Jest to forum opinii o pracy w firmie Biella Szydlowiec. Każdy może się wypowiedzieć na temat swoich doświadczeń, jednak musi to robić w sposób nienaruszający regulaminu: https://www.gowork.pl/regulamin A regulamin zabrania pisania o pracownikach w negatywny sposób, szczególnie gdy można ich zidentyfikować, bo posługujecie się imionami i nazwiskami. Proszę wszystkim zatem o zaprzestanie pisania takich komentarzy i o wyrażenie swoich opinii o pracy bez łamania regulaminu.
(usunięte przez administratora)
Trochę to racji jest Jowita przecież na Piotr Sz. wołała czopek bo chodzi w (usunięte przez administratora) dyrektorowi na Eryka mówi że nawet nie umie czytać.. ty Jowita też nie umiesz... a na Karambę mówisz że jest pedał, dyrektora nazywasz Hitlerem to trochę śmieszne
Śmieszne to jest wasze zachowanie , bzdety które tu wypisujcie. Miejcie odwagę powiedzieć to w oczy. Bohaterowie .......? W realu to może też jak te czopki włazicie do ...., wszystkim , poczynając od dyrektora ,a kończąc na tych marnych operatorach . Prawda jest taka , że to właśnie wszystkie panie ( z małymi wyjątkami ) są wołami roboczymi , czy to operatorka , czy pomocnik. Czas skończyć tą farsę z waszej strony , bowiem robi się to już niesmaczne. Pozdrowienia dla wszystkich gawędziarzy.
Ale to przecież prawda że za plecami pierw obrabiają tyłki z wyzwiskami a później twarzą w twarz to są mili.
Oooo wrócił/a hejter bielli.Haha
Martus, jak wyjmujesz qtasa z japy po to zeby go z gowna oblizac to tez tak morda szczekasz ???:)
Ci co tu tak szczerze wypisuja niech autentyczne imiona wstawiaja bo tak tyle w tym prawdy co i w waszych nickach a i w morde nie wiadomo komu przywalic a panie jak np p.Monika o kuglerze wiedza wiecej niz panowie pracujacy na tych maszynach...wara !!!
Maniek , gratulacje. Jeden facet co nas docenią w tym zakładzie - Szkoda tylko , że opuściłeś nasze grono. Pozdrawiam
bez wartosci i wiarygodnosc... ale jak chcesz to mozemy o tym podyskutowac tylko sie przedstaw (usunięte przez administratora) :) a zarty w akwarium zawsze byly tyle ze jak mialem w obsadzie kogos kto byl tam po to zeby mnie podqrwic to oczywiscie wymienialem w miare mozliwosci tyle ze nie mam z tym problemu przyznac to:) a ty inwalida jestes a nie jego kuzyn.... nos ze soba panie K.L. torebeczke ... bedziesz mial w co zeby pozbierac...
(usunięte przez administratora)
w bieli to są sami podpierdzielacze i konfidenci z kierowniczkami na czele :). Ci co nie donosili to już dawno tam nie pracują :)
Głuch czy Król są pierwsi, przyjdzie do nich jakaś nowa dziewczyna to od razu im nie pasowało .. wszyscy tam się obijają a Ci konfidenci wygrywają
Leszek nie ma powodzenia to może Jowitę przedmucha on czy facet czy kobieta starsza czy młodsza to u niego bez różnicy. Na pewno jest na głodzie ile można zadowalać się ręką.
