Co wchodzi w skład pełnego wynagrodzenia w firmie Agencja Ochrony Mienia MATPOL na stanowisku Przedstawiciel Handlowy? 9 grudnia pojawiły się ich ogłoszenia na Pracuj.pl.
Witam wszystkich. Pytanie do ludzi którzy pracują na etacie. Czy firma wyplaca wam pieniądze za godziny nocne które ustawowo się wam należą?
Dlaczego tak jest? ciekawi mnie jak to na umowie zostaje wykazane. Już w wielu komentarzach pisano o tej o pracę, więc z czego wynikają takie okoliczności? Nikt o tym nie rozmawia?
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Agencja Ochrony Mienia MATPOL?
Napiszę jak to u mnie wyglądało. Zadzwoniłem w odpowiedzi na ogłoszenie i umówiłem się na spotkanie które odbyło nazajutrz. Spotkałem się wtedy z jednym z dyrektorów i po krótkiej (i miłej) rozmowie zostałem przyjęty do pracy. Pierwszą służbę miałem już cztery dni po tym spotkaniu. Nie pytali o nic szczególnego. Czy mam doświadczenie itd. Uprzedzając kolejne pytanie tak. Przyjmują niepełnosprawnych.
Ludzie dlaczego dajecie się tak wykorzystywać ???? Ten katalog kar, który Wam podsuwają do podpisania to jakaś totalna bzdura ??? Nikt nie ma prawa ustalać takich kar bez przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego a nawet to nie może być podstawą do nałożenia jakiejkolwiek kary. To jest jawne bezprawie. Wystarczy poprosić jakiegokolwiek prawnika o zapoznanie się z tym świstkiem papieru, który może posłużyć do podtarcia się, a wszystko zrozumiecie. Byle widzimisię kogokolwiek z osób kontrolujących, bo np. nie spodoba mu się twój wygląd i już płacisz !!! Totalna bzdura !!! A ta cała pani dyrektor JP podczas procesu rekrutacji nie daje sobie wytłumaczyć, że ustawowo obowiązują konkretne stawki za godzinę pracy ochrony i żeby nie wiem jak się wiła przy odpowiedzi niestety nie ma racji. A wystarczy tylko zajrzeć do ustawy i wszystko będzie jasne. Wciska wam kit aż uszami wychodzi a przy tym jest bardzo miła a jak ktoś jest zbyt miły to znaczy że ma coś za uszami.
Rozmowa polegała właściwie na omówieniu zasad współpracy i krótkim wyjaśnieniu specyfiki obiektu, na jaki wówczas trafiłem. Rekruter (dyrektor) przywitał się ze mną słowami "Dzień dobry. Ja Pana biorę". Dopiero po tym zerknął na CV.
Było pytanie o poprzednią firmę w której pracowałem, ponieważ są dwie o podobnej nazwie. Rekruter chciał ustalić o którą z nich chodzi. Poza tym było pytanie czy wytrzymam 24 godziny na dyżurze.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
A co to się porobiło? Słyszałem ze z Matpolu do Kowalczyka uciekają? Prawda to?
Prawda, pare osób poszło za dyrektorem do Kowalczyka. Ja też przeszłem, mam spokojny obiekt. Kasa jest, fakt spóźnia się pare dni ale nie tak jak piszą że 3 miesiace. Może to kwestia inspektora, u nas nie ma tragedii.
"parę" czyli w zasadzie ile docelowo było tu wcześniej i do jakiej redukcji teraz doszło? chyba, że już uzupełnili te stanowiska nowymi? jak szybko udaje się kogoś zatrudnić?
A co to się porobiło że u nowego super dyrektora ludziom pieniążków brakuje? Czyżby za mała pensyjka była i pan dyrektor na boku zarabia?
