Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Pracowałam dla tej pseudo agencji prawie rok. Długo nie udzielałam się i nie wyrażałam opinii na jej temat. Wiadomo jak napiszę krytycznie to osoby pracujące od lat w tej pseudo agencji stwierdza iż nudzi mi się lub w życiu mi się nie poukładało dlatego wywalam swoje flustracje opisując co i jak. Z drugiej strony, mam koleżanki które nadal niby pracują , lub niedawno opuściły ten przeżytek… Do czego zmierzam ? Mianowicie , pracowałam rok , nie powiem byłam dobrze przeszkolonym na potrzeby tego biura rekruterem , obecnie wiem iż to co się nauczyłam na nic się nie zdało, jednak otworzyło mi nowe możliwości i lepszy start w podobnej dziedzinie. Generalnie powołując się na ustawę o RODO , ta pseudo agencja nie jest agencją zatrudnienia , każda osoba , która wysyła skany swoich dokumentów wyraża zgodę aby ta agencja Pośrednictwa pracy wykorzystywała wasze dane. Prawo Holenderskie nie pozwala na pozyskiwanie dokumentów w ten sposób , są za to duże kary. A Holandia jobs nie jest agencją pracy tylko pośrednikiem !!! Co za tym idzie nie ma prawa na pozyskiwanie czy też gromadzenie takich danych. Jedyną rzeczą jaką może prawnie i w ramach swego funkcjonowania pobierać jest CV. Kolejna kwestia … Mobbing w pracy , duże ciśnienie aby wysyłać na Fides , bo szef ma za mało pieniędzy. Ciągle tylko kurczaki i kurczaki , na zoomach tylko o tym. Bo to największa agencja z którą pracujemy. Czy ta agencja traktuje ludzi z szacunkiem , godnie ich lokując na zakwaterowania ? Otóż nie !!!! Jak już tam pojedziesz to pamiętaj inne agencje a w tym biurze współpracują z 40 toma agencjami w Holandii , nie mają prawa Cię zatrudnić nawet jeśli fides Ci nie zapłaci , trafisz do (usunięte przez administratora) , alkohol , narkotyki , był przypadek nożownika. Jak im nie przypasujesz, to Cię wywiozą poza zakwaterowanie , pobiją i zostawią jak psa… Inne agencje podobne jeśli chodzi o zakwaterowania , miałam kilka sprawdzonych , które godnie traktowały naszych obywateli. Dodatkowo, czy wiedzieliście że prawo holenderskie zabrania sprawdzania referencji? Były pracodawca nie może o pracowniku wypowiadać się w sposób negatywny , jedynie może poświadczyć iż pracował w takim i takim okresie. Co do pracy jako Rekruter …. Odradzam , chyba że będziesz zaślepionym głupcem wpatrzonym w guru Roland. Jest tak zmienny jak kobieta w ciąży. Jego nowe rządy czy cięcia na wypłatach działają wstecz - postanowi , od dziś nie ma płacone za kandydata tyle i tyle. Przychodzi wypłata za poprzedni miesiąc i masz ją obciętą , bo szef tak postanowił. Umowy , kolejna sprawa , nie mają mocy prawnej , więcej w nich mowy ile to ty jako rekruter kar zapłacisz niż informacji o tym ile sam zarobisz. Umowa zlecenie, zero stabilności , na umowę o pracę nawet nie licz , bo i tak na końcu cię wykiwa. Aby dostać umowę o pracę musisz wyrabiać normę iluś pracowników wysłanych ( jeśli nie to po 3 miesiącach zwolnienie) nadwyżka nie jest wypłacana , idzie do tzw. Skarbonki , czyli na te cienkie miesiące. Nowy rekruter nie zarobi , lub zarobi za 1 kandydata , a jego opiekun dostanie za to premię 400 zł , a rekruter nic bo za osobę dostanie 160-180 zł , co nie kwalifikuje się do wypłaty , minimalna wypłata w tej pseudo agencji to 500 zł !!!! Kolejna kwestia , proszenie się o pit 11 , jak już dostaniesz to z błędami. Na początku roku podpisujesz oświadczenie iż chcesz aby pracodawca płacił za ciebie podatek , jednak finalnie okazuje się że sam musisz zapłacić i to kilka tysięcy , tak się uzbiera przez rok!!! Część osób nawet nie zobaczyło pita 11 za 2022 r. licz to sam na podstawie wpływów na konto … Robota głupiego. Nie wspomnę także o tym iż dług szefa jest na sprzedaż wystawiony. Nie potrafić zapłacić 1000 zł dla dobrej opinii ? Dochodzi do tego kolejna szykująca się sprawa sądowa o nie opłacanie faktur wystawianych przez pracowników pracujących na B2B. Skąpstwo nie popłaca ! Jeśli zastanawiasz się nadal nad tym czy dać się wykiwać czy nie to myśl intensywnie , tu zniszczysz sobie psychikę , dobrą reputację i poczucie własnej wartości. Nie mając wypłaty od kilku miesięcy jak pewne osoby nadal siedzą tam , bo nie mogą iść pracować stacjonarnie z powodu dzieci lub innych sytuacji losowych. Pomyśl za co masz żyć ….
