Ile zarabia Koordynator w Lublinie na rękę ?
Biedronka i Lidl znowu podniesli pensje a u nas susza w kieszeni.
ALE TAM SIĘ POSTAWILI I ZAWALCZYLI O SWOJE ! a my siedzimy cicho i jeszcze pozwalamy aby nam kierowniczki zabierały ,,fartuchowe " więc mamy susze w kieszeni na własne życzenie
Jeśli praca nie odpowiada to po co tam pracujesz???a jak nie łamia przepisy to inspekcja pracy a nie forum i pisać bzdury praca nie jest za kare.
rok temu u żabojadów (carefour) pracowałem też do 17:00 a potem jeszcze prawie godzina drogi do domu :-( - nie pare minut spaceru jak wyżej ktoś pisał. A weź se "spaceruj" w zime albo jak pada...
Podziękujmy litwinom, że w Wielką Sobotę sklepy będą czynne do 17. Założę się, że wszystkie większe sieci będą pracować krócej. Niestety u nas nie ma związków i nie ma kto walczyć o takie sprawy. Ktoś wyżej napisał żeby wziąć urlop na żądanie ale niestety pracodawca może go odmówić. Lepsza jest opieka o ile ktoś ma dzieci a jeśli nie to wiadomo... choroba nie wybiera :-)
standardowe forum - obrzucanie się gównem :-) Najfajniejsze - że o prawie każdej firmie ala biedronka takie same żale - szefy złe, kasy nie ma, ludzi nie ma, my najmondrzejsi, oni gupi, a ten to, a tamta tamto :) rozśmiesza mnie zawsze jak na forumie tłum krzyczy i wymyśla niestworzone historie a w prawdziwym świecie ani be ani me :) Jak ta firemka to takie szambo to po kiego grzyba tu siedzicie? Ktoś już wyżej pisał tak pisał. Jest tyle innych firm, czy te aldi Was przyspawało na siłę? A jak się tu pracuje to sobie już niedługo sam zobaczę :-) Kase dają tak jak i inni, ale pasi mi miejscówka. Wreszcie bez dojazdów - i to jest przykładowo dla mnie super ważne, ale nie ogarnie tego ktoś kto nie dojeżdżał do roboty albo nie ma zobowiązań jak dzieciaczek
a gdzie ludzie mają wylać zale?? chcesz dymać za najnizszą krajową i byc parobem twoja sprawa ale Ty akurat nie skaml potem tutaj
Dokładnie, zgadzam się z Bebe. Pracowników nikt nie słucha, a już na pewno nie koordynatorzy, którzy pozostawiają sprawy do rozwiązania kierownikom, czyli zamiatają problem pod dywan. Z biurem kontakt jest ograniczony, a poza tym chcesz być zwolniony za niewinność? Więc to miejsce wydaje się być dobre. Podobno ktoś to z biura czyta. Więc miejmy nadzieje że jakieś wnioski wyciągają i coś na lepsze dla pracowników będzie się działo.
Widać, że ktoś inny z biura wziął się za pisanie komentarzy. Taktyka lepsza ale i tak nieskuteczna. Takie wpisy mają przykryć wszystkie negatywy od normalnych pracowników. Musicie lepiej się postarać.
Też mi się zdawało że to podpucha tego kerfa. Wiecie co ma dość bycia popychadłem za najniższą krajową!
Zachodni pracownicy nie patyczkują się ze skąpymi pracodawcami. Oczywiście mają związki zawodowe czego tu nie pozwolą nam założyć. Proponuję strajk włoski ostatniego dnia każdego miesiąca aż do odwołania (poprawy warunków pracy i płacy) . I oficjalnie w Wielki Czwartek przed Wielkanocą migrenę - urlop na żądanie. Wiem że może 10% Aldika żyje się dobrze ale to my szaracy między innymi pracujemy na Wasz dobrobyt. Więc uszanujcie naszą decyzję, przyłączając się do nas! Trzeba działać! Jeśli zignorujecie moją propozycję to wegetujcie dalej za najniższą krajową! Przekażcie to dalej,żeby wszyscy wiedzieli co gdzie i kiedy!
