@Pracownik, według Ciebie zatrudnienie nie jest stabilne. Dlaczego tak uważasz? Czy chodzi tylko zmianę stawek? Czy na umowie masz zagwarantowaną stawkę godzinową? Napisz, czy pracodawca dodaje do wynagrodzenia pakiet socjalny? Jaka jest atmosfera w pracy? Jesteś z niej zadowolony? Masz dobre kontakty z współpracownikami i przełożonym? Praca w przyjaznym otoczeniu motywuje pracownika do dalszej pracy.
Jeśli chodzi o pakiet socjalny typu: opieka medyczna, multisport czy premie świąteczne - pracodawca nie oferuje nic takiego. Na umowie masz zagwarantowaną najniższą stawkę. Niezależnie od stanowiska i stażu pracy jest to zawsze umowa zlecenie.
Pracownik nie otrzymuje żadnych świadczeń. Osoby zatrudnione w firmie posiadają jedynie ubezpieczenie oraz umowę zlecenie na pół etatu
Odeszłam z firmy jakiś czas temu, więc mogę obiektywnie się wypowiedzieć, Warunki nie są najgorsze. Mam tu na myśli współpracę pomiędzy pracownikami, która na pewno jest plusem Absyntu. Wszyscy są zgrani i pomocni. W tej dziedzinie nie ma do czego się przyczepić. Wracając do twojego pytania, płaca wynosi 15 zł za godzinę. Nieważne czy przepracowałeś w firmie 2 lata czy dopiero zaczynasz swoją przygodę i tak w pewnym momencie osiągniesz 15 zł. Dla mnie, jak i dla wielu innych pracowników to cios w policzek. Bardzo dużo nowych osób dochodzi do tej stawki w ekspresowym tempie mimo, że popełniają górę błędów. Praca nie jest ciężka, ale to praca z człowiekiem. Zdarzają się błędy, czego kierownicy i szef nie potrafią zrozumieć. Dlatego też stworzyli tablicę minusów na której odnotowane są "występki" współpracowników. Kierowników w Absyncie jest jak psów. Zmieniają się co miesiąc. Gdzie nie zapytasz tam każdy był kierownikiem w Absyncie. Wytrzymają jedynie ci których szef chwilowo lubi lub ci którzy nie podpadną innym. Co jakiś czas organizowane są spotkania dla pracowników: po pracy w ich czasie wolnym. Karą za niestawienie się jest kara pieniężna do 150 zł. Nikt nie zapyta Cię czy chcesz ją zapłacić albo nikt nie będzie próbował zrozumieć dlaczego nie chciałeś poświęcić swojego czasu wolnego na pójście na spotkanie. Nie masz prawa być wtedy u lekarza, nie masz prawa być wtedy poza miastem. Masz stać na baczność na spotkaniu. Jeżeli nie będziesz tego robił, płacisz karę. Dokładniej to nie płacisz jej a Pani K. o której pisano już tutaj tak wiele, odtrąci ją z twojej pensji. Ponadto co kilka tygodni na twoim biurku widnieją oświadczenia. Moim ulubionym oświadczeniem było oświadczenie o myciu włosów przed przyjściem do pracy. Firma niemal poważna lecz konkurencja zaglądająca tutaj zapewne nie może pozbyć się uśmiechu na twarzy.... ;)
Pracowałam w firmie 3-msc we wszystkich lokalizacjach. Z perspektywy czasu mogę wyrazić już pełno wartościową opinie. Zadziwiają mnie komentarze pracowników a być może kilku pracowników ,którzy faktycznie nie wytrzymali presji pracy bo bądź co bądź praca jest odpowiedzialna. Być może powierzenie takich stanowisk młodym dziewczyną jest dość ryzykowne i generuje błędy ,ponieważ nie trudno je tutaj popełnić pracując z taką bardzo dużą liczbą apartamentów. Uświadomienie sobie ,że popełniłaś błąd jest uczuciem przerażającym ,w końcu pracujesz z innym człowiekiem ,który