Kierownik serwisu jak był tak jest. Gość bez kompetencji. Nie potrafi nic. Podpisuje wypowiedzenia sensownym ludziom a w ich miejsca zatrudnia ludzi z problemami widocznymi na pierwszy rzut oka. Nie widzi w tym problemu. Obawy co do stanu danych osób były przekazywane. Przyzwolenie na takie działania płynie wprost od dyrektora stacji, który był informowany o tym co się dzieje. No ale jeżeli samemu się nie umie nic i polega się na osobach co do których są zastrzeżenia to wiadomo, że nic tymże nie grozi. Jakie to żałosne.
Czy nadal ten sam kierownik serwisu pracuje w Bydgoszczy? Ten przez, którego zwalniają się lub uciekają na L4 pracownicy? Nikt tego nie widzi lub nie chce widzieć. Dostaje nagany i tak to nic nie zmienia. Porażka i żal....
No właśnie widziałem w komentarzach wpis, że to, o czym piszesz, oddziałuje na zdrowie psychiczne … A dlaczego ludzie się zwalniają, co takiego robi i jak przekłada się to na pracę? Mógłbyś podać może jakiś przykład, żeby lepiej zobrazować sytuację związaną z atmosferą?
Dzień Dobry, chciałbym się dowiedzieć jak wygląda praca w Toyota Walder Bydgoszcz. Zarobki? Atmoafera? Czy warto skladać CV?
Witam, widziałem ofertę pracy dla młodszego księgowego, czy system wynagrodzeń faktycznie jest przejrzysty i określony regulaminem. Tak piszą, a z waszych wpisów na temat premii wynika trochę inny stan rzeczy. Zastanawia mnie kwestia rozwoju najbardziej, nie chciałbym długo być juniorem, ze tak to określę:) Dobry pracownik ma tu czego szukac, co ze ścieżka kariery? Będę wdzięczny za każda informacje i zamieniam się w słuch.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony sprawnością serwisu Toyota Chwaszczyno. Datę i godzinę uzgodniłem wcześniej telefonicznie. Zaskoczenie spotkało mnie już po przybyciu do TChw. o umówionej godzinie. Natychmiast zajęto się moim samochodem i nie czekałem ani minuty dłużej niż wymagał tego serwis. Także wyrazy uznania za profesjonalizm dla przyjmującego mój samochód, pana Tomasza.
Podejście do pracownika i kwestii wynagrodzenia w pigułce obrazuje ostatnia sytuacja tzn “premie świąteczne” - 150 zł (!!!) podczas gdy niektórzy z tym samym stażem i na tych samych stanowiskach dostali po 500 zł. Wyjaśnienia brak, nikt nic nie wie, temat ucichł. Jeśli właściciele mieli na celu zdemotywować dużą część osób i pogłębić podziały w firmie to gratuluję, plan wykonany w 100%. Taka kwota to jest po prostu nieśmieszny, żałosny żart państwa Walder w stosunku do części swoich pracowników.
ale to tylko ta niesprawiedliwość wystąpiła podczas przyznawania premii świątecznej? czy zdarza się tak, że ktoś ma inne wynagrodzenie, a jest na tym samym stanowisku i ma taki sam staż pracy? rozjaśnij, bo pisałaś na początku coś o kwestii wynagrodzenia.
(usunięte przez administratora)
To tyczy się całego salonu czy tylko serwisu?
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Kierownik serwisu jak był tak jest. Gość bez kompetencji. Nie potrafi nic. Podpisuje wypowiedzenia sensownym ludziom a w ich miejsca zatrudnia ludzi z problemami widocznymi na pierwszy rzut oka. Nie widzi w tym problemu. Obawy co do stanu danych osób były przekazywane. Przyzwolenie na takie działania płynie wprost od dyrektora stacji, który był informowany o tym co się dzieje. No ale jeżeli samemu się nie umie nic i polega się na osobach co do których są zastrzeżenia to wiadomo, że nic tymże nie grozi. Jakie to żałosne.
