Jakoś serwisu na niskim poziomie.
Jakie są godziny pracy w TOYOTA AUTO-PARK? Jedna zmiana, dwie? Pewnie nie tylko mnie to ciekawi - wasza opinia może być bardzo cenna dla użytkowników szukających tutaj opinii o potencjalnym pracodawcy. Jeśli ktoś może podzielić się informacjami, wskazówkami to będę wdzięczna za pomoc. Na jaką umowę może liczyć nowy pracownik?
@Pracownik, co firma może zmienić, aby pracownicy byli zadowoleni? Firma aktualnie rekrutuje? Nie widzę nic na stronie Auto Park Toyota. Może macie jakieś informacje na ten temat? Zachęcam Was Was do pozostawienia w tym wątku opinii dotyczących tego pracodawcy.
Czy aktualnie szukają pracowników do Toyota Auto-Park? Coś wiecie na ten temat? Przeglądałam stronę internetową, ale niestety nie znalazłam żadnych informacji. Ktoś może podzielić się uwagami jak wygląda rekrutacja do firmy? Czego można się spodziewać na rozmowie? Dokładnie chodzi o Lublin. Komentującym użytkownikom przypominam że wypowiadacie się na forum publicznym - proszę o szanowanie prywatności innych i nie ujawnianie ich danych osobowych w postaci imion, nazwisk czy inicjałów.
Weronika, nie polecam tobie tej firmy w Lublinie, znam to z obdukcji.jeśli chodzi o zarobki to są ok, podobne jak w innych firmach w Lublinie,natomiast reszta pozostawia wiele do życzenia, słaba organizacja.No chyba że chcesz dostać telefon służbowy.Znam wiele lepszych firm.
Szkoda że słabo się docenia tych którzy pracują a nie udają że pracują. A tak prywatnie najlepsi odeszli, Mariusz, Paweł, Adam, szkoda że nie ma ich tu. Pewnie większość ma inne zdanie.
Nie ma tego złego. Nowa praca, lepsze zarobki, nieporównywalnie lepsza atmosfera w pracy, kompetentna kadra zarządzająca. Żal tylko tych strawionych młodych lat w tym bajzlu. BTW A panowie dyrektorzy chyba chcą się koniecznie spotkać w sądzie. Proszę nie zapominać, że jako powód rozwiązania umowy podano "likwidacja stanowiska".
Czyli aż tak słabo firma Toyota Lublin jest zarządzana że już likwidować trzeba stanowisko. Przecież nic prostrzego jak prowadzenie takiej marki.Jakby mój kierownik zwolnił z mojej firmy tak doświadczonego pracownika jak Pan Panie Pawle,decyzja w 5 minut. Dla myślących.
Paweł, idź do Sądu Pracy... wygraną masz w kieszeni. Pan Dyrektor co rusz likwidacje urządza, moze mu Sąd Pracy kodeks wytłumaczy :). Zarzadzanie przez chaos i nic więcej. Prezes z Białegostoku pewnych rzeczy nie widzi, a sprawy w Sądzie sie nie da pod dywan zamieść
Komfort pracy pana dyrektora serwisu był widocznie ważniejszy. Stałem się po prostu dla nich niewygodny a że nic na mnie nie mieli, choć od prawie roku czegoś usilnie szukali, stąd ta likwidacja. Szkoda gadać!
Tym bardziej Sąd Pracy. Na razie pozbyli się jak twierdzicie najlepszych pracowników a oni podkulili ogony... Idźcie do Sądu i pokażcie jak ta organizacja działa. Zorganizujcie DysKomfort dyrekcji w postaci odszkodowania
Słabo oceniam serwis.
Z przykrością muszę stwierdzić iż poziom serwisu jest żenujący , auto po bardzo drobnej stłuczce naprawiane zostało po półtorej miesiąca a wydane bez światła z padniętym akumulatorem ( który wcześniej nie sprawiał żadnego kłopotu ) , pod maską brak spinek , wnętrze zabrudzone . Nie polecam .
Proszę o kontakt do centrali Toyoty, przedstawię jak wygląda organizacja.
