Pracowalem dwa lata w feuvert Warszawa ostrobramska.Od pierwszego momentu zauwazylem ze dyrektor oddzialu jak I kierownicy sklepu I serwisu nastawieni sa na osiaganie jak najwyzszych wskaznikow.Prawa pracownika nie sa respektowane poniewaz dyrektor Pawlak wymusza super podejscie do klienta.Znaczy to ze masz zrobic wszystko I w kazdym momencia aby splenic oczekiwania dyrektora co do obslugi.Niby przyjazna atmosfera u pana dyrektora wyszkowskiego ale to tylko pozory.Przerwe sniadaniowa przerywaja prawie kazdego dnia a mechanic ze strachu przed dyrektorem jedza w szatni( w miedzyczasie) Oczywiscie jak nie ma klientow to jest to rzadkosc ale w okresie zmiany opon(a trwa on okolo 2 miesiecy) grafik jest napiety jak plandeka w zuku I niestety ale twoje 15 minut zostalo zarezerwowane poniewaz jest conajmniej 3 gosci wpunkcie obslugi klienta I oni maja przykazane zeby brac wszystko co tylko wejdzie do sklepu. I tak oto panowie zapominaja o przerwie dla mechanika bo obiecane maja premie od wskazniczkow.Wiec system jest jak za okupacji bolszewickiej.Pracownik a nad nim kolejy I kolejny I kazdy ma preemie od przerobu swojego podwladnego tak wiec nikogo nie interesuje twoja kawa czy herbata masz robic bo wskazniczki.A gdzie jest czas na jakosc?
Jakie premie w POK chyba Cie poniosła fantazja to że chłopaki biorą wszystko to jest fakt bo tak jest z góry ustalone ale nic z tego nie mają.. a mechanik ma swój przerób a w POK nikt nie pracuje sam na siebie tylko "fundacja FV"
jak klient chce wymienic zarowke albo opony to sklep mu to sprzedaje oraz usluge wymiany tak wiec maja powody by brac co popadnie anwet jak wszyscy mechanic sa zajeci...
to akurat jest nieprawda że chłopaki na POK nie mają premii, żadna fantazja tylko fakt - premie są tylko różnie bywa z ich wysokością. Jak jest budżet zrobiony to są całkiem przyzwoite a jak nie ma wyniku to i kasy nie ma.
pracowałam w FV rok jako kasjerka, w Warszawie. Fakt, jest prywatna opieka medyczna, to duży plus, zniżki na asortyment i naprawę auta, ale moja pensja wynosiła około 1100/1200zł netto. Przy 100% obecności, bo jak sie chorowało, to było mniej. Atmosfera taka sobie, ale to pewnie kwestia konkretnego salonu, kierownictwa, itd. Miałam przerwę obiadową 15 minut, a i tak co minute niemalże musiałam odrywać się od jedzenia bo kierownik co chwilę wołał, że klient stoi i czeka przy kasie....
(usunięte przez administratora)
DYREKTOR Pawlak w sadzie? A I ja doloze pare slow.Prosze o kontakt na hosu@poczta.onet.pl
Jasne, żadko która firma proponuje umowę i pakiet socjalny, a wysokość zarobków jest oczywiście nieważna.
Mieszkam obok jednej filii - nie wydaje mi się, żeby dawali umowy o pracę na start wszystkim. Trzeba to sprawdzić
@lipa próbuj :) jasne, że tak, zwłaszcza, że oferują stałą umowę o pracę oraz spoko pakiet socjalny :)
a chyba jednak sprobuje swoich sil w firmie i sie zglosze na stanowoisko spedawcy w sklepie motoryzacyjnym fo feu vert. bo jednak przkeonuje mnie umowe o prace, bogaty pakiet socjalny, motywujący system premiowy. doswiadczenie na szczescie mam wieksze niz dwa lata i doswiadczenie mam. sam sie przekonam co i jak
Dziwne, że tak jest @anonim. Ja rozumiem, że co innego robi mechanik, a co innego sprzedawca, ale uważam, że zarobki powinny być porównywalnie podobne. Szkoda, że tak wiele obowiązków spoczywa na jednej osobie, ale z drugiej strony tak jest chyba wszędzie, w tego typu miejscach. Dlatego też mnie to nie dziwi.
Jak ktoś szuka pracy stałej dobrze płatnej to niech omija Feu Vert (piszę teraz o sklepie nie o warsztacie - mechanicy fajnie zarabiają). Zarobki są śmieszne w porównaniu do liczby obowiązków i do stopnia odpowiedzialności. Obowiązki sprzedawcy to m. in. sprzedaż na sklepie, wykładanie towaru i dbanie o porządek, przyjmowanie dostaw, obsługa kasy w razie potrzeby, obsługa klientów warsztatu (przyjmowanie/prowadzenie/zamykanie zleceń, dobór i zamawianie części, wyceny itp.). Można awansować jak się jest dobrym na asystenta kierownika lub kierownika sklepu. Ma się wtedy 2 razy więcej na głowie a zarabia się 100-300 zł więcej... Atmosfera.... zawsze jest źle, zawsze jest to twoja wina, zawsze coś nie idzie bo sprzedawcą się nie chce, innych wytłumaczeń centrala nie przyjmuje. Feu Vert nadaje się tylko na to aby popracować 2-3 lata i zdobyć doświadczenie, wtedy łatwiej o znacznie lepszą pracę.
