wyslalem cv ale dopiero teraz przeczytalem te opinie i szczerze to wolalbym jakos sie wycofac. Te opinie wydają mi sie bardzo emocjonalne ale autentyczne. Ta wasza rekrutacja w hsbc chyba jest złą procedurą skoro dopuszcza do zatrudnienia ludzi ktorzy są potem tak sfrustrowani. Może nalezaloby po prostu te opinie wpisywac do ogloszen o prace. Serio. Nalezy byc autentycznym. Po co klamac. Daje opinie negatywną za to że ogloszenie o prace zawiera nieprawdziwe informacje na temat warunków pracy w hsbc
dodam jeszcze ze ogloszenie o prace nie zawiera przedzialu wynagrodzenia. To bardzo źle, bo w koncu w UK są widelki placowe. Dlaczego nie chcecie podawac prawdy w ogloszeniach? Żle by wygladalo?. Następny minus i nastepna negatywna opinia!
Nikomu nie polecam pracy HSBC. Jeśli nie lubisz tworzenia pozorów, niekompetentnych przełożonych i chaosu to nie aplikuj. To nie jest firma w której potrzebni są ludzie do pracy - to firma w której są ludzie i trzeba im wymyślić pracę, jakąkolwiek byle stworzyć pozory "że to co robimy jest ważne". To tylko pozory. Poczucie celowości i sensu to coś czego tutaj brakuje. Przestroga dla potencjalnych kandydatów: jeśli tutaj posiedzisz rok czy dwa to już nie ma dla ciebie ratunku. HSBC to organizacja w której istnieje alternatywna rzeczywistość - mamy mnóstwo zdublowanych zadań, niepotrzebnej dokumentacji, rozwlekłych procesów z których nic nie wynika i zamiatania schodów pod górę . Kiedy widzę ludzi, którzy siedzą tutaj latami myślę, że oni zwyczajnie nie mogą nigdzie indziej pracować, bo ta praca nie rozwija ale uwstecznia. Absurdy których się tu naoglądasz nie przydadzą się w innym miejscu a wręcz szkodzą. Plusy: po dłuższym namyśle, naprawdę nie znajduję żadnych Minuty: powrót do biura; stawki poniżej rynkowych
Jak firma podchodzi do udzielnia urlopów bezpłatnych ?
W HSBC pracowałam nieco ponad rok i pewnie pracowałabym dłużej gdyby nie nawarstwiające się z miesiąca na miesiąc absurdy. Ciężko ocenić całą firmę, ponieważ wszystko zależy od działu, managementu itd. jednak ja oceniam pracę w HSBC negatywnie. Pierwsze dwa miesiące pracy były w porządku, wdrażanie się w procesy, poznawanie ludzi, bezstresowo, praca w pełni zdalna. Wszystko niestety uległo zmianie w momencie przyjścia nowego managera. Już na wstępie zdradzę, że NIGDY, w całej mojej karierze nie pracowałam z kimś tak niekompetentnym (wręcz głupim!), w dodatku na stanowisku zarządzającym zespołem. Zero wiedzy o procesach w naszym dziale, ciągłe wydzwanianie z pytaniami, na które każdy z teamu znał odpowiedź tylko nie manager. Czasami się zastanawiałam czy to jakaś pułapka, test sprawdzający naszą wiedzę? Nie mogłam uwierzyć, że jedną i tą samą rzecz trzeba tłumaczyć po kilkadziesiąt razy i dalej jak grochem o ścianę. Wydzwanianie z zaskoczenia i trzymanie na callu przez godzinę/dwie bez wcześniejszej informacji, bo to COŚ PILNEGO. „Coś pilnego” to zazwyczaj problem, z którym nie mógł sobie poradzić manager i który należało za niego rozwiązać. Ciężko właściwie określić za co manager był odpowiedzialny i jakie zadania spoczywały na jego barkach jako, że wszystkie swoje zadania delegował swoim pracownikom. Jedyne co z pewnością robił często to uczestniczył w meetingach (nawet tych nieobowiązkowych) i wydzwaniał do swoich pracowników. Oczywiście zawsze twierdził, że jest zajęty ważnym raportem. Często się zdarzało, że swoją „pomocą” bardziej szkodził niż pomagał. Niestety nikt z osób „wyżej” nie dostrzegł niekompetencji managera, mimo kilku kompromitujących sytuacji, które miały miejsce i które dokładnie