Dajcie już spokój z oczernianiem się nawzajem i praniem brudów. Wytykacie sobie rzeczy, które nie powinny pojawić się na forum. To, co dzieje się między pracownikami w firmie nie powinno być wypisywane w tym miejscu, zwłaszcza, że nie każdy jest i nie każdy chce być w to wtajemniczony. Nie oceniamy tutaj pracowników a samą firmę jako miejsce pracy. Moim zdaniem praca nie należy do jakichś skomplikowanych. Wszystkiego trzeba sie nauczyć. Tak samo trzeba sie nauczyć współpracy z innymi ludźmi i będzie sie pracowało dużo przyjemniej. Pozdrawiam
Nie skomplikowana to może jest i praca na pudełkach, czego już nie można powiedzieć chociażby o bdm czy okm o womako nawet nie wspomnę. Owszem wszystkiego można się nauczyć, ale trzeba mieć od kogo, a i przekazujący wiedzę musi choć trochę chcieć tą wiedzę przekazać. Tego niestety w bieli brakuje. Współpracy brak, zwłaszcza jeśli chodzi o starą kadrę w odniesieniu do nowych osób. A przyjemnie to w bieli ale niestety już było i niestety nikt tego nie zmieni. Odeszła kupa dobrych ludzi, których nikt nie jest w stanie zastąpić obecnie zastąpić. Klimat w firmie idzie z góry, a u góry smród ????. To tyle.
Operatorzy to kpiny z zakładu,może oczywiście nie wszyscy.szczegolnie na okładkach .nie potrafią ustawić dobrze maszyn,a całą odpowiedzialność zrzucają na tzw.pomocnikow którzy muszą zwracać na wszystko które badziewa produkują! Ktoś kto tam pracował ,to wie jak jest.Podlizusy , opierdalacze żerujący na pomocnikach.Ale są też ludzie ok.Ale większość to cwaniaczków którzy nie mają pojęcia o dobrym ustawieniu maszyn.Moze by tak zatrudnić ludzi z prawdziwego zdarzenia,którzy ruszą dobrą produkcję????! To teraz tony są wywalane badziewia.Pani operator taka bystra,zadufana w sobie,nadęta jak druga Jowita a nie potrafi ustawić maszyny żeby dobrze szły kody,tylko często każe kleić ręcznie! Hehe. Brak słów co tam się dzieje! Operatorzy to kpiny!!!!!!
Wniosek z tego taki trzeba zgłosić gotowość do podjęcia pracy jako operator. Wtedy będziesz MOGŁA!!! pokazać jakie to proste jaki to z ciebie będzie super operator .Najłatwiej marudzić bo ta tak bo tamta sr...bo tamten jest owaki.
Nie każdy ma ochotę być operatorem,a jak się jest i bierze się kasę, premię to trzeba umieć się wykazać!!!!
No tak najlepiej kłapać dziobem i wylewać swoje żale na wszystkich.Nie masz ochoty być operatorem a płaczesz jak to ma pomocni ciężko. Najlepiej posadzić i kazać tylko pachnieć a i to myślę było by zbyt ciężkie dla ciebie.Taki smerf MARUDA nie cierpi wszystkiego.
Ludzie stwierdzają tylko fakt jak są wykorzystywani!! Operator to ma tam jak w raju! Produkuje tonę badziewia ,a wzamnian dostaje premię+ pomocnika do ogarnięcia całej tony badziewia sprawdzenia,zrzucając całą odpowiedzialność na tzw.pomocnika.Smieszne to wszystko,nigdzie tak nie ma tylko tam.Ale tak to jest,jak się oszczędza na ludziach którzy coś potrafią,a bierze się ludzi o niższej stawce.oczywiscie to wina dyrekcji która nie ma dobrych osób do produkcji,brak ludzi którzy dobrze potrafią ustawić maszyny.Kłape to co rzucało się bardzo w oczy.pełne kosze badziewia!
Jeszcze raz ci mówię skoro operator ma w tej firmie jak w raju to poco się męczysz jako pomocnik . Dla mnie krótka piłka łączysz w sobie dwie cechy ciama... i maru.. .Piszesz ,że ludzie stwierdzają tylko fakt .....jacy ludzie, chyba ty tak twierdzisz .Pokaż jak potrafisz produkować super sztuki dostaniesz wtedy mega premię i może kilku pomocników . Tylko wtedy zacznie się kolejne marudzenie ile to ja się muszę napracować . Taki kierownik to ma dobrze bo siedzi a pomocnicy i operatorzy zapierdzielają .Idąc dalej tokiem twojego rozumowania zostajesz kierownikiem i co dalej marudzenie taki dyrektor to ma dobrze .Kierownik to dopiero ma przerąbane pilnowanie produkcji ,ludzi bo to ma jechać a jeszcze nie gotowe . Dyrektor to jest to co mi pasuje, tylko i tu nie jest kolorowo . Oberwała byś po tyłku na zebraniu zarządu , i pewnie by było jaki ten zarząd jest be oni to nic nie robią tylko kasa .