Odradzam pracę w feuvert szczególnie oddział na Ostrobramskiej kierownicy to pasjonaci wyzywania się na pracownikach wszystko to twoja wina pasjonują się gnebieniem pracowników. Manager równiez. Hitem jest należące do obowiązków mycie łazienki itp bo oszczędności na firmie sprzątającej. Atmosfera w pracy najgorsza z jaką kiedykolwiek się spotkalem omijajcie szerokim łukiem te firmę psychopatów.
a moze @leszek sie dowiadujesz na rozmowie, nie kazdy pracodawca o tym pisze. a z tego co widdze aktualnie poszukuja na stanowisko mechanikow samochdowych w warszawie bielany, w gdyni i gdansku. chociaz masz racje ich ogloszenia sa bardzo mozna powiedziec uboge w opis napisali tylko ze umowa o prace oferowana, paiet socjalny i system premiowy.
@Feu Vert Polska Sp z o. o. ja jednak znalazłem inne informacje jeśli chodzi o ogłoszenie na sprzedawcę w sklepie motoryzacyjnym w Łodzi, ponieważ tak jest informacja o "bogatym systemie benefitowym", ale nie jest napisane, że jednak obejmuje ono świadczenie zdrowotne czy prywatną opiekę medyczną, więc nie jest to doprecyzowane.
@Peter, a o jaki stanowisko chodzi, jeśli oczywiście to nie tajemnica. Oprócz pensja zapewniają jakiś ciekawy system socjalny, czy innego rodzaju dodatki pozapłacowe?
Szanowny Panie, nasi pracownicy mają zapewnioną umowę o pracę oraz pełne ubezpieczenie ZUS, dodatkowo są objęci ubezpieczeniem NNW, działającym zarówno w pracy, jak i poza nią. Oferujemy także naszym pracownikom prywatną opiekę medyczną, bony na święta oraz możliwość skorzystania z Funduszu Świadczeń Socjalnych. Pozdrawiamy Serdecznie. Zespół Feu Vert Polska
Panie a co z przerwa na sniadanie w sezonie wymiany opon? Zmiana 12 godzin I 14 samochodow umowionych w grafiku.Chcesz o tym porozmawiac? Zainteresowanych o dalsze informacje prosze o kontakt hosu@poczta.onet.pl
@Peter, a na jakim stanowisku dokładnie pracujesz w Feu Vert? Nie bardzo rozumiem co masz na myśli piszac, że dostałeś na ręke 2000 i do tego jeszcze jakieś premie, a piszesz potem, że na razie jest 1700. To w końcu ile Ci zaproponowali 1700, czy 2000. Może z początku jest jakiś niżej płatny okres próbny, czy jak.
Qubus, ja dostałem 2000 na rękę. Z tym 1700 odniosłem się do poprzednich wypowiedzi że dają nie więcej jak 1700 czy 1800.
Ja pracuję tam od niedawna, dostałem 2000 na rękę i jakieś premie, zobaczymy co będzie dalej. Na razie jest ok.Te 1700 to może bez doświadczenia żadnego? Jak ktoś chce pracować w mechanice a wcześniej sprzedawał pomidory to trudno się spodziewać ze mu sypną kasą.
Może ktoś jeszcze potwierdzić te 1800 na rękę, bo dla mnie absolutne minimum to 2000 na czysto. W ogóle o jakim stanowisku jest mowa, bo może to jakiś najniższy szczebel i można szybko dostac podwyżkę, jak i jakis awans. Takie rzeczy sa w ogóle możliwe tu w firmie? Czy owe 8 lat pracuje się na jednym stanowisku bez możliwości rozwoju.
@Damian, a nadal tutaj pracujesz, czy jednak zamieniłeś Feu Vert na coś innego? Tak się zastanawiam, czy może i ja bym nie spróbował tutaj poszukac pracy, jestes może w stanie polecić jakiś sposób rekrutacji? Oczywiście ta wiedza jest od kolegów starszych stażem, czy wysyłaja na kursy i szkolenia? Pozdrawiam.
Na cały Śląsk tylko Katowice najbliżej potem Kraków. Oczywiście się rozwijają sprzedaż internetowa itp. Nie jest to firma kogucik że umowa po 3 miesiącach czy coś wszystko czarno na białym, mimo że już tam nie pracuje to miło wspominam te ponad 2 lata. tyle w temacie, bez odbioru.
no właśnie ja też tą firmę jakoś kojarzę z Katowicami, bo jakoś ta mają wiekszy oddział chyba, tak? a nie wiem czy działają w innych miastach też? bo nie wiem jak to wszytsko wygląda teraz? mam nadzieje, że firma teraz się rozwija, bo chyba mówili o tym coś, pamiętacie?> nawet ktoś to pisal wyzej w poście kiedyś.
Pracowałem w katowicach robota spoko wszystko na czas bez przekrętów. Napewno dobra szkoła na początek przygody w serwisie. Można złapaĆ dużo wiedzy z mechaniki. Polecam.
Siema,pracowałem w feu vert w Gdańsku i prócz tego ze umowa o prace jest i wszystko na rękę to i tak trochę słaba ta wypłata max 2100 zł,utrzymać rodzinę za tą kwotę trochę słabo.Roboty ful,za wykonana prace w systemie procentowym kasa by była znacznie większa.