Rozmowy kwalifikacyjne w Małopolska Spółdzielnia Handlowa Wizan - Andrychów

Przebieg rekrutacji

Złożyłam cv i już po niespełna paru dniach zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną z której miałam ochotę już zwiać po pierwszych zdaniach pani prezes a finalnie też pan prezes dołożył swoje. Otóż na dzień dobry dwie pracujące osoby w rodzinie muszą podpisać weksle!! Może coś się zmieniło bo kto w dzisiejszych casach przy zdrowych zmysłach coś takiego podpisze a druga rzecz która mnie powaliła to odpowiedzialność za towar za który a raczej jego brak po remanentach się zwyczajnie płaci!! Pracowałam w kilku marketach i sklepach spożywczych ale w żadnym z tych miejsc nie płaciłam jak i żaden pracownik!! Chore praktyki z przed kilkudziesięciu lat czepianie się prezesa o pierdoły , zamiast choć próbować zrozumieć położenie pracownic po tej drugiej stronie lady. Niestety atrakcyjni cenowo żeby tam robić zakupy też nie jest więc zwiałam w podskokach że się za mną kurzyło, a dodam jeszcze że to była pierwsza praca którą dostałam ale jej nie przyjęłam.