Ostatnio długo wisiało ogłoszenie na obsługę techniczną klientów. Jest tutaj ktoś kto na to ogłoszenie rekrutował i podzieli się opinią? Ja dwa razy wysyłałem CV, ale praktycznie bez odzewu (mimo myślę ciekawej kandydatury) i nie wiem czy mają takie wygórowane oczekiwania czy to jakiś błąd ich systemu...
A co konkretnie chciałabyś wiedzieć? Bo myślę że ciężko odpowiadać jak się nawet konkretnego pytania nie zna
Co jaki czas w Iai S.A. można ubiegać się o podwyżkę?
Zazwyczaj pierwsza podwyżka jest po około roku (jak jesteś juniorem to średnio po roku awansuje się i dostaje wtedy podwyżkę) dodatkowo są podwyżki raz do roku odgórne. Czyli IAI zwiększa wszystkim pracownikom stawkę o x zł. Trzecia podwyżka to tak zwany wymuszony awans. Znajdujesz inną pracę i idziesz do heada żeby mu powiedzieć że odchodzisz, często okazuje się tak, że nagle zasługujesz na awansik a co za tym idzie podwyżkę :)
No i znowu stare dzieje... nie mamy już podwyżek "czy się stoi, czy się leży..."... dodatkowo pracuje w HR i widzę podwyżki na własne oczy, więc... znowu zachęcam osoby pytające, aby zgłaszały się do mnie bezpośrednio mailowo. Chętnie wtedy oddzwonię/odpisze i porozmawiam.
wielu ludzi woli zadawać pytania anonimowo, więc nie ma co się dziwić że pytają na forum. Kontakt z HR to zły pomysł, bo jednym złym pytaniem możesz sobie przekreślić szansę na otrzymanie pracy. Poza tym jest wielu HR którzy mocno koloryzują warunki pracy, a ludzie chcą poznać stanowisko od osób które na danym stanowisku pracują.
Rozumiem argument z chęcią byciem anonimowym, ale pozostaje jeszcze jedna kwestia. Dla przykładu ja odpowiadam z imienia i nazwiska i się pod tym podpisuję, a trzeba dbać o markę własną. Pytanie zatem pozostaje jak wiarygodne, czy dobre jakościowo są odpowiedzi udzielone przez osoby też anonimowe? Czy każdy chce się opierać na takich poradach? Malowanie trawy na zielono jest bardzo złą praktyką, ale nie mogę odpowiadać za wszystkich pracujących w HRach.
Niestety masz rację, często jest też tak że jak wsiądzie na Ciebie ktoś z HR masz przekichane i zwyczajnie złośliwie się mszczą, nie raz o tym słyszałem jak i byłem świadkiem. Czy w IAI HR też tak robi?
W jakiej umowie? Czyli jeśli dobrze rozumiem w przypadku kiedy będę pracować to mam zakaz wyrażania opinii innej niż pozytywna? Trochę to przerażające.
ja bym się zastanowił, czy chciałbym pracować w firmie, o której mam złe zdanie... niż anonimowo pisać na jej temat w internecie... życia szkoda :)
Akurat dział HR w IAI jest bardzo spoko, działają rzetelnie i transparentnie - czyli bez ściemy. Jako były pracownik mogę to potwierdzić.
Żeby nie było za łatwo, wszystko się zmienia. Firmy też, nawet takie jak IAI. Jak by nie było w ostatnim czasie zmienił się prezes, a od kilku lat dużo do powiedzenia miało choćby MCI. Może się zmieniło na lepsze, może na gorsze, a może wszystko się wyzerowało i jest mniej więcej po staremu. Prawda jednak jest tak, że w większych organizacjach wszystko rozbija się o to na jaką "wyspę" się trafi. W jednym zespole może być cudownie, a koledzy dwa biurka obok mogą przeżywać dramat typowego Januszexa. Niestety na koniec dnia jedynie na własnej skórze można się przekonać kto ma rację i czy jest lepiej / dobrze. Natomiast jako bierny obserwator od lat, od siebie dodam że informacja @Łukasz Sokal o tym że firma odeszłą od obligatoryjnych podwyżek jest negatywnym sygnałem. "Za moich czasów" można było mieć przynajmniej pewność że wynagrodzenie rosło minimalnie w wyniku samych lat pracy i "inflacyjnie". Jeżeli teraz tego nie ma to jest to minus. Czy to już ten etap gdzie fundusz inwestycyjny szuka "exitu" z inwestycji i wyciska ludzi do ostatniej kropli pod jak najładniejszy wynik dla kolejnego nabywcy?
ja się nie mogę doczekać kiedy Łukasz Sokal pójdzie po podwyżkę. Jedną pewnie dostał za udzielanie się i nagabywanie ludzi. Ale poczekaj jeszcze 3 lata i zboczysz co to podwyżka :) Będzie jak rzucić papier na odchodne.