Odnośnie do twojej wypowiedzi!! Nie było mowy o kierownikach ,że im dobrze itp.Tylko rozmowa była o operatorach ,że wykorzystują pomocników! To jest różnica.czytaj że zrozumieniem!!! Bo taka jest prawda,że operatorzy żerują na ludziach z u.zlecenie .cóż w tym zakładzie tylko taki system pracy.tak tak bardzo się na pracują,pół zmiany ustawiają maszynę,a godzina idzie dobra sztuk .nie dziwię że nie nie ma zleceń ,bo już nikt nie chce odbierać bubli.chcąc mieć dobry zbyt, najpierw trzeba mieć dobrych , wyszkolonych ludzi .Dziś przyjmowani są do nauki na maszynie,a nie na dobrą produkcję.To różnica! Jakby byli dobrzy pracownicy z odpowiednimi kwalifikacjami tyle nie byłoby zwrotów i odpadów jak jest teraz.
Brawo Ty zarzucasz mi czytanie bez zrozumienia ok .Wyjaśnię ci : jesteś pomocnikiem marudzisz na operatorów jesteś operatorem marudzisz na kierowników jesteś kierownikiem marudzisz na dyrektora jesteś dyrektorem marudzisz na zarząd. Osobo czytająca ze ZROZUMIENIEM, tyle w tym temacie .
Czytam i czytam Jowita została brygadzistką? Przecież ona nie potrafi nawet się wypowiadać. Chamskie zachowanie to ma od urodzenia, pamiętam jak ją zapoznałem to od razu tylko słyszałem na całą halę PUDEŁKO to było przerażające. Moje przeczucia się sprawdzają ... Biella idzie w stronę upadku Ci co mają dobre stanowiska szybko ich nie znajdą.
Jowitka rano rozdała pracę,a później sama przez 8 h patrzyła żeby się posciemniać! Udając że niby pracuje przesiedziała na tzw.ręcznych udając że pracuje a prowadziła dyskusje,wywiady z pracownikami! Następnie ukrywając się za maszynami przesiedziała na tel.fb.A ludzią nie fala chwili wytchnienia.jak zobaczyła że ktoś rozmawia,stoi chwilę to już nie mogła znieść i przenosiła na gorsze roboty,wyzywała się,obgadywała,była wulgarna itp.Tylko ludzie to widzą i mają dosyć! Prostaczka która wyzywając się na ludziach chce zaistnieć jako brygadzistka! Hehe Tylko ludzie do ciebie nie mają szacunku,bo ty nie masz do swoich ludzi na zmianie.Nie wiesz co to kultura osobista,bo jesteś prostą babą bez ogłady!
Jeśli czytają te wpisy ludzie z dyrekcji Bielii to powinni przyjżeć się bliżej panowanej tam pracy, szacunku,kulturze osobistej swoich podwładnych czyli kierowniką , brygadzistą! Ci ludzie odstraszają swoim zachowaniem racowników .Dosyć że praca ciężka,jak akord to jeszcze panujące chamstwo,gnębienie nowych ludzi.Najlepiej to potrafi Jowita ,która 8h, gnębi swoich ludzi na zmianie.Kiedy ta kobieta w końcu będzie zdjęta ze stanowiska bragadzistki???????
Więc mów za siebie jak masz takie super stanowisko pracy,bo nie każdy tak uważa i ma.dzis jest wolny kraj i każdy może wyrazić swoje zdanie.jakby było tak super jak twierdzisz ludzie po paru dniach by nie odchodzili sami.skoro tak się dzieje to są tego jakieś powody . chyba rzadkość że powracają ci sami ludzie,raczej ciągle przychodzą nowi którzy nie są świadomi .Bardzo szybko się również przekonują i rezygnują sami.na takie bezrobocie w Szydłowcu i okolicach to jest to bardzo zastanawiające,że Biella ciągle szuka nowych osób ,bo wcześniejsi ludzie już nie chcą wrócić.znam ludzi którzy odeszli i wszyscy źle wspominają ten zakład.Nie byłoby tyle złych komentarzy jakby było tak super!!!!