robiąc rezerwacje jest przekonany ,że ma zagwarantowany pobyt i koniec. I warto taki błąd rozwiązać w trybie natychmiastowym !! Jednakże takowa odpowiedzialność jest bardzo dobrze opłacana i motywowana różnymi dodatkowymi zadaniami. W absyncie dało się zarobić dobre pieniądze ,które z głową można było wykorzystać na swoje potrzeby. Z szefostwem nie miałam wiele styczności jedynie nasłuchałam się wielu strasznych historii od pracowników. Jednak na własnej skórze nie odczułam negatywnych wrażeń. Firma się rozwija w ekspertowym tempie i uważam ,że warto byłby tu obsadzić kogoś wykształconego w kierunku zarządzania oraz doświadczonego w hotelarstwie. Być może już takie zmiany nastąpiły. Praca w Ovo i na Dąbrowskiego szybko upływała i jeżeli ktoś nie lubi się nudzić to warto tutaj popracować w pełnym wymiarze godzin. Z firmy się nie zwolniłam a zostałam zwolniona przez jedną z kierowniczek.. Przyjęłam to z pokorą chodź uważam ,że powód był dość błahy i warty rozmowy oraz zwykłego uświadomienia pracownika. .. Koniec końców uważam ,że atmosfera w firmie jest trochę nadmuchana przez pracowników (nie wszystkich oczywiście ) i nie potrzebnie po to generuje stres i może to właśnie przyczynia się do błędów. Z poważaniem, AC
Szanowna AC, Mimo, że nie popieram polityki tej firmy, to powinnaś zdawać sobie sprawę, że każdy rozsądny pracodawca zwolniłby dyscyplinarnie pracownika, który tak jak Ty, notorycznie wychodzi ze swoich zmian 2 godziny wcześniej bez niczyjej wiedzy i zgody. Trudno uważać to za błahy powód - jest to działanie na szkodę firmy, nie wspominając o zwykłej uczciwości.
MH, niestety musze sie wtracic i polecić Szanownej Pani sprawdzenie w słowniku znaczenie słowa notorycznie, bo była jedna taka sytuacja, dodatkowo nie byla to samodzielna zmiana.
Szukam informacji o warunkach zatrudnienia w Absyntapart. Czy są na forum pracownicy tej firmy i mogliby przybliżyć realia pracy w tego pracodawcy? Chodzi mi o warunki zatrudnienia. Czy od ostatnich wpisów coś się w firmie zmieniło? Czy są obecnie poszukiwani pracownicy, a jeśli tak to na jakie stanowiska? Podzielcie się swoim doświadczeniem. Osoby zainteresowane pracą w tej firmie chętnie dowiedzą się czegoś więcej na temat zatrudnienia.
Umowa zlecenie z brakiem okresu wypowiedzenia + ciągła zmiana proponowanych stawek (również obniżka) to nie jest stabilne zatrudnienie. Chyba pracujemy w innej firmie....
Tesli ktoś jest oskarżany o coś to ma święte prawo się bronić. Nie mylcie tego z brakiem szacunku.
Bronić? Chyba zwalać wszystko na pracowników. Kto chce pracować w firmie gdzie pracodawca uważa pracowników za zakały? Żenada
Proszę czytać ze zrozumieniem, chyba za dużo nie wymagam.... Jest takie powiedzenie uderz w stół a nożyce się odezwą. Zapomniała Pani jeszcze się podpisać ale to widać za trudne. Czekam na informację odnośnie Pani sukcesów w nowej firmie, chciałabym pogratulować a tu cicho sza... PS. Pozdrawiam wszystkich kompetentnych pracowników w naszej firmie:) JoannaJ
nie byla to tradycyjna rozmowa o pracę, a wprowadzenie do warunków zatrudnienia
brak, nie było ani jednego
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Konkurencja mocno inspiruje do pisania?
Czy firma potrzebuje aktualnie pracowników?
