Pracowałam również w Miloo i długo zastanawiałam się nad napisaniem opinii. Zacznę od początku: Rozmowa rekrutacyjna z dyr handlowa Izabela B - wszystko pięknie, usłane różami . Realia po kilku miesiącach okazały się być inne. Praca : Pracownik w sklepie robi wszystko ( nieważne na jakiej funkcji) - sprzątanie salonu, odbieranie olbrzymich i ciężkich dostaw, cenowanie towaru, składanie mebli - często ciężkich szaf, stołów, obsługiwanie klientów, przygotowywanie dla nich ofert, pakowanie i wysyłki internetowe, a zdarzało się i tak ze robiłaś za infolinie sklepu internetowego. Dodatkowo musisz sie użerać z nerwowymi klientami którzy dzwonią/przychodzą z reklamacja : a to coś nie dojechało na czas, a to coś przyszło niekompletne, a to coś jest uszkodzone. Wina nie jest Twoja - ale tłumaczenie sie już należy do Ciebie. Do tego dochodzi współpraca z działem VM - ustawianie salonu według wytycznych. To i tak mało dla „gwiazd” z Powązkowskiej i Izabeli . Co chwile każdy przyczepia się o wszystko… Targety do wyrobienia w tej firmie dla danego sklepu to absurd - zapomnij o premiach/ za to Twój salon dostanie upokarzającego emaila żeby wszyscy widzieli jaka jesteś do niczego/ żebyś wziąła sie w garść. Na szczególna uwagę zasługują Panie z biura: Monika - osoba od zamawiana towaru z Chin - myśli ze jest piekna i modna - tak naprawdę nic nie stało koło siebie.. Kobieta o ogromie jadu, mało kompetentna, jeśli chcesz coś załatwić - wiedz żeby z nią sie nie kontaktować bo nic nie wskórasz. Martynka - osoba która powinna współpracować z salonami odnośnie mebli na zamówienie. Natomiast gdy do niej dzwonisz z jakimkolwiek pytaniem - słyszysz krzyk. Odechciewa sie .Plotki krążą ze jest to osoba chora psychicznie - proszę o zakup leków. Ewa G - dział kadr - totalny dramat - możesz pisać/dzwonić - paska wypłat nie dostaniesz. Pani Ewo - to jest Twój obowiązek na prośbę pracownika - a nie nasze widzimisie. Izabela - dyr hand. - poza tym ze jest dyslektyczką i piszę maile z błędami - Wszystkie opinie ludzi wcześniej - to prawda . Dodam natomiast od siebie ze jest to osoba ktora niszczy te firmę, plotkuje o innych pracownikach. Dzisiaj sie z Tobą śmieje i pije kawkę - jutro obgaduje. Fałszywiec jakich mało. Na plusy w firmie + : pracownicy innych sklepów, dział VM. Generalnie to BARDZO NIE POLECAM PRACY DLA TEJ FIRMY. Zszargane nerwy, gnojenie, sprawianie ze jest sie nikim - za co? Za wypłatę na czas? Bo o zarobkach w tej firmie szkoda gadać. Pracownicy jak i kierownictwo zarabiają pensje jak 4 lata temu. „Podwyższka? Przecież Twój salon jest słaby i nie robi targetow. Poza tym jak Tobie dam więcej to inni tez będą chcieli więcej”? W Miloo nawet nie ma odpowiednich foteli do pracy przy komputerze - bierzesz krzesło z salonu i pracujesz siedząc na tym kilka godzin robiąc oferty, odpisując na milion maili, wystawiając paragony czy sprawdzając stany magazynowe. Po szkoleniu BHP zgłaszaliśmy ten problem Izabeli - jednak skrzywiony kręgosłup nie robił na niej większego wrażenia. To nieetyczne i niedozwolone! Pracownicy - zróbcie coś z tym. Na koniec bardzo bym chciała aby całe biuro przyszło do pracy na 3 dni i zobaczyło jaka to ciężka i niewdzięczna praca. Niech Monika popakuje trochę mebli, Izabela rozpakuje dostawę, Natalia zrobi oferty, a Martynka sprzeda sofę . Zobaczymy wtedy czy wszystko jest tak „ łatwe „ jak sie zdaje. Omijać szerokim łukiem.
