Z pewnością jest dobrze wystarczy popatrzeć jak spokojnie jest na forum!
tak, pamiętam pana panie Romku. Pracowaliśmy przez jakis czas razem. Podpisuję sie pod pana tekstem.Pan Jarek dzisiaj juz szerzej rozpiął skrzydła i lata też poza bhp w finansach. Zapewne jego ludzie nie wiedzą do końca z kim współpracują ale my panie Romku możemy coś o tym powiedziec współpracujac tyle lat. A co Pan robi teraz panie Romanie-pan zadzwoni do mnie, pogadamy.
tak, pamiętam pana panie Romku. Pracowaliśmy przez jakis czas razem. Podpisuję sie pod pana tekstem.Pan Jarek dzisiaj juz szerzej rozpiął skrzydła i lata też poza bhp w finansach. Zapewne jego ludzie nie wiedzą do końca z kim współpracują ale my panie Romku możemy coś o tym powiedziec współpracujac tyle lat. A co Pan robi teraz panie Romanie-pan zadzwoni do mnie, pogadamy.
Pracowałem u Pana Jarka 8lat. To były najlepsze dni w mojej zyciowej karierze.Jak wszędzie bywała odmienność zdań. Nie mniej jednak szef potrafiący przyznać sie do błędu, szef któremu zalezy na naprawieniu tych błędów i wreszcie szef, który jest też normalnym przyjaznym człowiekiem to raczej nie jest codzienne zjawisko.