Kochani moi, byli i obecni pracownicy:) Zaczynając od początku, bardzo bym prosiła aby wszystkie opinie wyrażać nie anonimowo ale z podpisem (wystarczy imię i pierwsza litera nazwiska albo chociaż inicjały) tak abym mogła się ustosunkować do każdej z nich i dodać konkrety o których większość anonimów nie wspomina oceniając firmę tylko ze swojej perspektywy. Na początku zacznijmy od Pana M. bo jako jedyny miał odwagę się podpisać ale to tyczy się też pozostałych:) Tak jak Pan pisze zarobki nie są najgorsze i wypłacane ZAWSZE w terminie ale z czegoś to się bierze... Na pewno nie z tego, że giną kaucje (przypadek? w jaki sposób mogą zginąć kaucje z kasy pancernej?), rezerwacje nie są wprowadzane poprawnie lub wcale co skutkuje z dodatkowymi obciążeniami dla firmy (wprowadzanie rezerwacji chyba należy do obowiązków recepcjonisty??), błąd systemu to dla Pana i naszych recepcjonistów po prostu niezablokowanie dostępności apartamentów a w przypadku problemu zwalanie winy na system ( niestety drodzy moi to tak nie działa... wszystko jestem w stanie sprawdzić i to nie wina systemu ale Wasza...) . Overbookingi? Nie wiem czy Pan pamięta, że przed wprowadzeniem odpowiedzialności recepcjoniści lekceważyli sobie wprowadzanie rezerwacji i wprowadzali co drugą. Ale co tam to taki niuans.... To przecież nic, że pojawi się jakiś gość z Hongkongu czy Honolulu i nie będzie miał gdzie spać, z pewnością Pan lub inny recepcjonista zaproponuje mu nocleg u siebie w salonie:) Pisze Pan żenada? Też tak sądzę... Żenadą jest to, że Pan i recepcjoniści oceniają firmę tylko jednostronnie a może czas najwyższy wziąć lusterko i spojrzeć na siebie? Firma nie działa charytatywnie, musi przynosić zysk, płacić pracownikom, płacić podatki i czynsze. Sądząc po tym jaki Pan jest elokwentny i bystry chyba Pan to rozumie? Jeśli nie to proponuję otworzyć firmę, wtedy nie będzie miał Pan problemu ze zrozumieniem tak oczywistej kwestii. Wtedy z pewnością będzie Pan bardzo hojny, przymknie Pan oko na wszystko, będzie Pan zwracał pieniążki wszystkim gościom nawet tym którym się nie należą a może i jeszcze dopłacał, że raczyli w ogóle przyjechać i zanocować... I oczywiście nie będzie Pan dusigroszem tak jak ja:) Łatwo mieć niezwykle hojną rękę do wydawania nie swoich pieniędzy... Niestety od razu informuję, że sama elokwencja i umiejętność wysławiania się nie wystarczą do prowadzenia biznesu, trzeba jeszcze mieć na uwadze rachunek zysków i strat ale nie wiem czy Pan nie wie co to takiego jest... Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia... Dla Pana zakałą jest szef wraz z żonką a dla mnie zakałą jest niekompetentny pracownik po którym wszystko trzeba sprawdzać , to tak jakby się samemu wszystko robiło - tylko po co w takim razie pracownik i po co mu płacić? Skoro Panu tak bardzo przeszkadza jedna zakała w postaci szefa to co ma powiedzieć szef mając np 10 zakał w firmie? Ostatnią kwestią którą poruszę jest Pański awans na kierownika. Kierownik to w zasadzie osoba która wszystkim kieruje, zarządza. Nie jest to tylko stopka w emailu czy wizytówka tak jak co poniektórzy sądzą... Niestety nie nadaje się na to stanowisko osoba która nie odbiera telefonów i nie odpowiada na emaile. Nie jest to też osoba która nie potrafi nadzorować pracy zespołu i lekceważy swoje obowiązki. Pomijam już fakt pewnej nieścisłości z Pana strony... Gdy zostawał Pan kierownikiem to szef był nie najgorszy, przynajmniej nie taki "straszny" aby nie przyjąć awansu:). Gdy tylko zostały zanegowane Pana zdolności przywódcze to sam Pan się zwolnił twierdząc, że przecież nie będzie Pan zwykłym recepcjonistą... (sodówka uderzyła do głowy?...)No cóż to chyba o czymś świadczy.... Reasumując, nauki już wystarczy teraz czas na trochę pokory czego wszystkim życzę:) Na koniec życzę Panu aby został Pan szefem, żeby zawsze mógł Pan pięknie się wysławiać, aby na wszystkie niedopatrzenia i ignorancję zespołu reagował Pan słowami "Kochani nic się nie stało... Szefcio zapłaci..." I życzę aby stworzył Pan super kumpelskie relacje, przecież to jest najważniejsze... A praca? Poczeka... To samo tyczy się wszystkich anonimów piszących na tym forum, wszystkim Wam życzę bez wyjątku prowadzenia firm, robienia kariery, wspaniałych zespołów, odnoszenia sukcesów. Jak już to się stanie poinformujcie mnie proszę to chętnie Wam pogratuluję i poczytam na tym forum opinie o Was, z pewnością wszystkie będą pozytywne...:) Pozdrawiam serdecznie Joanna J.
