Jak się pracuje w Future Processing Gliwice? Zadaj pytanie

Poniżej możesz zadać pytanie o to jak się pracuje w Future Processing Gliwice, jak wygląda praca, jak kształtują się zarobki. Dowiedz się czy praca w Future Processing jest dla Ciebie odpowiednia! 


Branże: Usługi IT tworzenia oprogramowania i aplikacji

Najnowsze pytania nt. pracy w Future Processing w Gliwice

Informator
Kandydat
 Pytanie

Firma wystawia ogłoszenie. Nie daje 1/3 wymagań, po czym na rozmowie padają pytania o te wymagania. Człowiek myśli co jest grane? Przecież nie aplikowalbym nie znając zagadnień, które były w ofercie. Sprawdza ponownie, nic tam nie ma. Bardzo żyją też pojęciami których używają, nie ważne że można zrobić coś inaczej i szybciej. Jak nie wiesz jak użyć funkcji XYZ, której prawie nikt nie używa bo są lepsze metody to okazuje się że nie znasz danego języka (co z tego że tworzysz za jego pomocą to czego wymaga biznes). Podsumowując, szkoda czasu...

anonim
Inne

To swoja droga ze realizacji jest wiele, pytanie tylko jaka tu maja teraz kulturę pracy oraz sam standard pisania kodu? Przy projekcie wskazują styl w jakim funkcje maja być zachowane? Jakie są reguly?

anonim
Inne

To ja teraz nie wiem, nie ma jakichś konkretnych reguł czy to po prostu wszystko zależy już od zespołu? Zastanawia mnie przy tym zapytaniu to w jaki sposób sami kandydaci są zatem sprawdzani?

nik2
Pracownik
@anonim

Kiedyś dawali do napisania kalkulator albo painta. Był na to dzień. Potem była rozmowa z rekruterem, która dotyczyła zagadnień z technologii, na którą się aplikowało plus ogólna znajomość zagadnień związanych IT. Problem w tym, że potrafią coś takiego zrobić. Rekrutują dajmy na frontend, dostajesz się jako senior. Później wrzucają Cię do projektu backendowego. Jak masz z tym problem, to obniżają stanowisko. Jak Ci się nie podoba, to do widzenia.

anonim
Inne
@nik2

Projekt sam w sobie może się nie podobać, ale zarobki chyba będą się zgadzały? Mam na myśli to ze nie mogą dać mniej niż wynikałoby to z oferty? na przykład na stronie piszą, że .NET SA. Z pięcioletnim doświadczeniem zarobi od 130 do 200 od godziny. Mniej nie dadzą? I to pełny wymiar tak dla jasności? 40 h w tygodniu?

pzpr
Były pracownik
@anonim

Do wszelkich ogłoszeń podchodziłbym z dystansem. Nie tak dawno jeden z liderów pytany, dlaczego ogłoszenia do tej linii biznesowej ciągle wiszą, skoro nie ma pracy pracowników, stwierdził, że to kwestia wizerunkowa, bo jakby poszła na rynek informacja o kiepskiej kondycji firmy, wynikająca z braku zapotrzebowania na nowe zasoby ludzkie, to mógłby ucierpieć wizerunek, w który firma inwestowała. Także starać się możesz, najwyżej trafisz do bazy kandydatów.

anonim
Inne
@pzpr

To naprawdę nie jest odbierane jako rotacja tylko właśnie jako coś pozytywnego, że oferty wiszą? Ciekawe bo miewałem właśnie wątpliwości, dzięki za wyjaśnienie. Ta baza kandydatów jeszcze tylko zaciekawiła. Nie wiecie czasem jak długo moja CV będą u siebie trzymać?

anonim
Inne

Wcale cv nie trzymają i trzeba ich co miesiąc nimi atakować? Nie wiem jak intepretować te odpowiedź co do matrixa. Szukają właśnie Senior Delphi Developera i zastanawiam się ile musze czekać na jakiś feedback

Tester
Pracownik

Tak tak fikcja, taka fikcja że ja jako zwykły tester dostaję prawie stówkę/h a tu senior dev mialby dostawać mniej niż podane minimum czyli 110/h. Niektórym biednym na umyśle się nudzi aby głupoty wypisywać

mvp
Inne
@anonim

Widełki koszt całkowity seniora dla większości technologii to 13 - 22 tyś dla mediuma 9 - 15 asistanta 5 - 8 architekta 18 - 30 Także sprawdź, czy Ci się zgadza z ofertą. Forma umowy nie ma znaczenia, bo zwolnić mogą w każdej chwili bez względu na formę umowy.

Ojeju
Inne
 Pytanie
@Tester

Prawie stówkę/h :D czyli 60 czy 90/h? Wystarczy poczytać o zarobkach testerów i dla seniora nie przekraczają 12k i to nie są kwoty na start tylko po kilku latach i często brutto. Ty możesz tu napisać że jesteś milionerem i masz złote zęby. A ja wiem, że jesteś: - zwykłym wyrobnikiem, pracującym na sukces właściciela - panią z HR podającą się za pracownika - samym właścicielem Niepotrzebne skreślić :-)

Tester Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@Ojeju

Tak jestem zwyklym wyrobnikiem, mrówką, jednostką czy nikim, nie obchodzi mnie co kto myśli, który w wieku 35 lat wraz z małżonką zarabiajaca podobnie dorobił się już 2 mieszkań, zwiedzil kraje świata które chciał, a obecnie w zupełności wystarczy mi 96zl za h które mam w FP, jako MID, nie senior. Cos jeszcze?

Tester Nowy wpis
Pracownik

Jakie chwalenie, przeciez to ty trollowales ze w FP senior nie dostaje takich wideł podanych w ofercie czyli 110-170zł podczas gdy zwykly mid dostaje kolo 100. To mnie tylko utwierdziło, że konwersuje z kretynem/trollem/frustratem. Szkoda czasu na frustratów

We put people first? Nowy wpis
Kandydat
 Pytanie

Chciałam wziąć udział w rekrutacji do tej firmy, ale dotarła do mnie nowina, że Future Processing zmieniło swoje wartości. Już nie są People First. Teraz są listą wytycznych dla pracownika xD Jakie są te ich nowe wartości? - JESTEŚMY PROFESJONALISTAMI, czyli jak czegoś nie wiesz, albo nie dowieziesz klientowi bo nie wziął pod uwagę ograniczeń lecisz ;) - TRAKTUJEMY SIĘ Z SZACUNKIEM, czyli jak urazisz dumę kogoś z samej góry to lecisz ;) - CIĄGLE SIE ROZWIJAMY, czyli jak nie siedzisz poza godzinami pracy i nie czytasz blogów, nie uczysz się, aby w każdej chwili móc wskoczyć w totalnie inną technologię, to lecisz ;) - BIERZEMY ODPOWIEDZIALNOŚĆ, czyli jeśli coś było na twojej głowie, a nie ogarniesz na czas, to lecisz ;) - PRACUJEMY ZESPOŁOWO, czyli jeśli ktoś zostaje po godzinach, to ty też zostajesz po godzinach. Inaczej lecisz ;) - BUDUJEMY SUKCES KLIENTA, czyli klient może wszystko. Inaczej, patrz wyżej ;) Cieszę, że zmienili te wartości zanim się tam zatrudniłam. Bardziej miękkich i nic nieznaczących wartości nie dało się wymyślić ;) W pierwszej chwili brzmią znośnie, ale po chwili zastanowienia to taki koń trojański ;) Lista rzeczy, pod które można podciągnąć każde potknięcie, aby mieć powód do zwolnienia z winy pracownika ;) Wniosek wysunięty po innych opiniach tutaj.

Recenzentka Nowy wpis
Inne
 Pytanie

Chcesz powiedzieć, że wartości, którymi kieruje się firma są informacją poufną? Chce powiedzieć, że pracownicy nie mogą być dumni z wartości jakie wasza firma reprezentuje i się nimi chwalić i dzielić? Jeśli tak, to jesteście śmieszniejsi niż wynika z opinii tutaj. Rynek IT jest spory, ale czegoś takiego to nie pomieści xD

Pytanie
 Pytanie

Jakie są warunki zatrudnienia w Future Processing?

ex
Były pracownik
@Pytanie

Warunki zatrudnienia są takie, że możesz w każdej chwili wylecieć, bo np. nagle Ci się projekt skończy (klient postanowi rozstać się z FP) albo nawet nie zdąży Ci się skończyć ;P Aplikując na 1 stanowisko, nikt Cię nie poinformuje, że będziesz faktycznie robił robotę za 3-4 stanowiska i nic z tego nie będziesz miał. Nie odwołasz się z tym do żadnej wyższej instancji, bo HRy zamiatają temat pod dywan, twierdząc, że ogólnie od ludzi wymaga się w jakimś stopniu interdyscyplinarności. Czyli regularna praca za kilka stanowisk jest dla firmy jakimś stopniem interdyscyplinarności :D Szkoda że wypłata jest za 1 stanowisko a nie kilka... i to mocno poniżej rynkowej.

anonim
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

tiktok
Były pracownik

Cena czyni cuda, a FP to nie jest instytucja charytatywna, tylko coś, co ma przynosić zysk właścicielowi. Jednym ze sposobów jego zwiększenia, jest optymalny dobór zasobów ludzkich - Ukraińcy, studenci itp.

anonim
Inne
@tiktok

Piszesz przy tym o optymalności względem wynagrodzenia? co dalej? mam na myśli jakieś efekty z pracy, czy są one podobne do tych, które generują pozostali pracownicy? Z tym nie ma problemów?

Zbychu
Były pracownik
@anonim

Zadano kulturalnie zwykłe pytanie czy zwolnienia także dotyczą Ukrainców czy tylko Polaków, ktorych jest sporo na ławce czy może firma stosuje jakąś taryfę ulgową ze względu na wojnę, no ale jak widać 'niedobra jest o tym mówić' i cenzura...

Wieloletni pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Zbychu

Faktycznie, czytałem to pytanie, o co tu biega? Tym bardziej, że uważam, że to akurat jest jedna z niewielu rzeczy, którą robią dobrze obecnie - jest taryfa ulgowa dla oddziału na Ukrainie, musi po prostu wychodzić na zero.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Future Processing prowadziła rekrutację na stanowisko CloudOps Architect. Dostałeś zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną? Jakie warunki oferuje pracodawca? Opowiedz o przebiegu spotkania z rekruterem.
logo firmy Programista PLC, HMI, SCADA
Ostrów Wielkopolski
Zakład Przemysłowych Systemów Automatyki Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Scrum Master/Agile Coach
Warszawa
GoWork.pl
(540 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Konsultant Microsoft Dynamics 365 SCM
Łódź
MS POS Poland Sp. z o.o.
(37 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Team Loser
Były pracownik
 Pytanie

OK, rzeka wylała. Odzywam się tutaj, bo przez ostatnie 3 lata byłem w ofensywie liderskiej, ale pół roku temu to ucichło. Zwalniali każdego lidera, który nie chciał się podporządkować ich chorym teoriom i mówił gdzie popełniają błędy. Teraz powiedzieli, że to ich pomysły, ich złe oszacowanie, ogólne przebudzenie. Trąbiliśmy o tym pół roku, trójkę mądrych, dobrych ludzi już pozbyli z FP. Kłamstwo pierwsze. We put people first dalej działa(usunięte przez administratora) Jeśli dotyczy kogoś, kogo lubicie, znacie, jest żoną, siostrą, koleżanką lub przyjaciółką/dobrą znajomą wcześniej wymienionych. Od roku obijam się o niekompetentne HRy i PMO, nic nie mogę zrobić, bo blokują to właśnie takie osoby. Chcę się pozbyć problematycznej osoby, która zaburza pracę w projekcie, ale dlatego, że ta osoba wystawia mi średnie opinie, a klient ją w miarę toleruje (pozwala nam za darmo poprawiać robotę tego człowieka w kolejnych miesiącach) nic nie mogę zrobić. Jestem zablokowany, bo nikt nie sprawdza kompetencji pracowników, którzy decydują o tym, kto jest odpowiedni na danym stanowisku, w danej roli. Kłamstwo drugie. Nastawiamy się na sprzedaż, dbamy o to, żeby klient miał dobrze. OK. Klient = kasa, lepiej później niż wcale nauczyć się podstawy biznesu. Nie było mowy o weryfikacji działu Sales, poza zmianą lidera Presale. (usunięte przez administratora), zero klienta. (usunięte przez administratora), zero klienta. (usunięte przez administratora), zero klienta, ale wyślemy za ocean, może tam się ogarnie i zacznie pracować. (usunięte przez administratora), same wtopy. O drugim sprzedażowym teamie nawet nie wspominam. Ale za to zatrudniliśmy nowych ludzi, którzy wnieśli pół kontaktu i zero znajomości branżowych. Czyli na sprzedaży też się nie skupiamy. Kłamstwo trzecie. Chłopaki, nic Wam nie da transformacja organizacji bez transformacji managementu. Nie mówię, że macie wyrzucić zaufanych, wiernych ludzi na bruk. Sprawdźcie chociaż, czy faktycznie nadają się do swojej roboty. Większość topu z doświadczenia zawodowego ma studia i pracę w FP. Skąd mają wiedzieć jak działa biznes? Nawet to co mówił (usunięte przez administratora)idealnie pokazuje, że wszyscy z topu do tej pory żyli wyobrażeniem idealnej firmy studenciaków. Normalnych pracowników, którzy zjedli trochę rynku pracy nie musisz uczyć jak wygląda odpowiedzialność za swoją pracę, szerokie spojrzenie i myślenie o całej organizacji w kontekście mojej jednostkowej pracy. Obudźcie się, bo zostaniecie w firmie tylko z tymi, którzy boją się że nie znajdą innej pracy albo będą chcieli Waszą ignorancję wykorzystać do samego końca.