To TY starasz się być adwokatem innych choć słabo ci to wychodzi .Mam takie samo prawo jak ty wyrażać swoją opinię . Cytuję "Więc mów za siebie.............jest wolny kraj i każdy może wyrazić swoje zdanie", a więc wyrażaj ja będę wyrażać swoje.
Kto Ci broni zostać operatorem ?
właśnie nikt mu nie broni tylko jak sam napisał boi się ze się osmieszy. strach co zżera by być operatorem bo kobiety będą lepsze od niego
Maniek dalej gra na saksofonie? pozdro :)
Jowitka czytając to w końcu dowiesz się ile ludzi cię z zakładu nie trawi.Mozna być brygadzistką i żyć dobrze z ludźmi,ale ty tego nie ogarniasz bo jesteś prostą babą że wsi!!!!! Taki tekstami jak rzucasz na zakładzie,to możesz tylko u siebie na podwórku i w domu, ludzie to nie śmieci i nie każdy sobie na to pozwoli!!! Ludzie czekają kiedy zostaniesz zdjęta ze stanowiska bragadzistki,bo ty do tego po prostu się nie nadajesz!!!! Ludzi traktujesz wedle znajomości,uznania,chumoru .ludzie rezygnują z pracy bo mają cię dosyć!!! Podlizywanie się kierownikowi nie wystarczy trzeba mieć jeszcze trochę lojalności do swoich ludzi na zmianie, kultury,szacunku.Kazdy wie jaka jesteś i tylko sprzyjają ci w oczy,po za nimi nikt cię nie trawi!
Zastanów się nad tym co piszesz i opowiadasz. Ocenę trzeba najpierw zacząć od samego siebie, a później oceniać drugiego. Narzekasz, że tam trzeba zapieprzać - przecież za małolata mogłeś/mogłaś się uczyć to byś siedział/siedziała za biurkiem popijając kawkę. Kierownicy i brygadziści pracowali na swoje stanowiska kupe czasu i oni też się nieźle nazapierdalali. Wy macie nad sobą brygadzistki żeby wam uwagę zwróciły, ale za to one mają kierowników, a kierownicy nad sobą dyrektora, który o najmniejszy błąd się (usunięte przez administratora) bo przecież jak coś będzie nie tak to będzie jego wina bo nie upilnował. Jak jesteście co po niektórzy tacy mądrzy to czemu nie pójdziecie i nie powiecie tym osobom tego prosto w oczy tylko obrabiacie im (usunięte przez administratora) za plecami..? Najwidoczniej nie macie do tego odwagi, a ich życie jest ciekawsze od waszego bo tak cholernie się tym interesujecie!
Właśnie bardzo dobrym przykładem awansu jest kierownik Piotruś i Jowita. Najpierw opierdzielanie i włażenie w tyłek przełożonych, donoszenie i awansik. Właśnie z takich osób są najlepsi liderzy ;) Wykazują sie w 200%. W dopierdzielaniu i gnębieniu bo kręgosłupa nie mają:)
Jeśli tam nie pracowałaś/eś to nie pisz komentarzy! Nie chodzi o pracę tak naprawdę,tylko jak jesteś traktowany! Nikt tam nie idzie leżeć i każdy zdaje sobie z tego sprawę! Tylko o układy ,układziki.ludzie z wieloletnim stażem wykorzystują nowych którzy muszą robić za nich,bo nikogo to nie interesuje i nie masz się komu pożalić.tyra się pomagając operatorą,którzy w tym czasie mają wolną chwilę ,operator zgarnia premię za ilość ,a ludzie z u.zlecenia ciągle zjebki ,że ciągle coś źle zostało sprawdzone.bo ilość zepsutych segregatorow jest mnustwo i my musimy to wszystko sprawdzić.co do ogólnej pracy jest jak kołchoz mało kiedy pracuje się np.5 h w jednym miejscu.Dokładnie co parę minut przerzucani byliśmy po całym zakładzie na różnych maszynach,czyli trzeba umieć prawie wszystko,i nikogo nie interesuje że może z czymś sobie nie radzisz,musisz paść i robić.Taka jest prawda o Bielii.Wyzysk nowych osób,którzy boją się odezwać!!!