Jak można mieć tak totalny brak szacunku do swoich pracowników? Po tym komentarzu chyba już nic nie trzeba dodawać na temat tego pracodawcy. Sami się tym pogrążyliście! ŻENADA!
Jak zwykle bez podpisu, to dopiero jest żenada i tchórzostwo... Trzeba umieć mierzyć się z krytyką ale nie anonimowo bo takiej krytyki nie toleruję... Nawet taką zwykłą prośbę jak podpisanie się inicjałami trudno jest spełnić a co dopiero myśleć o poważniejszych sprawach. Tacy to właśnie "wybitni" pracownicy siedzą na tym forum... JoannaJ
Jako, ze odeszlam z firmy to moge jyz oficjalnie przyznac, ze 2 z ponizszych pozytywnych opinii sa moje.... wyssane z palca :) 10zl za opinie :) Omijajcie firme z daleka. Jak najdalej. (usunięte przez administratora)
Kochani, opinie przeze mnie wystawione są w 100% szczere. Proszę się za mnie nie podpisywać :) i nie mścić za nieudaną karierę ! Kto naprawdę ma trochę rozumu sam zobaczy, że w firmie naprawdę jest warto spędzić tyle lat i że pracują tu wartościowi ludzie, a leniuchów i oszustów się zwalnia, co widać po ich agresji w komentarzach :) Buźka!
Witam, proszę o podanie numerów spraw sądowych za mobbing. Jeśli Pani tego nie zrobi to jest to zwykłe pomówienie i mogę wytoczyć Pani sprawę za zniesławienie także proszę na przyszłość uważać na to co Pani pisze... Internet nie jest anonimowy... Pozdrawiam JoannaJ
Witam, proszę o podanie numerów spraw sądowych za mobbing. Jeśli Pani tego nie zrobi to jest to zwykłe pomówienie i mogę wytoczyć Pani sprawę za zniesławienie także proszę na przyszłość uważać na to co Pani pisze... Internet nie jest anonimowy... Pozdrawiam JoannaJ
Co chyba najbardziej zadziwia mnie w tej furmie to brak JAKIEJKOWIEK rekrutacji. A mowiac malo delikatnie SEGREGACJI. Krotko mowiac- brak wymagan, nie trzeba miec zadnych umiejetnosci czy preduspozycji. W ogloszeniach standardowo "wymagany usmiech na twarzy, pozytywne naswienie" czyli standardowe nic nieznaczace puste frazesy, bo cos wpisac trzeba. W AbsyntApart pracuje ludzie z ulicy i z lapanki. DOSLOWNIE. Kilkakrotnie udalo mi sie uslyszec szefa naciskajacego na kierowniczki- "potrzebujemy szybko ludzi, zamieszczajcie wszedzie ogliszenia!". Zaczelo mnie to zastanawiac, ale nie jest trudno sie donyslic powodu... 3/4 osob tam pracujacych niestety nie potrafi logicznie myslec, nie potrafi sie wyslowic nawet w jezyku polskim, porazajaca jest znajomosc j. ang (a raczej jej brak) wsrod "recepcjonistek", a przeciez bez tego ani rusz w hotelu! Oczywiscie wszystkiego mozna sie nauczyc i wypracowac, ale najpierw trzeba miec nad czym praciwac... tymczasem wiekszosc dziewczyn jest obcesowa, nieuprzejma, operuje prostym i kolokwalnym jezykiem, kazdy robi na zlosc gosciom i przyjmuje sie postawe "nie bo nie" (pi raz kolejny... j. ang ... na poziomie "kali jesc kali pic"), kilka razy autentycznie bylo mi wstyd. Przechodzac do meritum? Dlaczego tak jest? Dlaczego lapie sie lydzi z ulicy? (a pieniadze wcale nie sa najgorsze...) Bo NIKT INNY NIE PRZYSZEDLBY TAM DO PRACY LUB NIE WYTRZYMAL DLUZEJ NIZ MIESIAC!!!! ROTACJA..... codziennie ktos nowy. Olx, gumtree, facebook - ogloszenia codziennie. Ludzie! Strzezcue sie! Ponadto - "kierowniczki" to dziewczynki 22-25letnie, powinny byc wzorem, tymczasem ich umiejetnosci, charyzma, profesjonalizm i poziom "szkolen" oscyluje na poziomie 0. OMIJAC!!!! (usunięte przez administratora)..... nic dodac, nic ujac... w prawie kazdej opinii pod spodem (tych prawdziwtch, nie oplaconych przez szefa) jest o nim wzmianka.(usunięte przez administratora) Uwazajcie kochani. Pozdrawiam.