Z securitasu pogonili, z pogoni pogonili to teraz jego „kariera” w rękach włodarzy MJK. Ogólnie rzecz biorąc dziwny gość
Dziwny i prawdę to on mówi jak się pomyli. A czego nie daje rady ogarnąć to wina poprzednika:) Nie zauważył bidulek ze już pół roku jest a tylko bajzlu narobił. Ale jak to w PiS-ie , wina Tu.. a nie Kozieja
A ja powiem tak: kapusta głowa pusta a fi dura stara rura. Pierwszy No cóż, ślepy wykonawca poleceń. Gbur, nadęty, zadufany w sobie buc nie szanujący ludzi. Swoim zachowaniem rekompensuje chyba zbyt krótki i miękki rozmiar. A ten drugi…. No tu to szkoda nawet czasu na pisanie. Interesujący jest fakt ze przedstawia się jako Robert a na legitymacji ma Dariusz… czyżby psychiatra nie dopuścił???
Co do kapusty to w pełni się zgadzam z twoja opinia. Dodam tylko że na niektórych obiektach na dowódców powsadzał swoich znajomków tak samo jak on inteligentnych innaczej i równie jak on z przerośniętym ego.
Jeśli to faktycznie prawda to jaki jest tego ostateczny efekt? Jak inni się co do tego odnoszą i jeśli to miałoby utrudniać czyjąś pracę to czy jest opcja, żeby do kogoś się z tym w firmie zgłosić?
Efekt jest taki że ekipa która była tam kilka lat rozbiegła się po innych firmach. Część poszła za starym dyrektorem, część gdzie indziej. Prezesi maja to gdzieś i są zadowolenie bo nowy derektor jest ślepym wykonawca poleceń, „nie pasuje to zwolnić”. Nikt z ludźmi nie rozmawia. Taki niemal (usunięte przez administratora). Pracownik ma zasuwać za (usunięte przez administratora) i ma się cieszyć. Niektorzy nie dostali pełnych wypłat i usłyszeli ze firma ma problemy finansowe…..naprawdę? Sądząc po autach prezesów to raczej firma rozkwita
A tę informację akurat skąd masz tak w sumie? Pytam, bo raczej bezpośrednio chyba by nikt czegoś takiego nie powiedział. A te auta to jakie, bo serio nie wiem a tu ludzie przytakują i się zastanawiam
Płatnosci moze i na czas ale cała reszta do (usunięte przez administratora) Traktowanie okropne. Kapusta mówi dzwońcie do mnie jak jest problem, jak nie odbiore to znaczy ze problemu nie było. no i nie odbiera. Nowi dowódcy na mza to totalna pomyłka, czy ci ludzie przedstawili jakies badania? Jak przeszli psychologa? Jakieś umowy na wspólnika jak nie chcesz to won! Co to jest?
Tak to jest jak po latach leżenia nagle trzeba zacząć wykonywać swoje obowiązki. Rodzi się frustracja że nie chcą płacić za leżenie. Powodzenia w nowej pracy. Tak myślę ze 3 miesiące wytrzymasz.
Widzę ze nie wiesz o czym mowa! Na mza nie da się leżeć. To ciężki obiekt ale był fajny zespół, dowodcy a nie to co teraz. Jie chodzi o leżenie tylko o traktowanie ludzi. Pewnie jesteś z biura i tak gadasz bo nie masz pojęcia jak tam się pracuje.
W zupełności się z Tobą zgadzam. Ale jak się płaci marne pieniądze, a wymaga dużo, to i dowódcy odchodzą. 200 zł dodatku za całą odpowiedzialność, nadzorowanie pracy załogi, rozwiązywanie problemów, szkolenie co chwila nowych pracowników, (żeby to jeszcze wszyscy się nadawali). Co do niektórych nowych dowódców, to faktycznie porażka, żeby nie wiedzieć gdzie są czujki, jaki jest zakres obowiązków pracowników i dowódcy, brak współpracy, tylko robienie według własnego widzi mi się.