obnażyły brak wiedzy. Manager często poruszał sprawy prywatne, zarówno swoje jak i PRACOWNIKÓW, bez ich zgody. Porady na temat lekarstw, diety, życia na porządku dziennym. Wywyższanie pracowników mających dzieci i ciągłe rozczulanie się nad rodzicielstwem i rzucanie tekstów typu „zobaczycie jak wy będziecie rodzicami”. Kolejna kwestia, praca odbywała się na co dzień w języku angielskim.. no właśnie. Maile wysyłane przez managera (w sumie zarówno te po polsku jak i po angielsku) trzeba było czytać po kilkanaście razy i dalej nie dało się zrozumieć „co autor miał na myśli?”. Poziom angielskiego żenująco niski, brak podziału na podstawowe czasy - teraźniejszy, przyszły, przeszły. Wszystko pisane na zasadzie „Kali jeść, Kali pić”, wstyd przed całym UK i osobami z biznesu, które musiały to czytać. Dodam, że po polsku też nie było lepiej. Oceny roczne zaproponowane przez managera to kolejny temat, o którym mogłabym napisać rozprawkę. Każdego z nas manager wychwalał pod niebiosa, zero uwag. Niestety oceny tego nie odzwierciedlały zupełnie, nikt z zespołu nie był zadowolony. Tłumaczenie managera dotyczące naszych zastrzeżeń co do ocen: „jesteście młodzi, macie jeszcze czas na lepsze oceny”. Dobrze, że zespół był na tyle zgrany, że informowaliśmy siebie nawzajem o ocenach rocznych, podwyżkach. Dzięki temu mogliśmy zrozumieć skalę tego absurdu. Co do podwyżek to też były one bardzo niskie, w moim dziale od 5 do 9%, brak możliwości negocjacji. W przypadku dwóch osób, na tym samym stanowisku, które przyszły w TYM SAMYM CZASIE do firmy różnica w zarobkach wynosiła ok 500 zł brutto. Po nowym roku brak wyrównania wynagrodzenia, podwyżka tego nie uwzględniła więc jedna z osób dalej zarabiała te kilkaset złotych brutto mniej. Kolejnym minusem było przejmowanie procesów z Indii. Niesamowity syf, przez kilka miesięcy po przejęciu procesów musieliśmy poprawiać raporty, dochodzić do tego dlaczego coś jest zrobione w ten sposób a nie inny. Sama współpraca z hindusami była naprawdę nieprzyjemna. Żeby się więcej nie rozpisywać do listy minusów pracy w HSBC dodaję: - syf w biurze, monitory poklejone, plamy, niektóre sprzęty w ogóle nie działały, - bardzo niski bonus świąteczny, - to co już wcześniej pisałam czyli niskie podwyżki, - pensje słabe. Zwłaszcza przy obecnym poziomie inflacji, - mało szkoleń podnoszących kwalifikacje pracowników, - CHAOS informacyjny, co chwile zmieniające się, nieprzemyślane procedury i zasady w procesach pozbawione logiki, - awaryjne programy, - brak kompetentnych osób, do których można się zwrócić po poradę w razie problemów, - opieka medyczna enel med – brak terminów do specjalistów w Krakowie, dramat. Z plusów: - miałam fajny, zgrany Team - bonus roczny - stawki mogą być naprawdę wysokie i to jest niewątpliwie plus w HSBC. Dla najlepszych stawka bonusu może wynieść równowartość kilku pensji miesięcznych, - raczej brak stresu, - praca w pełni zdalna.
Gdyby rekrutacją zajmował się pan, który dzwonił do mnie za pierwszym razem, to byłoby wszystko ok. W momencie kiedy sprawą zajął się p. Ptak- porażka. Rozmowa miała miejsce 31 października, odpowiedź miała być standardowo do 2 tygodni. Mamy 1 grudnia i cisza. Szanowny pan z rekrutacji nie odpowiada na maile, dodzwonić się nie można. Kompletna porażka. Dodatkowo podczas ustalania terminu rozmowy rekruter był chamski, bo odważyłem się zmienić datę rozmowy (pomijając fakt, że sam zrobił to na samym początku). Opinie wystawiam, ponieważ po miesiącu nie dostałem żadnej odpowiedzi. Rekruter z kulturą osobistą nawet nie macał się przez ścianę.
