Siedzę w tej firmie już jakiś czas, ale mam dosyć i pora na zmiany. Tutaj się nie rozwiniesz, będziesz się uczył jak klepać kod na ilość, zamiast wprowadzać zmiany i usprawniać procesy. Praca na czas... nie ważne czy zrobiłeś dobrze czy źle, wyślij na testy to najwyżej tester Ci sprawdzi co nie działa, jeszcze mu opisz co ma sprawdzać w trakcie swojego zadania....nie ma kiedy. Ostatnio jeszcze opr za poświęcony czas do zadania po godzinach. PM przyjdzie ponarzeka, że to klientom się nie podoba. No nie dziwię się, Szukam innej roboty... jak wielu innych kolegów. A co do premii to nie wspomnę, napoci się człowiek, wyklepie tony kodu, a i tak wszystko zależy od widzi mi się
Oho, naczelna wazelina idosell w gotowości. Ile Ci płacą byś pisał że tam jest fajnie?
Standard dla HR. Kurcze ale musisz być cienki .. marudzisz że stok stary, kod słaby, przełożeni mało umieją i nic nie uczą a i tak nie dowozisz projektu, lamentujesz że szukasz pracy a siedzisz w firmie. Cienki jesteś jak Bolka trampki i dlatego wylewasz tutaj żale :)
Widzę nick zmieniłeś, ale dalej jesteś błaznem. Tak, stary kod, przełożeni mało umieją, racja. Dlatego jak pokażesz coś nowego to nie rozumieją i proszę być używał starego frameworka i tego co już jest. Jak ktoś szuka pracy to nie rzuca obecnej odrazu :) Ty najwyraźniej już korzenia zapuściłeś i lubisz jak leci na Ciebie złoty deszcz z trzeciego piętra.
Zmieniaj prace nawet się nie patrz wstecz. Nauczysz się nowych rzeczy i odetchniesz od bata.
Widze że się tylko odgrażasz, ale dalej jesteś cieniutki jak bezrobotni :) Jedyne co ci zostało to właśnie takie szczekanie bezzębnego psa :)
@Dupek, siedzisz w tej firmie i myślisz że Boga za nogi złapałeś. Niestety tak nie jest. Próbujesz mnie sprowokować pisząc coś o swoim psie, ale mnie to nie rusza. Może Ty nie masz aspiracji i lubisz klepać kod na ilość, to by wyjaśniała po co tam siedzisz. Łatwa robota i kopiuj/wklej z innego projektu. Ambitnie, gratuluję rozwoju @Dupek. Niestety, ale niektórzy tu mają spiracją i odrazu widzą że w firmie jest coś nie tak. Niestety nie jesteś kompasem moralnym ludzkości, więc zrozum że ktoś może mieć inne zdanie niż Twoje. Tak na marginesie, to płacą Ci za odpisywanie tutaj, czy poczuwasz wewnętrzną służbę dla firmy by klepać bzdury po godzinach?
Zmieniaj i się nawet nie zastanawiaj. Teraz pełno ofert zdalnych. Mozesz pracować za dobre pieniądze z każdego miejsca na ziemi. Nie ma co się szarpać z Januszami. Ja nie dawno zmieniłem pracę jako PD i polecam.
(usunięte przez administratora)
Hahaha, co za przenikliwe spostrzeżenie? Tobie też projekt nie wyszedł? Zauważyłem że dajecie ciała z projektami i od razu żale wylewacie na goWork i obwiniacie firmę .. idź na swoje zobaczysz jak to jest i potulnie wrócisz do mateczki IAI z podkulonym ogonem jak niektórzy.
@Dupek ty wróciłeś, co nie? :D Poszedłeś gdzie indziej, okazało się że (usunięte przez administratora) umiesz i cię nie chcą, wróciłeś do Paweła, grzecznie połknąłeś co trzeba i wielki powrót na stanowisko... no jakie? Chyba do PD, conie? Bo do "shop deweloperów" wracają tylko "kierownicy zespołu", którzy już na fornala wiadro pomyj wylali (oczywiście jak nie słuchał), ale wrócili, "porozmawiali" i siedzą tam do dzisiaj, udając że coś wiedzą ;]
Tak i bardzo sobie chwalę. Ciężka praca oraz wspaniały kod dają pole do rozwoju. Wystarczy dowozić projekty i kabonka sama spływa.
Nie ma chyba drugiej tak nieprzyjaznej dla pracownika firmy w Szczecinie. Na każdym kroku chcą cie oszukać na pieniądze albo nadgodziny. Masakra jakaś. W wiele rzeczy żeby uwierzyć to po prostu trzeba zobaczyć. Szczecińskie mity nie biorą się jednak z nikąd a pracę w tej firmie i zasady tam panujące to jakieś nieporozumienie. Firma żart. Powodzenia życzę...
Na każde najbardziej bezczelne oszustwo władze tej firmy zawsze znajdą ładne słowa.
Nie zgodzę się, zarząd zawsze dotrzymuje danego słowa, zaś warunki pracy w tej firmie są bardzo dobre, zarobki rynkowe a wiedza jaką można nabyć jest uniwersalna i potrzebna w każdej innej firmie. Widać bardzo dobre zmiany w sposobie zarządzania działami jak i stosunku do pracowników. To na pewno zasługa tego że firma rośnie i inwestuje niebanalne zasoby właśnie w te aspekty aby było lepiej!
