Również nie jestem zadowolona z pracy w tym (usunięte przez administratora). Chcesz przedłużyć umowę?- daj kierownikowi do kieszeni (bj)! Zwalnia pracowników a zatrudniaja na to samo stanowisko po znajomości!! Jestem rozczarowana i załamana !!
Znając tego kierownika wiem o czym piszesz, ja nie z tych, niech inne mu dają skoro tak to działa. Może ktoś na niego doniesie to się skonczy ...
(usunięte przez administratora)
życie koleszko ÷) skoro na to godzi się zakład to tak jest. na produkcji również piją i nikt na to nie patrzy, chyba że chcą zwolnić to wtedy robią wielkie halo. nie raz spotkałem się z sytuacja że odsyłali do domu, w razie kontroli pozamiatane ten kto dopuścił do pracy . tak bywa w tym zakładzie nie od dziś, czy się coś zmieni.. watpie
Zwolniłem się z Tamelu 19 lat temu. Z Waszych opinii wnioskuję, że niewiele się zmieniło. (usunięte przez administratora) Niestety, tenże "inżynier" okazał się być typowym karierowiczem, jak pewna część dyrekcji. Wówczas już kwestia podwyżek była zamiatana pod dywan, a związki przyglądały się temu bardzo biernie. Tym bardziej to przykre, gdy widzi się firmę, która kiedyś miała swój OWW Muszyna-Złockie, dzieciaki jeździły na kolonie. Niestety, żadne zmiany w Tamelu nie przyniosły czegokolwiek dobrego. (usunięte przez administratora) Kto pracował w tamtych latach, wie o co chodzi.
Jaką jest polityka tego zakładu , czy może ktoś powiedzieć? Dlaczego ludziom przeszkolonym nie przedłuża się umów a przyjmuje się coraz więcej więźniów. Czy tu ma powstać chiński zakład karny ? Jaki jest tego sens ? Może ktoś to wytłumaczyć ?
A jaki to ma sens, zanim się wyszkoli to wyrok się skończy i do widzenia. Tu mioteł się nie produkuje!
Ale kogo obchodzi dzień jutrzejszy? Tamel nie ma żadnej polityki kadrowej (innej zresztą też); grunt , żeby dzisiaj wydać na wypłatę mniej, a o jutro może akurat będzie się martwił już kto inny. ????
Tania siła robocza, do każdego zatrudnionego więźnia dopłata, docelowo przywięzienny zakład pracy!
Towarzysze związkowi opowiadali wszem i wobec o porozumieniu z zarządem w sprawie rzekomej podwyżki i podawali konkretne wyliczenia. Ktoś kto wierzy w coś czego nie ma,a istnieje w sferze jego wyobraźni to powinien pójść do dobrego lekarza specjalisty aby powstrzymać dalszy rozwój choroby by w przyszłości nie stać się zagrożeniem dla otoczenia.
Ceny stali urosły . Ludzie z ulicy kupowali akcje na stal na gieldzie i teraz surowce poszly w gore. Stal w 2 lata zdrozala 3krotnie. Watpie ze ceny silnikow da sie podniesc tak wysoko zeby nie stracic zamowien. Jest zly okres dla firm dzialajacych w stali. Podziekujcie globalistom i polskiemu rzadowi.
Polski rząd nie ma nic to tego, tka ludzie prowadzą ta firmę, ceny powinny być podnoszone co rok o jakiś procent a nie po kilku latach obudzić się że asortyment idzie cenowo w górę.
No to właśnie chyba musi być jakaś podstawa do tego żeby te ceny podnosić co jakiś czas? Jeśli wcześniej stal była tansza to czemu by mieli podnosić cenę?
Jak pracowalem na tamelu w biurze to na starych zamowieniach byly podawane stare ceny + procent podwyzki . . W obecnej sytuacji nikt nie kupi silnika ktory z roku na rok drozeje 30 % . PiSiorki wprowadza kraj w recesje,15% inflacji rok do roku to juz chory uklad.
