Nie tak prędko z powołaniem nowego. Masz rację ale daj porządzić tymczasowemu. Wszyscy wiedzą kto nim będzie. Ciekawe czy się odwdzięczy tej co go zdegradowała. Chętnie popatrzę jak role się odwracają
Niech wgryzie się w dokumenty, czas na redukcję sztucznych etatów i zawyzonych pensji
Moze wreszcie w magazynie komputery zastąpią liczydła, bo magazynierzy z epoki średniowiecza, liczydła i fajka
Jak to? Branza spożywcza i jest przyzwolenie na palenie tytoniu na terenie firmy? Sanepid zezwala? Przepisy BHP są przestrzegane? Coś tu brzydko śmierdzi
@ ukrywać się nie będę, dobrze ,że znają się na liczydłach, bo nowoczesne tłumoki wszystko robią na komputerze, popełniając przy tym mnóstwo błędów. Jako osoba postronna polecam zamienić się (chociaż na chwilę) z tym ,, średniowiecznym magazynierem,, abyś mógł zobaczyć jaka to przyjemna praca. Życzę też mniej zgyźliwości a więcej uśmiechu na twarzy, może wtedy dzień będzie przyjemniejszy a Ty serdeczniejszy do innych ludzi, bo za monitorem łatwo wylewać swoje gorzkie żale!
Taki jeden tłumok na komputerze ogarnie program , który jest dostosowany dla gospodarki magazynowej łącznie z fakturowaniem, wystarczy zakupić taki program i kilka osób nie ma co robić, z automatu, ale na produkcji przybędzie miejsc, bo nowy rozkręci produkcję, by pracowala na cały etat, a nie na pół gwizdka
(usunięte przez administratora)
Kim jest Ferdek?
To jedną sprawę mamy z głowy. Uważam że bardzo dobrze się stało. Teraz przez jakiś czas porządzi tymczasowy a potem zobaczymy. Mam nadzieję że tym razem nasza szanowna rada zachowa się inaczej niż ostatnio i będzie nas o wszystkim informować. Myślę że w naszej sytuacji nie możemy sobie pozwolić na błąd i dalsze siedzenie w tym co jest teraz. Myślę że potrzebujemy kogoś kto będzie potrafił przedstawić konkretny plan i będzie wiedział jak go zrealizować bo tych co tylko ładnie mówią to już mieliśmy
Ty dobrze mówisz więc prezesem nie będziesz ???? a tak na serio to masz rację ale jak zawsze czas pokaże czy głos szeregowych pracowników będzie wysłuchany
Jezeli myślenie ludzi sie nie zmieni to i nasza sytuacja sie nie zmieni.
Jak to przed każdym walnym są dyskusje w małych grupach. Też uważam że Kaśka poleci i będę głosować za odwołaniem. Jeżeli poleci to uważam że tym razem nie tylko rada ale wszyscy udziałowcy powinni zastanowić się jak powołać kogoś nowego. Wśród nas niestety nie widzę osoby która by się nadawała. Mamy dobrych fachowców ale nie od zarządzania całą spółdzielnią. Uważam że wymagania muszą być dostosowane do naszych potrzeb np po co pisać że ma znać języki. My nie mamy dobrze opanowanego rynku krajowego i nie mamy co na razie marzyć o sprzedaży za granicę. Zastanówmy się wspólnie czego chcemy dla spółdzielni i takie stawiajmy wymagania. Prawdę ktoś napisał że nie mamy szczęścia do prezesów i tym razem musi to być bardzo przemyślane. Uważam że jakikolwiek nabór może się rozpocząć dopiero jak zostaną wspólnie ustalone kryteria i tym razem rada musi nas informować o swoich działaniach
To jeszcze dopytam znowu, czy jest potrzeba dwóch pełnomocników? Czym się wykazują? Poza swoimi korzyściami?
Przecież to wszyscy wiedzą że wystarczy jeden pełnomocnik. W naszej sytuacji dwóch pełnomocników to legalne (usunięte przez administratora) kosztem innych
Wcale nie jest pewne że Kaśka poleci już różne rzeczy się zdarzały. Ostatnio było wielkie mydlenie oczu i przeszła teraz może pojedynczo ludzi przekonywać i obiecywać złote góry i zapewne będą tacy którzy się nabiorą a na walnym okaże się ze przeszła a jak przejdzie to możemy tego nie przetrwać. Zeby ona chociaż przez te dwa lata się dokształciła czy cokolwiek z sobą zrobiła ale nie bo jakoś to będzie ale samo nic się nie zrobi.
Widzę że nie ja jedna tu zaglądam. Jest sporo racji w tym co piszesz ale tym razem jest bardzo małe prawdopodobieństwo żeby jej się udało. Przecież nie jest tajemnicą że ludzie mają jej dość i że tak na prawdę nie ma bladego pojęcia o zarządzaniu firmą. Ona nawet w zbycie robiła proste błędy i była słabiutka.
