Mimi - 2012-09-06 13:10:34 Jak tam nowy Kierownik?Nowy wydaje się kompetentny i w ogóle wreszcie coś się tu zmienia na lepsze. Porządek i inwestycje w maszyny oraz ludzi. Oby tak dalej.
Jak tam nowy Kierownik?
Conkret, niekonkret! Całe szczęście mam za sobą ten syf. Teraz pracuję w Belgii również przy rozdmu (usunięte przez administratora) . Różnica jest jak niebo i ziemia. Jeżeli ktoś jest zainteresowany robotą za granicą mógłbym jakoś pomóc. Nie to, że załatwić robotę, bo takich możliwości nie mam, ale podsunąć kandydaturę babce z pośrednictwa. Ja jeszcze dwa miesiące pracuję przez Randstad belgijski(w czerwcu przechodzę na stały kontrakt bezpośrednio w firmie). W Polsce dla niego rekrutują W&SB z Krakowa i Pran, chyba z Poznania. Babka, o której mówię jest Polką, nie ma problemu z dogadaniem. Warunki pracy drastycznie różne niż w Polsce. Randstad oferuje chatę, też nie najgorzej(choć mogłoby być lepiej). Nie są to baraki tylko normalne mieszkania. Mi ściągają co tydzień 90 euro. Kasa to około 1400-1500 euro miesięcznie już po odliczniu chaty. Warunek: komunikatywna znajomość angielskiego, niemieckiego albo niderlandzkiego. Wiecej info na maila: la_bociano@wp.pl. W tytule piszcie "Robota w Belgii", oczywiście jeżeli ktoś jest zainteresowany.
Dramat. Kierownik niekompetentny to mało powiedziane, chyba powinien przejść jakies szkolenie na pracownika biurowego bo nie za bardzo zna przepisy i prawo pracy, a takze swoje zadania i obowiązki, ze wszystkim najlepiej odsyłałby do wlk rychnowa gdzie znajduje sie matka tej firemki. Maszyny stare jak swiat chodzi mi tu o wytłaczarki do folii, ciągle sie psują i trzeba latać koło nich jak poparzony, narzedzi pracy oczywiście nie dostaniesz trzeba nosić swoje co bardzo mnie zdziwiło zeby nawet noża tapicerskiego nie dostać... Do tego system pracy w ruchu ciągłym (czterobrygadówka) i [usunięte przez moderatora] wypłata w porównaniu do wykonywanej pracy, aż żyć sie odechciewa. NIE POLECAM!!!! SYF!!!
(usunięte przez administratora) banda złodzieji i tyle
Dramat. Kierownik niekompetentny. Trzeba przynosić własne narzędzia do pracy np. noże do krojenia folii, klucze, szczotki. Maszyny chyba z lat dwudziestych XIX wieku, pracuje się w stu procentach na regranulacie, co odbija się oczywiście na wydajności, więcej jest odpadu niż dobrego produktu. Ale trzeba jechać na maksymalnych obrotach. Efekt: człowiek lata jak poparzony, poobijany i zasapany. A płacić oczywiście nie chcą. Szczerze nie polecam!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Conkret Sp.J.?
Zobacz opinie na temat firmy Conkret Sp.J. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Conkret Sp.J.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!