No ok, masz rację. Ale z firmami typu "Dell" jest tak, że oni przed nikim się nie kłaniają. Myślisz, że tylko Polska została zrobiona na szaro ? Ja słyszałem z ust Irlandczyków jaki był hałas kiedy wspomniana firma podjęła decyzję o przeniesieniu biznesu do Polski. Szczęście, jak widać, trwało krótko. Podobne niegodziwości dzieją się obecnie w całej Europie - powszechne jest ściąganie przez firmy Hindusów i wywalanie na "pysk" miejscowych. W Warszawie też już się zaczeło. W Stanach ludzie masowo się buntuja, że ich pracę zabrali Chińczycy (produkcja) oraz Hindusi (usługi). To są zjawiska globalne, nie tylko polskie. Dlaczego się tak rozpisałem - ano po to, żeby pokazać, że nie wszystko jest oczywiste i nie wszystko daje się łatwo zaszufladkować. Największa skala niegodziwości na polskim rynku pracy ma chyba miejsce w strefie małych polskich, rodzinnych firm. Powszechny wyzysk, niepłacenie wynagrodzenia, praca na czarno bądź na zleceniach, nierozliczone nadgodziny, nepotyzm, kolesiostwo, etc. I tylko tyle chciałem napisać, wybór pracy i pracodawcy jest kwestią indywidualną i nic nikomu do tego - tutaj oczywiście masz 1000% racji. Ale chyba przyznasz, że każdy ma prawo oczekiwać godnego traktowania. Pzdr.
Chyba nie do końca zrozumiałeś co mam na myśli. Na pewno w kilku kwestiach masz racje, ale jak wcześniej napisałem "nie ma firm idealnych" i Forcom oczywiście też taką nie jest. Skąd mam takie wypaczone zdanie na temat korporacji: znam bardzo dobrze pewnych ludzi ,którzy tam pracują w różnych branżach i na różnych stanowiskach (nie w TESCO czy w Biedronce) i wiem od nich co tam się dzieje. Nawet sam miałem propozycje pracy dla jednego giganta ,którego już właśnie wymieniłeś. Podziękowałem. Więc próbowałem obiektywnie ocenić dwa przeciwstawne bieguny: polską firmę średniej wielkości i wielką globalną organizację. Wydaje mi się ,że są to cenne informacje dla kogoś kto szuka pracy i zagląda na forum. Napisałem również ,że są wyjątki, bo np praca w Google to dość ciekawa alternatywa i trudno się z tym nie zgodzić. Nie będę się rozpisywał na temat innych amerykańskich korporacji,które dostają od naszego frajerskiego rządu bardzo wiele w zamian za chęć inwestycji. Co się później z tym dzieje to już inna sprawa. Poczytaj np o Dell'u ,który się przeprowadził z Irlandii pod Łódź (z wiadomych zresztą przyczyn) Może trochę zmienisz poglądy. A tak na koniec to powiem Ci ,że szanuje Twoje zdanie ,ale nie widzę żadnych powodów abyś próbował przekonywać mnie do swoich racji i wypisywał tu wielkie mądrości. Bo to forum nie do tego służy i po prostu nie wypada. Powodzenia.
Generalnie nie jest najgorzej. Wiadomo, idealnych firm nie ma, chyba,że otworzysz własny biznes. Po mimo płaskiej struktury, widzę pewne zalety w stosunku do międzynarodowych korporacji gdzie panuje permanentny wyzysk i mobbing na różnych poziomach hierarchii. Niestety Polacy pracują w kraju dla dobrze rozpoznawalnych kapitalistów z zachodu i naprawdę zarabiają śmieszne pieniądze na różnych stanowiskach (oczywiście jak wszędzie są wyjątki). Zyski tam wypracowane i tak wypływają z naszego kraju z siłą wodospadu. A to nie jest zdrowe dla naszej gospodarki i nie rokuje dobrze na przyszłość. Rząd rudego celebryty rodem z Kaszub nic nie robi w tej sprawie ,jego poprzednicy też nie robili. Przykre to i niestety prawdziwe. Jak już ktoś tu pisał ,że Forcomie było mu tak źle! Niech idzie do korporacji, zobaczymy ile tam wytrzyma :) Mimo wszystko ciesze się ,że Forcom jest polską firmą. I ciesze się, że mogę pracować w polskiej firmie, która jeszcze nie ma znamion wielkiej, globalnej oraganizacji. To czy warto do tej firmy aplikować to już każdy zainteresowany powinien sobie sam odpowiedzieć. To tyle.
wiec nie (usunięte przez administratora) i nie narzekaj
Etap I: Rozmowa telefoniczna z kilkoma pytaniami: spring, wzorce projektowe, interfejsy, średnia ocen ze studiów, ORM, realizowane projekty i inne. Etap II: Spotkanie: test praktyczny (SQL, projektowanie, programowanie) i rozmowa. Pole "Czy dostałeś pracę?*" zostało wypełnione losową wartością ze względu na jego wymagalność.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Nie jest tak dobrze żeby nie narzekać, nie jest tak źle żeeby [usunięte przez moderatora].
nie ma!
