Pracowałam 2 miesiące. Na rozmowie rekrutacyjnej było mówione zgodnie z ogłoszeniem o pracy przy odczytach. Na szkoleniu okazało się, że będzie jeszcze windykacja i rozliczenia. Człowiek myśli no dobra. Po 3 tyg pracy wysyłają na szkolenie z umów, ponieważ każdy konsultant musi mieć wysokie kwalifikacje plus mikroinstalacja ( w umówie jest zapis o dodatkowym coachingu / nie obowiązkowym) Musisz lidowac starasz się, ale wystarczy ,ze podepna np firmy przekraczasz czas handlowy i masz po całej premii. O umowie o pracy to tylko usłyszycie bo jej nie zobaczycie
Fajnie jest tak przyjść do pracy, na głowę nie kąpię, w miarę ciepło, luzik, Fajnie jest odebrać 1 połączenie co 15 min, fajnie jest grać w gierki na telefonie. Fajnie jest zarobić 3 tysi praktycznie za to że przyszło się do pracy. To jest właśnie tok myślenia tych wszystkich, z 1 części wypowiedzi. No niestety nie ma kasy za nic nie robienie, jeden konsultant ma roboty po pachy a drugi myśli że będzie odbierał tylko odczyty..
Dokładnie tak, siedzi taka świeżo zatrudniona na (usunięte przez administratora) ogląda byle co w telefonie a konsultant z wszystkimi kompetencjami nie wie co najpierw zrobić żeby mieć czas zapoznać się z procedurą. Ci co twierdzą że praca luz to znaczy że niewiele wiedzą na czym ta praca polega, trzeba mieć wszystko na bieżąco ogarnięte z procedurą żeby klientów nie wprowadzać w błąd,masz połączenie za połączeniem,firmy, mikro,umowy, windykacja i gaz i ktoś z ruchu cały czas ciebie pogania zamiast wysłać tych co nie mają co robić na szkolenie z wyższych kompetencji, gadają i przeszkadzają tym co faktycznie pracują, śmiech i przekleństwa na co dzień a klient to wszystko słyszy i potem ma wrażenie że to lokal restauracyjny a nie firma z obsługą klienta. Zagnać to całe towarzystwo z odczytów na szkolenie i żadne siedzenie i nic nie robienie
@Miki Zapomniałaś /eś /dodać, że dodatkowo jeszcze trzeba ogarnąć wszystkie zmiany przekazywane na GP w trakcie pracy, a jest tego mnóstwo, na co Ci,, biedni,, nowi konsultanci mają wywalone
Długo zastanawiałam się czy tu coś napisać ale postanowiłam wyrazić tez swoją opinie. Według mnie wszystkie komentarze które się tu znalazły te pozytywne jak i negatywne powinny zostać usunięte. Większość z nich była pisana w nerwach. Jeśli chodzi o mnie na prace nie narzekam. Atmosfera jest naprawdę fajna i miła. Jeśli chodzi o osoby pomagające Michalina i Ewa dobrze sobie radzą, zawsze wskażą odpowiedz. Odsłuchy rozmów nie są złe. Wiadomo kto lubi słuchając swoich rozmów i błędów. Jest to dosyć krępujące, ale są w miłej atmosferze. Jedyny problem jaki rzeczywiście może być to organizacja pracy. Jeśli chodzi o Patrycję mam wrażenie nie wie w jaki sposób dobrze prowadzić grupe. Podjęcie decyzji u niej samodzielne raczej graniczy z cudem, wiecznie dopytuje Ewę i Michalinę a według mnie to one powinny mieć wsparcie u niej. Jeśli chodzi o dni wolne,święta nie święta czesto sama nawet sugeruje ze wystarczy wysłać zdjęcie ze jest się z rodzina i można mieć wolne, a później moi koledzy na projekcie się męczą odbierają fale popłacze i wysłuchać próśb o zostanie dłużej w pracy. Mam wrażenie ze Patrycja chciała stworzyć bardzo familii frendi atmosfere ale nie tedy droga w pracy. Każdy powinien znac swoje obowiązki. Podsumowując jest dobrze, nikt nie krzyczy nie wyśmiewa się wręcz przeciwnie. Jeśli chodzi o osoby pomagajce na projekcie większy zarzutów nie mam.
