Co jakiś czas urząd, w którym jestem zatrudniony, dostaje petycje oraz wnioski o udostępnienie informacji publicznej od tego przedsiębiorstwa. Pisma te są napisane tak niedbale i niestarannie, że na usta ciśnie się jedno słowo: bełkot. Większość treści stanowi przywoływanie przepisów, które są znane organowi z urzędu. Co zabawne zazwyczaj tego typu pisma kończą się suspensem, że jeżeli nie oferujemy usługi, o którą przedsiębiorstwo pyta, to tak się jakoś składa, że oni mogą ją u nas w urzędzie wdrożyć. Oczywiście proszą, by nie łączyć treści ich petycji z późniejszym udzieleniem zamówienia. Co zabawne, odkąd pracuję w tym urzędzie, to jeszcze ani razu nie udało im się trafić w coś, czego nie zapewniamy. Sam osobiście jestem zdania, że autor tych pism myśli, że jest niebywale sprytny i pomysłowy, ale niestety brakuje mu samoświadomości, że naraża się na śmieszność.
Już poza wszelką krytyką jest, że udostępnia odpowiedzi firmie trzeciej, która twierdzi, że Szulc-Efekt sp. z o.o. działała na jej zlecenie. I taka to jest troska o finanse.... prywatne raczej.
Co jakiś czas urząd, w którym jestem zatrudniony, dostaje petycje oraz wnioski o udostępnienie informacji publicznej od tego przedsiębiorstwa. Pisma te są napisane tak niedbale i niestarannie, że na usta ciśnie się jedno słowo: bełkot. Większość treści stanowi przywoływanie przepisów, które są znane organowi z urzędu. Co zabawne zazwyczaj tego typu pisma kończą się suspensem, że jeżeli nie oferujemy usługi, o którą przedsiębiorstwo pyta, to tak się jakoś składa, że oni mogą ją u nas w urzędzie wdrożyć. Oczywiście proszą, by nie łączyć treści ich petycji z późniejszym udzieleniem zamówienia. Co zabawne, odkąd pracuję w tym urzędzie, to jeszcze ani razu nie udało im się trafić w coś, czego nie zapewniamy. Sam osobiście jestem zdania, że autor tych pism myśli, że jest niebywale sprytny i pomysłowy, ale niestety brakuje mu samoświadomości, że naraża się na śmieszność.
Dokładnie, i nie zdaje sobie sprawy jak utrudnia pracę urzędu. Urząd niejednokrotnie ma zatrudnioną osoba do udzielania odpowiedzi ta te wszystkie zapytania, z czego cześć jest od firm, które chcą się wcisnąć z ofertą handlową.
Dokładnie tak. Za dużo słów za mało konkretów. Nie szanuje czasu pracy urzędników. Pisma są tak mętnie napisane, że nie wiadomo o co chodzi. Najczęściej czy coś urząd planuje, a to nie podlega udostępnieniu w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Robota dla roboty, Mam nadzieję, że nikt mu nie płaci za te wypociny.
Już poza wszelką krytyką jest, że udostępnia odpowiedzi firmie trzeciej, która twierdzi, że Szulc-Efekt sp. z o.o. działała na jej zlecenie. I taka to jest troska o finanse.... prywatne raczej.
Moi Drodzy, swego czasu firma do swojego zespołu szukała pracownika na dość niestandardowe stanowisko. Mianowicie był wakat dla Księgowego-Informatyka. Pracował lub pracuje ktoś na nim i jest mi w stanie napisać, jak obowiązki na nim wyglądają? Jak to wygląda w proporcjach? Więcej jest księgowości, czy IT? Obiecywali motywujące warunki finansowe oraz służbowy samochód do dyspozycji. Mogę prosić o widełki? Skoro warunki sa motywujące, to pewnie przewidziana jest jakaś premia? Samochód służbowy jest do użytku prywatnego, czy stanowisko wiąże się również z mobilnością?