Czy do działu khd są przyjęcia? :)
[usunięte przez moderatora] Co do mojej opinii o firmie Forcom, to jest pozytywna. Wiadomo, zawsze mogłoby być lepiej, ale, jak ktoś słusznie zauważył powyżej, "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma". Tak, czy inaczej, mimo, że "plusy nie przysłaniają minusów", ogólny bilans mojego zdania o robocie w Forcomie i tak jest dodatni. Więc, jeśli ktoś czyta te słowa, zastanawiając się, czy zgłosić swoją kandydaturę do pracy na Gajowej, to podpowiem: zgłosić.
Ludzie pracuje w tej firmie parę lat i jakos nie mysle zeby zmienic prace tu jest przynajmniej jasne kto co robi i co ma robic, a jak sa ludzie w stylu ze tydzien pokaze co umie a potem sciemnia to taki ktos wylatuje i dla mnie jest to normalne albo wypelnia co do niego nalezy albo nie. Sam jezdzilem po polsce autem sluzbowym (instalator) i jakos nie narzekalem ze przejade sie do znajomego czy do kogos w gosci ze odrazu beda cie sciagac bo zrobiles 5 km wiecej jasne byli ludzie robiacy po 400 500 km i sciemniali ze auto tyle pali taki ktos dlugo miejsca nie zagrzal. firma jest dobra tylko trzeba miec troche inteligencji i zrozumiec przeslanie ktore sie wysowa z systemu pracy w tej firmie a baranow twierdzacych jak tu zle jest milion JAK SIE [usunięte przez moderatora] DO WAS PRZYDUSILI LUB WYZUCILI I DOBRZE WAM TAK [usunięte przez moderatora]
chłopaki - wysyłajcie te CV. Nie jest tak źle. W każdej firmie są lepsze i gorsze dni i zawsze znajdzie się ktoś kto narzeka. Ja pracuję ponad 11 lat i czasem też narzekam, ale jak powiedział Szafa - u sąsiada trawa jest zawsze bardziej zielona.
a jak sie sprawa ma na stanowisku konsultanta? tez taka masakra bo nie wiem czy warto próbować:(
aż tak źle. A ja chciałem wysłać CV ciągle sie zastanawiam może się coś zmieniło?
U sąsiada jednak trawa nie jest aż tak zielona jak nam się wydaje. Popatrzcie na opinie o UPOS, EXORIGO, JANTAR, RJSERWIS, NCR a w szczególności o WINCOR-NIXDORF.
oczwiście powyżej w artykule sponsorowanym przedmówca mija się z prawdą, odeszło o wiele więcej osób. nie zmienia to faktu że w firmie pracuje się super
Czytając opinie o FORCOM zastanawiam się jakich to ona krzywd przysporzyła wielu jej pracownikom. Też jestem jednym z nich. Obiektywnie na to patrząc (to co napiszę, to opinie wielu pracowników, lokalnych i z centrali), z tego co pamiętam trochę faktów: od ponad 12 lat z tej firmy odeszło 2 serwisantów lokalnych. Zostało zwolnionych (nie oceniam czy była ich wina czy nie) 3 osoby. Te 3 wg mojej oceny były naprawdę cienkie i nie zrobiły nic, żeby poprawić swoją pozycję. Z programistów odeszło więcej ludzi ale tych młodszych. Młodzi zmieniają pracę idąc oczywiście w zarobki. Starsi programiści pracują dalej. Instalatorzy - większa rotacja, ale może ze 3 odeszło na własne życzenie? W help desku także nikt nie jest zwalniany i prawie nikt nie odchodzi. Owszem jest rotacja. Każdy, kto wie jaki jest charakter pracy pracownika help desk, wie że po 3-4 latach taki pracownik się wypala. Teraz dla tych[usunięte przez moderatora] przez FORCOM. Ilość pracowników w 2000 roku była poniżej XXciu. Teraz jest powyżej XXX i ciągle widać ogłoszenia o pracę. Skoro wszyscy pracują ponad normę i są [usunięte przez moderatora], to po co FORCOM zatrudnia kolejne osoby, zarówno w teren jak i w centrali? Do maruderów pytanie: jeśli naprawdę jest tak źle jak prawie wszyscy na tym poście opisują, to po co dalej pracują w tej firmie? Nie piszcie tylko, że ciężko o pracę itd. Dla skrajnie umęczonego psychicznie i fizycznie desperata nie ma znaczenia do jakiej innej pracy pójdzie. Liczy się tylko, żeby mieć spokój. Tych odchodzących przepraszam ale jakoś nie widzę. Temat samochodów: Zgodzę się z opinią jednego s kolegów, że prezesi jeżdżą badziewiem S80 (osobiście uważam, że brak im polotu. Obaj w miarę młodzi - kupili by sobie jakieś fajne bryki) tańszym od samochodów swoich pracowników. Wcale bym się nie pogniewał, jak by odeszli od niemodnych i oklepanych VOLVO. Pracownicy jeżdżą Octavkami. Instalatorzy T5. Oczywiście "pechowcy" co mają po 3 wypadki/uszkodzenia w roku mają "nagrodę" w postaci słabszych samochodów. Ale w sumie skoro nie dba i jeździ jak