Pobicie się pobicia ? No przecież w Holandii to wy same chojraki karane. Nadal porządku z nimi nie potraficie zrobić?
Znajdźcie, proszę, agencję o której nie przeczytacie złych opinii. Wszyscy, którym się nie powiodło i nie mają pracy mają cholernie dużo czasu na siedzenie w internecie i wylewanie pomyj. Nie tylko na nas - pośredników pracy. Na wszystko. Politykę, służbę zdrowia, ligę piłki nożnej, i niepowodzenia w sportach wodnych. No i w swym życiu. Jak już wcześniej pisałem na tym forum - pracuję dla niewielkiej agencji pośrednictwa pracy HolandiaJobs i nie ukrywam tego. Pominę kulturę autora wcześniejszych komentarzy do mego wpisu sprzed kilku miesięcy. Serdecznie mu życzę znalezienia w Polsce pracy odpowiadającej jego wykształceniu i kulturze osobistej. Dalsze moje uwagi poniżej. Proszę mieć na uwadze: ewentualne uwagi proszę kierować w konkretnych przypadkach, a nie na zasadzie: wszyscy jesteście chu..mi, ja by was zaj..ał, itd. Miej człowieku odwagę opisać dokładnie kim jesteś (nie musisz podawać nazwiska) i na jaką podobno minę Cię wsadziliśmy. Uwagi typu: najgorsza agencja, chu..e itd może robią wrażenie na forum, ale ja takie uwagi mogę ja także anonimowo napisać o wszystkich. Wystarczy mieć jakieś złe doświadczenie, zły humor, kaca i pretensje do całego świata, prócz siebie - oczywiście. Dalsze wyjaśnienia: Polskie agencje (jaką my jesteśmy) są zwykle tylko pośrednikami i mają niestety niewielki wpływ na to, co dzieje się na miejscu w Holandii. W Holandii funkcjonuje około 3 tysięcy agencji pracy - w wielu wypadkach są to pracodawcy parszywi, próbujący przez jeden lub dwa sezony dorobić się na naiwności i niewolniczej prawie pracy Polaków, Litwinów, Czechów, Słowaków, Rumunów itd. Większość jednak, szczególnie dużych agencji, które nie są nastawione na jednosezonowy "strzał", stara się zapewnić w miarę przyzwoite warunki. Różnie to wychodzi. Wina leży często po stronie pracodawcy holenderskiego, szczególnie w sezonie (letnie zbiory, sezon przed Bożym Narodzeniem) - często niestety koszmarny bałagan, zamieszanie organizacyjne, niezdolność ogarnięcia wszystkiego i arogancja ze strony koordynatorów na miejscu. Wychodzi burdel, złe zakwaterowanie, długi dojazd do pracy i męka dla wszystkich. NIE WSPÓŁPRACUJEMY z agencjami, które wykorzystują pracowników. Zdarzają się przykre i nie przewidziane sytuacje - mało godzin, złe warunki zakwaterowania. Wyjazd do pracy za granicą ma zawsze element ryzyka - wierzcie mi, że nie wysyłamy ludzi za wszelką cenę. Jeśli ktoś (nie ze swojej winy) jest niezadowolony - staramy się pomóc. Niezadowolona osoba = dla nas wyłącznie problemy. Dostajemy od pracodawcy holenderskiego prowizję za rekrutację osób, które przepracują dłuższy czas i to jest po prostu nasza praca. Nie mamy żadnego interesu, żeby za wszelką cenę wysłać ludzi do pracy - jeśli robilibyśmy to za wszelką cenę, to stwarzalibyśmy tylko problemy sobie i wszystkim wysłanym osobom. Nie o to chodzi. Jeśli ktoś pojedzie, jest niezadowolony (lub pracodawca jest niezadowolony), to jest to dla nas wszystkich porażka. Z naszej strony - nie jest bajka: Wysłaliśmy w 2016 roku do Holandii kilkaset osób, z tego: - kilkanaście zjawiło się pierwszego dnia w pracy nawalonych; - w ciągu pierwszych 2 tygodni pracy następnych kilkadziesiąt osób nawaliło / naćpało się tak, że nie byli w stanie wstać do pracy; - 1 osoba latała z siekierą i została zabrana prze Policję; - 1 osoba została zatrzymana za uprzednio niezapłacone mandaty (o ile pamiętam 960 Euro); - wypłaty 2 pierwszych wysłanych przeze mnie osób wyniosły +- 0 Euro za pierwszy tydzień (2 mandaty @ 86 Euro każdy + wykorzystanie samochodu służbowego na kilkusetkilkumetrową wycięczkę po Holandii); - 1 osoba została odwieziona do szpitala psychiatrycznego (nie przepracowała nawet 1 dnia); - 1 osoba zapiła się na śmierć (bardzo dobrze opłacany fachowiec); - 1 osoba została zatrzymana za malowanie swastyk po pijanemu; - 2 osoby (mimo dokładnych instrukcji) nie były w stanie na zakwaterowaniu określić do jakiej holenderskiej firmy jadą (w hotelu zgłosiły się na zbiórce do zupełnie innej firmy); - kilka osób nie miało prawa jazdy (kiedyś miało, ale straciło, choć deklarowały aktywne prawo jazdy); - prawie 10 osób po uzgodnieniu warunków pracy skorzystało z kilkudniowego bezpłatnego zakwaterowania i nie podjęło pracy; - kilka osób ukradło wyposażenie kuchni (garnki, patelnie); - 1 osoba została zwolniona za kleptromanię (bezwiedna chęć przywłaszczania sonie cudzych rzeczy). Mogę jeszcze długo wymieniać. Wina nie jest tylko po stronie agencji pracy tymczasowej, które, faktycznie, zachowują się czasem bardzo nie w porządku. Wynika to niestety również z zachowania ludzi, którzy byli zdolni w ciągu krótkiego czasu niezbyt efektywnej pracy zrobić więcej szkody, niż byliby w stanie zarobić. I niestety - pracodawcy podchodzą do wszystkich z dystansem - chcą czasem kaucję za mieszkanie, dodatkowe opłat
Wszedłem na te forum bo byłem zainteresowany pracą ale..Czytając te przypadki zniechecilem się do pracy przez Państwa agencję. Jeśli mam na lokację trafić z " narybkiem" tak wyselekcjonowanym to wolę poszukać innej, bardziej rzetelnej agencji. Przypadki opisane świadczą o braku zainteresowania kogo rekrutujecię i kogo wysyłacie do pracy. Szkoda bo zainteresowała mnie oferta pracy.