@Werwa która wiedza jest uniwersalna? Ta że nie wolno używać exceptionów, bo wtedy program się zatrzyma? Czy ta, że separacja kodu na klasy to bzdura, bo wtedy gorzej się czyta i interpreter ma problem z tym kodem, bo musi dużo skakać? :D Weź, idź, pokoduj jakąś maskę sklepu albo jakąś maskę bitową albo w ogóle jakąś maskę. Fornal ma fetysz na punkcie masek. Jakby to była jedyna rzecz, którą wyniósł ze studiów na WI. A on jeszcze do doktora się przymierzał - ot poziom nauczania w Chle, Polsce.
Pracowalem okolo 5 lat temu w IAI jako programista. Na podstawie doswiadczen w innych firmach moge smialo powiedziec, ze ta firma jest wyjatkowa w negatywnym jego slowa znaczeniu. Kultura pracy: * tu trzeba zapierd...c - nie ma tu normalnego tempa pracy. * brak zaufania do pracownika: * trzeba notowac wszystko co sie robilo - z przepracowanych 8 godzin mozna nie miec zanotowane 30 minut. * jesli przekroczyles szacowany czas zadania - pizesz maila do szefa z informacja: co zostalo zrobione, co jest do zrobienia, ile to zajmie. * darmowa toaleta :D kiedys przy wychodzeniu do toalety trzeba bylo sie wybijac, teraz (z tego co slyszalem) juz nie trzeba :D WOW! Duzo to natomiast mowi jak zarzac ocenia pracownika. * idziesz do kuchni na kawe - siedisz dluzej niz 10 minut, bo sie fajna rozmowa ulozyla ze znajomymi - zaraz szef krzywo na to patrzy i przychodzi rozgonic towarzystwo parzac sobie kawe i czeka az wy nie wyjdziecie. Szef nie powie "wracac do roboty", ale to po prostu widac, ze macie wracac do roboty. W koncu firma nie placi za tworzenie dobrej relacji ze wspolpracownikami, aby sie lzej pracowalo - tu sie placi za dowozenie kolejnych funkjonalnosci. Zespol: kilku osobowy, w ktorym dowodzi lider. Szkolenia: brak, w koncu w ofercie pracy kiedys bylo "to my mozemy szkolic innych, a nie oni nas" :D System: stary, bardzo rozbudowany z miliardem opcji. Ludzie: * wielu swiezakow z minimalna iloscia wiedzy po studiach, * duzo wyjadaczy co juz kilka lat pracuje w IAI i znaja tylko rzeczy, ktorych sie nauczyli w IAI, * brak prawdziwych ekspertow/mentorow, ktorzy potrafiliby zagiac w danym temacie. Jakosc kodu - tragedia, bo: * brak testow jednostkowych/integracyjnych itd - duzo rzeczy robione na czuja. Fajnie, ze chodziaz kazdego ifa trzeba bylo zostawic z komentarzem - duzo pomagal, lecz nie kazdy sie stosowal do tej zasady, * brak wzorcow - a sprobuj uzyc jakiego wzorca :D Zaraz dostaniesz riposte, ze za duzo klas robisz i komplikujesz kod. To ma byc przede wszystkim PROSTE, a nie rozwijalne. Doprowadzilo to do takiej sytuacji jaka jest - czyli jakakolwiek zmiana = nie wiesz co sie zepsuje, bo if za ifem i porownywanie "na sztywno" do magicznych stringow. * jakosc kodu - fatalna. Nie ma tam prawdziwego eksperta, ktory potrafi trzymac jakosc. Firme albo na to nie stac, albo jest trudno im zachecic taka osobe do pracy w IAI. * technologia - stara jak sam system, czyli okolo 20 lat. Podsumowujac: Praca w IAI ma swoje plusy i minusy, jednak zdecydowania przewaza ilosc minusow. Doswiadczylem jak to jest pracowac w slabej firmie jak IAI i teraz doceniam "codziennosc" pracy w duzo lepszych firmach. Do osob, ktore planuja przyjsc do IAI - liczcie sie z tym, ze trzeba tu zapierd...c i praca jest ciezka. Jesli tego nie bedziecie robic - bedzie wam jeszcze ciezej. Do osob, ktore planuja odejsc z IAI: * jesli sie sami nie rozwijacie w wolnym czasie to poswiedzcie kilka miesiecy przed odejsciem aby nadrobic braki technologiczne i dobre praktyki pisania kodu. W porzadnych firmach nie pozwola wam pisac tak slabego kodu jak w IAI piszecie na codzien. * czego nie musicie sie obawiac to to, ze ktos Wam powie "badz produktywny bardziej" - praca w IAI uczy "etosu pracy" i wszedzie indziej jest po prostu lzej, bo przede wszystkim normalniej.
Zagadać? 10minut? Tylko krzywo patrzą? Widać że pracowałeś tam dawno temu. Teraz w ciągu dnia możesz zrobić jedna przerwę - max 15 minut liczone wraz z czasem na przejście z pomieszczenia socjalnego, do momentu odbicia się karta przy komputerze. Zajmie Ci dłużej jedzenie obiadu czy powrót że specjalnie wyznaczonego przez nich pomieszczenia do jedzenia znajdującego się na innym piętrze? Odlicza ci w systemie od urlopu, każą odrobić i jeszcze maila umoralniajacego dostaniesz. Porażka, po covid rynek już odzywa i zaraz stąd spadam, szkoda zdrowia.