Jestem zaskoczona faktem iż w Toyocie nie pracuje Pan Adam Maciążek. Z całym szacunkiem dla pracowników, to jak byłam obsługiwana, brak słów, poezja.
W pracy się pracuje a nie obgaduje jedna osoba drugą!!!
Uwaga na słowa bo znowu zebranie zrobią. Brak swobody wypowiedzi, jeden kolega powiedział prawdę i już go nie ma,ale jest w lepszej marce. Paweł pracuje w Audi, Auto Park Lublin oddał najlepszego fachowca, aby tak dalej.
Nisko oceniam kompetencje w zarządzaniu serwisem. Taka moja prywatna opinia. Z wyrazami szacunku.
Jeśli doprowadza się do zwolnienia albo jak to ktoś twierdzi że sami odchodzą, moim zdaniem najlepsi pracownicy to tylko świadczy o braku kompetencji kadry zarządzającej.To jest moja opinia,zaznaczam. Pracownicy firmy Auto Park wiedzą czemu odszedł Paweł, powiedział co myśli o zarządzaniu działem serwisu.A jeśli chodzi o Adama wystarczy z nim porozmawiać, chłopak mówi to co myśli,i każdy wyrobi sobie swój punkt widzenia.
Naturalne jest, że ludzie nie odchodzą i są lojalni wobec firmy/pracodawcy podczas, gdy dobrze im się pracuje. Jeżeli zatem ktoś decyduje się na odejście, nie zważając nawet na dobre zarobki, bo w lubelskiej toyocie zarabia się dobrze, to chyba mówi to samo przez siebie... Jeżeli "góra" nie nadaje się do zarządzania (absolutnie nie mam na myśli prezesa, tylko "niższą górę"), to nigdy w firmie nie będzie dobrze. Jeżeli w firmie panuje ciągła atmosfera obrabiania komuś d..., obgadywania, intryg, podlizywania się, awansowania za podlizywanie, zatrudniania po znajomości ludzi bez doświadczenia, etc. to ludzie będą odchodzić. Żadna kasa ich nie zatrzyma, jeśli będą mogli przestać oddychać tym zatrutym powietrzem. Pieniądze to nie wszystko, gdy można pracować gdzie indziej w dobrej, zdrowej atmosferze.
Mamy nadzieję my klienci ze ta sytuacja z tymi zwolnieniami bardzo dobrych pracowników a konkretnie Pan Adam Maciazek powróci na swoje stanowisko. DYREKTORZE NIECH PAN PRZEJRZY NA OCZY TO NIE JEST TA SAMA ATMOSFERA .ROZWAZAM SPRZEDAŻ TOYOTY OBAWIAM SIĘ O SERWIS
(usunięte przez administratora)
Nie zgodzę się co do dyrektora, że jest profesjonalistą. Co do reszty- jak najbardziej. Kierownik salonu jest najlepszym fachowcem w branży.
Też uważam, że do profesjonalizmu mu jeszcze daleko. W dodatku jest niesłowny. W kwestii zarządzającego serwisem wolę się nie wypowiadać, bo miejsca by zabrakło, żeby wymienić jego niekompetencje.
'' Osoba prywatna'' te twoje dowody na temat serwisu możesz wsadzić między ,,bajki''piszesz bzdury i nie prawdę . Dlaczego nie napisałeś prawdy o tych pracownikach co wymieniłeś? nie znasz prawdy? a może jesteś jednym z nich? dlatego to ukryłeś?To może ci pomogę:dwaj mechanicy którzy pracują w BMW 1-mechanik zwolniony ''sam na to zapracował''nie będę pisał szczegółów 2-mechanik odszedł sam szukał nowych wyzwań chciał -jego sprawa pracownik z 20-letnim stażem-trzykrotnie zmieniał stanowisko pracy w tej firmie (a wystarczyło CHCIEĆ pracować i wykonywać swoje obowiązki), cierpliwość też ma swoje granice. Jeśli chodzi o doradcę jego wybór-odszedł sam. Osoba prywatna- jak piszesz to pisz prawdę a nie urywki wydarzeń bez rozwinięcia -wprowadzasz w błąd innych i rzucasz fałszywy wizerunek na tą Firmę -no chyba że nie chciałeś pisać o sobie .