Pieprzysz politycznie, a nie masz o tym bladego pojęcia. W USA i pozostałych krajach Europy też "PiSiorki" wprowadzają inflację? Masz wogóle pojęcie, co się dzieje na świecie od 2 lat? Jakoś stal zdrożała ponad 100%, a jednak ludzie ją kupują...
Na tamel idzie się do pracy a nie po pieniądze
Czy na zakładzie będzie kiedyś normalnie ? Przyjmowani do pracy a nie pijaki albo po znajomości którym pracowac się nie chce ? Czy każdy będzie traktowany sprawiedliwie ? Jak pijany odsyłany do domu i niech pan przyjdzie trzeźwy . Tak tylko na tamelu. A człowiek zaperdal... 40 lat i dla kierownika jest nikim.
Odesłany i totalnie 0 konsekwencji? Jeszcze powiedz, że dzień za przepracowany mu uznali to już wgl wisienka na torcie by była. :/ To każdy tutaj sobie na takie coś może pozwolić?
Tegoroczna podwyżka jest jak legenda o potworze z Loch Ness, rzekomo już jest ale wciąż jej nie ma!! Skoro jest jak twierdzą zasłużone związki to dlaczego brak info?! może warto obwieścić to zwycięstwo?? A że pyrrusowe to już nie ma znaczenia, bo z legendy pewnie da się nieźle żyć! Z tej o potworze z Loch Ness na pewno , z bliższej o smoku Wawelskim także , a z podwyżki która podobno jest ale wciąż jej nie ma póki co nie wiadomo???
Masz rację, podwyżka widmo , w koło zakłady podnoszą pensję a najbardziej budżetówka w niektórych miejscach nawet o 500 lub 1000 zł a tu nawet 100 zł żałują. Związki zawodowe to już fikcja , dziwię się że jeszcze ludzie się nie wypisali z nich a składki są nie małe. A tu też widocznie jest zasada rząd i zarząd ( w tym przypadku związków ) się wyżywi
Towarzysze związkowi opowiadali wszem i wobec o porozumieniu rzekomo zawartym z zarządem w sprawie podwyżki i podawali konkretne wyliczenia. Ktoś kto wierzy w coś czego nie ma, a istnieje w sferze jego wyobraźni to powinien pójść do dobrego lekarza specjalisty aby powstrzymać rozwój choroby by w przyszłości nie stać się jeszcze większym zagrożeniem dla otoczenia.
Pensje podnosza , ale w panstwowce . Ratownicy medyczni placza , ze za 180h w miesiacu dostali 8500 tys zl brutto , a powinni 2 razy tyle. Nauczyciele , pielegniarki domagaja sie gor złota. Prywaciarze z kolei drenuja stawki . Dla przykladu kolo Tamelu firma , ktora robi grube konstrukcje stalowe , hutnicze placci spawaczom na grubej orce 2800 -2900 zl a reke. Na tamelu praca jest lzejsza tam , nie wiem jak u was z zarobkami .
Czy te wszystkie związki zawodowe na tamelu mają jakikolwiek sens ? Jak pytamy kierownika który powinien być za ludźmi to odpowiada jakie związki zawodowe macie tak jest a sam ma pulę pieniędzy które daje swoim . I to nie żart!
A co z naszymi podwyżkami ? Związki chwalą się sukcesem a tu cisza . W końcu będą czy znowu plotki i propaganda aby ludzie się nie wypisywali że związków. Nadal robimy za pół miski ryżu. Tak jak chciał Morawiecki !
To twraz bedziemy zapieprzac z miskee ryzu. Juz Herr Chodak o to zadba ze swoimi chinolami
CZY kiedykolwiek będzie na zakładzie normalnie ? Niby nie ma przyjęć a kierownicy przyjmują swoje córki , przyszłych zięciów na stanowisk które należały się ludziom z grupą inwalidzką ? I to jest na całym zakładzie , nawet za (usunięte przez administratora) nie było takich przekrętów. Dziwne to Chińczycy to tolerują. (usunięte przez administratora) goni mafię . Cierpi tylko zwykły robol który choć się stara bardzo jest nikim . Tylko znajomości i nic więcej się nie liczy.