Widzę udzielają się chyba głównie urzędnicy, a może zaglądają tu też pracownicy firmy? Ciekawi mnie jak wygląda w takim razie atmosfera wewnątrz, często rekrutują? Kilka lat wstecz szukali asystentki zarządu i taka praca by mi odpowiadała, ale żadnego nowego ogłoszenia od nich nie widzę. Dlaczego tak się dzieje? Wówczas nie pisali nawet o proponowanej formie współpracy, więc mało wiem. Uzupełni ktoś te luki w kontekście obecnych warunków?
Ta firma to jakaś totalna porażka, nie dość, że świadczone przez nich usługi to zwyczajne dno niespełniające żadnych norm. Nie posiadają wsparcia technicznego. Jedyne czym się firma zajmuje w największym zakresie to gnębienie publicznych instytucji petycjami, wnioskami o informację publiczną itp. ich pisma to masło maślane, w których nie wiadomo o co chodzi i o co pyta wnioskujący. Zwyczajnie od Pana Adama odeszło tylu klientów, że z nudów tworzy takie wypociny i rozsyła po wszystkich instytucjach w Polsce podpierając się dbałością o interes publiczny, co nie ma nic wspólnego z prawdą, bo według mnie jego pisma zajmują tyle czasu urzędnikom, że inne pilniejsze sprawy są odkładane na bok, by tylko odpowiedzieć i wyrobić się w terminie odpowiedzi. Dodatkowo instytucje korzystające z ich usług takich petycji nie otrzymują, w związku z tym firma dba nie o publiczny interes a o własny :) Krótko mówiąc - chcesz mieć spokój od takich pism to kup usługi...
Swego czasu firma szukała Administratora-Programistę. Wymagali trzyletniego doświadczenia oraz znajomości systemów Linux, DNS, PHP, MySQL, systemy CMS. Czy coś się zmieniło w tej kwestii? Czegoś jeszcze oczekują od pracownika? Bo nie wiem dokłądnie kiedy publikowano tę ofertę :) Na jakie zarobki można tu liczyć, dbają o pracownika pod względem podwyżek, premii?
Pan mecenas naciągnął nas na oryginalne tonery, zamówił, osobiście odebrał prosząc o fakturę na przelew i oczywiście nie zapłacił. Właśnie minęło 467 dni od terminu płatności. Sprawa trafiła do Sądu, jest prawomocny nakaz zapłaty z klauzulą wykonalności z 12.10.2021. KASY NADAL NIE MA, według informacji od Komornika, egzekucja na obecnym etapie pozostaje bezskuteczna, w tym zbiegi na rachunkach bankowych egzekucji sądowych i administracyjnych. A na Facebooku pan mecenas na polu golfowym … taka nowa elita !!!
Oryginalne tonery? Można poznać ich przybliżony koszt, że tak ogromny problem się z tego wszystkiego zrobił?
Właśnie wszystkie strony Pana (usunięte przez administratora)leżą I kwiczą. A taki Pan Prezes "Mecenas" profesjonalny. Zajmuje sie stronami sektora publicznego a jego spoleczka takich rzeczy nie ogarnia. Żenada.
Jak zawsze żadnej. Pan Prezes nie ma o tym pojęcia żadnego więc i żadnej reakcji. Facet jest atechniczny. Choć kreuje się na. fachowca.
Proste. Nie radzi sobie. Ma kilka paneli które ledwo co ogarnia, w których małpki wyklikuja co trzeba nawet, a jak są te częste poważniejsze awarie to pewnie studenty ogarniają na stażu i zmienia ich co chwilę. Czasem szuka naiwnych na szybko Miałem okazję poznać tego pana i jest po prostu... śmieszny ???? Powstrzymam się od dalszych komentarzy. Ta jego spoleczka nawet obowiązkowych sprawozdań nie składa. Może ktoś się tym i innymi rzeczami zainteresuje.