popapraniec, to co mu dać? Nową Octavię? Co powie ten lokalny, który nie miał nawet ryski od wielu lat? Gdzieś musi być ta sprawiedliwość. Odpowiedzialność za samochody jest taka, że- jeszcze nikt nigdy nie zapłacił za ciągłe uszkadzanie samochodu. Dla "znawców prawa" piszących wcześniej, to prawo pozwala pracodawcy obciążyć pracownika kosztami naprawy samochodu (oczywiście do jakieś kwoty), jeśli jest to jego 2 czy tam 3 stłuczka. Ten przepis jest wielokrotnie wykorzystywana przez o wiele większe firmy niż FORCOM W FORCOMie to nie ma miejsca. Za paliwo do tych samochodów ludzie nie płacą. Chyba, że jedzie pracownik na wakacje. Ci którzy nie mają samochodów służbowych, zawsze mogą pożyczyć sobie samochód na wakacje z FORCOM. Kilometrówka także nie jest rozliczana. Pomimo tego, że te samochody powinny być większe (nie mieści się sprzęt), to są kupowane właśnie takie, bo patrzy się na to, że ten samochód ma być też w chwilach wolnych samochodem rodzinnym. Często jest to jedyny samochód w rodzinie. Urlopy: ludzie są ciągle wyganiani na urlopy. Nie ma już wypisywania "lewego" urlopu. Jak wypisywałeś "lewy" urlop, to zawsze była za to kasa. L4 jak najbardziej. Każdemu się należy. Nad czym należało by się zastanowić, co rzeczywiście działa na niekorzyść pracy w tej firmie, to bardzo płaska struktura, wielokrotnie sprzecznie podejmowane decyzje, brak procedur. Wydaje mi się, że szefowie zatrzymali się na poziomie zarządzania w 90latach. Ale skoro dalej firma istnienie. Może i w tym jest jakaś logika a może trzyma się tylko dlatego, że w pewnych strategicznych działach mają naprawę dobrych ludzi, którzy grubo odstają od reszty swoją wiedzą i umiejętnościami. Ogólnie jak jest dużo pracy, to rzeczywiście pracuje się po 20 i więcej godzin. tak niestety może być miesiąc i więcej. Ale dlatego właśnie zatrudnia się kolejne osoby. Jeszcze mała uwaga do kolegi z korporacji: powiedz kolego (bo w końcu tu pracowałeś), ile jest takich instytucji międzynarodowych, gdzie pracownik jest traktowany normalnie? Ja też przeszedłem przez wiele firm, może nie z samej czołówki światowej ale dużych i powiem ci jedno: nie widziałem normalnej firmy. W jedna z tych zatrudniającej kilka tysięcy pracowników dyr personalny na rozmowie kwalifikacyjnej mówi do ciebie, że musi [usunięte przez moderatora].. pracowników, bo za dużo ich chodzi po korytarzach! Co to za firma, która ściąga człowieka z drugiego krańca Polski, ni pozwala mu wjechać na teraz firmy. Przed bramą dostaje wypowiedzenia umowy i zostaje tak jak przyjechał, bez samochodu służbowego w płaszczu i z wypowiedzeniem! Takich przypadków można przytaczać wiele. Reasumując: u sąsiada trawa jest zawsze bardziej zielona. Nie uważam, że FORCOM jest super firmą, ale też nie uważam, że jest firmą, na której trzeba wieszać psy i twierdzić, i twierdzić że jest to "obóz pracy". Firma j
Ktoś napisał, że plusem w tej firmie jest wypłacone na czas wynagrodzenie. Czytam to kolejny raz i nie mogę tego pojąć. Pracujesz a pracodawca ci płaci i traktujesz to jako coś nadzwyczajnego? Nazywasz plusem fakt, który w każdej innej firmie jest uznany za coś normalnego. (usunięte przez administratora)
Czytając wszystkie opinie o tej firmie (choć nie mam z nią nic wspólnego,ale szczerze BYŁEM zainteresowany zatrudnianiem) można jasno stwierdzić,(usunięte przez administratora) No cóż, widać, że musimy poczekać jeszcze dziesiątki lat zanim w Polsce podejście człowieka do człowieka zmieni się na tyle,że dogonimy w końcu cywilizowaną Europe. Kiedy to nastąpi (a mam taką nadzieje,że jeszcze się na to załapie)(usunięte przez administratora)Widać jest jeszcze na to za wcześnie - bo takich firm, w której pracujecie jest w naszym pięknym kraju na pęczki a nawet dużo,dużo gorszych. Powiem więcej, są nawet państwowe instytucje, w których dzieje się dokładnie to samo[usunięte przez moderatora] etc. Niestety jest to problem ogólnokrajowy i ciężko z tym walczyć, tym bardziej ,że wciąż utrzymujące się bezrobocie na poziomie 13% nie pomaga w utrzymaniu przyzwoitych standardów pracy. Cieszcie się,że przynajmniej macie kasę na czas:) Pozdrawiam uciemiężonych. Ramzes
Poprawiam poprzednika wypłaty od 1500 zł, premie od 400zł...