Tester
Inne
 Pytanie
@Team Loser

Ciekawy watek z ta ekipa sales. Czy naprawdę tak słabe wyniki oni maja? Byłoby to ciekawe, szczególnie, ze ku mojemu zaskoczeniu gdy po raz pierwszy zobaczyłem ich widełki, jest to najlepiej opłacana grupa w firmie.

Piotrek
Pracownik
@Tester

Przypomnę Ci jedną rzecz. Jak Zdzichu się za coś bierze to tam już trzeba tylko zgasić światło. Mam nadzieję że zrobi jak w getflow z 60 byle jakich osób zostanie 10 porządnych i na nich zaczniemy budować zdrowe relacje z klientami. Połowa nie robi nic, co w sumie często jest najlepszą opcją. To tylko świadczy o tym, jak nisko nasza sprzedaż upadła. Jeśli jest nowy temat, rozszerzenie projektu to zawsze te same osoby są odpowiedzialne za sukces, reszta to statyści.

M.
Pracownik
 Pytanie
@Team Loser

W punkt. Lepiej był tego nie ujął. Na plus ostatniego spotkania Rady Zarządzającej ;) jest to, że w końcu przyznali, że hasło, którym się reklamują, czyli "we put people first" jest martwe. Teraz będzie to kultura nastawiona na klienta - jeszcze więcej nadgodzin (najlepiej bezpłatnych, kosztem rodziny, itd.), jeszcze więcej zapierniczu dla chwały zarządu i ich dywidendy. Gdy czytam, że "dziś tym bardziej kultura powinna dalej nas wspierać, a co za tym idzie, również przejść transformację w kierunku kultury klientocentrycznej." to nie mam złudzeń. Nowa kultura ma wspierać Jara, zarząd i całą rzeszę nierobów z sales. Wisienką na torcie jest - "W nowym FP ważne będzie, aby szczerze sobie mówić, jak jest, brać na siebie konsekwencje i szybko reagować, nawet jeśli popsuje to atmosferę.". W obecnym i nowym fp nie opłaca się mówić prawdy, bo za prawdę się leci. Słynne już słowa, że rynek IT jest na tyle duże, że nie trzeba się męczyć w fp są tego kwintesencją. "brać na siebie konsekwencje i szybko reagować" - dotyczy to tylko devów i qa. Liderzy często nie wiedzą o co chodzi w projekcie, modlą się tylko aby nic się nie stało. A jak jest pożar to wina spada na devów, że np. nie informowali. Klient chce informacji - dev przekazuje liderowi, ten zwleka z przekazaniem tego do klienta i NPS leci ;) Czyja to wina? No deva i qa. Nigdy lidera, EM'a czy innych literek. "nawet jeśli popsuje to atmosferę" - to nie wymaga chyba komentarza. W obecnym czy tam nowym fp już od dawna nie ma atmosfery. Z firmy zrobiła się zwykła kontraktornia, której nic nie wyróżnia. Powiem więcej, w wielu kontrakotrniach nie zwalnia się wieloletnich pracowników tylko daje się im szansę na zmianę technologii. Fp jest jedyną firmą, którą znam, która wyrzuca doświadczenie projektowe na bruk bo mogłoby trafić do bufora. Know-how było i nie ma. Ale cóż robić jak dział sprzedaży nie daje rady, albo musi lecieć do USA... Jestem jednym z tych, który czeka na odprawę bo zwyczajnie szkoda tej kasy. PS Jak słyszę, że w fp jesteśmy rodziną to dostaję wysypki na skórze.

NutMeg
Pracownik
@M.

Masz rację w wielu punktach, jednak to co piszesz o liderach powoduje, że zastanawiam się z jakimi liderami miałeś/miałaś do czynienia... Poza tym, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Odkąd pracuję w FP uważam, że liderzy mają najgorszą, najbardziej pojemną i niewdzięczną rolę. Przynajmniej 90% tych, z którymi miałam do czynienia. A co do wystąpienia Zarządu, głównie Zdzicha, bo reszta jako tako się obroniła - mam wrażenie, że był tylko na drugiej połowie znanego szkolenia sprzedażowego i umknęło mu od czego zależy dobra współpraca z klientem, co ją warunkuje i kiedy powiedzieć pas. Ale to tak na marginesie. Największe moje zdziwienie wywołały - nomen omen - nawoływania o skupianiu się na klientach a nie na ludziach. Nie wiem więc jaką firmą byliśmy dotychczas jeśli nie klientocentryczną i dlaczego bycie proklienckim ma stać w sprzeczności z byciem proludzkim.

M.
Pracownik
@NutMeg

Miałem i mam do czynienia z bardzo słabymi liderami. Zacząłem doceniać tych, którzy nie udają, że cokolwiek robią. Widzę też różnicę pomiędzy "starymi" liderami a tymi nowymi. Starzy jeszcze wierzą w stare wartości firmy. Nowi, z którymi miałem w większości styczność - totalnie nie. Odniosłem wrażenie, że tylko zarząd i cała wierchuszka nie skupiali się na kliencie. Dobrzy devowie i qa wiedzą, że od zadowolenia klienta zależy stan i powodzenie firmy. Szkoda tylko, że kosztem amatorszczyzny z góry, cierpieć będzie "dół". Ale jak napisałem, dobrze, że firma już nie udaje, że ich stare motta jeszcze coś znaczą. Dobrze, że rynek IT jest spory... po odprawie ;)

xnowak@future-processing.com
Pracownik
 Pytanie

Jak dla mnie FP to nie jest firma IT tylko biuro pośrednictwa pracy. Działa to mniej więcej tak. Szukają projektów i jak znajdą szukają do nich pracowników, no chyba, że mają w buforze, to biorą z bufora, ale załóżmy, że szukają. Zgłaszasz się na rekrutację, przechodzisz ją, myślisz sobie załatwione, ale nic z tego, na tym nie koniec rekrutacji. Bierzesz swoje CV i idziesz na rozmowę rekrutacyjną do klienta, tego, którego znaleźli. Tam masz kolejną normalną rozmowę rekrutacyjną plus zadanie testowe. Jak zdasz to idziesz pracować do zespołu klienta z kimś jeszcze z fp lub sam. Za tą jednorazową usługę znalezienia pracy FP pobiera comiesięczną dolę. W jej ramach masz księgowość, oprogramowanie i sprzęt - jakiś laptop, biurko. Kończy się projekt, idziesz na kolejną rozmowę kwalifikacyjną do innego klienta, którego gdzieś tam znaleźli i jak ją przejdziesz to pracujesz a FP kasuje swoją comiesięczną dolę, jak nie, to Cię zwalniają. Oczywiście formalnie pracujesz dla FP więc masz swoją pensję a FP kasuje klienta. Ile kasuje? No cóż. Po aktualnych problemach ze znalezieniem przez FP nowych projektów można przypuszczać, że na tyle dużo, że firma ta przestała być konkurencyjna na rynku. Pracując u klienta, masz na głowie lidera po stronie klienta, który często jest technicznym członkiem zespołu, czyli całkiem spoko, codzienne normalne standupy oraz lidera wyścigu pokoju po stronie FP, którego zadanie sprowadza się do zbierania 360-tek, czyli opinii o Tobie wystawianych przez osoby w FP i po stronie klienta, z którymi współpracowałeś i do zatwierdzania urlopów. Ktoś w komentarzach narzekał, że FP marnuje ludziom czas na rekrutacje, z których nic nie wynika. Z tego co mówili, zdają sobie z tego sprawę, ale nie chcą zdjąć ogłoszeń o pracę bo na rynek poszedłby negatywny sygnał o kondycji firmy. Twierdzą, że zapisują sobie kandydatów w bazie i w razie potrzeby mogą się w przyszłości skontaktować. Czy warto tam pracować? Moim zdaniem tak, ale pod warunkiem, że uda się wynegocjować wysoką stawkę, gdyż nie ma tam dodatkowej kasy w postaci np. wczasów pod gruszą, benefit wynosi stówkę, a jego wysokość nie zmieniła się nigdy. Podwyżki? Owszem są co roku jak lider oceni Cię na zgodnie lub powyżej oczekiwań. W tym roku za zgodnie z oczekiwaniami przy kilkunastoprocentowej inflacji w kraju wpadło mi tyle podwyżki, że nie da się za to zatankować samochodu. Co do zwolnień. To prawda. Robią to w paczkach na tyle niedużych, żeby nie trzeba było powiadamiać UP o zwolnieniach grupowych.

1
racja
Były pracownik
@xnowak@future-processing.com

Zgadza się. Dodatkowo dla klientów trzeba zrobić nowe CV, na firmowej templatce, bo wszystkie muszą być takie same :) Liderzy po stronie FP to najczęściej tylko dryfujący plankton, raz na kwartał zrobią rozmowy z zespołem i tyle. Żeby dać ocenę powyżej oczekiwań to muszą dodatkowo z kimś pogadać i uzasadnic, to nie ma co się przemęczać, dostajesz zgodnie z oczekiwaniami, a w przyszłości zobaczymy. Jak coś chcesz, zgłaszasz problem, improvement, cokolwiek, to cię zbywają albo twierdzą, że są strasznie zarobieni, no dosłownie nie wiedzą w co ręce włożyć, więc pójdą nagrywać vloga albo na zdjęcia do nowego posta na FB czy coś. Większość zarządzania zawsze leży po stronie klienta, organizacja spotkań itd. Czasem lider wpadnie na pomysł, żeby zrobić jeszcze te same spotkania ale tylko po stronie FPowej, wiec poźniej pracujemy w tym super-zwinnym-pato-scrumie, gdzie codziennie mamy 2 daily, jedno z klientem drugie bez, poźniej dwa planningi, dwa refinementy, a klient marudzi, że praca wolno idzie :) zespół za to spędza większość czasu na spotkaniach z których nic nie wynika (bo nie są przez lidera w żaden sposób zarządzane ani zaplanowane), ale lider chodzi dumny, że tak ładnie wszystko jest ogarnięte.

Tester
Pracownik
@racja

Co do ostatniej części to trochę za dużo fantazji, niemniej z pierwsza polowa zgadzam się w zupełności i jakby "liderzy", którzy de facto nic nie wnoszą dla projektów, zarabiali 20-30% mniej niz core zarabiający na firmę czyli programiści itp to można by machnąć ręka, ale najlepsze jest to ze oni 20-30% zarabiają więcej xD. Przepalanie pieniędzy...