U niego już nie. Opinia idzie za człowiekiem i nawet naiwni nie chcą mu pomagać. A nie radzi sobie nawet w Wordzie biedaczek ????
pan prezes jest osoba bardzo niekompetentna, utrudnia pracę, nie współpracuje, wywyższa się, nie rozumie prostych komunikatów, które są mu przekazywane - bardzo nie polecam współpracy na żadnej płaszczyźnie
Mnie też ta firma mocno utrudnia prace, jak liczyłam to tygodniowo poświecam nawet 4h na odpowiedz na informacje publiczną, (wysyłaja po min 2 wnioski tygodniowo) proponuje dodawać oficjalne komentarze na google, może zanim ktoś skorzysta z ich usług dowie się prawdy na temat funkcjonowania tej firmy
Również dostajemy wnioski, ale nie poświęcamy 4h na odpowiedź. Czy Pani jest urzędnikiem , który ma obowiązek udostępniania odpowiedzi? Musi to być osoba, która posiada jakąkolwiek wiedzę prawną. Dodam iż większość wniosków ( Gdy Pani chociażby weźmie to do ręki i przeczyta) są rzeczywiście korzystne i warto się zastanowić co się dzieje w naszym kraju.
Czy strona za 1000 zł, która sama mogę założyć i prowadzić za ok. 300 zł rocznie jest korzystna dla kogokolwiek poza firmą Szulc i naciągacze!
Firma sama nie płaci własnych zobowiązań, kruczkami prawnymi próbuje uniknąć płatności za zakupione i używane tonery do drukarek Pomimo telefonów i wezwań do zapłaty, 10.008.2021 to 48 dni spóźnienia. Kieruję sprawę do Sądu
Firma od wielu lat walczy z korupcją i marnotrawstwem publicznych pieniędzy w Gminach i Sądach pytając w nakazanym trybie ustawowym o wszystkie aspekty związane z wydatkowaniem przez Decydentów - naszych - ciężko zarobionych - publicznych pieniędzy. Oczywiście Ci w Gminach i Sądach, którzy mają coś do ukrycia - najgłośniej krzyczą - i nie jest to wcale dziwne. W polskich Gminach dzieje się bardzo źle. Samorządowcy krytykują rząd, a sami niewiele robią, a wręcz często torpedują dobre działania rządu, i bezczynnością doprowadzają do niszczenia tego co dobre. Dlatego Firma robi kawał dobrej roboty. Należy pytać, pytać i patrzeć na ręce urzędnikom - to nasz obowiązek. Firma dobrze robi że pyta urzędników o nasze pieniądze - i rzuca światło na ukryte i pokątne działania urzędników w gminach. "(...) Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12)" . Rzucajmy światło dzienne na działania Urzędników - najlepszym przykładem tego, że warto pytać - jest "pęknięta rura" czyli nieudacznik - Trzaskowski ...jak mówią warszawscy licealiści "crooked Trzaskowski" ...i jak tu takich nie pytać ?
Firma od wielu lat walczy z korupcją i marnotrawstwem publicznych pieniędzy w Gminach i Sądach. W polskich Gminach dzieje się bardzo źle. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich Gmin, ale miliardy złotych podatników idą w błoto, a sytuacje typu "drugi raz pękła rura w Warszawie" czy "wyrzucanie niewinnych ludzi z kamienic - w ramach afery reprywatyzacyjnej w Warszawie" - w skali mikro - wszędzie mają miejsce w Gminach - tylko tak się tego nie nagłaśnia - bo skala jest mniejsza. Dlatego pytania firmy wywołują takie emocje w Gminach. Nie bójmy się więc pytać Urzędników o wydawanie naszych podatków - to śmieszne i podejrzane, że niektóre Gminy tak się tego boją. Ci ktory się nie boją i nie mają nić do ukrycia odpowiadają i dalej pracują, Ci (Gminy) które mają coś na sumieniu zawsze będą narzekać i zwlekać z odpowiedziami. Pytajmy więc, pytajmy i pamiętajmy, że Ustawodawca zachęca do "Patrzenia Urzędnikom na ręce" i. chroni wszystkich pytających w art. 225 Ustawy Kodeks Postępowania Administracyjnego - art. 225 ( t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 256, 695) "(...) Nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek lub zarzut z powodu złożenia skargi lub wniosku albo z powodu dostarczenia materiału do publikacji (...)" Pytajmy więc, pytajmy .... - będzie to wywoływać wściekłość u Tych co mają co do ukrycia - ale takie jest życie ...niektórzy Urzędnicy zapominają, ze wydatkują nasze pieniądze z naszych podatków - zatem naszym obowiązkiem - pro publico bono - jest pytać i rozliczać ....