Proszę o inicjały, może ja też podam parę faktów z drugiej strony. Z pewnością nie będzie to miłe. Jeśli ma się odwagę pisać obraźliwe komentarze to powinno się mieć odwagę podpisać! Ale w jednym ma Pani rację, patrząc na poziom tego komentarza , kompletny brak SEGREGACJI tyczy się Pani w 100%. Ciekawe z jakiej łapanki i z jakiej ulicy się Pani u nas znalazła... Muszę to sprawdzić:) A na początek proponuję sprawdzić swój komentarz pod względem błędów skoro sama Pani wytyka innym nieznajomość języka. Pozdrawiam JoannaJ
Przykro czytać opinie Pani Kingi, która dodaje wszystkie pozytywne opinie. Kto pracował w absynt ten wie jak naprawdę tam jest. Czy polecam? Zdecydowanie nie...
od razu widac te opinie sa od jednej czy dwoch osob w dodatku mało rozgarnietych, bo w opiniach na plus przewijają się te same teksty, zalosne to; no ale przeciez wiekszosc tych recepcjonistek to mlode naiwne i srednio inteligentne dziewczeta dla ktorych to pierwsza praca w zyciu, bo tylko takie dadza sobą manipulowac i o nic nie pytaja. równiez odradzam. rzekome duze pieniazki - kasa niezla ale z tymi najwyższymi stawkami w miescie to kogos wyobraznia ponosi no i niewarta znoszenia tego co tam sie dzieje. grafik elastyczny hehe tu mi sie smiac chce najbardziej, ciekawy ktory raz w tym miesiacu byl juz zmieniany bo sie ekipa ciagle wykrusza. nie idzcie tam, we wrocku jest duzo lepszej pracy w turystyce i nie tylko
Dzień dobry, proszę o inicjały, jeśli ma Pani/Pan odwagę pisać komentarze negatywne to proszę dać mi możliwość odpowiedzi. Konkret za konkret. Pozdrawiam JoannaJ
W firmie przepracowałam kilka lat. Nie bylam jedyna z takim stażem pracy. Mam swoje zdanie na temat niektórych sytuacji..była to moja 3 praca na cały etat . W każdej z firm w których pracowałam były rzeczy z którymi się nie zgadzalam. Myślę, że opisywanie sytuacji w tak niemiły sposób jest niedojrzałe. Pani która udziela się tutaj aż nadto, mszcząc się za to ze została zwolniona dyscyplinarnie ponieważ przyszła do pracy pijana... po co? Wyciągnij wnioski ze swojego zachowania i nie oczerniaj w internecie. Sama byłaś tu kierownikiem i wiesz jak ciężka jest to praca. Życzę żebyś znalazła kolejną, tak dobrze płatna prace. Juz starczy. Na prawdę.