O co chodzi z tymi wypowiedzeniami, jakieś zwolnienia były? Ktoś tu niżej pisał. To od razu zapytam, bo w ogłoszeniu nie piszą takich rzeczy, a zresztą widzę stare tylko z lutego, czy praca tam właśnie w miarę stabilna jest? Na jaki okres się podpisuje przeważnie z nimi umowy?
Czy nadal ten sam kierownik serwisu pracuje w Bydgoszczy? Ten przez, którego zwalniają się lub uciekają na L4 pracownicy? Nikt tego nie widzi lub nie chce widzieć. Dostaje nagany i tak to nic nie zmienia. Porażka i żal....
No właśnie widziałem w komentarzach wpis, że to, o czym piszesz, oddziałuje na zdrowie psychiczne … A dlaczego ludzie się zwalniają, co takiego robi i jak przekłada się to na pracę? Mógłbyś podać może jakiś przykład, żeby lepiej zobrazować sytuację związaną z atmosferą?
Dzień Dobry, chciałbym się dowiedzieć jak wygląda praca w Toyota Walder Bydgoszcz. Zarobki? Atmoafera? Czy warto skladać CV?
Pracownicy w porządku ale kierownik serwisu i koordynator recepcji stosują mobbing na pracownikach. Nie warto dla zdrowia psychicznego. Szkoda Twojego czasu i nerwów na przedmiotowe traktowanie. Na szczęście nie mam już do czynienia z tymi osobami :)
A mi się bardziej wydaje, że to osobiste potyczki. Był już ten wątek- osoby wypisujące tego typu oskarżenia jakoś nie miały odwagi się "ujawnić" i przedstawić dowody. Wiesz kolego/koleżanko - łatwo obrobić komuś ***, ale pamiętaj że w Internecie nikt nie jest anonimowy a tego typu oskarżenia są bardzo poważne i mogą stanowić podstawę pociągnięcia do odpowiedzialności karnej.
Nie wydaje mi się skoro organizowane są w tym temacie zebrania dla całego zespołu i jest poruszany ten temat wiec to nie osobiste widzimisie. Kary również są stosowane. Nikt nie wyssał sobie tego z palca wiec proszę darować sobie groźby o podciągnięciu do odpowiedzialności. Podstawy karne to są owszem ale dla takiego traktowania ludzi. Że nikt tego JESZCZE nie zgłosił na poważnie do instytucji.
Zarobki niskie jak na obecne czasy. Dwie marki, a ta sama kasa. Zmuszanie do prac, które wykraczają poza zakres Twoich obowiązków.
Toyota Walder Bydgoszcz- w wielkim skrócie: Kierownik serwisu to osoba nienadająca się na pracę z ludzmi. Bez kompetencji, bez szacunku do innych, bez żadnych zahamowań. Jest nieprofesjonalny w stosunku do pracowników i do klientów. Poniżej jakiejkolwiek krytyki. Jest jednym wielkim nieporozumieniem i ogromnym błędem w tej firmie. Uważa się za właściciela firmy a z koordynatorki recepcji zrobił sobie własną asystentkę.
Dzień dobry. Dziękujemy za informację. Proszę o kontakt pod adresem praca@toyota.gdynia.pl w celu wyjaśnienia sytuacji. Pozdrawiam Dział Personalny
I coś się dzieje w związku z tym, nie czujesz, że powinieneś zareagować? Ciekawa jestem, czy coś się już rozwiązało w tej kwestii, nie chciałabym być traktowana inaczej z powodu mojej płci.
Jakakolwiek reakcja pracownika na takie zachowania kończy się nieprofesjonalnym komentarzem kierownika serwisu przy innych osobach. Najzwyczajniej w świecie próbuje ośmieszyć pracownika aby ten już nie miał odwagi się odezwać. Do jednej z koleżanek kiedy ta mu się przeciwstawiła powiedział "zwolniłem 17 recepcjonistek w Mercedesie więc i Ciebie mogę zwolnić". Między innymi takie zachowanie przełożonego sprawia, że pracownicy boją się, że stracą pracę i dlatego nie reagują. Zwłaszcza, że on i pani koordynator potrafili zwolnić pracownika, który był rzetelny i lojalny wobec firmy. Powód zwolnienia? Wymyśleć coś aby miało ręce i nogi gdyby szef zapytał a tak naprawdę zwalniają osoby, które nie chcą przyporządkować się im rządom. Bezczelne i nieludzkie zachowanie. Co jeszcze musi się stać żeby ktoś w końcu zareagował?!