Dobra Firma - od lat promuje transparentność w przejrzystość w Urzędach. Aby zobaczyć jak dobrą robotę wykonuje Firma w Urzędach - wpiszcie w Googlach "Szulc-Efekt petycje" A propos polski sejm to wersal w porównaniu z tym co dzieje się w miastach/gminach ... w Gminach/Miastach z roku na rok sytuacja jest coraz to gorsza ... poczytajcie co dzieje się w Lesznowoli, Daszynie ...co działo się w Gminie Żmudź ...Godne potępienia słowa Posła Platformy muszą mieć jakieś podłoże ... " (...) „W Tczewie są same p***eby, rzygam Tczewem” – mówił szef klubu PO-KO Firmę Szulc-Efekt
Firma wykonuje dobą pracę pro publico bono - jak wynika z uzyskiwanych odpowiedzi udzielanych firmie w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 1429, z 2020 r. poz. 695) - na światło dzienne wychodzi szereg ciekawych informacji. Część jest publikowana na stronie www.gmina.pl część na profilu FB. O jakości działań firmy może świadczyć to że w pewnym okresie firma świadczyła usługi dla ABW - utrzymując ich elektroniczny urząd - scilicet BIP ABW. Pytając o dostęp do informacji publicznej - firma często punktuje nieuczciwych Decydentów w Gminach - Dlatego często działanie firmy spotyka się z krytyką - szczególnie tych którzy mają coś do ukrycia.
Ja niedawno dostałem podobne zapytanie o informacje publiczną dotyczącą abonamentów, telefonicznie czepił się, że dwa z nich wygasły - każdy na 40 kilka zł. poinstrułował mnie do kogo mam się konkretnie zgłosić, aby je przedłużyć - powiedział że sprawdzi czy się kontaktowałem, dal do zrozumienia, że w przeciwnym razie zasypie mnie zapytaniami o informacje publiczną
No niestety niektóre gminy wydają po 20 000 zł miesięcznie na abonament i to nie są Gminy z dużą ilością pracowników. Pytanie - po co tyle płacić za abonament ?! Czy dla Pana/Pani ten wniosek jest uciążliwy aby nadać odpowiedź?!
Ja bym skończył z nim rozmowę telefoniczną i powiedział, że niech zada pytania na piśmie, wówczas odpowiemy. Nie miałbym czasu na pogawędki z kimś z problemami emocjonalnymi. Patrząc na treść wniosków o udzielenie informacji publicznej, niektórzy pracownicy tej firmy takie mają.