Planuje od 4 marca wyjechać do Holandii na pakowanie udek z tej firmy . Pracował ktoś na tym stanowisku, jak tam jest ? Piszcie tylko potwierdzone info
Nie jedz tam nigdy!!!! wyzysk warunki katastrofalne !!! holandiajobs obiecuje kokosy a po przejezdzie na miejsce okazuje sie calkowicie cos innego. Jedziesz do agencji (usunięte przez administratora) wystarczy poczytac sobie opinie na ich temat Omijaj ich!! cala holandiajobs omijac !!!! nie polecam!!!!
Pozostali też by radzili tak jak jeden Pan we wpisach żeby na szklarnie pchać się jakoś w kwietniu? Zastanawiam się czy ciężko będzie się w tym okresie dostać, ciekawe czy sporo osób kandyduje. można tak w ogóle teraz aplikować a na robotę pojechać za miesiąc lub dwa?
Polecam Rekruterkę Panią Lidię, finalnie nie dostałam oferty ale pani bardzo miła, nie urwała ze mną kontaktu nawet jak nie mogła mi za wiele zaproponować jako nieliczna oddzwoniła i przekazała konkretne informacje, nie czarowała. Kolega pojechał przez nią na kurczaki i miała z nim kontakt do momentu aż zaczął pracę czyli jest to osoba nastawiona na jakośc kandydata a nie ilość. Żadko spotyka się takich ludzi.
Hej, a powiedz mi tylko czy można sobie wybrać osobę, która będzie Cię obsługiwać? Wy tak z kolegą wybraliście? Z tym, że nie udało się czegoś zaproponować może też zależeć od sezonu? Kiedy najlepiej jechać?
Kolega znalazł tą panią na Facebooku, potem mi dał numer, jest trochę specyficzna ale konkretna, na pewno będzie chciała zdjęcie i cv. Najlepiej jechać w kwietniu jak rusza szklarnie teraz lipa z pracą.
Ludzie co wy piszecie jaki wyzysk? Wszędzie trzeba pracować, nigdzie was nie posądzą , ludzie piszący złe opinie to są zazwyczaj Ci którzy sobie nie poradzili w pracy, dali przysłowiowo Du..Py . Ja pracuje od dłuższego czasu, wszyscy są zadowoleni, ja jestem zadowolony i jest okej. Widzę kto przyjezdza jak pracuje i pokazuje swoją osobę. Większość przyjeżdża i myślą, że będą siedzieć i nic nie robić. Ludzie ogarnijcie się, wszędzie trzeba pracować
Ta firma dla naganiaczy jeszcze istnieje? Istny cud. Całkowite zaprzeczenie pojęcia "rekrutacja". Przestrzegam przed tą pseudoagencją. Zainwestujecie mnóstwo czasu za darmo zanim tam cokolwiek zarobicie. Oni sie żywią nowym narybkiem który ma im urządzać za darmo łapankę naiwnych, głownie na cuchnącą robote przy kurach. Współpracują z nimi tylko ci, którzy mają najniższe holenderskie stawki i sami nie dają rady na te marne oferty znaleźć taniej siły roboczej. Szanujcie się i omijajcie HolandiaJOKE szerokim łukiem! Zarówno jako potencjalni "rekruterzy", jak i jako kandydaci.
Planuje od 4 marca wyjechać do Holandii na pakowanie udek z tej firmy . Pracował ktoś na tym stanowisku, jak tam jest ? Piszcie tylko potwierdzone info
Nie jedz tam nigdy!!!! wyzysk warunki katastrofalne !!! holandiajobs obiecuje kokosy a po przejezdzie na miejsce okazuje sie calkowicie cos innego. Jedziesz do agencji (usunięte przez administratora) wystarczy poczytac sobie opinie na ich temat Omijaj ich!! cala holandiajobs omijac !!!! nie polecam!!!!