Dokładnie!!! Ludzie widząc co tam się dzieje, rezygnują po prostu sami! Bo nie chcą być dalej wykorzystywani!!!! Czemu taka duza ilość odchodzi???? To jest bardzo zastanawiające,bo nie uważam że z dobroci osób i zakładu!
Najpierw naucz się poprawnie pisać i dopiero pisz. Dziwisz się że jesteś tak traktowany/na skoro nawet nie umiesz poprawnie napisać słowa 'mnóstwo' ;) Nie ty pierwszy i nie ostatni tak (usunięte przez administratora) Nikogo tam nie położyli no i chyba żeby czegokolwiek się nauczyć to musisz spróbować pracy na każdej z maszyn a jeżeli przyjdzie ciemna masa która robi już 20 raz z rzędu na jednej maszynie a nadal trzeba jej tłumaczyć co to czego służy to wcale się nie dziwie że się drą.
Ciemna masa to może jesteś sam/sama! Nie obrażaj ludzi,bo ja tego nie robię! Widać odrazu kim jesteś sam po twojej wypowiedzi! Ja tylko wyrażam zdanie jak jest! A pisząc każdemu zdarza się źle napisać i nie świadczy całe o tym że ktoś jest w dzisiejszych czasach ciemny!
A tak jeszcze na marginesie.Podpisujac na umowie zlecenie pisze pomocnik na produkcji,a robi się jak normalny pracownik na maszynie.przepraszam,ale dla mnie i innych osób to coś innego,to można odrazu na umowie napisać np.praca na maszynie.A nie człowiek zachodzi na produkcję i jest w szoku.Czemu tyle osób rezygnuje po paru dniach, miesiącu,dwóch ??? Bo przekonuje się sam jak jest.Myslę właśnie że masz tak lepsze stanowisko pracy i taki jesteś wielce mądry!
Nie obrażasz ludzi? Haha.. Nie rozśmieszaj mnie. Jedziesz po wszystkich jak po burych sukach i ty mówisz że ich nie obrażasz!
Czytając te wpisy to tylko zamknąć ten zakład.Wtedy wszyscy będą szczęśliwi tak????????.
Nie chodzi o zamknięcie,tylko o szacunek do ludzi,i za tą pracę zdecydowanie lepszą kasę,bo na zleceniu szału nie ma.praca ciężka,kobiety pracują gorzej niż niektóry facet, dźwigają dużo.przezucane są po różnych maszynach na taśmie.nie mają płatnych dodatkowo nocnych,do grudnia wymagali 6 nocy,co jest nie zgodne z prawem.
Kpiny z nowy pracowników!!!!! Praca poleca na wykorzystywaniu nowych ludzi którzy boją się odezwać o swoje prawa.są wykorzystywani przez starych pracowników, kierowników, brygadzistów którzy najgorszą pracę przydzielają nowym ludzią oszczędzając swoich starych pracowników,ale oczywiście nie wszystkich są układy,układziki.nie polecam tej pracy!!! Faceci mają tam lepiej,lżej niż kobiety które ciągle dźwigają.tzw.operator maszyn olewa wszystko ,nie potrafi dobrze ustawić maszyn które robią badziewa,zrzucając całą odpowiedzialność na osoby że zleceń.w ramach tego zgarniając premię i mydląc oczy dyrektorowi, który nie jest chyba świadomy ile badziewia zostaje wyrzucane na zmianie.kto odpowiada tam za straty???? Operator nie sprząta koło swojej maszyny ,tylko narzucone jest na osobę że zleceń ,takie cuda tylko w Bielli!!!! Operator ma tam jak w raju ,nie biorąc za nic odpowiedzialności!!!!