Napisane w punkt. W pełni się z tym zgadzam jako były kilkuletni pracownik tej chorej firmy. Imiona i cechy tych osób w pełni się pokrywają z tym co one robią
Wiele osób może być zaskoczonych po przeczytaniu mojej opinii ale w Miloo Home pracowało mi się bardzo dobrze. Miałam super zespół zarządzany przez świetną kierowniczkę. Nauczyłam się w tej pracy bardzo dużo i wiem, że już zawsze będę ją świetnie wspominać. Co do tak licznych negatywnych opinii to polecam ludziom czasami spojrzeć na siebie i swoje zachowanie. Wiele osób w firmie nie wypełnia swoich obowiązków jak należy a jak się im zwróci uwagę to obraza majestatu i jeszcze zrobią na przekór. Jeżeli chodzi o dyrektor handlową, która jest tutaj tak znienawidzona w komentarzach to uważam, że to gruba przesada. Przykro tylko, że być może fajne osoby które będą chciały się zatrudnić po przeczytaniu tych opinii zrezygnują.. Polecam jednak się nie sugerować :)
Rzeczywiście negatywnych opinii jest tutaj bardzo dużo. To aż miło przeczytać coś pozytywnego. A czy przez czas twojej pracy były jakieś podwyżki ( ludzie tutaj właśnie piszą, że ich nie ma)? Czy wynagrodzenie dla każdego pracownika jest takie same czy jednak można indywidualnie coś ugrać więcej?
W sklepach redukcja etatów, cięcie kosztów. Dlaczego zatem nie ma redukcji etatów w biurze, w siedzibie, w centrali? Totalny absurd to tzw.asystentki,asystenci PM,którzy tak naprawdę powinni pracować w restauracji, gdyż perfekcyjnie nawijają makaron na uszy Szefowej. W czasie godzin swojej pracy załatwiają swoją prywatę, siedzą w domu i nikt na to nie zwraca uwagi? Sprzedaż od wielu miesięcy na niskim poziomie, za którą cały czas ponoszą odpowiedzialność kierownicy sklepów oraz sprzedawcy. Zawsze winne są sklepy. Nigdy PM oraz pracownicy siedziby. Szefowa totalnie przytłoczona fałszywymi informacjami, które są zmanipulowane na rzecz Pseudo Dyr Handlowej IB. Ta Pani pseudo dyrektor handlowa to osoba,przez którą firma bardzo szybko się zwija . Zdecydowanie za dużo narobiła fermentu. Popieram wszystkie wcześniejsze opinie. Jednym słowem: BRAK PROFESJONALIZMU ! P.s.: Szkoda tylko pracowników w sklepach,którzy sami zostali. Bez pomocy,bez wsparcia, bez motywacji!
Możesz napisać, jak wyglądały twoje początki w firmie? Jak wdrażano cię do objęcia nowych obowiązków i czy były do tego wyznaczone osoby? Ciekaw też jestem kiedy pojawiły się opisywane przez ciebie problemy i czy mogłabyś opisać choć jedną sytuację, która by je ilustrowała?
Pracuję w tej firmie kilka lat i uważam że jeśli każdy zajął by się swoją pracą to zabrakło by mu czasu na wystawianie krzywdzących opinii tak naprawde nas wszystkich. Negatywne opinie nie wpływają na dobro firmy a tym samym nie są dobre dla nas. Nie piszcie proszę tych opinii w liczbie mnogiej a wyrażajcie swoją opinię z imienia i nazwiska aby każdy wiedział kto czuje się pokrzywdzony. To się nazywa wolność słowa.
Czyli uważasz, że te komentarze nie są zgodne z prawdą? Powiedz jak długo tu pracujesz i na jakim jesteś stanowisku. Możesz zdradzić ile zarabiasz czy podpisujecie aneks o tajności? Czy skoro jesteś pracownikiem z kilkuletnim stażem to należy Ci się z tego tytułu podwyżka?
Czy na etacie doradcy klienta też jest duża rotacja, tak jak pisaliście o innych stanowiskach? Znalazłam sobie ogłoszenie sprzed roku i bardzo mi odpowiadałaby taka praca. W wymaganiach podano, aż 10 punktów i wydaje mi się to sporo, więc dajcie znać chociaż za jaką pensję. Chciałabym ocenić czy jest adekwatna do tych obowiązków.
Wspomniano tu o zmianach w polityce firmy w centrali i że skutkowało to wypowiedzeniem umowy niektórych pracowników. Mógłby ktoś dokładniej wyjaśnić o co chodzi? Firma szuka teraz specjalisty ds. sprzedaży B2B i chciałabym złożyć cv, ale wiadomo że z oferty się takich rzeczy nie dowiem. Czy w związku z podwyższym pensje w biurze się pogorszyły?
W dziale B2B przez ostatnie 4 lata co pół roku zmieniał się skład osobowy. Wnioski proszę wyciągnąć samemu .