Ludzie ogarnięcie się!! Co wy za głupoty piszecie !?? Wiecie ze pracujecie na umówię zlecenie ???? Serio twierdzicie ze to decyzja trenerów ??? To decyzja z góry! Mi się zawsze dobrze pracowało w Sosnowcu nigdy nie było złe a dziewczyny czy Patrycja, Michalina i Ewa kocham was za zanagzowie i to ze zawsze jesteście! Jak przychodzę do pracy wiem ze któraś z was podejdzie zapyta co u mnie i czy wszytko okej! Przykro mi to wszytko czytać bo wiem ze to nie prawda. Nie zmieniajcie tego co jest bo fajnie mieć wsparcie w was a sam fakt ze jesteście fla ludzi jest piękny. Przyjście do konsutantow zapytanie jak się macie i jak się pracuje czy wszytko okej daje dużo .. Ewa dzięki ze dziś byłaś u nas i wytylavzulas sytuacje , Patrycja fajnie ze ja poparłas. Michalina bądź sobą
Polecam pracę dla studentów czy osób potrzebujących dorobić na projekcie PGNiG. Przykro się czyta komentarze pisane w złości po zakończeniu pracy z powodu zwolnienia. Ewa, Michalina czy Patrycja tworzą super zespół, jak dla mnie dopełniają się. Każdy ma prawo zjeść fast fooda ten komentarz mnie rozbawił. Lider naszego zespołu nie miał czasu dla Ciebie ? Nic dziwnego ma inne obowiązki od trenerów. Gdybym mogła szczekać pewnie poprawiała jakoś okropny błąd którego konsultanta. Dziewczyny nie zmieniajcie się, Ewa jest u nas nowa i wiadomo iż potrzebuje czasu by się do nas dopasować. Pozdrawiam E.
Jeszcze pracuje na projekcie, nie wiem jak długo ale mam ochotę już odejść i się zwolnić. Sytuacja z miesiaca na mniesiac jest coraz gorsza. Dziś pożegnaliśmy duże grono naszych znajonych którzy na projekt już nie wrócą.. wspomne o p i m. pracuje z nimi już długo ale od zawsze wiedziałem ze mało robią a w ostatnim czasie wg ich nie widać na sali, jak są to proszą o podjescie do e bo są wiecznie zajęte.. czym ? Halooo jesteśmy w pracy a nie na spotkaniu towarzyskim żeby ciagle gadać o tym co robiło sie w wekend. Jeśli chdozi o e zrobili z niej czarnego konia nigdy wcześniej nie byłem na coachingu nawet nie wiedzialem jakie błędy popełniałem.. zaczęły sie coaching i reklamacji bo przecież powiniem juz to wiedzieć. Jedyn żal jaki mam to do p i m za szkolenie po łepkach.
Dziś również pozegnalam się z projektem PGNIG, tłumaczenie typu możesz wrócić później na projekt jest śmieszne. Liderka gdy podejdziesz do niej o pomoc mówi ze to wiesz i masz się zastanowić i pomyśleć sam. Nigdy nie uzyskałam tam odpowiedniej pomocy. Ciagle przerwy a na sali jest tylko jedna osoba do pomocy. Współczuje każdej kolejnej osobie która się tam przyjmie.
Polecam pracę na projekcie pgnig, super atmosfera, wspaniali ludzie, z którymi kontakt utrzymuję do dzisiaj. Zawsze można było liczyć na pomoc ze strony innych pracowników i team leaderek. Idealna praca dla studenta, ze względu na elastyczne godziny pracy. Dla mnie studia się niestety skończyły i wracam do rodzinnego miasta, dlatego się zwolniłam. Pozdrawiam Patrycję G. oraz Michalinę W. każdemu życzę takich przełożonych!
Fajnie to brzmi :D a jako student byłaś na stazu czy normalnie na umowie? :) Super by było wiedzieć jeszcze coś o wynagrodzeniu :P
pracowalam na podstawie umowy zlecenie, stawka najniższa krajowa na godzinę i premie, do każdej godziny za wyrobienie czasu rozmowy co raczej nie było trudne jeśli ma się dobre gadane ;)
Istnieje szansa na doprecyzowanie tych premii? Pytam, bo pisali, że wysokie ale to trochę względne niestety. Fajnie jest mieć jakieś konkretne wyobrażenie.