Widzę że nic się w bieli nie zmieniło. Womako pyknie troszeczkę braków, potem po kryjomu przed kulfonem i twardym rozwiercają po nocach???? A oni łykają ściemy piotrusia jak pelikany. Atmosfera w bieli bazuje na wzajemnym podpie... i nikt jak widzę tego zmienić nie chce. Pozwolenie idzie z góry ale to droga do nikąd, bo ludzie nie są głupcami i nie dają sobą manipulować. Jak mawiali rzymianie: Dziel i rządź. Pozdrowienia dla starych wyjadaczy!
Według brygadzistki Jowity pracownicy z umowy zlecenie to barachło.
Taka brygadzistka z Jowity jak z koziej pupy trąba ;) Ale jedno muszę powiedzieć, że ściemniać i opierdzielać się umie Jowita jak mało kto. Widzę że w bieli im kto większy leser ten szybciej awansuje. Żałośnie to wygląda.
Taka brygadzistka z Jowity jak z koziej pupy trąba ;) Ale jedno muszę powiedzieć, że ściemniać i opierdzielać się umie Jowita jak mało kto. Widzę że w bieli im kto większy leser ten szybciej awansuje. Żałośnie to wygląda.
Taka brygadzistka z Jowity jak z koziej pupy trąba ;) Ale jedno muszę powiedzieć, że ściemniać i opierdzielać się umie Jowita jak mało kto. Widzę że w bieli im kto większy leser ten szybciej awansuje. Żałośnie to wygląda.
Oj tak tak!!!!! Sama kryjąc się za maszynami siedzi na tel.jak tylko da się ściemnić przed ludźmi i kamerkami.Ludzi gania jak psów,kogo nie polubi,kto ma odwagę się postawić o swoje to nie trawi.Zeby być brygadzistką,kierownikiem trzeba mieć najpierw trochę ogłady i kultury osobistej,ta kobieta nie wie co to jest! Dyrektor najpierw powinien ją wysłać na szkolenie odnośnie podejścia do ludzi i szacunku, ludzie w Bielii to nie bydło samo do którego można non stop pyskować,bo nie każdy sobie na to pozwoli!!! Jowitka po zawodówce straszna brygadzistka.yyyyyy a to ciekawe ,ale ja chodzenie po hali że słodyczami do Piotrusia można zostać i brygadzistką.Piotuś cóż na to jej pozwala ,więc z niego taki sam kierownik!!!!!!
(usunięte przez administratora)
Czyżby Pan kierownik Piotr już zapomniał jak się siedziało na biureczku koło OKM10 i kiwało nóżkami i patrzyło tylko jakby się wcześniej z roboty urwać. A może te drzemki na 3 zmianie mu tak zaszkodziły? Prawda jest taka że teraz można rżnąć wielkiego kierownika, ale ludzie wszytko widzą i pamiętają:)
B.....S...... to zapraszam do pracy na womako jako operator zobaczysz .
Dziwię się, że Piotrek nie odniesie się do tego szlamu na niego wylewanego.Pracowaliśmy kiedyś razem i w/g mnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jest kierownikiem zachowuje się jak kierownik był pracownikiem ?/////////////? Dla mnie najgorsze co było i jest w Bielli to są dwa osobniki. Pan michał (carramba) i pan niestety gawęda (bystry) pisownia za małych liter zamierzona, Gawęda przebija wszystko co najgorsze w człowieku mimo że teraz jest dla większości OK.
Bystry ze swoimi pseudoukładami to Bielle już nie jeden raz sprzedał. Najlepszy był numer jak opony zimowe od firmowego volvo na allegro opchnął????