buhahahahaha sie musze zgłosić do tego biura i pokazac, że jeszcze nie rozpoczołem pracy a już powinienem dostać kasiore za bronienie firmy :-D tylko gdzie ta obrona? Czytałaś co napisałem? Kasa u innych podobna i już nie najniższa krajowa. Ide tu bo pasi mi miejsce - a mam pod nosem. Nie uśmiecha mi się marnować czas na dojazd no i o kasie dodatkowej kasie nie wspomne. Dotarło? A śmieszy mnie to obrzucanie się gównem - wiem, nasza narodowa cecha.
I właśnie przez takich jak Ty w aldiku tyle płacą, bo się na to godzisz. Bo Ci szkoda paru minut dziennie na spacer do pracy do Lidla albo Biedronki.
Z tego co czytam to na tym forum piszą jakieś opasłe trole takie dzieci neo które zamiast wziąść się za robotę z nudów oczerniają d..ę innym chcąc się dowartościować jaki to ja jestem super co bym zrobił gdybym i wypisują te swoje gorzkie żale wyciągają brudy innych na forum a sami w domu mają syf brawo wy ! Jak tam pole już zaorane?
Hmm. Forum nie dotyczy obrażania ludzi otyłych ( nie każdego Bóg stworzył tak pięknego, piekną jak Ty). Chyba kogoś zabolał jakiś wpis bo w nicku ma że prawda go w oko kole:-) W mojej ocenie jakieś 90 procent komentarzy obiektywnie obrazuje warunki pracy w Aldiku. Pisanie o oczernianiu to chyba mylenie pojęć. Oczernianie to coś niezgodnego z prawdą a pisanie jak jest to dwie różne kwestie. Sam przyznałeś, przyznałaś że wyciągane są tu brudy innych (czyli coś negatywnego co miało miejsce w rzeczywistości). Co prawda osobiście nie uważam aby to było dobre miejsce no ale co zrobisz? Ludzie chcą się po prostu wyżalić, nie piszą tego ot tak sobie zazwyczaj jest to motywowane krzywdą, której doznali bądź niedostatecznymi warunkami pracy. Pozdrawiam pracowników Aldik
Powiadacie 2200zł jako kierownik w Lublinie? To znajomka koordynatora w Warszawie ma duuuuuuuuuużo więcej. Pojęcie o zarządzaniu takie jak rolnik o pisaniu książek. I gdzie tu sprawiedliwość???
Pewnie dlatego nie otwierają żadnych sklepów, bo wiedzą, że będzie im ciężko znaleźć ludzi za taką kasę. Mama napisała zarobki w Lublinie. W Warszawie jest trochę więcej, co jest strasznie niesprawiedliwe.
Zgadzam sie z Tobą chleb czy mleko wszystko w sklepie kosztuje tyle samo w Lublinie co w Warszawie. Zarobki za to 1,5 razy większe! I wszyscy ze mną zgodzą się że pracownik z Lublina jest niedowartościowany! Czas na Wiosne Ludów. Zobaczymy ile nas zostanie w tej firmie tylko z mojego sklepu chce odejsc 6 osób.
mam prośbę zamiast pisać o jakiś bzdetach moźecie w końcu napisać ile zarabia sprzedawca, zastępcka kierownika i kierownik w Aldiku w Lublinie?
Fryzjer, dentysta w czasie pracy. Punkt 15 nie ma mnie już na sklepach. Jeśli jestem góra raz w tygodniu ,czasem nawet nie wychodząc na sklep bo mi to wisi to o którego koordynatora chodzi?:-)
Zapomniałem dodać mam najgorsze wyniki punktacji od Pani punkcik. Na sklepach żaden z moich poprzedników nie miał tak kompromitujących wyników. No i jeszcze jedno najważniejsze mam powodzenie u kobiet a Pani dyrektor i nie tylko ona jest ślepa. Dzięki temu moje nieróbstwo jest w ogóle niwykrywalne.