Leżenie na MZA????. Dobre sobie. Chyba żeś człowieku nigdy tam nie był pracownikiem. Jeśli płacą tyle samo tam co np. na osiedlu, gdzie zakres obowiązków jest znacznie większy, no to sorry bardzo, ale nie dziw się takim opiniom. Myślę, że Stasiek już długo wytrzymał i pewnie jeszcze wytrzyma. Tam długo pracują tylko najwytwalsi. Chociaż są wyjątki, bo niektórzy doszli do wniosku, że nie warto się aż tak poświęcać za te pieniądze. Jeśli ze "starych dowódców" został już tylko jeden, to znaczy, że faktycznie nie warto.
Dokładnie tak jak piszesz. Dodatkowo jeszcze kwestia dyrektora. Poprzedni jaki był taki był ale jak było trzeba to i z bezpieka się złapał za pracownikiem. Sam byłem świadkiem jak bezpiece się patrol nie spodobał i nie uznali czasu to jak wpadł to myślałem ze ich będzie lał. Śmiesznie było ale więcej nie fikali już tak bardzo. A nowy? Pewnie by nawet nie przyjechał.Ja już tam nie pracuje ale mam kontakt z chłopakami co zostali i aż ciężko słuchać.
Kurcze tak się zastanawiam…. Ciagle piszecie tu opinie a ta konkretnie firma ( Agencja Ochrony Matpol sp. z o.o) już ze dwa lata nie istnieje. Zdziwieni?
Czepiasz się szczegółów. Jak zwał, tak zwał, chodzi o jedno i to samo niezależnie jak nazwiecie firmę, czy jaką stworzycie spółkę.
Najpierw zatrudniali tych co z boru wyrzucili za wóde teraz odrzuty z RR. Ciekawa forma rekrutacji kadry dyrektorskiej. (usunięte przez administratora)
Panowie Prezesi o co tu chodzi?? Kasa nie nie zgadza potem się okazuje że najlepszy z dyżurnych jakieś kary pozakładał. Szkoda ze nie wiem za co? Pan sałata widzi tylko zajezdnie inne obiekty ma w. (usunięte przez administratora) Nie ma już normalnych dyżurnych i normalnych dyrektorów, z wszystkimi już się skłóciliście….Błagam, ogarnijcie się!
Gdzie są nocne ja się pytam? Będziecie szukać ludzi na NFZ, oj będziecie! Coś się wam dyrektory posypały znowu. Najpierw Kors…, Dzwon… teraz Kozi.. . Co tam się odpi….?
Pieniążki za pracę w nocy, to są "nocne". Pracownicy etatowi za prace w godzinach nocnych są inaczej rozliczani.
A co się dziwisz jak się ludzi którzy tworzą tą firmę od lat traktuje jak (usunięte przez administratora) to ludzie odchodzą. Ja sam pracuje tu bardzo długo i też złożyłem wypowiedzenie. Panowie prezesi pora chyba przemyśleć kilka spraw. Żal tylko ze Pan Zbigniew nie czyta tych opinii bo może by zrobił porządki. Jak on rządził firma było dużo lepiej. Zniszczycie to co przez lata budował. Nie macie pojęcia o prowadzeniu firmy. Nie szanujecie ludzi! W biurze co chwila nowe twarze, co chwila nowi dyrektorzy. Ludzie o co chodzi? Jeszcze ten 7 dyżurny ;))))
to ile jest wieksza taka stawka za prace w nocy ? jest teraz oferta na portiera i zakladam ze on w nocy tez pracuje wiec z checia poczekam na twoja odpowiedz o stawce
Dobre sobie. Po pierwsze żeby mieć etat, to trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności lub gdy jest taki wymóg na obiekcie, inaczej zapomnij o niej. Po drugie pracując na etacie w tej firmie na obiekcie, gdzie faktycznie w nocy się pracuje, a nie tylko obchody robi, nigdy nie dostałem dodatku za godziny nocne. Wprowadzanie ludzi w błąd.
No widzisz nie koniecznie chociaż tak tez jest. Pracuje na NFZ, wszyscy mamy tam etaty bo taki jest wymóg. Nasze nocne tez są zawarte w umówię z NFZ. A prezesom najwyraźniej brakuje na nowe fanaberie więc próbują urwać gdzie się da.