Meg
Inne
 Pytanie
@Tester

Bawią mnie te utyskiwania na niedobrych liderów. Ogólnie rzecz biorąc, gdyby nie ten niedobry lider, EM, HR, kadry i marketing to każdy z Was zarabiałby tyyyyyyle pieniędzy. Nie wiem w czym problem. Nie odpowiada Ci struktura firmy? Idź zarabiaj sam. Pozyskaj klienta, negocjuj, ustalaj wymagania, rekrutuj, rozliczaj, gaś pożary, windykuj należności, nie pomyl się w należnych Państwu podatkach a w wolnej chwili programuj. Powodzenia :)

miś
Pracownik
@Meg

Osobiście nie widziałem lidera gaszącego pożary, za to widziałem liderów, którym brak asertywności względem klientów, kompetencji technicznych i zorientowania co się dzieje w projekcie, powodujących, że nie byli w stanie samodzielnie oceniać osób w zespole bez wyników ankiet. Jeżeli jakiś lider czuje potrzebę gaszenia pożarów, to zawsze może się zapisać do OSP i zrobić w swoim życiu coś pożytecznego dla społeczeństwa.

anonim
Inne
@miś

Nie wiem czy jak na razie starczyłoby mi kompetencji, by starać się o stanowisko liderskie ale w tym przypadku po wskazanym opisie zaczęły mnie zastanawiać jakieś dostępne szkolenia. jakie są oferowane właśnie liderom w praktyce? I czy jest szansa żeby moc anonimowo gdzieś podrzucić taka opinie po danym projekcie?

miś
Pracownik
 Pytanie
@anonim

Liderem to tutaj był nawet chłopak po medycynie, który czekał na dostanie się na specjalizację. Chyba ostatecznie mu się udało, bo widziałem mail pożegnalny. Najważniejsze to angielski, żeby dogadać się z klientem. Wewnętrznie organizują jakieś szkolenia miękkie dla tych stanowisk. Czego tam uczą? Nie mam pojęcia, bo tak jak pisałem nie dostrzegam u liderów żadnych szczególnych umiejętności. Dla mnie to stanowisko powinno się nazywać koordynator/kierownik.

ex Fpowicz
Były pracownik
@miś

potwierdzam, są projekty gdzie kilku byłych nauczycieli angielskiego zostało liderami lub analitykami. wiedza techniczna kompletnie nie jest wymagana od liderów / PM (akurat to jest imho okej). dobry angielski by dogadać się z klientem, reszty nauczysz się w trakcie pracy, szkoleń lub doczytasz po godzinach.

discaimer
Inne
 Pytanie
@xnowak@future-processing.com

Panie nowak, to jest outsourcing, mówi to coś Panu? Musisz być bardzo młody albo nie zdobyłeś wystarczającego doświadczenia zawodowego, żeby zrozumieć prosty fakt - FP jest firmą świadczącą usługi z zakresu outsourcingu (również body-leasingu, ale w o wiele mniejszym stopniu). Takich firm jest w Polsce multum, z tego słynie ta cała nasza branża IT :) Piszesz, że musisz przejść dwie rekrutacje - i to jest denerwujące. IMO nie zgodziłbym się na rekrutację u klienta bez podpisanej umowy z FP - to powinna być naczelna zasada każdego, kto przychodzi do tego typu firmy. Należy dowiedzieć się wcześniej, czy jak przejdzie się rozmowę w FP to się dostaje umowę. Jeśli nie - nie marnujemy czasu i dziękujemy za dalszy udział :) Co do zwalniania przy zmianie klienta - w FP trafiasz na ławkę, a nie zwalniają, nie kłam Panie Nowak :) Teraz jest trochę inaczej, firma zwalnia regularnie grupki ludzi, którzy są na ławce długo i nie widzą dla nich pracy w przewidywalnej przyszłości. Ile w tym prawdy? Z tego co widzę, to sporo, ale sam szukam nowej firmy (chociaż pracuję w najnowszych, "chodliwych" technologiach). Dlaczego FP pobiera % z "Twojej" kasy od klienta (nazwałeś to "dolą")? Znowu nie rozumiesz biznesu. Nie pobiera żadnego % Twojej kasy :) Ty nie masz kasy od klienta. Masz umowę z FP na daną kasę. FP pobiera kasę od klientów za: znalezienie, utrzymanie pracowników; w razie jak ktoś się zwalnia FP gwarantuje klientowi znalezienie zastępstwa; FP szuka klientów; FP zajmuje się rozwiązywaniem problemów, bierze na siebie odpowiedzialność. Jak chcesz - rób to sam. Zgarniesz co prawda te dodatkowe % więcej, ale za to będziesz musiał sam ogarniać nowe zlecenia, nazywa się to freelancing i ludzie to robią. Co do liderów, bywa różnie. Miałem dwóch, jeden zakochany w FP, drugi ma neutralne podejście. Drugi oczywiście wygrywa :) Co do ankiet - ja tam nie wypełniam, nowy system jest denerujący, na rozmowy kwartalne chodzę bo muszę, ale moje oceny (jestem programistą) zależą od tego, jak będę sprzedawał klientowi więc na "powyżej oczekiwań" nie mam szans to "mi to wisi" :)

swój świat swoje kredki
Były pracownik
 Pytanie
@discaimer

Kolega chyba zamknięty w swojej szczęśliwej bańce i nie dopuszcza do siebie realiów ;) "firma zwalnia regularnie grupki ludzi, którzy są na ławce długo" - nieprawda, zwalniają już nawet ludzi "zagrożonych trafieniem do bufora w najbliższym czasie" - case1: osoba w projekcie, pojawiają się tematy przedłużenia pobytu tej osoby w projekcie, ale data zakończenia na bąblach już wpisana więc osoba do zwolnienia bo niby trafiłaby do bufora, case2: osoba w projekcie, projekt się kończył i miała trafić do bufora - do zwolnienia mimo, że jest z popularnej technologii. I to są przykładowe realne case'y z pierwszej ręki nt. zwalnianych osób. Firma już nawet nie za bardzo patrzy kogo zwalnia. "moje oceny (jestem programistą) zależą od tego, jak będę sprzedawał klientowi" to nawet śmiesznie brzmi samo w sobie jak się to czyta. Czyli jako programista musisz się tez zajmować sprzedawaniem i bajerowaniem klienta, żeby łaskawie dostać dobrą ocenę? Masz takie kompetencje, doświadczenie, kwalifikacje? Czy jesteś oceniany za rzeczy z czapy? A czym się zajmuje lider? Wrzucaniem tylko spotkań do kalendarza na które sam nie przychodzi, plotkami na recepcji? A co do liderów to jest cała masa osób, które nie robią NIC, a jak poprosi się ich żeby przyszli na jakieś spotkanie z klientem albo z nim pogadali to nagle sapią ile to mają roboty i żeby ktoś inny z klientem jednak gadał bo oni nie chcą. Już nie mówiąc o tym, że niektórzy to są wręcz wyjątkowymi pajacami nieznającymi podstawowych zasad kultury i przynoszącymi wstyd przed klientem. Albo jak klient przyjeżdża to jadą sobie do domu i zostawiają zespół sam :) przyjadą wieczorem na kolację w knajpie tylko.

Mirek
Były pracownik
 Pytanie

Doszły mnie słuchy, że podobno Future Processing chce zrewidować system wynagrodzeń? Prawda to? Podobno ma być większe rozróżnienie odnośnie technologii niż jest teraz. Do tego znika podwyżka na widełkach, czyli podwyżka inflacyjna. Podwyżka ma być podobno uzależniona od tego w jakiej technologii się pracuje i jakie się ma wyniki indywidualne? Nie sądziłem, że FP może wprowadzić jeszcze bardziej (usunięte przez administratora) system podwyżek niż był, ale jednak... Wisienką na torcie ma być podobno możliwość obniżenia widełek jeśli technologia nie wpisuje się w cele strategiczne firmy? Czyli jeśli masz pecha to dobre wyniki w pracy ci nie pomogą bo podwyżki nie będzie? Podobno wynagrodzenia, które masz ci nie obniżą, ale realnie przez inflację będzie traciło na wartości. Nie wiem czy FP wie czym jest siła nabywcza pieniądza, ale na pewno ma to gdzieś. Cóż rynek IT jest na tyle duży, że nie trzeba się męczyć w takiej firmie. Jeszcze bardziej szkoda mi QA w tej firmie :( Ciekawie słucha się tych wszystkich narzekań obecnych pracowników FP, którzy powoli mają dość tej firmy i jej strategii na wszystko. Co prawda moja próbka jest mała, ale wydźwięk jest spójny. Niesamowite jest to, jak bardzo ta firma zaczyna przypominać janusza biznesu. Wszystkim tym, z którymi rozmawiam powtarzam, że powinni posłuchać Tomasza i nie męczyć się w takiej firmie. Rynek IT może i nie jest tak duży jak się temu panu wydaje, to nadal jest otwarty na fachowców.

Slave
Pracownik
@Mirek

Taki poszedł komunikat zarządu, ale nie ma w tym nic dziwnego, w końcu nie można utrzymywać w nieskończoność fikcji, że wszystkim należy się po równo. Nieświadomym podpowiem, że firmowe hasło "Great software… because we put people first" to nie jest żadna filozofia tej firmy, tylko pusty slogan, służący naganianiu studentów do pracy i ocieplaniu wizerunku firmy, a to jaka jest rzeczywistość ludzie zaczynają powoli sami dostrzegać. Dodam jeszcze, że to co zarząd przekazuje na dorocznych spotkaniach, jest komunikatem, który zarząd chce, żeby dotarł do pracowników, czyli swojego rodzaju "Great software… because we put people first", i ma tyle samo wspólnego z rzeczywistością co to hasło.

Tester
Były pracownik
 Pytanie
@Mirek

Ale co w tym dziwnego, ze firma chce dostosować wynagrodzenia do rynku? Na niektóre technologie i specjalizacje jest ogromne zapotrzebowanie, a na inne zanika. Czemu miałyby wynagrodzenia tylko rosnąć niezależnie od koniunktury czy potrzeb na rynku? "Jeszcze bardziej szkoda mi QA w tej firmie" - jako tester powiem, ze szkoda to było mi, ale deweloperów, ze zarabiają tyle samo co testerzy, których często wiedza techniczna jest na znikomym poziomie (szczególnie testerzy manualni), a wymagania na danym stanowisku niewygórowane. To jest najgłupsze co może być aby programista zarabial tyle samo co tester, analityk, ux designer itp. A team leader to już w ogóle inna bajka, skąd oni maja tak wysokie stawki, choć nie generują przychodu.