Na mnie nawet nie spojrzy a z każdą pierwszą lepszą napotkaną flirtuje. Może nie jestem w jego typie. U mnie na sklepie to trzy laski w nim kochają się. .. To tylko praca:-(
Patrzy sie na pracownikow gdzie mooooze lizak wyjdzie ze sklepu bokiem. A na nieograniczone mozliwosci kierowniczek i koordynatorow patrzy sie????
To co dzieje się w Aldikach przechodzi ludzkie pojęcia! Aldik nr 42 Warszawa. Otwieranie szafek pracowniczych bez obecności pracownika! Posądzanie o kradzieże. Zwolnienia dyscyplinarne (badana jest podstawa zasadności). Kierowniczka znajomka koordynatora podobno mają ze sobą romans w przeszłości była sprzątaczką gratuluje! Sanepid podczas wizyty zagroził że jak nie posprzątają syfu jaki tam jest zamkną sklep! Kierowniczka mam wrażenie jakby nie wiedziała na czym jej praca polega! Skandal. Czy mógłby ktoś bezstronniczo w końcu zająć się tym!
to co tam robisz ja się pytam??? pracujesz w wwie!!! masz mozliwości pracy w innych sieciach..jestes masochistką??? lubisz jak Cię opi..ją i Tobą gardzą???
Własnie wstaje do pracy. Nie jestem masochistką! Nie naleze do osob ktore zmieniaja prace jak rekawiczki. Lubie ludzi i relacje miedzy pracownikami. Ale zdaje sie oprocz swoich potrzeb masochizmu nie widzicie naturalnych potrzeb człowieka!
Własnie wstaje do pracy. Nie jestem masochistką! Nie naleze do osob ktore zmieniaja prace jak rekawiczki. Lubie ludzi i relacje miedzy pracownikami. Ale zdaje sie oprocz swoich potrzeb masochizmu nie widzicie naturalnych potrzeb człowieka!
Własnie wstaje do pracy. Nie jestem masochistką! Nie naleze do osob ktore zmieniaja prace jak rekawiczki. Lubie ludzi i relacje miedzy pracownikami. Ale zdaje sie oprocz swoich potrzeb masochizmu nie widzicie naturalnych potrzeb człowieka!
oj chyba jesteś tym co wyleciał za kradzież ;) :D łatwo się wylewa żale w internecie.Jak nie było powodów do zwolnienia jak piszesz to przecież heja do sądu i sprawa wygrana :) no chyba , ze jednak były
rodzice mnie wychowali tak że kradzież to kradzież i nic tego nie usprawiedliwia . "Gratuluje" takiego myślenie . Szczyt debilizmu! Nic dziwnego , że kopnęli złodzieja w tyłek . Tak myślałam . Tera pójdzie kraść w innej firmie i inni pracownicy będą mieli przewalone z takim bo za manko zawsze kierowniki wściekłe (bo pewnie po tyłku dostają).
Pani zadowolonej chcę wyjaśnić parę kwestii. O dziwo moja rzekoma kradzież nie spowodowała rozwiązania pracy w trybie art. 52 k.p. Dyscyplinarne zwolnienie z pracy, o którym pisałam dotyczy osoby przebywającej na zwolnieniu chorobowym, której pracodawca nie ma prawa wręczyć wypowiedzenia na zwolnieniu lekarskim! W świetle prawa taka osoba zostanie przywrócona do pracy! Przykro mi że Pani zadowolona w świetle prawa jest niezadowolona...... A propos sprawdza ktoś Pani siatki, które wynosi Pani z pracy???
Warto. Najwyższy czas zrobić coś z tym obozen pracy.
ochraniacze z securitas sprawdzają szafki bez zgody i wiedzy kierownictwa,robią zdjęcia herbacie w słoiku twierdząc ,że mają pozwolenie koordynatorki !!!Czy u Was też takie praktyki? Zamiast łapać złodziei to szukają ich wśród personelu! Skandal!No ale ruszyły inwentury no to trzeba znaleźć jelenia do pokrycia strat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a może warto by było zgłosić inspekcji pracy aby przyjrzały się naszym paniom koordynatorkom i ich pomysłom na to jak sie zachowują wobec pracowników ( bo większość głupich wymysłów na sklepach , to jest ich pomysł ) !
