Praca w Pretty Girl nie jest zła, atmosfera jest super,dziewczyny i kierownik super, zarobki jak zarobki 1300 podstawy ale sa tez premie za realizacje planu, umowa o prace. Nie rozumiem czemu tak wszyscy plują tu jadem...logiczne, ze kierownik regionalny jest od tego aby trzymac porządek, nadzorowac a jak cos jest nie tak to i opieprzyć a nie tylko głaskać po główce. Tak wszyscy narzekaja ze nie ma pracy ale wziąć się do roboty i przestać marudzić to nie ma komu....
wszystko zależy od atmosfery i zgadzam sie z ta opinia. mi sie bardzo dobrze pracowalo.. musialam zrezygnowacc z przyczyn osobistych :(
Zarobki 1200 i nic więcej czyli najniższa krajowa. Jeżeli chodzi o obsługę to wyścig szczurów masz się zmieścić w ich codziennym rankingu sprzedawców przez takie przyciśniecie w salonach sprzedawcy bija się o każdego klienta przez co atmosfera mało przyjazna. Kierownik musi pisać opinie na temat sprzedawców.
mili moi, czy moglibyście mnie oświecić i powiedzieć mi ile można zarobić w pretty girl ? w sensie ile na początku proponują pracownikowi? intereuje mnie też oczywiście atmosfera, bo nie chciałabym wpakować się w jakiś dziwny wyścig szczurów, bo obecnie z takiego uciekam, stąd też moje pytania, bo szukam pracy
NAJGORSZA PRACA JAKA W ŻYCIU MIAŁAM !!!!!
Rozmowa z Kierowniczką Salonu przebiegła w naprawdę miłej atmosferze, pytania o moje zainteresowania, wiadomo trzeba umieć coś powiedzieć na swój temat. Następnie czemu chcę pracować w tym akurat sklepie? Jakie są aktualne trendy w modzie? Miałam też zaprezentować jedną sukienkę w taki sposób w jaki bym ją chciała sprzedać. Ogólnie rozmowa trwała ok 20 minut. Odpowiedź pozytywną dostałam jeszcze tego samego dnia :)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Byłam na rozmowie na 1/2 etatu. Oddzwonili zaprosili na 2h próbne. Poszłam. Podziękowałam. Po prostu przerosły mnie ich oczekiwania. Płacą 670zł a wymagają nie wiadomo czego. Obsesyjne nagabywanie klienta. Aby podejść do klienta masz czas 2 minuty od momentu jego wejścia do sklepu. Nawet jeśli Pani chce kupić żakiecik to i tak musisz wcisnąć jej sukienkę (chyba na tym mają najwieksza kase). Ogólnie trzeba doprowadzić do zakupu trzech rzeczy. Iść za klientem do przymierzalni i proponować np. zapięcie suwaka. Paranoja jakaś. Nosić za klientami rzeczy (jeśli mieli by ich dużo do przymierzenia). A no i ciągle przypominanie o tym, że jest tajemniczy klient i żeby cały czas mieć sie na baczności. Broń Boże nigdzie nie siadać i się nie opierać. Przykleić sztuczny uśmiech i głośno i wyraźnie witać i żegnać każdego klienta. Prosić klientów aby przymierzali rzeczy bo może wtedy coś im sie spodoba. Okazywac uznanie jeśli juz cos przymierza, prosić żeby się zaprezentowali. Troche przesadne to nadskakiwanie i nie za takie pieniadze. Opisałam prace w jednym ze sklepow w Warszawie.
(usunięte przez administratora)
cóż ...najwyraźniej nigdy nie pracowałaś na szwalni,takie są realia w 99% firmach.
nie polecam. bylam na rozmowie wszystko pieknie mnóstwo pytan. na koniec pani menager mowi wrazie pytan prosze dzwonic no i po co skoro nie odbiera, żenada. człowiek czeka na telefon ale po co nie ma sensu czekac
Jeśli chodzi o produkcję to lubią zmieniać nazwy swojej firmy. Najpierw była Caroline Style, teraz Han-Tex. Co by nie pisać jakieś pozytywy są. Wypłacalność - tygodniówki na czas. Jeśli ktoś chce-umowa o pracę.Potrącają tylko 100 zł miesięcznie. Jeśli ktoś nie chce-pracuje nieoficjalnie. Praca tam jednak coraz mniej się opłaca. Kiedyś różnica między tym co na papierze, a tym co realnie, była spora.Dziś praktycznie dyrektorka Maria tak poobcinała stawki, że pracując po 10-11h na minimalną zarabia się to co na papierze. Organizacyjnie to żenada, załatwić coś przez kadry, które ciągle się nie wyrabiają to droga przez mękę. PITy, zaświadczenia, rozliczenia- wielka łaska, żeby się za to wziąć. Najlepiej trafić do Pani Renaty na produkcję, konkretna babka. Wie o co biega. Produkcje Pani Bożeny i Pana Władka to jakieś nieporozumienia. Kiedyś się tu zarabiało 800 zł na tydzień, teraz ciężko o 500 zł, a są osoby czy zespoły, które wychodzą na 200- 350 zł na 56h pracy tygodniowo wraz z sobotami. Praca wybitnie dla osób chcących dorobić, pobierających jakieś zasiłki, wcześniejsze emerytury, emerytury, renty. Inaczej tego nie widzę. Oczywiście nadmiar ludzi zbędnych, brak kontroli ze strony właściciela, który i tak nie ma pojęcia jak powinna wyglądać nowoczesna produkcja. Produkcja może przetrwać tylko, jeśli będą pracować tam osoby nieoficjalnie. Dla tych, które chcą umowę o pracę, przestało się opłacać.Po cóż pracować 10-11h z dwiema sobotami za minimalną, skoro można pracować gdzie indziej 8h i wyjść na te same pieniądze. Na koniec, kiedy była szansa na podwyżki dla pracownic, to szefostwo wolało zatrudnić menedżerów.Tak więc wybór należy do Ciebie.