Zaczynając pracę w tej firmie początkowo byłam przestraszona ilością wiedzy, którą muszę tutaj zdobyć - myślę że dlatego część dziewczyn rezygnuje. Jest to praca dla ludzi, którzy są ambitni, chcą się wiele nauczyć a przy okazji są za to bardzo dobrze nagradzani ! Atmosfera w pracy jest bardzo przyjazna, wszyscy są bardzo pomocni i bardzo pozytywnie podchodzą do nowych osób pracujących w firmie . Kierownictwo również zawsze podchodzi wyrozumiale do spraw grafiku więc na prawdę, nie mogę powiedzieć złego słowa :)
Obecnie jestem pracownikiem firmy AbsyntApart i jestem bardzo zadowolona. Jest świetna atmosfera, ale przede wszystkim firma daje możliwość realizowania siebie i rozwoju. Dopiero w tej firmie szczerze polubiłam hotelarstwo, zdobyłam wiele już doświadczenia, a jeszcze więcej przede mną. To prawda, że jest dużo pracy i obowiązków, ale to w końcu praca, a nie przedszkole- mamy za to wszystko bardzo fajne pensje i zawsze na czas. Praca jest odpowiedzialna i często stresująca wiec nie każdy się utrzymuje. Grafik jest elastyczny i bez problemu mogłam pogodzić pracę ze studiami. Negatywne opinie są mocno przesadzone, ja jestem bardzo zadowolona.
Pracuję w firmie już jakiś czas i nie planuję rezygnować z tej pracy. Zarobki są wysokie, myślę że najwyższe w okolicy. Wystarczy chęć do pracy, rzetelność i jak ktoś chce to może na prawdę dużo zarobić. Super godziny zmian i kierownictwo. Można się tutaj dużo nauczyć, każdy ma równe szanse na rozwój. Grafik elastyczny, dodatkowe premie od sprzedaży. Polecam!
Pracuję tu ponad rok. Obowiązków jest duzo ale pensja adekwatna. W żadnym innym hotelu/aparthotelu poziom zarobków nie jest tak wysoki. Praca bardzo przyjemna, świetna atmosfera - cudowne dziewczyny! :)
Ja również jestem zadowolona, pracuję w firmie nadal, bo praca w hotelarstwie jest dla mnie spełnianiem się. Co do negatywnych opinii- szkoda, że ktoś w złości po zwolnieniu pisze takie rzeczy. Uważam, że wypada zachować trochę kultury osobistej i się pogodzić z porażką. Co do samej pracy- ja jestem zadowolona- bywa jej naprawdę sporo, ale to dlatego, że firma jest bardzo duża. Zarobki oczywiście proporcjonalne- za szkolenia 12 zł, potem 14, premie za rezerwacje (zazwyczaj jedna recepcjonistka wyciąga tak 300 zł na miesiąc). No i elastyczny grafik. Jest dla mnie ważne, ponieważ jestem studentką zaoczną i czasami wypadają mi 3 zjazdy w miesiącu- nie ma z tym problemu. Praca będzie odpowiednia dla osób ambitnych, angażujących się w to co robią i nastawionych na zarobki.