Kolejny niedoinformowany i wulgarny pracownik :)... jak juz sie czepiamy kodeksu pracy: "Za pracę przy komputerze przysługuje dodatkowe 5 minut przerwy po każdej godzinie pracy" czyli przez 8 godzin pracy mozesz spedzic 40 minut w kuchni + 15 minut przerwy = 1h 5minut.
Nie jestem już najmłodszy i w nie jeden firmie pracowałem. W swoim życiu pracowałem już od IT po przez kiedyś w dawnych latach na kasie czy budowie i powiem jedno, że skala cwaniactwa zarządu tej firmy przeraża! "Kolejny rozpuszczony bananowiec :) 15 min jest w kodeksie pracy." Słownictwo na poziomie zarządu tej firmy. Aż się przypominają stare czasy z pracy w IAI. Drodzy mili, w waszej firmie pracuje się gorzej jak na budowie w latach 90. I nie wiem czy porównywanie przez was pracowników do bananowców jest na miejscu, czy bardziej siebie powinniście porównać do przysłowiowego pana janusza z lat 90. Tak w kodeksie pracy jest o tym że przerwa trwa 15 min itd. To wszystko racja niestety wy interpretacje tego kodeksu pracy na każdym kroku wypaczacie. Stosujecie go tylko tam gdzie wam wygodnie a tam gdzie wam się jakieś zapisy np. dotyczące urlopów nie podobają to przypominacie że pracownik w waszej firmie to nie jest pracownik i jednak nagle nie obowiązuje go kodeks pracy bo jest na umowie zleceniu, b2b. Przy tym sprytnie wymuszacie przechodzenie na tego rodzaju umowy z umowy o prace. Atmosfera w tej firmie jest po prostu katastrofalna. Można by wymieniać bardzo długo. Wyrywkowe podchodzenie do pracowników w ciągu dnia i ciągłe pytania co robili przez np. ostatnie 20/40/120 min i proszenie o uzasadnienia czemu to tyle i tyle trwało to też cyrk. Zdarzało się nawet że przełożony podchodził do ciebie z powodu tego że wydaje mu się że za często w okno spoglądasz. Pracując w tej firmie masz czuć nieustanną presje! Praca tam jest na prawdę straszna i mówię to z perspektywy czasu a nie na gorąco. P.S Ciekawe gdzie w kodeksie pracy jest zapis że jak według władz firmy pracujesz źle / za wolno / (wybierz inne uwagi) to oni za każdy taki dzień odliczą ci z 20min dnia pracy. Pozbierają to do kupy że wyjdzie w miesiącu z 5dni roboczych mniej i wypłacą ci wypłatę pomniejszoną o tej 5 dni roboczych? A na końcu wpiszą ci jeszcze w systemie że w tym czasie byłeś na URLOPIE NIE PŁATNYM, przez co nie będziesz mógł np. przez pół roku wziąć dnia wolnego czy chorobowego bo powiedzą ci że "co chwile bierzesz wolne" To jak panowie i panie gdzie taki zapis jest w kodeksie pracy? Ach ci bananowi pracownicy tylko by "wolne" brali....
Masz rację, ale zgodnie z kodeksem pracy te dodatkowe 5 minut co godzinę trzeba wykorzystać na wykonywanie innych obowiązków, które można wykonać nie będąc przed komputerem, jak np. ogarnięcie sobie biurka.
Pewnie niedługo zwieje tego cyrku. Może kasa niezła ale powiem jedno: dzięki nim wiem jak nie powinno traktować się pracowników. Chcesz awansu- chore wymagania. Coroczna podwyżka poniżej inflacji. Chcesz jakieś narzędzie- brak budżetu. A na nikomu niepotrzebne prezenty świąteczne to jest. Zresztą baba od HR też niezła. Słyszałem jak prosiła typa od zarządzania żeby nagiął jakieś przepisy. Ten jej mówi, że chce to dostać od niej na piśmie bo nie weźmie za to odpowiedzialności. To go objechała przy wszystkich na sali. Żenada a nie HR. Ciekawe co jeszcze będą naginać. Mali trzymają się razem i ta atmosfera ratuje wszystko.
Nie chore ale wg widzimisię przełożonego. Zawsze wymyślają coś na zasadzie "teraz poskacz na jednej ręce". HR miał to zmienić ale jak widać są zajęci HRowym opierniczem headow ;). Ostatnio też widziałem jak pracownicy chodzą w fajnych koszulkach 404 czy jakoś tak. Co już mówi jasno o nastrojach Małych.
Czy w firmie Iai S.A. są regularne szkolenia pracownicze?
Nie ma żadnych szkoleń. Nie znasz tego klasyka? "To inni powinni się uczyć od IAI jak się robi biznes, kod" więc nie ma sensu marnować pieniędzy na szkolenia. Nawet istniał taki publiczny wpis na ten temat na stronach związanych z IAI (o ile nie istnieję do dzisiaj ale nie mogę znaleźć). Strasznie zarozumiali ludzie tam pracują. Wszystko wiedzą najlepiej i już od samego początku próbują ci wchodzić z butami w życie prywatne. Wątpię że będą cię tam traktować jak pracownika. Po tym co widziałem bardziej bym powiedział że traktują ludzi jak swoją własność/poddanych. Nawet za granicą w najgorszych robotach nie mają takiego podejścia. Zresztą weźcie sobie poszukajcie wywiadów z właścicielem tej firmy...Król przemawia do poddanych...
Gdy pracowałem w IAI, młodzi mogą nie pamiętać, ale to było jeszcze nim zaczęła się pandemia, firma sponsorowała wyjazdy na konferencje w dziale IT i tuż przed moim odejściem było szkolenie z zakresu bezpieczeństwa, prowadzone przez zewnętrzną firmę. Nie wiem jak to wygląda obecnie.