"zwolniłem 17 recepcjonistek w Mercedesie więc i Ciebie mogę zwolnić". Przecież w Mercedesie on był doradcą serwisowym i nikogo nie mógł zwolnić. Widać palma odwaliła konkretne.
Każdy przełożony ma swojego przełożonego tak naprawdę :p Czy koleżanka próbowała rozwiązać ten konflikt z działem HR lub może właścicielem firmy? Nie widzę świeżych ofert pracy u nich, ale chciałabym w przyszłości zaaplikować na stanowisko recepcjonistki, gdy będzie taka okazja, z tym że chciałabym się dowiedzieć czy atmosfera w firmie może uległa zmianie.
Nie radzę się pchać w ten (usunięte przez administratora) Kierownik serwisu i jego asystentka (czyt. koordynator recepcji) lubią umywać rączki i zrzucać odpowiedzialność na innych za swoje błędy. Bardzo niekompetentne osoby a wiadomości szybko się rozchodzą na bydgoskim rynku pracy gdzie nie warto aplikować, bo jest mobbing.
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Anro-Trade sp.j. Eksport Import R. Walder i T. Walder?
(usunięte przez administratora)i tyle… ciężko o cokolwiek się doprosić, w ogóle o narzędzia. Wypłaty są nie terminowe, Mistrz serwisu wylicza każda minutę przerwy, Jednym słowem jest słabo
To narzędzi potrzebnych też nie mieliście? Podobnie jak u nas tzn w innym ASO W takim razie wszędzie to samo.
ceny za serwis co najmniej o 30% wyższe niż gdzie indziej w trójmieście, przed serwisem radzę sprawdzić ceny i nie popełnić mojego błędu. Obsługa miła i b.duży parking dla klientów - to jedyny pozytyw :)
Czyli w sumie tylko ceny na minus? To nie lepiej było sprawdzić wcześniej? :D A o jakiej usłudze dokładnie mowa skoro cena taka wysoka?
Ma Pan rację, powinienem wcześniej sprawdzić cenę, ale podczas negocjacji z Toyota Polska zapewniali nas, że ceny są takie same u dealer Toyota w Polsce :) okazało się wręcz odwrotnie. Jestem posiadaczem Toyota Highlander (mamy dwa takie auta w Firmie) - jedno jeździ w Gdańsku drugie w Krakowie - różnica w cenie Gdańsk - pozycja na FV przegląd po 15tys. km cena 1143,75 PLN/ brutto i ta sama pozycja w Krakowie u dealer Toyota Anwa Sp. z o.o. 662,43 PLN/brutto - różnica jest widoczna :), ale Toyoya Carter pobiła wszystkich cały przegląd 1100,00 PLN brutto :) Tak jak wcześniej pisałem, aby nie popełnić mojego błędu proszę sprawdzać ceny przed serwisem :) co do obsługi i całego przebiegu serwisu, nie mam żadnych zastrzeżeń - b.miła obsługa i duży parking przed salonem
Nie za bardzo znam się na autach, ale może ta różnica w cenie z czegoś wynika? Może serwis jest dokładniejszy? Czy o co chodzi?
Pani Paulino, różnica w cenie wynika z chęci większego zarobku, jedyne rozsądne wytłumaczenie :) nie ma czegoś tak jak Pani pisze "serwis jest dokładniejszy" - mowa o serwisach autoryzowanych przez Toyota, nie jest to przegląd u Pana Witka w garażu :)
Śledzi Pan może jeszcze ceny tego serwisu, one są dostępne może gdzieś w internecie np? Bo ciekawa jestem czy po opublikowaniu tych informacji zaszły w cenniku jakieś zmiany jako reakcja na tę opinię
Pani Agnieszko, przed serwisem lub przeglądem radzę zadzwonić do Cartera w Gdańsku i porównać ceny.