Nie jest to firma, do której warto byłoby wysłać swoje CV czy zacząć w niej pracę. Poszukują rekruterów NON STOP, w necie są dziesiątki ich ogłoszeń. W widełkach podane astronomiczne kwoty, które zarabiają jedynie doświadczeni rekruterzy pracujący tam dobrych kilka lat. Nowi przychodzą, orientują się jak cała ta sielanka wygląda i uciekają. Tak jest w kółko - szukanie nowych, nowi uciekają, szukanie nowych, nowi uciekają... Pracowników cały czas jest około setki, z czego aktywnych może 20-30, z czego z kolei może 5-10 osób zarabia jakieś normalne pieniądze. Wszyscy zatrudnieni są na umowie zlecenie bez możliwości przejścia na umowę o pracę. Stawki to prowizja od wysłanego kandydata (który dojedzie, rozpocznie pracę i przepracuje minimum 16h). Nieważne, czy pracujesz 5-6 lat czy przyszedłeś 3 dni temu - każda osoba w tej firmie zarabia tyle samo! Dziwne, prawda? W każdej innej firmie osoba pracująca dłużej jest jakkolwiek doceniana - tutaj nie. Bo i po co. Jak się nie podoba to wypad, bo Roland znajdzie nowych (sam zresztą kiedyś powiedział, że nie ma ludzi niezastąpionych, kiedy zwrócono mu uwagę, że nie docenia swoich długoletnich pracowników). Jak już zostało wspomniane, starsi sobie w miarę radzą, bo mają doświadczenie, ale nowi? W tym miejscu małe zobrazowanie tego, co może Was czekać po przyjściu do tej firmy: - przechodzisz szybkie szkolenie (najlepiej, żebyś sam się uczył i nie zadawał żadnych pytań, bo tego nie lubią, zresztą na maile czy wiadomości i tak nikt nie odpowiada - nowy traktowany jest jak intruz, bo zabiera czas, a nie generuje przychodu) - zaczynasz szukać ludzi chętnych na wyjazd - zaznaczę, że będziesz miał do czynienia z największą patologią, która będzie Cię wyzywać od najgorszych, będą Ci grozić, że Cię dorwą i zniszczą Twoją rodzinę, będą wydzwaniać po nocach, przeklinać, drzeć mordę, straszyć, tworzyć posty po facebookach na Twój temat i pracy jaką oferujesz, będą grozić policją oraz sądami (80% wyjeżdżających to osoby po wyrokach, osoby chore psychicznie, z zaburzeniami, osoby karane za napady, włamania, okaleczenia, uzależnione od alkoholu i narkotyków czy też poszukiwane przez polską policję i dlatego właśnie uciekają za granicę - miej na uwadze, że to będzie Twój klient, z którym będziesz miał do czynienia dzień w dzień) - jeśli masz szczęście, to może kogoś zrekrutujesz, ale pamiętaj, że kasę dostaniesz za osobę, która przepracuje min. 16h (jeśli później się okaże, że jednak nie przepracowała lub odwaliła coś na miejscu, to pieniądze zostaną odjęte z kolejnej wypłaty) Jaki mamy finał? Nowe osoby zrekrutują może 5-10 osób na miesiąc, co daje zawrotną kwotę około 700-1000 zł. Tak - można w tych czasach tyle zarobić, bo to UMOWA ZLECENIE NA PODSTAWIE PROWIZJI bez stawek minimalnych. Osoba początkowo zapalona do super pracy, bo przecież pracuje sobie z ciepłego mieszkania sprzed komputerka, szybciutko robi ewakuację z tej firmy, bo za tyle nie wyżyje nikt. Niżej najbardziej chyba istotna kwestia - szczegóły stawek: Rekruter dostaje 150 lub 180 zł BRUTTO za zrekrutowaną osobę. Te stawki obowiązują od 2022 (!!!) roku! Ci ludzie zarabiali te same pieniądze w roku 2022, 2023 i teraz trzeci rok jadą na tym samym wynagrodzeniu!!! Chyba nie trzeba nikomu mówić, co odwaliło się z cenami wszystkiego w ostatnich 3 latach? Roland nie pokusił się o podwyżkę w kolejnym już roku, bo jak twierdzi: on nie ma na to kasy i czasy są słabe. A zaznaczyć trzeba, że w Polsce (w Holandii zresztą też) ludzie dostają podwyżki regularnie. Od 2024 płaca miesięczna została podniesiona o około 450 zł NETTO! A ile dostali pracownicy Holandiajobs? RÓWNE 0 ZŁ. Kolejny zresztą rok. Nie pomagają żadne tłumaczenia, maile, telefony, argumenty, prośby. Zastanówcie się, czy chcecie pracować w takim środowisku. Być tylko kolejną osobą, która nałapie jak najwięcej ludzi na wyjazd, za które kasę zgarnie Roland, a Ty same ochłapy. Nawet jak się wdrożysz, zaczniesz sensowniej zarabiać, to i tak nie znaczysz nic, bo „nie ma ludzi niezastąpionych”. On ma za nic tych pracowników, nie szanuje nikogo ani niczyjej pracy. Kasę przytula tylko dla siebie i tutaj na koniec przepięknie sprawdza się powiedzenie, że Holendrzy to najbardziej skąpi ludzie na świecie, a Roland jest tego idealnym, IDEALNYM przykładem.