W tej firmie przewinęło się już pół Wrocławia-co chwilę ktoś się zwalnia albo jest zwalniany więc nic dziwnego że negatywnych komentarzy jest tak dużo, a pozytywne, jak już ktoś wspomniał, są pisane za pieniądze przez pracowników. Nowe ogłoszenia rekrutacyjne są wystawiane co chwilę. Może warto spojrzeć prawdzie w oczy i nie wmawiać sobie że każdy się mści, tylko coś zmienić zamiast udawać że wszystko super. A jest totalny chaos, kiedyś było tam duuużo lepiej. Umowa zlecenie - ok nie ma co narzekać, warunki zatrudnienia są z góry znane - wiesz od początku na co się zgadzasz, czyli to akceptujesz - jeśli nie akceptujesz to nie zaczynaj pracy. Zarobki - jak na tą branże dość wysokie, ale nie ma nic za darmo – trzeba się wykazywać i pracować dużo godzin jeśli chcesz dobrze zarobić. Obowiązków sporo, z tym że możesz się dużo nauczyć. Wiele rzeczy w tym temacie jest do poprawy. Za nieobecność na popołudniowym zebraniu w dzień wolny są nakładane kary finansowe, jak i za inne "przewinienia". Grafik „elastyczny”, bo zmieniany kilka razy w miesiącu z powodu rotacji. Da się szybko awansować, ale potem na każdym kroku wychodzi brak wyszkolenia czy doświadczenia, managerowie robią wszystko na "wyczucie" bo brak jasno ustalonych zasad lub co chwilę się je zmienia - w pewnym momencie każdy zaczyna się gubić i stresować. Nic dziwnego że na kierowników nie chce się nikt zgłaszać. (usunięte przez administratora)- zdania są podzielone, na pewno pasjonat tego co robi, widać że tym żyje, w podbramkowych sytuacjach pomaga, jest otwarty na propozycje ulepszeń i ma codzienny kontakt z pracownikami - to się ceni. Nie zawsze jednak odpowiednio dobiera współpracowników. Rozpuszczona 22-latka na głównym stanowisku jest pomyłką i ciągnie firmę w dół - niekompetencję w wielu tematach próbuje ukryć bezczelnością, za dużo władzy i brak kontroli sprawiło, że czuje się bezkarna, a zarządzanie personelem myli z (usunięte przez administratora), arogancją i dwulicowością. Dawanie szansy młodym jest fajne, ale jeśli dla kogoś jest to pierwsza praca i za szybko awansuje, to od razu bije mu woda sodowa do głowy, zwłaszcza gdy brak mu umiejętności, a szeregowy pracownik to widzi.
Dzieci kochane, nie liczy się jak się zaczyna, ale jak się kończy ! Po opinii widzę, że koniec tu był chyba słaby. Powodzenia!
Trzymajcie się z daleka!!! Zwłaszcza jeśli uderzacie na stanowisko konserwatora/złotej rączki czy cokolwiek pokrewnego - (usunięte przez administratora) Potrafi na porannej "odprawie" wyciągnąć sobie kogoś na środek i (usunięte przez administratora). wyzywając od najgorszych za nic, albo "bo wczoraj nie oddałaś rolek od papieru toaletowego". W jednej chwili jest miły i spoko, moment później (usunięte przez administratora)pierwsza klasa. Sam nie wie czego chce, w kółko zatrudnia i zwalnia ludzi (pracowałem 2 miesiące, chyba z 15 osób się zdążyło przewinąć!). Pół biedy jeśli pracujecie na Krawieckiej czy w którychś mieszkaniach w okolicy Rynku, bo chociaż tam też bywa (usunięte przez administratora) to da sie przeżyć, zwłaszcza jak się pracuje na recepcji albo przy rezerwacjach - tam są zatrudnione same dziewczyny i o na nie ten(usunięte przez administratora)raczej nie napada. Ale ten sam "człowiek" odpowiada za HOSTEL na św. Antoniego, a to co tam się odwala to już przedsionek piekła - zapluskwione pokoje do których wrzucają ludzi, bo hajs im się musi zgadzać - jak jest dostatecznie dużo skarg, to J. wysyła któregoś z chłopaków z opryskiwaczem ogrodowym ze środkiem na pluskwy i jadą tym ściany, listwy i wszystko - to tak gdybyście byli ciekaw skąd tyle zacieków. Pomiatanie pracownikami tam odbywa się w najlepsze, ale jest gorzej, jak trafi się na "pralnię". Nie wiem czy jeszcze działa, bo to absolutnie rekord świata - w budynkach przemysłowych na Bartoszowicach, zaraz obok biurowca i zakładu naprawy samochodowej. Bezsensownie powstawiane pralki i pranie suszące się gdzie popadnie - patola jakiej mało, cebulactwo (usunięte przez administratora) Tam można doświadczyć najgorszego traktowania, bo też nie ma klientów ani nikogo z zewnątrz. Współczuję paniom sprzątajacym z Ukrainy, bo często były właśnie linczowane tam przed wszystkimi innymi pracownikami, a ten (usunięte przez administratora)oczekiwał jeszcze za takie rzeczy poklasku dla siebie. Plus praca przy chemii przemysłowej bez żadnych zabezpieczeń. Z kwiatków to pamiętam jeszcze wspomniane wcześniej oddawanie podpisanych rolek po papierze toaletowym "bo wszyscy kradną" - jak brakowało, to J. obcinał pensję. Jeśli ktoś szuka mocnych wrażeń i absolutnie niestabilnej pracy (nie czarujcie się, nie doczekacie się umowy), to polecam, przekonajcie się sami. Ja dochodziłem do siebie prawie 2 miesiące i żałuję każdej chwili spędzonej u J. Za żadne skarby nie dajcie się tam wkręcić.