To jeszcze raz ja. Zwolenników również proszę o wypowiedzi
już niedługo wszystko się okaże ale myślę, że na wielką sympatię Kaśka nie ma co liczyć i poleci jak nic.
Biuro rośnie w siłę, to już patologia, a nie spółdzielnia, kolejny etat dla koleżanki, kolesia Kasi? Specjalista controllingu , wykształcenie średnie? Śmiech na sali. Czy szanowne towarzystwo ma wogole pojęcie o stanowisku? Księgowych przybywa... kasy ubywa z firmy
A moze będzie to ktoś z zewnątrz, kompetentny i pomoże głównej księgowej wyjaśnić zasadność pensji zasadniczej, za cały etat , która wynosi dużo poniżej najniższej krajowej i brak podwyżek od ponad 12 lat
Czy są jakieś wieści na temat walnego. Mam nadzieję, że nie będzie przekładane i nie będzie zasłaniania się covid-em. Przecież trzeba podziękować Pani Prezes za nienaganną pracę, wielką wiedzę i kwalifikacje w zarządzaniu zakładem. A tak na serio to jak w jakiś zaczarowany sposób zostanie na stanowisku to się załamie. Przed głosowaniem wystarczy zrobić rachunek zysków i strat, i wyjdzie wszystko jak na dłoni. Proponuję żeby każdy anonimowo się tu wypowiedział. Tylko prośba bez przekleństw i obrzucania błotem bo jak będzie tylko opinia to nie będzie możliwości usunięcia wpisów.
W 2019 roku pani prezes pojechała jeszcze rozpędem na efektach pracy poprzedniego prezesa i sprzedaży majątku spółdzielni. Zobaczymy jaki będzie wynik za 2020 rok.
Każdy wie jak jest ale co dalej. Czy pomyślał ktos że przy takim zarządzaniu albo firma caałkowicie padnie aalbo będziemy wiecznie zarabiać grosze. Problem jest w tym że znowu bardzo wąska grupa ludzi czerpie korzyści a inni cóz stara bieda i cicho siedzieć. Myśle że na najbliższym walnym koniecznie trzeba zwolnić prezeskę i powołać kogos sensownego. dobrze zapłacić i wymagać i będzie taniej i może w końcu zaczniemy normalnie zarabiać
Tylko trzeba wiedzieć czego wymagać, mieć trochę rozumu i wiedzieć, że aby spółdzielnia przetrwała trzeba co najmniej 5 letniego planu. A w tym okresie nie będzie kokosów. To już nie lata 70-te i każdy może kupić mikser i kręcić majonez. Burmistrz Kętrzyna, który był prezesem Philipsa daje naszej spółdzielni maksymalnie 3 lata jeśli nie przekształci się w spółkę nadal rządzić będą matoły z rady nadzorczej, a nie profesjonalny prezes, którego już mieliśmy i nie potrafiliśmy docenić. To teraz mamy lepiej ...
Popieram. Ja bym jeszcze dodała, że prezesem musi być ktoś całkowicie z zewnątrz ktos kto nie jest w żaden sposób skażony układem obecnym i poprzednim.
Już takich mieliśmy i też ich odwołaliśmy. Jak prezesa wybierają, rozliczają i odwołują ludziki od zakręcania słoików, co ledwo umieją czytać i pisać, to nigdy nie będzie dobrze.
Widzę, że jest oferta pracy na mistrza produkcji. Jest sens składać aplikację, czy już z góry stanowisko zaklepane? Słyszałem, że bez znajomości nie ma szans. Czy to prawda?
chyba już sam odpowiedziałeś sobie na te pytanie..... Mamy tutaj osoby z ramienia pani Kasi, Ewy S, Mońci i Heńcia Normalne osoby nie mają siły przebicia, bo choćby stawały na głowie ... Szkoda, bo z fajnego zakładu zrobiło się zwykłe szamb... Swoją drogą nowa pani Anna to dobra koleżanka Kasi a to już mówi samo za siebie...