Ta firma stosuje (usunięte przez administratora) Montują kamery i kierownik na komórce w domu ogląda zdalnie co robią pracownicy a później ich za to tępi. To jest niezgodne z jakimkolwiek prawem i mam nadzieję, że po zgłoszeniu przez zainteresuje się tematem. Podkreślam to jest (usunięte przez administratora) a w dzisiejszych czasach łatwo jest nagłośnić takie przestępstwa.
I tu sie mylisz. Nie można nagrywać dźwięku. Obraz tak. Do roboty sie weź. Idą wielkie zmiany. Wszystkie (usunięte przez administratora) Chodkiewicza lecą.w końcu
Masz racje. Można nagrywać obraz z kamer i są one zwykle zakładane z powodów bezpieczeństwa a nie po to żeby podglądać pracowników. Monitoring jest teraz prawie wszędzie. Jakie te zmiany idą? Pensje będą podwyższać czy co?
Tak czytam te komentarze i się zastanawiam czy otrzymując ofertę zatrudnienia w granicach 4k brutto to jakiś przypadek, czy po prostu tak źle jest tylko na produkcji.
Na początek to i tak dużo dostajesz większość starszych pracowników którzy nie mają nawet tego po 40 latach ( mówię o produkcji ) a tu jest więcej biur niż ludzi produkcyjnych.
Lecz mam wrażenie, że te opinie negatywne dotyczą tylko stanowisk produkcyjnych, tak? Przewertowałem multum komentarzy i nie znalazłem żadnego odnoszącego się stricte do pracy w biurze, na stanowiskach specjalistycznych. Czy na tych stanowiskach także zdarza się obniżenie stawki do najniższej krajowej tytułem jak już wspominano "kłamania na rozmowie i albo dziękujemy albo najniższa" ??. Jakie zarobki są po dłuższym stażu na takich stanowiskach?
Ja mogę się wypowiedzieć na temat pracowników fizycznych ale podejrzewam że a biurach też tak jest. Jak jesteś krewnym lub znajomym władzy to masz więcej.
Kokosów nie zarobi sie ani na produkcji ani w biurach. Idź i spróbuj :) na jakie stanowisko aplikujesz?
Na stanowiskach biurowych jest podobnie, konstruktorom minimalne pensje proponują a potem zdziwko że nikt nie chce przyjść, chyba że jakiś student.
Kiedy pracowalem w biurze w 2014 roku na start dostałem minimalna krajową. Dwa lata pozniej dostałem podwyzkę. Zarabiałem o 200 zł brutto wiecej niz monimalna. Wtedy były gorsze czasy z zatrudnieniem , bo kazdy nowy wpadał w sidła agencji pracy tymczasowej i tkwił w tej agencji praktycznie do konca. Po pol roku wykonywałem te sama prace co głowny konstruktor zatrudnniony przez Tamel . Zarabiałem około 40% mniej od niego . Roznica dosc spora. W 2015 ilosc nowych dokumentacji do opracowania w biurze zmniejszyla sie dwukrotnie , w 2016 było podobnie . Były redukcje . Pozniej Tamelowcy tez sie pozwalniali sami . Teraz nie wiem jak jest . Slyszalem ze nie ma juz agencji , wiec moze warunki zatrudnienia dla mlodych pracowników są lepsze. Podobno produkcje z Austrii przeniesiono do Polski , wiec moze pracy teraz jest wiecej i moze sa lepsze pieniadze , ale tego juz nie wiem . Ja zmieniłem branze na hutniczą . Z biegiem czasu mysle , ze moze na Tamelu nie było pieniedzy dla mlodych , ale chociaz warunki pracy były w miare w porzadku . W biurze było czysto , był dach nad głową , własne biurko i komputer. Na hali moze było głosno , ale dało sie bez problemu pracowac bez nauszników. Moze w odlewni warunki były trudne , ale to inna bajka. Teraz pracujac w hutnictwie na hali moge powiedziec, ze hutnictwa nie polecam nawet wrogom . Ogromny huk od szlifierek kątowych , wypalarki , młotów , ogromna ilosc syfu po szlifowanych zardzewiałych blachach , naswietlone oczy , przeswietlone organy , poparzone ciało . Szczerze mowiac to wolalbym pracowac na tym Tamelu niz w polskich hutniczych dziadbudach . Na tamelu w biurze czesto mozna bylo spotkac ludzi ktorzy obrabiali sobie nawzajem tyłek , ale chociaz robili to za plecami i z kultura. W hutnictwie z kolei sa same chamy budowlane , ktore nawrzucaja ci prosto w oczy epitety z rynsztoku . Z perspektywy czasu wolałem ten dwulicowy , niegrozny klimat biurowy , niz obecne (usunięte przez administratora) hutnicze. Dla przykładu teraz na tamelu na montazu zarobicie koło 3500 zł brutto , a w hutnictwie w Tarnowie tyle samo . Tylko montaz na tamelu jest duzo mniej szkodliwy dla zdrowia niz ta przejklęta huta . Jezeli macie mozliwosc omijajcie hute z daleka , szczegolnie zawod spawacza , bo spawaczom nie placa juz za szkodliwe warunki pracy , za uprawnienia zawodowe czy wysługe , a malo kto ze spawaczy dozywa emerytury. Szkoda zycia .