Mirek
Były pracownik
@Tester

@Slave @Tester Zastawmy zarobki liderów na boku bo to temat rzeka. Mnie w firmie już kilka lat nie ma. Moja opinia i zdanie jest oparte na tym co mi opowiadają jeszcze obecnie pracownicy. Siłą FP był, mniej lub więcej, system wynagrodzeń. Był klarowny i było wiadomo, że można spodziewać się podwyżki "inflacyjnej" (powiedzmy) opartej na przesunięciu na widełkach. Pierwszy podział na lepszych i gorszych miał miejsce w tym roku. Możemy dyskutować czy to dobrze czy źle, że następuje korekta widełek, ale nie ma przed tym ucieczki patrząc na to jak wygląda rynek IT w Polsce. Koszt pracownika rośnie, a jego konkurencyjność maleje. Będziemy świadkami pewnego rodzaju zamrożenia wynagrodzeń, a realnie ich spadku przy obecnej i prognozowanej inflacji. Nie zmienia to faktu, że w tym roku podział na lepszych i gorszych był operacją szokową dla wielu. To jak firma komunikuje takie sprawy jest coraz gorsze. Pamiętam jak przewodnim hasłem była transparentność i ona działała. Teraz, z tego co wiem, jest to taka zabawa w udawanie transparentności. Przedstawienie zmian w systemie wynagrodzeń była próbą pokazania pracownikom, że firma jest otwarta i pokazuje co i jak. W rzeczywistości wygląda to na zarządzanie ew. kryzysem. Pytania pracowników oraz zajawka tego co jest planowane pokazuje, że to bubel o bardzo nieostrych zasadach. Z dnia na dzień możesz obudzić się z totalnie innymi widełkami, bo tak akurat się spina firmie, która potrafi albo nie sprzedać daną technologię. Kiedyś były problemy z Javą i sugerowano ludziom odejście. Teraz to będzie subtelniejsze. Sama idea braku podwyżki inflacyjnej wygeneruje kolejną obniżkę nastrojów, ale moment na to jest najlepszy bo badania HT i tak są niskie i poniżej zakładanego celu. Nie ma więc nic do stracenia. Jeśli FP zdecyduje zachować się progi 80 i 130% to możesz utknąć na bardzo długo bez jakiekolwiek podwyżki mimo świetnych wyników. Do tego o twoich wynikach decyduje lider, gdzie każdy ma inną opinię odnośnie tego co jest super a co nie. Co do testerów, to mi ich szkoda, ponieważ FP od dawna utrzymywało ich w przeświadczeniu, że firma uchroni ich przed złym rynkiem, ponieważ wszyscy tam są rodziną. Teraz następuje brutalna korekta i kolejne podziały. Nie wiem jak zarząd firmy zapatruje się na kolejne lata, ale pracownicy którzy nadal wierzą w bajki i przekaz zarządu muszą zacząć weryfikować swoje przekonania o tej firmie. To nie jest kraina mlekiem i miodem płynąca. Osobiście życzę każdemu w FP jak najlepiej.

OneView
Pracownik
@Mirek

"Zastawmy zarobki liderów na boku bo to temat rzeka." Wszystko fajnie byle taka liderka nie siedziała koło ciebie. Mnie trochę rozprasza jak nad czymś pracuję, a taka osoba cały dzień gada przez telefon o swoich prywatnych sprawach i wybierając nowe BMW zaznacza, że musi być z literką M. Ja natomiast wykonując swoją pracę mam świadomość, że muszę zarobić na siebie, administrację/zarząd i na nią.

Kevin już nie czeka na prezent
Inne
 Pytanie

Firma zaczęła zbierać zamówienia na prezenty świąteczne. Trochę wcześnie, ale trzeba to ogarnąć. Plus za perspektywistyczne myślenie :) Oczywiście od prezentu należy podatek. W takim oto kraju żyjemy, że nawet od takich głupot podatek się należy. Nie jest duży bo maksymalnie ok. 50 zł. Z nowości, paczkę może dostać każda osoba, której umowa będzie AKTYWNA w grudniu. Podoba mi się to jak elokwentnie firma dała znać osobom na wypowiedzeniu, żeby nie robiły sztucznego tłumu. Przejdźmy do sedna czyli prezentu. W tym roku będzie to.... kubek termiczny. Nie znam osoby w fp, która nie ma kubka termicznego. Oraz oprawa słodko-kawowa. Pytanie czy jakość tej oprawy będzie lepsza niż ostatnio? Bo gorzej się już chyba nie da. Dobrą wiadomością dla pracowników, jak i dla firmy (obstawiam, że w to firma celowała), jest to, że można zrezygnować z tego prezentu. Pracownik nie zapłaci podatku, a firma oszczędzi na prezencie. Grosz do grosza i będzie na dywidendę :D To prowadzi do konkluzji i pytania - czy w tym roku będą premie świąteczne? Pytanie o tyle zasadne, że firma oszczędza gdzie się da. Zwalnia tam gdzie może. I nawet na prezentach przyoszczędzi jeśli plan wypali. Wesołych.

P.
Inne
@Kevin już nie czeka na prezent

Ale o tym że premii nie będzie było już w podsumowaniu za Q1. Nie wprost, ale było że się finanse i prognozy nie zgadzają.

Kevin2
Pracownik
@P.

Obecnie mam styczność z dwoma grupami ludzi - jedni wierzą, że premia będzie. Drudzy, że co najwyżej zarząd coś dostanie i na dywidendę pójdzie. Jak wspomniał już ktoś tutaj, o jakości tej firmy i szansie na premię świadczy to, że za kubek termiczny, czekoladę i kawę trzeba zapłącić do 50 zł xD

Pytanie
 Pytanie

Jak wygląda ścieżka kariery w Future Processing? Czy trudno jest zdobyć awans?

T.C.
Pracownik
@Pytanie

Nie licz na to, że HR ci tutaj odpowie. Firma od dawna nie szanuje i nie toleruje tego miejsca. Osobiście radzę ci się nie pakować do fp. Nie warto. Firma znowu zwalania, bo źle idzie. Na plus trzeba dodać, że wpadli na pomysł programu dobrowolnych odejść dla osób, które są obecnie na celowniku ;) BTW, najgorzej mają obecnie QA na poziomie niższym niż senior. Współczuję.

T.C.
Pracownik
@Pytanie

Odpowiadając jednak na twoje pytanie. W firmie jest jasna drabinka ścieżki kariery i możliwości przejść, itd. Jasne są też widełki. Tyle teorii. W praktyce jeśli nie jesteś ustawiony z górą to często musisz robić wszystko o co zostaniesz poproszony. Multidyscyplinarność to słowo klucz. Chcesz się rozwijać w react.js, ale jest zapotrzebowanie na angulara. Ktoś cię może poprosić o taką zmianę nie przejmując się twoją ścieżką kariery. Robisz fronty, ale może JS to JS, więc backend w nodejs też napiszesz. Co tam plan na rozwój ;) Masz być od wszystkiego ;) Nie podoba się, to cytując klasyka, smutno czyta się takie rzeczy, ale rynek IT jest na tyle duży, że nikt nie musi się męczyć w tej firmie ;)

Mleczko
Pracownik

Osoby chętne do podjęcia merytorycznej rozmowy dot.pracy działu marketingu odsyłam do mojego kalendarza. Serdecznie pozdrawiam. A.

5
Pracownik
Pracownik
@Pytanie

To zalezy od lidera na jakiego trafisz. On decyduje czy Cie skierowac na rozmowe techniczna analogiczna do tej z procesu rekrutacji.

Renia
Inne
@Pracownik

Tylko od tego na kogo się trafi? A czy to nie relacja obustronna? Chyba trzeba tez pokazać, że ogarnia się temat i ze awans to czysta formalność? Czyli prócz własnego przełożonego już nie ma nikogo wyżej do kogo można byłoby się odwołać w tej sprawie? A co ze zmianą lidera, da się?

Były - loteriada
Były pracownik
 Pytanie

Pytanie dla pracowników czy nadal w fp odbywają się ciche zakłady o to czy ktoś poleci z firmy po mniej przychylnym komentarzu pod postami zarządu? Bo skoro macie drugą falę zwolnień to pewnie o takie nietrudno ;)

Test
Pracownik

Zalezy o jakiej osobie mowa, zakładam, ze mamy inne osoby na uwadze, bo osób obecnych w projekcie raczej sie nie zwalnia

Kandydat
Kandydat
@Test

Fajna ta wasza firma, w której pracownicy sądzą, że za nieprzychylne komentarze można zostać zwolnionym. Zachęcające bardzo. Dzięki za to co tutaj piszecie, bo inaczej bym jeszcze do was startował.

Ramzes
Pracownik
@Były - loteriada

Obstawiamy, taka mini ruletka. Bo nie wierzcie tym (usunięte przez administratora), poszło pod nóż więcej ludzi. Ale niby za niespełnianie oczekiwań. Niby. Jeden z naszego projektu dostał poniżej oczekiwań, bo nie zgodził się na darmowe naprawianie cudzych bugów.. Ktoś ma podpisany taki sam TS jak Ty, ale napraw bo umiesz.

Były
Były pracownik

Z nadgodzinami w fp jest różnie. Moje "przygody", które spowodowały, że odszedłem. 1. Duży projekt, dość ważny dla firmy. Lider nalegał, żeby pracować ponad 8 godzin bo trzeba dowieźć napięte terminy ustalane przez klienta. Tak, przez klienta. Nie jeden raz padło hasło, że jeśli nie wyrabiasz się w 8 godzin, to twój problem. Termin ma być dowieziony, bo jest z projektu ogromny hajs i nie można rozczarować klienta. Na pytanie o wybranie nadgodzin albo o kasę padało, że kiedyś tam sobie wybierzesz jak roboty będzie mniej. Sporo osób odeszło z firmy po zakończeniu tego projektu. Na pytanie czy te odejścia nie są jakoś alarmujące, padło, że firma jest gotowa na takie "straty". Z wybraniem nadgodzin, albo z pieniędzmi był problem. 2. Projekt w bodyleasingu. Do tej pory nie wiem kto udostępnił mój numer telefonu klientowi, ale ten miał skłonności dzwonić np. o 18 i później, że chce coś na już albo czy mogę zacząć wcześniej. Też był problem z nadgodzinami i z reakcją firmy na zachowanie klienta. Ostatecznie czarę goryczy przelało to, że wydzwaniał po 19 jak byłem w szpitalu z dzieckiem. Dodam, że nie korzystał z tego samego numeru za każdym razem. Po tej akcji odszedłem z FP. 3. Kilka lat wcześniej były prośby, aby pracować w święta dla "idei", aby pomóc firmie. Nikomu nie udało się odebrać tych nadgodzin. 4. Trafiłem do nowego projektu, ale w starym była potrzebna pomoc. Odmówiłem nadgodzin. Dowiedziałem się, że nie gram zespołowo, i że firma się na mnie zawiodła. FP bazowało i bazuje na dobrej woli ludzi. Wielu liderów, z którymi miałem do czynienia wykorzystuje do granic możliwości dobroć ludzką. Muszę dodać, że nie wszyscy liderzy są tacy. Wielu walczy o nadgodziny, albo o to, aby pracownik mógł ten czas odebrać. I to jest super. Tak czy siak, jest też wielu, którzy tacy nie są. FP nauczyło mnie stawiać wyraźne granice, za co jestem wdzięczny. Ale wiem też, że firma ta nie cofnie się przed wykorzystaniem pracownika jeśli ma taką możliwość. Powiecie, że to liderzy a nie góra. Ale liderzy są przedstawicielami firmy i kreują obraz tej firmy w głowach ludzi. Ktoś miał przez lata szczęście i trafiał dobrze, a ktoś mógł mieć pecha i trafił na osobę, która zrobi wszystko aby nie pokazać, że jako lider sobie nie radzi. Jak napisałem, dla mnie każda z tych sytuacji była (usunięte przez administratora) ale czarę goryczy było przekazanie numeru telefonu klientowi, który nie znał granic, a firma (lider) nie reagowała.