Polityka, która prowadzona jest w tej sieci sklepów oraz w centrali/biurze doprowadziła, że wypowiedzenia złożyli najlepsi pracownicy z długoletnim stażem w tej firmie. I tak będziemy m.in. żegnać dyrektora vm ,który złożył pismo o rozwiązanie stosunku pracy. Swoją wiedzę wykorzysta tam ,gdzie będzie wysłuchany i traktowany poważnie. Poważna firma nie wypuszcza ,chronić powinna wieloletnich pracowników. Natomiast "2"panie , które raz w tyg prezentują non stop tabelki, cyfry na monitorze i powtarzają to samo mają się dobrze, a nic nie wnoszą w sprzedaż, wizerunek sklepów. Mają wieczny ubaw jak to im przy kawie mija czas I opowiadają bzdury;) Panie pozorantki, które pod względem wykonywanej pracy naprawdę są jednym Wielkim Nieporozumieniem. A wspomniana Pani,która nakrzyczała na pracowników w Szczecinie(czytaj wcześniejsze wpisy),na tyle jest bezszczelna, że nawet klientka,która w tym sklepie stanęła w obronie tych pracowników, gdyż była świadkiem- nie zrobiła wrażenia i nadal krzyczała,aby odwodnić, pokazać swoje racje. Klientka ze Szczecina ma pisać pismo,skargę do zarządu.
Ej, a coś konkretnego, o jaką politykę w firmie chodzi? Mnie tu bardziej interesuje praca w centrali firmy. Chce aplikować, no ale jak jest taka sytuacja, to o co chodzi? Czy chodzi o kwestie finansowe? O to, że nie ma podwyżek, może nie ma premii?
To ja jestem ciekaw,a jak faktycznie cv składają pracownicy ze stażem w firmie, to firma nie jest zaniepokojona? Nie stara się takie osoby zatrzymać w firmie? Może wtedy daje podwyżki lub wypytuje, chociaż, dlaczego chcą się zwolnić? A i tak na marginesie, osoby z dłuższym doświadczenie w firmie dostaje jakiś dodatek stażowy właśnie?
Chyba wypowiedzenie składają? Nie cv? Pracownicy zawsze odchodzili, odchodzą i będą się odchodzić. Nikt ich nie będzie prosił na kolanach, żeby zostali, czy dawał podwyżki. Każdy jest dorosły i chyba wie, co robi. Każdy ponosi też konsekwencje swoich wyborów. Przyjdą nowi pracownicy, i wcale to nie znaczy, że gorsi. Tak jak Ci co odchodzą, wcale nie muszą być najlepsi. Często nie są. Naczelną zasada jest taka, że nie ma ludzi niezastąpionych. I o tym niech przede wszystkim pamięta ten, co tutaj tak uporczywie wypisuje negatywne komentarze, od lat. Druga zasada, równie ważna to: świat jest mały. O tym też niech pamięta.
Wspomniano tu o zmianach w polityce firmy w centrali i że skutkowało to wypowiedzeniem umowy niektórych pracowników. Mógłby ktoś dokładniej wyjaśnić o co chodzi? Firma szuka teraz specjalisty ds. sprzedaży B2B i chciałabym złożyć cv, ale wiadomo że z oferty się takich rzeczy nie dowiem. Czy w związku z podwyższym pensje w biurze się pogorszyły?
Też widziałam to ogłoszenie i też myślałam nad aplikacją, fajnie, że ktoś pyta o tę pracę. Ale jak widzę, tu ktoś pisał o tym, że ludzie odchodzą, a w tej ofercie napisali, że dają szanse na rozwój np. wewnętrzne awanse. To jak, aby z tej posady awansować, trzeba zrobić jakieś dodatkowe kursy, szkolenia?
Na stanowisku doradca klienta też obowiązuje wynagrodzenie na poziomie najniżej krajowej? Znalazłem ogłoszenie, trochę stare co prawda ale zamierzam skontaktować się z firmą w sprawie pracy. Są jakieś premie jeszcze dodatkowo na tym stanowisku albo prowizje? Ludzie na dziale w porządku?
Całkowicie zgadzam się z opiniami na temat Miloo Home, w 100% jest to prawda i nie polecam pracy w tej firmie a już tym bardziej w Miloo Home Gdańsk - omijać szerokim łukiem. Dostaniecie min. krajową, premie wypłacaną z miesięcznym opóźnieniem - daje dużo do myślenia czemu;-) a o każdą Twoją złotówkę za Twoją pracę indywidualną czyli sprzedaż trzeba ostro powalczyć, żeby Cię nie oszukali. Kierowniczka jest bardzo emocjonalna, szanuje pracowników wedle jej humorów. Obgadywanie i wylewanie swoich żali jest na porządku dziennym;-)
Na każdym stanowisku zarabia się najniższą krajową? :o W jakiej wysokości jest ta premia i za co można ją otrzymać? Za każdym razem wypłacają ją z miesięcznym opóźnieniem? :x Dlaczego tak się dzieje? :x Wypłaty się nie zgadzają, że piszesz o tym, że trzeba walczyć o każdą złotówkę? Myślę nad pracą w tej firmie...