Powiem tak pracuje już prawie kilkanaście lat w tej firmie jako serwisant na rejonie. Kiedyś była całkiem inna atmosfera w firmie człowiek się liczył i liczono się z nim. teraz z roku na rok coraz gorzej. Odpowiedzialny jesteś za wszystkie podległe ci sklepy, sprzęt, auto, paczki z uszkodzonym sprzętem, usmiech na twarzy klientów. W mieszkaniu musisz przeznaczyć jeden pokój na magazyn sprzętu. Podwyżka ostatnio dostałem ok(usunięte przez administratora) Praca w dni wolne jak najbardziej, jest potrzeba to zostawiasz gości podczas niedzielnej gościny i w drogę.(za to nie dostaniesz extra kasy) Praca serwisanta na rejonie jest postrzegana jako [usunięte przez moderatora] się a wyjeżdżasz o 8 i wracasz na 21 i dzwonią do ciebie czego nie byłeś gdzieś gdzie nie zdążyłeś po prostu dojechać i dostajesz (usunięte przez administratora) Dzień pracy wstajesz odbierasz pocztę, wywozisz paczki z uszkodzonym sprzętem do dhlu, jedziesz do pracy pracujesz, wracasz na 21 wyciągasz uszkodzony sprzęt i pakujesz, odbierasz pocztę idziesz spać 22.30 mając włączony telefon bo czasami w nocy sklep dzwoni do ciebie bo w centrali Forcom nikogo niema. Najgorsze jest to że nikt nie rozumie że samochód to nie helikopter i po zatłoczonych polskich drogach nie da się szybciej jeździć. Czasami zrobisz tyko dwa zgłoszenia gdzie w sumie zajmują ci 1,5h a 8h spędzisz za kółkiem jadąc do nich. Co innego jest w centrali w Poznaniu tam przychodzisz na 8godzin, dostajesz obiadek, kawka herbatka na koszt firmy i po 8 h wychodzisz i masz wszystko w(usunięte przez administratora) plus++++ wypłatę jaka by niebyła dostajesz punktualnie minus------ premię roczną na którą pracujesz cały rok można stracić za jedno potkniecie (usunięte przez administratora)
Praca w firmie FORcom :) aby być równie tajemniczy co Panowie/Panie powyżej powiem, że jestem bądź byłem pracownikiem firmy dodam tylko, że spoza poznania czyli serwisantem lokalnym. Więc konkrety : wady : -(usunięte przez administratora)br /> - brak struktury, prowadzi czasem do dziwnych sytuacji (BARDZO DUŻA WADA) -(usunięte przez administratora) - śmieszne podwyżki ( czasem więcej napiwku daje) - "święte krowy" bądź "duża gwiazda" :P : są osoby, który są aspołeczne, a ich kultura jest niczym spod budki w piwem ( bez obrazy dla piwoszy) - nigdy nie rozumiałem dlaczego (usunięte przez administratora) ich tolerują, każdego można zastąpić (usunięte przez administratora) zalety : - solidność finansowa ( pensja zawsze na czas, rozliczanie zaliczki zawsze fair) - brak 8 h trybu pracy ( możesz załatwić coś prywatnego np.: o 13 iść do lekarza i nikomu nie musisz się tłumaczyć grunt żebyś zrobił zgłoszenia w terminie) - jeżeli chodzi o odpowiedzialność finansową za uszkodzenia samochodów : o ile jesteś fair i dbasz o samochód to nie masz się co martwić - większość ludzi pracujących w firmie jest pomocna i raczej nie stwarza problemów (czasem jakaś (usunięte przez administratora)poleci ale cóż:) życie) Cóż mogę więcej rzecz : -(usunięte przez administratora)/>
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FORCOM?
Zobacz opinie na temat firmy FORCOM tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w FORCOM?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy FORCOM?
Kandydaci do pracy w FORCOM napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.