Nie ma sensu. Za dużo by znaleźli i musieli by zakład zamknąć, szkoda tych paru uczciwych co tam pracują, a i pan Aragoni by się zdenerwował. Bystry to cwana sztuka, umie wcho.... lubi wazelinę :)
Pracowałem w kilku firmach w Polsce, również zagranicą i z czystym sumieniem można powiedzieć, że w Biella Szydlowiec nie jest źle! Wypłaty są terminowe, dochodzą premie uznaniowe. Z socjalu, firma daje dodatkowe pieniądze na Boże Narodzenie i na Wielkanoc. Oragnizowane są wspólne wigilie oraz wycieczka firmowa zagraniczna (ostatnio był Berlin, Poczdam, Drezno, wcześniej: Wilno, Wiedeń, Budapeszt). Także socjal jest nie najgorszy. Często też soboty są płatne, może nie wszystkie (część jest do odbioru), ale nikt nikogo nie oszuka z tym. A jak ktoś chce prywatną opiekę medyczną to już chyba w Warszawce na jakimś kierowniczym stanowisku może się tego spodziewać. Już nie przesadzajmy! Zarobki na początku może niewielkie, ale po wykazaniu się, napewno regulacje płacy są. Oczywiście wciąż zarząd dąrzy do optymalizacji produkcji, są pewne zmiany, projekty, oszczędności, ale wszędzie tak jest. Przegięcia ze strony pracowników z tymi urlopami na żądanie doprowadziły do takich decyzji, że w grudniu nie będzie można ich brać. Brak obsad na maszynach powoduje opóźnienia. Proste. Ze współpracownikami i kierownictwem można się dogadać. Nie jest źle. Ci co narzekają, niech popracują w innych zakładach, bo chyba nie mają skali porównawczej.
Nareszcie ktoś kompetetny i piszacy na temat. Brawo. Widac ze wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu.
Popieram tą wypowiedź , ale jest jedno ale. Mianowicie nie mogę tak do końca się zgodzić , że jak się wykażesz to cię docenią .Trochę to wygląda w realu inaczej . Nieodpowiedni ludzie na stanowiskach ( oczywiście nie wszyscy ) . Jaka jest przyczyna ich awansu ? Sądziliśmy , że w takiej firmie będą doceniać zaangażowanie , ale widać , że jak w każdej firmie : znajomości, czopki , itp . Jak się nic nie zmieni , to pójdziemy z torbami .
(usunięte przez administratora) ci to da.mi obiecywali,że jeśli zostanę operatorem OKM to dostanę awans i podwyżkę.Jak zaczołem chodzić do dyrektora to stwierdził że on to mnie nie zna i musi porozmawiać z kierownikami zmiany.30 sekund przed zakończeniem umowy dowiedziałem się że umowę mam nie przedłużoną.A co tam u Lobimira bo się nic nie odzywa???
Chyba ktoś z biura to pisał,uciekajta ludzie z tamtą jak najszybciej.Jedyna firma do której mam nadal wstręt po kilku latach w której już nie pracuje.Chciałem umowę operatora to woleli mnie zwolnić.
Zgadzam się Piotr Sz.(kierownik) nie potrafi dobrze zarządzać tak samo jak chamska brygadzistka na tej samej zmienie.Dobrali się wykańczając nowych pracowników,trzymając ze starymi starzem.Oboje nie potrafią mieć podejścia do ludzi by zachęcić do pracy,są chamscy po paru dniach odechciewa się chodzić do pracy!!!! Dyrektor chyba powinni coś z tym zrobić ,bo inaczej firma splajtuje brakiem ludzi! Praca ciężka,na akord bo praca na taśmie,mydląc oczy na rozmowie ze to tylko do pomocy,a tak naprawdę to praca na taśmie,nie ma chwili wytchnienia,bo ciągle przerzucają po całym zakładzie,w sumie to trzeba umieć na większości maszyn.
Nie polecam!!!! Wyzysk w biały dzień!!! Przez starych, cwanych pracowników!!! Którzy żerują na ludziach z u.zleceń.dzieki nam mają premię.oni się opieprzają.wszystko nadganiają tanią siłą roboczą z umów zleceń.przerwa jedna 15 minutowa,biegiem WC,kanapka, kawa,herbata.spozniajac się pretensje że było np.zajete WC.nie polecam zmiany Jowity która jest chamska do granic możliwości,Piotr były szary pracownik fanatyk profesjonalizmu tzw.dobrego kierownika.chodzi jak duch 100 razy za plecami + kamery w biurze tzw.akwarium.Oboje doprowadzają ludzi do obłędu.Kazdy głupio się im uśmiecha,a myśli swoje.