(usunięte przez administratora)
zdecydowanie
Pensja to minimalna krajowa :) Na rozmowie powiedziano mi, ze w dzien wolny jak zadzwonia to i tak mam leciec do pracy bez dyskusji. Nie ma premii, nie myslscie o wakacjach. Jedyne co to 100zl za obsluzenie tajemniczego klienta ;)I oczywscie trzeba do kazdego klienta podchodzic i wciskac ile tylko sie da.
o matko właśnie dostałam telefon aby przyjsc na 18.30 na rozmowę miałam iść ale po tych wszytskich 4 stronach komentarzy które przeczytałam olewam to zwolniłam się z PROMODU ponieważ było tak samo słaba kasa wieczne narzekanie że mało, atakowanie klienta tabelki maile i też zero motywacji tlyko ciągłe narzekanie. I te progi jakie miałysmy wypracować aż smiać się chce :D raz miałysmy 20 tys na dzien zarobic hahaha nie wiadomo czy sie smiac czy plakac ;D nie polecam nikomu pracy w PROMOD a szczególnie w sosnowcu :D
Nie polecam!!!!!!! (usunięte przez administratora)
Zawsze będziesz miała najniższą krajową, oni tam nie dają podwyżek. Przygotuj się na ciągłe groźby zwolnień z pracy jeśli nie poprawisz swoich wyników. Każdego klienta masz obsłużyć i wcisnąć mu więcej niż jedną rzecz, bo jak sprzedasz pojedyncze sztuki, to masz po uszach od regionalnego. Firma wykorzystuje fakt, że ciężka sytuacja jest na rynku i że na jedno miejsce jest wielu chętnych. Co z tego? W moim salonie w ciągu roku przewinęło się już sporo dziewczyn. Nie dają rade. Ja jestem przyparta do muru, więc muszę. Nie polecam!
zarobki jak wszedzie 1200 na reke ,urlopy ,wolne na dziecko.i ogólnie robisz wszystko co kierownik dekorator i srzedawca w jednym:) ale za 1200 pozdrawiam
piszecie bzdury...żadna praca nie jest idealna wszedzie sa regionalni wszedzie sa opieprze,pracowałam w prett girl prawie dwa lata,były gorsze dni padałam na ryj z nawału roboty ale wcale nie było tak źle .a atmosferze w salonie, grafikach itd decydują ludzie z którymi pracujemy,jezwli masz fajny zespół dogadujecie sie to nawet tak niska pensja nie przeszkadza .pan regionalny radosław r.tez nie był taki zły,on tez musi sie tłumad.czyc prezesowi itd.gdyby nie to ze zamkneli nasz salon pewnie pracowałabym tam dalej z moimi dziewczynami.chociaz nie powiem na konie pan radosław sie nie popisał haha ps.wtajemniczeni wiedzą:))
Praca nie jest zła....nie wiem skąd te wszystkie narzekadła na tym forum....
sleczcie dalej w swiatki piatki i soboty.może kiedyś pojdziecie po rozum do glowy ze praca tam to zmarnowany czas..
tak! dokładnie! pracowałam tam kilka mcy i zwiałam...TRAGEDIA! regionalna jak ktoś wyżej napisał (usunięte przez administratora),kierowniczki trzesa portami na jej widok,nie wspomnę już o reszcie zespołu.wciskanie polskiego chlamu klienkom..dlaczego w takiej zwyczajnej sieciowce trzeba obslugiwac KAZDA klientke na poziomie eksluzywnej marki??? to jest jakies nieporozumienie!...żeby pracować w sklepiku z polskimi szmatami za 1200zl trzeba mieć stalowe nerwy,byc dyspozycyjnym 24 godz na dobe,pracowac w tragicznym stresie jaki sieje kierownik regionalna i reszta idiotow z tej chorej firmy,nie wspominając o panu od internetu,zanim odbierzesz od niego telefon najpierw przyjmij wagon antydepresantów!w zyciu nie pracowałam w takiej planecie malp.nikomu nie polecam..wymagają rzeczy poza twoje sily nie dając NIC w zamian!podziwiam dziewczyny które chcą czy nie chcą tam slecza aby dostać te pare groszy na przezycie...czysta desperacja!
Wszystko się zgadza -wszystko co najgorsze !!! .Praca dla młodziutkich dziewczyn ,dyspozycyjnych na każde zawołanie -telefon i lecisz z jęzorem do pracy,a spróbuj nie oj oj będą (usunięte przez administratora)!Grafiki beznadziejne czujesz jakbyś była wiecznie w pracy :( . Odradzam niestety ,bo to co piszą to prawda.
odradzam! firma tragedia,zarobki glodowe a regionalna pani (usunięte przez administratora) to chodzący koszmar..niech się wypowiedzą salony jej podlegle..w zyciu nie spotkałam tak chamskiej prostej i obłudnej osoby..
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pretty Girl (LPW S.A.)?
Zobacz opinie na temat firmy Pretty Girl (LPW S.A.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pretty Girl (LPW S.A.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pretty Girl (LPW S.A.)?
Kandydaci do pracy w Pretty Girl (LPW S.A.) napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.