Za wyrobienie odpowiednich czasów + brak reklamacji jest 3zl do każdej przepracowanej godziny. Teraz w grudniu zrobili extra 3zl dodatkowo jeśli zrobisz 200 godzin w miesiącu także dodatkowo 600ziko za po prostu pracę. Ostatnio jest bardzo OK, w wakacje był mega nisko ruch i wywalali do domu. Ja polecam tak 7/10 bo jednak projekt jest dość trudny, ale jak ktoś chce i potrzebuje kasy to spoko
o dzięki. i te 200 to tak standardowo się robi czy to jednak już wysiłek jest? ja to jeszcze chciałabym dopytać co dalej po takim projekcie jakie tu potem są dalsze perspektywy. o rozwój mi chodzi ale także finansowy
Dzień dobry, Szukam pracy jestem z Ukrainy, co państwo powie o tej firmie& jakie warunki proponują odnośnie rynku?
Trochę o projekcie PGNiG. Praca w miłej atmosferze co było miłym zaskoczeniem, słyszałem, widziałem jak było na Rudzie Śląskiej czy Katowicach dramat - zresztą można poczytać opinie na temat tych lokalizacji. Kierowniczki w Sosnowcu uśmiechnięte, zawsze wszystko dokładnie tłumaczą, jeśli popełni się błąd zawsze omówią i nie mają kłopotu z tym jak na innych lokalizacjach. Przykre jest to jak na papierosie zazdrość sukcesów dziewczyn, całej naszej grupy u innych kierowniczek z projektów po sąsiedzku wychodzi, a komentarze lecą okropne pod ich adresem. Z mojej strony dziewczyny trzymam za was kciuki nie dajcie się zjeść tam! Pozdrawiam moje koleżanki z grupy i kolegów, może jeszcze będzie nam dane się spotkać !
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Gallup? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Wszystkim osobom, które zastanawiają się nad pracą tutaj - odradzam! Unikajcie zwłaszcza projektu Colonnade. Mimo że krążą legendy o wysokich premiach, wciska się tu ubezpieczenia ludziom za najniższe pieniądze, a żeby zdobyć premię trzeba spełnić inne wymagania prócz samej sprzedaży. W ogłoszeniach piszą o dużych zarobkach. Można się na to nabrać, dlatego ostrzegam. Jeżeli nie macie za co żyć, wybierajcie Tauron lub PGNiG, ale unikajcie Colonnade. Ta praca jedynie kończy człowieka psychicznie. Trzeba być natrętem i nękać biednych ludzi i to za najniższą możliwą płacę. Dodam, że osoby nowo zatrudnione odchodzą stąd po dwóch tygodniach lub wcześniej, co mówi samo za siebie.
Czy tutaj podczas zatrudniania się jest opcja wyboru projektu na którym się pracuje? Pracodawca nie narzuca konkretnych projektów i nie deleguje osób? Jak to wygląda?
Teoretycznie tak. Lecz jeżeli chcą kogoś dać na sprzedaż, to przekonują Cię, jakim się jest świetnym i ile można zarobić. Jest mowa o wysokich premiach, które owszem, można mieć, ale bardzo trudno, bo są dodatkowe warunki do spełnienia. Wyższe premie mają osoby, które pracują tu już ładnych parę lat, a świeżaki raczej mogą się pożegnać i liczyć na najniższą krajową. No i przede wszystkim typ pracy - trzeba ludziom wciskać produkt, przekonywać, wręcz być nachalnym. Być może są osoby, które dobrze się z tym czują i świetnie sobie poradzą. Dla innych serio polecam Tauron, bo to infolinia przychodząca, wiem od znajomych, że jest spokojniej, choć mają swoje wymagania też, ale jak już chcecie wybierać, to lepiej odczyty i nie dać sobie wmówić, że Colonnade jest najwspanialszym projektem. A najlepiej unikać Arterii i w międzyczasie szukać innej pracy
Moja przygoda z projektem PGNiG się zakończyła, jednakże gorąco polecam, zawsze miła atmosfera i pełna pomoc czy w zakresie pracy jak i poza nią. Pozdrawiam gorąco Panią Patrycję oraz Michalinę !