Niestety tak jest wystarczy pojechać do toyoty w Elblągu. Nawet jak zaznaczasz że nie działa to oni na serwisie maja głęboko. Pomijając fakt że ludzie którzy pracowali tam cuda opowiadają jak wygląda serwis. Wiec nie zawsze serwis = tak samo dobry przegląd jak w innych salonach.
Не рекомендую салон Toyota Walder Rumia, на жаль, тут процвітає дискримінація щодо громадянства. Керівник та деякі менеджери салону не поважають українців! Ми є громадянинами України, у Польщі перебуваємо 2 роки, маємо карти побуту, пісель, мельдунек. Маємо в планах купити автомобіль Toyota, два тижні тому були на тестовій їзді в цьому салоні на Toyota Corolla – все супер, обслуговування Пані Вероніки було на найвищому рівні. Записалися заздалегідь на 23.04 на Toyota C-HR на тестову їзду, Пані попередила, що цієї суботи вона працювати не буде, нас прийняв менш приємний Пан, який побачивши наші документи, сказав, ми не можемо українцям дати машину на тестову їзду. Пан керівник це підтвердив. Це чиста дискримінація! Ми, українці, працюючи тут, платимо податки, купуємо товари та послуги, підтримуємо економіку Польщі, але на жаль маємо таке відношення до себе зі сторони деяких поляків. Не дивлячись на високий рівень професіоналізму Пані Вероніки не рекомендую цей салон для покупки автомобіля!
Szanowni Państwo, w dniu 23.04.2022 od godziny 14:00 do godz. 16:00 do Państwa dyspozycji pozostawał nasz doradca klienta, który w trakcie dwugodzinnej jazdy testowej chciał zaprezentować przygotowany dla Państwa samochód. Jeżeli są Państwo zainteresowani odbyciem jazdy testowej z naszym Doradcą, pozostajemy do Państwa dyspozycji i prosimy o kontakt w celu umówienia nowego terminu. Pozdrawiamy. Toyota Walder Rumia.
Szanowna Pani, Jak się Pani nie podoba polska obsługa w polskich salonach samochodowych to proszę wrócić do siebie na ukrainę. My obywatele Rzeczypospolitej nie mamy ochoty dłużej znosić waszej roszczeniowej postawy wobec nas Polaków na każdym kroku. Tylko polski prezydent i premier was tutaj chcą, natomiast my Polacy mamy was już dość i nie mamy ochoty tolerować dalej waszego zachowania w naszej ojczyźnie. Proponuję wrócić do siebie do kraju i tam urządzać swoje roszczeniowe i kosztowne dla nas przedstawienie.
Czytam lekko zaskoczony opinie, zastanawia mnie czy połowa komentarzy nie jest pisana złośliwie ( lub z prywatnych powódek). Pracowałem w Lexus- Trójmiasto, odszedłem z powodu odległości oraz po namowach Salonu Toyoty bliżej miejsca zamieszkania. Zwolniłem się sam i przez ostatni okres pracowałem w Toyocie i Skodzie, więc mam jakieś porównanie w motoryzacji. Śmiało mogę napisać, że połowa opinii to bzdura. Każdy ma lepszy lub gorszy dzień, pracownicy jak i szefostwo i są tego konsekwencje. Nie jest jednak tak, że mozna zarzucić szefostwu jakies burackie zachowania czy jeżdżenie po pracownikach, jeżeli ktoś jest handlowcem i nie ma sprzedaży to logiczne że nie zarobi i będzie "motywowany" przez (usunięte przez administratora). Nie spotkałem się z sytuacją żebym dostał (usunięte przez administratora) bez winy albo nie mógłbym jej wyjaśnić/wyprostować. Na początku tez nie zarabiałem, początki bez bazy klientów sa trudne ale z czasem widzisz efekty. Większość salonów zdecydowanie bazuje na minimalnej + premia wiec takie zarzuty są kompletnie z (usunięte przez administratora) Porównując z innym pracodawcami bardzo miło wspominam prace w Lexusie w każdym aspekcie , od Mega fajnych i zgranych pracowników po kase i szefostwo.Wrecz napisałbym że kultura w salonie wywołana po części przez politykę i wymagania Lexusa jest na bardzo wysokim poziomie. Ostatnio zostałem zapytany czy żałuję decyzji odejscia z Lexusa, bez zastanawiania odpowiedziałem że tak. Był to fajny okres i bardzo miło wspominam, nawet zaglądam jak jestem w pobliżu.Dużo opinii jest negatywnych i mam wrażenie, że niektórzy oczekują ,że ich praca to będzie impreza z szampanem . Dwa kolejne salony w których pracowałem nie umywają się pod względem atmosfery w pracy i podejścia do klientów. W Toyocie w Chwaszczynie bywałem często w okresie pracy i też nie słyszałem strasznych opinii od pracowników. Na serwis jeżdżę specjalnie 60km do Chwaszczyna mimo że mam salon pod nosem. Nie mam żadnych zastrzeżeń!!