Psuudo Dyr handlowa IB przypomniała sobie o koleżance z dawnych lat z branży odzieżowej, gdzie razem pracowały i załatwiła posadę kierownika regionalnego. Dlatego kandydatury wieloletnich pracowników z MH wyrzuciła do kosza....... Posadka na dobre lata w MH. Teraz ma rzecznika prasowego, spikera, a ona z tylu podpowiada co i jak....he he he... Tragedia!
Przykra sprawa. Zawsze tak wygląda obsadzanie wyższych stanowisk czy czasem udaje się awansować pracownikowi? Czy znajomości mają też jakiś wpływ na atmosferę lub warunki pracy?
A poza biurem to co tu jest do roboty i jakie były zarobki? Co zadecydowało, że nie robisz już tutaj?
Mój kontakt z Salonem w Szczecinie pozytywny. Kupiłam kilka mebli, przedmiotów (lampy) i jestem zadowolona. Oczywiście jest tu problem natury Szefostwo -Personel. Kiedy odmówiono mi uznania reklamacji Pani Dyrektor załatwiła sprawę uszkodzonej lampy bonem i to doceniam. Lubię tu wchodzić, a sprawy kadrowe należy sobie wyjaśnić na spokojnie. Trudne czasy. Szkoda ludzi. Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał o co waśnie. Pozdrawiam serdecznie Pracowników i proszę o wyważanie zarzutów na forum. Zawsze mogą być reklamacje, problemy z dostawą bo handel ma takie problemy. To wszystko wypływa z różnych przesłanek. Po prostu Miloo Home to marka. Zadbajcie Państwo o Jej klasę. Pozdrawiam
To jest Pani w błędzie!!!!! Pani Iwona nakrzyczała na wszystkich pracowników w Szczecinie, obraziła i powiedziała, że są do zwolnienia wszyscy. Stwarza pozory!!! Tak nie powinno być!!! Brak jej wiedzy!!!!!!!!!!!!!!
jaka relacja z szefostwem odbija sie na chęci pracy motywacji i lepszej sprzedazy. Byli świetni ludzie ale (usunięte przez administratora)tam pracuje
Niestety cztery dni temu wygasło ogłoszenie, a ja zobaczyłam je dopiero dzisiaj... :C Orientujecie się, jak często poszukują kogoś na stanowisko doradcy klienta? Bardzo chętnie bym się na nie przyjęła. Firma wymaga dyspozycyjności. W jakich dniach i godzinach? Wiecie coś o tym?
Widzę, że osoby zadowolone z kontaktu tutaj z nimi w komentarzach. A w jakiej atmosferze się pracuje w firmie, może o tym ktoś mi powie? Dokładnie chodzi o zespół Doradcy Klienta, bo ta oferta pracy mnie interesuje. Dogadują się tam ludzie w tym zespole? Czytam, że to młode osoby..
Wiele osób może być zaskoczonych po przeczytaniu mojej opinii ale w Miloo Home pracowało mi się bardzo dobrze. Miałam super zespół zarządzany przez świetną kierowniczkę. Nauczyłam się w tej pracy bardzo dużo i wiem, że już zawsze będę ją świetnie wspominać. Co do tak licznych negatywnych opinii to polecam ludziom czasami spojrzeć na siebie i swoje zachowanie. Wiele osób w firmie nie wypełnia swoich obowiązków jak należy a jak się im zwróci uwagę to obraza majestatu i jeszcze zrobią na przekór. Jeżeli chodzi o dyrektor handlową, która jest tutaj tak znienawidzona w komentarzach to uważam, że to gruba przesada. Przykro tylko, że być może fajne osoby które będą chciały się zatrudnić po przeczytaniu tych opinii zrezygnują.. Polecam jednak się nie sugerować :)
Mnie interesują tu te posady kierownicze. Czy one są obsadzane pracownikami awansowanymi? Czy są jednak rekrutacje zewnętrzne?
@była pracowniczka Fantastycznie , że ,masz takie wspomnienia . Niestety 99,99% byłych pracowników nie potwierdza Twoich odczuć. Go Work to forum stworzone po to żeby ostrzegać przed pracodawcami , którzy nadużywają swojej władzy .Jaka jest skala nadużyć w firmie Miloo Home widać po komentarzach byłych i obecnych pracowników . Jedna pozytywna opinie niestety nie uratuje reputacji tej firmy , która jak widać po wpisach jest mocno nadszarpnięta . Podsumowując , jeśli nic nie zmieni się w kadrze zarządzającej , nie polecam pracy w szeregach tej firmy .