Młodzi mogą nie pamiętać? Nim zaczęła się pandemia? No fakt, rok temu to szmat czasu. Wszystko jasne dlaczego młodzi nie pamiętają. A tak poważnie. Śmieszne są te wasze opłacone pozytywne komentarze. Nie polecam pracy w tej firmie. Wszystko jest tam tak samo sztuczne jak ten komentarz powyżej "Gdańszczanina"
@Arczi - śmieszne jest to, że piszesz i nie masz pojęcia o czym. Akurat @Gdańszczanin to wszystkim w IAI znany PD, który rok temu zmienił pracę i się przeprowadził do miejsca, które sugeruje jego nick. Każdy w PD / PM wie doskonale o kogo chodzi ( pozdrawiam Piotr!). Nie każdy kto ma odmienne zdanie jest od razu opłacany. Niektórzy nie mają aż tak negatywnego zdania i starają się opisać jak to wyglądało z ich perspektywy. Każdy kto ma inne zdanie od razu musi być podstawiony / opłacony ?
Generalnie swój komentarz oceniam jako neutralny, opisujący jak było, bez oceniania :) Niestety nic nie poradzę na to, że wiarygodne są dla ciebie tylko negatywne opinie, a te, które są odmienne od twojego przekonania od razu uważasz za fałszywe.
@Arczi to co pisze @Gdańszczanin to prawda u PD. Przed pandemią było szkolenie od Niebezpiecznika oraz opłacane wejściówki na konferencje (najpopularniejsza w firmie to boilingfrogs.pl). Wykup przez MCI i pandemia dużo pozmieniała. Tylko obecni pracownicy są wstanie odpowiedzieć jak to wygląda w 2020 pod względem szkoleń oraz mentoringu. Myślę, że skoro obecnie mamy boom na ecommerce dzięki Covid to w firmie roboty jest dużo i mentorzy mogą mieć mało czasu na długie spotkania, ale znając ich charaktery to zawsze znajdą 5min w ciągu dnia by odblokować developera.
Ostatnie wyjazdowe szkolenie było na początku marca 2020 - tydzień przed wprowadzeniem lockdown. Później już pandemia na nic nie pozwoliła.
Tak były szkolenia "w iai". Jak sobie opłaciłeś wyjazd na konferencje np do wrociawia i pojechałeś na nią w ramach wzięcia urlopu (nie płatnego urlopu!). Oczywiście dojazd też we własnym zakresie (choć tak wiem, zazwyczja wszyscy jechali jednym i tym samym pociągiem :D). Co prawda firma czasami oddawała z 25% ceny samego biletu wejścia na sale konferencyjną takiego wydarzenia. Ja osobiście jednak uważam że bezczelnością jest nazywanie czegoś takiego "szkoleniem w iai". Bo: 1. Bierzesz dzień wolny. 2. Nie dostajesz pieniędzy za ten dzień. 3. Praktycznie sam sobie organizujesz transport za własne pieniądze. 4. Kupujesz bilet jeśli wydarzenie jest płatne. Jedyny wkład firmy iai to poinformowanie że gdzieś w polsce jest takie wydarzenie i czasami zwrot za bilet z te 25% No ale cóż, tam wszystko tak działa. Tak samo macie najwyższy pakiet multisport, o ile zgodzicie się żeby odliczyli wam 160zł miesięcznie od każdej pensji. Takie "prezenty" i "szkolenia" to pozostawie bez komentarza, niech każdy sobie wyrobi opinie
do PROPAGANDA. Jeżeli mówisz o szkoleniu Boiling Frogs to odbywało się ono w sobotę.Dnia wolnego brać nie trzeba było, bo w piątek po pracy mogłeś pojechać, bilety opłacało IAI,a do twoich kosztów należało tylko zakwaterowanie (np.hotel) i koszt dojazdu. Nie opowiadaj głupot jak nie wiesz.
Firma przez 20lat swojego istnienia zrobiła jedno szkolenie z niebezpiecznika i z 3 razy zaproponowała pracownikom żeby pojechali na Boiling Frogs za swoje pieniądze. Rzeczywiście super szkolenia!
Nie pisałem nigdzie, że szkoleń jest dużo. Pisałem że szkolenia są i nie jest tak, że wszystko sami opłacamy (tak jak pisał przedmówca). Jakiś czas temu zostały też dodane dopłaty do kursów 66%, więc osoby które są chętne na jakiś kurs i chcą go sobie wykupić zapłacą 1/3 ceny, a resztę dopłaca firma. Według mnie jest to również spory plus (tak wiem dużo firm całkowicie opłaca kursy, ale z drugiej strony jest też dużo firm które w ogóle nie dopłacają do kursów). Żeby nie było że uważam że wszystko jest ładnie i kolorowo, to również widzę dużo sporych minusów w firmie (chociażby błędy zarządzania działami przez headów).
Spójrz prawdzie w oczy, tam jest jak wszędzie. Są też mili i pomocni mentorzy. Osobiście znam kilku bardzo wartościowych prosów co by cię zagieli wiedza są przy tym turbo skromni i pomocni.
Spójrz na wpisy :) hejtu co nie miara a większość to szeryfy. Co jeden to wymiatacz i się zwalnia. Jakby rzeczywistość wyglądała tak jak tutaj to pracowników by było 10. Firma obecnie ma bardzo dużo pracowników a jakoś fali zwolnień nie widzę.
