Opinie o Instytut Techniki Budowlanej w Warszawa

Poniżej przeczytasz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie Instytut Techniki Budowlanej. Znajdziesz tutaj też opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie Instytut Techniki Budowlanej o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Badania naukowe w dziedzinie nauk przyrodniczych

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Instytut Techniki Budowlanej w Warszawa

gata 12

jak wygląda praca w biurze? przy Filtrowej? i współpraca z merytorycznymi odnośnie zamówień publ. ?

1
Russo
@gata 12

Niewolnictwo tak wygląda za marne groszowe sprawy. Dodatkowo (usunięte przez administratora)

Danuta
Inne
@Russo

Dosyć dosadnie odpowiedziałeś na powyższe pytanie, co oczywiście szanuję. Trzeba jednak pamiętać, że kwestia wynagrodzenia jest tu raczej indywidualna. A ja natomiast chciałabym Cię zapytać o inną rzecz. Widziałam mianowicie, iż Instytut Techniki Budowlanej właśnie poszukuje młodych osób na staż: https://bip.itb.pl/kariera.html Orientujesz się może, jak długo trwa tam taki staż i czy po jego odbyciu istnieje szansa na pozostanie w firmie na dłużej?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
RUSSO
@Danuta

Staż to jest tzw tania siła robocza od lat praktykowania w tym miejscu. Starsi pracownicy mają braki wykształcenia i w zakresie kompetencji. Średnio co 6 miesięcy zatrudniają młodych którzy pracują ponad siły w nadziei na stanowisko a to jest zwykle oszustwo.

Bogdan
Inne
@RUSSO

Chcesz przez to napisać, że osoby odbywające staż w firmie Instytut Techniki Budowlanej pracują tak samo ciężko, jak normalni etatowi pracownicy? Wiesz może, ile dokładnie czasu trwa cały staż? Z góry dziękuję za informację.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Asterix Gall

ITB jest firmą wyjątkową... Podczas gdy cały świat stawia na ludzi młodych, pomysłowych, ambitnych, chętnych do działania to ITB płynie pod prąd i stawia na ludzi starych, skostniałych, niechętnych do jakichkolwiek zmian, wyznających zasadę, że jest jak jest, emerytów i osoby odliczające dni do emerytury. Jeśli masz mniej niż 40 lat i 15 lat stażu w ITB to nie masz nic do powiedzenia, nie jesteś jeszcze odpowiednio doszlifowana/ny do formy.

Były pracownik
@Asterix Gall

Potwierdzam. Cała prawda i tylko prawda.

Pracownik ITB
@Asterix Gall

Dokładnie. Tak samo jest jak nie jesteś z koleżeńskiego "układu" obecnie rządzącego instytutem. Jak jesteś "swój" to możesz brać kupę pieniędzy praktycznie nie robiąc nic. Do tego, sporą część działalności i podejmowanych w instytucie decyzji kontroluje jeden ponad 80-letni profesor, będący szarą eminencją, którego bardziej interesują personalne rozgrywki i niszczenie swoich "wrogów" niż dobro instytutu. Do tego, w praktyce kontroluje on komu wolno w instytucie robić karierę naukową, a komu nie, mając duży wpływ na rozdział środków finansowych z dotacji statutowej oraz mogąc wpychać artykuły kolegów do Biuletynu Polskiej Akademii Nauk, gdzie pełni funkcję redaktora, aby ułatwić im zgromadzenie dorobku do uzyskania habilitacji.

stary pracownik
@Pracownik ITB

co za brednie

Danuta
Inne

Instytut Techniki Budowlanej na swojej stronie internetowej, otworzył rekrutację na stanowisko Głównego Specjalisty ds. Zamówień Publicznych. Termin końcowy składania aplikacji mija 7 lipca. Tutaj znajdziecie więcej informacji na ten temat: https://bip.itb.pl/glowny-specjalista-ds-zamowien-publicznych-to-1-1-vi-2019.html

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Grażyna

Spędziłam kilka lat w tym miejscu. Wszystkie negatywne opinie są jak najbardziej prawdziwe. Ludzi, szczególnie tych młodych, wprowadza się w błąd odnosnie zarobków a szczególnie premii, nie szanuje, nie stawia na ich rozwój. To takie kółko wzajemnej adoracji. Zmusza się pracowników na stanowiskach inż-tech do wyrabiania tzw przerobu i jednoczesnej pracy naukowej (prace statutowe, artykułu, udział w KT PKN). Brak wsparcia merytorycznego. Praca w soboty i niedziele nie była rzadkością, gdy pracownik chciał wywiązać się ze wszystkich obowiązków. Mnie ta praca kosztowała wiele stresu i odkąd odeszłam cieszę się życiem i nową pracą.