Rzeczywiście negatywnych opinii jest tutaj bardzo dużo. To aż miło przeczytać coś pozytywnego. A czy przez czas twojej pracy były jakieś podwyżki ( ludzie tutaj właśnie piszą, że ich nie ma)? Czy wynagrodzenie dla każdego pracownika jest takie same czy jednak można indywidualnie coś ugrać więcej?
W sklepach redukcja etatów, cięcie kosztów. Dlaczego zatem nie ma redukcji etatów w biurze, w siedzibie, w centrali? Totalny absurd to tzw.asystentki,asystenci PM,którzy tak naprawdę powinni pracować w restauracji, gdyż perfekcyjnie nawijają makaron na uszy Szefowej. W czasie godzin swojej pracy załatwiają swoją prywatę, siedzą w domu i nikt na to nie zwraca uwagi? Sprzedaż od wielu miesięcy na niskim poziomie, za którą cały czas ponoszą odpowiedzialność kierownicy sklepów oraz sprzedawcy. Zawsze winne są sklepy. Nigdy PM oraz pracownicy siedziby. Szefowa totalnie przytłoczona fałszywymi informacjami, które są zmanipulowane na rzecz Pseudo Dyr Handlowej IB. Ta Pani pseudo dyrektor handlowa to osoba,przez którą firma bardzo szybko się zwija . Zdecydowanie za dużo narobiła fermentu. Popieram wszystkie wcześniejsze opinie. Jednym słowem: BRAK PROFESJONALIZMU ! P.s.: Szkoda tylko pracowników w sklepach,którzy sami zostali. Bez pomocy,bez wsparcia, bez motywacji!
PM w tej firmie to najbardziej niepotrzebne stanowiska. lawirowanie, ploteczki, kawusia, prywata, brak wiedzy, spychologia, realnej pracy to tam niewiele. Z kilku osób wystarczyło by zatrudnić jedną ale sensowną, bo księżniczki są dobre tylko w ploteczkach
Czytam te wszystkie opinie i zastanawiam się co się stało z tą firmą a właściwie to z ludźmi ....Skąd tyle jadu w wypowiedziach o współpracownikach? Tak wiem ,że sytuacja nie jest ciekawa zwłaszcza ,że względu na (usunięte przez administratora) /nękanie i upokarzanie pracowników - wszyscy wiemy z czyjej strony. Jednak nie można wrzucać wszystkich do jednej beczki i co to za podziały biuro/ salony - przecież wszyscy pracujemy w jednej firmie. Nie wszyscy pracownicy centrali są złem wcielonym i to samo w drugą stronę - nie wszyscy w salonach są super i bez skazy . W firmie jest wiele działów i wszystkim jest ciężko ze wzgledu na obecną bardzo że tak powiem "ciężką atmosferę" A może warto spróbować czasami porozmawiać ze sobą i wyjaśnić wszelkie ploty i niedomówienia ....
Z czyjej strony? Nie jestem wtajemniczona w sprawy firmy, a chciałabym wiedzieć, na co uważać czy w ogóle zwrócić uwagę. O ile w ogóle zdecyduję się wysłać papiery tam. Czy są jakieś problemy z zachowaniem szefostwa?
Ale niejednokrotnie pojawiały się negatywne opinie na temat biura, w 80 % ludzie z biura to podobny vibe jak I.B. Jak Monika, Martyna, Iza… dlaczego zwolnił się dyr marketingu? Po kilku miesiącu pracy? Bo pracował w biurze i nie wytrzymywał tego. Oczywiście, nie wszyscy w salonach są super, ale to niebo i ziemia w porównaniu w biurem i raczej ludzie między salonami sobie pomagają niż przeszkadzają :)
Spróbuj porozmawiać z takim osobami jak: Dorotka, Martynka czy Izunia... Oprócz swoje wielkiego ego i własnego interesu te osoby nic więcej nie widzą. W tej firmie jest wiele wartościowych osób, które są już zmęczone i często przez atmosferę panującą w firmie zaczynają "walczyć" między sobą, zamiast stanowić zespół
Czy oprócz atmosfery istnieją tu warunki które można polecić? Jak z zarobkami? Konkurencyjne są? Pracuje się na umowie o pracę? Czy zleceniu?