Jesli chodzi o projekt PGNiG atmosfera jest bardzo przyjemna jeśli chodzi o prace jak i liderów. W każdym aspekcie można liczyć na pomoc :)
Osobiście gorąco polecam pracę na projekcie PGNiG, super kierowniczki zawsze pomocne, praca wiadomo - nie jest lekko zależy jaki klient zadzwoni, mimo wszystko gorąco polecam !
Ja_pier*dole jaka propagada , jak Ruscy którzy chcieli ukryć Czarnobyl , postaralibyście się trochę chociaż ????
o co chodzi, że aż tak emocje wzięły górę?
Na projekcie sprzedazowym w sosnowcu jest jakas paranoja. Kierowniczka ciagle wychodzi na plotki i papieroska a konsultanci zostaja zostawieni w samopas. Odwieczny problem z umowa o prace i dziwic sie ze nie ma komu pracowac i ludzie sie zwalniaja... Jeszcze wprowadzaja jakiies chore zasadyi szantazowanie skorceniem czasu pracy do 15 minut?? to jest chore, siedzac przy komputerze 8h nie da sie z taka przerwa odpoczac.... Ta zasada powinna dotyczyc osob z umowa o prace, ktorych moozna policzyc na palcach u jednej reki, ktos tu chyba nie wie ze na zleceniu nie ma regulowan dotyczacych czasu przerwy....
Widzę, że niektóre opinie są bezpodstawne. Dziewczynom, które prowadzą szkolenia nie można nic zarzucić. Wykonują swoją prace tak jak powinny. Nieważne gdzie są i co robią, czy przy swoim stanowisku, czy w kuchni- zawsze udzielają pomocy konsultantom, którzy do nich podchodzą. Jeśli ktoś chce się doczepić, zawsze znajdzie sposób, żeby to zrobić. :)
Ano niby tak, ludzie z reguły lubią się czepiać. Ale to nie znaczy, że komuś jednak nie podpadły lub odwrotnie, wiesz jak się nie zna do końca sytuacji to wiadomo, że mogło być różnie. Bo negatywne komentarze chyba nie biorą się bez przyczyny. Jakieś ziarenko prawdy musi w nich być, nie uważasz?
Zapewne napisała to jedna z was która przeprowadza te marne i nic nie dające szkolenia. Po pierwsze szkolenia, są przeprowadza, ane przez osoby znudzony chyba ta praca. Szkolenie które ma, się odbyć danego dnia np.na godzinę 8 zazwyczaj rozpoczyna się o godzinie 9 lub 9.3 ponieważ całym stadem począwszy od liderów jak i os. Przeprowadzające szkolenie jest czas na papierosa. Szkolenia, szybie bez możliwości poćwiczenia na programach w domu. Niestety uczestnik szkoleń musi sam w swoim zakresie podejść do tego indywidualne i na, zasadzie prób i błędów uzupełnić swój brak wiedzy. Nie polecam pracy w tej firmie żenada żenada i jeszcze raz żenada.
Czuję tylko że straciłem 4 lata życia na pracę w tej firmie , przeglądając oferty pracy zdałem sobie sprawę że nic mi to nie daje i jeśli zmienię "fach" to prawdopodobnie będę musiał zacząć od pozycji kiepa chociaż wcale się na to nie czuje
Ja miałem szkolenie z K.P i uważam że szkolenie było super. Robiliśmy krótkie przerwy na gry żeby trochę odpoczęły nam głowy, K tłumaczy kilka razy jeżeli ktoś słabiej łapie cokolwiek. Po szkoleniu zawsze można liczyć na pomoc, jest chyba jedyna osoba która odbiera telefon jak dzwonię po pomoc
Polecam prace w Gallup na projekcie Tauronu, bardzo luźna atmosfera, łatwa i przyjemna praca. Szkolenia z Agatą M. są na wagę złota, przebiegają przyjemnie i bezstresowo , pomoc na każdym kroku oraz profesjonalne podejście do tematu :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gallup?
Zobacz opinie na temat firmy Gallup tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 47.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gallup?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 44, z czego 18 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!