Osnowa Petycji: Wnioskodawca pozwala sobie zwrócić uwagę Decydentów, że jest świadom, iż zamieszczony wyżej materiał prasowy - jest może ekstremalny i dotyczy największej w Kraju Jednostki Samorządu Terytorialnego. Jednakże - z udzielnych odpowiedzi - na zadawane przez Wnioskodawcę pytania w trybie Ustawy o dostępie do informacji publicznej w poprzednich latach - wynika, że w mniejszych gminach - rzeczone koszty są proporcjonalnie - również bardzo wysokie. Pozwalamy sobie powtórzyć, że w opinii Wnioskodawców, Wydziały/Referaty i Urzędnicy (Stanowiska Jednoosobowe) - posiadający w zakresie swoich kompetencji sprawy związane - sensu largo - z redukcją wydatków publicznych - powinny zgodnie z zasadami konkurencji - korzystać z drastycznego spadku cen i poprawy jakości usług - jaki dokonał się w tym obszarze w ciągu ostatnich lat. Pomimo, że nie wnioskujemy o informację przetworzoną w zakresie wymagającym znacznych nakładów pracy, uzasadniamy nasze pytania stosownie do brzmienia art. 3 ust. 1 pkt. 1 Ustawy o dostępie do informacji publicznej – tym, że przedmiotowa informacja oraz ewentualna późniejsza próba optymalizacji tego obszaru wydaje się szczególnie istotna z punktu widzenia Interesu Społecznego. Nasze stanowisko i "Konstruktywny Niepokój Podatnika" w tej mierze koresponduje z oceną stanu faktycznego podnoszoną przez Media : vide - tvp.info/35584545/50-tys-zl-rachunku-za-sluzbowy-telefon-tyle-w-tydzien-wydzwonila-hanna-gronkiewiczwaltz Przewidujemy opublikowanie efektów Akcji na naszym portalu gmina.pl §6) Wnosimy o zwrotne potwierdzenie otrzymania niniejszego wniosku i petycji w trybie - odnośnych przepisów prawa - na adres e-mail tansze-taryfy@samorzad.pl §7) Wnosimy o to, aby odpowiedź w przedmiocie powyższych pytań złożonych na mocy art. 61 Konstytucji RP w związku z art. 241 KPA, została udzielona - zwrotnie na adres e-mail tansze-taryfy@samorzad.pl - stosownie do art. 13 ww. ustawy §8) Wniosek został sygnowany bezpiecznym, kwalifikowanym podpisem elektronicznym - stosownie do wytycznych Ustawy z dnia 5 września 2016 r. o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej (Dz.U.2016.1579 dnia 2016.09.29) Wnioskodawca: Osoba Prawna Szulc-Efekt sp. z o. o. Prezes Zarządu: Adam Szulc ul. Poligonowa 1 04-051 Warszawa nr KRS: 0000059459 Kapitał Zakładowy: 222.000,00 pln gmina.pl samorzad.pl Dodatkowe informacje: Stosownie do art. 4 ust. 2 pkt. 1 Ustawy o petycjach (Dz.U.2014.1195 z dnia 2014.09.05) - osobą reprezentująca Podmiot wnoszący petycję - jest Prezes Zarządu Adam Szulc Stosownie do art. 4 ust. 2 pkt. 5 ww. Ustawy - petycja niniejsza została złożona za pomocą środków komunikacji elektronicznej - a wskazanym zwrotnym adresem poczty elektronicznej jest: tansze-taryfy@samorzad.pl Adresatem Petycji - jest Organ ujawniony w komparycji - jednoznacznie identyfikowalny za pomocą uzyskanego z Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu - adresu e-mail ! Komentarz do Wniosku: Pomimo, iż w rzeczonym wniosku powołujemy się na art. 241 Ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U.2016.23 t.j. z dnia 2016.01.07) - w naszym mniemaniu - nie oznacza to, że Urząd powinien rozpatrywać niniejsze wnioski w trybie KPA W opinii Wnioskodawcy Urząd powinien w zależności od dokonanej interpretacji treści pisma - procedować nasze wnioski - w trybie Ustawy o petycjach (Dz.U.2014.1195 z dnia 2014.09.05) lub odpowiednio Ustawy o dostępie do informacji publicznej (wynika to zazwyczaj z jego treści i powołanych podstaw prawnych). Zatem - wg. Wnioskodawcy niniejszy wniosek może być jedynie fakultatywnie rozpatrywany - jako optymalizacyjny w związku z art. 241 KPA. W naszych wnioskach/petycjach często powołujemy sie na wzmiankowany art. 241 KPA - scilicet: "Przedmiotem wniosku mogą być w szczególności sprawy ulepszenia organizacji, wzmocnienia praworządności, usprawnienia pracy i zapobiegania nadużyciom, ochrony własności, lepszego zaspokajania potrzeb ludności.” - w sensie możliwości otwarcia procedury sanacyjnej. Każdy Podmiot mający styczność z Urzędem - ma prawo i obowiązek - usprawniać struktury administracji samorządowej. Zatem pomimo formy zewnętrznej - Decydenci mogą/powinni dokonać własnej interpretacji - zgodnie z brzmieniem art. 222 KPA. Nazwa Wnioskodawca - jest dla uproszczenia stosowna jako synonim nazwy “Podmiot Wnoszący Petycję” - w rozumieniu art. 4 ust. 4 Ustawy o petycjach (Dz.U.2014.1195 z dnia 2014.09.05) Pozwalamy sobie również przypomnieć, że ipso iure art. 2 ust. 2 Ustawy o dostępie do informacji publicznej “ (…) Od osoby wykonującej prawo do informacji publicznej nie wolno żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego.