Jakie stanowiska specjalistyczne??? za mimimalne wynagrodzenie!!!! Tamel to nie Nasa ani Apple tu nie ma żadnych innowacyjnych rozwiązań ani technologii.
Mysle ze jak na Tamel to dobre zarobki . Jezeli chodzi o montaz silnikow , a nie odlewnie . DLa porownania w firmie nedaleko polozonej monter spawacz konstrukcji stalowych w hutnictwie 3600 zł brutto . Tamel wcale nie jest taki zły . Tam przynajmniej sa kwity do wypłaty i wypłata na czas .
Jak jestes swiezy to na poczatku zarabiasz malo. Pozniej 2 stowy wiecej od minimalnej. W biurze dobrze zarabiali ci co sie ustawili 10 lat temu i wiecej. Liderzy dzialy albo ci co maja uprawnienia na ogniostrzaly. Reszta bedzie robic jako pionki pod nimi.
Czyści (usunięte przez administratora) 30 lat pracy i nie mam 3000zł na rękę nie pchajcie się w to (usunięte przez administratora)
Związki zawodowe pokazały dzisiaj moc!!!! Bycie statystami to ich rola życia, byle tylko kasa zgadzała się oczywiście władzom związku.
Rolą ZZ jest stać po stronie pracowników i zdecydowanie działać w ich interesie. Muszą mieć silne argumenty ale mogą też (mając ludzi po swojej stronie) użyć argumentów siły, jesli negocjacje (usunięte przez administratora)dają.
No i co się stało , że się napił trochę??? Robi to od dawna więc może inaczej nie da rady już funkcjonować?? Związkowy parasol ochronny zadziałał!!! Szkoda, że w innych sprawach nic nie robią!!!!!
witam jak w zakladzie wyglada praca kobiet i w jakich godzinach pracuja?
Herbatki, kawki, ciasteczka, rozmowy no jak starczy czasu to coś zrobimy. Pracujemy tak jak płacą czyli niewiele!
Twój sarkazm jest nie na miejscu , nie wiem na którym dziale pracujesz ale na uzwajalni to same sobie strzelacie w stopę , szalejecie z normą i normę robicie do godziny 13 - ej a potem tylko siedzicie w komórkach albo głowy wam chodzą dookoła czy ktoś nie widzi , a widzą wszyscy . I kamery na hali też , więc nie zdziwcie się że wkrótce zarząd zwolni połowę a ta reszta zrobi to samo co do tej pory , a zarząd też czyta te opinie
Zależy na którym wydziale, na niektórych mogą się w pełni spełnić i poczuć się bardzo kobieco.