Także były
Były pracownik
@Były

Zarząd FP powinien zostać w końcu poinformowany przez odpowiednie organy ,że w prawie pracy pojęcie darmowych nadgodzin nie istnieje. Dodatkowo proponują, (usunięte przez administratora) dla pracownika a kokosy dla właściciela i zarządu okraszone bajkami o rodzinnej atmosferze i stawianiu dobra pracownika na pierwszym miejscu. Nie polecam.

anonim
Były pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Ramzes
Pracownik

Zgadzam się z Tobą. Już pomijając słuszność, zasadność czy ogólną decyzję, bo tak chcemy, możemy i kropka. Bo już chyba lepiej byłoby przełknąć "wzięliśmy wszystkie nazwiska na C, bo chcemy, żeby inicjały kończące się na C. miała tylko jedna osoba" i wtedy stwierdzisz nienormalny szef, w sumie dobrze że mnie zwolnił, niż czytać że jest dobrze, stabilnie, płynnie, wszystko gra i we put people first. I dostać wypowiedzenie. I jeszcze się dowiedzieć, że w sumie to wywalamy wszystkich testerów w buforze poniżej seniora, bo nie ma dla Was roboty. No gratulacje Tomasz, chyba te czułe i mądre HRy Ci to pisały. Pikują w dół, bardzo.

k2
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora) Nie ma żadnego „people first”, to slogan, pusty, którego cel jest jeden, nakłonić (usunięte przez administratora) do pracy więcej za mniej, nakłonić ich do tego, by zostali dłużej za mniej, itd. Dla firmy zawsze „first” są „money”. O co w tym wszystkim chodzi ktoś już dość dawno opisał na wykopie (2014 rok): zreszta widac tu dokladnie te same mechanizmy co w biedronce, placa (usunięte przez administratora). mlody zespol, i cale pieniadze szef inwestuje w kolejny budynek robie dokladnie tak samo w polsce, kasa idzie w park maszynowy, w innej inwestycje a pracownik narzeka jak jest zle ale mamiony jest jak sie tylko da, dostanie wiatraczek na biurko, cieszy sie jak dziecko, zrobie tanie szkolenie z czegos co mu (usunięte przez administratora) pomoze, cieszy sie jak dziecko, zrobie grilla po pracy, cieszy sie jak dziecko, wezme ich czasem do zoo w piatek, ciesza sie jak dzieci ... dla mnie koszt zaden a oni ciesza sie ze maja chocby cien tego co ich koledzy 500km na zachod - ale nawet ich ciezko czasem oszukiwac bo jak podjezdza jakas wizytacji a austrii w najnowym volvo to moje myszki i ich 10letnie fiaty poprostu odstaja mocno i widze ze po wyjsciu kontahenta miny sa jakies nie takie, bo kontahent to wysoki blondym z iphonem 6, najnowszym maciem air, ladnie pachnie, na nogach modny but i perfum a oni jacys tacy inni i to czuja i znow trzeba zrobic grilla :P co znaczy nowoczesny park technologiczny w firmie dev? to zawsze bedzie, biurko i dwa monitory, cala reszta dodatkow to grosze, kupic i postawic ps4, pilkarzyki, dmuchane duze pilki, kolorowa sofe z ikei - no i co wykosztuje sie na 2-3tys. a gdybym zamiast mlodemu programiscie placic (usunięte przez administratora). brutto mial zaplacic 4tys. euro to bym nowego budynku dla nowych studentow za 3tys. brutto nie postawil tak szybko dress code? dla programisty ktory nie widzi nigdy nic poza monitorem, po co, ale zapewniam was ze dla handlowcow, menadzerow, pm-ow ktorzy maja kontakt z klientem jest ostre 'zalecenie' wyprasowanej koszuli i marynarki j(usunięte przez administratora) taka jest wlasnie filozofia prowadzenia firmy w polsce, atut to nizsza cena dla zachodu, w centrach uslug wspolnych siedza mlodzi i starsi a jak ktorys ma (usunięte przez administratora). to jest juz pokazywany palcami ze wchodzi komus w (usunięte przez administratora) A dlaczego warto brac studenta, nie tylko dlatego ze za (usunięte przez administratora). zrobi wszystko, ale z wielu innych podowow, bedzie sam sie szkolil i wieczorami czytal po pracy, zostal w nim jeszcze studencki zapal ze cos mozna zmienic ze przeciez studiowal cos co mu rodzice powiedzieli ze jest wazne, ma jeszcze energie, wierzy w caly system kastowy, wierzy ze cos osiagnie i ze to bedzie wazne, starszy czlowiek wie ze to wszystko klamstwa i chce miec godnie zaplacone a to w polsce nie przejdzie w polskiej firmie.

anonim
Były pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora) Z resztą co myśleć o firmie, w której sam zarząd sugeruje, że rynek IT jest na tyle duży, że nie trzeba się w niej męczyć? Albo jeśli ucina temat niskich podwyżek, bo tak? Patrząc na to wszystko postanowiłam zmienić firmę, i powiem Wam, że to jedna z lepszych decyzji ostatnich lat. Koniec męczenia się z liderami, HR'em, EM'ami i inny skrótowcami z zadartymi nosami, którzy nie reprezentują sobą nic jeśli tylko nie muszą udawać przed szerszą publicznością. FP to firma, która moim zdaniem, z miesiąca na miesiąc traci wizerunkowo wewnętrznie i zewnętrznie, z tym że nie upatruje problemu w managemencie, ale wśród pracowników. Co gorsza część z nich ostatnio śmiało podważyć decyzje podwyżkowe. Dobrze, że chociaż tyle się zarząd nauczył, że już nie reaguje emocjonalnie. Teraz tylko ucina dyskusje. Zawsze coś ;) Każdemu i każdej, którzy czują się źle w obecnym fp polecam nie czekać. Lepiej nie będzie. Warto zadbać o siebie zanim dowiedzie się odgórnie, że dla was świat IT jest na tyle duży, że nie musicie się już w tej firmie męczyć.

Wygodny
Pracownik
@anonim

Ja tam siedze, robie swoje i czekam na zalamanie. Nerwowe czy osobowe. Nie zarabiam najgorzej, podwyzka licha, ale lider spoko, poklepie po plecach, baty wezmie na siebie jak cos nie idzie. Mam swiety spokoj. I na tym sie plusy pracy w FP koncza. Bo mozecie sie smiac ale kiedys to serio byla rodzina. Fajne miejsce, usmiechnieci ludzie. Chcialo sie jechac do biura. A teraz zostala byle jaka klepanina

Pioter
Pracownik
@anonim

Przecież szczytem (a raczej dnem HRu) była wypowiedź Agi. Kończę dyskusję, bo tak. Nie mam argumentów, każde wybiliście mi z ręki to zabieram moje zabawki i idę do innej piaskownicy. A dział komunikacji wewnętrzej to już wcale ucichł, bo chyba są na tyle mądre że już nie rosmarowują tego smrodu po podłodze. Zgadzam sie w 100% z Tobą. Chyba na mojej rozmowie rekrutacyjnej, albo na śniadaniu ze Zdzichem. Mniejsza o to, ale było mówione o niskiej drabince. Dawno kłamstwo. Nad moim liderem jest EM który wszystko może i nic. Nad moim liderem dodatkowo jest lider 2. A nad nim lider 3, ktory jest/był w LM. Nad nim jest HR, ale tak na uboczu nieoficjalnie i PMO. Nad nimi jest człowiek, potem człowiek i potem jest Paweł najlepszy człowiek, który pewnie miał ocieplić wizerunek zarządu ale wszystkiego nie może. Także mnie też trzepie na te chore skróty, jedyny który mnie nie wnerwia to Non-IT bo nie tylko załatwią piwko na integracje a i włożą do lodówki. Pozdro Zbyszek i Jarek!

Elon Musk
Inne
 Pytanie
@anonim

A zdajesz sobie sprawę że tutaj każdy może się podpisać jak chce? i to że ktoś z uporem maniaka podszywa się pod Tomasza P. nie musi wcale oznaczać że to on? Spójrz, jestę Elonę

4
anonim
Były pracownik

Nie wiem czy jesteś Tomaszem C., czy się tylko pod niego podszywasz, ale ja już skorzystałam z twoich rad. Kosztowało mnie to trochę zdrowia i więcej do fp nie wrócę. Dziękuję bardzo za taką atmosferę, gdzie nie można urazić uczuć managmentu.... FP się dobrze reklamuje i tak długo jak grasz w grę polegającą na potakiwaniu firmie jest w miarę ok. Pozwól sobie jednak na inne zdanie, albo krytykę, i... cytując już tutaj klasyka... świat IT jest duży i nikt nie musi się męczyć w tej firmie, jeśli czuje się tak traktowanym. Osobiście polecam skorzystać z tej rady.

HR
Pracownik

Profesjonalne podejście zakłada, by HR był dla Zarządu wsparciem, konsultantem i partnerem w realizacji celów, a nie ruchem oporu. HR daje rekomendacje, Zarząd decyduje.

Zniesmaczony
Pracownik
 Pytanie

Gwiazdy HR zamiast w jakikolwiek sposób odnieść się do zarzutów pojawiających się wszedzie, albo zmienić chociaż we wskaźniku rotacji określenie (usunięte przez administratora) na "zwalniajcie się bo bufor rośnie" to biorą się za wymyślanie nowych dodatków żeby zachęcić ludzi DO PRACY. Dajcie większe podwyżki to pojadę na delegację z pocałowaniem ręki. Z resztą nie potrzebuje podwyżki, żeby jechać. A nawet chciałem jechać, ale mi powiedzieli że mam za mały staż pracy w FP na taką delegacje. Czyli robota tak, ale picie i imprezy z klientem już nie. Swoją drogą, nie znam programisty, który nie pojedzie jak klient prosi. Kto robił problemy? Liczby, proszę o liczby kto nie chciał jechac na delegacje i czemu to zostało wymyślone.

Magda
Pracownik
 Pytanie
@Zniesmaczony

Ale o co Ci chodzi? Masz milion nowych benefitów, które benefitami są już tylko z nazwy. Bo benefit to kiedyś było coś za darmo (okrzyk: za darmo to najlepsza cena!!!). A teraz masz benefit i masz za niego zapłacić. Taki benefit! Przynajmniej w końcu jest wyrównanie między umowami o pracę a b2b. Sprawiedliwie każdy płaci. Takie hurtowe FPowe zamówienie to i sprzedawca dorzuci rabacik. Tylko wiecie, one wpadły na to teraz, a Huela to już ile wspólnie w FP zamawiają? ????????

anonim
Były pracownik

Zirytowana poruszyła też ten temat ale niestety jej postów już nie ma. Największy sukces fp i jej wiernych pracowników tutaj. A może i jedyny ich sukces tutaj. Kobieta spotkała się z niesamowitym atakiem i radzono jej nie wtykać nosa tam gdzie nie ma, zwłaszcza w kontekście zatrudnień w HR ;) Także standardowo - jeśli ci źle to świat IT jest na tyle duży, że wiesz ;)(usunięte przez administratora) jednocześnie pokazując mentalność zarządu i całej firmy odnośnie pracowników.

Filozof
Inne
 Pytanie

Zastanawia mnie, jak zarząd zamierza wytłumaczyć klientom odejścia które teraz nastąpią po akcji czerwcowej. Jak negocjowano podwyżki stawek to pewnie tłumaczono inflacją robocizny i energii. To teraz chyba nie można powiedzieć "Nasi pracownicy odchodzą bo dostali podwyżki n%" podczas gdy od klientów biorą teraz 5 razy n% więcej? Czy to ta energia co została wyceniona na parę groszy dziennie? Czy powierzchnia biurowa która została podwynajęta? Czy wiekszy bufor który zostal zredukowany? Ja wiem, skalkulowano sobie, ze jak odejdzie 3% to spoko, bo rotacja niska. Zarząd jakby nie chce pamiętać, że to doświadczony pracownik jest tą wartością, za którą klient więcej zapłaci. Ale klient będzie pamiętał i też będzie odchodził, jak my.

anonim
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Rozbawiony
Były pracownik
 Pytanie

Bardzo zabawne są te opinie o tej całej "rodzinności", ale niestety, wg mnie to już melodia przeszłości - mit z czasów gdy firma miała znacznie mniej pracowników. Jednocześnie doceniam zaangażowanie obecnych pracowników w obronę wartości w które wierzą - bardzo pięknie oflagowano post Zirytowanej i zadbano o to, żeby przynajmniej przez chwilę nie był dostępny. Według mnie wszystko, co ta firma w pocie czoła budowała przez tyle lat, przez ostanie kilka zostało roztrwonione i rozmienione na drobne. Wysyp ostatnich postów przypomina teksty generowane przez ChatGPT, serio?

Akcja czerwcowa
Pracownik
 Pytanie

I jak tam akcja czerwcowa? Jest super?

Akcja czerwcowa
Pracownik
 Pytanie

Jak to nie ma podwyżek? Czy firma nie chwali się co krok swoimi sukcesami? Czy firma nie pozyskuje nowych klientów? Jak nie, to może pora zacząć zwalniać osoby za to odpowiedzialne? FP ponoć dobrze idzie już zwalnianie ludzi przez swoją nieudolność... więc może pora zmienić kadrę zarządzająca jak nie daje rady. Na ich miejsce na pewno znajdzie się ktoś bardziej kompetentny...