Pracowałam w wielu miejscach z przeróżnymi ludźmi ale miejsca z tak złym zespołem, który nie potrafi ze sobą współpracować nie ma nigdzie. Ci ludzie nie wiedzą co to jest kooperacja, pomoc i koleżeństwo za to wiedzą co to jest zawiść, fałszywość, (usunięte przez administratora) gnojenie drugiej osoby, złośliwość i chamstwo Komuś może wydawać się, że to do przejścia ale po przerobieniu tego wiem, ze nie da się tak żyć za żadne pieniądze, bo psychicznie można wysiąść. Ja wysiadłam, to był najgorszy okres w moim życiu Odcięcie się od tak toksycznej atmosfery to najlepsze co można zrobić,
Możesz napisać, jak wyglądały twoje początki w firmie? Jak wdrażano cię do objęcia nowych obowiązków i czy były do tego wyznaczone osoby? Ciekaw też jestem kiedy pojawiły się opisywane przez ciebie problemy i czy mogłabyś opisać choć jedną sytuację, która by je ilustrowała?
Pracowałam również w Miloo i długo zastanawiałam się nad napisaniem opinii. Zacznę od początku: Rozmowa rekrutacyjna z dyr handlowa Izabela B - wszystko pięknie, usłane różami . Realia po kilku miesiącach okazały się być inne. Praca : Pracownik w sklepie robi wszystko ( nieważne na jakiej funkcji) - sprzątanie salonu, odbieranie olbrzymich i ciężkich dostaw, cenowanie towaru, składanie mebli - często ciężkich szaf, stołów, obsługiwanie klientów, przygotowywanie dla nich ofert, pakowanie i wysyłki internetowe, a zdarzało się i tak ze robiłaś za infolinie sklepu internetowego. Dodatkowo musisz sie użerać z nerwowymi klientami którzy dzwonią/przychodzą z reklamacja : a to coś nie dojechało na czas, a to coś przyszło niekompletne, a to coś jest uszkodzone. Wina nie jest Twoja - ale tłumaczenie sie już należy do Ciebie. Do tego dochodzi współpraca z działem VM - ustawianie salonu według wytycznych. To i tak mało dla „gwiazd” z Powązkowskiej i Izabeli . Co chwile każdy przyczepia się o wszystko… Targety do wyrobienia w tej firmie dla danego sklepu to absurd - zapomnij o premiach/ za to Twój salon dostanie upokarzającego emaila żeby wszyscy widzieli jaka jesteś do niczego/ żebyś wziąła sie w garść. Na szczególna uwagę zasługują Panie z biura: Monika - osoba od zamawiana towaru z Chin - myśli ze jest piekna i modna - tak naprawdę nic nie stało koło siebie.. Kobieta o ogromie jadu, mało kompetentna, jeśli chcesz coś załatwić - wiedz żeby z nią sie nie kontaktować bo nic nie wskórasz. Martynka - osoba która powinna współpracować z salonami odnośnie mebli na zamówienie. Natomiast gdy do niej dzwonisz z jakimkolwiek pytaniem - słyszysz krzyk. Odechciewa sie .Plotki krążą ze jest to osoba chora psychicznie - proszę o zakup leków. Ewa G - dział kadr - totalny dramat - możesz pisać/dzwonić - paska wypłat nie dostaniesz. Pani Ewo - to jest Twój obowiązek na prośbę pracownika - a nie nasze widzimisie. Izabela - dyr hand. - poza tym ze jest dyslektyczką i piszę maile z błędami - Wszystkie opinie ludzi wcześniej - to prawda . Dodam natomiast od siebie ze jest to osoba ktora niszczy te firmę, plotkuje o innych pracownikach. Dzisiaj sie z Tobą śmieje i pije kawkę - jutro obgaduje. Fałszywiec jakich mało. Na plusy w firmie + : pracownicy innych sklepów, dział VM. Generalnie to BARDZO NIE POLECAM PRACY DLA TEJ FIRMY. Zszargane nerwy, gnojenie, sprawianie ze jest sie nikim - za co? Za wypłatę na czas? Bo o zarobkach w tej firmie szkoda gadać. Pracownicy jak i kierownictwo zarabiają pensje jak 4 lata temu. „Podwyższka? Przecież Twój salon jest słaby i nie robi targetow. Poza tym jak Tobie dam więcej to inni tez będą chcieli więcej”? W Miloo nawet nie ma odpowiednich foteli do pracy przy komputerze - bierzesz krzesło z salonu i pracujesz siedząc na tym kilka godzin robiąc oferty, odpisując na milion maili, wystawiając paragony czy sprawdzając stany magazynowe. Po szkoleniu BHP zgłaszaliśmy ten problem Izabeli - jednak skrzywiony kręgosłup nie robił na niej większego wrażenia. To nieetyczne i niedozwolone! Pracownicy - zróbcie coś z tym. Na koniec bardzo bym chciała aby całe biuro przyszło do pracy na 3 dni i zobaczyło jaka to ciężka i niewdzięczna praca. Niech Monika popakuje trochę mebli, Izabela rozpakuje dostawę, Natalia zrobi oferty, a Martynka sprzeda sofę . Zobaczymy wtedy czy wszystko jest tak „ łatwe „ jak sie zdaje. Omijać szerokim łukiem.