Zgadzam się. Musimy realnie patrzyć na sytuacje w kraju tym bardziej że sytuacja jest dramatyczna w dniach dzisiejszych .
Firma walczy z korupcją i nepotyzmem w gminach - dodatkowo sprawia również że Urzędnicy czasami zerkną do Ustawy, która dotyczy ich codziennej pracy ... co jest ze wszech miar korzystne ....nie może być tak, że Urzędnik, który zajmuje się np. zarządzaniem kryzysowym w Urzędzie ... nie miał nigdy w ręku Ustawy o zarządzaniu kryzysowym sic ! pamiętajmy, że "prawo jest dla ludzi" a nie "ludzie dla prawa" dzisiaj błyskawicznie można znaleźć w Internecie każdą Ustawę ... a propos ....art 225 §1 Kodeksu Postępowania Administracyjnego " Nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek lub zarzut z powodu złożenia skargi lub wniosku ..." zatem nie można nikomu czynić jakiekolwiek zarzutu z powodu złożenia jakiegokolwiek wniosku do Urzędu . Dbanie o jawność i transparentność jest najlepszym przejawem działań zmierzających do tego "aby patrzeć Urzędnikom na ręce" ...działania firmy pod tym względem są ze wszech miar korzystne z punktu widzenia uzasadnionego interesu społecznego ...
Należy pytać Urzędników o wszelkie kwestie związane z wydatkowaniem naszych publicznych pieniędzy - to nasze konstytucyjne prawo i obowiązek - W gminach pieniądze wydatkowane są często bardzo niegospodarnie - może dzięki kontroli społecznej w gminach niegospodarność będzie trochę mniejsza. Firmy, Osoby Fizyczne i specjaliści w danej dziedzinie - powinni znaleźć czas by pytać gminy o koszty i stan faktyczny - a jeśli to wywoła niezadowolenie wśród Urzędników - to znaczy że być może Urzędnik ma coś do ukrycia...
Pnie (usunięte przez administratora), zastanawia mnie tylko jedno dlaczego gmina która wykupi w tej firmie hosting / wykonanie strony internetowej / BIPu lub inną usługę, nigdy więcej nie dostaje zapytań o Informacje Publiczną lub Petycje ?
(usunięte przez administratora)
Czy może Pani przestawić jakiś konkretny przykład?
Akurat w tej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy to bardzo dobre pomysły, ludzie dostaną różne możliwości żeby urozmaicić przebywanie w domu.
W Gminach i Sądach - jak informują media - sytuacja jest dramatyczna - stąd taki opór na działania związane z jawnością i transparentnością .....a że Firma od lat walczy z korupcją .... nie dziwi niezadowolenie ............ choć Ustawodawca chroni takie działania ......art 225 §1 Kodeksu Postępowania Administracyjnego " Nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek lub zarzut z powodu złożenia skargi lub wniosku ..." zatem nie można nikomu czynić jakiekolwiek zarzutu z powodu złożenia jakiegokolwiek wniosku do Urzędu . Dbanie o jawność i transparentność jest najlepszym przejawem działań zmierzających do tego "aby patrzeć Urzędnikom na ręce" ...działania firmy pod tym względem są ze wszech miar korzystne z punktu widzenia uzasadnionego interesu społecznego ...
Twoja opinia jest trochę chaotyczna, ciężko jest zrozumieć o co chodzi. Napisz, czy masz doświadczenie w pracy w firmie Szulc-Efekt Sp. z o.o. Jak ją oceniasz?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Szulc-Efekt Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Szulc-Efekt Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Szulc-Efekt Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 3 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!