Marek
Inne
 Pytanie

(usunięte przez administratora) FP chce być uważana za poważną firmę, a ostatnimi czasy wpada w coraz to większe śmieszności, jak chociażby wspomniane zachowanie Client Engagement managerów. Mam też wrażenie, że do wielu osób wysoko w hierarchii nie dociera, że jest rozdźwięk między ich wyobrażaniami o firmie, i o tym co myśli wielu pracowników, a realnymi nastrojami. (usunięte przez administratora)

Pracownik
Pracownik
 Pytanie

Czy to jest nowe MyFuture? Przenosimy się tutaj na stałe, bo w sumie pod postem możesz komuś podpaść i polecieć? Macie takie obawy dlatego tam wymiera nasza społeczność?

anonim
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Tester
Pracownik

Jako pracownik z 2 letnim stażem powiem, że zarząd podjął bardzo dobrą decyzją dotyczącą redukcji zatrudnienia, szczególnie osób które bardzo długo siedziały na ławce typu 6-12 miesięcy. A dwa że fachowcy czy nie, fakt jest taki, że klienci nie byli zainteresowani niektórymi technologiami czy UX/BA. Niezależnie od tego ludzie sami powinni mieć honor w takim przypadku i odejść niż pobierać 100% wynagrodzenia za nic albo solidarnie zmniejszyć na czas braku klienta. Co do dodatku za pracę zdalną to please, jak można domagać się zwrotu za prąd ( pracuję zdalnie i płacę więcej może z 30-40zł) (internetu nie wliczam bo niemal każdy go ma by default), podczas gdy oszczędza się na paliwie (średnio 200 zł miesięcznie) + czas na dojazd.. Jak dla mnie to jest pasożytnictwo.. Firma dała także alternatywe w postaci przekazania tych środków na cele dobroczynne. A jak nie pasuje to zawsze można wrócić do biura, zarząd zachęca do tego. Co do liderów to się zgodzę.. Ogólnie i tak polecam, choć fakt wynagrodzenia są dosyć przeciętnie.

11
Tester
Pracownik

Co do decyzji biznesowych to być może można było podjąć inne, lepsze decyzje lub alternatywne, nie wnikam, bo po pierwsze łatwo się mówi, kiedy tych decyzji się nie podejmuje, a po 2 to jest firma prywatna i właściciel zarząd mają w pełni prawo do decydowania w dowolny sposób. Pracownik zgadza się pracować za określone wynagrodzenie i w odpowiedniej atmosferze oraz warunkach, natomiast jeśli się nie podoba to polecam poszukać innego pracodawcy lub najlepiej założyć firmę samemu. Jest określony okres wypowiedzenia i uważam, że pracodawca powinien mieć możliwość zwolnienia kogokolwiek i kiedykolwiek chce i mi jako pracownikowi czy państwu nic do tego.

11
Na szczęście już poza FP
Były pracownik
 Pytanie
@Tester

Ty tak na poważnie? Po pierwsze nie każdy kto poleciał był w buforze tak długo jak piszesz. Niektóre osoby zwyczajnie miały pecha bo im się projekty pokończyły i poleciały od tak. Chciałbyś mieć takiego pecha? Ja nie. Po drugie jeśli masz lojalnego, dobrego pracownika, to możesz mu pomóc przebranżowić się w krótkim okresie czasu. To nic trudnego - trochę chęci. Oczywiście jeśli pracownika zechce. A byli tacy, których zdziwiło że nawet nie było o tym dyskusji. Napisałeś, że praca zdalna zwiększyła twój rachunek o 30-40 zł. To nadal więcej niż zaproponowane maks 25,40 ;) Mnie to 1,27 za dzień pracy bawi. Tam gdzie obecnie pracuję jest to ponad 100 zł za miesiąc i wszystkim narzekającym kolegom i koleżankom sugeruję zmianę. Liderzy w FP? Temat rzeka. Dobrych można na placach obu rąk policzyć. Nie polecam wierzyć we wszystko co w FP mówią ;) Polecam trochę krytycznego myślenia.

4
Obecny
Pracownik

Pełna zgoda. Co do zwolnień mogli to zrobić lepiej. Mogli też nie robić tego całego cyrku. Patrząc jednak na to jak zachowało się Netguru to totalnej porażki nie było. Do Sii też im jeszcze trochę brakuje ;)

1
Palladyn
Pracownik

Wlasciwie to dokladnie takie przemyslenia jakie sam teraz mam, po wielu latach w tej firmie…

2
stonoga bez nogi
Były pracownik
@Tester

"szczególnie osób które bardzo długo siedziały na ławce typu 6-12 miesięcy" szkoda tylko że zwalniali też ludzi którzy pracowali tam 10 lat a do bufora trafili, bo skończył się projekt a firma im nie dała nowego i byli tam parę tygodni. "Firma dała także alternatywe w postaci przekazania tych środków na cele dobroczynne" - tak bo dostaną zwrot podatku z darowizny więc to by ich najbardziej cieszyło :) "to zawsze można wrócić do biura, zarząd zachęca do tego" jak ludzie wrócą to ciekawe gdzie będą siedzieć, bo całe F3 jest już wynajęte :)

3
stonoga bez nogi
Pracownik
@Tester

" w odpowiedniej atmosferze oraz warunkach" dokładnie, tylko te są troszkę inne niż się pisze/mówi ludziom przy zatrudnieniu :)

1
stonoga bez nogi
Pracownik
@Palladyn

Pracy masa poza FP (dla QA i DEV) i to w dużo lepszej atmosferze i na lepszych warunkach :) od płatnych urlopów na B2B, po elastyczność i wynagrodzenie :) To FP to już jest kompletnie inna niż 5 lat temu, a szkoda :(

1
lider
Pracownik
 Pytanie

Siema, Generalnie z większością tego co piszesz się zgadzam. Pracuję tu dobre kilka lat i też widzę, że niektóre rzeczy zmierzają w złą stronę. Też bywam poirytowany tym, co się dzieje. Parę zdań chciałbym jednak skomentować, mam nadzieję że konstruktywnie. Napisałaś, że "W kuluarach pracownicy śmieją się z działań FP i krytykują ostatnie działania. Są też pełni niepewności bo firma mówi jedno, robi drugie. Nikt jednak tego oficjalnie nie przyzna bo trafi na celownik tych do zwolnienia." Nieraz krytykowałem działania zarządu na oficjalnych spotkaniach. Nigdy przez to nie znalazłem się na celowniku do zwolnienia, chociaż zdecydowanie należę do grona tych niewygodnych pracowników. Dużo piszesz też o liderach, ich pracy i brakach kompetencyjnych. Nie będę tu oceniał ich i swojej pracy, na pewno jest sporo rzeczy do poprawy. Mam tylko jedną prośbę, która tego dotyczy. Mamy dostępne narzędzia pozwalające dzielić się opiniami na temat czyjejś pracy, także naszego przełożonego. Są anonimowe ankiety 360 co kwartał, możemy przekazać wszystkie nasze wątpliwości dotyczące jakości pracy lidera jego bezpośredniemu przełożonemu. Korzystajmy z tego! Sam znam przypadki gdzie liderzy robili kiepską robotę ale feedback z zespołów zawsze mieli świetny. Dlaczego? Nie wiadomo, bo te same zespoły podczas prywatnej rozmowy wyrażały zupełnie odwrotne opinie. I tak jak wspomniałem, też bywam poirytowany ale raczej staram się o tym szczerze rozmawiać z zainteresowanymi osobami. Nie wydaje mi się, że sposób komunikacji, który wybrałaś jest odpowiedni, ale to moja personalna opinia.

Zirytowana
Inne

Lojalność działa w dwie strony. Sporo uwag przesłałam. Zadawałam pytania. Zero zmian, także ja się z tą firmą powoli żegnam. Może mój post wymusi jakieś zmiany w firmie na lepsze. Może.

4
Zirytowana
Pracownik
@lider

Masz rację, że może nie wszystko powinno tutaj paść. Opinię o liderach wypracowałam tylko i wyłącznie na bazie mojej współpracy przez lata, oraz na bazie opinii koleżanek i kolegów z firmy. Co do ankiet 360 to jak długo pamiętam to one nigdy nie działały jak powinny. Ludzie nie chcą sobie dawać negatywnego feedbacku, ponieważ decyduje on o podwyżce. Teraz nie będą chcieli się dzielić takimi informacjami bo może kogoś przez to zwolnią. Ja ze swojej strony starałam się z niego korzystać jak tylko mogła. Niektórzy liderzy brali sobie uwagi do serca, inni mieli pretensje do zespołu za złą ocenę. Może planowane zmiany w systemie ankiet coś zmienią, ale nie sądzę. Sam system oceny pracy również pozostawia wiele do życzenia. Nie ma ustalonych i jednakowych reguł. Jeden lider ma problem dać zgodnie z oczekiwaniami jeśli tylko wykonujesz swoją pracę ale nie udzielasz się poza godzinami pracy w FP albo innych projektach. Inny da powyżej oczekiwań tylko za to, że się uśmiechasz. Zgodzę się z tym co napisałeś odnośnie tego, że ludzie lubili zadawać trudne pytania na forum firmy. Przynajmniej tak było do 1-3 marca. Po 1 marca i pierwszych plotkach o zwolnieniach widać zmianę. Ludzie, z którymi rozmawiam są bardziej asekuracyjni w wyrażaniu swoich opinii.

4
Inna zasmucona
Pracownik
 Pytanie

Pracuje w FP już kilka lat i wiele razy sygnalizowałam różne problemy. Pisałam to w ankietach 360, rozmawiałam z liderem, nawet kilka razy rozmawiałam z HR i osobami "wyżej". Wiesz jakie były reakcje? "Oh, rozumiemy.", "Przykro nam, że tak było.", "Szkoda" Zero reakcji, zero działań, żeby coś poprawić, a wręcz wszystko się pogarszało. Dlatego nie dziwie się, że autorka wpisu wyszła z tym publiczne.

3
Pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Zirytowana

@Zirytowana Swoją drogą, jakie trzeba mieć ego, by zakładać, że jeśli cała firma nie zmienia się zgodnie z Twoimi oczekiwaniami, to wynika to wyłącznie ze złej woli wszystkich ludzi po tej złej stronie barykady - zarządu, liderów, zespołów wsparcia. Nie ma w tym elaboracie półprawd miejsca na drugi głos, jest za to litania żalu o wszystko, ale najwięcej o to, od czego zaczęłaś - że tak mało kasy dostajesz. Za pracę zdalną. Za 10 lat pracy. Że się rok kończy (choć była podwyżka kilka miesięcy temu). Na rozwój. Na benefity. Wiy-ncyj! Zarząd wprost komunikuje od zeszłego roku, że trudny czas przed nami, bo to widać po rynku, przewidywaniach - ale trudno przyjąć niewygodną prawdę, co nie? Za to można żyć w błogiej negacji, a jak coś się podzieje - zgodnie z ostrzeżeniami, kogo może dotknąć ewentualne zwolnienie, na jakiej podstawie - to zrzucić odpowiedzialność za swój lęk na całą resztę ludzi. Tych kłamców i nieudaczników! Żal mi Cię, bo może raczej powinnaś skorzystać z terapii zamiast z goWorka. Powodzenia z szukaniem firmy, która spełni wszystkie Twoje oczekiwania!

29
Inna zasmucona
Pracownik

W firmie pracuje już kilka lat. Cały czas wierzyłam, że jeszcze uda się coś zmienić, bo nie jestem z tych osób co przeskakują z firmy do firmy. Ale teraz już w to nie wierze. Aktywnie szukam sobie innego miejsca. Możesz to wszystko inaczej oceniać bo dopiero od roku pracujesz w tej firmie jako lider.

1
Iwan
Pracownik
@Tester

Ja na paliwie oszczedzam dobre 500-700 ziko wiec popieram. Moge oddac zirytowanej nawet 100 z wlasnej kasy, skompensuje to tez brak progressu na beneficie. Spotkajmy sie pod F4 we wtorek o 13:33, bede mial pod pacha Le Monde a w ustach czekoladowe cygaro.