Udało mi się uwolnić z tej firmy i po jakimś czasie, i porównaniu do pracy w nowym miejscu, mogę dodać coś od siebie. Nigdy nie polecę nikomu pracy w IAI. Wstyd jest mi się przyznawać, że w ogóle mam z nimi coś wspólnego i zawsze spotyka się to ze śmieszkami ze strony rozmówcy. Generalnie praca w tej firmie jest albo dla wiecznych juniorów (bo aby dostać awans trzeba być konfiturą i donosić na kolegów, albo niesamowicie wchodzić w (usunięte przez administratora) przełożonym), albo dla ludzi bez większych ambicji, którym jest tak wygodnie. Był to najbardziej stracony czas w moim życiu. Przez kilka lat pracy w IAI nie udało mi się tak rozwinąć, jak przez parę miesięcy w innej firmie. Jestem za to mistrzem logowania zadań, bo najlepszym zasobem, jaki możesz mieć pracując w IAI to umiejętność logowania czasu pracy co do sekundy i tłumaczenie się z tego, dlaczego tak wolno robisz. Z kolei umiejętność szybkiego klikania w popupy na pracy zdalnej na pewno przyda mi się z kolei w jakiejś fajnej grze zręcznościowej. ;) Premie były zabieranie za "widzimisie" klienta. Stawki w innych firmach IT są o niebo lepsze, a w ciągu kilku miesięcy udało mi się podwoić swoją wypłatę w stosunku do tej z IAI. Coś tam próbują robić lepiej, ale wciąż jest to IAI i jeśli chcesz pracować jako developer - uciekaj jak najdalej, bo rozwój jest zerowy. Nigdzie nie spotkało mnie tyle żenujących sytuacji, co tutaj. Pod koniec pracy w tej firmie dopadło mnie grube wypalenie zawodowe i obawy, czy do nowej pracy też nie będzie mi się chciało wstawać. Całe szczęście ten stres i wypalenie zniknęły po pierwszym dniu w innym miejscu. Mam nadzieję, że wszystkim, którzy byli odważni i zostali, pomoże zmiana prezesa, bo jak to mówią - ryba psuje się od głowy.
No to słabo jak nie ma możliwości rozwoju. A tak z ciekawości, co zazwyczaj słyszałeś od szefostwa jak pytałeś o premię? No i w jakiej wysokości dostawali ją koledzy, którzy tak traktowali przełożonych jak mówiłeś?
"Klient złożył na ciebie skargę bo odpisałeś mu po weekendzie", "Źle notujesz czasy", "Za długo jesteś na przerwie jak mam ci dać podwyżkę?", "Pogadamy w przyszłym roku bo XX dostał podwyżkę i już nic nie mogę zrobić", "Nie dam bo X cię nie lubi" "Przecież dostałeś dwa lata temu", "Dziś nie mam czasu na rozmowę z tobą" "A widziałeś swoje tickety? Przyjdź za rok", "W tym roku na pewno nie" "Muszę mieć argumenty żeby rozmawiać o tobie sama dobra praca nie wystarczy., "Tak wiem, że ogarnąłeś się przez ostanie 6 miesiące ale to nie wystarczy przyjdź za rok. "Popracuj nad swoim ego"
Ciekawe czy chociaż próbowałeś zrobić coś żeby X cię polubił, bo jednak wiesz sama dobra praca nie wystarcza żeby dostać cokolwiek.
Słyszałem że podwyżki lub premie dostaje się za to że jest się bardzo kompetentnym oraz samodzielnym lub za budowanie relacji :) czyli wchodzenie wiadomo gdzie :p Problem pojawia się że w momencie kiedy ani jedno ani drugie niema miejsca wówczas słyszysz "popracuj nad ego". Swoją drogą mój faworyt odpowiedzi osoby zarządzającej. Świadczy o wieloletnim przygotowaniu do tej roli.
No co ty? Czyli bez podlizywania się nie ma żadnych profitów czyli dodatkowej premii? A ile dają tej kasy ? Opłaca się chociaż?
Są hermetyczne kręgi i kolesiostwo, jak ci się uda "wbić" i będziesz reprezentować podobny "poziom" to będzie fajnie, w przeciwnym wypadku wypalisz się w kilka miesięcy. Kasa mocno średnia, jak na Szczecin to może nie najgorzej ale nadal poniżej zachodnich standardów. IMO są lepsze firmy, w których warto stracić życie za kasę :)
Nikt już się nie bawi w podział Szczecin czy nie Szczecin. Wchodzisz na ogłoszenia o pracę, wybierasz zdalna i bierzesz za 5k euro ofertę.
Ostatnio długo wisiało ogłoszenie na obsługę techniczną klientów. Jest tutaj ktoś kto na to ogłoszenie rekrutował i podzieli się opinią? Ja dwa razy wysyłałem CV, ale praktycznie bez odzewu (mimo myślę ciekawej kandydatury) i nie wiem czy mają takie wygórowane oczekiwania czy to jakiś błąd ich systemu...