Pracowałem w tej firmie i szczęśliwy jestem że to już poza mną. Pieniądze marne, czy przez agencję czy też bezpośrednio.Każde doświadczenie czegoś uczy, więc to również. Zwykli pracownicy w większości sympatyczni ludzie dla których to pierwsza i ostatnia pracy, pogodzeni z losem, manipulowani przez niedouczonych kierowników, majstrów-są nieliczne wyjątki. Ścieżka kariery zawodowej przebiega w następujący sposób : mierny ale wierny, nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie .....kierownika, majstra, lidera no i oczywiście odpowiednie poparcie, duży zapas wazeliny , nauczenie się mówienia co decydenci chcą usłyszeć. Nie powinno to dziwić wszakże właścicielem są tym razem nie towarzysze radzieccy tylko chińscy. No cóż każdy orze jak może, więc kto chce to tam pracuje i liczy że no właśnie co??? Trwaj więc ludu pracujący miast i wsi w wierze , że w którejś to pięciolatce wasz los się odmieni, ale pamiętajcie, że w ATB Tamel jest jak kinie prawda ekranu to niekoniecznie prawda życia.
Nie polecam tego miejsca i chciałbym aby mój wpis był przestrogą dla ludzi, którzy są kuszeni atrakcyjnymi zarobkami w tym miejscu. To nie jest poważna firma tylko jakiś cyrk, a wszystkie negatywne wpisy są jak najbardziej trafne. Na rozmowie kwalifikacyjnej każdy opowiadał o swoim doświadczeniu i od tego przypisywali nam wynagrodzenie. Ja dostałem 4500 brutto na początek... Miałem być przetrenowany na maszynę na której nigdy nie pracowałem. Po dniu pracy odwiedził mnie dyrektor produkcji i powiedział że daje mi dwa dni na naukę. Po 3 dniach mieliśmy zebranie i praktycznie wszyscy nowi ludzie z którymi zacząłem pracę odpadli.. dyrektor stwierdził że wszyscy skłamali na CV i z jutrzejszym dniem rozwiązują z nami umowę. Ale był tak litościwy że zaproponował nam pracę na innych warunkach, czyli ta sama pracę za najniższą krajową. Werbują pracowników zachęcając dobrymi zarobkami a później chcą to sobie odbić . Zakłady wygląda jak z lat 60-tych, wszędzie (usunięte przez administratora) ludzie są nie zorganizowani i ogólnie dla starych pracowników jest swawolna ( picie i palenie w miejscu pracy). Wymarzone miejsce dla patusów z kiepskimi zarobkami gdzie dla dyrektorów jesteś nikim. Nie polecam
...kolejny Sygnalista. SWOJA droga czytając komentarze o zarobkach na Tamelu,jak mozna sie dziwić ze placa ile chcą a nie ile jesteś wart.Sztuki się liczą ,wiedza mniej . Kończąc,(,,,,,)bylo zostać na dłużej w firmie ,byłoby co wpisać do CV ...(usunięte przez administratora)
Tu się akurat z kolegą zgodzę bo faktycznie ja też byłem na rozmowie proponowali mi 5000 brutto po okresie próbnym jeszcze więcej także kasa niezła ale zrezygnowałem ze względu na dojazd gdzie miałem około 70 km do pracy . W sumie jak czytam to dobrze że nie poszedłem bo by mnie wyrolowali ładnie masakra . Pisać trzeba i takich firm unikać bo potem jest wielkie rozczarowanie .
Za moich czasów jakieś 6 lat temu był podział na Tamelowców i TAAPowców , czyli ludzi drugiego sortu z agencji. Tamelowcy mieli pensje około 2 razy wyzsza niz TAApowcy . Przed tym kiedy ja się zatrudniałem rozmowa była w stylu na pcozątrk minimalnba krajowa i umowa przez agencje, pozniej mozna rzekomo negocjowac do 30 % podwyzki i przenosiny na Tamel . Oczywiscie podwyzki były ale to moze 200 zł brutto , a o przenosinach na Tamel nie bylo mowy . Z tego co pamietam to na halach była kultura . Dyscyplina była , a ludzie pracowali spokojnie, W biurze też było spokojnie . Lekka praca, łatwa , dach nad głową , własne biuro.Tylko pieniadze niskie . Teraz pracuje gdzie indziej , w hutnictwie i nawet mysle , ze ten Tamel mimo ze taki kulawy to jednak nie był taki zły . Hutnictwa nie poleciłbym nawet wrogowi . na Tamel mozna isc przyuczyc sie do zawodu . Na początek niezła firma, ale jezeli ktos ma wyzsze aspiracje, chce sie rozwijac to w miejscu siedziec nie mozna. Firma jak firma, in nizej siedzisz na galezi tym wiecej musisz robic , a ci ktorzy sa na gorze moga zaswiecic oczyma i spijac smietanke . Na plus mozna powiedziec ze wyplata zawsze była rzetelnie przynaawana ,zawsze na papierze wszystko sie zgadzało , były kwity do wypłaty , potwierdzenia mailem , co w wielu firmach jest rzadkoscia.