Działanie tej firmy polega na tym żeby wycisnąć cie jak cytrynę zbijając na tobie masę pieniędzy a potem gdy masz już dość wziąć kolejną osobę. Prędkość zwalniania i zatrudniania pracowników jest tam jak mało gdzie. Niczego się tam nie nauczysz, masz być trybikiem tej machiny która dla zarządu przynosi złote jaja. O podwyżce bez złożenia jednocześnie wypowiedzenia tez zapomnijcie.
3 lata temu zostało mi założone konto testowe do przetestowania usług. Zapłaciłem za to wtedy 60 pln. System jednak nie spełniał moich potrzeb, więc nie podjąłem współpracy. Po trzech latach mi przysyłają wezwanie do zapłaty niewiadomo za co, nie wiadomo za jaką umowę (na maila czyli na nośnik trwały jej nie otrzymałem), straszą windykacją, wiadomość kieruje na link do logowania (a nie mam do nich danych), nie da się odpowiedzieć na maila (bo odrazu jest napisane, że na niego nie odpowiadają), nie ma numeru telefonu ani z imienia i nazwiska podpisanej osoby. Co to ma w ogóle znaczyć? Ta firma się już zaczęła zajmować wyłudzeniami zamiast uczciwym zarabianiem? Ostrzegam hotelarzy!
Ciężka praca nie adekwatna do zarobków. Zarobki które oferują były dobre ale 5 lat temu. Dosłownie zatrzymali się w miejscu. Większość osób pracuje tu już chyba z powodu że za bardzo się zasiedzieli i boją się ryzykować zmianę pracy. Niby co półtora roku są w iai jakieś podwyżki ale one są poniżej inflacji. Dodając do tego cała masę minusów i problemy z jakimkolwiek rozwojem można ująć wszystko w dwóch słowach - nie warto.
Wszystkich których ja znam nie pracujących w IAI zmienili wynagrodzenie na 50-100% lepsze. Osoby które pracują w IAI po 15 lat na rynku IT są postrzegani jako ludzie bez doświadczenia i to jest fakt. Bo doświadczenie to nie gnicie w jednej firmie i klepanie tego samego od rana do 18 bez przerw, a ciągły rozwój. Zmiana pracy to doświadczenie! Zapamiętajcie moje słowa.
Fakt. Zaraz po zarobkach chyba najbardziej boli że "mentorzy" w tej firmie wkladaja ci zle praktyki a nawet karca za dobre. To cyrk żeby za robienie modeli, używanie przestrzeni nazw czy wzorców projektowych dostawać upomnienia. Wszyscy stażyści uważają ich za wielkich guru ale ten kto pracował wcześniej gdzie indziej wie jak jest.
Czy ktoś, wie jak długo zazwyczaj trwa proces rekrutacji od momentu wysłania CV do zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną?
Jak tylko zauważa w stercie swojego wewnętrznego bałaganu, czyli około 2 tygodnie. Teraz w ogóle wszędzie niedobór pracowników, bo pozwalniali na covid a teraz szukają na gwałt.
Cześć wszystkim. Mam pytanie do osób które próbowały, pracują lub pracowały i IaI. Czy ciężko się dostać na stanowisko junior Testera ? Brak komercyjnego doświadczenia. Jak wygląda tu rekrutacja, ile etapów itp.
Kolejny, odlecieliscie w tym iai!
Niestety niczego przydatnego się w tej firmie nauczyć nie da. Człowiek po wpadnięciu z powrotem na rynek pracy musi się uczyć wszystkiego od nowa. Niestety firma jest archaiczną i pod względem zarządzania i pod względem technologicznym.
Myślę, że wyrabianie sobie opinii o firmie tylko w oparciu fora w internecie może być nie do końca prawdziwe. Akurat Iai jest dobrym i wymagającym pracodawcą więc o ile macie chęci do pracy to jest dobre miejsce.
xD jeszcze powiedz że atmosfera jest super i projekty w którym rozwiniesz swoje umiejętności:)
Tak, tak i owocowe czwartki po południu, i F każdemu kawe dowozi do domu :D Takie kity to nie nam.
Ale w sumie fakt, wyrabiać sobie opinie tylko w oparciu o komentarze internetowe to troche za mało. Warto iść na rozmowę o pracę bo w internecie mogą kłamać. Jak już pójdziecie na tą rozmowę poproście władze IAI żeby wam pokazały wzór umowy do podpisania. Zdębiejecie :)
Czasami zdarzają się wymagający pracodawcy oferujący coś w zamian. Niestety IAI takim nie jest. Nie oferuje kompletnie nic a praca tam to strata czasu i nerwów. 1. W IAI dobrze nie zarobisz bo zaraz utną ci premie, dadzą kare i inne takie. 2. Nie jest miło ani luźno, cały czas ze stoperem w ręku machasz myszką po ekranie notując do raportu każdą sekundę z 8 godzin swojej pracy. 3. Nie nauczysz się tam niczego. Projekt stary, właścicielowi nie zależy na żadnych zmianach, gdyby to nie była branża e-commerce na która teraz jest tak wielki popyt że nawet najgorsze firmy się utrzymają to IAI by już dawno padło. Poczytajcie też opinie od klientów w internecie. Każdy ma dość tej firmy gniota Całkiem szczerze nie przychodzą mi kompletnie żadne plusy pracy w tej firmie. Już nawet na budowie za 5zł na godzinę jest więcej plusów bo przynajmniej mięśnie wyrobisz i na świeżym powietrzu czasem po przebywasz.