To jeśli nie ma się bezpośredniej styczności z agencja, ponieważ jedynie pośredniczy to czy występuje jakaś różnica w warunkach pracy na miejscu? mam na myśli sytuacje w której będę aplikować bezpośrednio bez pomocy. Jakie realne plusy to daje, że warto byłoby skorzystać?
Cześć, czy pracował ktoś jako dostawca jedzenia na rowerze elektrycznym za pośrednictwem tej agencji i jest w stanie coś powiedzieć na ten temat? Może sami rekruterzy będą chętni coś powiedzieć? Pozdrawiam
Witam, oczywiście nie będzie Pan zatrudniony przez nas (jesteśmy pośrednikiem), tylko przez holenderską agencję. Wysłaliśmy juz tam kilkadziesiąt osób. Wszyscy są zadowoleni, zarówno z zarobków jak i standardu zakwaterowań. Proszę się także zwrócić z wszelkimi wątpliwościami do swojego rekrutera. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
Nie czaję. A co się na tych czatach dzieje, że się boisz wprost spytać o jakieś wątpliwości. W zasadzie co do czego można je teraz ewentualnie mieć podczas przystąpienia do pracy. Z tego co piszesz nigdy nie prosiłaś o żadną pomoc?
Znajdźcie, proszę, agencję o której nie przeczytacie złych opinii. Wszyscy, którym się nie powiodło i nie mają pracy mają cholernie dużo czasu na siedzenie w internecie i wylewanie pomyj. Nie tylko na nas - pośredników pracy. Na wszystko. Politykę, służbę zdrowia, ligę piłki nożnej, i niepowodzenia w sportach wodnych. No i w swym życiu. Jak już wcześniej pisałem na tym forum - pracuję dla niewielkiej agencji pośrednictwa pracy HolandiaJobs i nie ukrywam tego. Pominę kulturę autora wcześniejszych komentarzy do mego wpisu sprzed kilku miesięcy. Serdecznie mu życzę znalezienia w Polsce pracy odpowiadającej jego wykształceniu i kulturze osobistej. Dalsze moje uwagi poniżej. Proszę mieć na uwadze: ewentualne uwagi proszę kierować w konkretnych przypadkach, a nie na zasadzie: wszyscy jesteście chu..mi, ja by was zaj..ał, itd. Miej człowieku odwagę opisać dokładnie kim jesteś (nie musisz podawać nazwiska) i na jaką podobno minę Cię wsadziliśmy. Uwagi typu: najgorsza agencja, chu..e itd może robią wrażenie na forum, ale ja takie uwagi mogę ja także anonimowo napisać o wszystkich. Wystarczy mieć jakieś złe doświadczenie, zły humor, kaca i pretensje do całego świata, prócz siebie - oczywiście. Dalsze wyjaśnienia: Polskie agencje (jaką my jesteśmy) są zwykle tylko pośrednikami i mają niestety niewielki wpływ na to, co dzieje się na miejscu w Holandii. W Holandii funkcjonuje około 3 tysięcy agencji pracy - w wielu wypadkach są to pracodawcy parszywi, próbujący przez jeden lub dwa sezony dorobić się na naiwności i niewolniczej prawie pracy Polaków, Litwinów, Czechów, Słowaków, Rumunów itd. Większość jednak, szczególnie dużych agencji, które nie są nastawione na jednosezonowy "strzał", stara się zapewnić w miarę przyzwoite warunki. Różnie to wychodzi. Wina leży często po stronie pracodawcy holenderskiego, szczególnie w sezonie (letnie zbiory, sezon przed Bożym Narodzeniem) - często niestety koszmarny bałagan, zamieszanie organizacyjne, niezdolność ogarnięcia wszystkiego i arogancja ze strony koordynatorów na miejscu. Wychodzi burdel, złe zakwaterowanie, długi dojazd do pracy i męka dla wszystkich. NIE WSPÓŁPRACUJEMY z agencjami, które wykorzystują pracowników. Zdarzają się przykre i nie przewidziane sytuacje - mało godzin, złe warunki zakwaterowania. Wyjazd do pracy za granicą ma zawsze element ryzyka - wierzcie mi, że nie wysyłamy ludzi za wszelką cenę. Jeśli ktoś (nie ze swojej winy) jest niezadowolony - staramy się pomóc. Niezadowolona osoba = dla nas wyłącznie problemy. Dostajemy od pracodawcy holenderskiego prowizję za rekrutację osób, które przepracują dłuższy czas i to jest po prostu nasza praca. Nie mamy żadnego interesu, żeby za wszelką cenę wysłać ludzi do pracy - jeśli robilibyśmy to za wszelką cenę, to stwarzalibyśmy tylko problemy sobie i wszystkim wysłanym osobom. Nie o to chodzi. Jeśli ktoś pojedzie, jest niezadowolony (lub pracodawca jest niezadowolony), to jest to dla nas wszystkich porażka. Z naszej strony - nie jest bajka: Wysłaliśmy w 2016 roku