Jestem zniesmaczony zakupiłem 4 nowe samochody to nie dużo , ale też lexusy nadal chciałbym być klientem Toyota Walder lub Lexus lecz kiedy Pani spec. od sprzedaży nowych aut sprzedaje drożej niż w cenniku to dziękuję. Pani Diano G. To nie wypada, także wycofywać się z poprzednich obietnic , można to było tylko wytłumaczyć. nie było by problemu. Grzegorz Kotłowski Stara Maszyna :-(
(usunięte przez administratora)
Zgadza sie
Taka prawda. A więc panowie Walder działajcie;) i zadbajcie w końcu o atmosferę
ciekawa jestem jak mogliby to osiągnąć przy takich opiniach, które się pojawiały....sądzisz, że rotacja załatwiłaby sprawę?
Dzień dobry. Cenimy opinie wszystkich pracowników, jednak niniejsza opinia stanowi naruszenie regulaminu portalu i w sposób bezpośredni narusza dobra osobiste Dyrektora Stacji i Właścicieli Firmy. Informacje w niej zawarte są w naszej ocenie „falą hejtu” a ich jedynym celem jest wywołanie negatywnych skojarzeń z Dyrekcją Stacji, zniesławieniem w opinii publicznej i narażenie na utratę zaufania. Poziom wpisu z użyciem wulgaryzmów i obrażania innych osób jest niedopuszczalny, jeśli jednak autor wpisu chciałby zdobyć się na konstruktywną krytykę zapraszamy do bezpośredniego spotkania w dziale HR firmy Anro- Trade w obecności Właściciela Firmy. Zapraszam do kontaktu pod mailem: praca@toyota.gdynia.pl
Czytają opinie ludzi widzę że to co było u mnie jest nadal Mistrz i Kierownik i jego asystentka nadal na stanowiskach zaburzają pracę , robią sobie nadal prywatny (usunięte przez administratora) , nie polecam pracy w firmie jeżeli oni nadal będą .Życzę powodzenia wszystkim pracownika którzy są tam.
Z takich stanowisk chyba trudno kogoś zdjąć? A od ilu lat to trwa tak z ciekawości i kiedy jeszcze tu pracowałeś? i w sumie to chyba jest ktoś wyżej do kogo można pójść z takim problemem czy nie bardzo?
Jestem pracownikiem(toyota Bydgoszcz) Praca w porządku. atmosfera bardzo pozytywna. Kierownicy to odpowiedni ludzie na danym miejscu. Moze i kierownik serwisu jest wymagający, ale ktos musi tego pilnować. Inaczej nie byloby tego miejsca. Negatywne opinie są personalnymi wtykami i pomówieniami. Ktoś ewidentne próbuje popsuć mu opinie. Domyślam się tylko, że są to osoby zwolnione, ktore nie potrafiły przyjać krytyki i uczyć sie na błędach. Przykre, ze w tych czasach nikt nie potrafi z godnościa zaakceptowac fakt, ze nie nadaje sie do danej pracy. Od tego jest kierownik, aby to weryfikował. Prace polecam.
ta platforma ma na celu wyrażanie własnych opinii ale rozumiem, że kierownik serwisu próbuje się tutaj wybielić . nie dziwie się nic innego w tej sytuacji nie pozostało niż zganiać winę na innych- to są dopiero pomówienia.