Czy często w firmie Iai S.A. zdarza się rekrutacja wewnętrzna?
Ta firma specjalizuje się w różnego rodzaju "IAI campach" W ten sposób znajdują sobie pracowników którzy nie mają zbyt wiele doświadczenia. Dzięki temu mogą takim ludziom wmówić że białe jest niebieskie a czerwone zielone. Ogólnie szukają w ten sposób (usunięte przez administratora) bo zwykły pracownik szybko ucieka z tej firmy, nawet pomimo kar umownych a takich młodych łatwiej urabiać. Nie dajcie się czarować! Nie polecam!
W tej firmie różnego rodzaju mobbing jest na porządku dziennym. Na początku dadzą ci do podpisania swoje umowy obwarowane karami za byle co, potem się z tobą za "kumplują" w miesiąc może dwa a jak już poznają twoje słabe punkty będą jechać z tobą gorzej jak z przedmiotem. Wypytywanie o sytuacje poza pracą, związki rodzinne, czy posiadasz kredyty, czy masz dzieci, a potem obmyślają strategie i w najmniej odpowiednim momencie uderzają z całą siłą. Chcą zrobić z ciebie swojego niewolnika który będzie siedział na nadgodzinach i przepraszał że żyje. Najgorsza firma w jakiej pracowałam. (usunięte przez administratora)
Hej, sporo tu negatywnych opinii. Początkowo bardzo chciałem iść tam do pracy (po zapoznaniu się ze stroną i etc), ale coraz bardziej zaczynam się zastanawiać. Czy ktoś mógłby powiedzieć, jak aktualnie wygląda sytuacja z pracą zdalną? W ofercie jest opcja Home Office, ale jeżeli chcę pracować zdalnie stale (również po pandemii) to jest taka opcja? Jak to wygląda? Dodatkowe pytanie - do stawki wliczane jest 1000zł premii, czy to ta sama premia o której można przeczytać na stronie iai, czyli premia kwartalna w dziale developerów (3000zł? ile dostaje junior/regular?), czy to dwie oddzielne kwestie? I ostatnie pytanie - o co chodzi z tą karą za zwolnienie się przed upływem roku, bo nie do końca rozumiem? Czy w związku z tym jest jakiś okres próbny, gdzie obie strony mogą się poznać i zdecydować, czy chcą nawiązać współpracę? Będę wdzięczny za odpowiedzi. Pozdrawiam
HO weszło w czasie pandemii. Nie ma RDP. Dostajesz potężną wirtualkę do pracy na której masz osobne środowisko. Meldujesz że pracujesz przy wyskakującym popup co 20min. Inaczej czas Ci pracy Ci się nie naliczy. Jak na taśmie. Premia według nowych umów na początku Ci się nie należy. Chyba 2-3mc od startu. Tak więc na UOP kokosów nie ma. Prawie najniższa krajowa. Potem premia co miesiąc. Pierwsze słyszę, ale jeżeli dostałeś takie info, to masz odpowiedź gdzie aplikujesz.
Dziękuję za odpowiedź! Nie składałem jeszcze aplikacji, na ten moment robię rozeznanie, jak wspomniałem w poprzenim wpisie - na ich stronie wszystko wygląda super, ale po wejściu tutaj zacząłem się poważnie zastanawiać, dlatego chciałem uściślić informacje, które znalazłem. Jeżeli chodzi o wynagrodzenie, to na stronie jest napisane, że średnio dla danej liczby godzin jest to bodajże 4800 brutto, czyli ok 3500pln na rękę (Junior)? Czyli przez pierwsze 2-3miesiące wynagrodzenie będzie niższe niż przedstawione na stronie, czy premia jest dodatkowo doliczana (czyli miesięcznie po 3 miesiącach na rękę będzie więcej niż to co jest na stronie)? Wszystko wydaje się trochę pogmatwane. Czy wiadomo może, czy firma zamierza pozostać przy Home Office również po pandemii? Wiem, że w ofercie jest informacja o samym Home Office i jeżeli dobrze pamiętam, to była również przed covidem, ale teraz czytam, że Home Office zaczęło tak naprawdę działać dopiero niedawno (nie mieszkam w Szczecinie). Jak jest z godzinami pracy? Trzeba pracować 8h w konkretnych godzinach, czy nie ma problemu, jeżeli wieczorem przysiądzie się do komputera popracować? Ten czas też jest liczony? Są jakieś wymogi od której do której można pracować? Jeżeli chodzi o karę pieniężną w umowie, to taką informację znalazłem tutaj w kilku wpisach, dlatego trochę mnie to zaniepokoiło. Ostatnie pytanie - jestem osobą zmieniającą karierę, w ciągu ostatniego roku zrealizowałem kilka projektów komercyjnych, ale nadal mam mnóstwo do nauczenia się. Jak wyglądają możliwości rozwoju w firmie? Są jakieś szkolenia albo ewentualnie czas, który można przeznaczyć na samodoszkalanie się w trakcie pracy? Nie chodzi mi o możliwości awansu, ale o możliwości rozwoju - nie chciałbym przepracować w firmie 5 lat i być na takim samym poziomie na jakim byłem zaczynając pracę. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź
Co do wynagrodzenia polecam raczej formę b2b stawki są o wiele lepsze a warunki niewiele gorsze (brak chorobowego,niewiele mniejsza ilość płatnego wolnego ).Co do twojego pytania to na stronie wynagrodzenie jest podane wraz z premią czyli przez pierwsze 3 miesiące od podanego wynagrodzenia odliczasz 750 zł (stanowiska junior i regular).Co do home office to działa to tak że gdy dojeżdżasz dalej niż 100 km to w biurze musisz być co dwa tygodnie na dwa dni. Obecnie jest tak że ciągle możesz być na home office ale jak przejdzie pandemia to wejdzie zasada która opisałem wyżej.Atmosfera w firmie spoko,czasami nie zrozumiałe lub skomplikowane zasady przez które tyle złych komentarzy.
