dostawa zadania w task przebudowa gazetki , sezon Halowen w środku lata , liczenie sztuk towaru z datą , jeszcze kierowniczka która ciągle ci pisze co masz zrobić jeszcze bo się nudzisz pewnie , i ciągle uzupełnianie tabelek żeby komuś tam u góry było łatwiej ,zero zniżek pracowniczych , zero premi, czysty wyzysk człowieka psychicznie i fizycznie , już praca w Biedronce jest lepsza niż w dealz , a w ich cudownych reklamach które są w tv nieiwiem nkto je wymyśla jest milion błędów radzę zasięgać słownika????
Niech się poda do dymisji , tu w tej firmie porudktywność jest przypisana do budżetu, jest gro procesów, które w ogóle nie są zmierzone, tematy są dodawane z dnia na dzień, dlatego nie ma podstawy do tego aby przypisywać takie normy z kapelusza , produktywność zmienia się z dnia na dzień, szybciej rośnie niż inflacja w Argentynie, temat w sądzie pracy do obalenia na pierwszej rozprawie ,
Najgorsze co może być praca na produktywności i latać z jęzorem po sklepie bo co 5 minut ktoś chce jakieś dane do tabelki i musisz biegnąc do biura , w międzyczasie rozłożyć dostawę zrobić przebudowę, zmienić ceny , sprawdzić daty, Uważasz że mogą nas tak gonić? Nie mamy żadnego socjalu żadnej premi za trzymanie sie terminów czy za dobrze wykonana pracę , nawet robiąc zakupy jako pracownik nie masz zniżki , To jest poważna firma? Każdy kto ma trochę oleju w głowie i chce się w pracy rozwijać a nie cofać , pożegna się z Firma dealz !
Jestem w trakcie rekrutacji i potrzebuję info jak wygląda praca w regionie Tomasza S.? Polecacie czy nie i dlaczego? ;)
Ma swoich pupili o oni mają ok.natomiast całą resztę traktuje jak....nie polecam.Koles jest nieprofesjonalny,nie słucha co się do niego mówi
Daj sobie spokój z tą pracą Tam naprawdę jest tragedia, niezależnie kto będzie Twoim regionalnym, to zgnoją Cię do granic a później wyplują i wywalą.
To co dzieje się w tej firmie w tym momencie jest jednym wielkim nieporozumieniem. Inwetaryzacje odwoływane z dnia na dzień, przekładanie co chwila roloutów co wiąże się ze zmianą grafików nawet do dwóch razy w tygodniu. Nie mówiąc już o niekompetentnych szkoleniach z systemu, bo kto może dobrze przeszkolić innych skoro sam się dopiero wszystkiego uczy. Zaoszczędzili na bagach, na godzinach, totalnie na wszystkim i włożyli pieniądze w reklamę, która nie przyniosła pożądanego rezultatu. Śmieszne limity na toffiee, bo myśleli że ludzie nagle się na to rzucą i będą tłumy. Cele ponad możliwości. A jeżeli chodzi o pomoc z systemem to nie ma się do kogo odezwać. Kolejna totalnie nie przydatna rozmowa z panią z IT. Proszę zgłaszać problem przez portal.. i siedzisz kolejną godzinę rozkminiajac co zrobić żeby to wszystko zamknąć i wyjść do domu zamiast robić nadgodziny, których przecież nie możesz. Ludzie tu płaczą przy zamykaniu sklepu, bo każdy boi się co tym razem się zepsuję pomimo robienia wszystkiego tak jak jest w instrukcji. Instrukcji mnóstwo gdzie większość się powtarza a i tak sklepy idą na skróty żeby nie chodzić co chwila tu i tam.
Firma się ośmiesza z tą kampania. Dowalają nam roboty jakbyśmy conajmniej byli maszynami. Tyramy jak tania siła robocza a oni pewnie celebruja sukces, że pokazali się w telewizji. Szkoda tylko, że nie mysla o problemach innych sklepów. Braki kadrowe, nadgodziny po tajemne bo strach się przyznać ( bo trzeba oszczedzac). Coraz to większe dostawy, wieczne awarie systemu i niekończąca się lista zadań.
Widzę że w Dealze z pracą robi sie gorzej niż w Biedronce, a jak wczoraj weszłam do 3045 to puste półki na każdym dziale masakra, ceny flamastrem pisane na karteczkach, a towaru z krótkim terminem to stos przy kasach
Dla sklepów maloobrotowych nie dają wogole towaru a dla tych wysokoobrotowych za dużo. Zero myślenia w tej firmie. Gdzie tu wyrównanie? Jakbyśmy sami mogli robić zamówienia to by nie doszło do takich sytuacji.
Czy ktos wie czy kierownicy sklepow maja jakies ekstra dodatki?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DEALZ POLAND SP Z O O?
Zobacz opinie na temat firmy DEALZ POLAND SP Z O O tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 397.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DEALZ POLAND SP Z O O?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 308, z czego 19 to opinie pozytywne, 191 to opinie negatywne, a 98 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DEALZ POLAND SP Z O O?
Kandydaci do pracy w DEALZ POLAND SP Z O O napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