Cześć ;), błędu systemu być nie mogło, bo rekrutacją zajmuje się osobiście. Zapraszam do rozmowy - mój mail lsokal@idosell.com ewentualnie chętnie wyjaśnię, dlaczego nie zostałeś zakwalifikowany do dalszych etapów. Podczas aplikowania zawsze można znaleźć informacje o tym, że kontaktujemy się z wybranymi kandydatami. Chętnie porozmawiam ;)
Na jakie kwestie głównie patrzycie w takim razie podczas rekrutacji nowego pracownika? Na czym Wam zależy najbardziej?
Zebys (usunięte przez administratora)na najwyzszych obrotach za najnizsza krajowa. Srednia ocen na poziomie nawet nie 2 mowi sama za siebie o tej firmie
Programista PLC, HMI, SCADA
Po zmianie jawnych stawek na widełki, już chyba widzę faktyczny sens tych zmian. Do tej pory stawki były waloryzowane automatycznie co roku, czasami częściej z uwzględnieniem sytuacji na rynku i inflacji. Obecnie trzeba się niestety prosić i tłumaczyć z chęci uzyskania jakiejkolwiek podwyżki. Niby miało to być narzędzie dla przełożonych do zwiększania elastyczności w możliwości nagradzania swoich pracowników za dobrą pracę, nie tylko poprzez zmianę rangi, ale również w ramach obecnej rangi. W praktyce jest to po prostu narzędzie do zmniejszenia kosztu pracy. Czy mieliście sytuację, że przełożony sam z siebie docenił waszą pracę i zaproponował premię lub podwyżkę? Pytam z ciekawości, bo z moich obserwacji niestety wynika, że jak sam się nie upomnisz, to szanse są praktycznie zerowe, że zostaniesz doceniony.
Dla mnie było oczywiste od razu po wprowadzeniu tego nowego "taryfikatora" zarobków że będą dalej wszystkich (usunięte przez administratora) Widełki nie jasne, opisy stanowisk nie jasne a w iai jest oczywiste że jak coś jest dyskusyjne to jest rozstrzygane na niekorzyść pracownika. W ogóle w normalnych firmach masz rozroznienie junior, Mid, senior. Gdzie junior to osoba nie samodzielna, choć radząca sobie z pojedynczymi zadaniami. Mid to osoba w pełni samodzielna jednak nie zawsze wybierającą odpowiednią ścieżkę patrząc z punktu makroskali. Senior natomiast to sobą z dużym doświadczeniem umiejąca połączyć to wszystko w jedną całość i tym zarządzać. Iai jednak jest zbyt nie dojrzałe na taki oczywisty podział.
Straszne środowisko. Każdy każdego (usunięte przez administratora)o byle co. Pseudo korpo gdzie profity są jak przy roznoszeniu ulotek a wymogi jak w Microsoftcie. Większości ludzi szybko stąd ucieka a ci co zostają są na maksa przesiąknięci tą dziwna mentalnością (usunięte przez administratora) panującą w tej firmie. W dodatku mają straszne mniemanie o sobie i nie rozumieją ze tam gdzie w iai jest ich sufit w innej firmie może być podłoga. Najbardziej bezensowne rozwiązania jeśli są tylko by iai to są chwalone. Nie rozwijają się, zadufani w sobie, w ciągłym biegu, bez perspektyw, bez szkoleń, bez czasu dla siebie. Żeby jeszcze budowali coś sensownego, o nie. Marnują potencjał rozbudowywujac żmudnie molocha nie widząc nic w koło. Jak by ludzkość tak samo się rozwijała dalej kopali byśmy wielki dół patykiem bo na wymyślenie koparki w iai nie było by czasu.
No to niestety słabo jak tak to wygląda i atmosfera nie jest najciekawsza. A ogólnie, tak konkretnie dlaczego większość stąd ucieka?
Na jakie wynagrodzenie może liczyć junior na start? UoP
Widełki wynagrodzeń na stanowisko programisty znajdują się tutaj -> https://www.iai-sa.com/pl/praca-dla-programistow-webmasterow-grafikow-i-testerow-w-szczecinie/oferty-pracy/ ;) natomiast chętnie porozmawiam już z Tobą bezpośrednio. Napisz do mnie proszę na adres lsokal@idosell.com porozmawiamy i wszystko wyjaśnię ;)
Miło jest popatrzeć na byłych pracowników, którzy zaraz po odejściu z IAI otrzymują stanowiska Seniorskie lub dwie - trzy rangi wyżej niż mieli w IAI. Patrzę na Juniorów którzy nie wytrzymali wiecznych obietnic od niekompetentnych headów, że już za chwile otrzyma za miesiąc, dwa, pięć awans. Patrzę na seniorów, którzy są headami bo w iai nikt nie potrafił dostrzec ich umiejętności. W iai jest jak w szkole gdzie uczeń który wyróżnia się kreatywnością dostaje bure i wezwanie rodziców co dziecko wyprawia przecież nie mamy tego w programie nauczania - siadaj pała. To tak tu wychodzisz z czymś nowym, lepszy, kreatywnym to dostajesz bure bo head czy inny magister w ogóle nie wie o czym mówisz a po za tym nie wymyślaj mi tu nowych rozwiązań.
