Co 6 miesięcy rekrutacja to w tym royalu pracuje już chyba ze 100 mechaników i mało tego w całtym kraju cały rok tylko tam są przyjęcia do pracy ale tam musi pracować ludzi
Drodzy forumowicze. Mam zamiar postawić pierwsze kroki w firmie royal-star Aero w dziale obsługi technicznej samolotów. Pasjonuje się mechaniką i chciałbym rozwinąć swoje umiejętności. Czytając komentarze, firma nie ma dobrych opinii, ale czy warto sugerować się Goworkiem? Proszę o merytoryczne odpowiedzi. Dziękuję
Jeśli chcesz codziennie rano słuchać skrzeczenia małego karakana to warto. Jeśli chcesz nauczyć się jak montować stare zużyte części do samolotu to też warto. To ośrodek z klasą, klasą z szefem bez klasy. Można stworzyć nowy przypadek, klasownik to klasa sama w sobie.
Mogę wiedzieć co to za baba pracuje w Royal w (usunięte przez administratora)tam już nie ma nikogo normalnego ona ma włosy (usunięte przez administratora)
Dębica to dobre miejsce dla osób szukających pracy jako Konstruktor? Co powiecie o pracy w firmie Royal-Star Sp. z o.o.?
Nie polecam tam można wytrzymać max 3 miesiące szkoda nerwów i zdrowia pan Tomasz doprowadzi Cię do szału i utraty zdrowia
W Dębicy to może jest inczej ale w oddziale w Mielcu to mało kto wytrzyma okres próbny, jedna Pani wytrzymała dłużej ale z pracy zabrała ją karetka, po dyskusji z Panem Tomaszem.
Znowu rekrutacje. Pięknie użyta stockowa grafika, uśmiechnięte panie z białymi ząbkami, zadowoleni młodzieńcy w samolotach. Znowu ktoś zrezygnował? Jedna z dziewczyn nie wytrzymała wyzwisk szefa? Mechanikowi zaproponowali pracę w normalnej firmie, w której nie trzeba robić samolotów na czas, bo inaczej szef krzyczy? Instruktor dostał robotę w szkole, gdzie nie trzeba naginać rzeczywistości w papierach, bo szkolenie klienta musi iść do przodu? Oj jak ja współczuję tam pracującym, oni chyba nie wiedzą, że jak coś się stanie to będą za to odpowiedzialni, a Tomuś wtedy powie "ja im tak nie kazałem"
A ja lubie Pana Tomasza, powołuje się na znajomości w ULCu, że mu prezes kawe robi i w zębach przynosi, że wszyscy na baczność tam stają i go witają. Taki fajny człowieczek z bujną fantazją, trudnym dzieciństwem i jeszcze mniejszym ego. Co najwyżej, jak z Dębicy jedzie to w kubku tekturowym sobie kupi i zaniesie na górę.
Panie Tomku, jeśli stójka składa się zamiast stać to faktycznie niedobrze :-)
Hm, kupił szrot, lata szrotem, reklamuje szrot w sieci. Szrot się szrotuje, nie reklamuje. Pan się nie denerwuje Panie Tomku, ciężkie dni dla Pana dopiero nadejdą.
Jak tam, dalej montują stare wymontowane części z remontowanych samolotów i dojeżdżają w swoich? Mielecki biznes.
Chce złożyć podanie na mechanika. Podzieli się ktoś opinią? Jaka atmosfera w hangarze? Jaki szef? W porządku?
Hej, a czy możesz napisać też co o relacjach między pracownikami w Royal-Starze? Jak wygląda ogólna atmosfera pracy w firmie? Czy można ze wszystkimi się dogadać? Czy zdarzają się może jakieś spotkania integracyjne?