do Holandii kilkaset osób, z tego: - kilkanaście zjawiło się pierwszego dnia w pracy nawalonych; - w ciągu pierwszych 2 tygodni pracy następnych kilkadziesiąt osób nawaliło / naćpało się tak, że nie byli w stanie wstać do pracy; - 1 osoba latała z siekierą i została zabrana prze Policję; - 1 osoba została zatrzymana za uprzednio niezapłacone mandaty (o ile pamiętam 960 Euro); - wypłaty 2 pierwszych wysłanych przeze mnie osób wyniosły +- 0 Euro za pierwszy tydzień (2 mandaty @ 86 Euro każdy + wykorzystanie samochodu służbowego na kilkusetkilkumetrową wycięczkę po Holandii); - 1 osoba została odwieziona do szpitala psychiatrycznego (nie przepracowała nawet 1 dnia); - 1 osoba zapiła się na śmierć (bardzo dobrze opłacany fachowiec); - 1 osoba została zatrzymana za malowanie swastyk po pijanemu; - 2 osoby (mimo dokładnych instrukcji) nie były w stanie na zakwaterowaniu określić do jakiej holenderskiej firmy jadą (w hotelu zgłosiły się na zbiórce do zupełnie innej firmy); - kilka osób nie miało prawa jazdy (kiedyś miało, ale straciło, choć deklarowały aktywne prawo jazdy); - prawie 10 osób po uzgodnieniu warunków pracy skorzystało z kilkudniowego bezpłatnego zakwaterowania i nie podjęło pracy; - kilka osób ukradło wyposażenie kuchni (garnki, patelnie); - 1 osoba została zwolniona za kleptromanię (bezwiedna chęć przywłaszczania sonie cudzych rzeczy). Mogę jeszcze długo wymieniać. Wina nie jest tylko po stronie agencji pracy tymczasowej, które, faktycznie, zachowują się czasem bardzo nie w porządku. Wynika to niestety również z zachowania ludzi, którzy byli zdolni w ciągu krótkiego czasu niezbyt efektywnej pracy zrobić więcej szkody, niż byliby w stanie zarobić. I niestety - pracodawcy podchodzą do wszystkich z dystansem - chcą czasem kaucję za mieszkanie, dodatkowe opłat
Jako agencja pracy , waszym obowiązkiem jest sprawdzenie przyszłego pracodawcy.Tłumaczenie się że klient nie wywiązał się z umowy jest nie poważne.Jeżeli komuś obiecujecie prace i godne warunki mieszkaniowe to się tego trzymajcie. Każda agencja pracy powinna ponosić odpowiedzialność finansowa za oszukiwanie przyszłych pracowników. Nie wierzę że wszyscy na tym forum to pijaki oraz cpuny. Którzy chcą się na Was zemścić bo nie chciało im się robić.
.Znajdźcie, proszę, agencję o której nie przeczytacie złych opinii. NIE ZNAJDA bo o dobrych się nie pisze złego slowa
hahaha jak kurwy smiecie wysylac ludzi zagranice nie wiedzac co tam sie dzieje ale kase to pierwsi zbieracie do siebie takie pierdolenie twoje pacanie z biura mnie rozbraja do roboty sie wezcie i sprawdzajcie przynajmniej jakie sa warunki pracy bo kazdy kase by chcial !!!! Wasz cytat "Polskie agencje (jaką my jesteśmy) są zwykle tylko pośrednikami i mają niestety niewielki wpływ na to, co dzieje się na miejscu w Holandii" madry to ty napewno nie jestes !!!!!!!!!!!!!
Widać jacy kulturalni rekruterzy tam pracują. Gratuluję!!! Patologia to wy i to całe złodziejskie biuro.
zgadzam sie z Panem, moze nie w 100% ale bardzo duzo zalezy juz od agencji do jakiej sie trafi w nl. bylam w wielu agencjach w nl i co moge napisac.. zawsze czytalam opinie na temat agencji i zawsze byly negatywne wiec sie balam jechac ale ryzykowalam i nigdy nic z tych opini mi sie nie sprawdzilo. i uwazam ze negatywne opinie pisza ludzie ktorzy sami tworza problemy w jakims stopniu... dlatego sa same negatywne opinie na temat wszystkich agencji bo zadowoleni ludzie nie maja czasu na glupoty ;)
2 razy byłem i trafił Pan jak na strzelnicy żolnierz w 10...a z pewnością pisząc to "zęsto niestety koszmarny bałagan, zamieszanie organizacyjne, niezdolność ogarnięcia wszystkiego i arogancja ze strony koordynatorów na miejscu. Wychodzi (usunięte przez administratora) złe zakwaterowanie, długi dojazd do pracy i męka dla wszystkich." i o zachowaniu pracowników..i takim lekkim podejsciem koordynatorów. Moim zdaniem nie można zawsze "zwalać" winę na agencje...z doświadczenia i 2 pobytów przez 2 agencje wiem
Skoro takich ludzi przyjmujecie bo liczą się dla Was tylko prowizję za wysłanie pracownika , to efekt odpisalas sama.