Mirosława
@Grażyna

Dziękuję Grażyno za ten wpis, a także wszystkim osobom które to czytają uważajcie na tego pracodawcę.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Rozmowa kwalifikacyjna nie musi być stresująca. Czy ta w Instytut Techniki Budowlanej spełniła Twoje oczekiwania? Które pytania podobały Ci się najbardziej? Twoje doświadczenia mogą pomóc innym!
Admin

Omijać szerokim łukiem, kto tam pracował ten wie.

Były pracownik
@Admin

Potwierdzam. Już tam nie pracuję.

Grażyna
@Były pracownik

Ja też i mam nową jakość życia :-)

MatBo

http://bip.itb.pl/specjalista-w-zakladzie-fizyki-cieplnej-akustyki-i-srodowiska-nr-ref-nzf-inz-lad-srod-7-viii-2018.html Tam to dopiero się dzieje ... szukają jeleni :)

Marian_ z Otwocka
@MatBo

Padłam!!! Prestiżowa oferta lukratywnej posady została już obsadzona?! czy lokowanie produktu się nie udało?!. To się nadaje do " Sprawy dla Reportera" hmmm a może Biuro HR Ksawerów zaoferowało " konkurencyjne wynagrodzenie" w postaci bonów towarowych i przydział na " wyngiel"

Staszek Kolasa
@MatBo

Mus jest . Mus jest żebyś ty szedł / szła do pracy .... https://www.praca.pl/specjalista-inzynieryjno-techniczny_2063800.html

Veni, vidi, vici
@MatBo

Opis stanowiska: Udział w pracach naukowo- badawczych ( praca w wątpliwych warunkach sanitarnych) Wykonywanie symulacji cieplno-wilgotnościowych przegród, pomieszczeń, budynków ( hahah) Rozwój metod obliczeniowych w zakresie fizyki cieplnej ( bajki i klechdy domowe :) ) Publikowanie wyników prac badawczych ( padłam dobre :) ) Prowadzenie dokumentacji związanej z przeprowadzonymi pracami ( praca sekretarki, gdy ta właściwa zajmuje sie plotkami) Przygotowywanie raportów i prezentacji z otrzymanych wyników ( power-point jednak jest trudny a mamy XXIw) Oferujemy: odpowiedzialną i ciekawą pracę w stabilnej jednostce naukowo-badawczej w centrum Warszawy, ( harówka 24H) zatrudnienie na umowę o pracę na pełny etat, ( plus nadgodziny , tak w ramach wolontariatu) szeroki pakiet socjalny (np. karta MultiSport) wraz z opieką medyczną - ( karty nikt nie honoruje, opieka med kpina) interesującą pracę w przyjaznej atmosferze ( czy mobbing jest przyjazny?)

wiker
@Veni, vidi, vici

Jak nazwa pracodawcy wskazuje jest to Instytut Techniki Budowlanej, INSTYTUT, zatem Pani zdziwienie dotyczące sensu badań, opracowań i publikacji jest co najmniej godne pożałowania, odsyłam do szkoły... Jeszcze się Pani do pracy nie nadaje.