Fajne miejsce do pracy, z możliwościami do rozwoju. Bogaty pakiet benefitów, bardzo dobre wynagrodzenia na tle konkurencji - zarówno lokalnej, jaki i „remote-owej”. Warto zauważyć, że negatywne opinie są powielane, mielone są te same tematy w nieskończoność ( nie liczą czasu na wyjście do toalety, obniżają wypłatę za l4 - dawno już zostało to naprawione, ale jakies pieski poszczekują dalej), bez rzetelnej argumentacji.
Czy klikanie co pół godziny w popup na pracy zdalnej celem weryfikacji czy jesteś przy komputerze tez zostało naprawione, czy mentalność osób ustanawiających te wszystkie zasady również została przestawiona na właściwe tory? Całe środowisko IT w Szczecinie śmieje sie z zasad, które tu panowały a programiści z jakości kodu. Wpisanie IAI w CV może czasami bardziej zaszkodzić niż pomóc. Wierze ze zasady w firmie ewoluują, ale dopóki mentalność decyzyjnych osób się nie zmieni to mimo zmian na dobre i wycofywania sie ze smiesznych zasad, co jakiś czas będą rodzić się w ich umysłach różne złote myśli w stylu wspomnianego popupa na pracy zdalnej
Zgadzam się - zmiana prezesa to jedno ale nadal pozostaje kwestia mentalności osób decyzyjnych(na szczeblach liderskich i headowskich), którzy bez wskazania kierunku palcem przez Pawła nie potrafią podjąć żadnej decyzji. Mam nadzieje, że to się zmieni.
DOBRE WYNAGRODZENIE NA TLE KONKURENCJI? Ty chyba się pospiszyles z tym komentarzem bo zakładam że na prima aprilis go szykowałeś. Wynagrodzenie jest żałosne na każdym tle, a jak jeszcze weźmie się pod uwagę jak tam ciężko się pracuje jest wręcz żałosne. Praca tam tak na prawdę kosztuje człowieka najcenniejsze czyli ZDROWIE. Ciągły pośpiech, stres i wszystkie możliwe nerwy. Precz z pracą w tym......
Nie polecam. Władze firmy wielokrotnie przyznawały rację że te negatywne opinie tutaj to prawda. Już w komentarzach z przed 3/4lat mówili: "wiemy było źle ale to narzekają starzy pracownicy a teraz jest dobrze" Po czym ludzie piszą że na pracy zdalnej cyrki, a to z estymacja czasów, a to z potwierdzaniem czy siedzisz przy komputerze, a to z wyskakującymi popupami weryfikującymi twoja obecność. Co robią władze iai? A wysyłają swoich propagandzistów żeby napisali ze "fak było źle ale już nie jest". W końcu jest tyle świadków tego (usunięte przez administratora) ze zaprzeczyć nie mogą. Tak czy inaczej, ludzie nie wierzcie w to. Co pół roku wychodzą władze iai i mówią że jest lepiej a jest wręcz przeciwnie. Ciężka praca, pośpiech, ciągła chora kontrola a w dodatku jak na obecne standardy żałośnie niska pensja. NIE POLECAM
Początek 2020 roku władze iai przyznają ze aaa kiedyś to było źle ale już jest spoko. Po czym wprowadzają prace zdalna i znowu jest źle... Więc w 2022 znowu mówią aaa kiedyś to było... ???? W 2026 też to samo powiedzą ale mnie już tam dawno nie będzie i co najwyżej będę mogła wejść tutaj komentarze dla śmiechu i poczytać. A z podwyżkami to samo, no oczywiście damy Ci podwyżkę ale słuchaj jeszcze nie teraz, przyjdź za 6 miesięcy, rok, dwa lata... Damy Ci na pewno... Już zaraz... Tylko momencik... A lata mijają...
Cześć. Chciałabym złożyć CV na testera automatyzującego. W jakich technologiach pracuje obecnie firma w tej dziedzinie? Ilu obecnie jest testerów automatyzujących?