12
Majkel
Pracownik
@Iwan

Twoja propozycja pomocy pracownikowi brzmi lepiej i konkretniej niż suma większości pomysłów jakie proponują liderzy i HR w FP.

3
Też zirytowany, ale na autorkę
Pracownik
 Pytanie

• Jakiś czas temu firma ogłosiła, że właściciel holdingu chce więcej pieniędzy, więc firma rezygnuje z podziału ćwiartkowego co przełoży się na większą dywidendę. Właściciel prywatnej firmy chce przeznaczyć 40% zysku wypracowanego przez tę firmę na swoje potrzeby? To jest dla Ciebie nienormalne? Uważasz, że standardem jest, że firma powinna swój zysk przekazywać Tobie? • Na początku marca, w dniach 1 - 3, odbyły się rozmowy z osobami, które firma zwolniła. Pojawiły się plotki i strach. Oficjalny komunikat pojawił się w następnym tygodniu, po tym jak w firmie szalały już teorie spiskowe. Rozmowy odbyły się środa-piątek, a oficjalny komunikat pojawił się w poniedziałek. Kiedy według Ciebie powinien być ogłoszony? Przed rozmowami z tymi osobami? • Nadal ponad 40%, które firma planuje przeznaczyć na dywidendy nie miało mieć nic wspólnego z zwolnieniami. Nie rozumiem, dlaczego skupiasz się na tych procentach. We wszystkich komunikatach wyraźnie jest podkreślane, że przyczyną tych działań jest rosnący bufor. O tym, że jest próg bufora, powyżej którego konieczne będzie rozstanie się z częścią osób, które nie znajdą zatrudnienia w projektach dla klientów, mówiono już w listopadzie. Stan bufora możesz zobaczyć na bąblach. • Firma przemilczała całkowicie wcześniejsze zwolnienia i te z winy pracownika. Czy na pewno nie przeoczyłaś tego? Pozwól, że ci pomogę. Oficjalny post z komunikatem, akapit „jak podjęliśmy decyzję”: „Biorąc pod uwagę najnowsze prognozy dotyczące rozwoju biznesu, rotacji dobrowolnej oraz zwolnień wynikających z niespełniania oczekiwań, uznaliśmy...” • Nigdy wcześniej nie słyszałam takiego lania wody jak na tym spotkaniu. Rozumiem, że zawsze można mieć uwagi, ale lanie wody? Na wszystkie pytania masz merytoryczne odpowiedzi, wraz z liczbami, wykresami – twarde dane. Co dokładnie cię nie satysfakcjonuje? • Ludzie przestali czuć się stabilnie w firmie. Rozumiem, sam też nie czuję się do końca stabilnie. Pytanie jednak brzmi, czy wynika to z działań firmy, czy z sytuacji makroekonomicznej? • Oczywiście firma zwolniła głównie osoby techniczne, ponieważ to nie one zarabiają... Wspomniałem już wcześniej, że jest próg bufora, który został przekroczony. Zwolnione zostały osoby techniczne, które nie przynoszą lub nie przyniosą firmie przychodu w najbliższym czasie. • Pomoc firmy polegała na ewentualnym wsparciu z napisaniem CV. Ale o tym, że osoby zostały o tym poinformowane na początku marca a wypowiedzenie dostali z końcem marca (co efektywnie wydłuża im okres wypowiedzenia o jeden miesiąc) już nie wspomnisz? • Zaufanie wśród lojalnych pracowników leży. Proszę, mów tylko za siebie. • Na spotkaniu zarząd podał, że aby zostać zwolnionym trzeba było być w buforze ponad 7 miesięcy. To nieprawda. W komunikacie wyraźnie jest napisane, że kryteria doboru osób były 3 - osoby pracujące w technologii, której nie potrafimy aktualnie sprzedać, pozostające długo w buforze lub też takie, których zwolnienie wiąże się z mniejszym kosztem dla organizacji. • Najgorzej jak zarząd kłamie i myśli, że nikt tego nie przejrzy. Zarząd prawdopodobnie zakłada, że pracownicy potrafią czytać ze zrozumieniem. • Firma wyceniła ryczał, czy też dodatek do pracy zdalnej za 1,27 zł. Tak, sumaryczny ryczałt za jeden dzień pracy zdalnej będzie w FP wynosił 1,27 zł. No a czemu to Cię tak dziwi? Praca zdalna nie jest czymś do czego firma Cię zmusza. Każdy pracownik dostaje sprzęt firmowy niezbędny do pracy. Te 1.27 to jest ryczałt za prąd, kiedy pracujesz w domu. Jakie jeszcze koszty ponosisz, które firma powinna Ci zrekompensować? • Po zwolnieniu fachowców chce zatrudniać kolejne osoby do komunikacji wewnętrznej! Taa bo to jest oczywiście jedyny możliwy wniosek. A pomyślałaś może, że zatrudnienie może wynikać z tego, że któraś z dziewczyn odchodzi? A może zmienia ścieżkę kariery? A może idzie na macierzyński? • Firma wypłaca bonus świąteczny, gdzie o wielkości jego części decyduje lider. Nieprawda. Połowa z budżetu premiowego na zespół jest gwarantowana dla każdego pracownika. Druga połowa jest do rozdysponowania przez lidera. • Lider was nie lubi - mniejsza premia. Więc jeśli lider uznaje, że ktoś inny w Twoim zespole bardziej się starał i bardziej zasługuje na bonus to znaczy, że „Cię nie lubi”. Aha. • Firma przeprowadziła akcję podwyżkową usług dla swoich klientów. Poszło tak dobrze, że część odeszła albo przeprowadziła redukcje. Zarząd się jednak to błędów nie przyzna. Na spotkaniu było mówione, że negocjacje „stawkowe” rozpoczynały się na początku zeszłego roku, jeszcze zanim kryzys dotknął branżę. • Możesz sobie narzekać na klienta ile chcesz, ale to nic nie da. No a czego byś się spodziewała? Mamy zerwać współpracę z takim klientem i zwolnić jeszcze więcej ludzi?

2
Też zirytowany, ale na autorkę
Pracownik
 Pytanie

Dalsza część: • FP chwali się super wynikami w różnych ankietach pracowniczych. Super, że ludzie nauczyli się grać w grę. A może jednak w większości pracownicy wypowiadają się pozytywnie, a Ty należysz do mniejszości? • Starzy pracownicy pamiętają, że kiedyś za pracę na własnym sprzęcie było 50 zł. Przypominam, że każdy dostaje sprzęt do pracy od firmy (łącznie z myszkami, kablami, słuchawkami, stacjami dokującymi, torbami do laptopów). Jak chcesz kupić własny sprzęt do pracy to firma Ci do niego dopłaci 25%. Widzę, że jeszcze mało? • Kiedyś w FP były projekty dla całych zespołów. Ostatnio coraz więcej bodyleasingu. Kolejna fajna rzecz w FP umiera. Czy zastanawiałeś się, skąd bierze się ta zmiana? Myślisz, że mamy nadmiar klientów i możemy sobie pozwolić na odrzucanie tych "nieodpowiednich dla naszych pracowników"? • Możesz zostać wypożyczona/y do innej firmy z grupy SODA. Ale jesteś świadoma faktu, że to jest jedno z działań zwiększające nasze możliwości pozyskania biznesu? • Firma reklamuje się tym, że człowiek jest najważniejszy. Może tak było 5 lat temu. Teraz liczy się klient i jego pełne zadowolenie. A ty sobie radź z stresem sama. Człowiek jest ważny, ale dążymy do znalezienia równowagi między zadowoleniem pracowników a zadowoleniem klientów. W kwestii stresu, firma zorganizowała szereg szkoleń i webinarów dotyczących radzenia sobie ze stresem. Dostępne jest również opłacone przez FP wsparcie psychologiczne – 8 e-konsultacji. Sprawdź stronę "Wsparcie psychologiczne". • W kuluarach pracownicy śmieją się z działań FP i krytykują ostatnie działania. Być może tak jest w Twoim otoczeniu, ale nie przypisuj tych opinii pozostałym pracownikom. • firma mówi jedno, robi drugie. Nikt jednak tego oficjalnie nie przyzna bo trafi na celownik tych do zwolnienia. Szkoda, że pozwalasz sobie na takie bezpodstawne oskarżenia. Wcześniej przypomniałem Ci, jakie były kryteria wyboru osób do redukcji zatrudnienia. • Liderzy mają teraz bardziej uczciwie oceniać ludzi, co ma się przełożyć na więcej ocen poniżej oczekiwań. Jakiś powód do zwolnienia musi być. Wierz mi, że jak robisz dobrą robotę i klient jest zadowolony to nie masz się czego bać. Natomiast jeśli klient jest niezadowolony, to sugeruję problemów poszukać u siebie. • Wiem, że to firma prywatna ale nepotyzm czasem aż boli. Rozumiem, że chodzi Ci o to, że na stanowiska kierownicze promowane są osoby z długim stażem w firmie, które zdobyły sobie zaufanie? W końcu firma jest prywatna i ktoś tu swój majątek powierza w cudze ręce. Sugerujesz, że świadomie powierza w ręce ludzi niekompetentnych, bo ich lubi bądź zna? • FP stało się skarbonką, która ma finansować zachcianki właściciela związane z kosmem Właściciel firmy chce ze swojego dochodowego biznesu finansować rozwój nowych przedsiębiorstw, skandal! Opuściłem narzekania na liderów, które wydają się wynikać z osobistego konfliktu z jednym bądź kilkoma z nich, ponieważ nie wniosłyby one żadnych merytorycznych argumentów.

8
Zirytowana
Inne
@Pracownik

Mam nadzieję, że nigdy nie będziesz musiał korzystać z terapii. Zdrowie psychiczne to nie jest temat to żartów.

Kamyk
Pracownik
@lider

Drogi @lider, Zmartwie Cię. Ankiety 360 nie są anonimowe - tylko się tak mówi, że są. Przekonałem się o tym na własnej skórze.

INTERESANT
Inne
 Pytanie

Drogie FP, mam nadzieję, że Autorka/Autor (wyczuwam kamuflaż) tego tekstu umieścił przynajmniej jedną równie wyczerpującą i przychylną opinię na temat Waszej działalności podczas trwania pandemii covid-19. Podczas, gdy jedna część społeczeństwa codziennie w stresie szła pracować do fabryk, sklepów, szpitali i aptek a druga część utraciła stabilność finansową ze względu na masowe zwolnienia w restauracjach, branżach automotive itp., to branża IT czyli również społeczność FP miała ten przywilej i to miejsce w swoim pokoju, w którym mogła już wtedy czuć się bezpiecznie. Nie wychylając nosa za drzwi zachowała prawo do: wynagrodzenia, stabilności, wyeliminowania stresu związanego z codziennym zakażeniem, jak się później okazało - również z prawem do otrzymania jednych z najwyższych podwyżek w historii firmy. Na tamten czas nie było innej, lepszej branży w której można było pracować. Ciężko policzyć ile osób zostało zwolnionych, ile firm musiało ogłosić upadłość. Świat zawalił się na głowę milionom ludzi.... Nie mogli za bardzo liczyć na wsparcie psychiczne ani medyczne, pozostawieni sami sobie musieli to przetrwać. W FP pierwszy raz w historii firmy zwolniono 19 osób na prawie 1000 zatrudnionych....wielkie nieba....Właściciel chce wydać/zainwestować 40% swoich zysków - jak śmie?? Jest dla mnie niepojęte, że pracownik FP ma prawo publicznie wypisywać tyle szczegółów na temat wewnętrznych ustaleń Zarządu, których jak widać nie rozumie (świadczą o tym merytoryczne, opozycyjne komentarze Kolegów/Koleżanek z firmy). Osoba, która będzie chciała podjąć współprace z FP znajdzie w tym poście więcej zalet i decyzji podyktowanych rozsądnym, strategicznym myśleniem, wpływających na jeszcze większą chęć zatrudnienia w tej firmie niż @Zirytowana wypociła tutaj rzekomych mankamentów. PS Nie pracuje w FP ale od jakiegoś czasu interesuję się tą firmą.