Firma ma dość duże potrzeby pracowników? Warto starać się o pracę?
Nie warto. Chyba że chcesz przez osiem godzin jechać na szmacie na bdm/okm lub ładować z kręgosłupa pudła z dwóch kuglerów jednocześnie k2 i womako, jak się bujną to jakieś 36000 segregatorów na zmianę. Życzę powodzenia ;)
W okresie letnim pracy jest mało. Sezon zaczyna się od września/października i trwa tak do marca/kwietnia. Wtedy najlepiej aplikować na produkcję czy na magazyn.
W zakładzie działa grupa ludzi która trzyma sie razem i razem robią wałki o jakich sie nie sniło zwykłemu pracownikowi jest to kilka osób które pracuja prawie od samego początku jeden człowiek jest na warsztacie który jest odpowiedzialny za zamawianie róznej chemi kluczy i czesci do maszyn oczywiscie moze wiezdzac na zakład bo o to mu chodziło bo na bramie go nikt nie sprawdzi jak wyjezdza autem, drugi człowiek siedzi na górze i jest odpowiedzialny za faktury które sa podsuwane dyrektorowi do podpisania za zamowienia które nie zawsze sa zgodne z tym co zostało zamówione zyski sa dzielone na grupe ktora akurat brała w tym udział,magazyn warsztat i biuro jest to jedna klika i robia z załogi która cieżko pracuje ludzi która niszczy maszyny specjalnie kradnie róznego rodzaju chemie i srodki czyszczace klucze i wiele innych rzeczy a tak naprawde sami to robia by pod pretekstem takich oszczerstw nabijac swoja kieszen. Dyrektor i kierownik zakładu sa zamanipulowani przez ta grupe ludzi, jest to wrecz obrzydliwe co sie wyprawia w tym zakładzie ludzie sie boja o tym mówic głosno. zakład wysyła rórzne czesci do zakładów metalowych w SKA w celu naprawy lub dorobienia jakies nie typowej czesci do maszyny wystawiana jest faktura na wieksza sume niz to kosztowało oczywiscie zyski sa dzielone, mozna o tym pisac długo bo to czubek góry lodowej, myśle że dyrektor powinnien bardziej sie przyjrzec faktura które podpisuje to moze i pieniadze na podwyżki dla ludzi ktorzy naprawde cięzko pracuja by sie zanalazły bo jak do tej pory kilka osób sie obławia kosztem całej załogi.
Smieszny gosciu chyba nigdy w ciezkiej pracy nie byles, jezeli wedlug Ciebie produkcja w bielli to taka straszna tyrka. Skoro tak wszystko wiesz, to pokaz jaja i to powiedz glosno, nie na zalosnym forum, gdzie kazdy kto ma nudne, smutne zycie moze sobie cos napisac. Sypnij nazwiska, pokaz jakis dowod, bo udawac takiego kozaka w necie nawet przedszkolaki potrafia. A jesli nie masz jaj, a mysle ze nie masz, to zamilcz bo za takie gadanie to juz mozna posiedziec. czekam...
Witam ha ha, pracowałem trochę w bielli zgadzam się z Tobą że jak anonim ma jakieś dowody to niech pokaże ale znowu jeśli tam pracujecie to nie można tego wykluczyć że takie rzeczy się dzieją. Uważam że wszyscy co wjeżdżają na teren zakładu powinni być sprawdzani na bramce. PS praca może nie jest na wszystkich stanowiskach ciężka ale np. na pudełkach jest monotonna a po paru latach kręgosłup pada. Musisz przyznać rację
hehe pozdro ze S-ka widzę że się nic nie zmieniło.Karamba ten bałwan nadal tam pracuje??