Atmosfera jest przyjazna, jest komfort psychiczny dzięki temu. Jak się trafi gdzie indziej, gdzie jest gorzej-dopiero człowiek docenia co miał. A relacje w dziale kas są ostatnio bardzo dobre ( chce się do pracy przyjść)Zawsze są jakieś życzenia, coś można poprawić, ale to jak wszędzie...
Jak często w Leroy Merlin zdarzają się nadgodziny? Niektóre osoby nie mogą sobie pozwalać na zostawanie po godzinach pracy a inne wręcz przeciwnie, chciałyby sobie w ten sposób dodatkowo dorobić. Więc jak to wygląda w firmie - są dobrowolne, obowiązkowe czy nie ma ich wcale?
Pytanko do pracowników LM Przyszedł do nas do Radomia na metalowy niejaki Michał x z LM Toruń Coś więcej o Nim ???
Bo wiecie w LM-Radom, nie ma doradców Tu traktują nas jak w zakładzie produkcyjnym ( dopier….c każą ) grupa logistyczna nie istnieje sam doradca 1 na zmianie ściąga paleciakiem towar z przyjecia ! i setki i nych spraw
(usunięte przez administratora)
Masz rację,w końcu zmiana dyrektora na lepsze!!!Może w końcu zostanie ogarnięty bałagan jaki zrobiła poprzedniczka podczas swoich beznadziejnych rządów,masa bezpodstawnych zwolnień pracowników,nietrafione wybory na stanowiska kierownicze i pozwalanie co niektórym kierownikom wejść sobie na głowę.O akwarium nie wspomnę,Pani kierownik i hieny jak zwykle leniwe ,potrafią tylko pozory stwarzać ,że pracują.Kierowniczka akwarium zrobiła czystki ,pozbyła się starych pracownic , ponieważ za dużo widziały i wiedziały????I oby już na tym skończyła , gdyż nie zazdroszczę osobom pracującym na dziale kas mieć za kierowniczkę tak nieodpowiedzialna i nieobliczalna osobę.Trudno zrozumieć wybór poprzedniej dyrektorki ,gdyż ta Pani kierownik to totalna porażka.Wiele osób odetchnie z ulgą ,obecna Pani dyrektor przywróci dobra . renomę LM w Toruniu .
Dział z farbami (usunięte przez administratora) obsługa,gość (usunięte przez administratora) mi tylko o jakiejś farbie tikurilla co kosztuje 400 zł.
Witam. Ile zarabiają nowi pracownicy msgszyn lub doradca klienta?
(usunięte przez administratora)
Ja również nie polecam pracy w tej firmie. Ludzie pracują tam, bo muszą....., bo muszą gdzieś pracować. Praca tam w tej chwili, to jak brzytwa dla tonącego. Ludzie przychodzą lecz, gdy tylko udaje im się znaleźć inną odchodzą. Jedno co jest niezmienne, to obsada na stołkach koordynatorek kas......Ta klika, która teraz tam się utworzyła doprowadziła do zwolnień długoletnich naprawdę wspaniałych pracowników, których praca miała ogromny wpływ zarówno na pozytywne relacje z klientami, jak i świetną atmosfere pomiędzy załogą. Tak jak zgniłe owoce zarażają te zdrowe, tak zadziało się w tym sklepie. Jeśli coś miało by się zmienić, to należało by wyrzucić te zepsute, gnijące!!!!
Klika, która teraz się utworzyła? Przecież wszystkie koordynatorki pracują od początku, dłużej niż ci "naprawdę wspaniali pracownicy". Szkoda, że ci wspaniali pracownicy, jak im było tak źle nie robili czegoś jak jeszcze pracowali, tylko wylewają jad po zwolnieniu. Dlaczego nie wzywali inspekcji pracy, która z resztą nie dopatrzyła się żadnych nadużyć przed zwolnieniem? Zasłużeni pracownicy?, czym?, tym, że przychodzili do pracy? Poziom wypowiedzi jest bardzo niski, żadnych konkretnych argumentów, konkretnych sytuacji. Nasuwa mi się jeszcze pytanie, czy czyta to ktoś poza byłymi i obecnymi pracownikami :)
Ta klika pracuje od poczatku bo dobrze szczeka,nikt inny nie mogl nic powiedziec,bo od zawsze sialy ferment miedzy kasjerkami a kierownikiem,nie zosraly ukarane za mobbing brakiem podwyzki??Dopóki byla poprzednia pani dyrektor one sie baly,wiec w miare na dziale grało bo choc kogos sie baly,teraz to juz popuszczone maja ..kiedy co niektore probowaly cis zrobic juz nie pracuja..Czy jeszcze jasniej trzeba to wytłumaczyć???Jesli malo osob dla was to czyta mozna opisac w gazecie lub na fb,no teraz juz wasza chora wladza nie zaszkodzi coniektorym.