Cześć ;) napisz do mnie proszę maila na adres lsokal@idosell.com i chętnie powiem jak wygląda rekrutacja i jakie wakaty mamy obecnie wolne :)
Może najpierw porozmawiaj, dowiedz się ;) Kto w dzisiejszych czasach "ucieka" na podstawie opinii z go worka? Tym bardziej jak jest bezpośredni kontakt, gdzie ja serio chętnie porozmawiam... a Ci co mnie znają, to wiedzą, że "trawy na zielono" nie maluję. Zapraszam ;) ... no i Wesołych Świąt :)
Wesołych, wesołych! Może i trawy na zielono nie malujesz ale każdy kto pracował w IAI wie, że na dłuższą metę praca w tym miejscu wpływa na psychikę, negatywnie.
Przykro nam, że osoby, które już z nami nie pracują mają tak wiele negatywnych skojarzeń i doświadczeń, przeszłości jednak niestety nie odczarujemy. Jeśli natomiast tak trudno uwierzyć w to, jak wiele zmieniło się w międzyczasie na lepsze, zapraszamy do kontaktu personalnie - chętnie rozwiejemy wszelkie wątpliwości :) IAI to przede wszystkim cudowni ludzie, z ogromem wiedzy i doświadczenia, dzięki któremu firma stale się rozwija. Zależy nam na tym, aby Ci niesamowici ludzie dobrze się tutaj czuli i małymi kroczkami robimy wszystko, aby tak właśnie było. Pewne zmiany wymagają czasu, ale wszyscy patrzymy pozytywnie w przyszłość :)
Nie pracujcie w IAI. Żadne pieniądze nie wynagrodzą podejścia, jakie firma ma do pracowników. - na danym stanowisku robi się 5x więcej niż na takim samym stanowisku w innej firmie, przykładowo handlówka ma obowiązki project managera - płatny urlop na B2B? Jasne, ale najpierw zasugerują Ci, ze lepiej żebyś w tym czasie pracował - (usunięte przez administratora) - prezes firmy nie ma żadnych zahamowań w ośmieszaniu pracowników(nawet headow), najlepiej na forum - HR, który wprowadza swoich pracowników ze starej firmy i przez to staje się bardzo stronny Powiem tak, pod koniec kariery w IAI każdy dzień zaczynał się od płaczu. Ludzie, którzy pracują w IAI więcej niż 5 lat to wraki człowieka.
Polecam
Praca zdalna polega na wyszacowaniu zadania, np. dwie godziny, następnie potwierdzania na wyskakującym okienku co 5 minut - że jest się obecnym - tylko po to żeby stracić cały czas pracy na bezsensowne potwierdzenia. Następnie należy poprosić o przedłużenie czasu pracy, na co czeka się godzinami, które są odliczone z czasu pracy.... Efektywnie w ciągu dnia jak się postarasz jakoś obejść tego systemu - nie zrobisz nic. Połowa czasu pracujących sprowadza się do obchodzenia różnych obostrzeń systemu czasu pracy, np. kreatywne obchodzenie odliczania z czasu pracy czasu na toaletę :-)
Ciekawe, szczególnie, że nie ma już wyskakujących popupów. Nie ma też odliczania czasu pracy na toaletę. Sporo tu trolli, a mało faktów.
--- Fakty --- - praca zdalna ssie, lepiej przychodzić do biura, żeby się nie irytować na środowisko - rozwojem w tej firmie jest to, że możesz pracować nad ich wspaniałym kodem - o jakichkolwiek szkoleniach zapomnij, chyba że wykupisz sobie je sam, albo będzie darmowe - strach przed nową technologią, więc ciągłe siedzenie w średniowieczu Może zmiana prezesa w końcu coś pomoże, bo poprzedni chyba się tego nie spodziewał, że go wyleją, a ubranie tego w ładną otoczkę rozwojową, też mistrzowskie, hahaha
Napisz mi maila, z chęcią pomogę Ci skonfigurować poprawnie środowisko do pracy zdalnej, bo "u mnie działa" :) Co do nowych technologii, to jest to na tyle wyświechtany frazeologizm, że musiałbyś rozwinąć czego dokładnie brakuje wg Ciebie. Z chęcią na ten temat porozmawiam, a jak będzie taka potrzeba to zorganizuję dla Twojego działu krótką prezentację z technologii wdrożonych w przeciągu ostatnich 2-3 lat. Myślę, że mógłbyś się zdziwić. P.S. Zakładam, że dalej u nas pracujesz i jesteś testerem biorąc pod uwagę przytoczone "fakty".
Uważamy za niesprawiedliwe uznawanie wyżej przytoczonych bzdur za stanowisko działu ST w sprawie wykorzystywanych w firmie technologii i na tej podstawie twierdzenia, że cały dział należy w tej kwestii uświadomić oraz sugerowanie, że ich autor to jeden z nas. A może (raczej na pewno) jest to tylko frustracja byłego pracownika, który nagle przypomniał sobie, jak to był w IAI „ciemiężony”?