To on sam we własnej osobie lub pani asystentka koordynator. Każdy o zdrowych zmysłach kto miał do czynienia z tym człowiekiem wie jak jest. Ja także podzielam zdanie pracowników, którzy piszą o niestosownym zachowaniu tego duetu. Mam nadzieje ze szefostwo w końcu coś z tym zrobi. Mnie to osobiście nie dotyczy na codzień ale przykro się patrzy na takie rządy bo w innej firmie wylecieliby na bruk już dawno…tymczasem ich rządy trwają w najlepsze kosztem dobrego pracownika który jak nie zostanie zwolniony przez nich to zwolni się sam. W sumie już tak jest. Firma przez te osoby wiele straci.
Przykro się czyta, jeżeli ktoś dla obrony pisze takie głupoty. Bycie wymagającym nie polega na robieniu z człowieka głupka przy innych pracownikach, krzyczeniu przy świadkach i straszeniu zwolnieniem. Czasy zastraszania już dawno minęły. To co Pani kordynator robi w tej firmie skoro pisze o godności nie nadawania się do danej pracy?! Przepraszam, dobrze przykleja żółte karteczki i składa dokumenty w kopertę.
Napisał kierownik serwisu.... jak kabaret Neonówka, mamy dobry rząd doskonałych fachowców a ludziom żyje się coraz lepiej.. :)
A na jakiej podstawie takie przypuszczenia? Tylko dlatego, że ktoś się inaczej wyraził o firmie? Jak coś ci się nie podoba w tej pracy, to możesz wprost napisać, sama na tym skorzystam, bo się dowiem czegoś może wreszcie.
Praca w Walder Bydgoszcz. Niestety muszę się zgodzić z opinią Tomka. Ciężko mi zrozumieć, że taka osoba jak kierownik serwisu p. Rafał K. nadal pracuje w tej firmie. Straszenie zwolnieniem "tam jest magiczna brama" to codzienność dnia w pracy. Kierownik to najlepszy kolega zwolnionego wcześniej dyrektora. Nie szanuje ludzi, wykorzystuje pracowników do robienia dobrego wrażenia przed szefostwem. Potrafi tylko krzyczeć, szantażować zwolnieniem lub wyśmiewać ludzi. Jak masz problem to nie masz co liczyć na pomoc w jego rozwiązaniu. Nie widzi niczego poza czubkiem wlasnego nosa i przerośniętym Ego. Jego zdaniem bycie kierownikiem polega na wydawaniu poleceń i robieniu tabelek w raportach, bo jak sam twierdzi szefostwo uwielbia tabelki. Słysząc słowa "bo w mercedesie mieliśmy..." odechciewa się wszystkiego. Z koleżanki z Mercedesa zrobił swoją prawą rękę nazywając kordynatorką recepcji. Pani kordynator potrafi nalać wodę do butelek, zrobić kawę i prosto ustawić fotele oraz zwalniać osoby, ktore mogą jej zagrażać. Razem z koleżanką i mistrzem serwisu w 3 zamykają się w biurze i obgadują resztę pracowników knując kolejne zwolnienia i spychologie. Przykro mi, że Właściciele Firmy bagatelizują lub nie widzą problemu. Sądzę, że w najbliższym czasie pracownicy będą sami odchodzić przez panującą atmosferę. Szef kiedyś powiedział, że to właśnie pracownicy tworzą firmę i mają wpływ na jej sukces. Niestety te słowa nie sprawdzają sie w Bydgoszczy. Myślałem, że pracuję w rodzinnej firmie i mogę wiązać z nią przyszłość. Kierownik pokazał mi jak bardzo się mylę. Szkoda...