@Pracownik, owszem, czytają szukający pracy. Jestem ciekawa, czy w tym momencie są nabory na kasjerów przy Szosie? Proszę o wiadomość.
Pisząc, że hieny się bały mam oczywiście na myśli nie to, że były zastraszane, ale to, że przy poprzedniej dyrektorce nie pozwalały sobie na takie lenistwo, lekceważenie klientów i podchodzenie do pracy w taki sposób, bo nigdy wcześniej nie było takiego bałaganu i rozpasania jak obecnie!! Czy hieny jeszcze czegoś nie rozumieją? Chętnie wytłumaczę.
....,a może po prostu dlatego, że te kasjerki znały się na pracy o stokroć lepiej jak one !!!
:-) komentowała, bo amancik kopnął ją w cztery litery i wrócił do żony.
Na jakie benefity można liczyć w Leroy Merlin?
Profity??!! Podwyżki wstrzymane, premie śmieszne, pracownikom nie przedłużają umów w związku z pandemia, ludzie ładują na bruku.. Hehe a wy o profity pytacie, nie polecam pracy w tej firmie!!!
Sorki benefity!! Tam ludzi zwalniają, podwyżki wstrzymane pod pretekstem pandemii, a tu ktoś zainteresowany benefitami.. Sklep na pandemii nawet nie ucierpiał, obroty były i są, a prawda taka, że ta firma schodzi na psy..
(usunięte przez administratora)
Obiecałem sobie ze nie odpowiem ale nie wytrzymałem. No cóż, nie będę komentował przygotowania merytorycznego kierowniczki bo jej nie znam, jednak tak sobie myślę że gdyby pracownicy mogli wybierać swojego kierownika - to każdy miałby swojego i byłby nim on sam. Myślę że kwestia awansu to nie jest plebiscyt i zawsze budzi wiele emocji. I zawsze nam się wydaje że my bylibyśmy w tym wszystkim najbardziej sprawiedliwi i skuteczni. Nie prawda, zanim ocenisz wejdź w czyjeś buty! Odnośnie "język wypowiedzi może prosty ale bardzo emocjonalny" pozwolę sobie zacytować "blond gwiazda, zrobione rzęsy, paznokcieza włosy tłuste, pod kopułą oczywiście pusto"(pisownia oryginalna). FAKT. Emocjonalny i prosty, aż oczy bolą... Myślę że nikt nie chciałby tego wysłuchiwać więc i zarzut braku możliwości wysłuchania (w co nie do końca wierzę ale to są jedynie moje domysły) jakoś mnie nieszczególnie dziwi. Szukałem opinii o tym pracodawcy bo chciałbym zmienić pracę i myślę że pomimo iż jest to ciężka praca, wymagająca ogromu cierpliwości w sytuacjach trudnych z klientami i kierownictwem, to może dać ogromną satysfkację! ... ale co ja tam wiem...
Wydaje mi się filozofie, że twoja,,obecność '' na tym forum i wypowiedź nie jest przypadkowa. Nie przekonuje mnie też twierdzenie o rzekomej checi zatrudnienia. Uważam, że jesteś związany z tą firmą ,a co więcej na pewno nie na poziomie kasjer-doradca. Razi cię sposób w jaki pracownicy opisują jak są traktowani i przez kogo. O dziwo nie bulwersujesz się na skandaliczne zachowania kadry zarządzającej wobec pracowników... A tak na marginesie ,,filozofku wybiurczy''! zapoznaj się z wpisami mniej stronniczo, albowiem uda ci się być może, przy odrobienie dobrej woli i,,odrobinie rozsądku '' zauważyć, że ci,,prymitywni'' pracownicy potrafią jednak używać cywilizowanego języka opisując chociażby poprzednią dyrektor sklepu.