Tamelowcy mieli dwa razy wyższe pensje od taapowców - chyba w swoich snach. Taapowiec zaczynał od miminalnego wynagrodzenia, a pracownik Tamel po 20 latach pracy 600 - 700 złotych więcej. Taka to kraina szczęścia była, jest i będzie ????
Tamelowcy mieli dwa razy wyższe pensje od taapowców - chyba w swoich snach. Taapowiec zaczynał od miminalnego wynagrodzenia, a pracownik Tamel po 20 latach pracy 600 - 700 złotych więcej. Taka to kraina szczęścia była, jest i będzie ????
Pracodawcom , nie zależy na doświadczeniu pracowników , zarobki nie rosną , pracowitemu pracownikowi jak się upomni o podwyżkę to usłyszy " jak się nie podoba to za bramę" a jeśli ktoś ma układy z kierownikami to może nic nie robić , pokrecić się po hali , wypić i tak do trzeciej zleci i jeszcze podwyżka będzie.
podobno ostatnio kilku kierownikow zwolnili,afera jakas byla
Czy pracownicy F.S.E. Tamel S.A. chętnie uczestniczą w różnych formach integracji?
pracownicy Tamelu czasem jeżdżą na wycieczki, ale to zazwyczaj te same osoby, a tak poza tym nic innego nie ma
A czy te związki w ogóle działają ? Czy tylko są na papierze i ściągają składki. Jedne i drugie .
Nie wiem ile już lat pracujesz na tamelu ale już wystarczająco długo aby wiedzieć że związki zawodowe nie pomogą nikomu nie pomogły a ściągają nie 1 procent tylko 2 . Co prezes im podsunie to bez szemrania podpisują i pracowników mają w d ... Wycieczki polegają na chlaniu wódy i tyle. Sam byłem świadkiem jak pewna pani przy powrocie była tak pijana że do autobusu wchodziła na czworakach . Takie mają być wycieczki ? Nigdy więcej. Dlatego już nie należę do związków
I masz racje jeżdżą wczasuja się i na okrągło chlaja a związki powinny już dawno być wyrzucone za bramę bo nic nie zrobiły dla pracownikow
Związki są uległe , w zamian za drobne gratyfikacje podpiszą się pod wszystkim czego oczekuje od nich zarząd firmy!!!
Masz rację w 100 procentach!!!! Myślą o sobie a nie o interesie pracowników!!!! Wyjazdy z socjalnego opanowane przez klikę związkową, paczki mikołajkowe na dorosłe dzieci i wiele innych ciekawych historii.
Związki mają być partnerem dla zarządu , a niestety są tylko petentem!!!! No cóż,ale same do tego stanu doprowadziły!!!! Członkowie związków zawodowych dalej plaćce na swoich przedstawicieli bo trzeba by waszym władzom żyło się jeszcze lepiej!!!!!!