Mirosława
@wiker

Kolejny Troll z ITB, załosne

Anna

(usunięte przez administratora) Jeżeli ITB było by takim lukrowanym ciastkiem, to komentarze pozytywne by sie pojawiły co chwile ... a tutaj klops. Nie rozumiem, dlaczego ostrzeganie innych o tym pracodawcy, wiąże się z takim sprzeciwem ze strony admina tego forum. Chodzi, głównie o ludzi, aby nie zostali nabici w butelkę(usunięte przez administratora) Takie sytuacje trzeba nagłaśniać a nie zmiatać pod dywan i udawać, ze nic się nie stało, że to tylko złośliwe i oczerniające komentarze. Serio!!! Jeszcze nie słyszałam żeby mówienie czy pisanie prawdy było szkalowaniem kogoś. Jednak o ukrywaniu prawdy i "tuszowaniu spraw" można by książki pisać. ITB miałoby tam kilka woluminów .. To nie żaden kłamliwy post a raczej prawda, (usunięte przez administratora) Polecam lekturę przed oferta tej niby pracy. Moje sugestie dla Instytut Techniki Budowlanej: Pisać prawdę w ogłoszeniach o pracę, odnośnie zarobków, opieki zdrowotnej, możliwościach rozwoju. Nie kłamać już na etapie redagowania takiego ogłoszenia. Stworzyć przejrzysty system motywowania i nagradzania pracowników. (usunięte przez administratora) Ulotka dana pracownikowi, podczas szkolenia to nie rozwiązanie problemu. Kontrolować kierowników poszczególnych zakładów czy traktują swoich pracowników normalnie tj. nie ubliżają, nie karzą zostawać po godzinach etc. Doceniać wszystkich a nie tylko wybranych, którzy sie podlizują kierownictwu. Oceniać rzetelnie z tego co ktos potrafi i na czym sie zna. Nie ma ludzi 1000 procent wydajnych to fizycznie nie jest możliwe. Dawać godne pensje podstawowe a nie premie, które młody pracownik możne dostanie po 2 latach, jak się bedzie dobrze sprawował. Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Wprowadzić wyrywkowo niezapowiedziane kontrole w zakładach. Wtedy kiedy nie ma możliwości się do takich kontroli przygotować. Rozmawiać z ludźmi zwłaszcza z nowymi pracownikami. Starsi kierownicy plują dosłownie w twarz młodszym, szczycąc się tym ze maja juz pozycje i im juz nic nie grozi. Ze przynoszą pieniądze do Instytutu i maja w głębokim poważaniu dobre traktowanie innych. Ludzie z wysokimi kwalifikacjami zawodowymi, przyjęci do pracy lub mający niewielki staż w ITB są dosłownie poniewierani przez zwykłe sekretarki zwłaszcza z Ksawerowa, które uważają się za co najmniej kierowników zakładu. Swoim zachowaniem psują wizerunek instytutu, jako dobrego pracodawce w oczach młodego pracownika. Często mają przyzwolenie kierownictwa na takie traktowanie. A wystarczyłoby ukrócić ten proceder przez wyciągniecie konsekwencji personalnych w stosunku do takiego pracownika i problem by sie rozwiązał. A tak ludzie, którzy maja odwagę cywilna stawić takiej pani skrętarce są poniżani i ostatecznie pod naciskiem muszą odejść z pracy . kierownictwo poszczególnych zakładów tez powinno być dobierane pod względem kompetencji nie tylko merytorycznych ale i umiejętnościami zarządzania zasobami ludzkimi. (usunięte przez administratora)wyzywanie i wyśmiewanie to nie sa metody na współprace z pracownikami.

Gabriela
Inne
@Anna

Chciałabym wyjaśnić Tobie kiedy komentarz na forum może zostać usunięty. Tyczy się to sytuacji, w których zostaje naruszony regulamin wątku. Zatem zachęcam Ciebie do zapoznania się z nim, aby wiedzieć jakich sytuacji może to dotyczyć: https://www.gowork.pl/regulamin Ponad to, każdy użytkownik może zgłosić dany komentarz, który jest sprawdzany przez administrację pod względem zgodności z regulaminem i dopiero po tych czynnościach może zostać usunięty. Jest to gwarancją tego, że każdy komentarz, nawet jeśli jest negatywny, a nie łamie jego postanowień, pozostaje na forum.