Zakończyłam przygodę z tym miejscem , miło pomyśleć że nie muszę tam wracać, nie pozwolę nikomu więcej poniewierać mną za tak marne pieniądze. Fałsz, spychologia, coś okropnego. Szkoda czasu i zdrowia, mam nadzieję że znajdę coś lepszego.
Ciekawiło mnie jak pracuje się w aldiku bo widzę ogłoszenia pracy a w tym moim kołchozie już mnie denerwują.. Widzę jednak że użalanie się jest takie samo jak i wszędzie :) Ludzie, ja zmieniałam pracę kilka razy w ciągu ostatnich niecałych 3 lat. Mamy to szczęście (albo i nie) że wszędzie płacą podobnie więc jak mnie coś wkurzało to mówiłam dowidzenia i śmigałam do konkurencji. Dlaczego nie zmieniacie pracy jeżeli jest tak źle? Odwagi, to nie jest trudne ;) tylko że można trafić gorzej - niestety taka ta nasza branża.
Wiadomo jak to jest... Niby wszędzie to samo a jednak człowiek przywiązuje się do miejsca i ludzi. Zmiana pracy to dla niektórych ostateczność a dla kobiet +50 to już w ogóle nie ma o czym mówić. Gdyby było z kim zrobić strajk to w moim aldiku już dawno by był. Po za tym mam wrażenie, że niektórzy po prostu lubią być dymani w.... a niektórzy sensu życia nie widzą jeśli nie są w pracy. Takie są realia na dzikim wschodzie. Ludzie tutaj mają bardziej wyprane mózgi niż gdzie indziej.
zapraszam na stronę wikipedii kim jest koordynator i jaką spełnia rolę ,pani czy pan koordynator wysłuchuje pracowników podnosi standardy sklepów ,przyjmuje do wiadomosci wszystkie skargi i uwagi pracowników i co oczywiste klientow,a prawda jest zupelnie inna ,ale juz za chwileczke juz za momencik wszystko wyjdzie,pani czy pan koordynator nie przekazuja nic do góry bo chcą wychodzić na tych dobrych bo walczą tylko o swój tyłek bo gdzie im będzie lepiej ktoregos dnia pan czy pani prezes zapyta dla czego to czy tamto nie zostalo zgloszone?
Oczywiście, że rzeczywistość jest inna. Ja osobiście nie łudzę, się, że coś się zmieni. Bo ludzi na takich stanowiskach nie wymienia się od tak. Poza tym oni zawsze wiedzą jak się wybronić. To tak samo jak z kierownikami. Nie wiem jak jest u was na sklepie, ale ja znam przypadek, że kierownik potrafi zgonić wszystko na pracowników. Dosłownie WSZYSTKO. Koordynatorom chyba to wyjaśnienie wystarcza. Tylko czy oni nie zdają sobie sprawy, że kierownicy na takich sklepach mają o sobie mniemanie jakby byli co najmniej prezesami, więc wszystko co robią pracownicy robią z polecenia takiego kierownika?! Nawet zastępcy maj (usunięte przez administratora) do gadania i faktycznie nie mają nawet połowy swoich uprawnień zapisanych w umowie, bo kierownik powiedział, że ma być tak jak on chce i koniec. Niedługo wysikać się nie będzie można dopóki kierownik nie wyda takiego polecenia. Poza tym dlaczego koordynatorzy mieli by z nami rozmawiać? A kto z nas byłby w stanie im w oczy powiedzieć co się dzieje? Czy ktoś miałby odwagę powiedzieć np., że kierownik wynosi coś ze sklepu i nie do końca jesteś pewien czy to aby nie podpada pod paragraf? A może nie macie takich doświadczeń? Zwykli pracownicy mają przetrzepywane torebki i sprawdzane paragony. A kierownik 5 razy pokaże komuś paragon, raz nie pokaże, innym razem machnie paragonem przed oczami, ale nawet nie pokaże co ma w reklamówkach. A jak już ewidentnie nie ma paragonu to nagle, jakieś gratisy. Przecież zwykły pracownik nie miałby odwagi i śmiałości dopytać co i jak. Być może się mylę. Ale piszcie jak jest u was. Może tym zwrócimy uwagę koordynatorów, czy tam kogoś z góry.