Pytania z kosmosu. Pierwsze to czy interesuję się finansami, giełdą itp. Moja odpowiedź- nie bardzo. Następne pytanie co sądzę o kryzysie finansowym w 2008 roku, co go wywołało. Pytanie o obligacje skarbowe, stopy procentowe. Był też test tzn. pytania do przykładowego maila w pracy. Oczywiście siedzą, nic nie mówią tylko słuchają notują coś. Zero odpowiedzi, czy mam racje, czy się mylę i mam sobie dać spokój z dalszymi wypocinami.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
rekrutacja na poziomie hr jest po prostu.... tępa i jest w swej istocie jedynie manipulacją. umówilismy sie i w 8 osób aplikowalismy na to samo stanowisko. Rekrutacja wyglada tak jakby pracownica rekrutacji zatrudniona via agencja rekrutacyjna vel hsbc miała premie za liczbe osób umieszcznych w systemie hsbc. moze mają w umowie z hsbc platnosc za ilosc kandydatów z którymi przeprowadzili rozmowy i rozwiązali test. WSZYSTKIE 8 OSOB DOSTALO TAKI SAM MAIL O ZAKONCZENIU REKRUTACJI mimo że wszystkie osoby (poza dwiema) spelnialy wymogi z ogloszenia.
niewiele straciliście. Prawdopodobnie jeśli spelniacie wymogi to jestescie overqualified czyli macie zbyt wysokie kwalifikacje. Generalnie jaka rekrutacja taka praca. Na prawdę!!! klepanie procesów bo tak trzeba. Czasami mam wrazenie ze hsbc jest jak urząd - przewalanie wirtualnego papieru w sieci, bezsensowne spotkania bez celu, brzęk filizanek i naczyn w kuchni oraz inne typowo urzędnicze rytułały. Ta praca niewiele wnosi, czesto jest odtworcza, czlowiek sie uwstecznia, ale najsmieszniejsze jest to ze ludzie na zewnatrz myslą ze tak nie jest
A można w firmie zmienić dział, stanowisko pracy lub awansować? No wiesz, żeby spojrzeć na to z innej perspektywy, zobaczyć inne aspekty, których nie było widać z dotychczasowego stanowiska?
Czy umowy po czasie próbnym są przedłużane?
Hej, no właśnie, napiszcie. I czy jeśli sa przedłużane o na taki sam czas, czy na dłuższy jakiś? I czy jak taka umowa jest przedłużana to też na lepszych warunkach? Np. z lepszą kasą?
3 miesiące okresu próbnego później umowa o pracę na czas nieokreślony. Przy przedłużaniu umowy jest ta sama stawka na umowie co na okresie próbnym i raczej nie ma opcji negocjacji.
I przez jaki czas ta stawka się utrzymuje? Podwyżki zależą od stażu pracy, czy co innego gra rolę?
Podwyżki są raz w roku, w marcu. Są widełki procentowe, ale nie wiem czy w zależności od działu czy dla całego HSBC są takie same. Jak "zagrozisz" odejściem to jest opcja, że zaproponują lepszą stawkę. Oczywiście jeżeli będzie im zależało na tym żebyś został.
Cześć, jakiej stawki można się spodziewać na stanowisku Executive Assistant?
Dzień dobry, czy ktoś z Was mógłby się wypowiedzieć na temat tego, w jaki sposób traktuje się w HSBC externali, kontraktorow, konsultantów ? Pozdrawiam
W swoim dziale/projekcie nie widzę różnicy w codziennym podejściu. Moim zdaniem jest okej. Ludzie są pomocni i kompetentni. Nie czuję się gorzej przez to, że jestem kontraktorem. Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju benefity to ich liczba jest oczywiście mocno ograniczona, bo są one skierowane dla pracowników etatowych. Ale to chyba jest oczywiste :-)
Hmmm a jest jakaś szansa, aby przejść właśnie z kontraktu na etat do firmy? No bo skoro ci etatowi mają lepiej, to może warto właśnie załapać się na ten etat, jak skończy się umowa kontraktowa?
Menager jest wspólny dla stałych pracowników oraz kontraktów. U mnie było nawet że nie wiedział że jestem kontraktem i już dowiedział się kiedy coś tam trzeba było w rozliczeniach zmienić . A w zespole nie ma jakiegoś podziału . Czasem nie da się wpaść na jakieś spotkanie firmowe bo są niektóre tylko dla pracowników
No to co robi taki kontraktor jak jest spotkanie tylko dla pracowników? Ma przerwe czy dalej pracuje normalne? Spotkania są w trakcie pracy?
Dzień dobry, jakie są godziny pracy w IT jeśli chodzi o jakiś projekt gdzie ma się kontakt z UK? No i ile godzin się pracuje w HSBC ? 8 godzin, 8.30 etc.
Hej. Zakładając 24k netto + vat na fakturze jako kontraktor, o jakich zarobkach można mowić przy propozycji przejścia bezpośrednio do HSBC ? pozdrawiam
Czy może ktoś podzielić się wrażeniami z pracy w Hsbc Service Delivery (Polska) Sp. z o.o.?