Wpis do którego się odnosiłem jasno miał wskazane, że jest to obecny pracownik, a nick wskazywał na dział ST. Dodatkowo wiem, że najwięcej problemów z pracą zdalną zaraz po wybuchu pandemii było właśnie w Waszym dziale, bo wielokrotnie Wam pomagałem (a wynikały one z charakteru Waszej pracy i potrzeby ciągłej zmiany kodu nad którym pracujecie). Jeżeli to frustracja byłego pracownika, to bardzo mu współczuję, ale nie jestem w stanie mu pomóc. Natomiast wyraziłem szczerą chęć pomocy dla obecnych pracowników zarówno w kwestii konfiguracji środowiska jak i ewentualnego poszerzenia wiedzy z zakresu używanych przez nas wszystkich technologii. Bardzo mi przykro, jeśli odbierasz (odbieracie) chęć pomocy jako "konieczność uświadamiania", tym bardziej, że ja sam z chęcią bym posłuchał od naszych ludzi o niektórych wdrożonych technologiach, bo jest tego sporo stąd nie ze wszystkimi miałem do czynienia - niektóre z nich znam tylko z nazwy i przeznaczenia. W naszej branży trzeba się ciągle uczyć, stąd dziwi mnie reakcja na wyrażenie z mojej strony chęci przeprowadzenia szkolenia wewnętrznego z używanych przez nas rzeczy. W tekście pisanym bardzo trudno oddać intencję, także przepraszam jeśli moje zostały odebrane niewłaściwie. Tak jak w poprzedniej wypowiedzi, tak i w tej, sugeruję przejście na komunikację wewnętrzną - z chęcią się spotkam i porozmawiam, albo odpiszę na maila. Załatwianie takich spraw na ogólnodostępnym forum nie jest raczej standardem komunikacji, do którego chciałbym dążyć.
Trzeba wyjątkowo nie szanować siebie i swojego zdrowia żeby pracować w tym pseduo korpo.
tez mi opinia, a ja się z toba nie zgodzę. Prezes się zmienił i widać ze ludzie odżyli. atmosfera się poprawiła jak ręką odjął. przestań szukać problemów gdzie ich nie ma. jak wystawiasz opinie to niech ma jakiś sens
Najsłabsza płaca w Szczecinie w stosunku do obowiązków i odpowiedzialności, brak urlopu chociażby w minimalnym ustawowym wymiarze 26dni, brak urlopów, kary za chorobowe, zabytkowe technologie... Wymieniać dalej?
Trochę już sił brakuje na odpowiadanie po raz "enty" na te same bzdury... z całą odpowiedzialnością podpisaną własnym imieniem i nazwiskiem pragnę zdementować :) jak ktoś chce pogadać na te tematy, to zapraszam do mnie bezpośrednio. ;]
brak szkoleń, prak leaderów z doświadczeniem, np w ST tma to już w ogóle przypał odpowiada za zespół, brak wiedzy istqb, programiści robią wszystko na ifach, brak refactor w kodzie, kopiuj wklej na potęge, jak działa to po co ruszać, zażalenia klientów Najlepszy przykład to glam-shop który wywala się przy każdej większej promocji i sama właścicielka smaruje po was na insta za "fachowość"
A ja chciałbym dać inną opinie, którą mogę napisać z perspektywy czasu odkąd nie pracuje w IAI Poprzez działania firmy ciągły pośpiech, terminy, presja i stały bieg do celu nauczyłem się szybko pracować. Nigdy wcześniej nie pracowałem w firmie gdzie było takie ciśnienie jak w IAI, ale po zwolnieniu i zatrudnieniu się w innej firmie nawyk takiej pracy pozostał. Dzięki temu moje zarobki wzrosły o 200% bo zadania wykonuje od ręki. Nie tracę czasu na bezproduktywne rzeczy. Więc po mimo rożnych spięć, presji i rzucania kuwr@ami była to dla mnie nauka i widze to po czasie. W firmie której teraz pracuje wszyscy są właśnie tymi "luzakami" - czill, obiadek, zrobię potem - jak dla mnie są looserami w sensie biznesowym. Zatem chciałem podziękować IAI za wkład który przyczynił się do powiększenia mojego portfela.
No tak, szybko, w biegu, bez urlopu, przeziębiony, bez przerwy obiadowej, z nadgodzinami i jeszcze pewnie za połowę tej kasy co powinieneś dostać. Powodzenia. O ile tak na prawdę nie jesteś z działu HR iai ???? Bo zarząd tej firmy lubił rzucać takie gadki motywacyjne. Otóż nie do końca to tak działał jak oni mówią, no chyba że dla zysków prezesa, to tak.
Zastanawiam się, ile lat musi mieć ktoś, kto się na te teksty łapie, bo jak bym sobie takiej osoby nie próbował zwizualizować, tak nie wychodzi mi nikt powyżej gimnazjum. A takich świeżaków to jednak firma nie zatrudnia ; ) No chyba, że to ma być parodia tego stylu - w takim razie jest zupełnie udana i gratuluję, bo nie do odróżnienia od autentyków.