Moi drodzy twierdzicie, że czytają to koordynatorzy. Mam taką nadzieję! Bo do jednego z nich chce się zwrócić. Szanowny panie, jeśli pan to przeczyta, to będzie pan wiedział, że to do pana, bo wiem, że mam do czynienia z człowiekiem inteligentnym. Podobno ma pan problem z egzekwowaniem swoich poleceń na niektórych sklepach? To może warto przyjrzeć się kto jest temu winien? Zatrudniacie tych swoich kierowników z...właściwie, to nie wiem skąd, ale mam wrażenie, że z jakiegoś odrzutu. Ja wiem, że zwykły pracownik rzadko kiedy się wypowie o swoim przełożonym inaczej niż negatywnie. Jednak niech mi pan wierzy, że w życiu ( a przepracowane długie lata w różnych sklepach to nie małe doświadczenie ) nie spotkałam się z czymś takim jak tu. Zawsze główny kierownik, jaki by nie był, biuro miał opanowane do perfekcji. Tymczasem tu główny kierownik nie potrafi połowy rzeczy wykonać, lub wykonać ich poprawnie. Bo całą czarną robotę odwalają za takiego kierownika inni. Później inni z biura chodzą i płaczą po kątach, bo obrywa im się za kogoś. Zwykli pracownicy, nie muszą przesiadywać w biurze, żeby widzieć pewne rzeczy. Proszę z łaski swojej zajrzeć czasem w grafik i może to przekona pana, że dziwnym trafem te pańskie polecenia nie są wykonywane przeważnie wtedy kiedy za zmianę odpowiada główny kierownik i nie ma przy boku swojego popychadła, które to za niego odwali. Dlaczego kiedy główny kierownik zamyka sklep następnego dnia zastępcy nie mogą dojść do ładu i poprawnie rozliczyć kasjerek? Czyż takie sprawy to nie podstawy podstaw? Dlaczego nie widziałam, by zdjęcia sklepu robił kiedykolwiek główny kierownik? Proszę kiedyś niespodziewanie poprosić, by taki kierownik z marszu zrobił przy panu skanowanie zamówień ze sklepu, czy co tam robicie. Gwarantuje panu kiepską farsę, lub całkiem niezły dramat! Bo kierownik nie ma pojęcia jak to zrobić. Chyba jest stworzony do wyższych celów. Dlaczego potrafi pan dać reprymedę wszystkim za niewykonanie poleceń a nie konkretnie tym co ich nie wykonują. Bo nie zadaje sobie pan trudu, by się dowiedzieć, kto ma pańskie polecenia daleko z tyłu głowy. Czasem w biurze rano są dwie osoby a potem widzę jak na drugą zmianę przychodzi takie popychadło i musi nadrabiać obowiązki z pierwszej zmiany. To jak to jest, że dwie osoby nie mogą, a jedna osoba musi? Ciekawa jestem ile premii dostaje. Ale to chyba zależy od tego w jakich stosunkach jest z kierownictwem! Proszę teraz powiedzieć ludziom jaka jest prawda. Czytałam, że niektórzy dostają kilkadziesiąt zł premii. Tymczasem koleżaneczki i koleżkowie głównych kierowników wyciągają kilka stów!!! Dlaczego nie trafia ona do tych, którzy naprawdę zasługują? Wspomniałam już, że jest pan inteligentnym człowiekiem, bynajmniej nie była to ironia. Więc proszę mi wytłumaczyć, czy nie pan dostępu do danych, kto ma otrzymać premię, czy nie weryfikuje pan tego w żaden sposób? Ja to nawet współczuje niektórym z tzw. biura, posadzą ich na stanowisku, dadzą pensję pewnie nie wiele wyższą niż ma inny pracownik, a chodzą zestresowani, bo starają się zrobić wszystko i jeszcze więcej, a koniec końców śmietankę zgarnia i tak kto inny. Ja się