Tamel jest Chiński i kierownictwo aby zachować stanowiska ustawia się pod właściciela. W Chinach nawet firmy prywatne są tak jakby były państwowe jest to twarda ręka partii "komunistycznej" która w tym kraju kontroluje każdy aspekt życia zawodowego jak i prywatnego pracowników, to tytułem wstępu. W Polsce w Tamelu dyrekcja musi się wykazać wynikiem władze kartelu o przepraszam holdingu są delikatnie mówiąc wymagające od swoich przedstawicieli. Odbija się to na pracownikach przykładem jest transfer produkcji z Austrii, bez kosztów bez przygotowania logistycznego informatycznego mści się to na pracownikach za brak wydajności montażu obwiniany jest pracownik najniższego szczebelka w ten sposób decydenci odpychają od siebie winę za zaniechania w przygotowaniu magazynów, trudno zrozumieć takie postępowanie dyrekcji chyba że w ten sposób chce sobie polepszyć nastrój. Obiektywnie można powiedzieć że ta sprawa negatywnie wpływa na stosunki międzyludzkie w fabryce pomijając sprawy efektywności pracy. Następną sprawą jest brak zorganizowania pracy, dziwna sprawa jest z nadzorem mistrzów jak na lekarstwo a do poziomu umiejętności można co do niektórych mieć wątpliwości, także obsługa techniczna produkcji jest mizerne, utrzymanie ruchu starych maszyn też kosztowne nikt z decydentów nie zastanowi się nad tym aby zabytki zastąpić nowymi maszynami przynajmniej byłyby na gwarancji. W dziale zakupów również wysokie wymagania za niską stawkę, są tacy co traktują tam prace jak szkółkę do innej pracy poza Tamelem. Tamel w początkach istnienia nazywał się folwarkiem i z tego folwarku po 70 latach istnienia nadal mu dużo zostało.
Ciekawe ile tam pracowałeś, że dajesz taki komentarz. Zgaduje że pewnie parę dni, a napisałeś książkę na temat pracy tam
akurat całkiem trafnie napisał i nieważne czy pracował dzień czy 10 lat. Ja pracuję kilka lat i mogę stwierdzić, że idiotyczne ruchy kadrowe doprowadzą na (usunięte przez administratora) tą firmę. Najważniejsza jest teraz produkcja ze Spielberga i jest kilka/kilkanaście osób w całym zakładzie co to ogarniają plus jeszcze inni co pomagają. Szefostwo szuka nowych osób proponując im większe zarobki niż tym "starym" żeby produkcja austriackich silników szła dobrze, bo od tego zależy przyszłość firmy, zamiast zaproponować podwyżki tym osobom, które właśnie przy tym pracują. Jak obecnie pracujący się w końcu zdenerwują i odejdą to wtedy dopiero tamel będzie w czarnej...
Niestety to prawda , ludzie tam są nikim a Zorro ma rację , ja już pracuje 40 lat i wiele widzę . Zarząd zrobi wszystko aby zadowolić chińczyka a zgnoi Polaka który na niego pracuje. Maszyny przestarzałe i mało wydajne a od ludzi wiele się wymaga . Chińczyk płaci(usunięte przez administratora)a a tu zarząd polski jeszcze by ujął połowę kazał robić za pół (usunięte przez administratora). Aby tylko właściciel taapu miał zysk . Nawet za komuny nie było takiego poniżania szarego pracownika
Może trochę prawdy na temat decydentów w tej firmie o sprawach które wydarzyły się w niedalekiej przeszłości ale dają naukę na przyszłość, dyrektorzy bywają bezwzględni aby utrzymać się na stanowiskach, będą wykorzystywać możliwości uszczuplania dochodów pracowników. Kilkanaście lat temu dyrektor K. z Wojnicza wprowadził zmianę w regulaminie wynagradzania i włączył prawie wszystkie dodatki do płacy zasadniczej zostawił tylko premię regulaminową tylko po to aby w następnym roku ją zabrać na kilkanaście miesięcy jako powód podał że poziom sprzedaży jest mniejszy niż wyznaczony przez niego (oczywiście wartość podał z sufitu) to czy ktoś pracował sumiennie czy się obijał nie miało znaczenia. Dzięki temu dyrektor wygenerował właścicielom zysk na krzywdzie pracowników którzy w ciągu roku zostali pozbawieni jednomiesięcznej wypłaty. Sam dyrektor został jeszcze dwa lata na stanowisku. Następny przykład to sprzedaż ośrodka Muszyna tak