No widzisz, to pewnie zależy od sytuacji jak widać. Ale co do tego całego urywania jakby nie patrzeć wszystko zgodne z prawem?
Któs coś wie na temat wezwań do skarbówki? Ja dostałem i straszyli że jak przyjdę to 3000 kary. Jakieś imprezy wyjaśniac jak ja na imprezy nie chodziłem wogóel.
25 dziś a pieniążków nie ma. Ktoś coś wie dlaczego?
Słyszał ktoś o tych umowach na współudział co proponujom. U nas na obiekcie powiedzieli że jak ktoś nie przejdzie do ma sobie roboty szukać. Mam dobry obiekt ale deko się boje jakies udziały kupować. Co, przesy coś odwalą a ja siedzieć pójde? Jak to jest? Korzysta ktos z tego dobrodziejstwa? Jeszcze chciałem się dopytać o tego nowego kontrolnego co jeździ ale to juz doczytałem w opiniach poniżej takze już wiem :)))))))
Ha ha ha nowy przekręt wymyślili? A ludzi będą później ciągać po sądach! Pokupowali auta po milionie i biznesmany. A co pan dyrektor SK się nie udziela, taki był zawsze mądry. Może niech skomentuje! Ludzie uciekajcie ten stateczek tonie!
Quo Vadis Matpolu? To już naprawdę nie ma chętnych na kontrolnych? Ja rozumie ze ciężko o ludzi ale F….a? Znowu? Naprawdę? Szanowni Prezesi co się dzieje z Wasza pamięcią? Zapomnieliście już jakiego syfu narobił? Przecież jest w tej firmie jeszcze kilka osób która go pamięta, zapytaj od może wam przypomną! ŻENADA!
Czyżby nie podobał ci się kandydat na jakieś stanowisko, tez próbowałeś się na nie dostać czy o co chodzi? Konkretnie
nie, nie próbowałem ja tu pracuję od lat. Myślę że jesteś właśnie tą osobą o której mowa tylko wstydzisz się własnego nazwiska ( w sumie to się nie dziwię). Szkoda że nie zauważyłeś że to już nie są lata 90-te, już się nie skacze po płotach i nie kara ludzi za byle co. Masz kiepska pamięć i nie wyciągasz wniosków. Świat poszedł do przodu, pracowników trzeba szanować. Szukanie kwadratowych jajec nie przynosi dobrych skutków. Weź też pod uwagę że nie było żadnej rekrutacji, wygryzłeś człowieka! Zadowolony?
Zgadzam się z twoja wypowiedzią w 100%. Ten człowiek jest (usunięte przez administratora)e, zakompleksiony (usunięte przez administratora). Ale może znowu dostanie (usunięte przez administratora) i będzie siedział grzecznie. Ludzie pamiętają
A na jakiej podstawie twierdzisz, że Urszula to właśnie ta osoba? Bo trochę nielogiczne to jest, zadała po prostu pytanie.
Gdzie jest szanowny Dyrektor który tak bardzo obserwował forum go work ?? czyżby go zwolili ? firma krzak!!!! totalne zero !!! wy jeszcze pracujecie w tym (usunięte przez administratora)
Chciałem się dowiedzieć czy szanowna firma, zrobi przed majówką wypłaty?
Witam. Pracuje od kilku dni z firmie że stopniem znacznym przy sprzątaniu. Czy firma zwraca za dojazdy? Dojeżdżam 30km w jedną stronę ???? jest możliwość ubezpieczenia grupowego?
Czy w zwiazku z zaistniałą sytuacją dostaliscie rekawiczki ,maseczki,plyn do dezynfekcji?
Już dawno. Z płynami są kłopoty bo kupić ciężko ale rękawiczki i maseczki dostaliśmy pierwszego dnia.
Mam pytanko czy te srodki dostaliscie tak z urzedu czy trzeba dzwonic do szefostwa,bo u nas ciszaaaa.
Płynu mam tyle ze nie wiem czy pic czy sie w nim kompac Rekawiczki sa nawet w nadmiarze a maski no tez tylko kto w nich chodzi :P