W biurze wcale nie jest lepiej. Coś takiego jak podwyżka czy premia nie istnieje i jest bardzo duża rotacja ludzi z roznych powodow.
Kwestia kasy to jest akurat najmniejszy problem w tej firmie, to co się tam dzieje to dno
Może dla pracowników w salonach jest największym problem ale dla pracowników w biurze, proszę mi uwierzyć, że są „inne” problemy, które powodują, że praca jest nie do zniesienia. Niestety firmę trzeba omijać jeśli się szanuje siebie zarowno w salonach jak i w w biurze.
Moim zdanie IB inicjuje wszystkie napięcia w firmie - nie zależnie od tego czy są to salony czy biuro !
kasa nie? to jaka w zasadzie musi wychodzić, że nie uważasz jej za taki problem? A jeszcze coś prócz tego co tu pisaliście?
Pamiętaj że IB robi to co id niej oczekuje tzw pani prezes, czyli kobieta która gdyby nie pieniądze jej męża to by stała na linii w fabryce czekolady na tej samej ulicy lub pasła krowy na płoński ląkach
Napisane w punkt. W pełni się z tym zgadzam jako były kilkuletni pracownik tej chorej firmy. Imiona i cechy tych osób w pełni się pokrywają z tym co one robią
Dzień dobry, Piszę w sprawie mojego zamówienia w tej firmie. Anulowałam zamówienie telefonicznie, gdy tylko zorientowałam się, że wybrałam zły kolor krzeseł. Bardzo ważne było dla mnie otrzymanie szarych krzeseł. Kobieta powiedziała mi, że anulowała moje zamówienie. Potem zacząłam dostawać e-maile z Waszej firmy, że moje zamówienie już idzie do mnie. Prosiłam o anulowanie lub przysłanie mi szarych krzeseł. W rezultacie otrzymałam czarne krzesła, których nie potrzebuję. Jestem bardzo rozczarowana waszą obsługą i brakiem komunikacji z klientami. Nie mam od Panstwa odpowiedzi i wydawało mi się, że piszę donikąd. Nigdy nikomu nie polecę Panstwa sklepu! Straciłam czas i pieniądze na próżno:(
Pracuję w tej firmie kilka lat i uważam że jeśli każdy zajął by się swoją pracą to zabrakło by mu czasu na wystawianie krzywdzących opinii tak naprawde nas wszystkich. Negatywne opinie nie wpływają na dobro firmy a tym samym nie są dobre dla nas. Nie piszcie proszę tych opinii w liczbie mnogiej a wyrażajcie swoją opinię z imienia i nazwiska aby każdy wiedział kto czuje się pokrzywdzony. To się nazywa wolność słowa.
No ok, a czy w firmie jest jakiś sposób, aby swoje negatywne uwagi wysłać do szefa czy HR? Jakaś specjalna skrzynka na listy od pracowników czy inne takie?
Czyli uważasz, że te komentarze nie są zgodne z prawdą? Powiedz jak długo tu pracujesz i na jakim jesteś stanowisku. Możesz zdradzić ile zarabiasz czy podpisujecie aneks o tajności? Czy skoro jesteś pracownikiem z kilkuletnim stażem to należy Ci się z tego tytułu podwyżka?
Dobrze, że będzie teraz osoba do współpracy z salonami MH. Szkoda tylko,że kierownicy zostali wprowadzeni w błąd, wysłali CV w związku z konkursem. Znowu potraktowała Dyr handlowa współpracowników jak najgorzej. Teraz na spotkaniach i w mailach udaje taka dobra ciocię-sam miód i malina, a tak naprawdę to jedno wielkie nieporozumienie. "Pseudo" nie powinna mieć żadnego kontaktu z ludźmi, na żadnym szczeblu, gdyż ta Pani nie nadaje się i tyle. Proszę przeczytać wszystkie opinie ,które od ponad roku są tu umieszczone, wszystko zgodne z prawdą. Przeciwko tej osobie zostały skierowane skargi pisemne i telefoniczne. Kiedyś, wcześniej już ja wywalili za tego typu praktyki. Odpowiednie urzędy w kraju zajmują się ta sprawą. Będą powolywani świadkowie.
