A ja się temu nie dziwie, ze tak jest, atmosfera sie popsula, bo jedni na drugich zwalają i (usunięte przez moderatora) w swoje wlasne gniazdo, a wy komu byscie zaufali na jego miejscu, ten kto tu dlugo pracuje, wie jak jest i co jest tego przyczyną. Szkoda tylko że żaden (usunięte przez administratora) ek nie ma odwagi iśc do Prezesa i mu powiedzieć, co jest nie tak, skoro on sam tego nie widzi. Pracodawca nic nie zrobi bez pracowników, a pracownicy mogą zmienić pracodawce , albo stać się pracodawcą.... zawsze jest jakis wybór.Ja tego dokonalem i wszystkich pozdrawiam, (usunięte przez administratora) kow też!
przepracowałem tu wiele lat nie zawsze było kolorowo jednak pracę wspominam miło - nie wstydzę się przyznać, że najbardziej brak mi ludzi z którymi miałem kontakt na co dzień z firmy jak i dealerów z niektórymi się widuję czasem z innymi nie - zadziwiają mnie jak ludzie którzy tam pracują- zmienili się - są zastraszeni, czegoś się boją - to przykre bo przecież wszyscy doskonale wiemy że atmosfera w pracy wpływa na samopoczucie, relacje między sobą i co za tym idzie na jej wydajność a wszystko sprowadza się do tego, że nikt się nas nie czepia bo robota zrobiona. Czytam dalej dyrektor od tego czy tamtego robi fuchy kupuje podkłady i można tak długo. Nie mam zamiaru nikogo usprawiedliwiać wiem jednak, że żarówki są potrzebne jak i wiele rzeczy administracyjnych, dow (usunięte przez administratora) niejednokrotnie łagodzi napięcie a swoją drogą niektóre dobre:) co do fuch to jeśli ktoś umie to robi - przecież nie będzie płacił komuś jeśli umie sam zrobić, Pani (usunięte przez moderatora) się czepiasz ... tego już nie skomentuje - bo jak to mam zrobić że tu pięknie ładnie gadasz a sam/a prywatne brudne kubki w zlewie zostawiasz aby pozmywała. Próbuje odgadnąć kim jesteś pisząc takie rzeczy być może na niejednej imprezie firmowej piłem z Tobą wódkę - mam nadzieje i wierzę w to, że już tego nie będę robił bo to przykre co piszesz o ludziach z którymi pracujesz czy pracowałeś. Wiedz, że ta atmosfera jest nakręcana przez takich ludzi jak Ty i mam nadzieję że Prezes wreszcie się obudzi i doceni fajnych pracowników którym przecież zależy na pracy i porozmawia z siostrą i uświadomi, że nie jest pępkiem świata i że jeśli nie zmieni postępowania wobec ludzi nie będzie szacunku do jej osoby a pracownicy będą się woleli zwolnić niż pracować do 67 roku w tej firmie.
Faktycznie macie racje,pracowelem w tej firmie i to jest żenada co tam sie wyprawia,dyrektorow wielu,jeden od żarowek drugi od czytania dow (usunięte przez administratora) ow w internecie,patrzy tylko jakby zorganizowac plyty odpadowe za darmo i zrobic z tego meble swoim klientom,dla niego plyta ktorą potrzebuje zawsze jest odpadowa,przed prezesem gra uczciwego a ten w niego wierzy,drugi ten od żarowek dyrektor bez matury sprzedawal za plecami prezesa podklady i bral koperty z magazynu a teraz udaje oddanego firmie,marketingowcy pozal sie boze montują szafy na lewo i tak sie wszystko kreci wspaniale a fizole mają przechlapane bo muszą na wszystko robic,ja na szczęscie już nie.
Co prawda, to prawda. Ja odszedłem i nie żałuję.