Spotkań integracyjnych nie robią bo szczędzą pieniędzy. Robią takie przyjęcie jak są pokazy w Mielcu czy coś, pierw pytają się czy przyjdziesz jako pracownik a potem każą Ci coś robić, potem nawet nie powiedzą, chodź siądź, napij się zjedz, dlatego pracownicy jak ognia tego unikają. Wigilię jeśli można to tak nazwać to nawet śledzia nie ma, pierogi z mięsem, gołąbek, czy coś z drugorzędnej pksówy. Normalnej atmosfery nie ma bo jak ma być jak cały czas drze japę. Atmosfera, a czy może być atmosfera jak wszyscy chodzą w strachu i delirce. Przecież tam nie ma atmosfery pracy. Świadczy o tym rotacja na stanowiskach pracy.
Sesja zrobiona, film nagrany, zdjęcia cyknięte, a tu taki pech. Tomuś: 'Mówiłem (usunięte przez administratora)mówiłem, kto był kierowcą wozu..... ?' A to tylko początek problemów. 'Pani Moniko czy samolot był ubezpieczony?' I już piszemy na forach zagranicznych co i jak, a co. Niech wiedzą na całym świecie.
Czy uposażenie pracowników wróciło do normalej moralności?
Co właściwie masz na myśli? Chodzi Ci o kwestie wynagrodzenia w firmie? Wnioskuję, że obecnie tam nie pracujesz, ale może podzielisz się swoimi spostrzeżeniami o Royal-Star. Chciałabym wiedzieć, jakie są warunki i czy to pracodawca godny polecenia.
Nie wiem co w tej firmie sa za układy ale pan Tomasz chyba sie zagubił podejscie do potencjalnego pracownika jest zerowe taki cwaniaczek ale ok jego interes jeśli firmą kierował by brat pana Tomasza bez udziału obecnego prezesa atmosfera była by o niebo lepsza
Jak dawno temu pracowałeś w Royal-Starze i na jakim stanowisku? Mógłbyś podać jakieś argumenty tłumaczące to czemu nie polecasz? Jestem ciekawa do czego konkretnie masz zastrzeżenia.. Atmosfera, zarobki, umowa? Co było dla Ciebie na minus i dlaczego?
Znowu ogłoszenie o pracę na 'Dla Pilota' "... prężnie rozwijająca się firma w szeroko pojętej branży lotniczej..." z rozmachem jak widzę, z rozmachem. A to podoba mi się najbardziej "oraz wysokim standardem". Chyba osoba zamieszczająca to ogłoszenie nie rozumie słowa standard albo nie wie co to standard, bo chyba krzyki, wyzwiska i wulgaryzmy to nie standard powiatu tarnowskiego lecz ludu z pod Tarnowa, znaczy Dębicy, w Tarnowie się nie krzyczy się mówi. I jeszcze to "dokładamy wszelkich starań, aby usługi wykonywane przez naszą firmę odbywały się w wysokich standardach i gwarantowały najlepszą obsługę". Jak wygląda Royalowski standard to chyba w lotniczym świecie całej polski i poza jej granicami, każdy wie i traktuje to z lekkim uśmieszkiem na twarzy. A o jednym Panu i jego zachowaniu to krążą już legendy doruwnujące legendom cioci kloci Wandy spod Krakowa czy wujka Bazyliszka. GORĄCO POLECAM OMIJANIE TEJ FIRMY Z DALEKA, ZARÓWNO DLA PRACY JAK I SZKOLENIA. NEGATYW.