Ktoś pracuje w dziale IT ? Widziałem ciekawe stanowisko Sailpoint analyst- Ktoś może kojarzy dział i może coś napisać?
Widziałam też tę posadę. I dodam pytanie od siebie, czy wiecie, czy w dziale IT można pracować całkowicie zdalnie od pierwszych dni pracy? A jak nie od razu to może po okresie próbnym jest szansa na Home office?
(usunięte przez administratora)
Może jeszcze trwa ten proces i nie ma finalnych wyników. A na jaką posadę była ta rekrutacja, ile trwała, bo jestem ciekawa pracy w firmie i szukam info. I jakie konkretnie pytania padały?
Senior product controller - jakieś opinie? Mam 4+ lat doświadczeni, angielski i francuski perfekt. Na ile można liczyć/co negocjowac u Was? Są premie sensowne? Jestem trochę zdziwiony ilością negatywnych opinii tutaj, więc chętnie usłyszę coś więcej o zespole/firmie. Dzięki :)
HSBC Service Delivery to firma typu januszex. Kreatywna księgowość ma się tu dobrze, (usunięte przez administratora)jest czymś na porządku dziennym, prawo pracy to tylko sugestia a czasami nawet nie tyle. Pracowałem na dziale Credit Services i ten dział jak i jego przełożonego Thomasa J oceniam najgorzej jak tylko się da. Jeżeli walczysz o swoje prawa zostaniesz zastraszony/a przez twojego przełożonego, następnie przez jego przełożonego a na sam koniec jeszcze na dokładkę przez HR! Obiecują gruszki na wierzbie i śliwki na sośnie. Zepsucie tej ryby sięga samej głowy, która rzucając się próbuje utrzymać w tym morzu kłamstw. Jeżeli szanujesz swoje prawa i masz jakikolwiek wybór - nie pracuj tu. Szkoda Twojego zdrowia i czasu. Jedyne co wyniesiesz z tej firmy to traumę. A Great Place to Work chyba w Cheetosach znaleźli.
Hej, opowiedz proszę czy miałeś program do śledzenia pracownika podczas pracy?
Można wiedzieć, jakie rzeczy firma obiecuje np. na rekrutacji, które potem nie wchodzą w życie? To chodzi o pensję czy benefity, czy też takie rzeczy jak awanse i skzolenia?
Oczywiście że tak, każdy pracownik w tym dziale go miał / ma. I co gorsza jest on wykorzystywany przez kierownictwo nie tylko po to żeby monitorować wydajność pracowników ale też żeby mieć mozliwie jak najwięcej haków na swoich podwładnych. Wyjście do toalety bez wbicia przerwy - od razu będziesz miał awanture i wypominanie tego na ocenie rocznej. Poczytaj sobie jeszcze opinie o "HSBC Bank Polska S.A." pod tą nazwą też lecą opinie dla HSBC Service Delivery i niestety mogę potwierdzić większość rzeczy które tam sa opisywane. Ogólnie jest to jedno wielkie (usunięte przez administratora) w którym przełożeni z usmiechem na ustach znęcają się nad swoimi podwładnymi i to za pełnym przyzwoleniu HR.
Ogólnie firma ma do zaoferowania pensje na czas, stawke taką jaką sobie wynegocjujesz + premie roczną i benefity typu multisport, luxmed. Jeśli chodzi o pensje to w większości działów są to rynkowe stawki ale problemem firmy nie są pieniądze które firma płąci a to w jaki sposób sa tam traktowani pracownicy. Kręgosłup moralny tamtejszej kadry kierowniczej praktycznie nie istenieje, wielu z tych "managerów" nie potrafi się nawet po angielsku wysłowić, za to osiagają wyniki poprzez zastraszanie co jest powszechną praktyką w tym !@#$%^&*( a jakiekolwiek zgłoszenie tego tylko spowoduje że będziesz mieć więcej problemów niż już miałaś. na całym południu polski chyba tylko Teleperformance gorzej traktuje pracowników......
Jest wolny wakat dla stanowiska Trade Surveillance Analyst. Ogłoszenie jest dość interesujące. Zastanawiam się natomiast ile można zarobić? Ile wynosi podstawa zatrudnienia? Jaki jest system premiowania jeżeli chodzi o to stanowisko? Jak określicie atmosferę w tym dziale?
Pracuje ktoś z narzędziem iCats co ono sprawdza itp?