No to niech się wszyscy zwolnią zostaną sami bez pracowników to się nauczom Prezes jeszcze jest w miare ale jego rodzinka .... żenada jakaś ... Tym którzy tam jeszcze pracują gratuluję wytrwałości cierpliwości i dystansu - tym którzy się zwolnić planują gratuluję używania rozumu tym którzy już się zwolnili nic nie napisze bo oni wiedzom że zrobili dobrze
Wynika z tego, że: albo prezes ma to wszystko gdzieś, albo już mu się nie chce, bo się dorobił, albo stracił pojęcie o prowadzeniu firmy. Jak sobie nie radzi, to niech odejdzie. Ale nieeee, on nie odejdzie, bo razem z nim musiałoby odejść pół jego rodziny i z czego oni by wtedy żyli, skoro umiejętności żadne???
I to wszystko nie daje do myślenia prezesowi. Tyle negatywnych opinii, tyle ludzi, którzy się zwolnili, a ten nic...ciągle tylko:moja firma jest najlepsza...Brylujemy wśród komandorów na goworku,ale negatywnie niestety, wstyd...
(usunięte przez moderatora) stamtąd jak najdalej ja ucieklem i mam spokoj
Potwierdzam. Potwierdzam też to, że jest masę niepotrzebnych stanowisk, gdzie ustawiona rodzinka prezesa bierze pensje za nic. a kto cierpi?? Szary, podrzędny pracownik.
Oszczędzać na pracownikach i karać za najmniejsze błędy to tutaj potrafią! Wywala się olbrzymie pieniądze na maszyny, które nie są wykorzystywane, a załoga cały czas słyszy, że trzeba oszczędzać.
...a w Komandorze wszystko na opak-dziwna firma
A to rzeczywiście dziwne, słyszałem że czasami osobiste sekretarki dostają wyższe wynagrodzenie niż by to wynikało z zakresu obowiązków, ale sprzataczka ...? :-)
Za te pieniądze mogło by być czyściej i pewnie byłoby, gdyby praca była wykonywana po 6 godzin dziennie (tak jak powinna) a nie po 4. Skoro jest po 4 godziny, to dlaczego dostaje pensje za 6 godzin? Może wtedy byłby czas na pościąganie pajęczyn ? No ale nie chodzi tu o Panią sprzątaczkę, tylko o "sprawiedliwy" system pracy i wynagradzania w Komadorze.
A czysto przynajmniej jest ???
Komandor Śląsk , to jedyna (chyba) firma, w której sprzątaczka (z całym szacunkiem dla tej Pani) na nie pełny etat zarabia tyle samo co pracownik biurowy i więcej niż początkujący pracownicy na produkcji. W firmie tej jest jeszcze więcej paradoksów ale kto tam chciałby o tym czytać :-]
No tak, przecież lexusa trzeba zatankować...a mało nie pali :-]
Zarząd firmy jest polski rząd: patrzy tylko, gdzie by tu uciąć pracownikowi, żeby sobie móc dołożyć albo żeby było na pensje dla kolejnego znajomka.
...życzę Wesołych Świąt ...
Zarząd wszedł w fazę oszczędzania. Szkoda tylko, że najpierw nie zagląda do własnej kieszeni i nie patrzy, z czego by tu uciąć...może z dyrektorskich,rodzinnych pensji?? No ale tak już jest, że zawsze zabiera się tym, co są tylko zwykłymi "parobkami". Kiedyś było lepiej.
Mnie najbardziej wkurzają te sztucznie utworzone stanowiska, które niczemu nie służą i wprowadzają tylko niepotrzebne zamieszanie. Do zarządzania taką firmą nie jest potrzebnych aż tylu dyrektorów. Czym oni się zajmują?? Chodzą po firmie i nie wiedzą co ze sobą zrobić. wymyślają jakieś bzdury, a wszystko to z nudów. uważam, że jeden dyrektor w zupełności by wystarczył, bo przecież po to, żeby kupić żarówki nie trzeba mieć stanowiska dyrektora. A swoją drogą, ile można by zaoszczędzić na tych dyrektorskich pensjach ...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Komandor S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Komandor S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.