Swoją drogą to nowa pani Anna jest normalnym człowiekiem i nie stawała na głowie????. Czytam wpisy i jestem zdumiona, jak łatwo się osądza ludzi, jak wiele zawiści, żalu, zazdrości, poczucia niesprawiedliwości, sama nie wiem czego. Wiele spostrzeżeń co do zarządzania, pracy, ilości stanowisk pracy itd. Jestem stażem najmłodszym pracownikiem i nie jestem w stanie odnieść się do tego wszystkiego co czytam. Proponuję @Mistrz nie zadawać (usunięte przez administratora) pytań czy warto itd. Proponowała bym złożyć i się samemu dowiedzieć. Jak się szuka pracy to nie zadaję się takich (usunięte przez administratora) pytań a jaki social, a czy warto, ludzie... składa się ofertę jeżeli jest się zainteresowanym. Chyba czytając ofertę pracy i jej wymagania możemy określić czy się kwalifikujemy czy nie . Jakie mamy umiejętności, wykształcenie i czy dana praca będzie nam odpowiadać, czy się w niej odnajdziemy i czy mamy do niej predyspozycje przede wszystkim. Zrobiłam to jak każdy rekrutacja CV wysyłało się internetowo. Nie jestem z ramienia nikogo, bo najzwyczajniej nikogo z osób wymienionych nie znam. Pani Prezes jest moją znajomą, a nie dobrą koleżanką, której nie miałabym nawet śmiałości informować że złożyłam swoją ofertę pracy. Dobre koleżanki mam dwie, ale chyba ktoś się tu posiłkował Facebookiem niezbyt dokładnie ????.
Co do wyboru prezesa zgadzam się z poprzednim wpisem. Tylko niech to będzie praktyk a nie tak jak ten ostatni który tylko ładnie mówił a na robocie się nie znał i nigdy go nie było.
To prawda.. Ostatni Prezes (przed Kaśką) w 2 lata wstrzymał spadek sprzedaży, który miał miejsce od 8 lat, rozebrał budynek, który groził zawaleniem, przyłączył zakład do sieci ciepłowniczej likwidując starą kotłownię olejową, wymienił samochody dostawcze na nowsze, zorganizował modernizację posadzki na hali produkcyjnej, wprowadził markę Kętrzyński 1945, nową etykietę majonezu, nowe ciasta, pozyskał dodatkowe centra dystrybucji Biedronki, nawiązał współpracę z Lidlem i Żabką, zatrudnił przedstawicieli handlowych, których nigdy nie było, został powołany przez Burmistrza do Rady Biznesu Kętrzyna. Niestety oczekiwał, że pracownicy (właściciele-spółdzielcy) będą pracować, zamiast wtrącać się do zarządzania, mając kompetencje po podstawówce z Karolewa i nie siedział za biurkiem hodując hemoroidy, tylko robił biznes, żeby ratować spółdzielczego trupa. Niestety ośmielił się nie zapłacić premii na dzień kobiet mężczyznom. Natomiast spółdzielcy tego oczekiwali, podobnie jak premii na Wielkanoc, Boże Narodzenie, wrzesień, a cały zysk przeznaczając na dywidendę lub fundusz socjalny. Inwestycje i pieniądze na rozwój powinny się brać z powietrza. Poza tym w ostatnich okresie, dzięki atmosferze, panującej w Majonezach zmarły dwie osoby, wiele ma nerwicę, a większość nie mówi sobie nawet "dzień dobry".
Czy dużo kobiet pracuje w tej firmie ?
Jakie są godziny pracy? Są zmiany?
Mimo że jestem udziałowcem od jakiegoś czasu szukam innej pracy bo w mojej ocenie firma nie ma prawa na dłuższą metę się utrzymać. Lepiej odejść na swoich zasadach niż przyjść do pracy i dowiedzieć się że już jej nie ma. Nie wiem jaka jest kondycja firmy ale z tego co na co dzień widzę to jest bardzo słabo i prawdopodobnie wiedzie się tylko bardzo wąskiej grupie udziałowców. to bardzo smutne bo ludziom ręce opadają i nic sie nie chce a moglibyśmy miec taki fajny zakład i wszyscy byśmy dobrze zarabiali. Tylko do tego trzeba dużo pracowac i nie kombinować a to ponad siły osób decyzyjnych
Nawet do pracy w zbycie nie ma odpowiednich kwalifikacji, a co dopiero do zarzadzania firma, ale to przynajmniej pierwszy prezes,(usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Tera ino kirownik cieciufki ma nofkię fórkie .Green na wypasie 4x4 alu fel z dyszlem. (usunięte przez administratora)
Wypłacają dodatkowe nagrody w Majonezy Spółdzielnia Pracy Produkcyjno-Handlowa W Kętrzynie?
Tyle dobrego że przynajmniej część leserów ma troszkę mniej spokojny sen ale to kropla w morzu potrzeb
Też się zgadzam że jakoś za cicho w temacie pezesa.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Majonezy Spółdzielnia Pracy Produkcyjno-Handlowa W Kętrzynie?
Zobacz opinie na temat firmy Majonezy Spółdzielnia Pracy Produkcyjno-Handlowa W Kętrzynie tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 73.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Majonezy Spółdzielnia Pracy Produkcyjno-Handlowa W Kętrzynie?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 68, z czego 8 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 48 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!