pytam dlaczego do cholery jak jest na zmianie główny kierownik to ja nie mogę zejść na przysługującą mi przerwę? A czy zdaje sobie pan sprawę, że na niektórych sklepach gazety wykładane są dopiero późnym popołudniem, bo kierownik chyba tego nie potrafi. Śmiać mi się chcę jak widzę, gdy zastępca z głupią miną wywozi gazety, które za chwile będzie znów zabierał. Czy to przypadkiem nie jest jakieś generowanie strat? To teraz proszę mi powiedzieć, skoro kierownik nie jest wstanie wykonać tego co jest dość łatwe do wykonania., wy oczekujecie od szeregowego pracownika cudów? Kierownik nie umie opanować gazet, a pani X ma opanować mięso, sery i ciasta?! HAHAHA!!! Niech pan nie oczekuje, że ludzie panu w oczy powiedzą, co się naprawdę dzieje, bo rachunków pan za nikogo nie opłaci. Więc proszę mi powiedzieć co właściwie należy do obowiązków takiego kierownika? Bo ja ciągle słyszę jak się zasłaniają robieniem zamówień. Ok, może to i jest czasochłonne, ale chyba nie na tyle, by wymagało zostawania po godzinach. Tym bardziej, że zastępca jak jest rano bez kierownika to chyba też musi te zamówienia zrobić, a przy okazji wszystko inne. Czy ja źle rozumuję? A potem taki kierownik chodzi i narzeka ile to się napracuje, jak to on często ostaje po godzinach i przyjeżdża na dniu wolnym. Po co? Chyba tylko po to, żeby wysępić kasę za nadgodziny. Bo proszę, mi wierzyć nieraz widziałam jak kierownik siedzi w biurze i rozmawia z kimkolwiek kto się nawinie, z ochroną, z przedstawicielem, z dostawcą. Bynajmniej nie załatwiając sprawy służbowe, tylko użalając się nad swoim losem. No brakuje kawy i ciasteczek! Tak więc po przepracowanych długich miesiącach w tym cudzie, nadal nie umiem powiedzieć jakie obowiązki ma kierownik... Sytuacja zwykłych pracowników to oczywiście temat na odrębną dyskusję. Zaczęłam od
Masz rację co do premii ludzie głównych kierowników mają duże premie, pogadają z kierowniczka ,pośmieją sie , całą zmianę ściemniają że pracują a maja kilka stów premii a ci co naprawdę pracują 50 zł premii tak chyba jest na wszystkich sklepach .Dlatego uważam że powinni mieszać kierowników na sklepach a nie jeden przypięty na całe życie .
Nie mogą zamieniać kierowników i wcale to nie byłby taki dobry pomysł. Jednak kierownik powinien znać swój sklep, wiedzieć jakie są preferencje klientów. Powinien wiedzieć wiele rzeczy, a taka wiedza wymaga czasu spędzonego na danym obiekcie. Z kolei dobre zarządzanie wymaga takiej własnie wiedzy. Tak to przynajmniej wygląda w teorii, choć wszyscy wiemy jak jest w praktyce. Dlatego powinni być pilnowani pod względem faktycznego wypełniania swoich obowiązków i przestrzegania standardów. Premie powinny przechodzić weryfikację. Jednak o tym możemy sobie pomarzyć.
Mam pytanie. Czy na jakimś aldiku obowiązuje przychodzenie do pracy na 5 rano? Jeśli tak to podajcie numery sklepów. Pozdrawiam
Nie mogę doczekać się czwartku. Zjem sobie pączka, którego dostanę od naszego szefostwa. Super socjal:-)
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Aldik Nova Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Aldik Nova Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.