Produkcję i czy siedzisz przed kompem i robisz a nie idziesz gotować obiad. Rejestruje też wszystkie otwierane programy i czas w nich spędzony. Niektórzy wchodzą na fejkowe zoom calle żeby go oszukać, ale to wszystko widać w icatsie. Jak nie masz roli gdzie potrzebne są długie calle to mogą kwestionować co i jak..Ofc nikt tego nie robi jeśli Twoja produkcja jest dobra, ale jeśli chcą się do czegoś przyczepić będą szukać w icatsie.
Na pewno tam gdzie nie produkcji czyli na stanowiskach zarządzających i podobnych, program sprawdza czas pracy, ale nie trzeba być cały czas przed laptopem.
Czy jest jakiś program sprawdzający pracowników na pracy podczas HO ?
Chodzi Ci tylko o takie ruchy, żeby było widać, że aktualnie jest przy sprzęcie? Bo nie żeby coś ale łatwo byłoby to objeść, pzt., jakoś mało motywujący byłby taki element braku zaufania. :(
Dzięki, za opinie bardzo dużo to wyjaśnia, a da się jakoś obejść ten program np. Cały czas nacisniety klawisz tab?
Nie da się, będzie pokazywać że siedzisz cały czas w jednym programie, a w większości działów to fizycznie niemożliwe. Zwłaszcza w KYC gdzie praca polega na porównywaniu i analizie docsow w różnych programach, więc jeden aktywny wzbudzi podejrzenia. Nie można do laptopa nic wpinać, mouse clicker jest wykrywalny. Poza tym produkcja jest ustawiona na takim poziomie, że nawet jak pracujesz non stop to nie jesteś w stanie jej wyrobić. A jak wyrabiasz to jesteś frajerem bo nikt tego nie doceni, zamiast tego dodadzą Ci więcej kejsów lub obowiązków.
Witam. Czy ktoś ma jakieś info o bonusie rocznym? Czy należy się byłym pracownikom? Jakie warunki trzeba spełnić?
Co to jest ten bonus roczny? Za co można go dostać i na jakiej zasadzie działa? Tak naprawdę pierwszy raz o czymś takim słyszę :) Dowiedziałeś/aś coś na temat tych warunków i możesz je opisać?
Chodzi mi o bonus, który wynika z performance review. Ktoś coś?
Nick, za dobre kontakty z managerami. U nas w teamie dostają osoby lubiane, nie muszą nic specjalnego robić tylko się uśmiechać i potakiwać. Te które były aktywne dostały niższe oceny. Generalnie na koniec roku są oceny, dostaje się parę procent podwyżki zależnie od oceny plus w kwietniu wielokrotność wypłaty. W tym roku dali udawaną podwyżkę, każdy dostał równe 7% więc Ci co dostali lepsze opinie zostali zrównani z tymi co mieli gorsze. Bonus jest tylko dla pracowników, którzy nie są nadal zatrudnieni i nie złożyli wypowiedzenia. Dalego ludzie zwykle uciekają w drugim kwartale.
Najgorsza firma w jakiej pracowałam. Niekompetentna, groteskowa wręcz w swoim postępowaniu kadra menadżerska: micromanagment, nieustanna kontrola i inwigilacja, presja i ciągłe poniżanie pracowników, a nieraz nawet utrudnianie im wykonywania pracy. Nakład pracy ogromny, bo co miesiąc ktoś odchodzi z powodu niemożliwej do zniesienia atmosfery i ci którzy jeszcze nie odeszli wyrabiają tyle nadgodzin, że nie sposób je odebrać. A szefostwo potrafi tylko podkręcać presję i kontrolować każdy ruch pracowników doszukując się najmniejszych błędów, zamiast docenić zaangażowanie tych, którzy jeszcze jakimś cudem w takich warunkach tam pracują. Stanowczo odradzam! Tyle jest dzisiaj ofert na rynku, że naprawdę nie ma co się męczyć w takim toksycznym środowisku.
W 100% się zgadzam. Osoby z łapanki brana na managerów, często nie wiedzą czym ich team się właśnie zajmuje. Za to przyzwalają się do każdej drobnostki bez sprawdzania nawet czy mają rację. Przykład dostałam naganę za nie sprawdzanie fragmentu procesu, którego nie muszę sprawdzać wg procesu. Na nic były moje tłumaczenia, ktoś u góry się przyczepił więc eskalacja musiała iść.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hsbc Service Delivery (Polska) Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Hsbc Service Delivery (Polska) Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 48.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hsbc Service Delivery (Polska) Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 2 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Hsbc Service Delivery (Polska) Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Hsbc Service Delivery (Polska) Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.