Dzień dobry, dziękujemy za informacje. Abyśmy mogli bliżej poznać i ocenić sytuację proszę o kontakt mailowy praca@toyota.gdynia.pl. Dział Personalny Toyota Walder
Z góry przepraszam za moją odpowiedź. Chciałbym być szczery, może to mój błąd. Uważam, że czas na bliższe poznanie sytuacji i ocenę już był dawno. Wiele razy w różny sposób jako pracownicy próbowaliśmy dać znać właścicielom, że coś jest nie tak. Moim zdaniem teraz jest czas na radykalne kroki i działanie. Moje komentarze nie są złośliwością czy zemstą. Nie są też prośbą czy kolejną informacją bez stanowczej reakcji z drugiej strony. Mojej sytuacji już to nie zmieni ale może dla pozostałych jest to ostatnia deska ratunku, ostatnia prośba o pomoc.
Po reakcjach i komentarzach w ostatnim czasie widać czarno na białym, że moja opinia nie jest kłamstwem czy zemstą. Widać, że problem istnieje i boli nie tylko mnie. Teraz decyzja zostaję w rękach właścicieli.
I tak powiedzą, że pisze to jedna i ta sama osoba.. przykre. Ilość like pod postami mówi sama za siebie.
no reakcje faktycznie jakieś są, pytanie tylko na ile w sumie osób tutaj zatrudnionych wiadomo ile jest?
Toyota Walder Bydgoszcz- zgadzam się z negatywnymi opiniami na temat tego miejsca. Knucie na każdym kroku to norma, tak jak i szydzenie z pracowników oraz komentarze nie na miejscu. Kierownik serwisu nie znający się na podstawowych rzeczach, to chyba nie najlepsza wizytówka firmy. Pani koordynator recepcji wyuczona jedynie formułek, wymawianych niczym nagranie robota. Oprócz tego przy każdym popełnionym błędzie zrzuca odpowiedzialność na innych pracowników. Kierownik salonu w tej firmie zdaję się, że nie ma nic do powiedzenia. Na rozmowie mydlenie oczu, ale czas weryfikuje rzeczywistość. Atmosfera faktycznie rodzinna o ile bierzemy pod uwagę tylko świąteczne awantury.
Dodam jeszcze, że na jednej z dziewczyn z recepcji wymuszali, aby zapłaciła pieniądze, które miał były pan dyrektor. To nie był jej błąd. Nie została ona poinformowana o konieczności spisywania protokołu przekazania pieniędzy dyrektorowi, a jest to obowiązkiem pani koordynator, aby wyuczyć pracownika co robić w takich sytuacjach. Kiedy ona się przeciwstawiła, niedługo po tym została zwolniona.
Powinniście to wszystko moim zdaniem zgłosić do tej osoby z HR- widać, że ogarnięta i chce Wam pomóc.
Proszę uwierzyć, że naprawdę czyniliśmy kroki, aby ta sytuacja się zmieniła. Niestety na marne. Ile razy można prosić o pomoc? Nie zgłaszała tego jedna osoba, a naprawdę dużo osób z firmy.
Tzw marionetka, stworzona na potrzeby umywania rączek p.kierownika.
Ta osoba jest obecna przy wszystkim co możliwe jako asystentka kierownika serwisu. Pytanie dlaczego… czy kierownik serwisu jest na tyle niekompetentny, że nie potrafi decyzji podejmować sam? Czy może koordynatorka nie ma swoich obowiązków? W mojej opinii to stanowisko jest zbędne. Nie raz już było to widać. Jej zakres obowiązków zaczyna się na tym aby ustawiać te dziewczyny jak ona chce po swojemu (w przeciwnym razie zwolnią je z kierownikiem serwisu) a kończy się na tym tak jak ktoś napisał powyżej. Poprawia fotele, dosypuje kawę do ekspresu i robi porządek na pulpicie komputera.
Jestem już po drugim przeglądzie swojej Toyoty Highlander, tym razem sprawdziłem ceny za przegląd i potwierdziła się moja wersja, że Toyota Carter za tę samą usługę ma o ponad 500,00PLN taniej :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Anro-Trade sp.j. Eksport Import R. Walder i T. Walder?
Zobacz opinie na temat firmy Anro-Trade sp.j. Eksport Import R. Walder i T. Walder tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 23.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Anro-Trade sp.j. Eksport Import R. Walder i T. Walder?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 7 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