Jestem świeżo po studiach i dla mnie praca na stanowisku awionika byłaby (wg mnie) dobry startem. Tym bardziej że ciężko teraz o prace w branży mimo mgr inż i specjalizacji. Bez doświadczenia jest masakra. Chciałbym zgodnie z najnowszymi ogłoszeniami zacząć prace w w/w firmie jednak wiązało by się to z przeprowadzką prze pół kraju. Czy na prawdę jest aż tak źle? Będę bardzo wdzięczny za jak najbardziej obiektywne odpowiedzi bez wylewania swojej frustracji. Po prostu napiszcie mi jak tam na prawdę jest bo póki co to wszytko co czytam tutaj bardzo odstrasza :/
Jeśli chcesz usłyszeć kurwowanie, wulgaryzmy szefa Tomka to jest spoko. Spodnie w rurki, mokasynki a wyrabie cie na wszystkim. Wypadnie ci sytuacja losowa, lekarz, szczepienie, stłuczka samochodem i będziesz chciał się zwolnić to powie ci ze jego firma jest ważniejsza niż twoje zdrowie. Był tu rok temu też jeden awionik, silnikowiec, technik szeroko rozumianej motoryzacji, pasjonata lotnictwa. Ten twój przyszły pracodawca kilka razy kazał mu wy...p...ać. Góra po tygodniu dzwonił do niego na kolanach przepraszał aby wrócił bo wszystkie samoloty stały z usterkami. Była to jedyna osoba co chciała, miała chęć I umiała naprawić samoloty i rzeczywiście samoloty naprawiał. Ale pewnego dnia, ten mechanik chciał 6 dni wolnego I nie dostał, pomimo kilkumiesięcznego wyprzedzenia tego urlopu. Szef kazal mu w..... ać. I poszedł. Teraz pracuje obok w firmie Airbus, chcesz, możesz podjechać zapytać, powie ci wszystko abyś nie pakował się w (usunięte przez administratora) Ale jeśli się zdecydujesz to dowiesz się o problemach rodzinnych, jak nie powinno traktować się pracowników, zapytaj też ile dziewczyn z biura się zwolniło w ostatnim półroczu, ilu mechaników odeszło w tym czasie. Będziesz na słynnych odprawach, tylko zabierz dyktafon w kieszeń, z telefonem w ręku już nie wpuszcza. Pozostali jedynie wierni słudzy dzięki którym ten bajzel się trzyma.
Moniko, jak możesz tak pisać?
Skoro jesteś awionikiem to nie ma tam miejca dla ciebie. Na początku będziesz sprzątał hangar, wyhagarowywał samoloty, podawał klucze. Jak to ogarniesz to wezmą cię do czegoś innego ale odpracować musisz swoje. O jakimkolwiek awansie czy rozwoju zapomnij, ta firma wygląda jedynie dobrze na folderze reklamowym. W środku (usunięte przez administratora) i kombinację, aby zaoszczędzić i wycisnąć jak najwięcej. Nie wiesz o której skończysz pracę, o której godzinie, praca w weekendy, abyś czasem w weekend nie siedział to szef zawsze zleci ci robótkę, już się o to nie martw. Gdy jeden z szefów zleci ci coś do roboty i zaczynasz to robić to przychodzi drugi i mówi, zostaw po co to robisz, potem przychodzi pierwszy i drze się co ja robię, oni się pokłócili i walczą za pomoca pracowników, bo ten jego a tamten tamtego. Jak robisz jakąś prace i wypracowałeś sobie swój sposób aby to zrobić szefuncio zawsze nakaże ci jak masz to robić wg niego dobrze, niekoniecznie poprawnie, on wie lepiej. I na koniec i tak na zebraniu albo jak się dwóch szefunciów pokłóci to dostaniesz OP, a jak się kłócą to słychać nawet na parkingu, parkingu aeroklubu. O zapomniałem jeszcze dodać, aby nie podpisywać umowy z terminem wypowiedzenia 3 miesiące, ustawowo 1 miesiąc. Oni na tym jadą, odeszło ostatnio z tej firmy kilku pracowników, rotacja ogromna, słyszałem, że kiedyś jedną pracownice pogotowie zabrało tak ją szef wyprowadził z równowagi, serducho siadło. Firma nie potrafi zatrzymać dobrych, sumiennych pracowników. Cwaniacy. Mały szef na zebraniach pracowniczych używa wulgaryzmów, krzyczy, wyzywa od nieuków, tupie nogami itp. Ktoś napisał, że drugi to spoko ale spróbuj z nim załatwić jakąś sprawę, porozmawiać. Jak go zapytasz o rozmowę bo jest problem do roziwązania, powie że nie ma czasu a potem zniknie wychodząc tylnimi drzwiami, taki typ, ciepłe kluchy, ucieka od problemów, brak charyzmy i mocnego charakteru. Pamiętaj nie bierz żadnej ze stron gdy się oboje kłócą. Oni i tak się pogodzą a na finale ty dostaniesz po (usunięte przez administratora) Nie spodziewaj się, że kiedykolwiek ktoś podziekuje ci za dobrze wykoananą pracę, tam jest tylko ochrzan, że mało nalatane, że mało zrobione. Chcesz zmarnować swoje życie to dobre miejsce i świetny wybór !!!