Ale Pan ma wyobraźnie!! Naprawdę, proszę bajki pisać. Pracuje na pralni od 1,5 roku, wszystko jest zorganizowane jak trzeba, jest czysto i przyjemnie. Zapraszam, podam adres :) Szef zagląda do nas - faktycznie- dwa razy do roku na Święta, kiedy przywozi casta dla wszystkich ! (taka tradycja) Może Pan się nie załapał na kawałek stąd ta wyssana z palca opinia, albo pomylił Pan firmy. Pozdrawiam, życzę samych sukcesów
Przykro czytać żale ludzi, którzy lekceważyli swoje obowiązki i ktoś im podziękował - firma oferuje najwyższe wynagrodzenie w branży we Wrocławiu - niektórzy nie potrafią pogodzić się z tym, że w zamian wymaga się rzetelności i wypełniania obowiązków w godzinach pracy ( UWAGA! W pracy się pracuje, smutne, ale takie życie. ), a nie siedzenia na fejsiku.. chyba wynika to z tego, że firma daje szansę młodym osobom, które kończą szkołę z myślą, że jakaś firma płaci za leżenie i pachnienie. Polecam wszystkim wypowiadającym się tutaj negatywnie aplikować na wyspy do galerii gdzie za najniższą krajową można beztrosko czytać książkę. Osoby, które chcą coś w życiu osiągnąć, czegoś się nauczyć, pracować w świetnej atmosferze i na prawdę przyzwoicie zarobić nie będą narzekać :)
Witam, polecam pracę w Absyntapart, spędziłam tu ponad rok i nie mogę nawet w 1% zgodzić się z opiniami poniżej. Bardzo dobre pieniądze, uper godziny pracy i szefostwo. Oczywiście docenia się tu pracusiów i solidnych pracowników, leniuchów i oszustów nie - i chyba oni z żalu się tu wyżywają. Pozdrawiam
Pracowała w Absyntapart ponad dwa lata i wydaje mi się, że mam więcej doświadczenia i wiedzy, z którą mogę się podzielić, zupełnie obiektywnie, ponieważ sama odeszłam ze względu na moją pasję. Otóż absolutnie nie zgadzam się z zarzutami i wymyślonymi historiami w tym temacie. Szef -Pan Jacek jest najbardziej pracowitym, mądrym i uczciwym człowiekiem jakiego poznałam. Wypłaty każdy z nas miał spore i zawsze na czas - to było dla szefa najważniejsze - wynagrodzenie nam solidnej i uczciwej pracy (czasami nawet aż zbyt hojnie :) ) Przykre jest to co czytam, bo widać, że ktoś albo został zwolniony i próbuje się zemścić albo komuś nie wychodzi w życiu. Praca jest w idealnych warunkach, piękne biuro, recepcja i pieniądze bardzo dobre, umowa zlecenia, ale jeśli komuś zależy na małych zarobkach to niech znajdzie inną pracę. Kierownicy to młode osoby, ale zdolne, w tej branży ktoś niekompetentny nie przetrwałby jednego dnia. Moim zdaniem to wielki plus, że szef daje szansę wybić się szeregowym pracownikom a nie zatrudnia "magistrów" z zewnątrz. Jedyne, co trzeba umieć - to solidnie, uczciwie pracować. Najwyraźniej tego zabrakło osobom poniżej. Życzę samych sukcesów osobom zatrudniających się w Absyntapart. Warto. K.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Absyntapart?
Zobacz opinie na temat firmy Absyntapart tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 91.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Absyntapart?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 89, z czego 34 to opinie pozytywne, 43 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Absyntapart?
Kandydaci do pracy w Absyntapart napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