Dlaczego w swoich wywodach Ty, który tu się znalazłeś przypadkiem.. analizujesz tylko wypowiedzi pracowników?? Przecież wspomniane również było jak kierowniczka komentowała np. Chorobę koleżanki? A gdzie przypadkowy gościu komentarz na ten temat?!
Dobra rada, nie odpowiadaj już na komentarze, poprostu się tam zatrudnij, a to forum pozostaw osobom które mogą cokolwiek opowiedzieć i mają prawo o tym jak zostały tam potraktowane. No chyba, że nie znalazłeś się tu przypadkiem.. Twój pierwszy wpis jeszcze dało się przeczytać, sorry, ale resztę wywodow, kończę na trzecim zdaniu nie da sie...
(usunięte przez administratora)
Zostałem wywołany do odpowiedzi zatem pozwolę sobie swoją odpowiedź ubrać w kilka punktów: 1. "który odważnie wypowiada się pod nickiem" - faktycznie otworzyłeś/łaś mi oczy! Wykazałeś/łaś się zdecydowanie większą odpowiedzialnością i odwagą cywilną przybierając nick... no właśnie "Ja" . Podziwiam...! 2. Nie znam i nigdy nie spotkałem wspominanej kierowniczki jednak kluczowe pytanie brzmi czy owe słowa wypowiedziała do Ciebie, czy to jest coś na zasadzie "znam człowieka, który zna człowieka, którego cioteczny kuzyn ze strony dziadka stryjecznego miał kolegę który był w stanach". Jeżeli taki człowiek opowiada Ci o stanach, uwierz mi na słowo - ta wycieczka się nie uda! Podsumowując warto pomyśleć ile w takich plotkach jest prawdy? 3. Nie uważam się za obrońcę pięknego wysławiania. Dowodem tego jest błąd ortograficzny który popełniłem a później już nie mogłem poprawić. Słaby ze mnie strażnik języka co to sam go szkaluje. Wspominałem jedynie o pewnej kulturze wypowiedzi, a uproszczając jest różnica pomiędzy wyrażeniem "nie podoba mi się postępowanie Kierownictwa bo zostały złamane następujące przepisy kodeksu pracy... I z tym pójdę do sądu pracy" VS "blond gwiazda, zrobione rzęsy, paznokcieza włosy tłuste, pod kopułą oczywiście pusto"(pisownia oryginalna). Chwytasz różnice? 4. Czysto teoretycznie, naprawdę uważasz że istnieje zachowanie które usprawiedliwiało by stosowanie języka "matołek z małym móżdżkiem" "kolejny niewypał który nie może się pogodzić" "pod kopułą oczywiście pusto" w języku debaty publicznej? Naprawdę tak uważasz? Uwierz mi to już nie jest kwestia kwiecistego języka a pewnego systemu wartości i kultury osobistej. No właśnie kultury... 5. Taka mnie naszła konstatacja czy poza bardzo obrazowymi epitetami dotyczącymi wyglądu osób (co to ma wspólnego z opinia o pracodawcy do teraz nie wiem...?) istnieją dowody lub fakty które stanowiłyby o delikcie prawnym zaskarżalnym do sądu pracy? Czy tu chodzi o dochodzenie sprawiedliwości czy też jedynie wylania wiadra pomyj okraszonego własnymi kompleksami na osobę/osoby którego (może?) na to nie zasłużyły? Pozostawie to pytanie bez odpowiedzi.
Dziękuję bardzo za opinie,mam jeszcze pytanko,dlaczego pracuja tam osoby ,ktore tak psuja opinie tej firmie, działowi kas?Dziwne,ze takie osoby kieruja i nadzoruja praca innych osób ,a Leroy Merlin tak zacheca w mediach społecznościowych do dołączenia do zespołu. Jeszcze raz dzięki za cenne informacje. Pozdrawiam
Jeśli masz swój honor, zależy Ci na szacunku, chcesz być traktowana jak człowiek, zależy Ci na tym, żeby utrzymać zdrowie, to leroy merlin w Toruniu omijaj szerokim łukiem. Nie warto dla tych nędznych groszy dać się tak poniewierać. Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniu pracy
Sylwio,Emilio omijajcie to miejsce z daleka! A dział kas jeszcze dalej,te aparatki ,które rzadza tym dzialem lacznie z niemrawa kierowniczka i jej kolezaneczkami donosicielkami gdyby z nimi cos zrobiono może z tego działu cos by bylo.Kiedy tylko moga wykorzystuja swoje chore rzady,dysponuja twoja przerwa,sa zlosliwe i maja humorki,kasjerki maja zupelnie za nic,a maja tak pozwolone dzieki nieudolnej obecnej Pani dyrektor.