4
Pracownik
Pracownik
@Zirytowana

Jeśli czytasz komunikaty firmowe tak jak moją odpowiedź, to nie dziwię się, że wszystko interpretujesz tak sabotaż, kłamstwa i krzywdzenie Ciebie. Absolutnie nie śmieje się ze zdrowia psychicznego, w tym zdaniu nie ma ani jednego słowa, ani emotikony, ani niczego, co by mogło świadczyć o tym, że się nabijam. Terapia pomaga ludziom rozpracować siebie - np. dojrzeć niedojrzałym dorosłym, którzy swoimi frustracjami obarczają świat wokół. Ot, stawiam sobie tezę. Mam prawo, tak jak Ty.

8
Potencjalny ex-kandydat
Kandydat
@Pracownik

Po fali hejtu, jaki wylał się na osobę dzielącą się konkretnymi informacjami i swoją opinią o firmie, jestem pewny, że w tej firmie nie można wyrażać jawnie własnego zdania. Firma widać ma w swoich strukturach sporo fanatyków, którzy dbają o jej wizerunek, obrażając lojalnych pracowników (tak 10 lat pracy w danej firmie w branży IT to lojalność), bo Ci zdecydowali się nie zgadzać na każde kłamstwo i błędy osób zarządzających (z różnych poziomów struktury). Według tych fanatyków firma może okłamywać potencjalnych kandydatów na różnych kanałach przekazu (LinkedIn, Facebook itd.) jak to dba o dobrostan pracowników (Człowiek nie robot itd.), ale już pracownik nie może się podzielić punktem widzenia szeregowego pracownika tejże firmy. Bardzo słaaaaaaaaaabbbboooooooo. Dziękuję poplecznikom za Wasze posty, teraz wiem, żeby omijać tą firmę szerokim łukiem ;)

5
Kamil
Były pracownik

Od prawie roku już nie pracuję w FP, ale widzę że nic się nie zmienia. W 99% się z Tobą zgadzam. Brakowało tylko, żeby FP zainwestowało w kryptowaluty po wypocinach jego z członków managementu. FP szczyci się wartościami, których od dawna nie przestrzega. Dużo pustosłowia, za którym nic poza reklamą w social media nie idzie. Na Śląsku jest wiele lepszych firm. A w dobie pracy zdalnej nie trzeba się ograniczać. Jako były pracownik mam nadzieję, że FP się ogarnie ale patrząc po tonie dyskusji nie ma na to szans.

3
Marta
Inne

Ostatnie zwolnienia uaktywniły zespoły od niczego, które chcą się teraz wykazać i pokazać jak bardzo są teraz potrzebne :D Jest to bardzo zabawne :D

3
Już po...
Były pracownik
 Pytanie
@Też zirytowany, ale na autorkę

"Wierz mi, że jak robisz dobrą robotę i klient jest zadowolony to nie masz się czego bać. Natomiast jeśli klient jest niezadowolony, to sugeruję problemów poszukać u siebie." Nic zabawniejszego dzisiaj nie przeczytam. Można robić świetną robotą, dawać z siebie 120% ale jakiś klient i tak będzie niezadowolony bo "za takie stawki" to on oczekiwał dostępności 24/7. Nie odpisujesz po 17? Masz problem. Nie jesteś dostępny w weekend? Masz problem. Jak widzę po wpisie poprzednika to pracownik ma szukać winy w takim zachowaniu klienta u siebie. Oczywiście to specyficzny przykład, ale pracując w firmie oczekuje się, że stanie ona po stronie pracownika. Po wpisach innych osób takie myślenie nie dziwi. PS Pracownicy tych stawek nawet na oczy nie widzieli ;)

1
Kamil
Były pracownik

„to już nie jest moje FP”. Zgodzę się z tobą, że to bardzo naiwne. Z drugiej strony rozumiem ją i to, że z fajnego miejsca do pracy, gdzie czuła się dobrze nastąpił zwrot ku gorszemu. Wielu moich znajomych wierzyło, że FP to rodzinne miejsce i dawało się lub nadal daje się wykorzystywać. Praca to nie rodzina. Ludzie muszą sobie to uświadomoć. Nie warto robić darmowych nadgodzin, itd. co było kiedyś bardzo "modne" w fp. Też polecam zmianę pracy. Są fajne oferty. Nie ma co się męczyć w miejscu, które już nie odpowiada. Wszędzie jest podobnie (nie będzie to 360 stopni ;) ), ale zmiana może pomóc :)

Ex pracownik
Były pracownik

Ja mam zdanie jedno. Kto jest sprytny, ten zabrał swoje zabawki przy masowych zwolnieniach w GetFlow. Bo tak, to też było FP. To było nawet lepsze FP, szczególnie poziomem wynagrodzeń ;) Zostaje garstka tych, którzy dalej wierzą, że FP to jedna wielka rodzina, a chwilowe problemy są chwilowe. I Ci, którym FP jest wygodne. Pracuję od lat, pnę się po szczeblach kariery, a tutaj jest idealnie. Bo przecież porównanie mam tylko ze studiami. Banda niedoświadczonych rynkiem studentów.

2
Berb
Inne
@Na szczęście już poza FP

Szczerze to naprawdę dodatek za pracę zdalna jest tak istotny. Ja nawet chociaż przez chwilę nie pomyślałam żeby dołować się z powodu jego wysokości. Przecież tyle kasy odeszło za benzynę. Polecam zacząć dojeżdżać do pracy 40 km, a potem po 3 latach zacząć pracować zdalnie. Czasami mam wrażenie że ludziom chyba za dobrze, chcą wszystkiego naraz i na już.

Na szczęście już poza FP
Były pracownik
 Pytanie
@Berb

Z całego mojego wpisu wyciągnąłeś/aś tylko fragment o 1.27, gdzie napisałem, że mnie ten dodatek bawi? Mnie nawet nie bawi jego wysokość czy jego odniesienie do kosztów dojazdu, choć to dwie różne rzeczy, Chodzi o wielkości jakie zostały wzięte do jego wyliczenia - nie mają za wiele wspólnego z realami, itd. Chodziło o to, że do wisienka na torcie negatywnych zmian zachodzących w firmie. Ktoś tutaj napisał, że stare fp się skończyło. Ludzie pokroju Testera czy Pracownika dobitnie pokazali kierunek i myślenie, które dominuje obecnie. Tak czy siak, 1.27 to mały fragment tego o czym napisałem, a już w zasadzie nieistotny jeśli chodzi o posty Zirytowanej. Zwróć uwagę, że firma pozbyła się zaufanych, lojalnych ludzi podczas fali zwolnień. Nie mnie decydować czy było to konieczne czy nie, ale widzę to tak, że firma mówiąca o tym jak wilkim dobrem są dla niej pracownicy nie dała im szansy na przebranżowienie. Niektórzy dowiedzieli się o zwolnieniu po terminie od obcych osób. Tak się nie zachowuje firma, która dba o ludzi. Po firmie z tego co do mnie dociera krąży plotka, że już takiej fali zwolnień nie będzie, ale ludzie będą zwalniani po cichu. Co robi firma? Milczy. Ale to już przyjęta strategia. Odbiorcy bez, którym się dziwę, że tyle wytrwali, widzą tą powolną degradację. I pewnie padnie, że to przecież pracownik jest dla firmy, a nie firma dla pracownika, i ludziom poprzewracało się w głowach, to jednak jest to umowa dwustronna, w której fp reklamowało się być ponad innymi firmami w temacie zachowania i kultury (5 wartości FP), gdzie nawet na wewnętrznej stronie nie mogło powstrzymać nerwów i emocji uderzając w niewinną osobę. Obstawiam, że nadejdą kolejne zwolnienia odbiorców bez lub prawie. A może nawet i 5+. Co paradoksalnie zamiast smucić firmę, będzie ją cieszyć - mniejsze koszty i mniej ludzi, którzy pamiętają jakie fp było, i wiedzą jakie może być, więc będzie mniej narzekania. Zostanie tylko sen kilku osób nadal wierzących w wyjątkowość firmy i efekt wyparcia tych dobrych ludzi, którzy tutaj zostali nadal wierząc w te 5 wartości. Ja się cieszę, że jestem już poza fp. Pamiętam świetnych ludzi, super atmosferę. Potem pojawiły się drobne i powolne zmiany na gorsze. I to był ten moment, w którym trzeba było od razu uciekać. Odczekałem, ale poprawy nie było. Teraz wiem, że inne firmy są tak samo świetne jak fp kiedyś. Wystarczy poszukać i odważyć się na zmianę. Polecam. Lepsze to niż kiszenie się w powoli stęchłej atmosferze. PS Bawi mnie za to jak bardzo niektóre słowa pewnego osobnika z firmy nabrały tutaj nowego znaczenia xD

xD
Pracownik
 Pytanie
@Na szczęście już poza FP

"firma pozbyła się zaufanych, lojalnych ludzi" xD. Oczywiście firma licząca 1000 osób zwolniła 20 i akurat tych najbardziej lojalnych/zaufanych, a nie tych co generowali koszty i nie robili absolutnie nic oraz nie mieli perspektyw na przyszłość aby zarabiać na siebie xD. W końcu firma to instytucja dobroczynna i istnieje po to, aby dbać o pracownika i jego rodzinne, a nie własne dochody i inwestycje. Nie rozumiem jak można ciągle płakać i narzekać. Rozumiem podzielenie się opinia na temat firmy, ale bajki typu "to juz nie jest moje FP" są żałosne bo one NIGDY nie było twoje. Jest tyle różnych firm i stanowisk, ze jak mi nie odpowiada, to idę gdzie indziej, a nie ogłaszam całemu światu swojego oburzenia, ze należąca do kogoś innego firma miała czelności postąpić tak a nie inaczej. Jezus, tak trudno wziąć los w swoje ręce?...

1
Na szczęście już poza FP
Były pracownik
@xD

Pozwól, że będę miał swoją opinię o FP jako BYŁY pracownik, który wziął los w swoje ręce i jest szczęśliwszy. Mogę też tę firmę oceniać tak jak chcę. Uważam, że kierunek który obrała jest zły. To moja opinia, dlatego rozstałem się z firmą. Pozwól też, że będę brał udział w tej dyskusji tak długo jak zechcę. Dodam, że twój głos jest tak samo ważny jak innych. Masz swoje zdanie i je szanuję. Jest inne od mojego, więc zostałeś. I tyle. Szanuję też zdanie osób, które w taki sposób chcą pokazać, że coś nie gra w firmie. Też mają do tego prawo.

CDO, BTO i człowiek nie robot
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora) Mam też nadzieję, że będzie więcej o możliwościach zmian projektów w firmie. Jeżeli czujesz, że twój obecny projekt to nie to i widzisz się gdzieś indziej, możesz ubiegać się o zmianę. W większości przypadków to nie działa albo czekasz nieskończenie długo, ale ważne, że taka możliwość istnieje. Rzekłbym nawet, że firma bojąc się, że będzie zmuszona zwolnić osobę, która chciałby dany projekt opuścić, trzyma ją w tym projekcie zapewniając jej wszystko co potrzebne. Wsparcie HR? Niby jest. Wparcie lidera? Niby jest. Wsparcie psychologiczne? Częściowo jest. A to wszystko po to, by być wydajną jednostką dbającą wyłącznie o dobro klienta i firmy. Bo właśnie taką osobę będzie można docenić dbając o kulturę feedbacku, gdzie wspólnie z liderem, co kwartał, omawiane są cele oraz oczekiwania. Dzięki temu wiesz, jakie są twoje mocne i słabe strony - to taki krytyczny feedback, który daje pole do poprawy. Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom za wspólnotę wartości i wyjątkowości, co doprowadziło nas tam gdzie teraz jesteśmy. (usunięte przez administratora)

Zostaw merytoryczną opinię o Future Processing - Gliwice

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
Future Processing
2/5 Na podstawie 351 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Bojkowska 37 A
    44-100 Gliwice
  • NIP: 6342532128 KRS: 0000217147
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Future Processing
Przejdź do nowych opinii