zakombinował że nie zapłacił zobowiązań względem skarbu państwa chociaż był zobligowany sposobem podziału uzyskanych środków (więcej mu zostało) po 5 latach jak już nie był dyrektorem Tamel musiał zapłacić zobowiązania razem z odsetkami karnymi coś koło miliona złotych, sprawa głośna wyrok sądowy komentowany wśród pracowników i na tarnowskim "burku". Następną sprawa to rezygnacja z produkcji silników serii Sg było to działanie na szkodę firmy (W Polsce nie było to przestępstwem ) uszczupliło to znacznie dochody Tamelu a także Fiskusa z podatków. Wielu odbiorców takich jak Metalchem Warszawa zostało pozbawionych dostaw silników i to z dnia na dzień decyzją dyrektora Z. megalomania. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości niech zapyta w Metalchemie o opinie na temat Tamelu. Silniki te można było produkować jeszcze dwa do trzech lat do czasu obowiązywania nowych wymogów, a po tym czasie niewielka modyfikacja i produkowane byłyby do dnia dzisiejszego. Mimo takich spraw z przeszłości myślę że można spróbować pracy w Tamelu nawet traktując to jako szkółkę ale trzeba się zainteresować więcej niż czubkiem swojego nosa a nauka bezcenna. A że można zostać (usunięte przez administratora)jak wielu tu pisze, cóż ryzyko jak wszędzie, SAMO ŻYCIE!
Al Panie pieprzysz Pan głupoty. Weszły nowe normy i sg ich nie spełniało. Doucz sie Pan, to prezesem sam zostaniesz
Bzdury opowiadasz . Pracuję 40 lat i wiem że seria g była bardzo dobra. I można było bardzo dobrze na tym zarobić gdyby zarząd nie za szybko pozbył się maszyn do tej serii. Sami Anglicy jak przyjechali szkolić ludzi to sami mówili że nasze silniki są za dobre i za długo chodzą.
Po wpisie mozna odniesc wrazenie ze pracowales w biurowcu w dziale zamowien . Chyba nikt nie oczekuje , ze za zamawianie materiału dostanie pensje jak kierownik czy mistrz produkcji . Przynajmniej prace miales lekka . Sa gorsze zawody , Wyobraz sobie ze w tarnowie , nawet w tak uciazliwym zawodzie jak spawalnictwo ludzie zarabiaja po 13 - 14 zł netto / h . Pomysl wtedy czy ty miales najgorzej ?
10 lat temu za moich czasów było podobnie , a mimo to nadal firma prosperuje. Jak dobrze żre to nie zdechnie . Betownowy system , Wiele sie nie zmieni , Nikt nikogo na siłe nie trzyma. Jeden sie wypali , przyjdzie na jego miejsce kolejny rekin biznesu .
Moim zdaniem Tamel musiał sie podporzadkować normom . Przepis to przepis . Ponadto z tego co wiem , Tamel przejal linie produkcyjne po anglikach , ich licencje, patenty , wiec i tak musieli produkowac to co Angole produkowali u siebie . Jezeli sprowadzili technologie z UK to jak mieli robic stare serie na nowych naszynach .
Jak to nie ma zamowien Ponoc fabryke z Austrii przenieslicie do Polski , wiec powinniscie przejac austriackie zamowienia i miec wiecej pracy .
Zamówień jest dużo , tylko tamel prawdopodobnie nie płaci za materiał i go brakuje , komuś widocznie zależy na upadłości zakładu. To nie płacą cła itp. a nie da się produkować coś z niczego. Ciągle czegoś brakuje.. gdzie pieniądze znikają ? Bo zarobki nie powalają a jeszcze więźniami się wysługują
Idź już na emeryturę i zapisz się do uniwersytetu trzeciego wieku to może wtedy zaczniesz rozumieć otaczający świat bo póki co to jest jak jest!
(usunięte przez administratora)
Na pewno nie twoją emeryturę......
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w F.S.E. Tamel S.A.?
Dają jeszcze 7 koła na start? Bo zastanawiam się czy nie przyjść.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w F.S.E. Tamel S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy F.S.E. Tamel S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 174.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w F.S.E. Tamel S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 163, z czego 11 to opinie pozytywne, 73 to opinie negatywne, a 79 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!