(usunięte przez administratora)
Ilu specjalistów od HR na tym forum :) chyba wszyscy powinni zostać prezesami :)
Żeby taką opinię na temat tej firmy wysnuć nie trzeba być specjalistą od HR.Wystarczy trzeźwo i realnie na wszystko spojrzeć. Pytanie ile wam jeszcze firma będzie mydliła oczy ...hmm no chyba że tak lubisz i ci to nie przeszkadza.
Witajcie,bylam ciekawa jak to w tej firmie wygląda,poniewaz ostatnio na fb zachecaja zeby dolaczyc do zespołu Leroy Merlin. Dobrze ,ze jest to forum i tu trafilam,czyli lepiej omijac to miejsce i również nie polecac go innym???Odpowiedzcie ,bo juz sie zastanawiam, na fb zachecaja a wy macie takie zdanie..Pozdrawiam
W tej chwili chyba jedynie osoby w desperackiej sytuacji chca sie tam zatrudnic!!!Jeszcze na kasy !!!Poczytaj uwaznie Emilio komentarze i dobrze sie zastanow,na kasy do najgorszej z mozliwych kierowniczek i kliki koordynatorek ,ktore poza obrabianiem tylkow i robieniem pod górkę kasjerkom nie robia nic!!!
Mam pytanie, Dlaczego ten duzopowierzchniowy sklep jest otwarty ? Ludzie mamy stan zagrożenia pandemia koronowirusa a dyrekcja naraża pracowników i nieodpowiedzialnych klientów którzy powinni siedzieć w domach a nie łazić na mało ważne w tym czasie zakupy. Wszyscy narazacie się na utratę zdrowia i życia a najgorsze jeszcze przed nami. Wystarczy jeden a pójdzie efekt domino, i co wówczas. Jedyna IKEA potrafiła pójść po rozum do głowy i zamknęła oddziały na pewien czas. Bo kto wówczas będzie obsługiwał i kogo jak większość pójdzie do Szpitala lub na kwarantanne.Gratuluje nie daj Bóg żeby podzielić przyklad z Włoch. Żal mi tych pracowników.
To prawda Wszystkim Wam współczuję. Może w obliczu tak poważnej sytuacji przejżycie wreszcie na oczy i znajdziecie inna lepsza pracę.Przeciez firma i Zarząd ma Was głęboko w poważaniu. Gdzie w tym wszystkim jesteście Wy ,Wasze Rodziny, dzieci i dziadkowie.Zgadzam się z przedmówcą.Niech ta firma się wreszcie ogarnie bo jeśli chodzi o klientów to są ludzie i klamki a na ich głupotę wpływu nie mamy.Wolne od pracy wykorzystują na remony w domu.Apel do Dyrekcji...zamknijcie te sklepy ludzie chcą być zdrowi i spokojni o życie swoje i swoich bliskich...
Ten sklep teraz, to obraz nędzy i rozpaczy, szkoda zdrowia. Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Odsyłają od jednego do drugiego, nie wiedzą jak sprzedać towar, wymyślili jakieś karteczki do odbioru towaru, a nie wiedzą co zrobić. Czy tam jest ktoś, kto wie jak powinna wyglądać obsługa?!!!
To jak jest tak źle to zmieńcie robotę. W nowej może będzie lepiej...? Bo te marudzenia gorzkie żale.. Żenada
No właśnie i takie jest podejscie i szacunek, kazdy musi zmienić robote tylko nie wy,ach te uklady,ukladziki ..
Żenujący, to jest ten wpis. Po nim dokladnie widać jakie jest podejście do pracowników i ich traktowanie przez osoby zarządzajace w tej firmie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Leroy Merlin?
Zobacz opinie na temat firmy Leroy Merlin tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Leroy Merlin?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!