Admin
@Gabriela

troll z ITB

Marek
@Anna

Wszystko co piszesz to również z mojego doświadczenia prawda. Z mojego punktu widzenia, główny problem tkwi w sposobie zarządzania Instytutem i wszechobecnym kumoterstwie i kolesiostwie. Ale do rzeczy: 1) Podstawowym problemem jest to, że Instytut z jednej strony ma funkcjonować jak prywatna spółka, która ma na siebie zarobić (ok. 85% budżetu pochodzi z realizacji zleceń, 15% to dotacja statutowa z MNiSW), a z drugiej jest pieskiem na smyczy dwóch ministerstw: Ministerstwa Nauki - które rozlicza Instytut z działalności naukowej (ale częściowo na nią przynajmniej płaci), oraz Ministerstwa Rozwoju - które nadzoruje i w praktyce kontroluje w pełni Instytut, nie wykładając na niego ani złotówki. Tu przechodzimy do kolejnego problemu, który z tego wynika. 2) Obecna dyrekcja to ludzie z przypadku. Jak Ministerstwo wywaliło poprzedniego dyrektora (co akurat było słuszne), władzę przekazano w ręce ludzi, którymi się otoczył, a niestety często nie byli to ludzie wybrani pod kątem kompetencji, tylko z klucza "mierny, bierny, ale wierny". Tu pojawia się pytanie, czy ktoś kto ma na sobie buty do których jeszcze nie dorósł, będzie się narażał próbując coś realnie zmieniać, gdy jednocześnie zarabia kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie? Czy jednak będzie modlił się o utrzymanie status quo jak najdłużej? Dyrekcja albo wie co się dzieje w zakładach i to celowo ignoruje, albo togo nie wie, bo tak naprawdę nie chce wiedzieć. Spora część zwalniających się osób była na rozmowach z dyrekcją i nic to nie zmieniło. 3) Kierownicy zakładów często nie mają żadnych kompetencji do zarządzania i kierowania ludźmi. Niektóre zakłady są zarządzane w sposób folwarczny. Jest pan/pani na włościach i są niewolnicy, którzy mają pracować na realizację celów swojego pana. To kierowanie to w wielu wypadkach fikcja i całkowita porażka, bo często sprowadza się tylko do przekazywania maili dyrekcji itp. z lakonicznym "Proszę się tym zająć" dopisanym przez kierownika. Kierownictwo często też nie ma zaufania do pracowników, z wyłączeniem tych z poza wąskiego kręgu (np. swojego dawnego zakładu, sprzed zmian organizacyjnych), a jednocześnie pracownicy nie ufają kierownictwu, które ewidentnie nie interesuje się dobrem pracowników, tylko swoim własnym. Wystarczyłaby jedna anonimowa ankieta i zaraz by się okazało co w instytucie tak naprawdę nie gra. Ale ani dyrekcja ani ministerstwo nie są zainteresowane realnymi problemami. Ich interesuje tylko to, żeby kolumny w Excelu się ładnie bilansowały. 4) Sens istnienia wielu działów administracyjnych jest co najmniej nie jasny. Na prawie 400 pracowników, mniej niż połowa to ludzie przynoszący instytutowi zyski poprzez realizowane zlecenia. Reszta to ludzie, którzy te zyski przejadają (różne misie na posadkach doradców dyrektora, samodzielnych stanowiskach, czy w działach, które nie mają realnej funkcji poza zapewnieniem posadek kolegom). Zamiast próbować racjonalizować zatrudnienie i organizację w instytucie, patrzy się tylko na to jak tu jeszcze mocniej dokręcić śrubę tym, którzy przynoszą realne dochody instytutowi. Zresztą nawet w obrębie zakładów merytorycznych nie jest dobrze. Każdy patrzy na swój interes i byle dostać jak najwyższą premię kwartalną. Oczywiście młodych na rozmowach kwalifikacyjnych się bajeruje wizjami 1-2 dodatkowych pensji w premiach. Tyle jednak ma tylko stara gwardia, która wiedziała jak się ustawić.