Nie widzialem aby agencja pracy wypowiadala sie publicznie na temat problemow ze swoimi pracownikami. Nie spotkalem sie z postowaniem historii wyslanych pracownikow. Jedno co mu sie nasuwa na mysl, co za wisesniackie, prostackie "biuro pracy'. Na opinie na google tez reaguja hahaha dobre imie na sam poczatek haha
a,co jest z tym skanem dowodu agencja kazała mi zrobić czy to nie wałek
Pisze Pan o tym jak z kilkuset osób, które dzięki Agencji wyjechały do Holandiitak wiele osób okazało się zwyczajnie niepasujących do pracy - od alkoholików, przez zwykłych (usunięte przez administratora), (usunięte przez administratora)aż po osoby chore psychiczznie. Czy nie powinno to wyglądać tak, że agencja - przed wysłaniem potencjalnego pracownika do pracy - powinna sprawdzić osoby, któe zgłaszają się do agencji? Wcześniejsze sprawdzenie kandydatów to chyba podstawa dla Agencji. Jeśli firma pośrednicząca w nabywaniu pracowników bierze takich ludzi bez uprzedniego upewnienia się KOGO zatrudniają stanowi problem. Nie jest to wyłącznie problem ludzi, którzy się zgłaszają, ale przede wszystkim problem Agencji i nastawienia na ilość a nie jakość. To dzięki temu Agencja ma tak niską ocenę.
A czyja jest wina jak pracowałem u was (usunięte przez administratora) bez mojej wiedzy a potem nie dostałem za to złotówki?
jak mi wytłumaczysz tekst osoby która mi groziła wbiciem maszynki do golenia w morde? osoba ktora wypowiedziała te słowa była HouseMajsterem
Potwierdzam,pracowałem w Holandi dwa miesiące i wróciłem do Polski bo nie wytrzymałem,chamstwo,złodziejstwo i ćpuństwo,szczególnie u ludzi z południowo-wschodniej Polski,tylko wstyd przynoszą Polsce,nie dziwię się ze Holendrzy mają taki dystans do nas.
Na początku wszystko pięknie ładnie a w Holandii jak ze smyczy spuszczeni. Nie poznasz człowieka którego rekrutujesz. Po 9 latach pracy w holandii w różnych agencjach powiem tak i rekruterzy , firmy i ludzie przyjeżdżający to(usunięte przez administratora)
A w jaki sposób mają ich sprawdzać???(usunięte przez administratora) tez pracuja w Polsce ale trochę ojro zarobia i ida w cug .
Ty Krzysiu przestań dzwonić do nowych rekruterow i podszywać się za ludzi którzy szukają pracy.
Panie Krzysztofie, to co Pan opisuje daj obraz niepoważnej firmy, która nie weryfikuje swoich pracowników. To Co opisuje Pan o człowieku z siekierą mrozi krew w żyłach. Strach po czymś takim aplikować do Was na jakiekolwiek stanowisko. Wspomina Pan również o ludziach deklarujący posiadanie prawa jazdy mimo, ze utracili je jakiś czas temu. Czy w Państwa firmie zajmującej się zarządzaniem zasobami ludzkimi nie ma osoby odpowiedzialnej za weryfikację tak podstawowych informacji o kandydatach?
A jak w twojej opinii weryfikuje się posiadanie prawa jazdy? Tak z ciekawości pytam w dobie RODO.
Wszedłem na te forum bo byłem zainteresowany pracą ale..Czytając te przypadki zniechecilem się do pracy przez Państwa agencję. Jeśli mam na lokację trafić z " narybkiem" tak wyselekcjonowanym to wolę poszukać innej, bardziej rzetelnej agencji. Przypadki opisane świadczą o braku zainteresowania kogo rekrutujecię i kogo wysyłacie do pracy. Szkoda bo zainteresowała mnie oferta pracy.
Witam chciałabym bardzo dobrze opisać ta firmę praca bardzo fajna fajnie się pracuje nikt nikogo nie goni bo dopiero początki niby zimno ale da się wytrzymać warunki mieszkaniowe super czysciutko w domku bardzo zadbane domki także bardzo polecam przez tą firmę przyjechać do pracy nie jest złe warunki mieszkaniowe super odrazu po podróży miałam obiadek tak jak napisali tam na aplikacji
Jechał ktoś może teraz niedawno jako swiezak? Ja nim jestem i po prostu tak patrzę po forach agencji, tu odradzają w komentarzach ale w innych także i mam teraz zagwozdkę. Czy macie jakieś propozycje stąd dla osób początkujących?
Odradzam pracę rekruterka w tej firmie jeśli chcecie zachować zdrowie psychiczne. Podkradanie pracowników, od pierwszego dnia brak chęci pomocy od "informtyka" - nie pomoże bo tylko ja mam taki problem i generalnie to moja wina. Prawdopodobnie szukają aby pozyskiwać dla nic CV i (usunięte przez administratora)pracowników i insynuować że to ty robisz coś nie takich chcąc pomóc ludziom znaleźć pracę. I mas racje takiej pracy nie znajdziesz. Ogólne chamstwo i brak szacunku Szefowstwa zarówno dla rekrutrów i kandydatów. Jak wodać w rózny sposób można zarabiać pieniądze. Ja wybieram takie by móc sobie potem spojrzeć w twarz bez zażenowania dlatego do tej pory czuje wstyd że nie posłuchałam intuicji już pierwszego dnia i nie zrezygnowałam. W każdym razie po 2 miesiącach bez otrzymania wynagrodzenia rozstałam się wiedząc czego w życiu unikać.