Mechanik nr 1 nie zwolniony tylko awansowany do marki PREMIUM, za co jest bardzo wdzięczny (lepsze zarobki i co najważniejsze lepsza atmosfera w pracy)
Adam powinien wrócić i toyota powinna to prosić żeby chciał. To człowiek bez którego ta toyota to nie toyota .Sprzedaje toyotę za rok .
Najwyraźniej nikt nikogo w błąd nie wprowadza, wystarczy przeczytać kolejne wpisy panie dyrektorze. Nie licząc tych usuniętych.
Przecież nikt go nie wywalił, sam odszedł do audi w pogoni za szczęściem. Wystarczy zmienić markę i wrócić do Adama :)
,,A ja się rozczarowuje po raz kolejny czekanie na wymianę opon ponad godzinę nikt nic nie wie . Tłumaczenie że mają szczyt sezonu to śmiech na sali bo wiedząc że nie mają ludzi po co umawiają klientów. Byłem świadkiem jak kobieta denerwowania przypominała o tym by tym razem zechcieli zapakować ubłocone koła w worki a nie rzucać w bagażnik.''Opinia klienta i wszystko jasne.
zawsze można poprosić o pomoc kierownika lub dyrektora (dobrzy koledzy) zapewne fachowcy z tak wielkim doświadczeniem pomogą!????a najciekawsze czy szanowny pan szef serwisu z zawodu dyrektor wie jak otworzyć zlecenie i obsłużyć klienta wg standardów toyoty. zapewne wielu tajemniczych klientów obsłużyl. a na koniec gratulacje dla dyrekcji za to że strasząc pracowników zwolnieniem blokuje im możliwość wypowiadania swoich poglądów
Nie polecam, myślałem ze coś się zmieni, atmosfera moim zdaniem fatalna, nie jest to wina Pana Prezesa. Właściciel złoty człowiek, tylko ci co pracują wiedzą o co chodzi.
Zgadzam sie z poprzednimi opiniami w tejtoyocie dzieje sie zle odszedl P.Adam Maciazek i mechanik .Ludzie Ci pracowali tam z 11 lat.Tak nie powino byc zrobcie cos mowa o dyrekcji .Ci fachowcypowini wrocic .Atomosfera tam jest beznadziejna brakuje P.Adama ktory z klijentem rozmawial na wysokim poziomie zadnego problemu nie zostawil i nie odeslal.A teraz tak jest radz se Pan sam,spychologia......
Dzieje się tak dla tego, że zarządzający serwisem nie ma bladego pojęcia, ani o mechanice, ani zarządzaniu zasobami ludzkimi. Z ludźmi (zarówno pracownikami jak i klientami) też nie potrafi rozmawiać, a przede wszystkim ich słuchać. To jedna wielka pomyłka. Niestety do firmy został "sprowadzony" przez swojego kolegę, dyrektora zarządzającego, dlatego czuje się tam tak pewnie i bezkarnie.
Powinien być drugi salon toyoty w Lublinie .Ten w kalinowce by padł....gwarantuje że do nowej placówki chcieliby się przenieść wszyscy mechanicy....
Jestem załamany ostatnią wizytą, kupując auto same zapewnienia jaka super firma, a tu przy reklamacji odnośnie złego prowadzenia się auta dostaję informację iż taka czynność jak kontrola zbieżności nie jest objęta gwarancją. Sugestia: ,,zapraszam do sprzedawcy". Bez komentarza. Pozdrawiam serdecznie Opinia klienta ASO Toyota
Jako klient jestem niezadowolony z faktu iż nie mam możliwości wyboru innego dealera Toyoty w Lublinie,powinien być drugi. Pracownicy też by na tym skorzystali bo widzę że opinia się potwierdza.
Zgadzam się z tym w 100% mechanik i Maciążek powinien wrócić.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TOYOTA AUTO-PARK?
Zobacz opinie na temat firmy TOYOTA AUTO-PARK tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TOYOTA AUTO-PARK?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!