Nie daj się zwieść, jeżeli masz na stole więcej ofert to lepiej wybrać firmę która nie ma obsesji na punkcie zegarka i rozumie potrzebę inwestowania w rozwój pracowników (inny niż wewnętrzne pranie mózgu). Tym bardziej jak zależy Ci na rozwoju jako developer - lepiej dołączyć do startup'u gdzie poznasz nowe technologie, niż do firmy gdzie się nie tyle zatrzymasz, co cofniesz w czasie przez masę legacy rozwiązań, często stworzonych in-house z pominięciem popularnych frameworków itd.
Na B2B proponuja ciut "więcej" dlatego bo wtedy w ogóle zaczyna się jazda bez trzymanki. A co do twojego pytania: "na stronie jest napisane, że średnio dla danej liczby godzin jest to bodajże 4800 brutto, czyli ok 3500pln na rękę (Junior)?" Właśnie, średnio, o ile nic ci nie obetną. Ale najtrudniej jest osiągnąć tą "średnią ilość godzin". Oni tak liczą czas pracy że niemalże liczą ci tylko do czasu pracy jak szybko machasz myszką, jak za długo zapatrzysz się w monitor nie klikając to zaraz się ktoś przyczepi że się obijasz. Każdy drobiazg odliczają ci od czasu pracy. Nie dość że będziesz pracował za niezbyt atrakcyjną stawkę godzinową (bo reszta wypłaty to premie które są obcinane nagminnie. np. 750zł za dzień chorobowego + brak zarobku dziennego) to jeszcze siedząc w pracy 11 godzin naliczą ci że pracowałeś 8 godzin. Przełożeni w tej firmie to psycholodzy próbujący wpłynąć na ciebie tak abyś to ty czuł się winny za to że oni zabierają ci niesłusznie pieniądze. NIE POLECAM!
Nie wiem z jakiego jesteś działu, ale jeżeli Ci odliczają czas za każdą pierdołę to Ci współczuję, bo musiałeś coś naprawdę ostro schrzanić. Nie pamiętam czy kiedykolwiek miałxm za coś czas ucięty.
Meh, nie gadaj głupot że nie odliczają. Nawet wyżej widać że odliczają premie w pierwszych 3 miesiącach bez powodu. Czyli facetowi zostanie na rękę z 2700 będąc programista! A po 3 miesiącach znajdą inny powód żeby uciąć ci kasę przez kolejne 3 miesiące. Potem z jeden miesiąc dostaniesz dał niepoznaki i znowu utną w kolejnych i tak do czasu zwolnienia się z tej firmy.
Warto odróżnić dwa bardzo różne stwierdzania "obcinania premia oraz "przyznana premia". Nikt przez pierwsze 3 miesiące nikomu premii nie obcina. Premia jest przyznawana po upływie pierwszych 3 miesięcy pracy (podobnie jak pakiet medicover). To tak drobna lecz zasadnicza różnica, bo co innego jest dać i odebrać pod byle powodem (tak jak to opisujesz, co jest swoją drogą nieprawdą) a co innego przyznać po 3 miesiącach pracy stałą premię w kwocie X. Przed zatrudnienie osoba ma wyraźny podział co jest stawką godzinową, co jest premią, jakie są warunki jej przyznania (3 miesięczny staż pracy). Po przyznaniu premii naprawdę skrajnym przypadkiem jest jej odebranie (przeważnie symbolicznej części - np 10%). Takich sytuacji jest łącznie kilka w ciągu roku i dotyczą one rażącego zaniedbania a nie "byle pretekstu". Gorzej jak nie odróżniasz "rażącego zaniedbania" od "byle powodu".
Część wypłaty składa się z różnych "premii" - czyli to co podają na stronie jako zarobki miesięczne to często tak na prawdę stawka godzinowa + premie + nadgodziny o czym dowiadujemy się chwile przed podpisaniem umowy. Rozbite jest to na przykład na premie za projekt, premia za obecność itd Gdy nie wypłacą ci tej premii to masz po prostu o ten tysiąc mniejszą wypłatę (mniejsza podstawę która podana jest na stronie jako zarobki miesięczne!). Jeśli nie wypłacą ci za "projekt" to z drugi tysiąc straty a w skrajnych przypadkach nawet dwa tysiące w plecy. Chcecie tragikomiczny przykład? Starczy że zachorujemy i poleci sama premia za obecność. Załóżmy: Na przełomie listopada/grudnia nie będzie nas dwa dni czyli 31 listopada i 1 grudnia i premia leci od razu w dwóch miesiącach. Więc już to jest bardzo mocne do odczucia bo to dwa tysiące w plecy! (choć fakt zabrane od dwóch różnych wypłat a nie jednorazowo) Do tego nie wspomnę że jak jeszcze nie zaliczą ci projektu/listy zadań do realizacji za dany okres to przepadają kolejne pieniądze (to czy uznają za zaliczony czy nie to w zasadzie zawsze ich widzimisię) Czy polecam tą firmę? No sami sobie odpowiedzcie, za dwa dni chorobowego można tam pójść z torbami więc.... Jak ktoś nie wierzy, niech idzie na rozmowę o pracę i poprosi o wzór umowy do podpisania albo popyta realnych znajomych co tam pracowali ;)
Witam! Zacznę od tego, że od czytania tutejszych opinii rozbolała mnie głowa. Doskonale znam niektóre wymienione praktyki z firmy, w której obecnie pracuję. Biorę obecnie udział w rekrutacji na stanowisko UI/UX i chciałbym zaczerpnąć informacji, czego mogę się spodziewać, bo tutaj ludzie piszą głównie o devach i helpdesku. Czy to stanowisko jest połączone z działem koderów, czy może to osobny dział? Będę wdzięczny za wszelkie informacje.