Monika ma 50 lat? Nie wierzę. Jeśli tak to nieźle się trzyma.
Pracowałeś tam że wiesz jak jest? Mam zamiar starać się tam o pracę, proszę o opinię.
Szef ostatnio jak gdyby mniej pryszczaty. To efekt kosmetyków czy może lecznicze działanie chorwackiego słońca?
A szef z uśmiechem na twarzy wcina rybkę w Splicie.
Te zdjęcia to hit podziemnego internetu. Każy wysyła na messengerze co dziś w menu jakby nikt w restauracji nie był, a tu Nam bar mleczny promują tylko w Splicie bo taniej. W Mielcu na Mickiewicza lepiej żywią. Jest polewka z tymi zdjęciami, tak samo jak ogłoszenia o pracę, super, zaje firma, taki rozwój, taka branża, każdy pyta tylko jak można być tak cynicznym odwalając taką kiche i fuszerkę.
Dwie banie dostał skubany... To więcej nawet niż bracia Golec :-)
(usunięte przez administratora)
Darmo są w internecie. Krążą w necie, sprawdź you tube premium ale tam chyba dostep mają tylko zalogowani użytkownicy i z zatwierdzonym dostępem przez administratora. Po aeroklubie też krążą za płotem. W AK też mi ktoś puszczał, popytaj, po co przepłacać. Albo poprostu podkradnij się pod hangar, usłyszysz :) długo nie trzeba czekać.
Można podejrzeć ile łysy dostał: (usunięte przez administratora) Ciekawe czy pracownikom coś z tego skapnęło czy dalej stawki głodowe...
Podsumowanie: łączna wartość pomocy udzielona beneficjentowi: 2 315 235, 33 PLN. Może wkońcu usprawnią samoloty i świece się kupi zamiast losować z wiaderka i remont sie zrobi zamiast malować. A pensja minimalna krajowa. U to musi boleć.
Kurde, a na odprawach, że mało i mało i mało. (usunięte przez administratora)
Nie wiem co wy wszyscy macie do tej firmy. Warunki są fajne, wynagrodzenia całkiem niezłe a atmosfera praktycznie rodzinna. Szefostwo rządzi mądrze i konsekwentnie. Naprawdę wszystko jest w porządku, nie wiem o co cała ta nagonka. Nawet w najlepszej firmie szefowi zdarzy się czasem podnieść głos. Rojal to naprawdę dobra firma, zdobywam w niej doświadczenie i jestem szanowany - polecam ją każdemu.
(usunięte przez administratora)ak szef uskutecznia te potyczki słowne mądrze i konsekwentnie raz na miesiąc. No ale wszystko jest wporzadku, to tylko nagonka. Zdobywaj dalej i szanuj przede wszystkim nas, zamiast pisać bzdur i kłamstw.
Można mieć rozmowę o prace przez wideorozmowę ?
Pluć na pracowników, to jak (usunięte przez administratora)we własne gniazdo.
Znowu bije w czambo ziaziu się zrobiło w łysej łepetynie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Royal-Star Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Royal-Star Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 57.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Royal-Star Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 5 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!