A u Ciebie z jakich przyczyn w końcu tego wynagrodzenia nie było tak w ogóle? podobnie zastanawia mnie to wspomniane podkradanie ludzi, jak niby zrobić to skutecznie, to nie jest tak, że od początku ktoś jest już zaklepany? Tak docelowo to ile miałaś w sumie zarobić przez te dwa miesiące i czy to w ogóle jest już uregulowane?
Witam! Zdecydowanie odradzam komukolwiek współpracy z tą agencją rekrutacyjną ! Byłam w ciężkiej sytuacji finansowej i zdecydowałam się na skorzystanie rzekomej pomocy w znalezieniu pracy przez firmę Holandiajobs jak się puźniej okazało to ta firma za pośrednictwo biorą nie małe pieniądze i gdy dojechałam pod wskazany adres w Niemczech to musiałam przez 40 godzin koczować na dworze pod gołym niebem zanim się dostałam do kwatery o fatalnych warunkach za które kazano mi z góry zapłacić a nie miałam pieniędzy na powrót i wszystko skończyło się tak że obiecywali 12 euro na godzinę a po odciągnięciu ukrytych opłat dostałam zaledwie niespełna 5 euro. Firma Holandiajobs zaraz po podpisaniu umowy w Niemczech całkowicie zerwała że mną kontakt a telefonów nie odbierali zero kompletnego wsparcia z ich strony. Naprawdę jeżeli ktoś z was to czyta to proszę uważajcie jak nie chcecie zostać bez dachu nad głową i pracować puźniej za 30 procent tego co było obiecane. Gdyby nie pomoc innych obcych ludzi mieszkających w Niemczech to mogło by się to skończyć bardzo tragicznie. Naprawdę proszę ludzie uważajcie bo to są (usunięte przez administratora) Małgorzata Wieczorek
Pracował ktoś może na stanowisko rekruter? Polecacie czy nie?
Jako rekruter grosze otrzymasz? A oni tu w ogóle rotują? Ja i tak za inna robota tu patrzę ale właśnie zawsze zastanawiają mnie warunki zatrudnienia osób z biura. Znacie może umowne szczegóły? I czy takiej pracy na spokojnie można się wyuczyć czy tylko z doświadczeniem ludzi biorą?
Nie polecam . Stawki niskie …biuro ma cię w (usunięte przez administratora). Ważne żeby oni mieli hajs a ty haruj
A wiadomo tak z ciekawości jak biuro w takim razie zarabia na pracowniku? Ujmujesz to w taki sposób, że zaciekawiły mnie po prostu ewentualne warunki po ich stronie. w dodatku piszesz o niskich stawkach to skąd w ogóle chętni się biorą na próbę?
Nie polecam pracy jako rekruter w firmie pana holendra. Pracowałem tam prawie pół roku ciągły nacisk obcinane pensje na koniec miesiąca bo taki miał kaprys. Co chwile jakieś zmiany informując mailowo. Jego umowa jest nic nie warto w większości tylko same kary jakie można ponieść. Za zrekrutowanie pracownika w większości agencji, agencja płaci 150e. Nam jako rekruterom daje 180zl czyż to nie jest wyzysk. Przychodzi 10tego i dowiadujesz się że masz obciętą pensje i kilaset złotych. Ktoś kto ma rodzine nie może sobie pozwolić na takie traktowanie z jego strony! Powinien dawno zająć się już PIP!!!! O D R A D Z A M !!!
Opłaca sie pracowac w tej firmie ?
Hej właśnie niedługo wyjeżdżam do Holandii szklarnia i chciałam się dowiedzieć czy ktoś pracował i opowiedział trochę na temat tej pracy
Witam. ;) myślałam, że po wejściu w zakładkę z zespołem poznam go bliżej i znajdę ewentualne oferty pracy. czyli jak na razie nie mam na nią szans? Gdzie są publikowane te dla konsultantów? Pracowałam już w jednej agencji i po prostu chce się rozeznać w warunkach. jak rekruter jest teraz rozliczany za kandydata?
Ja akurat na rekrutera nie kandyduję, ale ciekaw jestem dalszych wyliczeń. Czyli to jednorazowe jest? ktoś jedzie, przerobi ponad 16 h i ta osoba jest już odhaczona czy to potem jakoś się odnawia? I ile kasy się dostaje wtedy tak w ogóle?
Polecam Panią Agnieszkę .. . Rekrutacji. Miła sympatyczna pani. Mieszkanie bardzo ładnie czyste. Praca jest oki????????????????????????????????????
Dziękuję Pani Kasiu . Cieszę się ,że udało się dopasować ofertę, która Pani odpowiada. Pozdrawiam, Agnieszka
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HolandiaJobs Recruitment Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy HolandiaJobs Recruitment Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 144.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HolandiaJobs Recruitment Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 69, z czego 17 to opinie pozytywne, 44 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy HolandiaJobs Recruitment Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w HolandiaJobs Recruitment Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.