Mirosława
@Marek

Próba reanimacji trupa, tak można skomentować ten wpis. Skoro są pracownicy naukowi to niech sie zajmują nauką stanowisko adiunkta do czegoś zobowiązuje. Najprościej zwalić winę na Ministerstwo czy to Rozwoju czy Nauki. MNISW wymaga aby była dotacja musi być potencjał naukowy, z kolei Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii wymaga innowacji w skali rozwoju w tym też biznesu. Jeżeli zatrudnia się człowieka, który ma potencjał naukowy to należy jemu przydzielać tylko taką pracę a nie wymagać by był niewolnikiem na posyłki. Zawsze w każdej pracy były podziały, jednak w ITB urosło to do rangi pomiatania ludźmi i wykorzystywania ich do potęgi n-tej. Ministerstwa zdają sobie z tego sprawę dlatego od jakiegoś czasu sie temu przyglądają także od wewnątrz. Nie może być tak, że niekompetentny kierownik czy zwykła sekretarka pomiatają pracownikiem naukowym. Dotacja statutowa uwarunkowana jest publikacjami naukowymi, ale realnymi a nie biciem piany w czasopismach, które nie posiadają żadnej rangi. Niedopuszczalne jest też to, że pracownicy techniczni są traktowani na równi z naukowymi. Nie zapominajmy, żeby byc takim pracownikiem trzeba mieć wykształcenie ale i wiedzę przekrojową , która będzie gwarantowała dalszy rozwój Spotkałam się w pracy w ITB z takim prostactwem i chamstwem bo inaczej tego nie można nazwać , ze włos na głowie się jeżył. Widziałam na własne oczy, jak wykształcony młody człowiek był poniewierany przez zwykłą sekretarkę, bez wykształcenia, która ubliżała mu przy innych pracownikach. Ten uprzejmy człowiek był zszokowany tym prostactwem, które się wylało z tej kobiety. Jak można ubliżać pracownikom, jeżeli samemu się ma pustki w głowie. Nie mogłam niestety nic zrobić bo byłam przed emeryturą. dzisiaj ostrzegam szczególnie młodych zdolnych ludzi nie idźcie tam pracować. Sama jestem osobą wykształconą i wiem, że jak ktoś jest ambitny może wiele osiągnąć ale miernoty zawsze będą taką osobę utrącać. Oczernianie i donoszenie, jest i było typowe dla aparatu komunistycznego, a przecież żyjemy w Polsce niepodległej, demokratycznej. Kierownictwo to głównie ludzie z przypadku, mające spore problemy psychiczne, kompleksy różnego typu, wyżywające się w szczególności na młodych zdolnych ludziach. Jak kierownik zakładu będący powiedzmy doktorem nie publikuje nic, tylko go dopisują bo sam jest kiepski a jest sowicie wynagradzany pytanie za co?. Kolejny przykład to pracownicy emerytowani, powinni zrozumieć, że należy ustąpić młodym miejsca nikt mi nie wmówi ( sama jestem emerytką), że w wieku 70 lat ma sie zmysł twórczy, tak jak w wieku 30 kilku lat. to jest fikcja. Inna sprawą jest normatyw, który muszą wszyscy pracownicy wypracować, żeby się utrzymać. sekretarki bo one najwięcej szczekają, nie mają zielonego pojęcia ile się trzeba napracować aby opublikować artykuł naukowy. I potem jedna z drugą szczególnie taka pani znana na całym Ksawerowie z buzią wyśmiewa publicznie innych. Powinna być zwolniona taka osoba dyscyplinarnie. A ja się pytam co taka sekretarka robi, jak ona wypracowuje normatyw, że tak głośno szczeka? Wiele by pisać o ITB jedno napewno warto . Kontrola z ministerstwa a to juz blisko aby sprawdzić kompetencje tych pseudo kierowników i fikcyjnych pracowników naukowych

Robert

Przed świętami zatelefonowała do mnie jakaś kobieta z ITB, którą zaprosiła mnie na nieformalną rozmowę, po wpisach na tym forum zrozumiałem, że to pewnie jakaś ściema z pracą i grzecznie podziękowałem. Ujowa praca mnie nie interesuje.

Andrzej

Po zapoznaniu sie z opiniami, zdecydowałem się nawet CV nie wysyłać. Dzięki Mirosławie, za obszerne przedstawienie sprawy.

Marta

Dziwne, myślałam, że to ostatnio popularny "fake news" z tym zapraszaniem na nieoficjalne spotkania, ale się okazało, że to prawda!!! Otóż zadzwoniła do mnie pani, z informacja, ze zaprasza mnie na spotkanie w sprawie pracy, na które wysłałam CV. Jak się dowiedziałam, spotkanie ma mieć taki charakter celem bliższego zapoznania sie ze stanowiskiem pracy. Zgodziłam się i na wyznaczony termin wstawiłam się punktualnie. Niby nic szczególnego ale zaczęło się i tutaj potwierdza się to co pisali inni poniżej: -czy nie mam trudności z zostawaniem po godzinach w pracy, - czy w zamian za niską podstawę wynagrodzenia, chciałabym dostawać wysokie premie co kwartał - czy umiem być asertywna bo koledzy z pracy potrafią się dać we znaki - czy nie boje się ciężkiej pracy fizycznej , wymagającej dużej sprawności . wszystko to było okraszone, słowami jakie to jest rozwijające miejsce i jak bardzo ta pani sie cieszy, że mogła mnie poznać takie tam bzdety. Na moje pytanie o pakiet medyczny i inne benefity poza pracownicze zareagowała dość gwałtownie, wyraźnie się poddenerwowała, co wzbudziło moje podejrzenie, w końcu, czy nie można zapytać o takie rzeczy? Odniosłam wrażenie, że Pani w czasie przesłuchania bo tak to wyglądało próbowała, niejako mnie wybadać tzn, skupiała sie głównie na pracy po godzinach i wysokości pensji oczywiście tej minimalnej. Po rozmowie wróciłam do domu, z postanowieniem, ze będę bardziej ufała komentarzom publikowanym w internecie, bo w tym konkretnym przypadku sprawdziło się wszystko co zostało opisane na tym forum. Na moje szczęście zrezygnowałam o dalsze zabieganie o prace u tego pracodawcy. Kto wie co by mogło mnie spotkać, jakbym się zdecydowała aż strach pomyśleć. Podsumowując, dla mnie jest dziwne, że pracodawca daje ogłoszenie i zamiast zapraszać na oficjalna rozmowę praktykuje zupełnie coś innego. Może zależy im jedynie na pozyskaniu cudzych danych osobowych ? Zdecydowanie dziwny i wysoce podejrzany pracodawca, jak dla mnie