Praca jako PD zdecydowanie do polecenia dla osob bez doswiadczenia prosto po studiach na rok lub dwa. Inaczej szkoda marnowac sobie kariere. Niestety zmieniajac prace trzeba sie najesc niezlego wstydu na rozmowach rekrutacyjnych ale naprawde warto. Jedyna zaleta jaka sie wynosi z IAI to tempo pracy. Teraz pracujac o polowe wolniej nadal pracuje 2 razy szybciej niz reszta teamu :D W sprawie wynagrodzenia, premii, benefitow i samej organizacji pracy wszystko zostalo powiedziane wczesniej. Tak tam jest Jeszcze ta nazwa stanowiska program developer a nie php dev czy c#
Na Szczeciński rynek e-commerce wszedł właśnie shoper który ma biuro w technoparku. Normalna płacą, godna dla seniora, 18k netto na b2b. Mam nadzieję że to koniec tej firmy i wszyscy przeniosą się do konkurencji.
W iai zawsze kłamią jacy to oni najwięksi itd. Tymczasem tam zatrudniają dużo więcej pracowników. Dodatkowo mają 6 razy tyle sklepów co iai. Ciekawe, ciekawe.
18k to żaden szał. teraz pełno ofert zdalnych po nawet 25k. zreszta jak ktoś koniecznie chce klepać sklepy i robić to na miejscu w szczecinie to od dawna jest jeszcze Creatuity gdzie oferują 19k Tak czy inaczej kompletnie nie rozumiem ludzi którzy nadal siedzą w tym (usunięte przez administratora) iai,,,,syndrom sztokholmski?
Ktos potwierdzi lub zdementuje plotki ze programisci uciekaja na potege? Co tam sie dzieje?
Potwierdzam. Uciekają. Ale nie ma to związku z żadnym shoperem który robi sobie tutaj reklamę. Po prostu uciekają bo jest niska płaca i słabe warunki pracy. Kłopot z urlopami, obcinanie premie i ciągle popedzanie. Większość nawet małych szczecińskich firm oferuje dużo lepsze warunki płacowo-socjalne więc ludzie uciekają.
(usunięte przez administratora) w organizacji pracy, niskie wynagrodzenia, wzrastajace napiecie i jest tego efekt. To musialo w koncu (usunięte przez administratora) Czesc (usunięte przez administratora) inni sie rozgladaja a jeszcze inni cos na calej sytuacji sobie ugrali. U testerow jest podobnie od paru miesiecy
Ugrali tyle ze odejscie przestalo byc oplacalne? dla porownania iai uop/b2b 7-11k/10-14k a shoper 9-16k/11-18k
Te 11-18k to też trochę duże widełki. Staram się nigdy nie aplikować do firm gdzie widełki to 8000zl do 29000zl bo ciężko mi takie oferty traktować poważnie. Teraz w ogóle najlepiej pracować zdalnie. Wybrać jakaś firmę gdzie widełki zaczynają się od 20k i za tyle pracować.
Ta firma to zart a te obiady to kabaret mogli dawać bon na kebaba normalnie się zarabia 15k+ bez stresu bez jekania w innych firmach tego typu.
Raz na pół roku było podsumowanie który zespół był najlepszy w pracy. Ten który władze iai wybrały jako wygrany mógł iść na jednorazowy darmowy obiad do baru mlecznego (obiad za 20zl,jakis schabowy ziemniaki czy kompot). Ale problem w tym bo wszyscy cisna beke że nawet do ubikacji potrzebne było odbić się karta która liczyła ile minut nie ma cie przy komputerze. Oczywiście żeby wyjść na ten obiad do tego baru mlecznego też trzeba było to zrobić. W barze było jakieś przywitanie itd. I człowiek wychodziło na to ze był stratny bo musiał zostać potem w robocie z 2h dłużej odpracowac brakujące godziny ???? Nawet była taka sytuacja ze ktoś nie chciał tego odpracowac, tylko chciał żeby władze odjely mu od pensji za te 2 brakujące godziny. Oczywiście zarząd strzelał fochy i afera na pół firmy była ze gość zamiast 168h w miesiącu "wyrobił" tylko 166h. Dodam że za nie wyrobienie godzin czy jakieś chorobowe potrafili dać z tysiaka kary. Ot taka nagroda.....
Dlatego niektórzy mówią że już lepiej jak by dali talon na kubelek w KFC czy kebaba. Niby żart, ale serio pracownicy by to chyba lepiej przyjęli niż ten cyrk gdzie de facto byli stratni finansowo, czasowo a i stres niepotrzebny.