Ogłosiła konkurs na Kierownika Regionalnego wśród kierowników salonów Miloo, a wybrała Panią Iwonkę. Kategorycznie powiedziała, że żaden kierownik sklepu nigdy nie będzie na tym stanowisku. Jednym słowem wszystko to co ludzie tu piszą jest prawdą.
Targety na marzec tego roku to plany wyrwane chyba z czasów przed pandemia i z przed wojny! Nikt nie bierze uwagi, że jest infacja,ludzie ubożeją. Specjalnie to jest robione, aby napędzać kasę dla Firmy,a w zamian brak premii tylko zapewne IB będzie ciągle kazać -robić burze mózgów w salonach i brac się do roboty...........;) Burza mózgów, cięcia etatów, zwłaszcza w biurze,w Centrali są wskazane, gdyż tam naprawdę brakuje kompetencji i zaangażowania. No cóż,ale jak ma być inaczej skoro pseudo Dyr handlowa IB to jeden wielki żart. Prima Aprilis całym rokiem... IB doprowadza do ruinyyyyyyy!!!!!!!!!!!! Cały czas nadal dręczy i powoduje, że ludzie szukają pracy............Koszmar!
Brak realizacji planu to ile mniej więcej wypłaty? Duże te premie są? I kto ustala te plany? Mają jakieś odzwierciedlenie w dotychczasowych wynikach?
Zarząd ma w nosie pracowników i ich skargi na Dyr. Handlową. Nie uzyskałam żadnej odpowiedzi ze strony Prezesa firmy mimo iż poprosiłam o informację zwrotną. Osoba która prowadzi firmę w złym kierunku nadal pracuje i szerzy swoje zakrawające o mobbing praktyki. Nie szanuje swoich podwładnych w sklepach. Fałszywa atmosfera, zła atmosfera.
Ooo, a jakie to są praktyki tej dyrektor handlowej, że aż pismo trafiło do prezesa? Pisano wcześniej, że ludzie rozglądają się za inną pracą. Czy to główny powód, takich ruchów?
Podaj Swoje Imię i Nazwisko. Bądź konsekwentny/konsekwentna co piszesz! Jeżeli tego nie zrobisz to negujesz swój komentarz/opinię!
Zdaję sobie sprawę z tego ,że negatywne opinie dotyczące pracy w Miloo Home powodują brak zainteresowania pracą w tej firmie oraz odstraszają partnerów biznesowych. Jednak my jako pracownicy nie mamy innego wyjścia , ponieważ to jedyne medium gdzie możemy wyrazić naszą obiektywną opinię. Właściciele wydają się być głusi na nasze skargi , które tak właściwie dotyczą "poczynań" dyrektor handlowej. Jej postępowanie nie uległo poprawie a wręcz przeciwnie przybrało na sile. Każde spotkanie z nią rozpoczyna się od zakazu wyrażania opinii na jej temat na portalu go work. Droga Izabelo jeśli tak wnikliwie czytasz to co się o tobie pisze to być może wyciągniesz wnioski i zmienisz swoje postępowanie do czego ciebie serdecznie zachęcamy . To nie jest tez tak ,że jedna osoba "uwzięła" się na panią dyrektor i robi jej czarny pr-wszyscy mają jej dość , tylko nie wszyscy mają dość odwagi żeby to komunikować. Na koniec jeszcze jedna uwaga na nikogo nie działają już opowieści dotyczące wyimaginowanych chorób własnych oraz członków rodziny . Proponujemy wizytę u innego specjalisty, poprawę relacji z pracownikami oraz rzetelne wykonywanie swoich obowiązków.
nie jestem pracownikiem salonu, więc te rewelacje mnie omijają ale co? dyrektor zakazuje wyrażania swojej opinii??? ( w tym przypadku tutaj)? w imię czego ta firma próbuje walczyć z prawem do wolności słowa? Miloo każdym razem zadziwia tylko w negatywnym sensie
Brak profesjonalizmu na każdym szczeblu w tej firmie. Pseudo Dyr Handlowa Pani IB nie potrafi załatwić tematu nowych etykiet - cen,żeby były 3 ceny wg ustawy. Pracownicy muszą wycinać małe, białe paseczki np na kieliszkach,żeby spełnić rozkaz IB!!! Ludzie odchodzą z tej firmy. Teraz dał wypowiedzenie Dyrektor Marketingu, który nie zniósł na spotkaniu w poniedziałek obrażania i pogardy względem jego osoby!!!! TRAGEDIA!!!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Home Invest International (Miloo Home)?
Zobacz opinie na temat firmy Home Invest International (Miloo Home) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 38.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Home Invest International (Miloo Home)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 4 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!