Rafał

Byłem na rozmowie o pracę... szkoda słów.. początkowo jak tutaj przeczytałem te opinie, pomyślałem ze może to taka ściema ale się okazuje, że to prawda. Ludzie serio tutaj prawdę piszą. Odnośnie wynagrodzenia, i warunków pracy .. Zdecydowanie nie polecam. Dzięki wszystkim za opinie. Bardzo się przydały. Co do moich wrażeń jestem mam już swoje zdanie na ten temat i podzielam w pełni opinie innych. Szkoda czasu marnować na aplikację do tego miejsca. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów

ślusarz
@Rafał

technik mechanik/ślusarz-emeryt, zaproponowano mi spotkanie przed ewentualnym zatrudnieniem, po komentarzach zastanawiam się czy wychodzić z domu?

Karol S.
@ślusarz

To chyba jakiś nowy sposób selekcji kandydatów "rekrutacja ukryta". A tak na poważnie ja bym się zastanowił, który normalny pracodawca cos takiego praktykuje.

Mirosława
@ślusarz

@Rafał Szanowny Panie, proszę sie zastanowić dla własnego dobra. Pozdrawiam Mirosława

Mirosława

Koleżanka, ktora jeszcze pracuje zadzwoniła do mnie i pogratulowała mi odwagi. Jednak po zajrzeniu tutaj ponownie stwierdzam, że usunięto mój post tutaj. Czyli mam powody do dumy, bo widocznie ktoś z tej "miejscówki" się przeraził, że prawda ujrzała światło dzienne. Szczerze odradzam tego pracodawce zwłaszcza młodym, zdolnym i inteligentnym ludziom. Starszym także, Jakiś czas temu odeszłam już na zasłużony odpoczynek, lecz po latach tam spędzonych mogę napisać, że było to miejsce, które było dość dziwne. Człowiek, jak nie ma gdzie pracować to i tak tam zostanie. Mój apel jest głównie do młodych ludzi po studiach. Nie róbcie sobie krzywdy. Korporacje cieszą się złą sławą ale już lepiej tam pracować niż wegetować i być poniżanym. Nie chcę tutaj nikogo obrażać anie wylewać pomyj na kogokolwiek. Cieszę się, że mam to już za sobą. Ten cały młyn. Szkoda ludzi ambitnych, mających cel w życiu i pasję bo ci zazwyczaj są na pierwszej linii do odstrzału , przykre jest to że nie można nic zrobić jak widzi się takie skrajne zachowania ludzkie i nie można nic zrobić i zapewne napiszecie, że jest tak wszędzie ale dla kogoś takiego, jak jak co przepracował już wiele lat wygląda to zupełnie inaczej. Ludzie przemyślcie ten komentarz zanim zdecydujecie się na współpracę bo może to was kosztować nie tylko stratę czasu ale w dłuższej perspektywie możecie stracić jeszcze więcej.

ślusarz
@Mirosława

technik mechanik/ślusarz-emeryt, zaproponowano mi spotkanie przed ewentualnym zatrudnieniem, po komentarzach zastanawiam się czy wychodzić z domu?