Krytyka jest potrzebna, ale konstruktywna. Tymczasem większość wpisów tutaj to bzdury albo wyolbrzymienia. Tak też jest w tym przypadku. Nikt nie kazał się wybijać idąc na obiad. Chadzałem na obiady jako członek wygranego zespołu i nigdy się nie wybiłem ani nie słyszałem, że ktoś tak kazał.
@PD_w_IAI Stary no ja cię bardzo proszę ale nie kompromituj się pisząc że chodziłeś gdzieś na obiad bez wybijania się (bez odpalania stopera - dla nie wtajemniczonych). Co jak co ale to był chyba jeden z najczęstszych konfliktów pracowników z zarządem zaraz po stoperach w WC. Nagminne maile w ostatni tydzień miesiąca z reprymenda że trzeba zostać za karę w pracy po 5 czy 10h dłużej bo zarząd uznał że za długo trwała twoja droga z kuchni/wc do komputera to był standard. Karanie finansowo w setkach czy tysiącach złotych za to pracowników tak samo (oficjalnie jako zabieranie premii z której w dużej mierze składała się twoja podstawowa wyplata) . Nie zamieciecie tego pod dywan bo nie raz były głośne awantury na pół openspace poirytowanych pracowników. Nie zdarzyło się to raz, dwa razy czy nawet pięć. Zdarzało się to nagminnie i każdy kto u was pracował może to potwierdzić. Każdy kto zna kogoś co pracował w iai może to szybko zweryfikowac. Ja wiem ze to w PR teraz wygląda tragicznie ale takie właśnie były i do dziś są warunki pracy u was - tragiczne. Jak tam wyskakujący popupy sprawdzające czy na pewno patrzcie w monitor?
Dzięki za odpowiedź. To chyba jakaś zaszłość, pracuję tutaj póki co niecały rok ale nie zauważyłem takiej sytuacji. Ogólnie od znajomych z branży wielokrotnie słyszałem negatywne opinie o IAI ale wygląda na to, że w firmie się nad tym pracuje bo ja osobiście jeszcze niczego złego tu nie doświadczyłem. Być może wszystko przede mną :D
O witamy Panią z HR odnośnie pisania ładnych opinii. Jak tam klikanie w popupy? Czy świeżym Panią z HR odpuszczają?
Pani z HR również wita, ale pod własnym imieniem i nazwiskiem :) Przy okazji Panie i Panowie z HR informują, że postanowili nie odpowiadać na powielające te same wątki komentarze, a insynuacje, że tylko HR może mieć coś pozytywnego do powiedzenia na temat firmy niezmiennie nas zadziwiają.
Dobra idźcie lepiej klikać w popupy by iai i "wyrabiać" godziny pracy. Bo jak nie to wam tak "premie" utna że po opłaceniu PIT to wam na opłacenie ZUS zabraknie i dołożyć będziecie musieli z oszczędności za pracę w tej super firmie. PS. A tak poważnie to szczerze nie polecam, bo to jak oni liczą wysokość pensji czy czasu pracy w tej firmie to bardzo ponury zart.
Kolego, spytaj się Pałeła, co było jak mu "ktoś" w poprzedniej siedzibie, niedaleko obecnej, powiedział, że nie wybił się na obiad i nie wybije, bo korzysta z zapisanej w kodeksie przerwy w pracy (tej samej, o której tu HRy tak pieją - beka z was) :D Sebastian musiał zacząć go uspokajać zimnym podmuchem księgowego, bo Wielcie Wielmożne Pan Prezez CEO Founder w 3 sekundy przyjął barwy rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. Chcesz jeszcze kilka historyjek? Mam ich całe 3 lata. IAI jest świetnym miejscem, bo w najczystszej formie pokazuje najbardziej patologiczne zachowania przełożonych (Pana Prezeza, ale nie tylko - pozdro CTO :D) wobec pracowników. Jeśli to zapamiętasz, każda kolejna praca będzie czymś wspaniałym.
Ciekawie się czyta te wszystkie opinie, sam też wiele takich słyszałem pracując z ludźmi którzy odeszli z jaja. Ogólnie śmialiśmy się z tego co tu się dzieje. Nie powiem, miałem opory przychodząc do IAI. Może nie jest tu idealnie ale z tego co widzę, to Paweł wycofuje się już z wielu obszarów pracy firmy. Pewnie nie odpuści sobie na 100% ale serio, z tego co wy tu opisujecie ja w pracy nie doświadczam. P.S Ja popupów nie klikam, nie wiedziałem że musze :D
-ilu pawłuw czeba do wymiany rzaruwki? -5 1 zachodzi w glowe czemu tak drogo, 2 czemu tak wolno, 3 szuka podnuzka w postaci pracownika, 4 udziela wywiadu, 5 gardzi resztom i mowi ze nikt nie moze byc bardziej oswiecony niz on
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Iai S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Iai S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 84.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Iai S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 60, z czego 8 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Iai S.A.?
Kandydaci do pracy w Iai S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