Teoretycznie nie, w praktyce, jak to ktoś kiedyś powiedział trzeba być prawnikiem-logopedą udzielającym rad eksperckich. Zwłaszcza na frontendzie. Często jest też tak, że gdy coś nie działa na backendzie, to właśnie frontend musi się tłumaczyć. I z reguły kończy się to tak, że błąd i tak trafi na roadmapę, bo trzeba dokończyć sprint i zgarnąć premię, klientowi może dany moduł nie działać.
Kto w jaju pracował ten się w cyrku nie śmieje.
Zapewne chodzi o to że w IAI jest lepszy cyrk jak w nie jednym cyrku. Więc zwykły cyrk nie robi już na człowieku takiego wrażenia. Dziękuje że mogłem pomóc, a jeśli nie zrozumiałeś zapraszamy do działu rekrutacji IAI do zaaplikowania na przełożonego któregoś z działów.
Takie (usunięte przez administratora) tam jest? Ciekawy jestem czy te plotki są prawdziwe. Obraz firmy jaki się wyłania z tego jest przerażający.
Oponie w internecie wiadomo że bywają różne ale można to zweryfikować. Przejrzyj linkedin i zobacz że wszyscy stamtąd uciekają i zatrudniają się w innych firmach. Gdyby było dobrze albo chociaż normalnie w tym całym IAI to by nie było lawiny zwolnień. Zobaczysz że przytłaczająca większość osób pracuje tam maksymalnie rok, czyli tyle ile jest przymusu. Tak przymusu, bo zatrudniając się tam musisz podpisać lojalkę że nie zwolnisz się wcześniej jak po roku bo inaczej po 15-30k kary musisz płacić. Zresztą nawet tutaj niżej gdzieś w komentarzach ktoś z HR się wypowiadał że "oni nie zabraniają się nikomu zwalniać, jeśli masz trochę wolnej gotówki to nic nie stoi na przeszkodzie". (usunięte przez administratora)
Przepracowałem w firmie 2 lata. Teraz wiem że je zmarnowałem. Dział programistów to zadufani w sobie kodziarze którzy nie chętnie dzielą się wiedzą. Spróbuj powiedzieć że czegoś nie wiesz to Cię wyśmieją, albo powiedzą że już to komuś tłumaczyli. Dział testerów to zbiór osób bez doświadczenia. Robią co mogą, ale na wsparcie nie mają co liczyć. Podobno zarabiają minimalną krajową, a wymagają od nich cudów. PM to ciekawe zjewisko, odpowiedzialni za rzeczy których nie ma w umowie, praca ich polega na komunikacji z klientem i nic więcej, łatwa praca. Wisienka na torcie... prezes wódz naczelny, chodząca encyklopedia mądrości. Chłop urwany z choinki. Zawsze ma rację. Pisze referaty do wszystkich pracowników jak by ktoś go chciał słuchać. Jego zdanie jest oderwane od rzeczywistości. Za niektóre teksty niektózy powinni zgłosić mobbing, takie jak zakaz pracy na HO dla ludzi z dziećmi.
Dwa telefony do klienta i po pracy. PM dobra praca i nie trzeba się przemęczać! Ja polecam.
Nie no nie jest to hańba mimo wymaganych niskich kwalifikacji, stanowisko te jest potrzebne. Natomiast stanowisko a nie konkretny człowiek bo każdy może robić ta robotę czasami wydaje się że średniej jakości system Q&A lepiej sobie poradzi.
Hahahhahaa dobra odpowiedź, czyli PM są czymś lepszym niż AM bo ich można zastąpić systemem Q&A?
Dobra, dobra cwaniakuj w poniedziałek przejdę się na 3 piętro i pogadamy sobie turbo asap. Nie będziesz taki mocny na live.
Jak wywinie orła i się uszkodzi to i tak zrzucą to na chorobę współistniejąca i covid, z drugiej strony jeżeli w firmie panuje taka atmosfera to nie dziwię się, że konsultanci świszczą do słuchawki - bez jedynek ciężko wyraźnie mówić. Brak konsekwencji w wywodach obu panów... liczę, że chociaż są słowni i do konfrontacji dojdzie - po ostatnim Fame MMA czuję lekki niedosyt.
I jak można traktować tą firmę poważnie, jeśli taka atmosfera tutaj panuje. Po przeczytaniu tego wątku nikt normalny nie zaaplikuje do IAI. PS Jak będziesz już tam na górze, wyślij maila do wszystkich, w sumie chętnie to zobaczę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Iai S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Iai S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 84.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Iai S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 60, z czego 8 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Iai S.A.?
Kandydaci do pracy w Iai S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.