Agnes Fischer

Komunikat z biura karier : Drodzy rodacy, siostry rodaczki motyki, szpadle i taczki. tutaj macie wszyscy zainteresowani oferty "prac" w tzw czynie społecznym. http://bip.itb.pl/pl/kariera.html

Anna

Nie wieżę, że pojawiła się pozytywna opinia o ITB Ksawerów czyżby ocieplenie wizerunku? Rozwój się pytam gdzie? może było to takie miejsce ale chyba zaraz po wojnie bo z całą pewnością nie w chwili obecnej. Teraz to permanentna obsługa klienta nie wyrabiasz normatywu to cię niszczą i jesteś typowany/a do zwolnienia. Ktoś niżej napisał, jak ktoś jest pracowity to można zarobić chyba guza mózgu bo pieniądze są tylko dla wybranych. Nie mylić pracowitości z niewolnictwem. ITB nie płaci za nadgodziny a jedynie premie kwartalne i to od wielkiego dzwonu. Także bajki pisze ten, co twierdzi, ze są wysokie zarobki. (usunięte przez administratora) i prostactwo poraża już jak się tam wejdzie i spotka tych ludzi. fakt, żeby tam pracować trzeba się wpasować w ten rytm. Jeżeli lubisz być gnębiony/a przez innych, ośmieszany/a, zastraszany/a lub pracować do późnych godzin nocnych i łudzić się że twój przełożony cie doceni . A przy tym lubisz plotkować i obmawiać za plecami innych to jak najbardziej jest to miejsce godne polecenia. Każdy kto raz zetknął się z tą Instytucją wie z własnego doświadczenia, ze to prawda. Żaden pozytywny komentarz nie jest wiarygodny. Kierownictwo i dyrekcja przyjęło taka a nie inna politykę jakości ot cały sekret . A tak z innej strony co poniektóre jednostki to nadają się na materiał badawczy dla młodych psychiatrów i tutaj badania i rozwój jak najbardziej popieram.

Former slave
@Anna

Cała prawda. Nic dodać nic ująć.

anonim

(usunięte przez administratora)

Galernik

A ja pomimo, że ze strony ITB spotkało mnie wiele nieuzasadnionych przykrości (potwierdzonych sądownie) nie oceniałbym tak jednostronnie pracy w tej instytucji. Oczywiście jak wszędzie zdarzają się zachowania, które można uznać za nieprzyzwoite, być może niesprawiedliwe i stronnicze ale generalnie jest to miejsce, gdzie chętny może się rozwijać, a jak ktoś jest pracowity, to może zarobić na godne utrzymanie. Co do infrastruktury to rzeczywiście większość budynków nie wygląda z zewnątrz zbyt reprezentacyjnie, ale w środku jest ok, w miarę czysto i tylko w lecie z uwagi na brak klimatyzacji w większości budynków jest bardzo ciepło.

Anymous
@Galernik

Galernik chyba troluje tutaj na zlecenie ITB, nikt przy zdrowych zmysłach nie pisał by takich głupot.

Mateusz
@Galernik

Człowieku co ty tutaj wypisujesz. Wprowadzasz tylko opinię publiczną w błąd w kwestii : Rozwój i godne utrzymanie. ITB utrzymuje sie głównie z usług sprzedażowych tzw zleceń. Nikt tam nie myśli o jakimkolwiek rozwoju a jedynie o tym, jak uprzykrzyć życie innym aby za donoś dostać premię. Takie są fakty. Tam zwykła sekretarka pomiata ludźmi od profesora zaczynając a na doktorach kończąc. Cała administracja żyje z tego co wyrobią tzw robole. Jednak aby się tak stało średnio co 6 miesięcy pojawia się tam nowy robol. Po to tylko aby w niewolniczej pracy mógł wykonać to z czym nie poradzili sobie tzw kierownicy bo zwyczajnie brak im było wiedzy. Jak praca zostanie wykonana to pozbywają sie takiego pracownika i na jego/ jej miejsce przychodzi inny. Stara śpiewka na rozmowie o prace że będzie podwyżka no i wysokie premie. A w rzeczywistości to tylko kłamstwo. Kiedy już młody niewolnik zostanie wykorzystany do granic możliwości zostaje zwalniany bo przestaje byc potrzebny. Niby nic w tym złego gdyby nie fakt że pieniądze tam wypłacane to jakaś śmieszność. System tam jest tak opracowany aby płynnie sie to wszystko kręciło. Ludzie poszukujący pracy normalnie, że wysyłają tam aplikację bo skąd niby mają wiedzieć, że to nie jest uczciwy pracodawca. Dlatego też m. in. dzięki tym osobom na tym forum można się dowiedzieć już przed pójściem na rozmowę albo przed wysłaniem aplikacji czy warto. Pisanie bajek w stylu, że można się rozwijać i godnie zarabiać jest celowym działaniem marketingowym ten niby instytucji, aby tuszować to co się tak tam naprawdę dzieje. Na niskich pensjach zaczynając a na mobbingu kończąc. Ludzie uważajcie na tego pracodawce. Zdecydowanie nie jest godny polecenia nawet w najmniejszym stopniu.

Świnka z obory
@Mateusz

Chłopaku, trafiłeś na zakład z problemami kadrowymi, więc trzeba było zapieprzać. Na tym tu polega możliwość rozwoju: czasem jest ostro, ale za pięć lat mogłeś być ekspertem na całą Polskę od bram przemysłowych, niestety zwaliłeś misję. Początki w tej branży są trudne, bo po szkole to się g* wie, ale ludzie, którzy wyrobili sobie tutaj wiedzę o rynku i produktach nie narzekają na zarobki, bo ogólnie badania i ekspertyzy budowlane tanie nie są. Trzeba tylko trochę cierpliwości, żeby zostać ekspertem. A administracja to jest w każdej firmie i w każdej wszyscy narzekają, że jest jej za dużo. Zresztą, może i jest. (I to, że piszemy to "na zlecenie ITB" to jest pomysł tak samo śmieszny jak to, że Ty piszesz to na zlecenie konkurencji)

Świnka z obory

Tak, to właśnie napisałem. Po szkole g* wiedziałem. Oraz jestem bardzo spokojny.

Prosiaczek
@Świnka z obory

Ty świnka z Obory sie tak nie nabzdyczaj bo żyłka ci pęknie. Lepiej zagryź sobie batonikiem i popij coca-cola to ci sie humor poprawi.

MatBo
@Świnka z obory

Ty świnka agresorka sie tutaj wypowiada. Zapisz się na kurs dobrego wychowania.

Anna

Widzę, że Ksawerów się tutaj pojawił w opiniach. Co tutaj komentować cała prawda. Miejsce nie jest godne polecenia. To najłagodniejsze określenie, jakie można użyć w stosunku do tej miejscówki. Przykre ale prawdziwe. Bravo dla Mirosławy za szczerość. Oby więcej takich ludzi, ostrzegających przed oszustami. A z pośród wszystkich największy to ITB Ksawerów

Jarek_ były_pracownik

Duża rotacja pracowników, niskie pensje, brak socjalu, karta multisport to ściema. Szkoda czasu na ten niby instytut (usunięte przez administratora)

anonim

Kierownictwo zapatrzone w siebie - może powinno wreszcie brać pod uwagę opinie zwykłych pracowników (nie tylko tych "przychylnych"), którzy od lat tworzą prawdziwe ITB. Masowe odejścia do konkurencji są na porządku dziennym, a „dyrekcja” nie robi nic żeby to zmienić. Człowieka mają za nic. Fatalna atmosfera, niskie zarobki, brak możliwości rozwoju.

anonymous
@anonim

Prawda w 100 %

Maja
@anonymous

Dno totalne i 7m mułu. Nie polecam

Mat
@Maja

Zgadam się na 1000% (usunięte przez administratora)to za mało by opisać to miejsce.

Ola P.

Jak ktoś tutaj napisał dno dna ... zarobki skandaliczne.. jednym słowem szukają frajerów. .. nie polecam szkoda czasu omijać z daleka.

Gabriela
Inne

@anonim czyli według Twoich informacji w Instytucie Techniki Budowlanej następuje duża rotacja pracowników? Na stronie internetowej ITB widać aktualnie trzy rekrutacje, co wydaje się być normalną sytuacją w przypadku pracodawcy o tych rozmiarach. Możesz napisać coś więcej - jak aktualnie prezentuje się sytuacja?

Zostaw merytoryczną opinię o Instytut Techniki Budowlanej - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Instytut Techniki Budowlanej?

    Zobacz opinie na temat firmy Instytut Techniki Budowlanej tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Instytut Techniki Budowlanej?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Instytut Techniki Budowlanej
Przejdź do nowych opinii